W nadchodzący weekend rozpocznie się nowy sezon 1 ligi piłki nożnej kobiet. Udział biorą w nim oczywiście nasze Panie. Na kogo muszą uważać? Kto dokonał solidnych wzmocnień, a kto brylował w meczach sparingowych? Szukając odpowiedzi na te pytania zajrzeliśmy do naszych rywalek. Zanim przejdziemy do aspektów sportowych nie możemy nie wspomnieć o jednej, niezwykle ważnej sprawie. Otóż w sezonie 2022/2023 w 1 lidze piłki nożnej kobiet rywalizować będzie nie dwanaście, a jedenaście zespołów. Zakończyła się bowiem saga dotyczącą tego, kto zajmie miejsce wycofanej z rozgrywek i de facto rozwiązanej sekcji Tarnovii Tarnów. Ostatecznie, decyzją Polskiego Związku Piłki Nożnej, nie będą to ani namaszczone przez działaczy Tarnovii Diamenty Warszawy, ani warszawska Legia. Oznacza to ni mniej ni więcej jak to, że w każdej kolejce jeden z zespołów będzie pauzował. Skoro wiemy już, że z Tarnovią nie zagramy, zajrzyjmy do klubów, z którymi przyjdzie nam walczyć o dwa czołowe miejsca, premiowane awansem do Ekstraligi. Rekord Bielsko-Biała (12. miejsce w Ekstralidze 2021/2022) Początek sezonu 2021/2022 nie zwiastował tego, że „Rekordzistki” z takim hukiem spadną z najwyższej klasy rozgrywkowej. Zwycięstwo w Szczecinie z Olimpią pozwalało wierzyć, że środkowa strefa tabeli, jest w zasięgu piłkarek z Bielska-Białej, jednak kiedy na kolejne trzy punkty czeka się… prawie osiem miesięcy trudno wierzyć w powodzenie realizacji celu: utrzymanie. Mimo wszystko nie można lekceważyć Rekordu, bowiem ich założenie, jest jasne – powrót w szeregi najlepszych kobiecych drużyn w naszym kraju. Co prawda trener Mateusz Żebrowski nie chce mówić o awansie, ale wyniki meczów sparingowych – również z drużynami, z którymi jeszcze kilkanaście tygodni temu walczyły o mistrzowskie punkty – mogą napawać najwierniejszych kibiców Rekordu optymizmem. Resovia Rzeszów (3. miejsce w 1 lidze 2021/2022) Piłkarki z Podkarpacia w ubiegłym sezonie otarły się o awans do Ekstraligi, a do realizacji upragnionego celu zabrakło im dosłownie „oczka”. Rzeszowianki mogły pochwalić się defensywą na naprawdę wysokim poziomie (zaledwie 23 stracone bramki, najmniej w lidze), zabrakło im jednak skutecznej ofensywy. Resovia strzeliła aż 29 bramek mniej niż wygrywająca z nimi batalię o drugie miejsce w tabeli Pogoń Tczew! Przedsezonowe sparingi pokazują, że Resoviaczki mocno pracują nad poprawieniem tego elementu gry. Świadczy o tym choćby wysoka wygrana w ostatnim przedsezonowym sparingu nad Ząbkovią Ząbki (8:3). Podobną skuteczność podopieczne trenera Pawła Szurgocińskiego wykazały kilka dni wcześniej w pierwszym meczu sparingowym z Unią Lublin (wyjazdowy triumf 9:1). Plan Resovii wydaje się być jasny i klarowny, jednak o tym, że nie będzie to droga usłana różami świadczy sparingowa porażka 0:3 z AZS UJ Kraków. Stomilanki Olsztyn (4. miejsce w 1 lidze 2021/2022) Kobieca Duma Warmii od kilku sezonów puka do bram najwyższej klasy rozgrywkowej, jednak póki co nie udało się jej sforsować bram tego elitarnego grona. W okresie transferowym działacze z Olsztyna skupili się przede wszystkim na zatrzymaniu trzonu kadry, przy jednoczesnym wzmocnieniu kilku pozycji, co sprawia, że należy się spodziewać tego, iż Stomilanki ponownie powalczą o czołowe miejsca w tabeli zaplecza najwyższej klasy rozgrywkowej. O wysokich aspiracjach olsztynianek świadczą rozegrane sparingi z silnymi zespołami naszej Ekstraligi. Trzeba przyznać, że ekipa trenera Dariusza Maleszewskiego pokazała się w nich z naprawdę dobrej strony. Nawet jeśli do spotkań sparingowych należy podchodzić z dużym dystansem zwycięstwa nad wicemistrzem Polski z Łęcznej czy remis z Medykiem Konin muszą robić wrażenie. SWD Wodzisław Śląski (5. miejsce w 1 lidze 2021/2022) Marcin Ćwikliński długo czekał na skompletowanie składu, a w optymalnym zestawieniu sprawdził swój zespół na międzynarodowym tle. Ostatni sparing wodzisławianki rozegrały bowiem z czeskim Banikiem, który jest beniaminkiem czeskiego odpowiednika naszej Ekstraligi. Z przebiegu meczu szkoleniowiec SWD może być zadowolony. Toczone na wysokiej intensywności spotkanie jego zawodniczki rozstrzygnęły na swoją korzyść, wygrywając 1:0 po bramce nowego nabytku – Julii Raczyńskiej. „Ścisk” panujący w pierwszoligowej tabeli poprzedniego sezonu sprawił, że wodzisławianki uplasowały się na piątej lokacie. Warto jednak zauważyć, że od miejsca premiowanego awansem dzieliły je zaledwie trzy punkty. Ameryki nie odkryjemy, jeśli wyrazimy przypuszczenie, że SWD będzie liczyło się w walce o premiowane awansem poziom wyżej miejsca. Polonia Środa Wielkopolska (6. miejsce w 1 lidze 2021/2022) Polonia to zespół, który raczej o najwyższe cele bić się nie będzie, jednak ciągle pozostaje groźny i nikogo nie zdziwi, jeśli „Polonistki”, wzorem minionej kampanii, odbiorą punkty liderkom tabeli. Tak było choćby w meczu z triumfatorkami z Radomia i tak może być w najbliższych miesiącach. Bilans meczów towarzyskich ekipy ze Środy Wielkopolskiej, jest raczej pozytywny. Porażka z wielokrotnym mistrzem Polski Medykiem Konin ujmy nie przynosi, natomiast zwycięstwa nad GSS-em Grodzisk Wielkopolski czy Lechem Poznań UAM można było zakładać. Trójka Weronica Staszkówka/Jelna (7. miejsce w 1 lidze 2021/2022) Klub, będący swoistym fenomenem, ma coraz większe apetyty na podbicie pierwszoligowej stawki. Ściągnięcie zawodniczek z ekstraligowym doświadczeniem (Paulina Wałaszek czy Kornelia Dudziak) musi robić wrażenie. Co prawda szeregi UKS-u „Trójki” opuściła najskuteczniejsza zawodniczka zespołu w poprzedniej kampanii – Livia Potengova, ale i tak należy spodziewać się, że ekipa z Małopolski zrobi wszystko, by pokrzyżować szyki faworytom. Jedno jest pewne. Filozofia niewielkiego klubu nie zmienia się. Nadal podstawą pozostaje szkolenie i inwestycja w młodzież. Zobaczymy czy w nadchodzącym sezonie to podejście znajdzie odzwierciedlenie w wyniku. UKS SMS II Łódź (9. miejsce w 1 lidze 2021/2022) SMS Łódź, jest drużyną, która może pochwalić się dwoma zespołami na dwóch najwyższych poziomach rozgrywkowych w futbolu kobiecym. Oznacza to, że nigdy nie wiadomo czy rywalizujące w 1 lidze piłkarki nie zostaną znienacka wzmocnione swoimi koleżankami z Ekstraligi. Mistrzynie Polski z ubiegłego sezonu bez wątpienia posiadają solidne zaplecze i dlatego można spodziewać się, że każda zawodniczka z rezerw da z siebie wszystko, aby przekonać do siebie szkoleniowca pierwszego zespołu. Ząbkovia Ząbki (10. miejsce w 1 lidze 2021/2022) Chociaż Ząbkovia w ubiegłym sezonie rzutem na taśmę utrzymała się na drugim froncie wydaje się być drużyną, która okrzepła i może sprawić niespodzianki. Miniony sezon był dla Ząbkovii trudny, jednak gdy w oczy zaglądało im widmo spadku potrafiła wznieść się na wyżyny krzyżując plany Resovii Rzeszów – pozbawiając tym samym klub z Podkarpacia awansu. Trzeba przyznać, że zespół z Ząbek bardzo dobrze prowadzi swoje najmłodsze grupy, a o wysokim poziomie szkolenia świadczy choćby fakt, iż wychowanka zespołu – Nikola Karczewska, podpisała w ostatnich tygodniach kontrakt z Tottenhamem Hotspur.Czytaj więcej
Kategoria: Ladies
Reprezentantka Ukrainy dołączyła do Skry Ladies!
Tatiana Kitaeva wzmocniła szeregi Skry Ladies! Reprezentantka Ukrainy podpisała roczny kontrakt z naszym klubem. Witamy! Tuż przed startem ligi możemy pochwalić się kolejnym wzmocnieniem. Do naszego zespołu dołączyła bowiem Tatiana Kitaeva! Filigranowa, 26-letnia piłkarka najlepiej czuje się w środku pomocy. Ma na koncie 23 występy w reprezentacji Ukrainy, a wiosną reprezentowała barwy hiszpańskiego SE AEM. W ubiegłorocznych, przerwanych z powodu wojny rozgrywkach ukraińskiej Major League rozegrała dziesięć spotkań, notując jedno trafienie. Tatiana, witamy w Skrze!
Ladies na start! Na początek Stomilanki
Doczekaliśmy się! W ten weekend rozpoczyna się nowy sezon 1 ligi kobiet. Nasze Panie zainaugurują rozgrywki niedzielnym meczem ze Stomilankami Olsztyn. Początek spotkania na stadionie przy ulicy Loretańskiej zaplanowano na godzinę 17. Po krótkim, aczkolwiek intensywnym okresie przygotowawczym piłkarki Ladies przystępują do nowego sezonu 1 ligi. Po udanym debiucie na drugim szczeblu rozgrywkowym apetyty naszych zawodniczek są zdecydowanie większe i miejsce w środku tabeli na pewno ich nie zadowoli. Pierwszym rywalem naszych zawodniczek będzie zespół Stomilanek Olsztyn. Kobieca Duma Warmii to rywal niezwykle wymagający, który już od dłuższego czasu bezskutecznie próbuje sforsować bramy Ekstraligi. Na rynku transferowym działacze z Olsztyna wykazali się spokojem za cel stawiając sobie przede wszystkim zatrzymanie trzonu kadry. Jeśli dodamy do tego wzmocnienia w postaci choćby Oliwii Bidy, mającej za sobą ekstraligową przygodę, Justyny Libery czy Wiktorii Skrzypińskiej, możemy mieć pewność, że w niedzielę przyjdzie nam mierzyć się z naprawdę klasowym zespołem. A jak wyglądają przedmeczowe nastroje w naszych szeregach? – Znam wartość tego zespołu i wiem na co stać nasze piłkarki – mówi trener Patryk Mrugacz. – Jeśli będą podchodzić do swoich obowiązków rzetelnie i profesjonalnie, to ten przysłowiowy sufit tego zespołu, jest jeszcze daleko. Mecze sparingowe bez wątpienia mogą napawać naszych kibiców optymizmem. – Podchodzimy do tego ze spokojną głową – tonuje nastroje trener Mrugacz. – Kluczowy czas zaczyna się teraz. Rozmowę z naszym trenerem opublikujemy w niedzielne przedpołudnie, natomiast dzisiaj zapraszamy was jak najserdeczniej na premierowy pojedynek Skry Ladies. Mecz rozegrany zostanie na stadionie przy ulicy Loretańskiej w niedzielę o godzinie 17:00. Wstęp wolny.
Odpalamy bombę transferową! Livia Potengova kolejnym wzmocnieniem Ladies
Livia Potengova wzmocniła dzisiaj Skrę Ladies. 25-letnia napastniczka ze Słowacji z pewnością stanowić będzie solidny punkt naszego zespołu. Witamy! Na taką wiadomość czekali chyba wszyscy kibice Skry Ladies, możemy pochwalić się bowiem kolejnym transferem. Naszą zawodniczką została dzisiaj Livia Potengova. Urodzona w 1997 roku bramkostrzelna piłkarka, mająca na koncie występy w futsalowej reprezentacji Słowacji, wzmocniła naszą formację ofensywną. Jej kariera rozpoczęła się w SK Strab, skąd trafiła do Tatrana Presov, by poprzez Partizana Bardejov trafić do Polski. W kraju nad Wisłą początkowo reprezentowała barwy klubu z Bukowiny Tatrzańskiej. Bywały sezony, kiedy Potengova zdobywała połowę wszystkich bramek Rysów! Wszyscy doskonale pamiętamy kwietniowe spotkanie pomiędzy naszymi Ladies a UKS-em Trójka Weronica Staszkówka/Jelna, kiedy to Potengova dała się we znaki naszym piłkarkom. W całym sezonie 2021/2022 była zresztą najskuteczniejszą zawodniczką „Trójki”, notując dziesięć trafień. Wróbelki ćwierkają, że lewonożna zawodniczka była na testach w kilku klubach, nawet z ekstraligowego poziomu, a mimo wszystko wybrała nasz zespół. Mamy pewność, że ten wybór to doskonała decyzja. Livia, witamy w Skrze!
Ostatni sparing za Ladies. Przed nami już tylko gra o punkty
W minioną sobotę piłkarki Skry Ladies rozegrały ostatni mecz sparingowy w bieżącym okresie przygotowawczym. Tym razem sprawdziły swoją formę na tle spadkowicza z ekstraligi i chociaż gospodynie z Bielska-Białej zwyciężyły nasze Panie zaprezentowały się z dobrej strony. Spotkanie z Rekordem Bielsko-Biała zakończyło serię gier sparingowych zaplanowanych przez sztab szkoleniowy Ladies. Nasz zespół przystąpił do spotkania z drużyną, która jeszcze kilka tygodni temu walczyła o punkty w ekstralidze, w mocno zmienionym składzie, co zaznaczał po meczu trener Mrugacz: – Graliśmy dziś w mocno eksperymentalnym składzie, a przy tym podejmowaliśmy duże ryzyko w skokach pressingowych, które przepłaciliśmy spóźnionym doskokiem i w końcowym rozrachunku stratą bramek. Gdzie jednak próbować nowych rozwiązań jak nie w meczach sparingowych? Pomimo straconych bramek, o których wspominał szkoleniowiec naszej drużyny, Ladies zaprezentowały się z naprawdę dobrej strony. Jakby tego było mało nasz sztab cały czas szuka wzmocnień, a w sobotnim meczu testowane były dwie zawodniczki. – Widziałem dziś ogromne zaangażowanie, energię zespołu i to jest budujące przed rozpoczęciem rozgrywek. Dwie zawodniczki testowane pokazały dziś dużą jakość na boisku i mam nadzieję, że uda nam się je pozyskać – mówi trener Mrugacz. – Przed nami mikrocykl startowy i nasze myśli są już przy niedzielnym spotkaniu ze Stomilankami. Będziemy gotowi na niedzielne starcie – zapowiada kończąc szkoleniowiec naszych Ladies. Nie pozostaje zatem już nic innego jak czekać na rozpoczęcie pierwszoligowego sezonu. A ten coraz bliżej. W niedzielę o godzinie 17 na stadionie przy ulicy Loretańskiej Ladies podejmą Stomilanki Olsztyn. Spotkanie to zapowiada się niezwykle interesująco. Rekord Bielsko-Biała – Skra Ladies Częstochowa 3:0 (2:0) Szulc – Olkhovska, Kaim, Ozieriańska, Lulkowska, Dannheisig, zaw. testowana, Dubiel, Kohut, N. Młynek, zaw. testowana oraz O. Młynek, Tomczyk, Mucha, Chudzik, zaw. testowana, Mesjasz, Kowalska
Pola Lulkowska wzmocniła Skrę Ladies
Gorąco na dworze, gorąco również w gabinetach naszych prezesów. Efekty ich pracy są jednak widoczne i możemy zaprezentować Państwu kolejny transfer. Wzmocnieniem Skry Ladies przed zbliżającym się sezonem jest Pola Lulkowska. Utalentowana piłkarka w ubiegłym sezonie reprezentowała barwy SMS-u Łódź. W 2020 roku z zespołem UKS-u SMS-u Łódź wywalczyła mistrzostwo Polski U-18 w futsalu, natomiast wcześniej, bo w sezonie 2018/19 wywalczyła mistrzostwo Polski z łódzką kadrą w piłce 11-osobowej. W tym samym sezonie na jej szyi zawisł srebrny medal ligi makroregionalnej. Swoją karierę rozpoczynała w Szczycie Boguszów-Gorce, by poprzez Bielawiankę Bielawa oraz AZS Wrocław dostać się właśnie do łódzkiego SMS-u. W ubiegłym sezonie reprezentowała barwy klubu z Łodzi zarówno na drugoligowych jak i pierwszoligowych boiskach. O kim mowa? O naszej nowej zawodniczce – Poli Lulkowskiej! Co ciekawe Lulkowska miała już okazję zagrać na stadionie przy ulicy Loretańskiej. Wydarzyło się to oczywiście w ubiegłorocznej kampanii, gdy w ramach 20 kolejki 1 ligi UKS SMS II Łódź przegrał 1:2 z naszymi Ladies. Teraz Pola Lulkowska stanie po drugiej stronie barykady i w najbliższym sezonie pomoże w walce o punkty Skrze. Zanim jednak to nastąpi poznajmy bliżej naszą nową piłkarkę. Jak doszło do tego, że znalazłaś się w Skrze i jakie emocje towarzyszą Ci w tym momencie? Po zakończeniu pewnego etapu w SMS-ie Łódź moim priorytetem było dalsze rozwijanie się i przede wszystkim gra na zapleczu Ekstraligi. Pojawił się pomysł sprawdzenia się właśnie tutaj i jestem bardzo zadowolona z podjętej decyzji. Co uważasz za swój największy piłkarski atut i na jakiej pozycji czujesz się najlepiej? Myślę, że moim największym atutem jest gra w obronie – odbiory oraz czytanie gry. Ze względu na nie najlepiej czuję się na pozycji defensywnego środkowego pomocnika – „6” lub też „8”. Odnajduję się także na boku obrony lub w jej środku. Zdradź nam jaki jest twój piłkarski idol lub idolka? Ciężko zdecydować się na jednego, ale z pewnością mogę wymienić Kevina De Bruyne, N’Golo Kante oraz Paulinę Dudek. W okresie przygotowawczym zagrałaś kilka meczów w Skrze jako zawodniczka testowana, w związku z czym zapewne już poznałaś się z dziewczynami. Jakie masz pierwsze wrażenia? Na pewno pozytywne. Dziewczyny przyjęły mnie bardzo dobrze już w pierwsze spędzone przeze mnie dni w Częstochowie. Kończąc, powiedz mi jeszcze jakie cele stawiasz przed sobą w nadchodzącym sezonie? Przede wszystkim dać od siebie jak najwięcej drużynie i walczyć z nią o jak najwyższe cele. Moim indywidualnym celem jest natomiast dalszy rozwój oraz dbanie o jak najlepszą formę. Pola, witamy na pokładzie Ladies!
Rozpoczynamy odliczanie. Terminarz 1 ligi kobiet
Kilka dni temu poznaliśmy terminarz rundy jesiennej 1 ligi kobiet. Nasze Panie ligową rywalizację rozpoczną już 14 sierpnia domowym pojedynkiem ze Stomilankami Olsztyn. Znamy już terminarz rozgrywek 1 ligi kobiet w sezonie 2022/2023. Rundę jesienną zawodniczki Skry Ladies zainaugurują 14 sierpnia meczem ze Stomilankami Olsztyn. Tydzień później udadzą się do Łodzi na mecz z rezerwami ekstraligowego SMS-u Łódź. Jesienna karuzela zatrzyma się 19 listopada meczem z SWD Wodzisław Śląski. Jak wynika z terminarza rozgrywek w rundzie jesiennej sześciokrotnie pełnić będziemy rolę gospodarza, natomiast nasze zawodniczki czeka pięć wyjazdów. Nie pozostaje nic innego jak zakreślić w kalendarzach mecze Ladies i rozpocząć odliczanie. Terminarz rundy jesiennej 1 ligi 2022/2023: 14.08.2022 Skra Ladies Częstochowa – Stomilanki Olsztyn 20.08.2022 UKS SMS II Łódź – Skra Ladies Częstochowa 28.08.2022 Skra Ladies Częstochowa – Ząbkovia Ząbki 10.09.2022 Bielawianka Bielawa – Skra Ladies Częstochowa 18.09.2022 Skra Ladies Częstochowa – Marcus Gdynia 24.09.2022 Tarnovia Tarnów – Skra Ladies Częstochowa 16.10.2022 Skra Ladies Częstochowa – Polonia Środa Wielkopolska 23.10.2022 Skra Ladies Częstochowa – UKS 3 Weronica Staszków/Jelna 29.10.2022 Rekord Bielsko-Biała – Skra Ladies Częstochowa 06.11.2022 Skra Ladies Częstochowa – Resovia Rzeszów 19.11.2022 SWD Wodzisław Śląski – Skra Ladies Częstochowa
Transferowa ofensywa! Justyna Chudzik piłkarką Skry Ladies
Rozpoczynamy transferową ofensywę! W nadchodzącym sezonie Skrę Ladies reprezentowała będzie Justyna Chudzik. 21-letnia piłkarka ma na swoim koncie występy w Ekstralidze. Justyna Chudzik, to urodzona w 2001 roku zawodniczka, która ma za sobą ciekawą przeszłość i – mamy nadzieję – jeszcze ciekawszą przyszłość. W dotychczasowej karierze grała w Ekstralidze kobiet w barwach AZS-u Wrocław, a także powoływana była na zgrupowania kadry narodowej U-19. W ubiegłym sezonie broniła barw drugoligowej Włocławskiej Akademii Piłkarskiej, gdzie trafiła z rywalizującego na najwyższym szczeblu rozgrywkowym Śląska Wrocław. Krótko po parafowaniu umowy porozmawialiśmy z naszą nową piłkarką. Co przekonało Cię do tego, aby związać się ze Skrą Ladies? Trochę kierowałam się odległością od domu. Wcześniejszy sezon spędziłam we Włocławku, który był oddalony dziewięć godzin pociągiem od domu, więc szukałam czegoś zdecydowanie bliżej. Trafiłam wtedy na Skrę, która nie dość, że jest bliżej, to jeszcze – a może przede wszystkim – klasowo znajduje się wyżej niż WAP, co zaważyło. Wiem, że w przeszłości uczestniczyłaś w lidze futsalu. Bardzo często na pewnym etapie piłkarskiej kariery dzielenie poważnego grania w futsal oraz w piłkę nożną jedenastoosobową staje się niemożliwe. Z tego co wiem podobnie było w Twoim przypadku. W jakim aspekcie zatem futsal pomógł Ci stać się lepszą piłkarką i jakie aspekty rywalizacji halowej można wykorzystać na „trawie”? Futsal to bardzo dynamiczna gra, wymagająca kreatywności, co na pewno jest bardzo istotne na pozycjach ofensywnych, podczas gry w piłkę jedenastoosobową. Futsal wymaga również szybkiego podejmowania decyzji i myślę, że przede wszystkim to przydaje mi się dzisiaj na boisku. Gdybyśmy mieli coś trenerowi Mrugaczowi podpowiedzieć – na jakiej pozycji czujesz się najlepiej i jakie są według Ciebie, Twoje największe piłkarskie atuty? Najlepiej czuję się na lewym skrzydle, na „11”. Jeśli chodzi o moje atuty, to dobrze odnajduję się w polu karnym i na pewno mam dobre wrzutki. Wydaje mi się też, że mam tak zwany „ciąg” na bramkę, a to na ofensywnych pozycjach, jest bardzo ważne. Jakie cele stawiasz sobie na te kilka najbliższych miesięcy? Na pewno chciałabym dać jak największe wsparcie drużynie. Jeśli chodzi o cele indywidualne, to chciałabym jeszcze wykonać skok rozwojowy i stać się lepszą piłkarką. Myślę, że najważniejsze, aby cieszyć się grą, cały czas iść do przodu i się rozwijać. Justyna, witamy w Skrze!
Ladies w kolejnym meczu sparingowym nadrobiły straty z nawiązką
Chociaż nasze Ladies rozpoczęły mecz sparingowy z Respektem od dwubramkowej straty, zdołały nie tylko doprowadzić do remisu, ale i wyjść na prowadzenie, które z czasem sukcesywnie powiększały. Efektowne zwycięstwo 5:2 i fakt odwrócenia losów spotkania świadczy o doskonałym przygotowaniu mentalnym naszego zespołu. Możemy pomału odliczać dni do rozpoczęcia pierwszoligowej rywalizacji kobiet. W związku z tym kolejnym etapem przygotowań zespołu Patryka Mrugacza był mecz kontrolny z Respektem Myślenice. Chociaż nasze Panie początkowo ostrzeliwały bramkę rywalek – trafiając to w słupek, to w poprzeczkę – to gospodynie cieszyły się ze strzelonych goli. Zanim wybrzmiał gwizdek oznaczający koniec pierwszej połowy piłkarki Skry za sprawą Justyny Matusiak, zdobyły jedynie bramkę kontaktową. Po przerwie zobaczyliśmy zupełnie inny zespół Skry. Bramka wyrównująca trafiła na konto Natalii Liczko, a mijające minuty przynosiły jedynie podwyższanie wyniku. Maja Ozieriańska, ponownie Justyna Matusiak i na zakończenie Lena Mesjasz – to nasze zawodniczki, które w strugach obficie padającego deszczu, kolejno wpisywały się na listę strzelców. Zwycięstwo 5:2 w kolejnym meczu sparingowym napawa optymizmem i udowadnia, że przygotowanie mentalne naszej drużyny już teraz stoi na najwyższym poziomie. Jakie plany na ostatnie kilkanaście dni okresu przygotowawczego mają nasze zawodniczki? – W najbliższy weekend zagramy sparing z Rekordem Bielsko-Biała – mówi trener Patryk Mrugacz. – Rozegramy je w osłabionym składzie, więc to dzisiejsze spotkanie z Respektem to niejako wykładnik przepracowanego czasu. W tym okresie zrobimy powtórne testy motoryczne, które dadzą nam odpowiedzi na pytanie jak zespół przepracował mijający okres. Pozwoli to także zaplanować pracę na rundę jesienną – zakończył szkoleniowiec naszego zespołu. Respekt Myślenice – Skra Ladies Częstochowa 2:5 (2:1) Bramki dla Skry Ladies: 2:1 Justyna Matusiak, 2:2 Natalia Liczko, 2:3 Maja Ozieriańska, 2:4 Justyna Matusiak, 2:5 Lena Mesjasz Skra Ladies Częstochowa: O. Młynek – Dannheisig, Ozieriańska, Baszewska, Olkhovska, Wodarz, N. Młynek, Matusiak, Liczko, Kohut, Pająk oraz Szulc, zaw. testowana, Mesjasz, Tomczyk, Kaim, Dubiel
Ladies wygrywają kolejny mecz kontrolny
Piłkarki Skry pokonały w meczu sparingowym SWD Wodzisław Śląski 2:0. Tym samym podopieczne Patryka Mrugacza powróciły na zwycięską ścieżkę w spotkaniach przedsezonowych. Trzeba jednocześnie zauważyć, że częstochowianki zdecydowanie przeważały i wynik mógł być zdecydowanie wyższy. Panowie przyzwyczaili nas do rozgrywania meczów towarzyskich w koszykarskim formacie (4X30 minut), natomiast Panie „zapatrzyły” się na hokeistów i niedzielne spotkanie towarzyskie z SWD Wodzisławiem Śląskim toczyło się w trzech tercjach trwających po 30 minut. I nie da się ukryć, że piłkarki Ladies zdominowały wszystkie trzy części spotkania, nakładając na rywalki wysoki pressing. Od pierwszej minuty Ladies były stroną dominującą, a goszczące w Częstochowie wodzisławianki zepchnięte do głębokiej defensywy pozwalały sobie co najwyżej na kontrataki, z którymi nasz blok defensywny nie miał najmniejszych problemów. Piłka po raz pierwszy zatrzepotała w siatce w 20 minucie spotkania i pierwsza odsłona gry zakończyła się prowadzeniem gospodyń 1:0, o co spore pretensje miał po meczu trener Mrugacz: – W pierwszych trzydziestu minutach powinniśmy strzelić pięć bramek i kolokwialnie mówiąc „zabić” mecz. Kolejny raz zabrakło niestety skuteczności – mówił. Druga tercja niczym nie różniła się od poprzedniej. Ladies nacierały, natomiast SWD broniło się, a kilkukrotnie przed utratą gola uratowała piłkarki z Wodzisławia poprzeczka. Celownik ustawiła dopiero Svietlana Kohut, podwyższając na 2:0 efektownym strzałem z dystansu. Ostatnie pół godziny to czas na eksperymenty i na umożliwienie gry najmłodszym adeptkom naszej Akademii, na które nie boi stawiać się sztab szkoleniowy pierwszego zespołu. Chociaż wyniku nie udało się podwyższyć ważne, że nasze zawodniczki nie straciły bramki. – Za nami kolejny mecz, w którym to my narzuciliśmy przeciwnikowi swoje warunki. Na pewno cieszy wygrana nad takim zespołem, ale pomimo korzystnego wyniku nie jestem zadowolony z naszej postawy – zauważył po meczu Patryk Mrugacz. – Nasza organizacja gry w dwóch ostatnich tercjach była daleka od tego czego byśmy oczekiwali. Jesteśmy świadomi tego, że ten tydzień i następny są najtrudniejszymi w przygotowaniach i to może być widoczne w poczynaniach naszych zawodniczek. Dążymy jednak do tego, aby być zespołem, który bez względu na okoliczności zawsze prezentuje to, co ma wpajane w DNA na treningach. Dziś tego nieco zabrakło. Przed nami kolejny tydzień przygotowań, w którym zrobimy wszystko, aby poprawić to, co nam szwankowało dzisiaj – zakończył trener Skry Ladies. W najbliższą niedzielę (31.07) Ladies udadzą się do Myślenic na mecz sparingowy z tamtejszym Respektem. Skra Ladies Częstochowa – SWD Wodzisław Śląski 2:0 (1:0/ 1:0/ 0:0) Bramki dla Skry Ladies: 1:0 zaw. testowana, 2:0 Svietlana Kohut Skra Ladies: O. Młynek – Dannheisig, Dubiel, Ozieriańska, Pająk, zaw. testowana, N. Młynek, Matusiak, Liczko, Kohut, zaw. testowana oraz Szulc, Mesjasz, Baszewska, Wodarz, Tomczyk, Kubiciel, Mucha, Sikora