Piłkarze Akademii Skry z rocznika 2010 rozegrali w niedzielę sparing z zespołem Kolejarza Łódź. Nasi zawodnicy zdecydowanie rozstrzygnęli tę potyczkę na swoją korzyść wygrywając 5:1. Stadion przy ulicy Loretańskiej był miejscem rozgrywania niedzielnego meczu kontrolnego między Skrą Częstochowa rocznika 2010 a Kolejarzem Łódź. Goście rywalizują na co dzień na tym samym poziomie rozgrywkowym, co nasza drużyna, jednak w lidze łódzkiej. Na mecz złożyły się dwie połowy, trwające po 35 minut. Podopieczni duetu Krzysztof Kowalski – Bartosz Gałkowski szybko otworzyli wynik spotkania, zdobywając bramkę już w 1 minucie spotkania, co zapowiadało nam łatwy mecz. – Skra prowadziła grę i miała przewagę w każdym sektorze boiska – opowiada trener Kowalski. – Byliśmy aktywni w ataku i w obronie. Każdy zawodnik bardzo się starał i był “pod grą”. Wygrywaliśmy pojedynki biegowe oraz siłowe “piłki stykowe”. Czasami za długo utrzymywaliśmy grę na jednym ze skrzydeł i brakło przeniesienia centrum gry na przeciwną stronę – zauważa nasz szkoleniowiec. Rywale, mimo przewagi Skry i wysokiego wyniku, łatwo skóry nie sprzedali. – Należy podkreślić dobrą postawę rywala, który stworzył kilka sytuacji do zdobycia gola, szczególnie w bocznych sektorach – opowiada trener Kowalski. – Miał również kilka okazji po rzutach rożnych, tak też padł jedyny gol dla przeciwnika. Wysoka wygrana to bez wątpienia powód do zadowolenia. Jak zatem ocenia to spotkanie trener naszej drużyny? – Zespół zaliczył dużo niewymuszonych błędów, takich jak strata piłki po odbiorze, czy podanie pod nogi rywala w momencie, gdy był czas i możliwość znalezienia innej opcji. Błąd popełniliśmy również w budowaniu gry w strefie niskiej, gdzie nasz bramkarz przy grze nogami gubi piłkę i fauluje rywala. Do poprawy mamy także ustawienie zespołu przy stałych fragmentach gry w ataku i obronie – wylicza Krzysztof Kowalski. Skra Częstochowa – Kolejarz Łódź 5:1 Bramki dla Skry: Nevio Borris, Filip Konieczny, Kacper Małolepszy, Antoni Sztekler, Mikołaj Szyjewski Skra Częstochowa 2010: K. Marchewka – Dąbrowski, Bonenberg – Kaźmierczak-Pacud, J. Marchewka, Sztekler, Konieczny – Nevio, Szyjewski oraz Błaszczyk, Borowik, Dąbrowski, Małolpszy, Rajczyk, Śpiewak
Kategoria: Akademia
Juniorzy młodsi utrzymują pozycję lidera
Juniorzy młodsi B1 naszego klubu kontynuują dobrą serię. W minioną sobotę wygrali 3:2 z SMS-em Tychy i utrzymali się tym samym na fotelu lidera II ligi wojewódzkiej. Juniorzy młodsi B1 byli faworytami potyczki z SMS-em Tychy i ze swojej roli wywiązali się wyśmienicie, inkasując trzy punkty. Zwycięstwo nie przyszło jednak łatwo, przede wszystkim ze względu na warunki, w jakich przyszło grać zawodnikom. – Inauguracja rundy wiosennej za nami jednak warunki, w jakich przyszło nam mierzyć się z SMS Tychy, były zimowe – opowiada trener Karol Pikoń. – Mocny wiatr oraz intensywnie padający deszcz ze śniegiem utrudniały grę obu zespołom. Na boisku lepiej w tej sytuacji radzili sobie jednak goście, a my w pierwszej połowie rozgrywaliśmy najsłabsze spotkanie prawdopodobnie w całym obecnym sezonie, mając trudności z dokładnym podaniem oraz przyjęciem piłki. Z obu stron nie brakowało sytuacji strzeleckich. – Pierwszą okazję miała nasza drużyna, gdy w sytuacji sam na sam znalazł się Matyja, jednak piłka nie wylądowała w bramce SMS. Kilka minut później to goście otworzyli wynik spotkania, gdy podanie z prawej strony zamknął nasz stoper, odnotowując bramkę samobójczą. Chwilę później właściwie pracujemy w obronie wysokiej i po błędzie stopera gości Matyja w kolejnej sytuacji już się nie pomylił, doprowadzając do remisu. Kilka minut później mieliśmy kolejną stuprocentową sytuację, jednak tym razem bardzo dobrze interweniował bramkarz gości po strzale Mądrego. Zimowa aura mocno utrudniała grę obu drużynom. Piłkarze mieli problem z utrzymaniem się przy piłce i kiedy wydawało się, że nic się nie wydarzy poślizgnięcie się naszego obrońcy na śliskiej, zmrożonej nawierzchni wykorzystał skrzydłowy SMS-u i to goście schodzili do przerwy z jednobramkowym prowadzeniem. Po zmianach dokonanych przez sztab naszego zespołu przewaga optyczna od początku drugiej odsłony spotkania była po stronie naszego zespołu. Zabrakło jednak klarownych sytuacji. – Kluczowa okazała się końcówka, w której impulsem była jedna szybka akcja po prawej stronie boiska, która pozwoliła uwierzyć w końcowy sukces – relacjonuje trener Pikoń. – Tak też się stało i dzięki dwóm trafieniom w końcowych fragmentach meczu Kasprzyckiego dopisujemy do tabeli ligowej cenne trzy punkty. Pomimo słabego spotkania pokazaliśmy charakter wierząc w sukces do końca za co należą się brawa całej drużynie. Już za tydzień wyjazd na mecz na szczycie z FC Będzin. Skra Częstochowa – APN SMS Tychy 3:2 (1:2) Bramki dla Skry: Mikołaj Kasprzycki (X2), Adam Matyja Skra Częstochowa B1: Warszakowski – Marchewka, Leśniak, Małysz, Wasilewski – Niedzielski, H. Kwaśnik, Żakowski – Szałaj, Mądry, Matyja oraz Frukacz, Teperski, Kasprzycki, Kolebacz, Dylewski, Brodziak, Szydzisz
Młodzicy wygrywają w Świerklanach
Młodzicy kategorii D2 w miniony weekend udali się na spotkanie z Fortecą Świerklany. Reprezentanci naszej Akademii spisali się bardzo dobrze wygrywając 5:2. Po zwycięstwie na inaugurację I ligi wojewódzkiej z klubem ze Skoczowa naszych piłkarzy kategorii D2 czekał wyjazd na spotkanie z Fortecą Świerklany. Nasi rywale sezon rozpoczęli od porażki, więc mieli ogromną ochotę w domowym spotkaniu zdobyć pierwsze w sezonie punkty. Niestety dla nich to piłkarze Skry rozpoczęli od mocnego uderzenia. – Mecz rozpoczęliśmy od wysokiego pressingu, szybkiego odbioru i zdobytej bramki – relacjonuje trener Mariusz Czok. – Od tego momentu zaczęliśmy iść za ciosem, co doprowadziło nas do drugiej bramki. W drugiej połowie gospodarze robili wszystko, by zniwelować stratę. – Byliśmy zespołem, który utrzymywał się przy piłce i zamiast grać spokojnie i cierpliwie podczas budowania popełniliśmy błędy przez które w konsekwencji straciliśmy bramki – opowiada trener Czok. Patrząc na wynik i kolejno zdobywane bramki wydaje się, że mecz był cały czas pod kontrolą naszego zespołu. Mimo wszystko szkoleniowiec Skry D2 dostrzega elementy wymagające poprawy: – Nie możemy sobie pozwolić na błędy, które popełniliśmy i musimy wyciągnąć z nich wniosku. W dalszym ciągu pracujemy, byśmy byli jeszcze bardziej odpowiedzialni podczas budowania gry, a w obronie konsekwentni, dzięki czemu będziemy mieli więcej odbiorów, co pozwoli nam być cały czas pod grą. W najbliższą sobotę młodzicy młodsi podejmą Akademię BVB Łukasza Piszczka, która w ubiegłym tygodniu uległa 3:5 Zagłębiu Sosnowiec. Forteca Świerklany – Skra Częstochowa 2:5 (0:2) Bramki dla Skry: 0:1 Jędrzejkiewicz (1’), 0:2 Wawrzkiewicz (15’, asysta: Dąbrowski), 0:3 Jędrzejkiewicz (31’, asysta: Kiczor), 1:4 Jędrzejkiewicz (35’, asysta: Dąbrowski), 2:5 Wawrzkiewicz (50’) Skra Częstochowa D2: Pawelak, Drążkiewicz, Dąbrowski, Brondel, Wawrzkiewicz, Żaczkowski, Jędrzejkiewicz, Radwan, Kiczor oraz Kostarczyk, Rusek, Szewczyk, Szczygłowski, Glapiński
Trampkarze C1 ulegli GieKSie Katowice
W drugiej kolejce rozgrywek I ligi wojewódzkiej trampkarzy Skra Częstochowa podejmowała GieKSę Katowice. Górą okazali się goście wygrywając 2:0. Po udanej inauguracji sezonu trampkarze C1 podejmowali w ubiegłą sobotę GKS Katowice. Niestety potyczka z Gieksą nie poszła po myśli naszych trampkarzy. – Niestety nie udaje nam się uzyskać dobrego wyniku, choć przeważaliśmy w całym meczu – przyznaje trener Łukasz Łykowski. – Utrzymywaliśmy się przy piłce, stwarzaliśmy sytuacje, ale mocno zawiodła skuteczność. Słabsza dyspozycja liderów zespołu również miała duży wpływ na naszą grę. Akcje były dość często szarpane, wolno reagowaliśmy w fazach przejściowych, brakowało pojedynków 1X1 i odpowiedzialności w kluczowych momentach, zarówno w ataku jak i obronie – wylicza trener naszych trampkarzy. Obie bramki dla katowiczan padły w drugiej połowie i obie były efektem dobrego rozegrania stałego fragmentu gry. – Rzeczywiście oba gole straciliśmy po rzutach rożnych. Czujemy duży niedosyt po tym spotkaniu, wyciągamy wnioski i pracujemy dalej – kończy trener Łykowski. Następne spotkanie podopieczni duetu Mariusz Czok – Łukasz Łykowski rozegrają już w najbliższą niedzielę. Wyjadą wówczas do Chorzowa na mecz ze Stadionem Śląskim, który w dwóch dotychczas rozegranych spotkaniach zanotował remis i porażkę. Skra Częstochowa – GKS Gieksa Katowice 0:2 (0:0) Skra Częstochowa C1: Szymczyk (70’ Gołąbek) – Ciepielak, Przetak, Bajor (60’ Tyczyński), Czerkieski (55’ Gembała), Lis, Syrek (60’ Kołodziejczyk), Dutka (70’ Tarnowski), Glizniewicz, Przybyła, Cieślak
Rocznik 2016 zakończył zimowe mecze halowe
Piłkarze rocznika 2016 Akademii Skry rozegrali w minioną sobotę ostatni mecz kontrolny w hali. Rywalem naszego zespołu była Sportowa Częstochowa. W sobotę (11.03) najmłodsi piłkarze naszego klubu wzięli udział w meczu sparingowym ze Sportową Częstochową. – Za nami kolejna gra kontrolna rozegrana z lokalnym przeciwnikiem – relacjonuje trener Karol Idźkowski. – Drużyna Sportowej Częstochowy zdominowała nas swoimi warunkami fizycznymi, przez co ciężko było nam się przedostać pod ich bramkę. Mecz pokazał, że na tle silnego fizycznie przeciwnika wszystkie działania z piłką muszą być wykonywane zdecydowanie szybciej w przeciwnym razie każdy błąd indywidualny kończy się stratą bramki. Gra kontrolna bezboleśnie uwydatniła nasze deficyty nad którymi musimy dalej pracować na treningach. Przez okres zimowy piłkarze Akademii Skry U-7 rozegrali mnóstwo sparingów oraz uczestniczyli w turniejach halowych. Spotkanie ze Sportową Częstochową było ostatnim meczem rozegranym w takich warunkach. – Tym sparingiem zakończyliśmy rozgrywanie gier kontrolnych na sali – potwierdza trener Idźkowski. – Teraz z utęsknieniem czekamy na cieplejsze dni i mecze na boiskach trawiastych.
Tak grała Akademia w ligach wojewódzkich (27.02-05.03)
Już w najbliższy weekend piłkarze naszej Akademii rozegrają kolejne spotkania w ramach lig wojewódzkich. Zapraszamy zatem na raport z pierwszych kolejek wiosennych rozgrywek, które rozpoczęli trampkarze i młodzicy. II liga wojewódzka B1 (04.03.2023) ROW 1964 Rybnik – Skra Częstochowa 0:2 [dokończenie meczu z rundy jesiennej] Tabela: 1. Skra Częstochowa 34 (+33), 15. GKS Tychy 5 (-52), 16. Sparta Lubliniec (wycofana z rozgrywek) Więcej o meczu przeczytacie tutaj: I liga wojewódzka C1 (05.03.2023) Skra Częstochowa – TS Stal-Śrubiarnia Żywiec 2:1 Tabela: 1. Skra Częstochowa 3 (+3), 10. Raków Częstochowa 0 (-3) Więcej o meczu przeczytacie tutaj: I liga wojewódzka C2 (05.03.2023) Skra Częstochowa – AP Team Gliwice 2:1 Tabela: 1. Rozwój Katowice 3 (+3), 3. Skra Częstochowa 3 (+1), 10. Gieksa Katowice 0 (-3) Więcej o meczu przeczytacie tutaj: I liga wojewódzka D2 (05.03.2023) Skra Częstochowa – Lukam 2010 Skoczów 1:0 Tabela: 1. Zagłębie Sosnowiec 3 (+3), 4. Skra Częstochowa 3 (+1), 10. Śląska Akademia Piłkarska 0 (-3) Więcej o meczu przeczytacie tutaj:
Trampkarze C2 wygrywają w pierwszym meczu o punkty
Udanie zainaugurowali rundę wiosenną trampkarze C2. W meczu z AP Teamem Gliwice wygrali 2:1. Od zwycięstwa rozpoczęli rundę wiosenną I ligi wojewódzkiej trampkarze kategorii C2, pokonując 2:1 AP Team Gliwice. Zwycięstwo nie przyszło jednak łatwo, bowiem zespół prowadzony przez Pawła Rycharskiego ma swoje problemy, o których opowiedział nam trener zespołu: – Dalej borykamy się z kontuzjami i chorobami. Do dyspozycji miałem czternastu zawodników. Obyśmy szybko wrócili do zdrowia! Mecz był bardzo wyrównany, ale przewaga należała do Skry. Bramkę otwierającą pojedynek zdobył Tatarczyk, natomiast gola, po którym szala zwycięstwa przechyliła się na naszą stronę, strzelił Węgier. Następny mecz naszych trampkarzy C2 odbędzie się już w najbliższą sobotę (11.03). Skrzacy udadzą się do Wodzisławia na mecz z tamtejszym WSP.
Sparing Skry 2016 z GKS-em Bełchatów
Piłkarze rocznika 2016 rozegrali w minioną sobotę sparing z rówieśnikami z Bełchatowa. Głównym zadaniem młodych zawodników była realizacja przedmeczowych założeń, z czego wywiązali się bardzo dobrze. W minioną sobotę (04.03) piłkarze Skry U-7 podejmowali rówieśników z Bełchatowa. Areną pojedynku kontrolnego była Hala Sportowa Częstochowa przy ulicy Żużlowej. Mecz był niezwykle interesujący, a młodzi zawodnicy pokazali wysoki poziom wyszkolenia i ogrom zaangażowania. – Od początku narzuciliśmy swój styl gry. Dużo wygranych pojedynków 1X1 w ataki jak i obronie, pozwoliło wypracować naszej drużynie bardzo dużą ilość szans strzeleckich – opowiada trener naszych młodych piłkarzy, Maciej Suszczyk. – Gra kontrolna była bardzo udana pod względem realizacji zadań indywidualnych przez zawodników, o których mówiliśmy przed meczem. Dziękuję za przyjazd drużynie z Bełchatowa i czekamy na rewanż.
Młodzicy młodsi wygrywają na inaugurację wiosny
Młodzicy młodsi wygrali 1:0 z Lukam Skoczów w pierwszym meczu rundy wiosennej I ligi wojewódzkiej. W następnym spotkaniu zmierzą się na wyjeździe z Fortecą Świerklany. W miniony weekend rozpoczęły się rozgrywki I ligi wojewódzkiej D2. Na początek naszym młodzikom młodszym przyszło mierzyć się z Lukamem Skoczów. – Zespół zagrał bardzo dobre spotkanie. Byliśmy dzisiaj bardzo dobrze zorganizowani taktycznie, każdy z zawodników wiedział za co jest odpowiedzialny – relacjonuje trener Mariusz Czok. – Od początku spotkania widać było jak mocno jesteśmy zdeterminowani, co przekładało się na zaangażowanie na boisku – dodaje. Nasi zawodnicy świetnie spisali się w poczynaniach defensywnych, co przełożyło się na dużą liczbę odbiorów piłkę, a po nich szybko przechodzili do budowania sobie sytuacji pod bramką rywala. – W drugiej połowie od początku również podeszliśmy wysoko pod rywala, nie pozwalając mu się rozpędzić. Wiedzieliśmy, że będzie nas to kosztowało dużo wysiłku, ale do samego końca tego spotkania byliśmy nieustępliwi w swoich działaniach – opowiada trener naszego zespołu. – W końcówce spotkania strzeliliśmy bramkę w zamieszaniu pod bramką rywala. Z meczu jesteśmy bardzo zadowoleni. Dobrze realizowaliśmy założenia, które przełożyły się na jakość naszej gry – kończy trener Czok. Następny mecz ligowy kadra Skry D2 rozegra w Swierklanach z tamtejszą Fortecą. Skra Częstochowa – Lukam Skoczów 1:0 (0:0) Bramka dla Skry: 1:0 Żaczkowski (68’) Skra Częstochowa D2: Pawelak, Drążkiewicz, Dąbrowski, Brondel, Wawrzkiewicz, Żaczkowski, Jędrzejkiewicz, Szewczyk, Kiczor oraz Kostarczyk, Rusek, Radwan, Szczygłowski
Trampkarze C1 rozpoczęli zmagania ligowe
Debiut w I lidze wojewódzkiej mają za sobą trampkarze C1. Pierwszy mecz po awansie wypadł bardzo dobrze, bowiem Skrzacy wygrali 4:1. Po tym jak euforia po niewątpliwym sukcesie naszych trampkarzy kategorii C1 opadła, rozpoczęła się ciężka praca nad szlifowaniem formy przed pierwszymi ligowymi pojedynkami. Testem efektywności przygotowań zespołu prowadzonego przez Mariuusza Czoka i Łukasza Łykowskiego była inauguracja pierwszoligowych zmagań. Terminarz skojarzył naszą drużynę ze Stalą-Śrubiarnia Żywiec. Presja związana z ligową premierą nie przytłoczyła naszych piłkarzy, którzy pewnie triumfowali, chociaż trenerzy po meczu nie szczędzili uwag swoim podopiecznym: – Nie weszliśmy w to spotkanie tak jak sobie zaplanowaliśmy – relacjonuje trener Łukasz Łykowski. – Szybko stracona bramka, lekki stres zawodników, nerwowość w budowaniu, pośpiech i niedokładność pod bramką rywali, to wszystko powodowało, że zespół zaczynał podejmować złe decyzje, które z minuty na minutę się nawarstwiały. Dopiero gol strzelony spowodował, że zaczęło się nam grać dużo luźniej. Nie da się jednak ukryć, że to nasi zawodnicy spisali się fenomenalnie i pewnie zgarnęli trzy oczka. – Podsumowując cały obraz meczu poza jednym błędem, po którym straciliśmy bramkę, i brakiem rytmu naszej gry do momentu wyrównania wyniku zespół z Żywca nie był w stanie nas niczym zaskoczyć – przyznają szkoleniowcy naszego zespołu. – To my kontrolowaliśmy przebieg meczu, utrzymywaliśmy się przy piłce, szukaliśmy możliwości podwyższenia wyniku. Pierwsze spotkanie za nami wiec miejmy nadzieje ,że również pierwszy stres naszych młodych zawodników już za nimi i w kolejnych meczach pokażą wszystkie swoje atuty. Skra Częstochowa – Stal-Śrubiarnia Żywiec 4:1 (2:1) Bramki dla Skry: 1:1 Czerkieski (17’, asysta: Lis), 2:1 Przybyła (21’), 3:1 Klekot (50’, asysta: Bajor), 4:1 Cieślak (57’, asysta: Syrek) Skra Częstochowa C1: Szymczyk (60’ Rajczykowski) – Tarnowski (48’ Ciepielak), Przetak, Bajor, Czerkieski (60’ Tyczyński), Lis, Klekot (55’ Syrek), Glizniewicz, Gembała (48’ Dutka), Przybyła, Cieślak (60’ Szega)