W poniedziałek, 8 stycznia, piłkarki Skry spotkały się po raz pierwszy po świąteczno-noworocznej przerwie. Od razu odbyły testy motoryczne, dzięki czemu sztab szkoleniowy otrzymał ważną informację na starcie okresu przygotowawczego. Świąteczno-noworoczna przerwa upłynęła bardzo szybko i zawodniczki Ladies rozpoczęły oficjalne przygotowania do rundy wiosennej Orlen 1 Ligi. U progu okresu przygotowawczego spotkały się na testach motorycznych, które odbyły się 8 stycznia. – Przygotowania rozpoczęliśmy testami motorycznymi podczas których oceniliśmy przygotowanie do zajęć poszczególnych piłkarek – opowiada trener Ladies, Patryk Mrugacz. – Pozwoli nam to dobrze zaplanować przygotowania do zbliżającej się rundy wiosennej. W testach wzięło udział dziewiętnaście piłkarek. Trener Patryk Mrugacz nie ukrywa, że do okresu przygotowawczego cała ekipa Ladies podchodzi z dużym zaangażowaniem. – Zależy nam mocno, żeby praca przeprowadzona zimą rozwinęła indywidualnie każdą z piłkarek i żeby to był nasz największy zimowy transfer. W tym tygodniu Ladies wracają do treningów typowo piłkarskich, a pierwszy mecz kontrolny zaplanowany został na najbliższą niedzielę. O godzinie 13:00 Skra na stadionie przy ulicy Loretańskiej zmierzy się z III-ligowym MTS-em Knurów.
Autor: Bartłomiej Jejda
ciekawoSKRA #11
W latach 1939-45 życie sportowe niemal zamarło. Przez świat przetoczył się konflikt, którego skutki odczuwamy do dzisiaj. W dzisiejszej ciekawoSKRZE prześledzimy wojenne losy piłkarzy naszego klubu. Są takie zwycięstwa, które mają szczególne znaczenie. Smakują poświęceniem, ofiarą, pamięcią i… lepszymi czasami. Właśnie takie uczucia musiały towarzyszyć piłkarzom Skry, którzy w kwietniu 1945 roku, nieco ponad dwa miesiące po wyzwoleniu miasta przez Armię Czerwoną, wznosili puchar prezydenta Częstochowy. I chociaż do końca roku Skra rozegrała jeszcze prawie 40 spotkań, w tym aż 22 z zespołami spoza Częstochowy, pokonując choćby Łódzki Klub Sportowy czy Naprzód Lipiny (półfinaliści Pucharu Niemiec z 1942 roku), właśnie zorganizowany naprędce turniej wielkanocny był wyjątkowy. Nie tylko dlatego, że Skrzacy mogli wziąć w nim udział dzięki sprzętowi zakupionemu ze składek Organizacji Młodzieży Towarzystwa Uniwersytetu Robotniczego, a zespoły rywalizowały w składach 7-osobowych, co można było odczytać jako pewien symbol poniesionych strat, ale przede wszystkim dlatego, że wygranymi meczami z Legionem czy Victorią, oddawali cześć kolegom, którzy nie przeżyli wojennej zawieruchy. *** Plakat meczowy z kwietnia 1939 roku Wojna od dłuższego czasu wisiała w powietrzu. Niespełniony malarz Adolf Hitler, wykorzystując trudną sytuację gospodarczą, doszedł do władzy w Niemczech, ale nie zamierzał się zatrzymywać. Zdawali się jednak tego nie zauważać światowi politycy, którzy pozwalali mu na coraz więcej, a on przesuwając granice tolerancji, przesuwał granice na mapach. Dla wielu osób było jasne, że nazizm doprowadzi do nieszczęścia. Widzieli to również… piłkarze Skry, którzy w drugiej połowie lat 30-tych brali udział w wielu antyfaszystowskich marszach. Delegacje klubowe wybierały się nawet poza granice miasta, jak w 1936, kiedy na kortach Baildonu w Katowicach odbył się ogromny wiec skierowany przeciwko rosnącej tuż obok Polski sile. Nie brakowało jednak orędowników antysemityzmu – motoru napędowego nazizmu, który w międzywojniu przyjmował szczególne rozmiary, również w naszym kraju. W końcu spełnił się najczarniejszy scenariusz i 1 września 1939 hitlerowskie wojska zaatakowały Polskę, co pociągnęło za sobą krwawy konflikt. 1 strona Kuriera Częstochowskiego z 4 listopada 1939 Co ciekawe największe oburzenie światowej publicznej miało miejsce w pierwszych dniach wojny, kiedy po Starym Kontynencie rozniosła się plotka o zbombardowaniu klasztoru jasnogórskiego. Doszło do tego, że zainterweniował sam Joseph Goebbels (choć nie brakuje opinii, że sam minister propagandy odpowiada za tę plotkę, której wyjaśnienie pozwoliło poddać w wątpliwość prawdomówność prasy nieprzychylnej działaniom Trzeciej Rzeszy) i krótko później przeor Norbert Motylewski wystosował specjalne pismo, w którym jasno i wyraźnie dał do zrozumienia, że Niemcy nie zbombardowali i nie zniszczyli jasnogórskiego klasztoru. W tym miejscu warto podkreślić, że Motylewski z jednej strony chętnie gościł hitlerowskich notabli w postaciach Hansa Franka czy Heinricha Himmlera, z drugiej natomiast starał się jak najbardziej wspomagać organizacje walczące z okupantem. Skoro jesteśmy przy ruchu oporu trzeba podkreślić, że w szeregach konspiracyjnych organizacji nie brakowało sportowców i działaczy naszego klubu. Część z nich zginęła już podczas wrześniowych walk frontowych, jak choćby gospodarz klubu Edward Mazur czy Tadeusz Antas, piłkarz poległy pod Koniecpolem, jednak ci, którzy przetrwali pierwsze uderzenie nieprzyjacielskich wojsk, rozpoczęli działalność dywersyjną. Jeszcze we wrześniu do Częstochowy przybył działacz warszawskiej Skry, Stanisław Herman, który podczas spotkania w restauracji Jurata zainicjował grupę w skład której weszli między innymi Ignacy Witkowski, Stanisław Kołodziejczyk, Marian Niemeczek czy Antoni Ceglarek. Równolegle działała inna grupa, zajmująca się rozprowadzaniem wiadomości przepisywanych z nielegalnych rozgłośni oraz ukrywaniem broni. Ta druga grupa działała jednak niecałe pół roku, bowiem wiosną aresztowano Zbigniewa Antasa i Jana Ślęzaka, którzy trafili do Sachsenhausen i Oświęcimia. Kilka tygodni później w ramach zarządzonej przez generalnego gubernatora Hansa Franka Nadzwyczajnej Akcji Pacyfikacyjnej, nazywanej Akcją AB, w lasach pod Apolonką zginęli rozstrzelani wraz z intelektualną elitą miasta Biernacki (przedwojenny prawoskrzydłowy Skry), Niemeczek (bramkarz) oraz juniorzy – Stefan Budzikur i Marian Balt. W Oświęcimiu natomiast zmarli między innymi Władysław Pikuła oraz golkiper Franciszek Jambor. Ekshumacja ofiar represji pod Apolonką. Źródło: Internet Warto wspomnieć, że piłkarze Skry, kiedy tylko mieli możliwość, organizowali spontaniczne mecze, nawet podczas robót przymusowych, w których brali udział. Wspominany już Ceglarek w okolicach 1943 roku zebrał drużynę, która rywalizowała z jeńcami francuskimi czy niemieckimi. Wiele wskazuje na to, że z przymrużeniem oka patrzyli na te spotkania niemieccy żołnierze, dla których obserwacja sportowej rywalizacji była swego rodzaju rozrywką. Nie wszyscy jednak w ten sposób podchodzili do sprawy i z nielegalnymi meczami wiązało się spore ryzyko donosu. *** Tymczasem po pochopnej decyzji o ataku na Związek Radziecki położenie wojsk niemieckich stawało się coraz gorsze. Im bliżej drugiej połowy 1944 roku tym bardziej chaotyczne ruchy wykonywał Hitler, zaszyty najpierw w Wilczym Szańcu, a później w berlińskim bunkrze. Zbliżający się front sprawił, że naprędce na terenach całej dzisiejszej Polski powstawały tak zwane linie oporu. Sieć bunkrów ciągnącą się w okolicach Częstochowy, nazwano B1 Stellung. Budowała ją zmuszana do tego miejscowa ludność pod nadzorem legendarnej skądinąd Organizacji Todt. Być może wyrażenie „zmuszana” padło tutaj nieco na wyrost, bowiem władze okupacyjne doskonale zdając sobie sprawę z nastrojów częstochowian zachęcały ich do kopania rowów przeciwczołgowych i budowy umocnień oferując chętnym dodatkowe racje żywnościowe w postaci marmolady, cukru, a nawet papierosów! Powstała w imponującym tempie B1 Stellung okazała się bezużyteczna. Wehrmacht nie miał wystarczającej liczby żołnierzy by obsadzić punkty oporu i żołnierze Armii Czerwonej praktycznie nienękani weszli do miasta w połowie stycznia 1945 roku. W wyniku krótkotrwałego oporu śmierć poniosło dziesięciu czerwonoarmistów. Mało kto wie, że świadkiem wkroczenia wojsk do miasta był obchodzący ledwie kilka dni wcześniej jedenaste urodziny Marek Hłasko. Jeśli chodzi o piłkarzy Skry wielu z nich nie dożyło jednak tego dnia. Jedni zginęli w obozach koncentracyjnych, inni – jak Jerzy Leszczyński – po pobycie na przymusowych pracach w Stalowej Woli wrócili do Częstochowy, by w 1943 roku zginąć podczas masowej egzekucji dokonanej na cmentarzu żydowskim przy ulicy Złotej w Częstochowie. *** Zmiany zachodzące w Częstochowie po wojnie były widoczne gołym okiem. Po upadku powstania warszawskiego przez miasto przewinęła się spora grupa jego uczestników bądź… sierot, z których część została pod Jasną Górą na dłużej. Niemal zupełnie zniknęli Żydzi i budowana przez nich przez lata spuścizna kulturowa, natomiast nieliczni mieszkańcy narodowości niemieckiej, jeśli jeszcze pozostali w mieście, nie mieli łatwego życia. Nie brakowało też tragicznych wypadków. Jak donosiła lokalna prasa w kwietniu ‘45 roku przy ulicy Kościelnej doszłoCzytaj więcej
Idzie młodość #04: Krzysztof Ciesielski
To już czwarta odsłona cyklu, który zdecydowanie przypadł Wam do gustu. Prezentujemy w nim młodych, zdolnych zawodników naszej Akademii, o których wkrótce może być głośno. Tym razem nasz kwestionariusz wypełnił Krzysztof Ciesielski. Krzysztof Ciesielski, jest bardzo istotną częścią zespołu juniorów młodszych B1. Bramkostrzelny napastnik Skry miał niebagatelny wpływ na dobry rezultat naszej ekipy podczas jesiennej kampanii w REKPOL I lidze wojewódzkiej. Imię: Krzysztof Nazwisko: Ciesielski Data urodzenia: 06.10.2007 Znak zodiaku: Waga Moim piłkarskim idolem jest Lionel Messi, ponieważ robi niemożliwe rzeczy na boisku. Piłka nożną zainteresowałem się w wieku 5 lat przez moją starsza siostrę. Za pięć lat widzę się w zagranicznej drużynie, która walczy o europejskie puchary. Klub, któremu kibicuję, to FC Barcelona. Moim przedmeczowym rytuałem jest poranny spacer, medytacja i wizualizacja meczu. Najlepszy kolega z boiska: Mateusz Wasilewski. Gdyby nie piłka nożna to może lekkoatletyka. Marzę o tym, by być inspiracją dla innych. Ulubiony przedmiot szkolny to historia. Film który mógłbym oglądać bez przerwy to „Wilk z Wall Street”. Najczęściej na słuchawkach mam zagraniczny rap. Moje hobby to piłka nożna.
Znamy plan sparingów drugiej drużyny
Rezerwy Skry już niedługo ruszają z przygotowaniami do rundy wiosennej. Aby w jak najlepszej formie przystąpić do rywalizacji o punkty w klasie okręgowej sztab szkoleniowy naszej drugiej drużyny przygotował serię interesujących meczów kontrolnych. Rezerwy Skry na półmetku sezonu zajmują czwartą pozycję w tabeli klasy okręgowej. Młodzi piłkarze prowadzeni przez Tomasza Szymczaka zgromadzili 27 punktów i tylko sześć dzieli ich od lidera rywalizacji, zespół z Panek. Warto dodać, że gdyby nie splot niefortunnych okoliczności różnica ta byłaby o trzy oczka mniejsza. Nie ma jednak co wracać do przeszłości, a z optymizmem należy patrzeć przed siebie. Dobra pozycja wyjściowa przed rundą rewanżową pozwala wierzyć, że nasi piłkarze sprawią niejedną niespodziankę i do końca bić się będą o jak najwyższą lokatę, co ma o tyle większe znaczenie, że już niedługo czeka nas reforma lig zarządzanych przez Śląski Związek Piłki Nożnej. Sztab naszej ekipy zadbał o jak najlepszy plan przygotowań. Zawodnicy wracają do treningów 9 stycznia, a już nieco ponad tydzień później rozegrają pierwszy z serii ośmiu meczów sparingowych. Pierwszym rywalem Skrzaków będzie zespół Rakowa, rywalizujący w Centralnej Lidze Juniorów U-17. Poniżej przedstawiamy harmonogram meczów kontrolnych Skry II Częstochowa: 09.01 Start przygotowań 17.01 vs Raków (CLJ U-17) 20.01 vs Unia Rędziny 27.01 vs Orzeł Kiedrzyn 09.02 vs Znicz Kłobuck 17.02 vs Start Lgota Wielka 24.02 vs KS Panki 02.03 vs Kamienica Polska 09.03 vs Niwy Brudzowice 16.03 Start rundy wiosennej klasy okręgowej (vs MLKS Woźniki)
Ważna informacja dla Rodziców
Szanowni Państwo, Akademia Skry Częstochowa od lat za priorytet obiera sobie dobro swoich podopiecznych. Dbamy o to, by nasi trenerzy prezentowali najwyższy poziom, a hasło „wychowujemy poprzez sport” nie było pustym sloganem. Nieustannie dążymy do rozwoju, zarówno na poziomie ludzkim jak i infrastrukturalnym. Stąd też jesteśmy coraz bliżej rozpoczęcia budowy Bazy Akademii przy ulicy Kopalnianej, co stanowi ogromne obciążenie dla naszego budżetu. Przygotowanie planów budowy oraz pozostałe koszty związane z rozwojem infrastruktury mają ogromny wpływ na finanse Akademii, jednak są to warunki konieczne do zawieszania sobie coraz wyżej poprzeczki i zagwarantowania naszym adeptom jeszcze lepszych warunków do realizowania ich pasji. Nie da się ukryć, że dla funkcjonowania Akademii szkolącej dzieci bardzo ważne są finanse. Inflacja pociągnęła ze sobą wzrost cen we wszystkich segmentach gospodarki, nie oszczędzając również sportu. Zauważalny jest wzrost kosztów wynajmu powierzchni treningowych (sale treningowe, boiska), zakupu sprzętu sportowego (piłki, siatki, bramki) czy transportu na mecze. Nie bez znaczenia pozostaje dla nas realne zwiększenie wysokości obciążeń publicznoprawnych, a także wzrost kosztów pośrednich, cen mediów i innych elementów niezbędnych do funkcjonowania naszej Akademii. Należy również zdać sobie sprawę, że Akademia, to nie tylko trenerzy, ale również pracownicy administracyjni czy pracownicy obsługi technicznej, których wynagrodzenia w związku ze wzrostem minimalnej pensji krajowej, również musiały ulec odpowiedniej podwyżce. W związku z tym zmuszeni jesteśmy podnieść składkę miesięczną za udział w treningach naszej Akademii. Jest to dla nas bardzo trudna decyzja, przed którą długo się broniliśmy. Jednocześnie zapewniamy, że naszym priorytetem wciąż pozostaje dobro dzieci trenujących w naszej Akademii, dlatego mamy nadzieję, że to rozwiązanie spotka się z Państwa zrozumieniem. Nowa wysokość opłaty miesięcznej wynosi: 190 złotych. Wpłat prosimy dokonywać na nowe konto: 89 1050 1214 1000 0090 8318 5885 Z poważaniem, Dyrekcja Akademii Skry Częstochowa
Plan przygotowań Ladies
Piłkarki Skry myślami są już przy rundzie wiosennej Orlen 1 Ligi. Nasze zawodniczki mają przed sobą intensywny okres przygotowawczy, który ma je jak najlepiej przygotować do zbliżającej się rywalizacji. Oprócz treningów czeka je seria interesujących meczów kontrolnych. Rundę jesienną Orlen 1 Ligi Kobiet Ladies zakończyły na piątej pozycji. Miejsce w tabeli naszego zespołu może być jednak nieco mylące, bowiem Skrzatki tracą zaledwie dwa oczka do TKKF Checz Gdynia, plasującego się na drugiej pozycji po pierwszej części rozgrywek. Nie da się więc ukryć, że Skrzatki posiadają doskonałą pozycję wyjściową do walki o awans do Orlen Ekstraligi. By w jak najlepszej formie przystąpić do rundy rewanżowej sztab Ladies pieczołowicie przygotował plan na najbliższe tygodnie. Oprócz tradycyjnych treningów ważnym elementem są mecze kontrolne, których nasze piłkarki łącznie rozegrają siedem. Warto przy tym zwrócić uwagę, że dwukrotnie Skra rywalizować będzie tego samego dnia, co pozwoli Patrykowi Mrugaczowi lepiej przyjrzeć się wszystkim zawodniczkom u progu sezonu. Jeśli chodzi o przeciwników nietrudno zauważyć, że aż trzykrotnie nasze Panie zmierzą się z rywalami z najwyższej, ekstraligowej półki. Plan przygotowań Skry Ladies: 08.01, poniedziałek Testy – Hala Sienkiewicz 09.01, wtorek Pierwszy trening 14.01, niedziela, godz. 13:00 1. Sparing: MTS Knurów (3 liga), Loretańska 20 21.01, niedziela, godz. 12:00/14:00 2a. Sparing: PTC Pabianice (2 liga), Loretańska 20 2b. Sparing: PTC Pabianice (CLJ U18), Loretańska 20 24.01, środa, godz. 18:30 3. Sparing: UJ Kraków (Ekstraliga), Kraków 03.02, sobota, godz. 12:00 4. Sparing: Medyk Konin (Ekstraliga), Konin 10.02, sobota, godz. 18:30 5. Sparing: Rekord Bielsko-Biała (Ekstraliga), Loretańska 20 18.02, niedziela, godz. 14:00/16:15 6a. Sparing: MKS Myszków (2 liga), Loretańska 20 6b. Sparing: MTS Knurów (3 liga), Loretańska 20 21.02, środa, godz. 18:30 7. Sparing: Czarni II Sosnowiec (2 liga), Loretańska 20
Idzie młodość #03: Daniel Żakowski
Kontynuujemy nasz cykl „Idzie młodość”, w którym przedstawiamy Wam młodych, uzdolnionych zawodników, trenujących na co dzień w naszej Akademii. Tym razem przed Wami Daniel Żakowski. Za juniorami młodszymi B1 udany sezon w rozgrywkach REKPOL I ligi wojewódzkiej. Duży udział w szybkim odnalezieniu się naszej ekipy (skądinąd beniaminka rywalizacji) na najwyższym szczeblu rozgrywek wojewódzkich miał Daniel Żakowski. Młody piłkarz trenuje w naszej Akademii prawie cztery lata i mimo młodego wieku ma za sobą pierwsze doświadczenia na poziomie seniorskim. Poznajcie bliżej naszego utalentowanego pomocnika. Imię: Daniel Nazwisko: Żakowski Data urodzenia: 03.04.2007 Znak zodiaku: Baran Moim piłkarskim idolem jest… biorąc pod uwagę całą karierę Ronaldo, a aktualnie Bellingham. Bardzo mi imponuje jego poruszanie się bez piłki i skuteczność w ataku. Piłką nożną zainteresowałem się… wydaje mi się, że dzięki kuzynce, która grała w piłkę. Za pięć lat widzę się w Lechu Poznań. Klub, któremu kibicuję, to Borussia Dortmund. Moim przedmeczowym rytuałem jest modlitwa. Najlepszy kolega z boiska, to Kacper Błachowicz. Gdyby nie piłka nożna, to najprawdopodobniej również coś związane ze sportem. Bardzo lubię kulturystykę. Marzę o tym, by zagrać w Lidze Mistrzów. Ulubiony przedmiot szkolny: historia. Filmem, który mógłbym oglądać bez przerwy, jest Creed 2. Najczęściej na słuchawkach mam… przed meczem najczęściej Rihannę, a na co dzień polski trap. Moje hobby, to wędkarstwo.
Kolejne Świąteczne granie za nami
W drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia odbyło się tradycyjne Świąteczne Granie ze Skrą. Naprzeciw siebie stanęły ekipy byłych i obecnych działaczy, trenerów oraz zawodników. Zabawie towarzyszyła świąteczna atmosfera, chociaż aura była raczej jesienna. Rok temu z powodu szeroko zakrojonych prac remontowych na obiekcie przy ulicy Loretańskiej Świąteczne Granie nie odbyło się. W tym roku wróciliśmy do tej sympatycznej tradycji i na stadionie Skry spotkały się zespoły złożone z osób blisko związanych z naszym Klubem. Zabawa była przednia. Bohaterowie pojedynku stworzyli ciekawe widowisko, a niejedno zagranie mogłoby z powodzeniem znaleźć się w telewizyjnych skrótach. Było widać, że pewnych rzeczy się nie zapomina 😉 Pojedynkowi towarzyszyła prawdziwie jesienna aura. Żartowano nawet, że pogoda trochę wynagrodziła uczestnikom spotkania warunki sprzed dwóch lat, kiedy to słupki rtęci wskazywały grubo poniżej 10 stopni Celsjusza, a warstwa śniegu była na tyle gruba, że mecz poprzedziło kilkudziesięciominutowe odśnieżanie. Wszyscy nie ukrywali jednak zadowolenia, że wróciliśmy do tradycji piłkarskiego spotkania podczas świąt Bożego Narodzenia. Po ostatnim gwizdku uczestnicy spotkania wypili gorącą kawę i herbatę, gawędząc o tym, co było, o tym, co jest i o tym, co będzie. Wszyscy jednogłośnie zapewnili, że w przyszłym roku również zawitają na Loretę, by drugi dzień bożonarodzeniowych świąt uczcić w prawdziwie piłkarski sposób. Wszystkim uczestnikom świątecznej zabawy serdecznie dziękujemy!
Przedświąteczne granie z rodzicami
Ostatni przedświąteczny trening piłkarzy Akademii Skry z rocznika 2014 był inny niż wszystkie. Wzięli w nim bowiem udział rodzice. Była to okazja do świetnej zabawy. Ostatni trening przed świętami Bożego Narodzenia był dla zawodnicy z rocznika 2014 inny niż zwykle. Oprócz trenerów i piłkarzy wzięli w nim bowiem udział rodzice. Jak relacjonuje trener Krzysztof Kowalski celem było wspólne spędzenie czasu, ale także gra, w której chłopcy mogli pokazać rodzicom nabyte umiejętności. Po meczu nie zabrakło świątecznych życzeń, które również dla Klubu oraz wszystkich sympatyków Skry przesyła rocznik 2014! Wesołych Świąt!
Idzie młodość #02: Bartosz Warszakowski
Prezentujemy drugą część naszego cyklu „Idzie młodość”, w którym prezentujemy młodych piłkarzy Akademii Skry. Tym razem w ogniu naszych pytań znalazł się Bartosz Warszakowski. Poznajcie bliżej utalentowanego bramkarza. Bartosz Warszakowski, to młody golkiper, który w naszej Akademii trenuje od niemal dwóch lat. 16-latek kilka miesięcy temu rozpoczął treningi z pierwszym zespołem i dzisiaj śmiało możemy powiedzieć, że stał się jej pełnoprawną częścią. Imię: Bartosz Nazwisko: Warszakowski Data urodzenia: 25.06.2007 Znak zodiaku: Rak Moim piłkarskim idolem jest Manuel Neuer, ponieważ podoba mi się jego odważny styl grania. Piłka nożna zainteresowała mnie od urodzenia. Od małego miałem cały czas piłkę przy nodze. Klub, któremu kibicuję, to Liverpool. Mają wielką historię i wspaniałych kibiców. Najlepszy kolega z boiska: Adam Matyja oraz Karol Szymkowiak, który daje mi duże wsparcie w pierwszej drużynie i mogę się dużo od niego nauczyć. Gdyby nie piłka nożna, to grałbym w hokeja na lodzie. Marzę o tym, by zagrać w Lidze Mistrzów. Ulubiony przedmiot szkolny, to oczywiście matematyka. Film, który mógłbym oglądać bez przerwy, to każda część „Szybkich i wściekłych”. Najczęściej na słuchawkach mam piosenki z lat 80-tych i 90-tych. Moje hobby, to zwiedzanie ciekawych miejsc.