Raport z meczów Akademii

Najmłodsi piłkarze (i piłkarki) Akademii Skry rozegrali w minionym tygodniu sporo ciekawych meczów. Na pierwszy plan wysuwa się pojedynek młodziczek z rówieśniczkami z Żywca oraz dwa interesujące mecze juniorów z kategorii B2. Nie oznacza to jednak, że w pozostałych kategoriach wiekowych nie mieliśmy do czynienia z wartymi uwagi potyczkami. Jak poszło w nich naszym zespołom? O tym dowiecie się z poniższego raportu. Śląska Liga Młodziczek D1 (08.05) Skra Częstochowa – Mitech Żywiec 1:1 Nie zwalniają tempa nasze młodziczki, które w minioną niedzielę rywalizowały z wiceliderem tabeli – Mitechem Żywiec. Spotkanie było bardzo wyrównane, czego najlepszym dowodem jest solidarność w trafieniach i w efekcie podział punktów, którym musiały zadowolić się obie drużyny. Następnym rywalem podopiecznych Soni Sikorskiej oraz Oliwii Pająk będzie drużyna Rekordu Bielsko-Biała. Spotkanie zaplanowano na niedzielę, 15 maja. II liga wojewódzka B1, junior młodszy, gr. płn (07.05) Skra Częstochowa – GKS Gieksa Katowice 1:2 Juniorzy młodsi kategorii B1 mieli przed sobą bardzo trudne wyzwanie. Ich rywalem był lider tabeli II ligi wojewódzkiej Gieksa Katowice. Nasi piłkarze tanio skóry nie sprzedali i postawili swoim rywalem naprawdę trudne warunki. Goście musieli mocno się postarać, by wywieźć z Częstochowy trzy punkty, co ostateczni im się udało. Mimo wszystko nasi zawodnicy zasłużyli na duże brawa za ambicję, z jaką podeszli do tego pojedynku. I liga wojewódzka B2, junior młodszy (04.05) GKS Katowice – Skra Częstochowa 3:0 (0:0) Skra: Frukacz – Dylewski, Brodziak, Leśniak, Kożuch, Teperski, Szydzisz, Ostaszewski, Szałaj, Waluda, Matyja oraz Hajda, Podsiedlik, Kasprzycki, Kabacik, Hobot Aż dwa spotkania rozegrali w minionym tygodniu juniorzy młodsi kategorii B2. Mini-maraton zakończyli połowicznym sukcesem, zaliczając jedno zwycięstwo i jedną porażkę. Porażkę, która ujmy im nie przynosi, ponieważ doznali jej z liderującą tabeli Gieksą Katowice. Warto zwrócić uwagę, że niepokonani w tegorocznych rozgrywkach katowiczanie przez pierwszą część gry nie potrafili znaleźć sposobu na dobrze zorganizowaną obronę naszego zespołu. Co więcej, to nasi piłkarze mieli okazje, by objąć prowadzenie. – W mecz weszliśmy dobrze, już w pierwszych minutach mając swoją okazję – opowiada trener naszych juniorów, Karol Pikoń. – W ostatnim momencie piłkę z nogi Waludy w polu karnym ściągnął obrońca gospodarzy. Pomimo optycznej przewagi GKS-u dobrze broniliśmy nie pozwalając na wiele przeciwnikowi. Zdeterminowani byliśmy również w ataku, jednak raziła niedokładność w kluczowych momentach. W końcówce pierwszej połowy doskonałą sytuację sam na sam zmarnował nasz napastnik po odbiorze w strefie wysokiej. Na przerwę obie drużyny schodziły zatem przy bezbramkowym remisie. Co działo się po rozpoczęciu drugiej połowy spotkania? – Druga połowa miała inny przebieg – przyznaje trener Pikoń. – Gospodarze dominowali, kreując kolejne sytuacje, a nam z każdą kolejną minutą we znaki dawało się zmęczenie, co ułatwiało grę liderowi. Pierwsza bramka padła po stałym fragmencie gry, gdy z piątego metra napastnik katowiczan nie miał problemów z umieszczeniem piłki w siatce. Po tym trafieniu nie byliśmy odpowiednio zdeterminowani, zmiany nie przyniosły spodziewanego ożywienia i to gospodarze dopisali sobie do ligowej tabeli kolejne trzy punkty. I liga wojewódzka B2, junior młodszy (07.05) Skra Częstochowa – GKS Jastrzębie 3:1 (3:1) Bramki dla Skry: Konrad Waluda (X3) Skra: Frukacz – Dylewski, Brodziak, Podsiedlik, Kożuch, Szydzisz, Teperski, Kabacik, Hajda, Waluda, Kasprzycki oraz Marchewka, Sas, Janeczek, Hobot, Tałajczyk Wszystko co najważniejsze w meczu juniorów młodszych B2, pomiędzy Skrą a GKS-em Jastrzębie, wydarzyło się w pierwszej połowie. Wynik spotkania w 10. minucie otworzyli goście. – Ta bramka mocno podrażniła naszych zawodników, którzy jeszcze do przerwy za sprawą Konrada Waludy odnotowali trzy trafienia. Najlepszy fragment mieliśmy jednak w drugiej połowie, gdy umiejętnie utrzymywaliśmy posiadanie, szukając kolejnych trafień, jednak bezskutecznie. W końcowych fragmentach to przeciwnik oddał dwa groźne strzały, ale na wysokości zadania stanął wprowadzony w drugiej połowie Hobot – mówi trener Karol Pikoń. Zwycięstwo nad GKS-em Jastrzębie pozwoliło naszym piłkarzom umocnić się na piątym miejscu w tabeli. Co ciekawe nasi zawodnicy mają tyle samo punktów, co znajdująca się oczko nad nimi WSP Wodzisław, a do strefy medalowej brakuje im zaledwie sześć punktów. I liga wojewódzka C1, trampkarz (08.05) KP GKS Tychy – Skra Częstochowa 0:2 Bramki dla Skry: Kozłowski, Wolski Na zwycięską ścieżkę wrócili nasi trampkarze, którzy pokonali w Tychach tamtejszy GKS. Dzięki zwycięstwu zwiększyli swoją przewagę nad niedzielnym rywalem do pięciu punktów i wciąż zajmują pozycję wicelidera rozgrywek. – Dziś zobaczyliśmy bardzo dobrze dwie zorganizowane drużyny – mówi trener Paweł Rycharski – Wygrywamy 2:0 po bramkach Kozłowskiego i Wolskiego, drużyna GKS-u Tychy jest bardzo silna fizycznie drużyną, ale dobrze odrobiliśmy lekcje z pierwszego meczu, co pozwoliło nam mieć mecz pod kontrolą. III liga wojewódzka C2, trampkarz (07.05) Skra Częstochowa – UKS MOSiR Myszków 3:0 Wciąż bez porażki pozostają trampkarze C2, rywalizujący w III lidze wojewódzkiej. Tym razem na rozkładzie naszych młodych zawodników znaleźli się rówieśnicy z Myszkowa, dla których porażka ze Skrą była pierwszą w bieżącym sezonie. Dzięki trzem punktom nasi piłkarze umocnili się na fotelu lidera trzecioligowych rozgrywek. I liga wojewódzka D2, młodzik młodszy (07.05) Stal Śrubiarnia Żywiec – Skra Częstochowa 3:2 Świadkami zaciętego spotkania byliśmy w meczu młodzików młodszych Akademii Skry, którzy postawili trudne warunki Stali Żywiec. Po obfitującym w bramki spotkaniu minimalnie lepsi okazali się gospodarze, którzy dopisali do swojego dorobku trzy meczowe punkty. Naszym młodzikom należą się jednak brawa za spotkanie, które udowodniło, że w ich przypadku mamy do czynienia z ciągłym rozwojem. I liga okręgowa E1, orlik (06.05) Skra Częstochowa – Lot Konopiska 20:3 Od zwycięstwa do zwycięstwa kroczą piłkarze naszej Akademii kategorii E1. Tym razem nie pozostawili złudzeń Lotowi Konopiska. Dzięki świetnej dyspozycji tej wiosny Skrzacy zbliżają się do magicznej bariery stu strzelonych bramek w rundzie. III liga okręgowa E1, orlik (06.05) Zieloni Żarki – Skra Częstochowa 8:2 Pierwszej porażki doznali piłkarze rywalizujący w III lidze okręgowej E1. Nie zmieniło to jednak ich położenia w tabeli, ponieważ dzięki lepszemu bilansowi bramek, wciąż widnieją jako lider rywalizacji. II liga okręgowa E2, orlik młodszy (07.05) Skra Częstochowa – Pogoń Kłomnice Kolejny dobry mecz rozegrali młodzi piłkarze z kategorii E2. Potwierdza to trener naszego zespołu, Maciej Suszczyk: – Chłopcy wykazali się dużym zaangażowaniem, co było bardzo widoczne na boisku. Nie odstawiali nogi, dokonywali dobrych wyborów w grach w przewadze, a także w grze 1 na 1. * * * Sparing E2,Czytaj więcej

Nikola Młynek z powołaniem na zgrupowanie reprezentacji Polski!

Nikola Młynek otrzymała powołanie na zgrupowanie reprezentacji Polski U-15, które odbędzie się między 16 a 19 maja w Rącznej. Jeszcze nie milkną echa dobrego reprezentacyjnego występu Zofii Dubiel w turnieju UEFA Development, a już możemy pochwalić się kolejnym powołaniem naszej piłkarki. Na zgrupowanie kadry Polski U-15 powołana została bowiem Nikola Młynek. Nasza zawodniczka, wraz z 23 innymi piłkarkami, już w najbliższy poniedziałek (16 maja) zamelduje się w Rącznej – Cracovia Training Center, gdzie przebywać będzie do czwartku (19 maja). Młynek uwagę trenerki reprezentacji Polski U-15 Pauliny Kawelec zwróciła swoją wyśmienitą dyspozycją w Centralnej Lidze Juniorek oraz bardzo dobrymi występami na pierwszoligowym szczeblu. 15-latka coraz częściej znajduje uznanie w oczach Marty Miki i jeśli nie zaczyna meczów w pierwszym składzie, daje bardzo pożyteczne zmiany. Oprócz tego piłkarka Skry pojawia się w kadrze Śląskiego Związku Piłki Nożnej, stanowiąc jej solidny filar. Nikoli gratulujemy!

Duet orlic Skry weźmie udział w AMO

Dwie piłkarki Akademii Skry zostały powołane na Wiosenną Akademię Młodych Orłów. Turnus odbędzie się w dniach 23-27.05 w Bydgoszczy. Paulina Idzik oraz Zuzanna Błaszczyk otrzymały powołanie na Wiosenną Akademię Młodych Orłów z roczników 2008 oraz 2009. Piłkarki Akademii Skry znalazły się w gronie czterdziestu zawodniczek z całego kraju, które będą miały możliwość rozwijania swoich umiejętności pod okiem doświadczonych trenerów. Turnus odbędzie się w dniach 23-27 maja w największym mieście województwa kujawsko-pomorskiego – Bydgoszczy. Akademia Młodych Orłów, to projekt zainaugurowany ponad siedem lat temu, którego celem jest szkolenie najbardziej utalentowanych młodych piłkarzy oraz piłkarek. Podczas kilkudniowych turnusów młodzi zawodnicy biorą udział nie tylko w treningach, ale również w zajęciach teoretycznych. Przypomnijmy, że to nie pierwsze powołanie dla reprezentantek naszej Akademii. W poprzedniej, zimowej edycji AMO wzięły udział Zuzanna Błaszczyk oraz Zuzanna Kubiciel. Naszym Orlicom – Zuzannie oraz Paulinie, gratulujemy powołania i życzymy owocnego zgrupowania!

Raport z meczów Akademii

Ważny mecz w ostatnich dniach rozgrywały piłkarki rywalizujące w Centralnej Lidze Juniorek. Cenne zwycięstwo nad Akademią BVB Łukasza Piszczka odnieśli nasi młodzicy. Co jeszcze działo się w meczach ligowych naszych najmłodszych piłkarzy? Zapraszamy na cotygodniowy raport z meczów Akademii Skry. Centralna Liga Juniorek U-15, gr. C (01.05) UKS SMS Łódź – Skra Częstochowa 10:1 (3:0) Bramka dla Skry: 7:1 Oliwia Sirek (67’) Skra Częstochowa: Błaszczyk – Przełożyńska, M. Sirek, Krok, Kucza, Kubiciel, Idzik (do 16. minuty), O. Sirek, Franiel, N. Młynek Sytuacja przed meczem ostatniej kolejki grupy C Centralnej Ligi Juniorek U-15 pomiędzy UKS-em SMS-em Łódź a Skrą Częstochowa była jasna – jeśli Skrzatki zgarnęłyby pełną pulę, utrzymałyby się w CLJ. Niestety los nie sprzyjał naszym zawodniczkom i właściwie już przed pierwszym gwizdkiem ich sytuacja była bardo trudna. Zacznijmy od tego, że z powodu reprezentowania barw narodowych w spotkaniu nie mogła wziąć udziału Zofia Dubiel, a nikogo nie trzeba przekonywać jak ważnym elementem układanki duetu Robert Ogrodniczek – Patryk Mrugacz, jest ta zawodniczka. Jakby tego było mało urazy spowodowały, że do Łodzi pojechało zaledwie dziesięć zawodniczek, z czego po 15 minutach gry ubyła… jeszcze jedna! Kontuzji nabawiła się bowiem Paulina Idzik. Trudno zatem mieć pretensje o wynik do naszych zawodniczek, ponieważ dały z siebie wszystko. – Pierwszy kwadrans to świetna organizacja w obronie, która dawała nadzieję, że możemy powalczyć o dobry wynik. Niestety od momentu kontuzji Pauliny Idzik trudno nam było się pozbierać – relacjonuje trener Robert Ogrodniczek. Nasze zawodniczki pomimo straconych bramek i zdecydowanego osłabienia kadrowego nie składały broni i próbowały zagrozić bramce rywalek szybkimi kontratakami. Jedną z najładniejszych akcji przeprowadziła Amelia Krok, która po przebiegnięciu niemal 3/4 boiska z piłką u nogi, oddała strzał, który minimalnie minął bramkę łodzianek. – W drugiej odsłonie coraz większe przestrzenie między zawodniczkami spowodowały kolejne trafienia SMS-u – kontynuuje trener Ogrodniczek. – I gdy gospodynie myślały tylko o kolejnym punktowaniu, my przeprowadziliśmy świetny kontratak i w osłabieniu 9 na 11 zdobyliśmy honorową bramkę. Zimną głową i idealnym pójściem za akcją, a potem dobitką po strzale Pauliny Franiel popisała się Oliwia Sirek. Dotkliwa porażka sprawiła, że częstochowianki po zajęciu piątego miejsca w grupie C opuszczają Centralną Ligę Juniorek. Wierzymy jednak, że szybko uda się powrócić w szeregi tego elitarnego grona, ponieważ nasze dziewczęta pokazały się naprawdę z bardzo dobrej strony i jedyne czego im zabrakło, to doświadczenie. Pamiętajmy, że dla naszego zespołu był to debiut w tej rywalizacji. Spójrzmy jak wygląda końcowa tabela grupy C: 1. Śląsk Wrocław 21 29-3 2. GKS Gieksa Katowice 16 33-4 3. UKS SMS Łódź 13 29-6 4. KKS Czarni Sosnowiec 12 15-12 5. Skra Częstochowa 7 16-25 6. UKS Unia Opole 7 17-32 7. 1KS Ślęza Wrocław 6 7-14 8. KKS Włókniarz Konstantynów 0 2-52 Śląska Liga Młodziczek D1 (01.05) Nasze młodziczki wygrały w dniu 1-majowego święta bardzo prestiżowy pojedynek ze swoimi rówieśniczkami z Rakowa. Więcej o derbach oraz sytuacji naszych młodych piłkarek przeczytacie tutaj: II liga wojewódzka B1, junior młodszy (30.04) Piast Gliwice – Skra Częstochowa 7:1 Niestety nie udał się wyjazd do Gliwic naszym juniorom młodszym B1. Zespół Skry musiał uznać wyższość gospodarzy w stosunku 1:7. Po tym zwycięstwie Piast zrównał się z naszą drużyną punktami w ligowej tabeli. III liga wojewódzka B1, junior młodszy (01.05) UKS MOSiR Myszków – Skra Częstochowa 1:5 Kolejny świetny mecz rozegrała nasza drużyna występująca w III lidze wojewódzkiej B1. Zespół naszych trampkarzy, rywalizujących ze starszymi przeciwnikami, nie pozostawił najmniejszych złudzeń piłkarzom z Myszkowa, wygrywając na ich terenie aż 5:1. Dzięki temu zwycięstwu nasi zawodnicy umocnili się na drugim miejscu w grupie, a ich pozycja wkrótce może być jeszcze lepsza, ponieważ mają jeszcze jeden zaległy pojedynek. I liga wojewódzka C1, trampkarz (30.04) Skra Częstochowa – GKS Jastrzębie 0:3 Niestety potknięcie zaliczyli nasi trampkarze, którzy musieli uznać wyższość depczącej im po piętach ekipy z Jastrzębia. Warto jednak zauważyć, że nasz zespół miał poważne braki kadrowe. Trener Paweł Rycharski nie mógł skorzystać z aż ośmiu ważnych zawodników! Pomimo porażki Skrzacy utrzymali się na drugiej pozycji w tabeli, jednak ich przewaga nad GKS-em stopniała do jednego punktu. II liga wojewódzka C2, trampkarz (30.04) Piast Gliwice – Skra Częstochowa 0:3 Piąte zwycięstwo tej wiosny zaliczyli piłkarze rywalizujący w II lidze wojewódzkiej C2. Tym razem bezapelacyjnie byli lepsi od zespołu gliwickiego Piasta i dzięki kolejnym trzem punktom utrzymali trzecią pozycję w ligowej tabeli. I liga wojewódzka D1, młodzik (23.04) Skra Częstochowa – ROW Rybnik 0:3 (0:3) Skra: Famuła – Tatarczyk, Pilarski, Młynarczyk, Musiał, Siuda, Miarka, Węgier, Radło oraz Urbański, Nowak, Cienkusz, Radwański, Krawczyk, Filipek – Mecz z Rybnikiem miał wysokie tempo, na boisku było mnóstwo walki i w tej walce silniejszy był zespół gości – opowiada trener Mariusz Czok. – Mieliśmy duże problemy z utrzymaniem się przy piłce i zbudowaniem ataku. Od początku widać było dużą determinację szeregach rybniczan, co zauważył po meczu trener naszych młodzików: – ROW od początku do końca zagrał bardzo agresywnie. Podeszli wysoko pressingiem, szybko doskakiwali i szybko odbierali piłkę. Szybko straciliśmy bramki po błędach indywidualnych i wydaje mi się, że ułożyły one to spotkanie. Próbowaliśmy walczyć, ale byliśmy dzisiaj dużo słabszym zespołem – przyznaje szczerze trener Czok. I liga wojewódzka D1, młodzik (27.04) BBTS Podbeskidzie Bielsko-Biała – Skra Częstochowa 2:0 (1:0) Skra: Famuła – Radwański, Pilarski, Młynarczyk, Filipek, Siuda, Musiał, Węgier, Tatarczyk oraz Wojtasik, Jędruch, Cienkusz, Radło, Radomski Mecz w Bielsku-Białej nie rozpoczął się po myśli naszych zawodników. Gospodarze już w 6. minucie objęli prowadzenie. – Po stracie bramki zespół zaczął reagować nerwowo. Widać było pojawiający się stres, który miał przełożenie na naszą grę – relacjonuje trener Mariusz Czok. – Po przerwie nasza gra się zmieniła. Budowaliśmy akcje, chcieliśmy się utrzymywać przy piłce, ale mieliśmy problem ze zbudowaniem sobie sytuacji strzeleckiej. Zespół Podbeskidzia dobrze grał w obronie i przewidywał nasze podania. Mimo wszystko szukaliśmy swoich szans, walczyliśmy, jednak w 53. minucie przytrafił nam się błąd po wprowadzeniu piłki, który wykorzystał napastnik Podbeskidzia, strzelając nam bramkę. Mimo porażki naszym młodym zawodnikom nie można odmówić ambicji, co potwierdza trener Czok: – Zespół chciał dzisiaj bardzo zdobyć bramkę. Było widać charakter, walkę i złość piłkarską. Niestety nie uniknęliśmy błędów i dlatego przegrywamy. ICzytaj więcej

Młodziczki wygrały w derbach!

Młodziczki Skry odniosły bardzo prestiżowe zwycięstwo. Nasze zawodniczki pokonały 4:2 w derbach Częstochowy rówieśniczki z Rakowa. Dzięki efektownej wygranej piłkarki Skry zbliżyły się na wyciągnięcie ręki do strefy medalowej. Późnym popołudniem 1 maja młodziczki Skry rozpoczynały pojedynek z rywalkami zza miedzy – Rakowem. W powietrzu dało się wyczuć atmosferę derbowego pojedynku, tym bardziej, że podopieczne Oliwii Pająk oraz Soni Sikorskiej miały ogromną ochotę, by zrewanżować się rówieśniczkom z Rakowa za jesienną porażkę i trzeba przyznać, że zamiar ten udało się zrealizować. Nasze piłkarki szybko objęły prowadzenie i po trzydziestu minutach gry prowadziły już 3:0! – Dziewczyny wyszły do tego spotkania w 100% skoncentrowane – przyznaje trenerka naszej kadry U13, Oliwia Pająk. – Zrealizowały wszystkie założenia taktyczne, które omawiałyśmy na wcześniejszych treningach. Obie połowy pokazały, że mentalnie zawodniczki są przygotowane wyśmienicie. Szczerze mówiąc, to poziom zaangażowania przeszedł nasze najśmielsze oczekiwania. Efektowne zwycięstwo 4:2 pozwoliło wyprzedzić Raków w tabeli Śląskiej Ligi Młodziczek. W tym momencie nasze piłkarki zajmują piąte miejsce w tabeli obejmującej czternaście zespołów i złapały bezpośredni kontakt ze strefą medalową. – Wszystkim zawodniczkom należą się ogromne brawa, bo zostawiły dużo zdrowia i serducha na boisku. Jesteśmy z trenerką Sonią mega z nich dumne i zrobimy wszystko, aby ten poziom utrzymał się do końca ligi – przyznaje Oliwia Pająk. W najbliższych dniach rywalkami naszych Skrzatek będą piłkarki Mitech Żywiec. Można śmiało nazwać ten pojedynek hitem nadchodzącej kolejki. Wiele wskazuje na to, że będzie to spotkanie mające niebagatelne znaczenie w kontekście walki o czołowe miejsca w tabeli ligi wojewódzkiej. Mecz odbędzie się 8 maja o godzinie 12:30 na stadionie przy ulicy Loretańskiej. Zanim przejdziemy do podsumowania pojedynku między Skrą a Rakowem w kategorii D1, rzućmy jeszcze okiem na czołówkę tabeli Śląskiej Ligi Młodziczek: 1. KKS Czarni Sosnowiec 18 41 68-29 2. GKS Gieksa Katowice 13 36 103-8 3. TS Mitech Żywiec 17 36 69-37 4. UKKS Katowice 13 34 83-4 5. Skra Częstochowa 18 34 54-43 6. Raków Częstochowa 18 32 58-54 Raków Częstochowa – Skra Częstochowa 2:4 Bramki dla Skry: 0:1 Maja Poroś, 0:2 Pola Glejzer, 0:3 Maja Poroś, 1:4 Natalia Jelonek Skra: Gosiewska – Klepczyńska, Skwara, Bugaj, Bujnowicz, Piosek, Glejzer, Jelonek, Poroś oraz Niedworok, Massalska, Knop

Świetne mecze Zofii Dubiel w barwach narodowych

Na przełomie kwietnia i maja reprezentacja Polski kobiet U-16 wzięła udział w turnieju UEFA Development w Izraelu. Biało-czerwone odniosły komplet zwycięstw, a niemały udział w sukcesie drużyny narodowej miała piłkarka Skry, Zofia Dubiel. UEFA Women’s Under 16 Development Tournament odbył się w dniach 27 kwietnia – 2 maja w Izraelu. W ramach rywalizacji reprezentacja Polski zmierzyła się z drużynami Irlandii Północnej, Grecji oraz Izraela. Polki, prowadzone przez Marcina Kasprowicza, odniosły komplet zwycięstw, a duży udział w triumfie naszej reprezentacji miała piłkarka Skry, Zofia Dubiel. Już w pierwszym meczu z Irlandią Północną biało-czerwone dały do zrozumienia, że nie przyjechały do Izraela na wycieczkę i bez większych problemów zwyciężyły 3:0. Zofia Dubiel zagrała pełne 90 minut i pozostawiła po sobie bardzo dobre wrażenie. Kilka dni później młode Polki nie pozostawiły najmniejszych złudzeń Greczynkom już do przerwy prowadząc 3:0. W drugiej odsłonie gry oba zespoły solidarnie zaliczyły po jednym trafieniu. Nasza zawodniczka na boisku pojawiła się w 46. minucie, godnie zastępując kapitan naszego zespołu, Magdalenę Półrolniczak. Zdecydowanie najlepszy występ Dubiel miał miejsce na zakończenie turnieju. W starciu z gospodyniami z Izraela piłkarki z orłem na piersi wygrały 2:1, a obie bramki padły po asystach częstochowianki, która ponownie zagrała w pełnym wymiarze czasowym. Zadowolenia z występu reprezentantki Skry nie kryje trener Patryk Mrugacz: – Cała rodzina Skry trzymała mocno kciuki za Zosię. Oglądałem debiutanckie 225 minut w trzech meczach z orzełkiem na piersi, okraszone dwiema asystami i muszę przyznać, że były to naprawdę solidne i dojrzałe występy. Dla Zosi to nagroda za ciężką pracę, a dla naszego klubu olbrzymia nobilitacja, ale również zobowiązanie do dalszej pracy, by kolejne zawodniczki zapukały do bram reprezentacji. Cieszę się, że Polski Związek Piłki Nożnej dostrzega naszą pracę i wierzę, że w niedługim czasie kolejne wychowanki dostaną swoją szansę. Obserwując funkcjonowanie naszej Akademii widać, że praca w grupach dziewcząt idzie w bardzo dobrym kierunku, a występ naszej piłkarki w biało-czerwonych barwach, jest najlepszym potwierdzeniem tej tezy. Zosi Dubiel gratulujemy bardzo dobrego występu w kadrze narodowej i czekamy na kolejne powołania. Polska – Irlandia Północna 3:0 (1:0) 1:0 Półrolniczak (28’), 2:0 Gliszczyńska (75’), 3:0 Jagodzińska (89’) Polska: Urbańczyk – Musiałowska (69’ Sobierajska), Łuczak, Witkowska, Półrolniczak (76’ Durnaś), Dubiel, Okoń (46’ Sroka), Flis (46’ Bucholc, 64’ Łapińska), Hennig (46’ Milewska), Skrzypczyk (46’ Jagodzińska), Wyrwas (46’ Gliszczyńska) Grecja – Polska 1:4 (0:3) 0:1 Skrzypczyk (4’), 0:2 Gliszczyńska (16’), 0:3 Jagodzińska (45’), 1:3 Sobierajska (48’ sam.), 1:4 Wyrwas (82’) Polska: Sikora – Musiałowska (46’ Łuczak), Łapińska, Sobierajska (56’ Witkowska), Półrolniczak (46’ Dubiel), Durnaś, Sroka (46’ Okoń), Bucholc (46’ Milewska), Skrzypczak (46’ Flis), Jagodzińska (46’ Wyrwas), Gliszczyńska (70’ Hennig) Izrael – Polska 1:2 (0:1) 0:1 Jagodzińska (33’), 1:1 Cohen (47’), 1:2 Półrolniczak (78’) Polska: Urbańczyk – Musiałowska, Łuczak, Witkowska, Półrolniczak (89’ Durnaś), Dubiel, Okoń (46’ Sroka), Bucholc (62’ Milewska), Skrzypczak (75’ Flis), Jagodzińska (62’ Wyrwas), Gliszczyńska (75’ Hennig)

Trudna sytuacja Śląskiego Związku Piłki Nożnej. Reprezentanci Skry zagrają w meczu o wszystko

Dwóch piłkarzy Akademii Skry zostało powołanych na najbliższy mecz reprezentacji Śląskiego Związku Piłki Nożnej. Dla naszej kadry wojewódzkiej to bardzo ważne spotkanie, bo od jego wyniku zależy awans do finałowego turnieju o Puchar Kazimierza Górskiego. Wysoką porażką zakończył się ostatni pojedynek reprezentacji Śląskiego Związku Piłki Nożnej z jego podkarpackim odpowiednikiem. Piłkarze Podkarpackiego ZPN triumfowali w stosunku 4:0 i już teraz zapewnili sobie awans do finałowej batalii Mistrzostw Polski Kadr Wojewódzkich o Puchar Kazimierza Górskiego. Porażka natomiast znacznie skomplikowała sytuację ŚZPN-u. Dla zawodników śląskiej kadry wojewódzkiej najbliższy mecz ma ogromne znaczenie. By znaleźć się w turnieju finałowym reprezentacja naszego województwa nie może pozwolić sobie na potknięcie w najbliższych dwóch spotkaniach – z Małopolskim i Opolskim Związkiem Piłki Nożnej. – Marginesu błędu już nie ma – mówił dla oficjalnej strony Śląskiego Związku Piłki Nożnej, trener kadry Damian Mikołowicz. – Zdajemy sobie z tego sprawę, ale wiemy też, że w tej drużynie jest potencjał. Dlatego też nasza kadra nie stoi na straconej pozycji. Komplet punktów, jest jak najbardziej do wywalczenia, a reprezentacji pomoże w osiągnięciu tego celu dwóch piłkarzy z rocznika 2009 naszej Akademii. Są to Piotr Pilarski oraz Igor Siuda. Obaj zawodnicy od dłuższego czasu znajdują się w kręgu zainteresowań sztabu szkoleniowego reprezentacji Śląskiego Związku Piłki Nożnej i obaj stanowią ważny element układanki trenera Mikołowicza. Spotkanie obu reprezentacji odbędzie się 5 maja (czwartek) o godzinie 11:00 w Kalwarii Zebrzydowskiej. Naszym młodym zawodnikom gratulujemy kolejnego powołania i trzymamy kciuki za jak najlepszy występ!

Piłkarki U-15 z powołaniami na zgrupowanie ŚZPN-u

Zofia Dubiel oraz Nikola Młynek powołane zostały na zgrupowanie Śląskiego Związku Piłki Nożnej, które odbędzie się na początku maja w Lublińcu. Piłkarki zaledwie pięciu klubów otrzymały powołanie od Śląskiego Związku Piłki Nożnej z rocznika 2007 i młodszych na zgrupowanie w Lublińcu. W gronie tym znalazły się dwie reprezentantki Skry – Zofia Dubiel oraz Nikola Młynek. Obie zawodniczki to podopieczne Patryka Mrugacza oraz Roberta Ogrodniczka, pod których okiem na co dzień szlifują swoje umiejętności w Centralnej Lidze Juniorek U-15. Zofia Dubiel należy do najskuteczniejszych piłkarek naszego zespołu (ma na koncie siedem trafień), a obecnie przebywa w Izraelu, gdzie reprezentuje Polskę w turnieju UEFA Development. Nikola Młynek natomiast coraz częściej znajduje uznanie w oczach sztabu szkoleniowego pierwszoligowego zespołu Skry Ladies. By nie sięgać pamięcią za daleko wystarczy wspomnieć, że w ostatnich dwóch meczach wchodziła na boisko w trakcie rywalizacji, zastępując swoje koleżanki, a spotkanie z Rolnikiem rozpoczęła w wyjściowej jedenastce. Nic więc dziwnego, że trener prowadzący Krzysztof Klonek oraz trener koordynator ŚZPN-u, Damian Galeja, dostrzegli potencjał naszych zawodniczek. Zgrupowanie, na które powołane zostały piłkarki Skry, rozpocznie się w środę, 4 maja, i potrwa do niedzieli, 8 maja. Oprócz treningów obie zawodniczki wezmą udział w turnieju eliminacyjnym, który zaplanowano na ostatnie dwa dni zgrupowania.

Co słychać u naszych najmłodszych piłkarzy?

W ostatnich dniach nasi najmłodsi piłkarze rozegrali kilka interesujących i – co najważniejsze, wartościowych spotkań. Z ich postawy nie kryją zadowolenia trenerzy. Zapraszamy na drugą część raportu z meczów Akademii. Przed nami grupy orlików oraz żaków. II liga okręgowa E2, orlik młodszy (23.04) Lotnik Kościelec – Skra Częstochowa Na początek przypomnijmy, że zgodnie z wytycznymi Polskiego Związku Piłki Nożnej w meczach orlików, żaków oraz skrzatów nie podaje się wyników. Młodzi zawodnicy mają się przede wszystkim bawić piłką oraz uczyć dobrych nawyków. Ważna jest również kwestia podejmowania właściwych decyzji. Jak zatem pod tym kątem ocenia grę swoich podopiecznych, Maciej Suszczyk? – Mecz toczył się głównie na połowie przeciwnika. Większą część czasu gry utrzymywaliśmy się przy piłce. Brakowało nam cierpliwości i skuteczności pod bramką rywali. Na plus dziś na pewno nasi obrońcy, którzy dobrze odbierali piłkę i podejmowali dobre decyzje przy wprowadzaniu piłki oraz bramkarze – znów zachowali czyste konto i dobrze wyprowadzali piłkę od bramki. II liga okręgowa E2, orlik młodszy (26.04) Skra Częstochowa – Zieloni Żarki Kto miał okazję oglądać zaległy pojedynek między Akademią Skry a Zielonymi Żarki na pewno nie mógł narzekać na brak emocji. Oba zespoły stworzyły mnóstwo okazji strzeleckich, a ich grę charakteryzowała ogromna ambicja. – Było to bardzo wyrównane spotkanie, w którym nie brakowało ciekawych sytuacji dla jednej jak i drugiej drużyny – potwierdza trener Suszczyk. – Nasz zespół bardzo dobrze wszedł w mecz. Od samego początku widać było duże zaangażowanie chłopców, nieustępliwość, chęć wygrywania każdego pojedynku i przyjęcia każdej piłki. Nasi zawodnicy przeprowadzili wiele składnych akcji, co skutkowało dużą liczbą sytuacji podbramkowych. Jestem bardzo zadowolony z postawy moich zawodników i należą im się ogromne brawa za dzisiejszy mecz – chwalił swoich podopiecznych Maciej Suszczyk. Liga Żaka (25.04) Mnóstwo wartościowych wniosków wynieśli z turnieju z udziałem Sportowej Częstochowy, Ajaksu Częstochowa oraz Rakowa nasi zawodnicy. Na tle rówieśników zaprezentowali się z bardzo dobrej strony, co zauważył po zakończeniu rywalizacji trener Suszczyk: – W dzisiejszym turnieju nasi zawodnicy zaliczyli pierwsze dobre przetarcie. Na boisku można było zobaczyć wiele dobrych, składnych akcji zespołu. Nasz zespół podejmował pojedynki 1 na 1 oraz oddał dużo strzałów na bramkę rywali. Żak (2014) Wiele działo się w ostatnim czasie, jeśli chodzi o zawodników z rocznika 2014. Oddajmy głos trenerowi Wojciechowi Ślęzańskiemu, który opowiedział nam o dokonaniach swoich zawodników: – Intensywny weekend mają za sobą zawodnicy z rocznika 2014. W sobotę część z nich wzięła udział w grach sparingowych w Blachowni, gdzie rywalizowaliśmy z miejscowym Orlikiem, a także Lotem Konopiska i Sporting Football Academy Lubliniec. Chłopcy spędzili na boisku łącznie 120 minut. Graliśmy naprawdę bardzo dobrze, natomiast brakowało nam skuteczności i mimo olbrzymiej ilości stwarzanych sytuacji, piłka rzadko kiedy „chciała wpaść” do bramki przeciwników. Chociaż wyniki były niezłe, to śmiało można było tego dnia nazwać nasz zespół mistrzem niewykorzystanych okazji. Zebrane doświadczenie na pewno jednak zaprocentuje w najbliższej przyszłości. Dzień później młodzi zawodnicy Skry też nie odpoczywali. Już o 7 rano stawili się na zbiórce i wyjechali na turniej do Strzelców Opolskich. W rywalizacji ośmiu zespołów my do gry wystawiliśmy dwie drużyny, które dzielnie walczyły w każdym meczu i zdobyły wiele goli. Na turnieju było mnóstwo grania, a Skra znowu pokazała się z dobrej strony i udowodniła, że z tygodnia na tydzień podnosi swoje umiejętności. W turnieju zajęliśmy drugie miejsce ustępując jedynie bardzo dobrze grającej drużynie MKS Gogolin.

Mnóstwo meczów w wydaniu młodzieżowym

Poświąteczny tydzień był bardzo pracowity dla piłkarzy naszej Akademii. Wiele drużyn nie tylko rozgrywało spotkania zgodnie z terminarzem, ale również odrabiało zaległości. Jak poszło naszym zawodnikom i zawodniczkom? Zapraszamy na cotygodniowy raport z meczów drużyn młodzieżowych Skry. Dzisiaj skupimy się na grupach juniorów, trampkarzy oraz młodzików. Nie zapomnimy oczywiście o naszych piłkarkach. Centralna Liga Juniorek U-15, gr. C (23.04) GKS GieKSa Katowice – Skra Częstochowa 5:0 (2:0) 1:0 Czekańska (3’), 2:0 Baumert (9’), 3:0 Czekańska (47’), 4:0 Witek (76’), 5:0 Witek (79’) Gieksa: Szymczak (60’ Wiechowska) – Langosz (65’ Macioł), Witkowicz, Kawulka, Przetak (58’ Wojas), Baumert, Kociuba, Czekańska, Krakowiak, Witkowska, Witek Skra: Błaszczyk – Przełożyńska, M. Sirek, Krok, Kucza, Sikora, N. Młynek, Dubiel, O. Sirek, Kubiciel, Franiel Bardzo ważny i bardzo trudny mecz czekał w sobotni wieczór nasze trampkarki, rywalizujące w Centralnej Lidze Juniorek U-15. Pomimo ogromnej ambicji, której debiutującym w CLJ piłkarkom Skry nie można odmówić, Gieksa wygrała zdecydowanie. Aspirujące do najwyższych celów piłkarki z Katowic nie wykazały się nadmierną gościnnością. Dość powiedzieć, że już po dziesięciu minutach gry prowadziły 2:0. – Skala trudności została dla nas zawieszona bardzo wysoko – przyznawał po meczu trener Robert Ogrodniczek. – Mimo ambitnej i momentami dobrej gry przegraliśmy 0:5. Obrońca tytułu dominował na boisku, przeważał w jakości i szybkości gry. Nam przydarzyło się kilka błędów, które bezlitośnie wykorzystały gospodynie. Mieliśmy też kilka swoich sytuacji, szkoda jednak, że nie udało się tym razem zdobyć choć jednego trafienia. Przed zawodniczkami naszych młodych Ladies ostatni mecz rundy wiosennej w CLJ. 1 maja udadzą się do Łodzi na mecz z UKS-em SMS-em Łódź. Bez względu na wynik trzeba podkreślić, że nasza drużyna z meczu na mecz, prezentuje się coraz lepiej, co podkreśla sztab szkoleniowy naszego zespołu. – Pomimo porażki wydaje mi się, że zrobiliśmy postęp – co było widać w dzisiejszym meczu. Jednak w dalszym ciągu jest nad czym pracować – kończy trener Ogrodniczek. Śląska Liga Młodziczek D1 (19.04) KKS Górnik Zabrze – Skra Częstochowa 0:3 Bramki dla Skry: Maja Poroś (2), Noemi Bujnowicz (1) Skra: Gosiewska – Skwara, Bugaj, Piosek, Bujnowicz, Poroś, Niedworok, Jelonek, Klepczyńska oraz Glejzer, Massalska, Halemba Powody do zadowolenia mają dziewczęta z naszej drużyny U-13. Młodziczki w pierwszym poświątecznym meczu rozegrały zaległe spotkanie w Zabrzu i cały mecz zamknęły w ciągu… ośmiu minut. Tyle bowiem czasu potrzebowały, aby zadać trzy nokautujące ciosy rywalkom, po których już do końcowego gwizdka kontrolowały przebieg pojedynku. Śląska Liga Młodziczek D1 (23.04) LKS Tempo Paniówki – Skra Częstochowa 1:10 Bramki dla Skry: Noemi Bujnowicz (1’), Julia Klepczyńska (10’), Noemi Bujnowicz (16’), bramka samobójcza (19’), Maja Poroś (23’), Maja Poroś (30’), Maja Poroś (33’), Maja Poroś (34’), Noemi Bujnowicz (49’), Noemi Bujnowicz (53’) Skra: Gosiewska – Klepczyńska, Bujnowicz, Glejzer, Massalska, Niedworok, Poros, Jelonek, Skwara, Knop Prawdziwy festiwal strzelecki urządziły sobie nasze młodziczki kilka dni później, gromiąc zespół Tempa Paniówki. Skrzatki zaaplikowały rywalkom aż dziesięć bramek. Podopieczne Oliwii Pająk oraz Soni Sikorskiej wynik spotkania otworzyły już w pierwszej minucie spotkania. – Mecz od pierwszej do ostatniej minuty był zdominowany przez nasze zawodniczki. W końcu nasza skuteczność w akcjach ofensywnych była niemal stuprocentowa. Nie pozwalałyśmy rywalkom na zbyt wiele, choć nie ustrzegłyśmy się drobnych błędów, które postaramy się zniwelować na najbliższych treningach. Jesteśmy bardzo zadowolone z postawy dziewczyn w tym meczu – przyznawała po meczu pani trener, Oliwia Pająk. II liga wojewódzka B1, junior młodszy (23.04.2022) Raków Częstochowa – Skra Częstochowa 4:0 Coraz wyraźniejszy podział zaznaczył się w tabeli śląskiej II ligi juniorów młodszych. Po zwycięstwie Rakowa nad Skrą, a także Polonii Bytom nad Ruchem Chorzów, różnica między czwartą a piątą ekipą w tabeli wynosi już siedem punktów. Nasi piłkarze zajmują w tym momencie właśnie piąte miejsce. Wydaje się, że w najbliższej kolejce Skrzacy podreperują swój dorobek punktowy i zaczną gonić czołówkę, bowiem ich rywalem będzie „czerwona latarnia” ligi Piast Gliwice. III liga wojewódzka B1, junior młodszy (24.04) Skra Częstochowa – Liswarta Popów 8:1 Nic do powiedzenia w starciu z młodym zespołem Skry nie mieli piłkarze Liswarty Popów. Nasi piłkarze od początku do końca kontrolowali przebieg meczu i efektownym zwycięstwem zagwarantowali sobie trzy punkty. Wysoka wygrana częstochowian może być małym zaskoczeniem, ponieważ Liswarta tej wiosny była w stanie pokonać 3:0 Victorię, a ponadto w żadnym meczu nie straciła więcej niż trzy bramki. Dlatego też za niedzielny pojedynek należą się naszym młodym piłkarzom duże brawa. I liga wojewódzka B2, junior młodszy (23.04) Skra Częstochowa – ROW 1964 Rybnik 3:1 (1:0) Bramki dla Skry: Mikołaj Kasprzycki (2), Miłosz Szałaj (1) Skra: Frukacz – Dylewski, Brodziak, Marchewka, Kożuch, Teperski, Szydzisz, Kabacik, Szałaj, Ostaszewski, Kasprzycki oraz Tałajczyk, Hobot, Podsiedlik, Hajda Wydawać by się mogło, że po zwycięstwie 3:1 trudno szukać mankamentów w grze drużyny. Nie da się jednak ukryć, że w piłce młodzieżowej niezwykle ważny jest nie tylko wynik, ale przede wszystkim rozwój oraz eliminowanie błędów, które w seniorskiej piłce nie mogą się przytrafiać. Podobnie myśli zapewne trener naszych juniorów, Karol Pikoń, który wytknął swoim podopiecznym kilka mankamentów w ich grze: – W pojedynku z rówieśnikami z Rybnika odnosimy zwycięstwo, jednak trzeba przyznać, że to spotkanie było najsłabszym w tej rundzie. Zbyt szybko pozbywaliśmy się piłki, przez co pomimo optycznej przewagi nie potrafiliśmy w pełni przejąć kontroli nad spotkaniem. Mecz otworzył Kasprzycki zastępujący na pozycji napastnika niedysponowanego Waludę sprytnym strzałem przy długim słupku. W 50 minucie trafienie odnotowali goście doprowadzając do wyrównania gdy po naszym niedokładnym podaniu napastnik przerzucił piłkę nad Frukaczem. Ponowie na prowadzenie wyprowadza nas Kasprzycki strzałem z 20 metrów pod poprzeczkę, a wynik w końcowych fragmentach ustala Szałaj wykorzystując dokładne długie podanie. W następnej kolejce poprzeczka pójdzie w górę gdy mierzyć będziemy się z liderem tabeli I ligi wojewódzkiej drużyną GKS Katowice – zauważa trener Pikoń, wybiegając myślami do najbliższego weekendu. Rzeczywiście naszych piłkarzy czeka trudne zadanie. GKS jeszcze w tym sezonie nie poniósł porażki, ale przecież kiedyś musi być ten pierwszy raz… I liga wojewódzka C1, trampkarz (20.04) Skra Częstochowa – Stadion Śląski Chorzów 2:1 Bramki dla Skry: Borys Dawidowski (2) Trampkarze naszej Akademii świetnie wywiązali się z roli faworyta i pokonali drużynę z Chorzowa. Ekipa ze Stadionu Śląskiego postawiła wszystko na jedną kartę, jednak było ją stać wyłącznieCzytaj więcej