Frycowe uregulowane

Juniorzy młodsi mają za sobą debiut w rozgrywkach I ligi wojewódzkiej. Pomimo dobrej postawy musieli uznać wyższość GKS-u Katowice. Gra naszych zawodników pozwala wierzyć, że po frycowym, które zapłacili w sobotę, o ligowe punkty będzie już zdecydowanie łatwiej. Juniorzy młodsi Skry w sobotę zainaugurowali sezon 2023/2024. Pierwszym rywalem beniaminka I ligi wojewódzkiej był GKS Katowice. Chociaż dla naszej ekipy było to premierowe spotkanie na tym poziomie zagrali bez bojaźni od pierwszego gwizdka prezentując charakterystyczny, ładny dla oka futbol. – Od początku chcieliśmy narzucić swój styl starając się wysoko odbierać piłkę – opowiada trener Karol Pikoń. – Pierwszą bardzo dobrą sytuację stworzyliśmy poprzez dośrodkowanie jednak zamykający akcję Leśniak minimalnie minął się z piłką. Chwilę później objęliśmy prowadzenie. W polu karnym do piłki dopadł debiutujący Jakub Woźniak i pewnym strzałem umieścił piłkę w bramce. W końcowych fragmentach pierwszej odsłony spotkania piłkarze Skry zdominowali rywala, jednak zabrakło odrobiny szczęścia, by podwyższyć prowadzenie. Stare piłkarskie porzekadło mówi, że niewykorzystane sytuacje się mszczą i dokładnie tak samo było w tym przypadku. Bramkę do szatni zdobyli katowiczanie. – Po przerwie chcieliśmy potwierdzić dobrą dyspozycję i przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. W 65. minucie to goście wyszli na prowadzenie, gdy lewą nogą z ostrego kąta idealnie przy słupku piłkę zmieścił napastnik GKS-u – relacjonuje szkoleniowiec naszego zespołu. – W końcowym fragmencie nasza gra była szarpana. Często przybywaliśmy na połowie przeciwnika, jednak byliśmy zbyt niecierpliwi przed polem karnym oddając strzały z nieprzygotowanych pozycji. Nasze ciągłe dążenie do wyrównania wykorzystali goście, gdy po niedokładnym podaniu do środka pola pomocnik katowiczan przejął piłkę i zagrał do napastnika, który strzałem przy krótkim słupku zamknął to spotkanie. Nie obyło się też bez kontrowersji. Oddajmy jeszcze raz głos naszemu trenerowi. – Kontrowersje niestety wzbudziły też decyzje sędziowskie, które zaważyły na wyniku spotkania. Nie zasługiwaliśmy w tym meczu na porażkę, jednak nie ułożył się on po naszej myśli. Uważam, że zagraliśmy dobre spotkanie. Oddaliśmy około 20 strzałów na bramkę jednak albo bardzo dobrze dysponowany był bramkarz albo strzały były niedokładne. Dziękuję drużynie za zaangażowanie i myślami jesteśmy już na trudnym terenie w Bielsku-Białej – zakończył trener Karol Pikoń. Bez wątpienia z postawy naszych młodych piłkarzy możemy być zadowoleni. W premierowym starciu Skrzacy zapłacili frycowe i doświadczenie, które uzyskali w meczu z GKS-em z pewnością zaprocentuje w najbliższej przyszłości. Skra Częstochowa – GKS Katowice 1:3 (1:1) Bramka dla Skry: 1:0 Jakub Woźniak Skra Częstochowa B1: Warszakowski – D. Leśniak, Hajda, Skwarczyński – Błachowicz, Żakowski, H. Kwaśnik, Woźniak – K. Kwaśnik, S. Leśniak, Ciesielski oraz Figzał, Kowalski, Dylewski, Teperski, Meroń, Kapral, Kozłowski

Rozwój nad wynik. Trener B1 Karol Pikoń przed startem sezonu [WYWIAD]

W najbliższą sobotę piłkarze Skry Częstochowa kategorii B1 rozpoczną rywalizację w I lidze wojewódzkiej. W związku z tym zamieniliśmy kilka słów z trenerem naszych juniorów młodszych, Karolem Pikoniem. Jeśli chcecie wiedzieć jakie cele przyświecają naszej drużynie, jak wygląda sytuacja kadrowa i jak minęły ostatnie tygodnie, zapraszamy do lektury! Już tylko dni dzielą nas od rozpoczęcia rywalizacji w I lidze wojewódzkiej kategorii B1. W najwyższej klasie rozgrywkowej, jeśli chodzi o województwo śląskie, zobaczymy również prowadzoną przez Trenera drużynę, która w ubiegłym sezonie cieszyła się z awansu. Jaki cel przyświeca Wam jako beniaminkowi? – Bez względu na to w jakiej lidze gramy, zawsze najważniejszy jest dla nas rozwój zawodników. Ten cel przyświeca całej naszej pracy. Jeśli natomiast chodzi o cele wynikowe, to ciężko nam tak naprawdę powiedzieć co się wydarzy i jak to będzie wyglądało. Myślę, że musimy się trochę tej ligi nauczyć, bo przypuszczam, że w każdej kolejce będziemy się mierzyć z jakościowym, silnym przeciwnikiem. To na pewno bardzo dobre dla naszych zawodników, bowiem po każdym meczu będziemy mogli przeanalizować, w którym aspekcie są deficyty i co możemy w naszej grze poprawić. Sam zwrócił kiedyś Trener uwagę, że w piłce młodzieżowej nie ma czegoś takiego jak „okres przygotowawczy”, bowiem trwa on cały czas i ma za zadanie przygotować do seniorskiej piłki. Możemy chyba jednak wyodrębnić okres „przedligowy”, dlatego chciałbym zapytać czy jest Trener zadowolony z ostatnich tygodni, poprzedzających start walki o punkty? – Generalnie jesteśmy zadowoleni. Jeśli chodzi o mecze kontrolne zagraliśmy z bardzo dobrymi dwiema drużynami juniorskimi i z jedną seniorską. Byli to jakościowy przeciwnicy. Co do treningów i ogólnej pracy drużyny jestem zbudowany tym jak wyglądaliśmy. Wydaje się, że jesteśmy dobrze przygotowani. Nie mogę nie zapytać o kadrę. Jak zmieniła się w stosunku do minionych rozgrywek? – Po części jest to nowa grupa zawodników, ponieważ część piłkarzy naturalnie została włączona do drużyny rezerw, a Adam Matyja czy Bartek Warszakowski trenują z pierwszą drużyną, więc tych zmian trochę było. Grupa zawodników, która do nas dołączyła musi poznać nowe zachowania modelowe, ale to zgranie jest na przyzwoitym poziomie, zaangażowanie również i właściwie jedynym aspektem, nad którym ubolewam są choroby. W ostatnich dniach sporo naszych zawodników złapało przeziębienia, a dodatkowo w ostatnim sparingu z Termaliką Nieciecza, który miał miejsce na obozie w Wieliczce, Natanael Kolebacz nabawił się urazu barku, co wyklucza go na kilka pierwszych kolejek. W ubiegłym sezonie juniorzy młodsi regularnie grali zarówno w klasie okręgowej jak i w lidze wojewódzkiej B1. Czy możemy spodziewać się tego, że podobnie będzie w zbliżającym się sezonie? – Trzon zespołu B1 w zeszłym sezonie stanowili zawodnicy z rocznika 2006, którzy naturalnie przeszli do drużyny rezerw, jednak tak jak wcześniej wspomniałem spora grupa zawodników urodzonych w 2007 roku została przeniesiona do tej drużyny. Na pewno będziemy tymi zawodnikami rotować, bo najważniejszy, jest ich rozwój i granie w odpowiednim wymiarze czasu co weekend. Jestem dobrej myśli, że każdy zawodnik będzie miał ten czas zapewniony, przy zastrzeżeniu, że nic nie ma za darmo i podkreśleniu, że w zespole panuje zdrowa rywalizacja. Cieszę się, że tak dużo zawodników poszło szczebel czy nawet dwa wyżej. Ci, którzy zostali wiedzą o co walczą i na pewno będę miał spory ból głowy, kogo umieścić w wyjściowej jedenastce w najbliższą sobotę. Czego zatem możemy spodziewać się po drużynie w najbliższych miesiącach? – Chcemy narzucać przede wszystkim nasz styl gry. Dominować przeciwnika, posiadać piłkę, kreować sporo sytuacji, odbierać futbolówkę na połowie przeciwnika i to jest coś, co powinniśmy przedkładać nad wynik, który ma być efektem pracy, a nie celem samym w sobie. Wierzę że będzie to bardzo udana runda w naszym wykonaniu oraz całej Akademii.

Puszcza Niepołomice i Termalika Nieciecza na rozkładzie juniorów młodszych

Jednym z elementów przygotowań juniorów młodszych do pierwszoligowych rozgrywek był obóz w Wieliczce. W jego trakcie piłkarze kategorii B1 rozegrali dwa sparingi z renomowanymi rywalami, które rozstrzygnęli na swoją korzyść. To dobry sygnał przed startem walki o ligowe punkty. Był wypoczynek, dobra zabawa, zwiedzanie kopalni soli i mecze sparingowe. Mowa rzecz jasna o obozie, na którym w minionym tygodniu przebywali juniorzy młodsi naszej Akademii. Jeśli chodzi o ten ostatni aspekt – na którym w tym miejscu się skupimy, to z pewnością trenerzy oraz sami zawodnicy muszą być zadowoleni. Rozegrali bowiem dwa sparingi z renomowanymi rywalami i obydwa rozstrzygnęli na swoją korzyść. Pierwszy mecz kontrolny w Wieliczce piłkarze kategorii B1 rozegrali z Puszczą Niepołomice. Trener naszych zawodników, Karol Pikoń, chwalił boisko, na którym przyszło grać jego podopiecznym oraz samo spotkanie, które pomimo zwycięstwa Skrzaków mogło się podobać. – Na dobrze przygotowanej naturalnej nawierzchni rywalizowaliśmy z rówieśnikami Akademii Puszczy Niepołomice. Obie drużyny grały na wysokiej intensywności. Szczególnie cieszy nas gra w obronie wysokiej ponieważ jest to aspekt nad którym pracowaliśmy w zajęciach poprzedzających mecz. Obie drużyny wykreowały kilka bardzo dobrych sytuacji jednak dzięki naszej determinacji w polu karnym Foltyński z Gołąbkiem ani razu nie musieli wyciągać piłki z bramki. Skra Częstochowa – Puszcza Niepołomice 3:0 Bramki dla Skry: Krzysztof Ciesielski, Klaudiusz Dors, Mateusz Figzał Skra Częstochowa B1: Gołąbek – Leśniak, Skwarczyński, Hajda – Kowalski, Lis, K. Kwaśnik, Wasilewski – H. Kwaśnik, Ciesielski, Woźniak oraz Foltyński, Figzał, Dors, Dylewski, Kolebacz, Meroń, Teperski, Wolski Drugim rywalem była rywalizująca na poziomie małopolskiej I ligi wojewódzkiej drużyna Termaliki Nieciecza. – Początek spotkania był intensywny jednak żadna z drużyn nie potrafiła wykreować sobie dogodnej sytuacji. Pod koniec pierwszej połowy wrzuciliśmy wyższe tempo i zarysowała się nasza delikatna przewaga, jednak bramek nie zobaczyliśmy – relacjonuje trener Pikoń. – Druga połowa miała inny przebieg. Grając dokładniej w ataku oraz bardzo dobrze broniąc światła bramki potrafiliśmy zdominować przeciwnika i w końcu dopięliśmy swego, a dwie bramki odnotował aktywny Dors. Niestety na początku drugiej połowy groźnej kontuzji nabawił się wahadłowy naszej drużyny, który został przewieziony do szpitala. Już za tydzień rozpoczynamy rozgrywki ligowe. Na Loretańskiej zagramy z jednym z faworytów do walki o Centralną Ligę Juniorów, Akademią GKS Katowice – zakończył szkoleniowiec juniorów młodszych Skry. Skra Częstochowa – Termalika Bruk-Bet Nieciecza 2:0 Bramki dla Skry: Klaudiusz Dors (X2) Skra Częstochowa B1: Foltyński – Leśniak, Skwarczyński, Hajda – Figzał, Lis, H. Kwaśnik, Teperski, K. Kwaśnik, Kolebacz – Dylewski oraz Woźniak, Wolski, Wasilewski, Meroń, Kowalski, Gołąbek, Dors

Pracowity obóz rocznika 2008

Piłkarze rocznika 2008 w minionym tygodniu przebywali na obozie w Wieliczce. Czas tam spędzony został świetnie wykorzystany pod kątem piłkarskim. Nasi młodzi zawodnicy rozegrali kilka interesujących sparingów. Obozy przygotowawcze to doskonała okazja do sprawdzenia się na tle ciekawych rywali. Nie inaczej było w przypadku piłkarzy rocznika 2008, którzy maksymalnie wykorzystali czas spędzony na obozie w Wieliczce. Pierwszym sparingpartnerem, z którym przyszło im się mierzyć był Hutnik Kraków. Pierwsza połowa, to całkowita dominacja naszego zespołu, który schodził na przerwę z prowadzeniem 5:1. W drugiej połowie do głosu doszli gospodarze. – Brakowało komunikacji i przede wszystkim organizacji. Pozostawialiśmy za dużo przestrzeni między formacjami, co pozwoliło na skuteczne budowanie gry rywalowi. Błędy i przegrane pojedynki z naszej strony tylko napędzały zespół Hutnika, który wykorzystał swoje szanse, zamieniając je na bramki – relacjonuje trener Mariusz Czok. – Jestem bardzo zadowolony z pierwszej części tego spotkania, z bardzo dobrej organizacji i dużego poświęcenia chłopaków w obronie wysokiej. Na pewno to cieszy, bo przed meczem mieliśmy kilka jednostek treningowych, gdzie poświęciliśmy pracę nad tą fazą i jak było dziś widać były tego pierwsze efekty. Na pewno musimy przeanalizować drugą część spotkania i przeprowadzić rozmowy, bo nie możemy w ten sposób funkcjonować. Skra Częstochowa – Hutnik Kraków 7:5 (6:1) Bramki dla Skry: 1:0 Nalewajka (3’, asysta: Przybyła), 2:0 Przetak (6’, asysta: Dutka), 3:1 Tarnowski (13’), 4:1 Gembała (20’, asysta: Nalewajka), 5:1 Syrek (36’ – karny), 6:1 Syrek (44’), 7:3 Cieślak (76’) Skra Częstochowa: Szymczyk (46’ Rajczykowski) – Czerkieski (46’ Kostrzewa), Bajor (65’ Czerkieski), Tarnowski (52’ Kołodziejczyk), Syrek (46’ Klekot), Przetak (75’ Glizniewicz), Dutka (46’ Karczewski), Glizniewicz (46’ Cieślak), Przybyła (46’ Pilarski), Gembała (46’ Szega), Nalewajka (46’ Majos) Zawodnicy musieli sobie wziąć do serca słowa trenera Czoka, bowiem w drugim z rozegranych sparingów uzyskanej w pierwszej połowie przewagi już nie roztrwonili. – Przez cały czas mieliśmy kontrolę nad spotkaniem. Co prawda w pierwszej części gry nie do końca realizowaliśmy założenia, momentami mieliśmy problem z organizacją w obronie, co pozwalało zespołowi Modliczanki wychodzić spod pressingu. W fazie ataku byliśmy już jednak zorganizowani i nasze ataki zamienialiśmy na bramki. W drugiej części poprawiliśmy grę w obronie, co spowodowało, że zespół Modliczanki nie mógł wyprowadzić piłki, musiał grać długim podaniem, a na to byliśmy przygotowani. To kolejny mecz, w którym chcemy dominowac na boisku i to na tę chwilę dobrze funkcjonuje. Kreujemy również dużo sytuacji pod bramką rywala, co również nas cieszy – ocenił przebieg pojedynku trener naszej drużyny. APN Sportowiec Modliczanka – Skra Częstochowa 1:4 (1:3) Bramki dla Skry: 0:1 Syrek (30’, asysta: Klekot), 1:2 Cieślak (41’, asysta: Glizniewicz), 1:3 Przybyła (45’), 1:4 Cieślak (85’) Skra Częstochowa: Rajczykowski (46’ Szymczyk) – Pilarski (46’ Kostrzewa), Bajor (46’ Czerkieski), Kołodziejczyk (46’ Tarnowski), Syrek (46’ Karczewski), Klekot (46’ Przetak), Cieślak (46’ Dutka), Glizniewicz (75’ Cieślak), Przybyła (75’ Bajor), Szega (46’ Gembała), Majos (46’ Nalewajka) Na zakończenie obozu podopieczni trenera Czoka zmierzyli się z Puszczą Niepołomice. Był to bez wątpienia nie tylko pożyteczny, ale przede wszystkim udany finisz naszych piłkarzy. Co prawda w pierwszej połowie padła tylko jedna bramka, ale już w drugiej odsłonie pojedynku Skrzacy wykazali się wyjątkową skutecznością. – Był to nasz najlepszy mecz na tym zgrupowaniu. W pierwszej połowie wykazywaliśmy się wysoką kulturą gry i od samego początku byliśmy mocno zdeterminowani. Zdawaliśmy sobie jednak sprawę, że będzie nas to wiele kosztowało wiele poświęcenia. Od pierwszych minut podeszliśmy wysoko, byliśmy bardzo dobrze zorganizowani, co przeniosło się na odbiory, po których przechodziliśmy do atakowania. W tej fazie byliśmy bardzo cierpliwi, szanowaliśmy piłkę, długo się przy niej utrzymując i w ten sposób wyciągaliśmy rywala, przechodząc do ataku i kreując sobie sytuacje pod bramką przeciwnika – relacjonuje trener Czok. – Druga połowa, to kontynuacja naszej dobrej organizacji w każdej fazie gry, co przeniosło się na bramki. Każdy na boisku zostawił dzisiaj dużo zdrowia, momentami dominowaliśmy wręcz na boisku. Oczywiście przytrafiały nam się błędy, ale szybko reagowaliśmy poprzez dobrą asekurację i szybki odbiór piłki. Kończymy przygotowania na obozie i jesteśmy bardzo zadowoleni, bo ten czas bardzo dobrze przepracowaliśmy, a dzisiejszy mecz był tego potwierdzeniem. Puszcza Niepołomice – Skra Częstochowa 0:5 (0:1) Bramki dla Skry: 0:1 Syrek (26’), 0:2 Cieślak (50’, asysta: Majos), 0:3 Majos (51’), 0:4 Cieślak (61’), 0:5 Cieślak (76’, asysta: Szega) Skra Częstochowa: Szymczyk (46’ Rajczykowski) – Czerkieski, Bajor (46’ Kostrzewa), Tarnowski (46’ Karczewski), Syrek (70’ Kołodziejczyk), Przetak, Cieślak, Glizniewicz (70’ Klekot), Przybyła (70’ Pilarski), Gembała (70’ Szega), Nalewajka (46’ Majos)

Juniorzy młodsi wygrywają sparing z seniorami

Juniorzy młodsi przygotowują się do rozgrywek I ligi wojewódzkiej B1. Pierwszym sparingpartnerem naszych młodych zawodników był Lot Konopiska. Po efektownym, obfitującym w bramki spotkaniu górą okazali się nasi piłkarze. Po radości związanej z awansem do I ligi wojewódzkiej sztab szkoleniowy juniorów młodszych B1 zakasał rękawy i wziął się ostro do pracy. Jednym z warunków dobrego przygotowania do zbliżających się rozgrywek ligowych są wartościowe spotkania sparingowe. Pierwszy z nich młodzi piłkarze Skry mają już za sobą. W sobotę Skrzacy zmierzyli się na własnym obiekcie z Lotem Konopiska, na co dzień grającym w klasie okręgowej. – W zajęciach poprzedzających to spotkanie skupiliśmy się na budowaniu niskim licząc, że zobaczymy już pierwsze efekty naszej pracy. Szczególnie w pierwszej części spotkania drużyna realizowała założenia skutecznie wychodząc spod pressingu oraz utrzymując posiadanie piłki na połowie przeciwnika. Szybko objęliśmy prowadzenie za sprawą aktywnego Ciesielskiego i do przerwy prowadziliśmy trzema bramkami. W drugiej połowie obraz gry nie uległ wielkiej zmianie i zasłużenie odnotowaliśmy pierwsze zwycięstwo w tym sezonie – relacjonuje trener Karol Pikoń. Jego podopieczni wygrali 6:3, a na listę strzelców wpisali się Krzysztof Ciesielski, Natanael Kolebacz, Hubert Kwaśnik i Klaudiusz Dors. Skra Częstochowa B1 – Lot Konopiska 6:3 Bramki dla Skry: Krzysztof Ciesielski (X2), Natanael Kolebacz (X2), Klaudiusz Dors, Hubert Kwaśnik Skra Częstochowa B1: Gołąbek – Kapral, Skwarczyński, Hajda – Kowalski, Woźniak, H. Kwaśnik, Teperski – K. Kwaśnik, Kolebacz, Ciesielski oraz Leśniak, Kozłowski, Lis, Dors, Meroń, Wolski, Dylewski

Juniorzy młodsi przypieczętowali awans

Juniorzy młodsi B1 Skry zakończyli już rywalizację w sezonie 2022/2023. Drużyna wygrywając 3:2 z Zagłębiem Sosnowiec przypieczętowała awans do I ligi wojewódzkiej. Triumf w drugoligowych rozgrywkach był efektem ciężkiej pracy. Miniony sezon B1 na drugoligowym froncie w naszym województwie był bardzo emocjonujący. O awans biło się kilka drużyn, a najmniejsze potknięcie mogło mieć bardzo duże konsekwencje. Ostatecznie mistrzostwo II ligi wojewódzkiej zdobyli młodzi piłkarze Skry, którzy w pokonanym polu pozostawili GKS Gieksę Katowice i Zagłębie Sosnowiec. To właśnie z ostatnim z wymienionych zespołów mierzyli się na finiszu rozgrywek podopieczni duetu Karol Pikoń – Szymon Kokot. Areną zmagań był Miejski Stadion Piłkarski przy ulicy Loretańskiej, na który zawitało spore grono kibiców. Mecz mógł im się podobać. Na boisku działo się naprawdę sporo, a obie drużyny naprzemiennie odrabiał straty i wychodziły na prowadzenie. Wynik otworzyli sosnowiczanie, ale podrażnieni tym faktem Skrzacy nie tylko doprowadzili do remisu, ale nawet wyszli na prowadzenie, które utrzymało się do przerwy. Po zmianie stron Zagłębie mocno atakowało, czego efektem sześć rzutów rożnych. Po jednym z nich ponownie mieliśmy remis. Do czasu jednak. – Zwycięstwo nie przyszło łatwo, jednak stało się faktem za sprawą Huberta Kwaśnika, który strzałem głową po dośrodkowaniu Ostaszewskiego ustalił wynik spotkania – opowiada trener Pikoń. – Końcówka spotkania była bardzo emocjonująca. Najpierw Waluda w sytuacji sam na sam trafił w słupek, później to goście mieli dwie bardzo dobre sytuacje jednak doskonale zachował się Frukacz. Dzięki zwycięstwu nic nie mogło zabrać mistrzostwa II ligi naszej drużynie. Trudno opisać radość jaka towarzyszyła naszym młodym zawodnikom, za którymi długi, wyczerpujący sezon. – Przed startem rozgrywek postanowiliśmy, że zrobimy wszystko, aby zająć dwa pierwsze miejsca premiowane awansem i tak też się stało. Ogromna w tym zasługa zawodników, ale również całego sztabu trenerów, którzy dołożyli cegiełkę do rozwoju zawodników w tym sezonie – powiedział na gorąco po zakończeniu spotkania trener Pikoń. Skra Częstochowa – Zagłębie Sosnowiec 3:2 (2:1) Bramki dla Skry: 1:1 Konrad Waluda (karny), 2:1 Konrad Waluda, 3:2 Hubert Kwaśnik Skra Częstochowa B1: Frukacz – Niedzielski, Korzeniewski, Leśniak – Kożuch, Żakowski, Szydzisz, Kwaśnik – Ostaszewski, Wasilewski, Waluda oraz Ciesielski, Kasprzycki, Szałaj, Podsiedlik, Brodziak, Kolebacz, Figzał Tabela końcowa II ligi wojewódzkiej B1, junior młodszy: 1 KS SKRA CZĘSTOCHOWA S.A. 30 72 23 3 4 97:27 2 GKS GIEKSA KATOWICE S.A. 30 69 22 3 5 100:38 3 ZAGŁĘBIE S.A. SOSNOWIEC 30 65 20 5 5 102:32 4 FOOTBALL CLUB BĘDZIN 30 62 18 8 4 90:46 5 TS PODBESKIDZIE S.A. 30 60 18 6 6 105:46 6 RUCH CHORZÓW S.A. 30 50 16 2 12 70:64 7 KS ROW 1964 RYBNIK 30 47 15 2 13 64:62 8 GKS PIAST GLIWICE S.A. 30 43 12 7 11 56:58 9 SMS TYCHY 30 39 12 3 15 75:75 10 SKS GWAREK ZABRZE 30 38 11 5 14 72:59 11 KOS VICTORIA 1922 CZĘSTOCHOWA 30 36 11 3 16 88:96 12 KS RUCH RADZIONKÓW 30 35 9 8 13 61:100 13 MKS ZABORZE 30 25 7 4 19 46:97 14 KP GKS TYCHY S.A. 30 19 5 4 21 40:112 15 TS STAL-ŚRUBIARNIA ŻYWIEC 30 17 5 2 23 40:106 16 LKS SPARTA LUBLINIEC – wycofany 30 10 3 1 26 26:114

Młode zawodniczki wzięły udział w otwartym dniu treningowym na Lorecie

Wczoraj na płycie Miejskiego Stadionu Piłkarskiego przy ulicy Loretańskiej odbył się otwarty dzień treningowy dla młodych zawodniczek pragnących dołączyć do żeńskiej części Akademii Skry Częstochowa.  W treningach, które tego dnia odbyły się na naszym obiekcie, udział wzięły zarówno piłkarki występujące w naszych grupach młodzieżowych, jak i zawodniczki rozważające przenosiny do Skry.   Punktualnie o godzinie 17.00 rozpoczęły się zajęcia grup dziewczynek U-11 i U-13. W treningach łącznie wzięło udział 40 zawodniczek –  aż 14 z nich to piłkarki aktualnie występujące w innych klubach, które chciały się sprawdzić podczas ćwiczeń grup młodzieżowych Skry Ladies.  Następnie rozpoczął się trening grupy U – 16. W zajęciach uczestniczyły 22 piłkarki – 8 z nich to zawodniczki, które reprezentują inne zespoły i zgłaszają akces o zmianę barw klubowych.  Nie ulega wątpliwości, że mówimy o świetnej inicjatywie. Fakt ten podkreśla trener pierwszego zespołu Ladies, Patryk Mrugacz – To ważne i cykliczne wydarzenie dla naszej Akademii. Cieszę się, że tym razem mogliśmy je zorganizować na nowo wyremontowanym obiekcie – ocenia szkoleniowiec.  – Cieszymy się również z frekwencji, która pokazuje, że Skra Częstochowa jest miejscem do rozwoju dla młodych ludzi – kontynuuje Patryk Mrugacz – To był zdecydowanie najlepszy dzień otwarty pod względem poziomu sportowego i liczebności testowej. Wierzę, że wiele nieprzekonanych tym razem przekonaliśmy, a kolejny lipcowy nabór pozwoli nam znacznie rozszerzyć działalność grup młodzieżowych – podsumował trener Mrugacz.  Kolejna okazja do sprawdzenia się w naszych grupach młodzieżowych już 24 lipca! Zapraszamy serdecznie!

Mecze Akademii w pigułce (29.05 – 07.06.2023)

Juniorzy B1 zapewnili sobie już awans do I ligi wojewódzkiej. Dzięki środowemu zwycięstwu spokojni o pierwszoligowy byt mogą być trampkarze C2. Co jeszcze ciekawego działo się na boiskach naszej Akademii? Zapraszamy do naszego tradycyjnego raportu. Śląska Liga Trampkarek (28.05.2023) Skra Częstochowa – Raków Częstochowa 0:3 Tabela Śląskiej Ligi Trampkarek: 1. UKKS Katowice 46 (133-17), 2. Skra Częstochowa 37 (148-22) […] 9. KKS Górnik Zabrze 9 (29-84) Śląska Liga Młodziczek (28.05.2023) Skra Częstochowa – Raków Częstochowa 1:3 (03.06.2023) Diamond Academy Rogoźnik – Skra Częstochowa 1:0 Tabela Śląskiej Ligi Młodziczek: 1. Mitech Żywiec 54 (142-32) […] 9. Skra Częstochowa 23 (36-35) […] 13. MLKS Woźniki 4 (17-141) II liga wojewódzka B1, junior młodszy (03.06.2023) Skra Częstochowa – ROW Rybnik 3:0 (w.o.) (10.06.2023) Skra Częstochowa – Sparta Lubliniec 3:0 (w.o.) Tabela II ligi wojewódzkiej B1: 1. Skra Częstochowa 69 (94-25), 2. GKS Gieksa Katowice 66 (96-35) […] 15. KP GKS Tychy 13 (34-108) Po tym jak ROW Rybnik nie stawił się na meczu w Częstochowie juniorzy młodsi B1 Skry mają już zagwarantowany awans do I ligi wojewódzkiej. I liga wojewódzka B2, junior młodszy (31.05.2023) Skra Częstochowa – MKP Odra Centrum Wodzisław Śląski 6:3 Tabela I ligi wojewódzkiej B2: 1. TS Podbeskidzie S.A. Bielsko-Biała 71 (126-35) […] 3. Skra Częstochowa 61 (92-42) […] 14. GKS Naprzód-23 Rydułtowy 9 (33-149) I liga wojewódzka C1, trampkarz (03.06.2023) RKS Raków Częstochowa – Skra Częstochowa 4:1 (07.06.2023) Skra Częstochowa – SMS Tychy 2:2 Tabela I ligi wojewódzkiej C1: 1. Ruch Chorzów 31 (38-21) […] 8. Skra Częstochowa 19 (27-43) […] 10. TS Stal-Śrubiarnia Żywiec 9 (22-54) I liga wojewódzka C2, trampkarz (04.06.2023) Zagłębie Sosnowiec – Skra Częstochowa 4:1 (07.06.2023) Skra Częstochowa – UKS Rapid Wodzisław Śląski 4:0 Tabela I ligi wojewódzkiej C2: 1. BBTS Podbeskidzie Bielsko-Biała 43 (62-10) […] 7. Skra Częstochowa 16 (29-48) […] 10. Piast Gliwice 10 (33-65) – Był to bardzo ważny mecz. Dzięki zwycięstwu zapewniamy sobie utrzymanie po ciężkim dla nas sezonie. Bramki zdobyli: Miarka (dwie), Kabacik i Tatarczyk – podsumował spotkanie z Rapidem trener Paweł Rycharski. III liga wojewódzka D1, młodzik (03.06.2023) Skra Częstochowa – Lot Konopiska 6:1 Więcej o meczu przeczytacie tutaj: (06.06.2023) Skra Częstochowa – Stradom Częstochowa 12:0 Więcej o meczu przeczytacie tutaj: Tabela III ligi wojewódzkiej D1: 1. Skra Częstochowa 24 (61-2), 2. Sparta Lubliniec 21 (38-13) […] 6. Stradom Częstochowa 0 (8-74) I liga wojewódzka D2, młodzik młodszy (04.06.2023) Śląska Akademia Piłkarska – Skra Częstochowa 5:2 (07.06.2023) Skra Częstochowa – Zagłębie Sosnowiec 2:3 Tabela I ligi wojewódzkiej D2: 1. Zagłębie Sosnowiec 44 (85-20) […] 7. Skra Częstochowa 18 (35-59) […] 10. Forteca Świerklany 0 (10-90)

Kolejne efektowne zwycięstwo

Młodzicy D1 wygrali kolejne spotkanie w ramach rozgrywek III ligi wojewódzkiej. Tym razem 12:0 pokonali KS Stradom Częstochowa. We wtorkowy wieczór młodzicy D1 rozegrali awansem spotkanie 9. kolejki III ligi wojewódzkiej. Tym razem na własnym stadionie zmierzyli się ze Stradomiem Częstochowa. Outsider rozgrywek nie miał nic do powiedzenia w starciu z naszymi młodymi piłkarzami, którzy zachowując czyste konto zaaplikowali rywalom 12 bramek. – Wszyscy zawodnicy zachowali wysoki poziom koncentracji i nie pozwolili rywalowi na najmniejszą akcję pod naszą bramką – opowiada trener Krzysztof Kowalski. – Warto zaznaczyć, że zawodnicy Skry zagrali na odwrotnych pozycjach niż grali w poprzednich meczach, co miało na celu podniesienie poziomu skupienia na meczu, a także zwrócenie uwagi na to, by nie lekceważyć przeciwnika i grać fair play. Skra Częstochowa – Stradom Częstochowa 12:0 Bramki dla Skry: Patryk Śpiewak (X3), Jakub Bonenberg (X2), Mikołaj Szyjewski (X2), Jakub Błaszczyk, Marcel Dąbrowski, Tymoteusz Dąbrowski, Marcel Kaźmierczak-Pacud, Antoni Sztekler Skra Częstochowa D1: Chęciński – Sztekler, Zalewski – Konieczny, Błaszczyk, Bonenberg – M. Dąbrowski, Małolepszy, Nevio oraz Szyjewski, T. Dąbrowski, Kaźmierczak-Pacud, Kudła, J. Marchewka, Śpiewak, Borowik, K. Marchewka

Młodzicy wygrywają z Lotem Konopiska

Siódme zwycięstwo z rzędu odnieśli w miniony weekend młodzicy. Tym razem rozgromili Lot Konopiska 6:1. Wciąż niepokonani pozostają młodzicy D1. W kolejnym meczu III ligi wojewódzkiej nie pozostawili złudzeń Lotowi Konopiska, wygrywając 6:1. Hat-trick zapisał na swoim koncie Filip Konieczny, a oprócz niego bramki dla naszego zespołu zdobywali Szymon Kudła i Mikołaj Szyjewski. Goście jedyną bramkę zdobyli strzałem z dystansu. Dzięki temu zwycięstwu młodzicy prowadzeni przez Krzysztofa Kowalskiego i Bartosza Gałkowskiego umocnili się na prowadzeniu w tabeli, legitymując się wyśmienitym stosunkiem bramek 49-2. Skra Częstochowa – Lot Konopiska 6:1 Bramki dla Skry: Filip Konieczny (X3), Szymon Kudła (X2), Mikołaj Szyjewski Skra Częstochowa D1: K. Marchewka – T. Dąbrowski, Błaszczyk – Śpiewak, J. Marchewka, Kudła – M. Dąbrowski, Szyjewski, Konieczny oraz Bonenberg, Małolepszy, Nevio, Sztekler, Zalewski, Borowik, Chęciński, Staniek.