Rezerwy Skry przegrały w wyjazdowym pojedynku 4. kolejki klasy okręgowej z Liswartą Krzepice 1:2. Honorowe trafienie zanotował w doliczonym czasie gry Kacper Merta. To pierwsza porażka naszego zespołu w bieżących rozgrywkach. Liswarta Krzepice już przed meczem jawiła się jako zespół, którego siłę trudno odgadnąć. Piłkarze z Krzepic mierzyli się dotychczas ze ścisłą czołówką (Znicz Kłobuck, MLKS Woźniki) wstydu w tych pojedynkach nie przynosząc oraz z czerwoną latarnią śląskiej II grupy klasy okręgowej – Zielonymi Żarki. Od pierwszego gwizdka widać było ogromną motywację gospodarzy do zdobycia bramki, przybliżającej ich do drugiego zwycięstwa w sezonie. Już w 4. minucie Leon Rosiak obronił mocny, nieprzyjemny strzał z dystansu. Nasz bramkarz niestety nie miał nic do powiedzenia kilka minut później, kiedy po mocnym strzale z około 25 metrów Mońki, piłka jeszcze przed nim skozłowała, po czym wpadła do siatki. Podopieczni Andrzeja Wróblewskiego nie mieli zamiaru się zatrzymywać, przez co sporo pracy miał nasz blok defensywny. Szczególnie niebezpiecznie robiło się po stałych fragmentach gry. Choćby w 23. minucie po uderzeniu głową jednego z piłkarzy z Krzepic piłkę zmierzającą pod poprzeczkę sparował Rosiak, który dosłownie kilkadziesiąt sekund później ponownie miał ręce pełne roboty po kornerze wykonywanym z drugiej strony boiska. Po raz drugi drogę do naszej bramki Liswarta znalazła w 29. minucie spotkania. Wówczas Kasprzak po otrzymaniu długiego podania znalazł się w dogodnej sytuacji na wysokości pola karnego, której nie zmarnował, podwyższając rezultat. Przy wyniku 2:0 dla gospodarzy inicjatywę przejęli nasi zawodnicy, jednak pomimo kilku prób nie udało im pokonać Chrzana. Zawodnicy prowadzeni przez Tomasza Szymczaka mocno nacierali również w drugiej odsłonie spotkania i warto odnotować choćby uderzenie Oskara Krawczyka sprzed pola karnego w 54. minucie czy sytuację z 62. minuty, kiedy po ładnej akcji całego zespołu zabrakło precyzyjnego wykończenia. Na plan taktyczny naszego zespołu bez wątpienia wpłynęła czerwona kartka, którą w 68. minucie pojedynku otrzymał Bartosz Sitek. Wtedy znów do głosu zaczęli częściej dochodzić gospodarze, którzy pomimo gry w przewadze nie potrafili zdobyć trzeciej bramki. W doliczonym czasie gry gola kontaktowej po fenomenalnym uderzeniu zdobył Kacper Merta, niestety zabrakło już czasu na wyrównanie pojedynku i wywalczenie choćby jednego punktu. Warto jednak zauważyć, że to pierwszy mecz, w bieżących rozgrywkach, w którym nasi zawodnicy stracili punkty. Oczywiście nie można załamywać rąk, a okazja do powrotu na zwycięską ścieżkę pojawi się już w najbliższy weekend. Rywalem naszych młodych piłkarzy będzie wówczas Sparta Szczekociny, plasująca się obecnie na czternastym miejscu w ligowej tabeli. Liswarta Krzepice – Skra II Częstochowa 2:1 (2:0) 1:0 Mońka (13’), 2:0 Kasprzak (29’), 2:1 Merta (90’+2) Liswarta Krzepice: Chrzan – Mt. Pawelec, Mr. Pawelec, Banasiuk, Noga, Kasprzak, Kilan, Sajecki, Mońka, Grzyb, Popczyk rez.: Skalik, Buła, Pokora, Nogalski Skra II Częstochowa: Rosiak – Serwaciński, Sitek, Niedzielski, Krawczyk, Kołodziejczyk, Weżgowiec, Sławuta, Kielan Kowalski, Nicer rez.: Warszawski, Garczarek, Żakowski, Merta, Matyja, Ślemp
Kategoria: II Zespół
Rezerwy wygrywają na trudnym terenie w Konopiskach
Rezerwy Skry pokonały 3:1 zespół Lotu Konopiska w drugiej kolejce klasy okręgowej. Chociaż do przerwy to gospodarze prowadzili 1:0, rewelacyjne wejście w drugą połowę oraz konsekwencja w grze pozwoliły naszym młodym piłkarzom cieszyć się z trzech punktów. Świetny początek rundy jesiennej notują piłkarze naszego drugiego zespołu. Po efektownym zwycięstwie ze Spartą Lubliniec na inaugurację rozgrywek z sobotniego meczu w Konopiskach Skra II również wraca z tarczą. – Wygraliśmy kolejne spotkanie na trudnym terenie w Konopiskach – zauważa trener naszych rezerw, Tomasz Szymczak. Zwycięstwo wcale nie przyszło łatwo. Pomimo optycznej przewagi, jaką posiadał nasz zespół i kilku dogodnych sytuacji bramkowych, to goście objęli prowadzenie. Dosłownie w ostatniej minucie pierwszych trzech kwadransów po bardzo wątpliwym rzucie karnym gospodarze schodzili do szatni z jednobramkową przewagą. Druga połowa to prawdziwe wejście smoka w wykonaniu naszych młodych zawodników. – Już na początku drugiej połowy w ciągu trzech minut strzelamy dwie bramki – opowiada trener Szymczak. – Najpierw po podaniu Niedzielskiego do remisu doprowadza Sitek, sprytnym strzałem w długi róg, natomiast na 2:1 strzela Nicer po podaniu Weżgowca. W tym momencie gra bardziej się wyrównała, ale w 65. minucie Niedzielski wykorzystuje prostopadłe podanie od Serwacińskiego i w sytuacji sam na sam strzela na 3:1. Chociaż do końcowego gwizdka obie strony miały swoje okazje, wynik nie uległ już zmianie i trzy duże oczka wróciły do Częstochowy. – Graliśmy niezłe spotkanie, dłuższymi fragmentami byliśmy stroną dominującą i choć na przerwę schodziliśmy z wynikiem 0:1 – w naszej opinii bardzo niesprawiedliwym, to po przerwie zespół pokazał charakter w bardzo trudnym momencie i chłopcy zareagowali dokładnie tak, jak tego oczekiwaliśmy – mówi szkoleniowiec Skry II. – Myślę, że kolejne cenne doświadczenie za nami. Oczywiście cieszymy się ze zwycięstwa, ale patrzymy już na następne trudne spotkanie, jakie niewątpliwie czeka nas w Krzepicach. Wspomniane spotkanie w Krzepicach zaplanowane jest na 27 sierpnia. Wcześniej, bo w środę młodzi Skrzacy mieli podjąć na własnym terenie Czarnych Starcza, ale spotkanie to zostało kilka dni temu przełożone na 7 września. Lot Konopiska – Skra II Częstochowa 1:3 (1:0) Bramki dla Skry: 1:1 Sitek, 1:2 Nicer, 1:3 Niedzielski Skra II Częstochowa: Rosiak – Słąwuta, Kowalski, Rydz, Kielan, Serwaciński (89’ Ślemp), Nicer (63’ Żakowski), Niedzielski, Merta (30’ Sitek), Weżgowiec (65’ Matyja), Krawczyk
Gładkie zwycięstwo i chwile grozy
Rezerwy Skry gładko pokonały Spartę Lubliniec w meczu inaugurującym nowy sezon Klasy Okręgowej. Na listę strzelców wpisało się trzech naszych piłkarzy. Radość ze zwycięstwa zmąciło groźne zdarzenie z udziałem naszego bramkarza – Jakuba Hajdy, do którego doszło pod koniec meczu. Skra II przed sezonem przeszła małą rewolucję kadrową – związaną z rozwojem zawodników, którzy w ubiegłym sezonie bronili barw naszej drużyny na okręgowych boiskach i stopniowym wprowadzeniem do gry seniorskiej młodych piłkarzy naszej Akademii – dlatego też inauguracyjnemu spotkaniu klasy okręgowej towarzyszył mały znak zapytania. Jak się jednak okazało nasi w większości debiutujący w dorosłej piłce zawodnicy doskonale poradzili sobie z beniaminkiem rozgrywek, triumfując zdecydowanie 4:0. – Z przebiegu spotkania byliśmy drużyną lepszą – relacjonuje trener naszego zespołu, Tomasz Szymczak. – Tworzyliśmy sporą ilość sytuacji bramkowych, ale zawodziła nas skuteczność. Goście zagrażali nam głównie po kontratakach i dwie takie groźne akcje udało nam się obronić. W pierwszej połowie nasi zawodnicy raz skierowali piłkę do siatki. Wynik otworzył w 24. minucie Mateusz Malec, wykorzystując asystę Kacpra Merty. Druga połowa natomiast to popis Jakuba Niedzielskiego oraz Oskara Krawczyka, którzy jeśli nie trafiali do bramki, to dzielili się piłką notując asysty. Wynik 4:0 jest jak najbardziej zasłużonym rezultatem, a niewiele brakło, by przysłowiowy wymiar kary był jeszcze wyższy, co potwierdza trener Skry II: – Myślę, że rozegraliśmy przyzwoite zawody. Od razu narzuciliśmy rywalowi swój styl i choć ta młoda drużyna cały czas się zgrywa, to kilka bardzo fajnych akcji udało nam się sfinalizować, a gdybyśmy byli skuteczniejsi, to tych bramek byłoby więcej. Na pewno cieszy nas tak okazałe zwycięstwo, ale nie nosimy głowy w chmurach, tylko dalej solidnie skupiamy się na pracy, a to spotkanie dobitnie pokazało na jakie elementy szczególnie musimy zwrócić uwagę – kończy trener Szymczak. Pod koniec spotkania doszło do groźnej sytuacji. W walce o piłkę doszło do zderzenia między naszym bramkarzem – Jakubem Hajdą, a jednym z piłkarzy Sparty. Cała sytuacja wyglądała bardzo niebezpiecznie. 18-letni bramkarz Skry karetką odwieziony został do szpitala, gdzie zdiagnozowano wstrząs mózgu. Na szczęście po 24-godzinnej obserwacji w niedzielę wrócił do domu. Mamy nadzieję, że nasz utalentowany golkiper wkrótce ponownie stanie między słupkami. Skra II Częstochowa – Sparta Lubliniec 4:0 (1:0) 1:0 Malec (24’, as. Merta), 2:0 Niedzielski (58’, as. Krawczyk), 3:0 Krawczyk (76’, as. Niedzielski), 4:0 Niedzielski (79’, as. Krawczyk) Skra II: Hajda – Malec (65’ Serwaciński), Merta (46’ Matyja), Niedzielski, Krawczyk (80’ Garczarek), Weżgowiec (46’ Sitek), Sławuta, Kielan, Kowalski (82’ Żurawski), Nicer (59’ Żakowski), Rydz Sparta: Saflik – Gruca, Balwierz (80’ Kopyciok), Markowski, Perkowski, Grzyb (55’ Mańka), Gadecki, Skolik, Pawołka (82’ Ochman), Maćkowiak, Michalak
Skupiamy się na pracy długofalowej – mówi przed startem sezonu trener Tomasz Szymczak
W sobotnie przedpołudnie zainaugurujemy rozgrywki Klasy Okręgowej. Nim jednak usłyszymy pierwszy gwizdek sezonu 2022/2023 ucięliśmy sobie krótką rozmowę z trenerem naszych rezerw, Tomaszem Szymczakiem. Nie da się ukryć, że skład naszej drużyny uległ znacznym zmianom. Czy, biorąc pod uwagę krótki okres przygotowawczy między sezonami oraz wspomniane zmiany, jest Trener zadowolony z tego, co udało się wam zrealizować? Tak, to prawda. Skład na ten sezon znacznie się zmienił, ale taka jest kolej rzeczy. Chłopcy, którzy grali w zeszłym sezonie skończyli szkoły średnie i zapewne będą kontynuować naukę na uczelniach wyższych, a przy okazji będą występować w innych klubach na wyższym poziomie. Jeśli chodzi o okres przygotowawczy, to za nami cztery tygodnie przygotowań oraz cztery mecze kontrolne i myślę, że drużyna jest optymalnie przygotowana do startu rozgrywek. Pracujemy jeszcze nad kilkoma transferami, ale myślę, że możemy być zadowoleni z pracy tych młodych chłopców. Spora grupa piłkarzy, którzy w zeszłym sezonie bili się o triumf w klasie okręgowej, z różnych względów – o których między innymi trener wspomniał, została wypożyczona do klubów III-ligowych bądź IV-ligowych. Wydaje się, że taka filozofia rozwoju tych chłopaków ma sens – jeśli ktoś nie dostanie się bezpośrednio z rezerw do pierwszej drużyny, otrzyma szansę wypożyczenia właśnie poziom lub dwa wyżej i tam nadal będziemy obserwować ich rozwój w kontekście pierwszego zespołu. Czy pracując z tymi piłkarzami od dłuższego czasu uważa Trener, że są w tym gronie zawodnicy, którzy po powrocie z wypożyczeń i przy dalszej pracy są w stanie właśnie tą drogą dostać się do pierwszej drużyny? Cieszę się, że chłopcy będą kontynuowali dalszą przygodę z piłką na wyższym poziomie, natomiast wszystko pozostaje w ich nogach i głowach. Muszą dalej ciężko pracować i być mocno zdeterminowani, aby podnosić swoje umiejętności piłkarskie. Na pewno chłopcy mają niezły potencjał, a czy trafią kiedyś do pierwszej drużyny, to – jak wspomniałem, zależy tylko od nich samych. W związku ze wspomnianymi zmianami naszą kadrę stanowią głównie młodzi chłopcy, wsparci kilkoma bardziej doświadczonymi, nadal będącymi jednak juniorami. Jak ocenia trener ich dyspozycję i gotowość do gry z seniorami? Taką obraliśmy drogę na rozwój tych młodych chłopców i jestem przekonany, że są przygotowani pod względem technicznym i motorycznym, natomiast najbardziej brakuje im odwagi w pojedynkach z silniejszym fizycznie rywalem. To jest właśnie cel nadrzędny w indywidualnym rozwoju na tym etapie, aby tę barierę jak najszybciej przezwyciężyć. U jednych następuje to szybciej, a u innych trochę wolniej, ale chłopcy są tego doskonale świadomi, także cierpliwie pracujemy krok po kroku. W minionym sezonie prezentowaliśmy ładny dla oka futbol oraz wysoką kulturę gry. Czy taki stan rzeczy będziemy chcieli utrzymać w nowej kampanii? Oczywiście pracujemy nad tym, aby nasza gra była na podobnym poziomie, ale trzeba pamiętać, że zespół został mocno odmłodzony i potrzebujemy czasu, aby wszystko funkcjonowało tak jak sobie zakładamy. Po tych czterech grach kontrolnych na pewno chłopcy nabrali większej pewności siebie, dzięki czemu są coraz odważniejsi w swoich poczynaniach i mam nadzieję, że przełoży się to na mecze ligowe. Jaki to będzie sezon dla naszej drużyny i czy przed zawodnikami postawiony jest cel minimum, jeśli chodzi o pozycję w tabeli? Celem najważniejszym jest rozwój indywidualny tych chłopców, natomiast jeśli będzie się to przekładało na wynik sportowy, to cel zespołowy również będzie spełniony. Przede wszystkim skupiamy się na pracy długofalowej, a najważniejszy, jest zawsze najbliższy mecz, który będziemy chcieli wygrać zgodnie z filozofią naszej pracy. Czas pokaże, gdzie nas to zaprowadzi i myślę, że po rundzie jesiennej będziemy mogli określić cel zespołu na drugą część sezonu. Dziękuję bardzo. Dziękuję.
Młodzież Skry II zaprasza na premierowy mecz
Piłkarze rezerw naszego zespołu w sobotnie przedpołudnie zainaugurują nowy sezon Klasy Okręgowej. Pierwszym rywalem Skry II w grze o punkty będzie ekipa Sparty Lubliniec. Początek meczu zaplanowano na godzinę 11. W ubiegłym sezonie rezerwy naszej drużyny napsuły krwi faworyzowanej Victorii i gdyby nie słabszy początek rundy wiosennej, kto wie czy nie pokusiłyby się o awans do IV ligi. To już jednak historia. Nasz zespół w międzysezonowej przerwie uległ znacznym przemeblowaniom, a w tym momencie w jego szeregach znajdują się przede wszystkim bardzo młodzi, szesnasto-, bądź siedemnastoletni zawodnicy. Oznacza to, że filozofia szkolenia oraz funkcjonowania drugiej drużyny jest podtrzymana – przede wszystkim rozwój indywidualny młodych piłkarzy, którzy w przyszłości mają stanowić o sile pierwszej drużyny. Więcej na temat zmian oraz o filozofii szkolenia opowiedział nam trener Tomasz Szymczak, a rozmowę z naszym szkoleniowcem przeczytacie już dzisiaj o godzinie 17:00 na naszej stronie. Zanim jednak sprawdzimy co ma do powiedzenia przed startem sezonu trener Szymczak, przyjrzyjmy się ekipie z Lublińca, z którą przyjdzie nam się już jutro zmierzyć. Sparta to beniaminek Klasy Okręgowej. W ubiegłym sezonie rywalizowała w lublinieckiej A-klasie, a premię w postaci awansu odebrała dopiero po rozstrzygnięciu na swoją korzyść barażu z Piastem Przyrów (3:1). W całym sezonie ustąpić musiała bowiem miejsca rewelacyjnej Warcie Kamieńskie Młyny. Więcej o naszych tegorocznych rywalach przeczytacie tutaj: Mecze sparingowe pokazały, że Sparta ma jeszcze sporo do nadrobienia, ale nie jest wykluczone, że wszystkie niedociągnięcia udało się już poprawić. Oznaczałoby to, że w sobotnie przedpołudnie czeka nas niezwykle interesujący pojedynek. Serdecznie zapraszamy do wspierania naszych młodych chłopców w bojach ze starszymi rywalami. Początek spotkania rozgrywanego na stadionie przy ulicy Loretańskiej zaplanowano na godzinę 11:00. Wstęp będzie możliwy po zakupieniu biletów w cenie 8 złotych (bilet normalny) oraz 6 złotych (ulgowy).
Skrzacy, starzy znajomi i beniaminki. W weekend startuje Klasa Okręgowa
W najbliższy weekend ruszają rozgrywki Klasy Okręgowej. W gronie szesnastu drużyn rywalizować będą również piłkarze naszych rezerw. Czego możemy spodziewać się po nadchodzącej kampanii? Piątkowym spotkaniem Warty Mstów z Klubem Sportowym Panki rozpoczniemy sezon 2022/2023 Klasy Okręgowej. Nasi piłkarze na boisko wybiegną dzień później, a ich rywalem będzie Sparta Lubliniec, która pełnić będzie w tegorocznych rozgrywkach rolę beniaminka. Beniaminki Piłkarze z Lublińca w A-klasowej rywalizacji ustąpili miejsca Warcie Kamieńskie Młyny, a do klasy okręgowej dostali się po udanych barażach, w których pokonali Piast Przyrów. Dla Sparty będzie to powrót do „okręgówki” po rocznej banicji i z pewnością na tym poziomie rozgrywkowym biało-zieloni będą chcieli zacumować na dłużej. Skoro jesteśmy przy lublinieckiej A-klasie warto zwrócić uwagę na Wartę Kamieńskie Młyny, która w całym minionym sezonie nie zaznała goryczy porażki. Piłkarze założonego w 1950 roku klubu aż pięciokrotnie w minionej kampanii notowała dwucyfrową zdobycz bramkową. Czy zespół, tracący przy tak wysokiej skuteczności strzeleckiej pół bramki na mecz, podobnie prezentować się będzie w klasie okręgowej? Zadanie bez wątpienia będzie o wiele trudniejsze, jednak warto mieć na uwadze poczynania zawodników z Kamieńskich Młynów. A jeśli mowa o Warcie to nie sposób uniknąć porównań, bowiem podobnie jak w grupie lublinieckiej przebiegały rozgrywki w A-klasie częstochowskiej. Ton rywalizacji w grupie I nadawali reprezentanci Lotnika Kościelec, którzy również przeszli sezon jak burza, nie zapisując na swoim koncie żadnej porażki. Lotnik może nie notował tak wielu dwucyfrowych zwycięstw, ale 14:0 nad Spartą Nowa Wieś musi robić wrażenie. W Kościelcu zapewne marzą o tym, aby nawiązać do najlepszych lat klubu, a za te bez wątpienia uznać należy pobyt na IV-ligowych boiskach na początku XXI wieku. Dopełniając formalności dodajmy, że z II grupy częstochowskiej A-klasy premię w postaci awansu wywalczyli piłkarze ze Starczy. Czarni nie zrobili tego może w tak spektakularnym stylu jak Lotnik czy Warta, jednak ich awans właściwie nie był przez moment zagrożony. Starzy, dobrzy znajomi Jak widać aż cztery z szesnastu zespołów to ekipy wracające na poziom „okręgówki”. W związku z utrzymaniem miejsca w IV lidze przez Unię Rędziny pozostałe jedenaście drużyn, to nasi starzy, dobrzy znajomi, z którymi mieliśmy już okazję rywalizować w ubiegłorocznej kampanii. W tym momencie trudno wyrokować, która ekipa będzie nadawała ton rywalizacji. Patrząc jednak na tabelę minionego sezonu oraz potencjał zespołów do grona faworytów bez wątpienia zaliczyć można Znicz Kłobuck czy Zielonych Żarki. Kibice pierwszego z tych zespołów w pamięci mają jeszcze IV-ligowe rozgrywki sprzed dwóch sezonów i chętnie powróciliby na piąty szczebel rozgrywkowy w naszym kraju. Nadzieję, że tak się stanie można opierać na wynikach meczów przedsezonowych, w których Znicz 6:4 pokonał Victorię, 8:1 Wartę Działoszyn czy 9:0 Start z Lgoty Wielkiej. Niezaprzeczalnym królem strzelców okresu przygotowawczego jest autor choćby pięciu bramek w ostatnim sparingu z Victorią – Wolski i to właśnie on stanowi motor napędowy ofensywy Znicza. Nieco mniej zadowoleni z okresu przygotowawczego mogą być piłkarze z Żarek. Zieloni tracili w meczach kontrolnych sporo bramek (porażki 3:5 z Przemszą Siewierz czy 2:5 z Unią Rędziny), jednak cały czas pozostają ekipą, mogącą sporo namieszać i nie można ekipy z malowniczego jurajskiego miasteczka lekceważyć. Jednym z zespołów, na którego tle zawodnicy Skry II sprawdzali swoją dyspozycję w okresie przygotowawczym był Lot Konopiska. Zespół ten stracił w okienku transferowym jednego z najskuteczniejszych piłkarzy – Mateusza Piątkowskiego, który zaliczył 26 bramek oraz… 29 asyst! Taka skuteczność nie pozostała niezauważona i od pierwszej kolejki nowego sezonu Piątkowski wesprze w walce o punkty IV-ligową Victorię. Dla działaczy Lotu to mimo wszystko spora strata i ciężko będzie znaleźć kogoś, kto godnie zastąpi Piątkowskiego. Nie jest to jednak wykluczone, bowiem klasa okręgowa to prawdziwa wylęgarnia młodych talentów. Pozostałe ekipy stanowią duży znak zapytania. Na pewno należy mieć na uwadze KS Panki, który w jednym z przedsezonowych spotkań pokonał 2:1 wspominany przed momentem Lot Konopiska. Poniżej pewnego poziomu nie powinny zejść ekipy krok po kroku rozwijającego się Amatora Golce, Orła Kiedrzyn czy Jedności Boronów. Na pewno wnioski z poprzedniej kampanii wyciągną drużyny Warty Mstów, MLKS-u Woźniki czy Sparty Szczekociny, mającej za sobą udane mecze sparingowe. Apetyty na coś więcej mają zapewne reprezentanci Liswarty Krzepice, którzy rozegrali kilka dobrych sparingów oraz poczynili spore wzmocnienia kadrowe. Najciekawszym z nich wydaje się powrót na stare śmieci Przemysława Mońki. Były piłkarz Skry miniony sezon spędził na poziomie III ligi w LKS-ie Goczałkowice-Zdrój, gdzie 33-krotnie wybiegał na boisko i 4-krotnie znalazł drogę do bramki rywali. Skrzacy Jak na tym tle zaprezentują się zawodnicy Skry II? Na pewno trener Tomasz Szymczak ma przed sobą niełatwe zadanie – w związku ze zmianami kadrowymi wprowadzić w środowisko gry seniorskiej bardzo młodych zawodników. Pierwszym krokiem do skutecznej realizacji tego celu był okres przygotowawczy. – Skład na ten sezon znacznie się zmienił – potwierdza trener naszego zespołu. – Myślę jednak, że drużyna, jest optymalnie przygotowana do sezonu. Na rozmowę z naszym trenerem zapraszamy już jutro. Tymczasem, obserwując kolejne mecze sparingowe naszej drużyny, z pewnością możemy wysnuć pozytywne wnioski. Młodzi piłkarze prezentowali na boisku charakter i ambicję. Wszyscy doskonale zdają sobie zapewne sprawę, że pokazanie się z dobrej strony na boiskach „okręgówki” może zaprocentować dokooptowaniem do składu pierwszego zespołu. W ostatnim czasie wyróżniony w ten sposób był między innymi Jakub Niedzielski, cały czas trenujący z pierwszym zespołem. Na ten moment bez wątpienia jednym z liderów naszej drużyny będzie Oskar Krawczyk, który mimo młodego wieku posiada już spore doświadczenie. Jakby na potwierdzenie tego w czterech rozegranych spotkaniach kontrolnych kilkukrotnie trafiał do bramki rywali. Z zawodników, którzy w zeszłym sezonie stanowili trzon naszej ekipy warto wspomnieć również o Pawle Kołodziejczyku oraz Jakubie Hajdzie. Obaj młodzi piłkarze stanowią ogniwo pierwszego zespołu i trener Jakub Dziółka bacznie przygląda im się w kontekście przydatności do kadry pierwszoligowego zespołu. Jednego możemy być pewni – nadchodzący sezon Klasy Okręgowej zapowiada się niezwykle interesująco. Zapraszamy do śledzenia rywalizacji i kibicowania naszym młodym zawodnikom!
Terminarz klasy okręgowej
Już w najbliższą sobotę rozgrywki zainaugurują piłkarze rezerw Skry. Sezon otworzy pojedynek ze Spartą Lubliniec. Runda jesienna zakończy się natomiast w połowie listopada, meczem z Wartą Kamieńskie Młyny. Meczem z Lotem Konopiska piłkarze naszej drugiej drużyny zakończyli serię meczów kontrolnych, zaplanowanych na bieżący okres przygotowawczy. Następny pojedynek jaki przyjdzie im stoczyć będzie miał już zupełnie inny ciężar gatunkowy. Zanim jednak usłyszymy pierwszy gwizdek spójrzmy jak wygląda terminarz rundy jesiennej Klasy Okręgowej 2022/2023: I. (13.08.2022) Skra II Częstochowa – Sparta Lubliniec (11:00) II. (20/21.08.2022) Lot Konopiska – Skra II Częstochowa III. (24.08.2022) Skra II Częstochowa – Czarni Starcza IV. (27/28.08.2022) Liswarta Krzepice – Skra II Częstochowa V. (03/04.09.2022) Skra II Częstochowa – Sparta Szczekociny VI. (10/11.09.2022) Warta Mstów – Skra II Częstochowa VII. (17/18.09.2022) Skra II Częstochowa – Amator Golce VIII. (24/25.09.2022) Znicz Kłobuck – Skra II Częstochowa IX. (01/02.10.2022) Skra II Częstochowa – Zieloni Żarki X. (08/09.10.2022) MLKS Woźniki – Skra II Częstochowa XI. (15/16.10.2022) Skra II Częstochowa – KS Panki XII. (22/23.10.2022) Skra II Częstochowa – Orzeł Kiedrzyn XIII. (29/30.10.2022) Lotnik Kościelec – Skra II Częstochowa XIV. (05/06.11.2022) Skra II Częstochowa – Jedność Boronów XV. (12/13.11.2022) Warta Kamieńskie Młyny – Skra II Częstochowa
Rezerwy Skry rozegrały ostatni sparing
Piłkarze naszej drugiej drużyny rozegrali w miniony weekend ostatni mecz kontrolny przed zbliżającym się sezonem klasy okręgowej. Tym razem ich rywalem był zespół Lotu Konopiska, z którym nasza drużyna wkrótce zmierzy się w rywalizacji o punkty. Skra II meczem z Lotem Konopiska zakończyła serię gier kontrolnych, przygotowujących do rozgrywek klasy okręgowej. Mecz zakończył się porażką naszych piłkarzy, jednak wynik nie do końca oddaje przebieg spotkania. – W pierwszej połowie nie wykorzystaliśmy czterech stuprocentowych sytuacji, a nasza gra wyglądała przyzwoicie – opowiada trener, Tomasz Szymczak. – Byliśmy w dużej części stroną dominującą, ale mało skuteczną. Druga połowa była już bardziej wyrównana, a gospodarze po dwóch dośrodkowaniach i strzałach głową wyszli na prowadzenie. W tej części gry również mieliśmy kilka doskonałych sytuacji bramkowych, ale wykorzystaliśmy tylko jedną. Autorem trafienia dla naszej drużyny był Paweł Kołodziejczyk, który wykorzystał podanie Matyi. Chociaż spotkanie zakończyło się wynikiem 2:1 dla Lotu nie da się ukryć, że nasi młodzi zawodnicy z każdym rozegranym spotkaniem i każdą minutą spędzoną na boisku czują się coraz lepiej. Warto pamiętać, że skład naszej drużyny opiera się w znacznej mierze na młodych, szesnastoletnich chłopcach. Jak ocenia ich postawę szkoleniowiec naszego zespołu? – Zagraliśmy przyzwoite spotkanie. Choć zawodziła skuteczność, to widać, że ci młodzi chłopcy z meczu na mecz rozumieją się coraz lepiej i jesteśmy pełni optymizmu przed nadchodzącym sezonem. A od wspomnianego sezonu dzielą nas już tylko dni. Inauguracja rozgrywek klasy okręgowej nastąpi w najbliższą sobotę. Rywalem naszej drużyny będzie ekipa Sparty Lubliniec. Z zespołem Lotu Skrzacy zmierzą się w drugiej kolejce.
Remis rezerw Skry w trzecim meczu kontrolnym
Kolejny mecz kontrolny rozegrali w środę piłkarze naszej drugiej drużyny. Tym razem ich rywalem była ekipa z Brudzowic. Obie drużyny zanotowały po jednym trafieniu, w związku z czym zanotowaliśmy remis. To jednak nie koniec przedsezonowych zmagań naszych młodych piłkarzy. Niwy Brudzowice z katowickiej klasy okręgowej były kolejnym rywalem naszej drugiej drużyny, przygotowującej się do ligowych rozgrywek. Biorąc pod uwagę wysoki poziom śląskich lig regionalnych był to z pewnością wartościowy sprawdzian dla naszej ekipy, tym bardziej, że Niwy w ubiegłym sezonie były w stanie napsuć krwi choćby rezerwom GKS-u Katowice, remisując na wyjeździe 0:0 z zapleczem pierwszoligowej GieKSy. Od pierwszego gwizdka spotkanie wyglądało na wyrównane, co potwierdza trener naszej drużyny, Tomasz Szymczak: – Mecz był naprawdę wyrównany. Zarówno z jednej jak i drugiej strony mieliśmy po kilka sytuacji bramkowych. Najpierw to gospodarze wyszli na prowadzenie, wykorzystując naszą stratę na własnej połowie – relacjonuje szkoleniowiec naszego zespołu. – Do remisu po podaniu Rydza doprowadził Krawczyk, który wykorzystał sytuację sam na sam. Warto pamiętać, że skład Skry II opiera się głównie na młodych 16- oraz 17-letnich zawodnikach. Tym bardziej trzeba docenić remis jaki udało im się wywalczyć w Brudzowicach. – Był to dla nas trudny mecz z bardzo rosłym i silnym fizycznie rywalem. Rozegraliśmy słabszą pierwszą połowę i dużo lepszą drugą. Jak wspomniałem wcześniej cieszy fakt, iż chłopcy nie przestraszyli się dużo silniejszej fizycznie drużyny z Brudzowic i podjęli walkę, a momentami potrafili zdominować przeciwnika – kończy trener Szymczak. W sobotę nasze rezerwy czeka mecz towarzyski z Lotem Konopiska, który zakończy okres przygotowawczy do rozgrywek klasy okręgowej. Niwy Brudzowice – Skra II Częstochowa 1:1 Bramka dla Skry II: Oskar Krawczyk
Skra II pokonała IV-ligowca
Rezerwy Skry pokonały w meczu sparingowym IV-ligową Wartę Zawiercie 2:1. Bramki dla naszego zespołu zdobyli Oskar Krawczyk oraz Kacper Merta. Przygotowania do rozgrywek klasy okręgowej już w pełni. Piłkarze naszego drugiego zespołu w minioną sobotę rozegrali drugi z czterech zaplanowanych na okres przygotowawczy meczów kontrolnych. Tym razem ich rywalem był silny, IV-ligowy zespół z Zawiercia. Trzeba przyznać, że na tle przeciwnika rywalizującego klasę wyżej nasi zawodnicy zaprezentowali się z naprawdę dobrej strony, co potwierdza szkoleniowiec naszej ekipy, Tomasz Szymczak: – Na tle bardzo silnego rywala zaprezentowaliśmy się dosyć solidnie. Mając na uwadze, iż rywal przewyższał nas umiejętnościami technicznymi jak i motorycznymi, to bardzo dobrze i odpowiedzialnie zagraliśmy w obronie, a także wyprowadziliśmy kilka naprawdę dobrych ataków szybkich, z czego dwa zakończyły się bramkami. Konto strzeleckie naszej ekipy otworzył jeszcze w pierwszej połowie Oskar Krawczyk. Na przerwę oba zespoły udały się przy stanie 1:0 dla rezerw Skry. Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie. Warta przeważała, jednak nasi młodzi zawodnicy zachowywali konsekwencję w poczynaniach defensywnych, a jednocześnie szukali swojej okazji do zdobycia bramki. W drugiej połowie oba zespoły zanotowały solidarnie po jednym trafieniu i w ostatecznym rozrachunku z tarczą wrócili z Zawiercia podopieczni Tomasza Szymczaka. – Przewaga optyczna rywala nie podlegała dyskusji, natomiast cieszę się, że zespół zrealizował strategię na ten mecz i mógł doświadczyć rywalizacji z tak silnym dla nas zespołem – zauważył szkoleniowiec naszej drugiej drużyny. – Z każdym treningiem i meczem ci młodzi chłopcy coraz lepiej się rozumieją, a przed nami kolejne dwa mecze kontrolne w tym tygodniu. Ligowa karuzela rusza za niecałe dwa tygodnie. Nasi zawodnicy, tak jak powiedział trener Szymczak, do tego czasu rozegrają jeszcze dwa pojedynki kontrolne. W środę, 3 sierpnia, wyjadą do Brudzowic, natomiast serię gier sparingowych zakończą w sobotę, 6 sierpnia, w Konopiskach. Warta Zawiercie – Skra II Częstochowa 1:2 (0:1) Bramki dla Skry II: Oskar Krawczyk, Kacper Merta Pełną fotorelację ze spotkania znajdą Państwo na facebookowym profilu Warty Zawiercie: https://www.facebook.com/WartaKP