Piłkarki Skry wychodzą powoli na ostatnią prostą przygotowań do rundy wiosennej Orlen 1 Ligi Kobiet. Do rozegrania pozostały im już tylko dwa sparingi. W niedzielę zmierzą się z MKS-em Myszków, natomiast trzy dni później sprawdzą swoją formę na tle rezerw Czarnych Sosnowiec. Mecze o punkty już wyglądają zza horyzontu. Zanim jednak usłyszymy gwizdek oficjalnie rozpoczynający rywalizację o punkty Orlen 1 Ligi Kobiet do rozegrania pozostały ostatnie mecze kontrolne. W związku z tym w najbliższą niedzielę o godzinie 15:00 Ladies podejmą MKS Myszków. Nasz rywal, to klub, który w ostatnim czasie poczynił ogromny postęp. Jeszcze dwa lata temu piłkarki z Myszkowa występowały na peryferiach piłki nożnej, rywalizując w IV lidze. W tym momencie, po dwóch z rzędu awansach, walczą o drugoligowe punkty. Po rundzie jesiennej w grupie południowej II ligi MKS plasuje się niemal dokładnie w środku stawki. Myszkowskie zawodniczki były w stanie dokonać dwóch niespodzianek, odbierając punkty wiceliderowi (Czarni II Sosnowiec, 3:3) oraz trzeciemu zespołowi po rundzie jesiennej (Unia Lublin, 1:1). To najlepszy dowód na to, że w niedzielę Ladies zmierzą się z jakościowym zespołem. Co do naszej drużyny, trzeba wziąć pod uwagę, że tok przygotowań zakłócają nieco choroby, które szczególnie dały się we znaki podczas ubiegłotygodniowego sparingu z Rekordem Bielsko-Biała. Oczywiście zimą takie przypadki nie są czymś wyjątkowym, niemniej Patryk Mrugacz ze swoim sztabem musi czasem modyfikować wcześniejsze plany. Z tym jednak radzi sobie bardzo dobrze, czego najlepszym dowodem dobra postawa boiskowa naszych piłkarek, które nieźle prezentowały się na tle rywalek z Orlen Ekstraligi. Nie da się ukryć, że zabrakło odrobiny piłkarskiego szczęścia, by ich ambicja i charakter przełożyły się na korzystniejsze wyniki. Na taki jednak liczymy w najbliższą niedzielę. Przypomnijmy, że mecz kontrolny pomiędzy Skrą Ladies a MKS Myszków odbędzie się w niedzielę (18 lutego) o godzinie 15:00 na Miejskim Stadionie Piłkarskim przy ulicy Loretańskiej.
Kategoria: Ladies
Komunikat
Przedstawiamy Państwu komunikat związany z przejęciem żeńskiej drużyny Skry przez nowy Zarząd. Celem wydzielenia sekcji Ladies, jest naturalne zwiększenie stopnia uwagi Zarządów na sposobie funkcjonowania poszczególnych sekcji oraz poprawa jakości ich działania. Jest to przemyślany ruch, który zagwarantuje zarówno Piłkarzom jak i Piłkarkom jak najlepsze warunki do rozwoju. Szanowni Państwo, Z wielka dumą zawiadamiany, iż FC SKRA LADIES sp. z o.o. z siedzibą w Częstochowie jest w trakcie procesu przejmowania żeńskiej sekcji piłki nożnej Klubu Sportowego Skra Częstochowa z siedzibą w Częstochowie. Mamy zatem ogromną przyjemność poinformować Państwa, iż finalizacja transakcji nabycia żeńskiej sekcji piłki nożnej Klubu Sportowego Skra Częstochowa planowana jest na początek lipca 2024 r. Po zakończeniu procesu nabycia żeńskiej sekcji piłki nożnej Klubu Sportowego Skra Częstochowa, FC SKRA LADIES sp. z o.o. z siedzibą w Częstochowie planuje uczestniczyć we wszelkich rozgrywkach piłkarskich Orlen 1 Ligi Kobiet. Niniejszym mamy nadzieję, iż planowane przejęcie żeńskiej sekcji piłki nożnej pozwoli na dalszy rozwój Zawodniczek, Sztabu Trenerskiego i całego Pionu Szkoleniowego oraz umożliwi zdobywanie kolejnych sukcesów piłkarskich. Dokładamy wszelkich starań aby konsekwentną pracą doprowadzić zespół „FC SKRA LADIES” do występów w najbardziej prestiżowej i jednocześnie najwyższej – w hierarchii – klasie rozgrywkowej czyli Orlen Ekstralidze Kobiet! Jednocześnie uprzedzając ewentualne pytania spieszymy poinformować, że mecze Orlen I Ligi Kobiet nadal rozgrywać będziemy na stadionie przy ulicy Loretańskiej. Tutaj także będzie znajdowało się nasze biuro i baza treningowa. Serdecznie dziękujemy oraz liczymy na dalsze Państwa wsparcie Z Wyrazami Szacunku Marek Jan Soberka – Prezes Zarządu FC SKRA LADIES biuro@fcskra.com
Wartościowy sparing z Rekordem
W sobotni wieczór kolejny mecz kontrolny rozegrały piłkarki Skry Ladies. Nasze zawodniczki zmierzyły się z już trzecim w bieżącym okresie przygotowawczym zespołem z Orlen Ekstraligi. Pomimo wyraźnego zwycięstwa rywalek z pewnością postawa Skrzatek może dawać powody do optymizmu. Okres przygotowawczy to czas na eksperymenty, ale i widoczna dysproporcja, jeśli chodzi o stopień zaawansowania przygotowań do rundy wiosennej. Właśnie z takim przypadkiem mieliśmy do czynienia w sobotni wieczór. Ladies podejmowały bowiem rywalizujące na poziomie Orlen Ekstraligi zawodniczki Rekordu Bielsko-Biała. Rekord znajduje się w zupełnie innym miejscu przygotowań, a to z tego względu, że już w najbliższy weekend wróci do pucharowej rywalizacji. W niedzielę ich rywalem w 1/8 Pucharu Polski będzie GKS Katowice. Mimo wszystko Ladies w pierwszej części spotkania zaprezentowały się z bardzo dobrej strony. Chociaż Rekordzistki otworzyły wynik pojedynku już w 8. minucie niewiele brakło, by cztery minuty później Skrzatki doprowadziły do remisu. Naszych gości uratowało obramowanie bramki. – Zagraliśmy dobre 45 minut mimo że przegrywaliśmy 0:3 po błędach własnych, to prowadziliśmy otwartą grę. Niestety byliśmy nieskuteczni, ale wierzę, że skuteczność przyjdzie wraz ze startem rozgrywek – podsumował pierwsze trzy kwadranse szkoleniowiec Ladies, Patryk Mrugacz. Chociaż w drugiej połowie bielszczanki zdobyły tylko jedną bramkę szkoleniowiec naszej ekipy nie był z przebiegu tej odsłony gry zadowolony. – Druga połowa była znacznie słabsza jakościowo, jeśli chodzi o działania modelowe. Byliśmy mało intensywni bez piłki, występowały też problemy techniczne, które chcemy zniwelować. Mimo wszystko z kolejnego sprawdzenia formy na tle rywala z najwyższej półki możemy być zadowoleni. Przed Ladies jeszcze sporo czasu, by poprawić kulejące elementy, a starcia z ekstraligowcami, to najlepsza okazja do rozwoju i zbierania cennego doświadczenia. Poza tym trzeba mieć na uwadze, że Skrzatki miały w sobotę swoje problemy. – Byliśmy świadomi trudnej przeprawy jaka nas czeka, szczególnie patrząc na problemy zdrowotne i choroby, które dotknęły nas nawet w dniu meczu – powiedział trener Mrugacz. – Przed nami trzy tygodnie spokojnej pracy. Najważniejsze, żeby zdrowie dopisywało. Skra Ladies Częstochowa – Rekord Bielsko-Biała 0:4 0:1 zaw. testowana (8’), 0:2 Julia Gutowska (23’), 0:3 zaw. testowana (32’), 0:4 Nicola Madejczyk (70’) Skra Ladies Częstochowa: O. Młynek – Wodarz, Ozieriańska, Czechowska (60′ Baszewska) – Kuźdub (35′ Nierychło), Dubiel, Frontczak, Szmatuła (46′ N. Młynek) – Liczko (46′ Kuźdub, 60′ Czerwińska), Matusiak, Chudzik Rekord Bielsko-Biała: Ciupa – Witkowska, Cygan, Piekarska, Olejniczak, testowana zawodniczka, Dębińska, Gulec, Gąsiorek, testowana zawodniczka, Gutowska oraz Jendrzejczyk, Żmudka, Szafran, Glinka, Długokęcka, Madejczyk
Kolejny ekstraligowy rywal na horyzoncie
W najbliższy weekend piłkarki Skry rozegrają kolejny w zimowym okresie przygotowawczym sparing. Tym razem na własnym stadionie podejmą Rekord Bielsko-Biała. Mecz odbędzie się w sobotę o godzinie 18:30. W najbliższą sobotę Skra Ladies rozegra kolejny mecz kontrolny. Tym razem nasz zespół zmierzy się z Rekordem Bielsko-Biała. Ponownie zatem Skrzatki sprawdzą formę na tle zespołu grającego na co dzień w Orlen Ekstralidze. Z rezultatów w dotychczasowych meczach kontrolnych z pewnością sztab szkoleniowy naszego zespołu może być zadowolony. Po kanonadzie z MTS-em Knurów (11:0) i efektownym zwycięstwie nad PTC Pabianice (4:0) poprzeczka poszła w górę. Ostatnie pojedynki to już potyczki z drużynami z najwyższej klasy rozgrywkowej w naszym kraju – najpierw mecz z AZS-em UJ Kraków, a potem Medykiem Konin. Warto przy tym zauważyć, że w starciach z przedstawicielami Orlen Ekstraligi nasze Panie zaprezentowały się z naprawdę dobrej strony, czego najlepszym efektem zwycięstwo w Koninie. A co słychać u naszego najbliższego sparingowego rywala? Rekord po rundzie jesiennej plasuje się w tabeli Ekstraligi tuż nad strefą spadkową. Dlatego też celem Rekordzistek na rundę wiosenną, jest jak najszybsze zapewnienie sobie utrzymania w elicie. By tego dokonać zawodniczki pod okiem trenera Mateusza Żebrowskiego sumiennie przygotowują się do rozgrywek. W dotychczasowych meczach kontrolnych Rekord przegrał z GKS-em Katowice (0:3) oraz zremisował z trzecią siłą Ekstraligi AP Orlen Gdańsk (2:2) i Banikiem Ostrawa (1:1). Szczególnie remis z zespołem znad morza musi budzić uznanie. Oznacza bowiem, że bielszczanki posiadają spore umiejętności i wiosna może być w ich wykonaniu naprawdę udana. Czy tak będzie? Pokaże czas. Póki co w oczekiwaniu na walkę o pierwsze ligowe punkty zapraszamy na mecz sparingowy pomiędzy Skrą Ladies a Rekordem Bielsko-Biała. Mecz odbędzie się w sobotę o godzinie 18:30 na Miejskim Stadionie Piłkarskim przy ulicy Loretańskiej. Wstęp – oczywiście – wolny. Zapraszamy!
Natalia Kuźdub powołana do kadry narodowej!
Natalia Kuźdub otrzymała powołanie od Katarzyny Barlewicz do kadry narodowej U-19. Piłkarka Skry weźmie udział w turnieju towarzyskim w Portugalii. Zgrupowanie potrwa od 19 do 28 lutego. Na przełomie listopada i grudnia Natalia Kuźdub powołana została na zgrupowanie selekcyjne reprezentacji Polski kobiet do lat 19. Jej postawa musiała zrobić wrażenie na sztabie naszej kadry narodowej, bowiem piłkarka Skry otrzymała właśnie powołanie na lutowe zgrupowanie reprezentacji, połączone z turniejem towarzyskim w Portugalii. Zgrupowanie odbędzie się między 19 a 28 lutego. Rozpocznie się w Nowym Dworze Mazowieckim, skąd Biało-Czerwone wyruszą do Portugalii, gdzie wezmą udział w turnieju towarzyskim. W jego ramach zmierzą się kolejno z Węgrami (21.02), Portugalią (24.02) oraz Austrią (27.02). Natalii gratulujemy i życzymy powodzenia!
Wygrana z ekstraligowcem!
Piłkarki Skry świetnie spisały się w meczu kontrolnym w Koninie, wygrywając 2:0 z ekstraligowym Medykiem. Bramki dla naszego zespołu zdobyły Justyna Chudzik i Natalia Kuźdub. Starcia Ladies z ekstraligowymi rywalami stały się już tradycją okresów przygotowawczych. Jest to zresztą całkiem uzasadniony krok sztabu Ladies. Regularna gra z zespołami z najwyższego ligowego poziomu pozwala naszym zawodniczkom nabywać cennego doświadczenia. – Mecze z drużynami z ekstraligi mogą nam tylko pomóc. Chcąc być najlepszym musisz grać z zespołami z najwyższego poziomu. W takich meczach nasz sztab jak i my jesteśmy w stanie wyciągnąć więcej pod względem taktycznym – mówiła nam niedawno Weronika Szmatuła. Trzeba też zauważyć, że z każdym meczem z ekstraligowymi rywalkami nasze Panie radziły sobie coraz lepiej, chociaż czasem brakowało sportowego szczęścia i wynik nie odzwierciedlał faktycznych wydarzeń boiskowych. Tym bardziej należy docenić zwycięstwo Ladies w weekendowym starciu z ekstraligowym Medykiem. Po trafieniach Justyny Chudzik i Natalii Kuźdub zawodniczki Skry wygrały z przeciwnikiem z najwyższej półki 2:0. – Cieszymy się z kolejnego zwycięstwa odniesionego w dobrym stylu, bez straty bramki – mówi Patryk Mrugacz, trener Ladies. – To dla nas budujące. Jesteśmy coraz wydajniejsi w trzeciej tercji boiska, a dzisiejsze dwa bliźniaczo zdobyte gole udowadniają, że jesteśmy powtarzalni. Trochę mniej nas cieszy, że nie zmierzyliśmy się z pełnym zespołem ekstraligowym, z którym zakładaliśmy pojedynek, ale nie mamy na to wpływu. Cieszy jednak przede wszystkim to, że ciężka praca na treningach przekłada się na mecze kontrolne. – Poprawiliśmy organizację przy stałych fragmentach gry i obronę pola karnego czyli elementy nad którymi ostatnio mocno pracowaliśmy. Zespół idzie do przodu według założonego planu – zauważa trener Mrugacz, dodając: – Na weryfikację naszej pracy przyjdzie jeszcze czas. W przyszłym tygodniu Ladies zmierzą się z Rekordem Bielsko-Biała. Medyk Konin – Skra Ladies Częstochowa 0:2 Bramki dla Skry: Justyna Chudzik, Natalia Kuźdub Skra Ladies Częstochowa: Szulc (75′ Wrońska) – Lulkowska (67′ Czerwińska), Ozieriańska (82′ Cierpiał), Czechowska (55′ Baszewska) – Wodarz, Dubiel (46′ N. Młynek), Frontczak, Szmatuła (75′ Kuźdub) – Kuźdub (46′ Liczko), Liczko (46′ Matusiak), Chudzik (55′ Mesjasz) Fot. Rafał Liczko
Musisz grać z zespołami z najwyższego poziomu – Weronika Szmatuła przed kolejnym sparingiem
Już jutro zespół Skry Ladies uda się do Konina. Tam w samo południe zmierzy się z Medykiem. Przed kolejnym meczem kontrolnym z zespołem z Orlen Ekstraligi zamieniliśmy dwa słowa z Weroniką Szmatułą. Do wznowienia rozgrywek Orlen 1 Ligi kobiet jeszcze nieco ponad miesiąc. W drugi weekend marca Ladies zainaugurują rundę wiosenną pojedynkiem z Resovią Rzeszów – a więc liderem tabeli. To dopiero początek długiej drogi, czekającej nasze Panie. By jak najlepiej wypaść w meczach o punkty piłkarki Skry od kilku tygodni ciężko pracują nad swoją formą. – Treningi są w tym momencie bardzo wymagające, zarówno pod względem motorycznym jak i siłowym, ale chcąc być jak najlepszym, trzeba przez te momenty przejść – powiedziała nam Weronika Szmatuła. Trudy przygotowań łatwiej znieść, kiedy atmosfera jest dobra, a jak przekonuje nasza piłkarka, tak jest właśnie w szatni Ladies. – Atmosfera jest świetna. Zdecydowanie jesteśmy jeszcze bardziej zgrane i trzymamy się razem w każdej sytuacji, a to przekłada się też na boisko. Nie tylko zawodniczki, sztab, ale również osoby nie będące na pierwszy planie. To bardzo budujące, kiedy widzi się, że wszyscy gramy w jednym kierunku. Już w sobotę (3 lutego) Ladies udadzą się do Konina, gdzie zmierzą się z tamtejszym Medykiem. Nikogo nie trzeba przekonywać, że nasz najbliższy rywal, to jedna z największych marek w polskim futbolu kobiecym i nie może tego obrazu zamazać nawet nieco gorsza jesień w wykonaniu piłkarek z Wielkopolski. To zresztą kolejny ekstraligowy rywal, z którym w okresie przygotowawczym zmierzą się zawodniczy Skry. Sztab Ladies od dłuższego czasu regularnie ustala mecze sparingowe właśnie z zespołami z najwyższej klasy rozgrywkowej. Nieprzypadkowo. – Mecze z drużynami z ekstraligi mogą nam tylko pomóc. Chcąc być najlepszym musisz grać z zespołami z najwyższego poziomu. W takich meczach nasz sztab jak i my jesteśmy w stanie wyciągnąć więcej pod względem taktycznym. Zdobywamy również niezbędne doświadczenie. Szybsza gra piłką, to coś co może nam pomóc nawet w okresie przygotowawczym, gdy nogi są „ciężkie” – tłumaczy Weronika Szmatuła, która w poprzednim meczu z – również ekstraligowym – AZS UJ Kraków zanotowała honorowe trafienie dla Skry. O tym czy na listę strzelczyń wpisze się również w ten weekend przekonamy się w sobotę, 3 lutego o godzinie 12. Mecz Medyk Konin – Skra Ladies odbędzie się w Koninie przy ulicy Dmowskiego.
Idzie młodość #06: Zuzanna Sikora
Kontynuujemy nasz cykl „Idzie młodość”. Dzisiaj przedstawimy Wam bliżej zawodniczkę Akademii Skry, która coraz śmielej puka do kadry pierwszego zespołu Ladies – Zuzannę Sikorę. O Zuzannie Sikorze większość kibiców Ladies usłyszała na początku września, kiedy młoda zawodniczka zadebiutowała na poziomie Orlen 1 Ligi w trakcie pojedynku z SWD Wodzisław Śląski. Na celowniku sztabu pierwszej drużyny była już jednak od jakiegoś czasu. Regularnie występowała w kadrze Śląskiego Związku Piłki Nożnej, a nawet otrzymała powołanie na zgrupowanie konsultacyjne kadry narodowej U-15. Poznajcie bliżej naszą piłkarkę. Imię: Zuzanna Nazwisko: Sikora Data urodzenia: 11.03.2008 Znak zodiaku: Ryba Moim piłkarskim idolem jest Lionel Messi, ponieważ jest po prostu najlepszy pod każdym względem. Piłką nożną zainteresowałam się ze względu na kolegów z osiedla. Za pięć lat widzę się… do końca nie wiem. Nie lubię planować tak dalekiej przyszłości. Klub, któremu kibicuję, to FC Barcelona. Moim przedmeczowym rytuałem jest słuchanie muzyki. Najlepsza koleżanka z boiska: Zuzia Kubiciel. Gdyby nie piłka nożna, to myślę, że jakiś sport indywidualny, np. sporty walki. Marzę o tym, by rozwijać się pod względem piłkarskim i spełnić swoje piłkarskie marzenia. Ulubiony przedmiot szkolny: biologia. Film, który mogłabym oglądać bez przerwy, to… nie oglądam za dużo filmów, ale jeśli chodzi o serial, to „Breaking Bad”. Najczęściej na słuchawkach mam „Guts Over Fear”. Moje hobby, to… oprócz piłki nożnej lubię czytać książki i jeździć na snowboardzie.
Mocne przetarcie z ekstraligowcem
Piłkarki Skry Ladies w środowy wieczór zmierzyły się w Krakowie z tamtejszym AZS-em UJ Kraków. Zespół na co dzień rywalizujący w Orlen Ekstralidze przechylił szalę zwycięstwa na swoją stronę, jednak ważniejsza dla sztabu naszego zespołu była możliwość sprawdzenia formy zawodniczek na tle rywala z najwyższej półki. W środę wieczorem Ladies rozegrały trzeci sparing w zimowym kresie przygotowawczym. Tym razem udały się do Krakowa, na pojedynek z czwartą siłą ubiegłorocznych rozgrywek Orlen Ekstraligi – AZS-em UJ Kraków. Reprezentantki najwyższej klasy rozgrywkowej w naszym kraju wygrały zdecydowanie, jednak najważniejsze dla naszych piłkarek jest to, że mogły po raz kolejny sprawdzić się na tle rywala z Ekstraligi. – Cieszymy się, że po dwóch tygodniach trenowania w trudnych warunkach mogliśmy rozegrać mecz na bardzo dobrze przygotowanej murawie. Te spotkania z drużynami z Ekstraligi rozwijają zarówno zespół jak i sztab, a przede wszystkim mocno weryfikują nas pod względem tego, co musimy poprawić i tak było również tym razem – mówi nam trener Ladies, Patryk Mrugacz. Jakie wnioski wyciągnął tym samym na gorąco nasz sztab po meczu z popularnymi Jagiellonkami? – Intensywność pressingowa, kompaktowość w defensywie, stałe fragmenty gry oraz działania w momentach, kiedy odbieramy piłkę w przestrzeni rywala, połączone ze skuteczną finalizacją, kiedy tworzymy cztery, pięć sytuacji bramkowych – to elementy, które na ten moment musimy poprawić, aby móc takie spotkania rozgrywać jak równy z równym. Wierzę, że w najbliższym tygodniu uda nam się poprawić pewne elementy i w starciu z Medykiem Konin będziemy dużo bardziej równorzędnym rywalem – kończy szkoleniowiec Skry Ladies. Wracając do samego spotkania, rozgrywanego pod Wawelem, nie można przejść obojętnie obok trafienia, które zanotowała dla Skry Weronika Szmatuła. Nasza piłkarka honorową bramkę dla Ladies zdobyła… bezpośrednio z rzutu rożnego, co przecież nie zdarza się za często. Do najbliższego sparingu pozostało niemal półtora tygodnia. Ladies następny mecz kontrolny rozegrają w sobotę 3 lutego z Medykiem Konin. To kolejny rywal z Orlen Ekstraligi, z którym przyjdzie się mierzyć naszym Paniom. Zanim jednak do tego dojdzie przed Ladies kolejne dni treningów, dzięki którym wchodzą na coraz wyższe obroty, by wiosną od pierwszego meczu prezentować jak najwyższy poziom. AZS UJ Kraków – Skra Ladies Częstochowa 5:1 Bramka dla Skry: Weronika Szmatuła Skra Ladies Częstochowa: Szulc (60′ Wrońska) – Lulkowska (55′ Czerwińska), Ozieriańska (80′ Cierpiał), Baszewska (55′ Czechowska) – Kuźdub (55′ Wodarz), Dubiel (46′ N. Młynek), Frontczak (65′ Dubiel, 80′ Sikora), Szmatuła (55′ Chudzik, 75′ zaw. testowana) – Liczko (55′ Nierychło), Chudzik (46′ Mesjasz) – Matusiak
Jedziemy do Krakowa!
Przed Ladies kolejny mecz sparingowy. Tym razem udadzą się do Krakowa na mecz z AZS UJ Kraków. Popularne „Jagiellonki” rywalizują na co dzień w Orlen Ekstralidze, a poprzedni sezon zakończyły tuż za podium. Bilans dotychczasowych meczów kontrolnych naszych Pań jest zdecydowanie dodatni. Po efektownym zwycięstwie nad trzecioligowym MTS-em Knurów (11:0) i odprawieniem drugoligowego PTC Pabianice (4:0) już w środę poprzeczka pójdzie zdecydowanie wyżej. Tym razem bowiem rywalem naszego zespołu będzie AZS UJ Kraków, a więc zespół, który na co dzień rywalizuje w Orlen Ekstralidze. Tegoroczna kampania nie idzie może po myśli zespołu z Grodu Kraka, który poprzedni sezon zakończył tuż za podium, jednak potencjał „Jagiellonek”, jest naprawdę duży. Widać to szczególnie po wynikach. Piłkarki spod Wawelu jesienią były w stanie urwać punkt wiceliderowi tabeli z Katowic czy pokonać na wyjeździe nadmorskiego kandydata do medali – APLG Gdańsk. Wszystko to oznacza, że Ladies czeka wartościowy sprawdzian z wyżej notowanym rywalem. Wszyscy wiemy jednak, że Skrzatki lubią wyzwania i nie boją się takich pojedynków. A jak do środowego meczu podchodzi sztab szkoleniowy naszej ekipy? – Wchodzimy w drugi etap przygotowań, w trakcie którego kluczowe będzie nabywanie taktyki zespołowej, poprawa organizacji w momentach przejściowych – szczególnie, kiedy do minięcia mamy dwie linie przeciwnika – i granie w odpowiednią przestrzeń – zdradza założenia trener Patryk Mrugacz. – Nadrzędny cel środowego meczu, to zdobycie cennego doświadczenia w potyczkach z drużynami Orlen Ekstraligi. Cyklicznie rozgrywamy z nimi sparingi, stawiamy kolejne kroki, będąc stroną dominującą przez określoną cześć meczu czy zdobywając bramkę i niestety nie dowozimy zwycięstw do końca. Kluczowe dla mnie przed tą rundą jest to, żebyśmy nauczyli się wygrywać z zespołami wyżej notowanymi, bo to niezbędny element scementowania drużyny i jej pewności siebie. Mecz kontrolny pomiędzy AZS UJ Kraków a Skrą Ladies Częstochowa odbędzie się w środę (24.01) o godzinie 18:30 w Krakowie.