Konopiska Cup

Rocznik 2016 w minioną sobotę, na zaproszenie Lotu Konopiska, wziął udział w turnieju Konopiska Cup. W rywalizacji uczestniczyło pięć zespołów. Lot Konopiska zorganizował w minioną sobotę turniej dla młodych piłkarzy z rocznika 2016 pod nazwą Konopiska Cup. W rywalizacji udział wzięło pięć zespołów – gospodarze, Victoria Częstochowa, GLKS Kłomnice, MLKS Woźniki oraz Skra Częstochowa. Drużyny rywalizowały systemem każdy z każdym w meczach trwających po 14 minut. – W początkowej fazie turnieju nasi chłopcy byli mocno nieobecni, natomiast z meczu na mecz wyglądało to zdecydowanie lepiej – opowiada trener Maciej Suszczyk. – Szczególnie widać było to po działaniach indywidualnych, grze 1 na 1 w ataku i obronie oraz strzałach na bramkę, gdzie mocno skupiamy się na tych elementach podczas treningów. Podsumowując, podczas turnieju nasza drużyna zebrała kolejne cenne doświadczenia boiskowe.

Piłkarze U-7 grali w Radomsku

Piłkarze Akademii Skry rocznika 2016 nie mogą narzekać na nudę. W minioną sobotę wybrali się do Radomska, gdzie zagrali sparing z RAP-em Radomsko. W sobotę zawodnicy Akademii Skry z rocznika 2016 wybrali się do Radomska na spotkanie z Radomszczańską Akademią Piłkarską. Rywalizacja z rówieśnikami była bardzo interesująca i po obu stronach widać było pełne zaangażowanie. Warto zauważyć, że sparingi rozgrywane były na dwóch boiskach jednocześnie, więc pojedynkom towarzyszyła duża intensywność. – Zmierzyliśmy się z bardzo wymagającym przeciwnikiem. Szybkość podejmowania decyzji, operowania piłką i gra w kontakcie były po stronie drużyny z Radomska. Pomimo tego udało nam się zaprezentować kilka elementów, nad którymi pracujemy na treningach, na wysokim poziomie. Sparing pokazał, że drogą, którą obraliśmy przynosi efekty, nawet na tle wymagającego przeciwnika – podsumował sobotnią rywalizację trener Karol Idźkowski.

Remis juniorów młodszych z Gwarkiem

Juniorzy młodsi zmierzyli się w sobotę z Gwarkiem Zabrze. Mecz kontrolny zakończył się wynikiem 1:1. Bramkę dla naszej drużyny zdobył Natanael Kolebacz. Po kilku spotkaniach z seniorami juniorzy młodsi naszej Akademii, prowadzeni przez Karola Pikonia, zmierzyli się z Gwarkiem Zabrze, występującym w I lidze wojewódzkiej B1. Od pierwszego gwizdka nasi piłkarze prezentowali się z bardzo dobrej strony. – W mecz wchodzimy dobrze sprawiając przeciwnikom sporo kłopotów pod bramką, dzięki skutecznej grze w obronie wysokiej – relacjonuje trener naszej drużyny B1 Karol Pikoń. – Przez całe spotkanie posiadaliśmy przewagę w posiadaniu piłki, kreując sobie sporo szans strzeleckich. Niestety wynik otworzyli goście, po strzale sprzed pola karnego, kiedy piłka odbiła się poprzeczki, po czym do bramki skierował ją napastnik zabrzan. – W drugiej połowie spotkania dążyliśmy do uzyskania wyrównania, jednak albo skutecznie interweniował bramkarz albo szwankowało ostatnie podanie – opowiada Pikoń. – W 70 minucie meczu po faulu w polu karnym sędzia podyktował rzut karny, jednak i tym razem bramkarz Gwarka stanął na wysokości zadania. Chwilę później dopięliśmy jednak swego i po zagraniu piętą Mądrego strzałem z dystansu popisał się Kolebacz doprowadzając do wyrównania. Skra Częstochowa – Gwarek Zabrze 1:1 Bramka dla Skry: 1:1 Natanael Kolebacz Skra Częstochowa: Warszakowski – Brodziak, Leśniak, Małysz, Wasilewski – Błachowicz, Szydzisz, H. Kwaśnik, Szałaj, Mądry – Kasprzycki oraz Kolebacz, Teperski, Marchewka, K. Kwaśnik

Młodzicy i trampkarze grali sparingowo

Trampkarze oraz młodzicy D1 w ostatnich dniach rozegrali kilka meczów sparingowych. Z postawy naszych młodych zawodników z pewnością możemy być zadowoleni. Piłkarze rocznika 2010 na przestrzeni dziewięciu dni rozegrali trzy mecze sparingowe. Najpierw w Będzinie sprawdzili gościnność tamtejszej Sarmacji, dzień później wybrali się do Bełchatowa, a maraton zakończyli niedzielnym zwycięstwem nad RAP-em Radomsko. Co prawda , pomijając mecz w Radomsku, rezultaty nie są korzystne dla młodych Skrzaków (2:6 z Sarmacją, 0:3 z GKS-em Bełchatów), jednak szkoleniowiec naszego zespołu nie ukrywa, że spotkania kontrolne przeznaczone są na poszukiwania i szlifowanie schematów, mających sprawdzić się w rozgrywkach ligowych. – Szukanie najlepszych rozwiązań dla naszego zespołu znajduje się na etapie finalizacji – przyznaje Krzysztof Kowalski. – Trzy ostatnie mecze sparingowe dadzą nam odpowiedź w jakim kierunku podąża zespół. Mecze, o których wspomniał nasz trener odbędą się 25 lutego (Pogoń Kraków), 4 marca (ŁAF Łódź) oraz 11 marca (SMS Łódź). * Trampkarze prowadzeni przez Mariusza Czoka cały czas przygotowują się do rozgrywek I ligi wojewódzkiej. W minioną sobotę sprawdzili się na tle ROW-u Rybnik, który nie miał nic do powiedzenia w starciu ze Skrzakami. – Głównymi założeniami na mecz z ROW-em były jak najczęstsze odbiory w strefie wysokiej, szybkie przenoszenie gry na połowę przeciwnika, szukanie podań zdobywających za linię obrony rywala i budowanie naszych akcji od otwarcia po finalizację – relacjonuje trener Mariusz Czok. – Można śmiało stwierdzić, że udało nam się zrealizować wszystkie cele. Gra zdecydowanym pressingiem przynosiła nam wiele korzyści w postaci sytuacji bramkowych, a nasze utrzymywanie się przy piłce powodowało, że zespół z Rybnika musiał dużo biegać, a odpowiednia cyrkulacja piłką we wszystkich sektorach, powodowała, że mieliśmy dużo miejsce do konstruowania naszych ataków. Mecz był pod pełną naszą kontrolą, a dobra gra całego zespołu, to dobry prognostyk przed zmaganiami w lidze, które zbliżają się wielkimi krokami. Wygrana w meczu z przeciwnikiem z ligi, to spory plus pod kątem mentalnym dla każdego zawodnika – kończy szkoleniowiec naszych trampkarzy. Skra Częstochowa – ROW Rybnik 5:0 (2:0) Bramki dla Skry: 1:0 Przybyła (2’, asysta: Gliźniewicz), 2:0 Gembała (36’, asysta: Gliźniewicz), 3:0 Cieślak (62’, asysta: Przybyła), 4:0 Cieślak (70’ – rzut karny), 5:0 Przetak (80’, asysta: Cieślak) Skra Częstochowa: Rajczykowski (Gołąbek/ Szymczyk), Tarnowski, Przetak, Tyczyński (Szega), Bajor, Syrek, Klekot (Czajkowski), Gliźniewicz, Gembała (Miler), Przybyła, Cieślak

Podsumowanie sparingów rocznika 2011

Piłkarze rocznika 2011 zbliżają się do końca okresu przygotowawczego. W czasie zimowej przerwy podopieczni Mariusza Czoka rozegrali kilka ciekawych meczów sparingowych. Młodzicy D2 Skry przygotowują się do rozgrywek I ligi wojewódzkiej. Aby jak najlepiej zaprezentować się na tle zespołów z najwyższej klasy rozgrywkowej na szczeblu wojewódzkim drużyna prowadzona przez Mariusza Czoka rozegrała zimą kilka interesujących meczów sparingowych. Podsumowaliśmy je razem z naszym trenerem. 04.01.2023 Gwarek Zabrze – Skra Częstochowa 2:4 (0:3, 2:1, 0:0) Bramki dla Skry: 0:1 Szewczyk (4’, asysta: Glapiński), 0:2 Żaczkowski (6’, asysta: Glapiński), 0:3 Szewczyk (18’, asysta: Wawrzkiewicz), 1:4 Jędrzejkiewicz (55’, asysta: Radwan) Skra Częstochowa: Pawelak, Drążkiewicz, Dąbrowski, Glapiński, Wawrzkiewicz, Kiczor, Żaczkowski, Brondel, Szewczyk oraz Kostarczyk, Radwan, Jędrzejkiewicz, Szczygłowski, zaw. testowany, zaw. testowany Komentarz trenera: Za nami duża dawka gry, bo sparing w Zabrzu rozegraliśmy w formule 3X30. Pierwsza część dzisiejszego spotkania była najlepsza w naszym wykonaniu. W każdym aspekcie gry, od początku do końca, dominowaliśmy na boisku. W każdej fazie gry było widać duża pewność w naszych poczynaniach. Byliśmy dobrze zorganizowani i przede wszystkim cierpliwi w budowaniu, a to przełożyło się na sytuacje, które stworzyliśmy i zakończyliśmy bramkami. Druga tercja już nie była tak efektywna w naszym wykonaniu. Zawodnicy, którzy weszli na boisko nie wywiązywali się z założeń – oczekiwania były większe. Popełnialiśmy proste błędy, które kosztowały nas utratę bramek, ale mimo tych błędów mieliśmy też dobre fragmenty, stworzyliśmy kilka sytuacji i zdobyliśmy bramkę, a moglibyśmy zdobyć ich więcej, jednak brakło dokładności i obserwacji w ich finalizowaniu. Ostatnia część gry również należała do nas. Mieliśmy dużą przewagę, ale widać już było zmęczenie po obu stronach. Mieliśmy kilka szans na zdobycie bramki, lecz byliśmy nieskuteczni w sytuacjach sam na sam z bramkarzem. 14.01.2023 Lukam Skoczów – Skra Częstochowa 7:3 (3:1, 0:2, 4:0) Bramki dla Skry: 3:1 Szewczyk (25’, asysta: Dąbrowski), 3:2 Szewczyk (47’, asysta: Szczygłowski), 3:3 Dąbrowski (52’, rożny) Skra Częstochowa: Pawelak, Drążkiewicz, Dąbrowski, Glapiński, Jędrzejkiewicz, Kiczor, Żaczkowski, Brondel, Szewczyk oraz Nevio (2010), Stanek (2010), zaw. testowany, Szczygłowski Komentarz trenera: Sparing w Skoczowie pokazał nam nad czym musimy pracować. Pierwsza tercja, to duża dominacja zespołu ze Skoczowa, który był dobrze zorganizowany i od samego początku mocno nas zaatakował, nakładając na nasz zespół wysoki pressing, z którym mieliśmy duży problem. Mimo prób wyprowadzenia piłki popełniliśmy błędy, które kosztowały nas utratę bramek. Z upływem czasu wyglądało to już zdecydowanie lepiej i kilka razy bardzo dobrze wyszliśmy spod pressingu i przeprowadziliśmy atak, który zakończyliśmy bramką. W drugiej części w obu zespołach doszło do sporych zmian i ona zdecydowanie należała do nas. Przejęliśmy inicjatywę i to my byliśmy zespołem, który dominował i strzelał bramki. Ostatnia część tego meczu była dla nas zdecydowanie najtrudniejsza. W naszym zespole widoczne było duże zmęczenie, co Skoczów wykorzystał. Dzisiejsza gra kontrolna pokazała nam jak dużo jeszcze musimy pracować, pokazała również nasze deficyty, które musimy wyeliminować. 28.01.2023 Skra Częstochowa – Zagłębie Sosnowiec 1:9 (0:3, 0:2, 1:4) Bramki dla Skry: 1:8 Szewczyk (80’) Skra Częstochowa: Pawelak, Drążkiewicz, Dąbrowski, Wawrzkiewicz, Jędrzejkiewicz, Kiczor, Żaczkowski, Brondel, Szewczyk oraz Kostarczyk, Radwan, Glapiński Komentarz trenera: Zespół Zagłębia był dziś od nas lepszy w każdym aspekcie. Widać było mocną determinację w obronie, w skoku pressingowym, z którym mieliśmy bardzo duże problemy. Nie mogliśmy otworzyć gry, popełnialiśmy bardzo duże błędów indywidualnych, co Zagłębie potrafiło wykorzystać i zamienić na bramki. Dobra organizacja gry zespołu Zagłębia miała bardzo dobre przełożenie na płynność w grze i zdobywanie przestrzeni, my natomiast, kiedy już wyszliśmy spod pressingu nie byliśmy w stanie utrzymać się przy piłce, a nasza gra 1X1 kończyła się stratą. Widać również było dużą różnicę między zespołami. Otrzymaliśmy bardzo dobrą lekcję i teraz musimy wyciągnąć z niej jak najwięcej i czeka nas dużo pracy. 04.02.2023 Varsovia Warszawa – Skra Częstochowa 2:4 (2:0) Bramki dla Skry: 2:1 Radwan (48’), 2:2 Szewczyk (55’), 2:3 Szewczyk (57’), 2:4 Wawrzkiewicz (59’) Skra Częstochowa: Pawelak, Drążkiewicz, Dąbrowski, Wawrzkiewicz, Jędrzejkiewicz, Glapiński, Żaczkowski, Brondel, Szewczyk oraz Kostarczyk, Radwan, Rusek, Szczygłowski, Kiczor Komentarz trenera: Varsovia, to drugi zespół, który mocno nam się przeciwstawił, szczególnie w pierwszej części spotkania, którą przegraliśmy 0:2. W tej części gry byliśmy zespołem, który dłużej utrzymywał się w ataku przy piłce, stwarzając sobie sytuacje, lecz byliśmy nieskuteczni pod bramką, a w obronie nie ustrzegliśmy się błędów, które kosztowały nas utratę bramek. W przerwie zwróciliśmy uwagę na popełniane błędy, a zespół dobrze zareagował na wydarzenia boiskowe. W drugiej połowie byliśmy zdecydowanie lepszym zespołem i znacznie poprawiliśmy naszą skuteczność pod bramką, co zamienialiśmy na gole. W dalszym ciągu pracujemy, byśmy byli jeszcze bardziej zdeterminowani w obronie, dzięki czemu będziemy mieli więcej odbiorów, co pozwoli nam być cały czas pod piłką, bo na tym nam zależy. 05.02.2023 Polonia Warszawa – Skra Częstochowa 0:1 (0:1) Bramki dla Skry: 0:1 Radwan (20’, asysta: Jędrzejkiewicz) Skra Częstochowa: Pawelak, Drążkiewicz, Dąbrowski, Wawrzkiewicz, Kiczor, Radwa, Zaczkowski, Brondel, Szewczyk oraz Kostarczyk, Jędrzejkiewicz, Rusek, Szczygłowski, Glapiński Komentarz trenera: W meczu z Polonią zespół zagrał bardzo dobre dwie połowy. Od początku widać było jak bardzo zespół jest zdeterminowany. Byliśmy bardzo zaangażowani, co przełożyło się na dużą liczbę odbiorów piłki, a po odbiorze dzięki dobrej organizacji szybko przechodziliśmy do ataku, tworząc sytuacje pod bramką rywala i w efekcie zdobywając bramkę. W drugiej połowie od początku podeszliśmy wysoko, nie pozwalając rozpędzić się rywalowi. Wiedzieliśmy, że będzie nas to kosztowało dużo wysiłku, ale do samego końca byliśmy nieustępliwi i konsekwentni w tych działaniach. Szkoda sytuacji, które sobie stworzyliśmy, bo mogliśmy podnieść wynik spotkania. Z meczu jesteśmy bardzo zadowoleni, dobrze realizowaliśmy założenia, co przełożyło się na jakość naszej gry. 18.02.2023 Skra Częstochowa – Rozwój Katowice 6:3 (2:2) Bramki dla Skry: 1:0 Żaczkowski (12’), 2:0 Szewczyk (14’), 3:2 Szewczyk (37’), 4:2 Szewczyk (45’, asysta: Radwan), 5:2 Wawrzkiewicz (52’, asysta: Kiczor), 6:2 Szewczyk (70’) Skra Częstochowa: Pawelak, Drążkiewicz, Glapiński, Wawrzkiewicz, Kiczor, Radwan, Żaczkowski, Brondel, Szewczyk oraz Kostarczyk, Szczygłowski, Rusek Komentarz trenera: Dzisiaj rozegraliśmy ostatni mecz kontrolny przed inauguracją ligi. Pomimo braków kadrowych chłopcy stanęli na wysokości zadania. Od początku narzuciliśmy swój styl, podeszliśmy bardzo wysoko. W wielu fragmentach dominowaliśmy na boisku, a w każdej fazie gry było widać dużą pewność w grze chłopców. Byliśmy bardzo dobrze zorganizowani i przede wszystkim cierpliwi w budowaniu, co przełożyło się na sytuacje,Czytaj więcej

Juniorzy młodsi wygrali z seniorami z Niegowej

Juniorzy młodsi B1 Akademii Skry rozegrali w miniony weekend mecz sparingowy z Jurą Niegowa. Podopieczni Karola Pikonia pokazali się z bardzo dobrej strony, wygrywając 3:0. Juniorzy młodsi Skry skrupulatnie przygotowują się do rundy wiosennej II ligi wojewódzkiej. Przypomnijmy, że na półmetku rywalizacji znajdują się w gronie drużyn aspirujących do awansu. By zrealizować swoje zamierzenia – nie zapominając o niewymiernym rozwoju zawodników – sztab naszego zespołu stara się o jak najwięcej wartościowych meczów kontrolnych. W minioną sobotę nasza drużyna podejmowała seniorów Jury Niegowa, która liczy się w walce o awans do klasy okręgowej. – Po bardzo dobrze przepracowanym tygodniu liczyliśmy na udaną weryfikację naszej pracy – mówi trener juniorów młodszych naszej Akademii, Karol Pikoń. – Jesteśmy bardzo zadowoleni z całego spotkania we wszystkich fazach gry. Nasza gra była uporządkowana, a drużyna zdeterminowana i skoncentrowana od pierwszej do ostatniej minuty meczu. Dodajmy, że nasz zespół wygrał zdecydowanie, aplikując rywalom trzy bramki, nie tracąc przy tym żadnej. Zadowolenia z postawy swojego zespołu nie krył trener Pikoń: – Forma z każdym kolejnym tygodniem rośnie i z niecierpliwością wyczekujemy już pierwszych spotkań ligowych. Już za tydzień kolejne spotkanie, tym razem z juniorami Gwarka Zabrze, występującymi w I lidze wojewódzkiej. Skra Częstochowa – Jura Niegowa 3:0 Bramki dla Skry: Natanael Kolebacz (X2), Mikołaj Kasprzycki Skra Częstochowa B1: Warszakowski – Brodziak, Marchewka, Małysz, Wasilewski – Błachowicz, Szydzisz, H. Kwaśnik – Szałaj, Mądry, Kwaśnicki oraz Figzał, Kolebacz, K. Kwaśnik

Udany sparing trampkarzy z drużyną z CLJ

Trampkarze Skry w miniony weekend rozegrali mecz sparingowy z Wisłą Płock. Wisła, rywalizująca na co dzień w Centralnej Lidze Juniorów, co prawda wygrała 3:2, ale nasi zawodnicy zaprezentowali się z bardzo dobrej strony. Trampkarze C1 po awansie przygotowują się do rywalizacji w I lidze wojewódzkiej. Jednym z elementów przygotowań są ciekawe sparingi, które przygotował sztab szkoleniowy z trenerem Mariuszem Czokiem na czele. W minioną sobotę nasi trampkarze z rocznika 2008 rozegrali sparing z Wisłą Płock, która rywalizuje na co dzień w Centralnej Lidze Juniorów. Płocczanie w rundzie jesiennej CLJ U-15 w grupie A uplasowali się w środku stawki. Warto również zauważyć, że Wisła pod koniec sezonu wygrała aż 4:0 z liderem – Legią Warszawa. Był to więc dla naszych młodych piłkarzy ważny test, który wydaje się, że zdali bardzo dobrze. Gospodarze rozpoczęli spotkanie od mocnych ataków, które szybko zamienili na bramkę otwierającą. – Zła ocena sytuacji przez naszego gracza kosztowała nas utratę gola – opowiada trener Mariusz Czok. – Wysokie tempo i duża intensywność gry dała nam się we znaki. Do tego dobre wyszkolenie indywidualne zawodników z Płocka, spowodowały, że musieliśmy zaprezentować maksimum swoich umiejętności, pokazać charakter i zaangażowanie. I tak rzeczywiście było. W 18. minucie nasi piłkarze wyrównali, a nieco ponad piętnaście minut później objęli prowadzenie, czego nie spodziewali się piłkarze Wisły. – Nasz upór przyniósł korzyść i zdobyliśmy dwa gole, prezentując, ku zaskoczeniu przeciwników, dobrą grę – kontynuuje swoją relację trener Czok. – Mecz toczył się w ciągłych fazach przejściowych, co kosztowało nas sporo zdrowia. Staraliśmy się utrzymywać przy piłce, wymieniać podania, budować grę od bramki, stwarzać sobie sytuacje na strzelenie kolejnego gola. Pod koniec pierwszej połowy młodzi Nafciarze wyrównali, a w 65. minucie zdobyli bramkę przesądzającą o ich zwycięstwie. – Końcowy wynik nie jest dla nas korzystny, bo głównie po naszych błędach Wisła stwarzała sobie sytuacje i strzeliła nam gole, ale trzeba mocno pochwalić drużyną za to w jaki sposób postawiła się zespołowi na co dzień występującemu w Centralnej Lidze Juniorów – podsumował spotkanie trener Czok. Wisła Płock – Skra Częstochowa 3:2 (2:2) Bramki dla Skry: 1:1 Przybyła (18’, asysta: Cieślak), 1:2 Cieślak (34’) Skra Częstochowa: Gołąbek (Szymczyk/ Rajczykowski) – Czerkieski, Przetak, Tyczyński, Gembała (Tarnowski), Lis, Syrek, klekot (Czajkowski), Glizniewicz, Przybyła (Kołodziejczyk), Cieślak

Weekendowe granie w Mykanowie i na Stradomiu

Młodzi piłkarze Skry rocznika 2015 wzięli udział w niedzielnym turnieju w Mykanowie. Zaprezentowali się z bardzo dobrej strony, podobnie jak ich o rok młodsi koledzy, którzy gościli na Stradomiu. Najmłodsi piłkarze naszej Akademii wykorzystują zimę do rywalizacji w hali. Nie inaczej było w miniony weekend. * Zawodnicy kategorii U-8 udali się do Mykanowa, by zagrać w turnieju ze swoimi rówieśnikami. Kadra Akademii Skry 2015 podzielona została na dwie drużyny, które spisały się wyśmienicie, kończąc rywalizację na pierwszym i czwartym miejscu. – Obydwa zespoły Skry zaprezentowały się bardzo dobrze – opowiada trener, Bartek Gałkowski. – Było wiele uśmiechu, pięknych bramek i sportowych emocji. Do sukcesu drużynowego „Predatorzy” dołączyli kolejny sukces indywidualny, bowiem Szymon Maziarz został królem strzelców turnieju. * Dzień wcześniej, w sobotę, na sparing z Klubem Sportowym Stradom Częstochowa udali się ich o rok młodsi koledzy. Przebieg spotkania potwierdził, że w gronie zawodników U-7 również nie brakuje uzdolnionych piłkarzy, którzy czynią systematyczne postępy. – Był to bardzo dobry mecz w wykonaniu naszych zawodników – relacjonuje trener, Maciej Suszczyk. – Chłopcy zrealizowali wszystko, co mówiliśmy sobie przed meczem i jestem z tego bardzo zadowolony. Widać duży progres w ich poruszaniu się po boisku, wprowadzaniu piłki, w grze 1X1, nie tylko w ataku, ale również w obronie. Coraz mniej widoczny, jest strach przed odbiorem piłki. Brawa dla całego zespołu! – zakończył nasz szkoleniowiec.

Świetna postawa Skry U-8 w meczach ze starszymi rywalami

W niedzielę piłkarze z rocznika 2015 wzięli udział w turnieju z udziałem starszych od siebie drużyn. W potyczce z większymi i bardziej doświadczonymi przeciwnikami zaprezentowali się z rewelacyjnej wręcz strony. Niedziela upłynęła piłkarzom Skry 2015 pod znakiem rywalizacji z drużynami z rocznika 2014. Starsi przeciwnicy reprezentowali takie zespoły jak: Victoria Częstochowa, Raków Częstochowa, Piast Przyrów, Złoty Potok i Beniaminek Częstochowa. Skra okazała się najlepsza z tego grona. Jak się okazało nagroda za zajęcie pierwszego miejsca nie była jedynym trofeum, z jakim wrócili do domów nasi piłkarze. Statuetkę dla najlepszego bramkarza otrzymał Karol Kała. – Mimo grania z większymi i silniejszymi od nas rywalami zaprezentowaliśmy się z bardzo dobrej strony – relacjonują trenerzy Bartek Gałkowski oraz Marek Juszczyk. – Chłopcy bardzo dobrze funkcjonowali na boisku, a rozgrywanie piłki od własnej bramki krótkimi podaniami zostało docenione, ponieważ nasz bramkarz – Karol, dostał statuetkę dla najlepszego bramkarza turnieju. Jesteśmy dumni z naszej gry oraz postępów chłopaków – kończą nasi szkoleniowcy.

Rocznik 2016 grał w Zabrzu

Młodzi piłkarze naszej Akademii z rocznika 2016 w miniony weekend wzięli udział w turnieju Bumerang Cup. W silnie obsadzonym turnieju pokazali się z bardzo dobrej strony. W sobotę w Zabrzu odbył się turniej Bumerang Cup. W prestiżowej imprezie udział wzięła również nasza drużyna, która mierzyła się z takimi zespołami jak UKS Arka Markowice, AP Bumerang Ruda Śląska, AP Górki Śląskie, Lukam Skoczów, MKS Iskra Pszczyna, GKS Gwarek Ornontowice, AKS Mikołów oraz KS Rachowice. O tym, jak poszło młodym piłkarzom opowiedział nam trener Karol Idźkowski: – Bardzo dobry turniej w wykonaniu naszej drużyny. Elementy realizowane na treningach były widoczne w każdym meczu, z czego bardzo się cieszymy. Wypracowaliśmy sobie bardzo dużą ilość sytuacji podbramkowych, a większość z nich udała się zamienić na bramki. W porównaniu z ostatnim sparingiem dużo lepiej wyglądała gra 1X1. Turniej jak najbardziej udany pod względem zdobywania umiejętności drużynowych. Gratulacje dla całej drużyny – zakończył szkoleniowiec Skry U-7. Stały postęp naszych najmłodszych piłkarzy, jest widoczny z turnieju na turniej. Natomiast Bumerang Cup 2023, jest już historią, do której wracać będziemy z uśmiechami na ustach.