Najskuteczniejszym strzelcem Skry w bieżących rozgrywkach, jest przed zimową przerwą Jakub Niedbała. 20-latek do siatki rywali trafiał pięciokrotnie. Oprócz niego na listę strzelców wpisywało się jeszcze sześciu piłkarzy. Nie da się wygrywać meczów nie strzelając bramek – to stara piłkarska prawda, z którą trudno dyskutować. Początek sezonu pod kątem celnych trafień był w naszym przypadku nienajlepszy, jednak im dalej w las, tym było lepiej. Przełożyło się to oczywiście na zdobyte punkty. Najskuteczniejszym zawodnikiem Skry został Jakub Niedbała. 20-latek pięciokrotnie zmuszał bramkarzy rywali do wyciągania futbolówki z siatki. W meczu z Wisłą Puławy zanotował też dublet. Co ciekawe żadnego meczu, w którym Niedbała strzelał gola nie przegraliśmy! Trafienie mniej mają na koncie kapitan Piotr Nocoń oraz młody napastnik Maksymilian Stangret. Co ciekawe konto Skry otworzył w bieżącym sezonie defensywny pomocnik – Igor Ławrynowicz. To on zdobył bramkę w premierowym pojedynku sezonu z rezerwami ŁKS-u Łódź. Skra Częstochowa, strzelcy w rundzie jesiennej Betclic 2. ligi 2024/25 5 – Jakub Niedbała 4 – Piotr Nocoń, Maksymilian Stangret 2 – Igor Ławrynowicz 1 – Kacper Kaczorowski, Kacper Noworyta, Piotr Owczarek
Autor: Bartłomiej Jejda
Turniej we Wrocławiu rocznika 2015
Piłkarze U-10 pod koniec listopada wzięli udział w turnieju Galaktik Cup. Jedna z grup naszych Skrzaków zakończyła rywalizację na najniższym stopniu podium. Wyróżnienie indywidualne otrzymał Jakub Leśniak, który został wybrany najlepszym bramkarzem turnieju. Galaktik Futbol Cup dla rocznika 2015 odbył się 24 listopada we Wrocławiu. W turnieju wzięli udział młodzi piłkarze Skry, prowadzeni przez Adriana Hłonda i Szymona Wójcika. Nasza Akademia wystawiła dwie ekipy, które mierzyły się z całą plejadą wrocławskich Akademii, a także klubów z Rodła, Opola czy Łodzi. Skra A rozpoczęła z “wysokiego C”, natomiast ich koledzy z drugiej grupy potrzebowali nieco czasu, by się rozpędzić. Ostatecznie Skra A zakończyła rywalizację na trzeciej pozycji. – Z Wrocławia mimo zdobycia pucharu za trzecie miejsce wracamy z mieszanymi uczuciami – komentuje trener Adrian Hłond. – Od początku turnieju przeżywaliśmy totalny rollercoaster, kiedy to nasza grupa A notowała kolejne zwycięstwa, a grupa B natomiast pasmo porażek. Trend odwrócił się w fazie finałowej, gdzie naszej grupie A zabrakło troszkę “pary” i mimo że drugie miejsce było na wyciągnięcie ręki musimy pogodzić się z tym, że w fazie finałowej odnosimy tylko jedno zwycięstwo przy dwóch porażkach. Bardzo cieszy postawa całej drużyny w fazie bronienia (najmniej straconych bramek), gdyż był to aspekt, nad którym dużo pracowaliśmy. Cieszy również postawa grupy B, która mimo porażek na start turnieju potrafiła podnieść się po ciężkich chwilach i w cuglach z kompletem zwycięstw wygrała grupę brązową. Warto dodać, że do jednego z naszych zawodników trafiło wyróżnienie indywidualne. Bramkarzem turnieju wybrany został Jakub Leśniak. Galaktik Futbol Cup 2015 (24.11.2024) Eliminacje Grupa A Skra Częstochowa B – UKS Athletic Ozimek 0:10 Athletic Wrocław FC A – Skra Częstochowa B 5:0 Skra Częstochowa B – KS Sporting Wrocław B 4:5 Łódzka Akademia Futbolu – Skra Częstochowa B 7:0 Skra Częstochowa B – UKS Respect Wrocław A 1:5 Tabela: 1. UKS Athletic Ozimek 15 (41-7), 2. Athletic Wrocław FC A 12 (24-9), 3. Łódzka Akademia Futbolu 9 (23-8), 4. UKS Respect Wrocław A 6 (13-27), 5. KS Sporting Wrocław B 3 (9-32), 6. Skra Częstochowa B 0 (5-32) Grupa B Skra Częstochowa A – AC Spartan WCT 2:1 Athletic Wrocław FC B – Skra Częstochowa A 1:6 Skra Częstochowa A – KS Sporting Wrocław A 6:0 UKS Rodło Opole – Skra Częstochowa A 0:3 Skra Częstochowa A – UKS Resperc Wrocław B 13:0 Tabela: 1. Skra Częstochowa A 15 (30-2), 2. AP Spartan WCT 10 (17-3), 3. UKS Rodło Opole 8 (19-9), 4. Athletic Wrocław FC B 7 (19-13), 5. KS Sporting Wrocław A 3 (4-38), 6. UKS Respect Wrocław B 0 (4-28) Faza finałowa Grupa Złota Skra Częstochowa A – Athletic Wrocław FC A 1:3 AP Spartan WCT – Skra Częstochowa A 0:3 Skra Częstochowa A – UKS Athletic Ozimek 1:4 Tabela: 1. UKS Athletic Ozimek 9 (19-3), 2. Athletic Wrocław FC A 6 (9-6), 3. Skra Częstochowa A 3 (5-7), 4. AP Spartan WCT 0 (1-18) Grupa Brązowa KS Sporting Wrocław A – Skra Częstochowa B 1:4 KS Sporting Wrocław B – Skra Częstochowa B 0:2 Skra CZęstochowa B – UKS Sporting Wrocław B 7:0 Tabela: 1. Skra Częstochowa B 9 (13-1), 2. KS Sporting Wrocław B 6 (11-3), 3. UKS Respect Wrocław B 3 (4-11), 4. KS Sporting Wrocław A 0 (2-15)
Skra w podróży
Piłkarski sezon, to nie tylko mecze, treningi, analizy i przygotowania. To także podróże. Podsumowaliśmy, ile kilometrów w drodze na mecze wyjazdowe pokonali nasi zawodnicy i… dzielni kierowcy. W rundzie jesiennej piłkarze Skry Częstochowa rozegrali dziesięć potyczek wyjazdowych. Oprócz dziewięciu meczów Betclic 2. ligi udali się jeszcze na mecz Rundy Wstępnej Pucharu Polski do Kołobrzegu. Co ciekawe nie był to najdalszy wyjazd naszych piłkarzy w ostatnich miesiącach. Ten związany był z rozgrywanym na początku września meczem ligowym ze Świtem Szczecin. Wówczas w obie strony Skrzacy pokonali ponad 1200 kilometrów! Gdzie zatem mieliśmy najbliżej? Oczywiście do Sosnowca. Odległość dzieląca Loretę od stadionu Zagłębia to mniej więcej 80 kilometrów. Łącznie piłkarze Skry pokonali w tym roku 4898 kilometrów, a w autokarze spędzili nieco ponad 60 godzin!
Pawonków Cup
Młodzi piłkarze naszej Akademii z rocznika 2018 wzięli udział w weekend w turnieju Pawonków Cup. Halowy turniej odbywał się w sobotę w Pawonkowie. Trenerzy Bartek Gałkowski i Mateusz Figzał wystawili do rywalizacji dwa zespoły, a każdy z nich rozegrał aż siedem spotkań. – Dla wielu z chłopców był to pierwszy turniej w życiu – nie ukrywają trenerzy. Po zakończeniu rywalizacji na piersi każdego z młodych piłkarzy zawisł medal, będący nagrodą za dotychczasowe treningi.
XV Memoriał Przemysława Kożucha przeszedł do historii
Weekend upłynął pod znakiem XV Memoriału Przemysława Kożucha. Na Lorecie przez dwa dni od rana do wieczora oglądaliśmy wyjątkową rywalizację młodych piłkarzy. Turniej upamiętniający byłego piłkarza i trenera naszej Akademii rozpoczął się w sobotni poranek, kiedy na trzech boiskach pojawili się zawodnicy z rocznika 2017. Po południu tego samego dnia byliśmy jeszcze świadkami zmagań ich o dwa lata starszych kolegów, natomiast niedzielę zainaugurowali zawodnicy z rocznika 2016, a całą imprezę zakończyli piłkarze urodzeni w 2014 roku. Łącznie w rywalizacji wzięło udział czterdzieści osiem zespołów, z których każdy rozegrał dziewięć spotkań. Emocji nie brakowało, podobnie jak dobrej zabawy i radości. Młodym zawodnikom nie przeszkadzał chłód, a licznie zgromadzonej publiczności nie marzły dłonie, ponieważ co kilka chwil składały się do oklasków. Jeśli kogoś chwilowo nie rozgrzewały emocje mógł skorzystać ze strefy gastronomicznej, gdzie serwowaliśmy gorące napoje (kawa, zimowa herbata), a także bigos, żurek, ciasto i pajdę chleba ze smalcem – skądinąd ostatnie z dań cieszyło się wyjątkowym powodzeniem. A jak wyglądała sportowa rywalizacja? – W turnieju wystawiliśmy dwa swoje zespoły. Razem z dziesięcioma przyjezdnymi drużynami rywalizowaliśmy w atmosferze fair play, z uśmiechami na twarzy i z wysokim zaangażowaniem – opowiada trener najmłodszych piłkarzy, Wojciech Ślęzański. – Na koniec każdy z zawodników otrzymał medal, a z niektórymi z rywali jesteśmy już umówieni na sparingi po nowym roku. Najmłodsi zawodnicy – jak wspomniał trener Ślęzański, nagrodzeni zostali medalami, natomiast w pozostałych grupach wyniki miały większe (choć nie priorytetowe) znaczenie. Jeśli chodzi o występy Skrzaków musimy być zadowoleni. Oba zespoły rocznika 2015 znalazły się w Grupie Srebrnej, natomiast niedziela była pod tym względem jeszcze bardziej udana – w turniejach rozgrywanych tego dnia młodzi piłkarze naszej Akademii zakwalifikowali się bowiem do Grupy Złotej, gdzie ostatecznie uplasowali się na drugim miejscu. Wyniki to jedno. Nikogo nie trzeba jednak przekonywać, że najważniejsza była dobra zabawa, a tej nie brakowało. Piłkarze uczestniczących w rywalizacji drużyn emanowali pozytywną energią, która udzieliła się wszystkim kibicom i rodzicom, prowadzącym świetny doping. Atmosferze dorównał również poziom sportowy. Z całą pewnością możemy powiedzieć, że Przemysław Kożuch uczczony został w najlepszy z możliwych sposobów. Sobota (30 listopada) Rocznik 2017 Grupa A: Skra Częstochowa A, Stadion Śląski Chorzów, Gwarek Tarnowskie Góry, RKS Radomsko, Młodzik Strzelce Opolskie, Unia Kosztowy Grupa B: RKP ROW Rybnik, Victoria Rąbień, RAP Radomsko, Zagłębie Sosnowiec, Olimpia Huta Stara, Skra Częstochowa B Grupa Złota: Victoria Rąbień, RKP ROW Rybnik, Skra Częstochowa A, Stadion Śląski Chorzów Grupa Srebrna: RAP Radomsko, RKS Radomsko, Gwarek Tarnowskie Góry, Zagłębie Sosnowiec Grupa Brązowa: Olimpia Huta Stara, Młodzik Strzelce Opolskie, Unia Kosztowy, Skra Częstochowa B Wyróżnienie: Marcel Wijata (Victoria Rąbień) Najlepszy strzelec: Arek Okoniewski (Stadion Śląski Chorzów) (11 goli) Rocznik 2015 Faza grupowa Grupa A: 1. GKS Jastrzębie 13 (13-4), 2. Gwarek Tarnowskie Góry 11 (8-4), 3. Skra Częstochowa A 9 (15-6), 4. APG Gliwice 7 (9-10), 5. Lechia Tomaszów Mazowiecki 3 (8-11), 6. Junior Trening Racibórz 0 (3-21) Grupa B: 1. RAP Radomsko 13 (14-2), 2. GKS Bełchatów 12 (15-4), 3. Stradom Częstochowa 7 (6-11), 4. Skra Częstochowa B 6 (8-10), 5. Bumerang Wrocław 4 (5-12), 6. FA Opole 1 (4-13) Faza finałowa Grupa Złota: 1. GKS Bełchatów 9 (7-3), Gwarek Tarnowskie Góry 4 (4-4), 3. GKS Jastrzębie 2 (5-7), 4. RAP Radomsko 1 (5-7) Grupa Srebrna: 1. Stradom Częstochowa 9 (8-3), 2. Skra Częstochowa A 4 (9-7), 3. APG Gliwice 3 (5-7), 4. Skra Częstochowa B 1 (6-11) Grupa Brązowa: 1. FA Opole 7 (8-2), 2. Bumerang Wrocław 5 (6-2), 3. Lechia Tomaszów Mazowiecki 4 (5-6), 4. Junior Trening Racibórz 0 (2-11) Wyróżnienie: Jonasz Mras (GKS Bełchatów) Najlepszy strzelec: Oliwier Zakrzewski (RAP Radomsko) (10 goli) Niedziela (1 grudnia) Rocznik 2016 Faza grupowa Grupa A: 1. Odra Opole 13 (18-4), 2. Skra Częstochowa A 10 (10-2), 3. Lechia Tomaszów Mazowiecki 9 (16-7), 4. SAP Andresolia 6 (13-7), 5. Zagłębie Sosnowiec 6 (10-13), 6. Victoria Częstochowa 0 (0-34) Grupa B: 1. Akademia Puszcza Niepołomice 15 (17-2), 2. MKS Żory 9 (8-6), 3. GKS Bełchatów 9 (6-7), 4. Skra Częstochowa B 5 (2-7), 5. Akademia Sportu Pajęczno 4 (6-8), 6. Chemik Kędzierzyn-Koźle 1 (2-11) Faza finałowa Grupa Złota: 1. Akademia Puszcza Niepołomice 9 (13-0), 2. Skra Częstochowa A 6 (7-3), 3. Odra Opole 3 (1-7), 4. MKS Żory 0 (0-11) Grupa Srebrna: 1. SAP Andrespolia 6 (9-5), 2. GKS Bełchatów 6 (7-4), 3. Lechia Tomaszów Mazowiecki 6 (6-3), 4. Skra Częstochowa B 0 (2-12) Grupa Brązowa: 1. Zagłębie Sosnowiec 7 (13-1), 2. Akademia Sportu Pajęczno 7 (9-3), 3. Chemik Kędzierzyn-Koźle 3 (6-6), 4. Victoria Częstochowa 0 (0-18) Wyróżnienie: Mikołaj Bator (Skra Częstochowa) Najlepszy strzelec: Kacper Starosta (Akademia Puszcza Niepołomice) (10 goli) Rocznik 2014 Faza grupowa Grupa A: 1. Pogoń Kraków 11 (12-4), 2. Skra Częstochowa 10 (15-6), 3. Czarni Gorzyce 9 (12-9), 4. Ajaks Częstochowa 7 (7-6), 5. MKS Myszków 5 (9-8), 6. AP GOL Racibórz 0 (3-25) Grupa B: 1. Victoria Częstochowa 13 (15-3), 2. AP Oleśnica 8 (4-4), 3. Gwarek Tarnowskie Góry 7 (9-8), 4. IKS Inowłódź 6 (6-10), 5. Lot Konopiska 5 (4-9), 6. Sparta Lubliniec 3 (5-9) Faza finałowa Grupa Złota: 1. AP Oleśnica 9 (6-1), 2. Skra Częstochowa 3 (3-4), 3. Victoria Częstochowa 3 (2-4), 4. Pogon Kraków 3 (1-3) Grupa Srebrna: 1. Czarni Gorzyce 7 (5-3), 2. IKS Inowłódź 4 (5-3), 3. Ajaks Częstochowa 3 (3-6), 4. Gwarek Tarnowskie Góry 2 (3-4) Grupa Brązowa: 1. MKS Myszków 9 (10-3), 2. Lot Konopiska 6 (10-4), 3. Sparta Lubliniec 3 (8-7), 4. AP GOL Racibórz 0 (2-16) Wyróżnienie: Julian Walczuk (AP Oleśnica) Najlepszy strzelec: Antoni Hajducki (MKS Myszków) (9 goli)
Najwięcej młodzieżowców zagrało w Skrze. Klasyfikacja Pro Junior System
Po rundzie jesiennej patrzymy nie tylko na tabelę Betclic 2. ligi, ale także w klasyfikację Pro Junior System. Nasz zespół znalazł się w jej czołówce. Co ważne Dariusz Rolak dał zagrać największej liczbie młodzieżowców spośród wszystkich sklasyfikowanych w rankingu drużyn. Rywalizacja w Betclic 2. lidze była bardzo zacięta. Dotyczy to również klasyfikacji Pro Junior System. Warto oczywiście przypomnieć, że PJS, to ranking stworzony w celu promowania i wspierania szkolenia w polskich klubach. Są one nagradzane za wystawianie młodzieżowców podczas meczów ligowych. Dla siedmiu najlepszych klubów przewidziane są nagrody finansowe. Punkty przyznawane są za minuty spędzone na boisku podczas meczów ligowych, przy czym wychowankowie promowani są podwójnym mnożnikiem. Warunkiem zaliczenia punktów zawodnika do rankingu, jest rozegranie przez niego 10 meczów i 450 minut. Jak zatem wygląda klasyfikacji Pro Junior System dla Betclic 2. ligi? Na czele znajduje się KKS Kalisz, dla którego punktowało sześciu młodzieżowców. Nasz zespół po ostatnim meczu awansował na siódme miejsce i mając przed sobą rundę wiosenną nie pozostaje bez szans w walce o wyższe lokaty, tym bardziej, że ma ku temu argumenty. Nie licząc drużyn rezerw Zagłębia Lubin i ŁKS-u Łódź – nieklasyfikowanych ze względu na udział w rozgrywkach odpowiednio PKO BP Ekstraklasy i Betclic 1. ligi pierwszych drużyn – nasz zespół skorzystał z największej liczby młodzieżowców! Dariusz Rolak pozwolił wystąpić na boisku dziesięciu młodym piłkarzom. Pod względem liczby sklasyfikowanych zawodników ustępujemy miejsca wyłącznie liderowi z Kalisza. Najwięcej młodzieżowców, którzy pojawili się na boisku (wyłącznie drużyny klasyfikowane) 10 – Skra Częstochowa 9 – Olimpia Elbląg, Wisła Puławy, Hutnik Kraków 8 – KKS Kalisz, Zagłębie Sosnowiec, GKS Jastrzębie 7 – Olimpia Grudziądz 6 – Rekord Bielsko-Biała, Resovia Rzeszów, Podbeskidzie Bielsko-Biała, Chojniczanka Chojnice, Pogoń Grodzisk Mazowiecki 5 – Polonia Bytom 4 – Świt Szczecin 3 – Wieczysta Kraków Młodzieżowcy sklasyfikowani: 6 – KKS Kalisz 5 – Skra Częstochowa 4 – Rekord Bielsko-Biała, Resovia Rzeszów, GKS Jastrzębie 3 – Olimpia Grudziądz, Zagłębie Sosnowiec, Olimpia Elbląg, Podbeskidzie Bielsko-Biała, Wisła Puławy, Hutnik Kraków, Chojniczanka Chojnice, Pogoń Grodzisk Mazowiecki, Świt Szczecin 2 – Wieczysta Kraków, Polonia Bytom Klasyfikacja Pro Junior System 2024/2025 po rundzie jesiennej: 1. KKS Kalisz 8494 2. Olimpia Grudziądz 6408 3. Rekord Bielsko-Biała 6292 4. Resovia Rzeszów 5543 5. Zagłębie Sosnowiec 5276 6. Olimpia Elbląg 5178 7. Skra Częstochowa 5068 8. Podbeskidzie Bielsko-Biała 4973 9. Wisła Puławy 4817 10. Hutnik Kraków 4470 11. GKS Jastrzębie 3770 12. Chojniczanka Chojnice 3364 13. Wieczysta Kraków 3262 14. Pogoń Grodzisk Mazowiecki 3226 15. Polonia Bytom 3217 16. Świt Szczecin 3185 17. Zagłębie II Lubin (nieklasyfikowana) 18. ŁKS II Łódź (nieklasyfikowana) Skra Częstochowa: 1382 – Maksymilian Stangret (17 meczów, 1382 minuty) 1111 – Jakub Niedbała (18 meczów, 1111 minut) 1107 – Jakub Stec (16 meczów, 1107 minut) 916 – Filip Kramarz (11 meczów, 916 minut) 552 – Konrad Magnuszewski (10 meczów, 552 minuty) 0 – Nikodem Leśniak-Paduch (8 meczów, 453 minuty) 0 – Bartosz Warszakowski (2 mecze, 180 minut)* 0 – Paweł Kołodziejczyk (4 mecze, 64 minuty)* 0 – Alan Sukiennicki (2 mecze, 101 minut) 0 – Dawid Kroczek (2 mecze, 29 minut) * – wychowankowie
Koniec jesieni na piłkarskich boiskach
W miniony weekend rozegraliśmy ostatnie mecze jesieni w Betclic 2. lidze. Przed piłkarzami zimowa przerwa. Do gry o ligowe punkty powrócimy na początku marca. To już koniec ligowej rywalizacji na boiskach trzeciego poziomu rozgrywkowego w naszym kraju. W miniony weekend odrobiliśmy część ligowych zaległości, po których udajemy się na długi zimowy sen, z którego wybudzimy się na początku marca. Nie oznacza to oczywiście, że zawodnicy do tego czasu będą tylko odpoczywali. Większość klubów – podobnie jak i Skra, na początku stycznia wróci do treningów, a kolejne mikrocykle wieńczyć będą mecze sparingowe. Od końcówki stycznia do końca lutego trwać będzie też okienko transferowe, co oznacza, że i w gabinetach prezesów będzie się działo. Z jakimi uczuciami kończymy jesień? Na pewno mieszanymi. Z jednej strony szanujemy miejsce, w którym się znajdujemy. Biorąc pod uwagę minusowe punkty, termin, w którym zapadła decyzja o przystąpieniu do rozgrywek, a także fakt, iż budowanie kadry meczowej trwało praktycznie do pierwszego gwizdka premierowej potyczki w Łodzi, zaś skład zamknęliśmy na początku września, siedemnaste miejsce i trzynaście widocznych przy naszym zespole punktów musi budzić uznanie. Z drugiej jednak strony zdajemy sobie sprawę, że tę drużynę stać na więcej. Trener Dariusz Rolak wraz ze sztabem szkoleniowym w krótkim czasie stworzyli zespół potrafiący rywalizować ze wszystkimi. Dowód? To właśnie z nami punkty straciły drużyny kończące jesień na miejscach barażowych – KKS Kalisz czy Chojniczanka Chojnice. Były oczywiście spotkania, w których liczyliśmy na więcej. Tutaj kłania się bez wątpienia ubiegłopiątkowa porażka z rezerwami ŁKS-u Łódź czy mecz w Lubinie, gdzie ulegliśmy drugiemu zespołowi Zagłębia. Stare piłkarskie porzekadło mówi, że bilans szczęścia zawsze wychodzi na “zero”, więc niespodzianki, sprawione choćby z Chojniczanką, rekompensują w pewien sposób stracone oczka. Patrząc na tabelę wiemy, że czeka nas trudna runda rewanżowa. Do Rekordu Bielsko-Biała, okupującego miejsce barażowe tracimy w tym momencie cztery punkty (a pamiętamy, że mające oczko mniej od bielszczan GKS Jastrzębie czeka jeszcze zaległe starcie z zamykającą ligową tabelę Olimpią Elbląg), natomiast do bezpiecznej pozycji dystans wynosi dziewięć oczek. W sporcie nie ma jednak rzeczy niemożliwych. Wydaje się, że postawą w ostatnich miesiącach piłkarze Skry, udowodnili tę tezę. Tabela Betclic 2. ligi po zakończeniu rundy jesiennej sezonu 2024/25 1. Pogoń Grodzisk Mazowiecki 49 (41-12) [19] 2. Wieczysta Kraków 45 (45-10) [19] 3. Polonia Bytom 41 (39-17) [19] 4. Chojniczanka Chojnice 34 (24-15) [19] 5. Zagłębie Sosnowiec 29 (28-29) [19] 6. KKS Kalisz 29 (19-20) [19] 7. Hutnik Kraków 29 (25-33) [19] 8. Świt Szczecin 27 (28-29) [19] 9. Resovia Rzeszów 24 (27-32) [19] 10. Podbeskidzie Bielsko-Biała 23 (22-24) [19] 11. ŁKS II Łódź 23 (22-29) [19] 12. Wisła Puławy 22 (26-38) [19] 13. Olimpia Grudziądz 19 (24-27) [19] 14. Rekord bielsko-Biała 17 (29-38) [19] 15. GKS Jastrzębie 16 (19-22) [18] 16. Zagłębie II Lubin 15 (30-37) [19] 17. Skra Częstochowa 13 (18-34) [19] 18. Olimpia Elbląg 11 (16-36) [18]
Opinie trenerów po ostatnim meczu w tym roku
Po wczorajszym meczu odbyła się tradycyjna konferencja prasowa, na której swoimi opiniami na temat przebiegu spotkania podzielili się trenerzy Konrad Gerega (ŁKS II) oraz Dariusz Rolak (Skra).
Porażka na koniec rundy
W ostatnim meczu rundy jesiennej nasz zespół przegrał z rezerwami ŁKS-u Łódź 0:1. Pierwsza i jedyna bramka padła w 2. minucie spotkania. O tym, że mecz między Skrą a rezerwami ŁKS-u ma ogromne znaczenie dla obu ekip, zaplątanych w walce o utrzymanie, nie trzeba było nikogo przekonywać. Spodziewaliśmy się zatem dużych emocji, a te spotęgowały się już w 2. minucie spotkania, kiedy to do bramki Filipa Kramarza skierował piłkę w podbramkowym zamieszaniu Kamil Sobczak. Zmuszeni do odrabiania Nasi zawodnicy szybko zaczęli pracować na odrobienie strat. Kilkukrotnie długimi podaniami za linię obrony próbowaliśmy uruchomić Maksymiliana Stangreta, Jakuba Niedbałę czy Sobczaka, jednak działania te nie przynosiły efektu w postaci sytuacji podbramkowych. Próbowaliśmy zatem z dystansu, jak choćby Igor Ławrynowicz, który w 24. minucie przestrzelił. Najgroźniejszą okazję udało nam się stworzyć w 36. minucie. Wówczas po dobrze rozegranej akcji z siedemnastego metra uderzył Piotr Nocoń, jednak po interwencji Idasiaka piłka odbiła się od słupka i opuściła plac gry. Po tej sytuacji mocniej przycisnęliśmy gości, ale i oni wyciągnęli wnioski, w związku z czym w końcowym fragmencie pierwszej odsłony spotkania gra przeniosła się na naszą połowę. Na szczęście skończyło się na kilku stałych fragmentach gry i uderzeniami poza światło bramki. Bez wątpienia z pierwszych trzech kwadransów pod względem intensywności mogliśmy być zadowoleni, brakowało jedynie decyzyjności w trzeciej tercji. Dlatego z dużym optymizmem podchodziliśmy do drugiej połowy, w którą weszliśmy całkiem nieźle, notując uderzenia Noconia i Macieja Wróbla. Obie próby były jednak niecelne. Wszystkie siły W 60. minucie świetnie w polu karnym zachował się Mateusz Kaczmarek, którego ledwie kilka chwil wcześniej powitaliśmy na murawie. Utrzymał się przy piłce, minął rywala, po czym uderzył pod poprzeczkę. Jego uderzenie obronił jednak Ignasiak. Spore zamieszanie zrobiło się w 68. minucie, kiedy po stałym fragmencie gry tuż przed polem karnym kilkukrotnie nasi defensorzy blokowali uderzenia Iwańczyka. Kilka chwil później z dystansu przymierzył Wiktor Kosciuk i Kramarz dla pewności sparował piłkę nad górne obramowanie bramki. Pomimo upływu czasu tempo meczu nie spadło i obie strony zostawiały na murawie wszystkie siły. Skrzakom brakowało jednak kropki nad i. Wydawało się, że wszystko zmieni się trzy minuty przed końcem regulaminowego czasu gry, kiedy po wrzutce z lewej strony Kacpra Kaczorowskiego główkował z siódmego metra Stangret, jednak bramkarz rywali – choć z trudnościami poradził sobie z tą próbą. Kilkadziesiąt sekund później bezpośrednio z rzutu wolnego przymierzył Ławrynowicz, jednak przestrzelił. Ostatnie minuty przyniosły sporo emocji, jednak wynik na tablicy już się nie zmienił. W ostatnim meczu jesieni górą okazał się ŁKS II. Betclic 2. liga – 18. kolejka Skra Częstochowa – ŁKS II Łódź 0:1 (0:1) 0:1 Kamil Sobczak (2’ – sam.) Skra: Kramarz – Leśniak-Paduch (80’ Lorenc), Estigarribia, Kucharczyk (80’ Magnuszewski) – Wróbel (58’ Winciersz), Ławrynowicz, Sobczak (58’ Kaczmarek), Kaczorowski, Niedbała (75’ Noworyta), Nocoń – Stangret ŁKS II: Idasiak – Wszołek, Fałowski, Książek – Rozwandowicz, Pawłowski, Kosciuk, Iwańczyk (80’ Wzięch) – Lipień, Siwek (75’ Popławski), Coulibaly (75’ Saganowski)
Ostatni akord jesieni
Przed nami ostatni mecz rundy jesiennej. W piątek o godzinie 16:00 nadrobimy ligowe zaległości, mierząc się z rezerwami ŁKS-u Łódź. Czas tak szybko mija – to niby wyświechtany slogan, jednak jak najbardziej pasuje do punktu, w którym się znaleźliśmy. Wydawało się, że ledwo co zaczynaliśmy sezon, a przekroczyliśmy już jego półmetek. Ponadto już w piątek (29 listopada) po raz ostatni w tym roku zagramy o ligowe punkty. Jesienne granie zakończymy podejmując na Lorecie rezerwy ŁKS-u Łódź. Mecz ten miał odbyć się kilkanaście dni wcześniej, jednak ze względu na powołania reprezentacyjne został przełożony. Dla obu drużyn to niezwykle ważne starcie. Rezerwy ŁKS-u w ostatnim czasie wydostały się ze strefy spadkowej, jednak wciąż nie mogą czuć się bezpiecznie. Także naszym zawodnikom potrzebne są punkty, by dystans do miejsc gwarantujących utrzymanie był przed meczami rundy wiosennej jak najmniejszy. Trzeba przy tym zauważyć, że w ostatnim czasie łodzianie prezentują tendencję zwyżkową i w pięciu ostatnich meczach zdobyli tyle samo punktów, ile we wszystkich wcześniejszych razem wziętych. Mimo tego nasi piłkarze nie powinni podchodzić do spotkania z pozycji outsidera. Chociaż plasujemy się kilka miejsc niżej wygraliśmy o jeden mecz więcej od naszego najbliższego przeciwnika, a sumując wywalczone na boisku punkty legitymujemy się identycznym dorobkiem jak ŁKS II. Z pewnością Skrzacy mieli mniej czasu na regenerację i przygotowania do ostatniego akordu jesieni, ponieważ we wtorek mierzyli się z KKS-em 1925 Kalisz. Od 53. minuty graliśmy w osłabieniu ze względu na czerwoną kartkę, jednak zdołaliśmy dowieźć do końcowego gwizdka oczko, które z pewnością szanujemy. Trzeba bowiem przyznać, że podopieczni Dariusza Rolaka mocno się napracowali, by dopisać chociaż oczko do ligowej tabeli, a zaangażowaniem w fazę bronienia i obronę niską zasłużyli na duże słowa uznania. Mecz z kaliszanami należy już do historii, więc skupiamy się tylko na tym, co przed nami. Patrząc na historię spotkań między Skrą a rezerwami Łódzkiego Klubu Sportowego zawsze drużyna wygrywająca aplikowała rywalom trzy bramki. Tak było nie tylko w pierwszej kolejce bieżącego sezonu (wówczas nasza drużyna była dopiero w fazie budowy, a ŁKS II wygrał 3:1), ale także w poprzedniej edycji rozgrywek. Wówczas jednak dwukrotnie górą byli Skrzacy – w Łodzi wygraliśmy 3:1, a w majowym rewanżu 3:0. Tym drugim scenariuszem jesteśmy bardziej zainteresowani. Betclic 2. liga – 18. kolejka Skra Częstochowa – ŁKS II Łódź Piątek (29 listopada), godz. 16:00 Sędziują: Mariusz Myszka (sędzia główny – Stalowa Wola), Paweł Bałut (sędzia asystent 1), Marek Witoń (sędzia asystent 2), Gerard Gawron (sędzia techniczny) Transmisja: brak! Zapraszamy do śledzenia oficjalnego profilu klubu na platformie X.