W niedzielę piłkarze z rocznika 2015 wzięli udział w turnieju z udziałem starszych od siebie drużyn. W potyczce z większymi i bardziej doświadczonymi przeciwnikami zaprezentowali się z rewelacyjnej wręcz strony. Niedziela upłynęła piłkarzom Skry 2015 pod znakiem rywalizacji z drużynami z rocznika 2014. Starsi przeciwnicy reprezentowali takie zespoły jak: Victoria Częstochowa, Raków Częstochowa, Piast Przyrów, Złoty Potok i Beniaminek Częstochowa. Skra okazała się najlepsza z tego grona. Jak się okazało nagroda za zajęcie pierwszego miejsca nie była jedynym trofeum, z jakim wrócili do domów nasi piłkarze. Statuetkę dla najlepszego bramkarza otrzymał Karol Kała. – Mimo grania z większymi i silniejszymi od nas rywalami zaprezentowaliśmy się z bardzo dobrej strony – relacjonują trenerzy Bartek Gałkowski oraz Marek Juszczyk. – Chłopcy bardzo dobrze funkcjonowali na boisku, a rozgrywanie piłki od własnej bramki krótkimi podaniami zostało docenione, ponieważ nasz bramkarz – Karol, dostał statuetkę dla najlepszego bramkarza turnieju. Jesteśmy dumni z naszej gry oraz postępów chłopaków – kończą nasi szkoleniowcy.
Autor: Bartłomiej Jejda
Rocznik 2016 grał w Zabrzu
Młodzi piłkarze naszej Akademii z rocznika 2016 w miniony weekend wzięli udział w turnieju Bumerang Cup. W silnie obsadzonym turnieju pokazali się z bardzo dobrej strony. W sobotę w Zabrzu odbył się turniej Bumerang Cup. W prestiżowej imprezie udział wzięła również nasza drużyna, która mierzyła się z takimi zespołami jak UKS Arka Markowice, AP Bumerang Ruda Śląska, AP Górki Śląskie, Lukam Skoczów, MKS Iskra Pszczyna, GKS Gwarek Ornontowice, AKS Mikołów oraz KS Rachowice. O tym, jak poszło młodym piłkarzom opowiedział nam trener Karol Idźkowski: – Bardzo dobry turniej w wykonaniu naszej drużyny. Elementy realizowane na treningach były widoczne w każdym meczu, z czego bardzo się cieszymy. Wypracowaliśmy sobie bardzo dużą ilość sytuacji podbramkowych, a większość z nich udała się zamienić na bramki. W porównaniu z ostatnim sparingiem dużo lepiej wyglądała gra 1X1. Turniej jak najbardziej udany pod względem zdobywania umiejętności drużynowych. Gratulacje dla całej drużyny – zakończył szkoleniowiec Skry U-7. Stały postęp naszych najmłodszych piłkarzy, jest widoczny z turnieju na turniej. Natomiast Bumerang Cup 2023, jest już historią, do której wracać będziemy z uśmiechami na ustach.
Wartościowy sparing z mocnym rywalem
Piłkarze rezerw Skry rozegrali w środowe wczesne popołudnie sparing z silnym zespołem Rakowa, na co dzień rywalizującym w Centralnej Lidze Juniorów U-17. Trzeba nadmienić, że trener naszej drużyny nie mógł skorzystać z kilku zawodników, którzy trenują z pierwszą drużyną bądź są testowani przez kluby z wyższych klas rozgrywkowych. Piłkarze Skry II nie mogą w ostatnim czasie narzekać na nadmiar szczęścia. Część z zaplanowanych spotkań kontrolnych zostało odwołanych z powodu niesprzyjających warunków atmosferycznych. Jednak pomimo trudności sztab szkoleniowy naszej drugiej drużyny robi wszystko, by zagwarantować zawodnikom odpowiednią ilość jednostek meczowych. W środę, 8 lutego, podopieczni Tomasza Szymczaka, zmierzyli się z rywalizującą w Centralnej Lidze Juniorów U-17 ekipą Rakowa. Nim przejdziemy do wydarzeń boiskowych warto podkreślić, że zespół Rakowa świetnie radzi sobie w zreformowanej CLJ, po rundzie jesiennej plasując się na trzecim miejscu w tabeli grupy II. W pierwszej części rywalizacji nasi sąsiedzi zza miedzy zanotowali tylko jedną porażkę. Oznaczało to, że naszych zawodników czekało trudne zadanie. Nasi rywale lepiej weszli w mecz, mocno nacierając i już w 2. minucie spotkania, trafiając w poprzeczkę. Prowadzenie objęli w 5. minucie, podwyższając je dosłownie sześćdziesiąt sekund później. Trzeba zauważyć, że wszystkie wspomniane akcje rozpoczynały się w lewym sektorze naszego ustawienia. Zimny prysznic dobrze podziałał na piłkarzy Skry, którzy zaczęli grać czujniej i po stałym fragmencie gry, rozgrywanym z prawej strony boiska, zdobyli bramkę kontaktową. Autorem trafienia był Maciej Żurawski, któremu asystował Kacper Merta. W 22. minucie wracający Jakub Niedzielski (swoją drogą podejmujący wiele skutecznych działań defensywnych) przeciął groźne dośrodkowanie rywala. Niestety chwilę później, po kolejnej akcji przeprowadzonej naszą lewą stroną, zrobiło się 3:1. Więcej bramek w pierwszej odsłonie spotkania nie zobaczyliśmy, jednak największy wpływ na taki stan rzeczy miała doskonała postawa naszego golkipera. Leon Rosiak wspinał się na wyżyny swoich umiejętności świetnie zachowując się w sytuacji sam na sam, mającej miejsce w 25. minucie, czy parując efektownymi robinsonadami groźne strzały reprezentantów Rakowa. Myliłby się jednak ktoś, kto sądziłby, że nasi zawodnicy biernie przyglądali się temu, co wyprawiają rywale. Wręcz przeciwnie. Co jakiś czas kąsali przeciwnika kontratakami, a najlepszą sytuację do zdobycia bramki w tej części gry Skrzacy mieli w 28. minucie, kiedy do długiej piłki odważnie wyszedł golkiper gospodarzy, uprzedzając za linią pola karnego rozpędzonego zawodnika Skry i w ekwilibrystyczny sposób ratując swój zespół przed utratą bramki. Druga połowa meczu miała nieco inny obraz. Piłkarze rezerw Skry szanowali piłkę, wymieniając dużo krótkich podań, co sprawiało pewne problemy Rakowowi. Nasi młodzi zawodnicy ambitnie szukali możliwości zmniejszenia rozmiarów niekorzystnego rezultatu i trzeba przyznać, że takowych nie brakowało. Najdogodniejsze okazje miały miejsce w okolicach 65. minuty, kiedy najpierw strzał naszego zawodnika został wybity na rzut rożny, po czym, kilkanaście sekund później, piłka minęła lewy słupek bramki gospodarzy. Szkoda, że po zamieszaniu w polu karnym, tuż przed końcowym gwizdkiem, padła bramka numer pięć dla Rakowa, ponieważ zakłóca ona obraz dyscypliny formacji defensywnej naszego zespołu w tej części spotkania. Pomimo niekorzystnego rezultatu nasi zawodnicy mają za sobą pożyteczną jednostkę meczową. Na pochwałę zasługuje także zachowanie naszych piłkarzy podczas stałych fragmentów gry wykonywanych przez rywali. Warto również pamiętać, że Raków, to zespół zgrany, przygotowujący się do rundy wiosennej CLJ, natomiast trener naszych rezerw nie mógł skorzystać z usług kilku zawodników, którzy trenują z pierwszym zespołem, bądź odbywają testy w klubach z wyższych klas rozgrywkowych. Nie bez znaczenia pozostaje fakt, iż część zawodników Skry II wraca do pełnego treningu po okresie rehabilitacji. Raków CLJ U-17 – Skra II Częstochowa 5:1 (3:1) 1:0 Raków (5’), 2:0 Raków (6’), 2:1 Żurawski (12’, asysta: Merta), 3:1 Raków (24’), 4:1 Raków (60’), 5:1 Raków (89’) Skra II Częstochowa: Rosiak (46’ Warszakowski) – Kielan (46’ Kostro), Żurawski (65’ Kielan), Serwaciński, Niedzielski (46’ Ślemp), Merta (46’ Garczarek), Nicer, Żakowski (46’ Szydzisz), Antczak (65’ Merta), Weżgowiec (46’ Barnat), Waluda (65’ Weżgowiec)
Trzej piłkarze Skry powołani na konsultacje wojewódzkie
Śląski Związek Piłki Nożnej opublikował listę zawodników z rocznika 2009, powołanych na konsultacje kadry wojewódzkiej. W gronie dwudziestu sześciu piłkarzy znalazło się trzech reprezentantów Akademii Skry Częstochowa. We wtorek 14 lutego bieżącego roku w Chorzowie odbędą się konsultacje kadry wojewódzkiej Śląskiego Związku Piłki Nożnej chłopców z rocznika 2009. Udział weźmie w nich trzech zawodników naszego klubu, którzy znaleźli uznanie w oczach trenera Damiana Galeji. Są to Maksymilian Tatarczyk, Igor Siuda oraz Piotr Pilarski. Cała trójka, jest dobrze znana z występów w kadrze wojewódzkiej ŚlZPN-u i wielokrotnie brała udział w meczach międzyzwiązkowych. Uczestniczyli również w ogólnopolskim projekcie Akademia Młodych Orłów. Powołania są najlepszym dowodem na harmonijny rozwój naszych młodych piłkarzy, za których oczywiście trzymamy kciuki i którym gratulujemy powołań!
Kolejny sparing za Ladies
Skra Ladies rozegrała w minioną niedzielę – 5 lutego, kolejny mecz sparingowy. Ponownie rywalkami naszych Pań była ekipa rywalizująca na co dzień w Orlen Ekstralidze kobiet. Po dobrym meczu minimalnie lepsze okazały się piłkarki z Radomia. W miniony weekend zima ponownie o sobie przypomniała. W związku z tym w niedzielnym meczu kontrolnym piłkarki Ladies musiały mierzyć się nie tylko z przeciwnikiem, ale również z niską temperaturą, przenikliwym zimnem i uciążliwymi opadami. Tym razem rywalkami naszego zespołu była ekipa z Orlen Ekstraligi kobiet – Hydrotruck Sportowa Czwórka Radom. Podopieczne Patryka Mrugacza, zaprawione w sparingowych bojach z zawodniczkami z najwyższej klasy rozgrywkowej, podeszły do meczu z wyżej sytuowanymi przeciwniczkami bez bojaźni, już w czwartej minucie spotkania obejmując prowadzenie. Chociaż rywalki szybko wyrównały, Ladies zanotowały dwa trafienia, udowadniając, że mają pełną kontrolę nad przebiegiem pojedynku. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 3:2, a na liście strzelców znajdowały się nazwiska zawodniczki testowanej, Justyny Chudzik oraz Svietlany Kohut. W 63. minucie po faulu na Kohut po raz czwarty ulokowała piłkę w siatce rywalek Zofia Dubiel, pewnie egzekwując rzut karny. Sportowa Czwórka Radom wykorzystała liczne zmiany w szeregach naszej drużyny w ostatnich minutach pojedynku i zdołała nie tylko wyrównać, ale i zdobyć bramkę przesądzającą o zwycięstwie. W ogólnym rozrachunku nie da się jednak ukryć, że mecz toczył się pod dyktando naszego zespołu. – Trudne spotkanie do oceny ze względu na warunki i zmiany kadrowe – mówi trener Patryk Mrugacz. – Świadomość bronienia i chęć wygrywania, to kluczowe aspekty, które nasuwają się po dzisiejszym meczu kontrolnym. Jeśli miałbym oceniać przez pryzmat działań stricte boiskowych, to byliśmy drużyną zdecydowanie konkretniejszą i lepiej zorganizowaną. Kultura gry była po naszej stronie, co nie podlega dyskusji. Przegraliśmy jednak mecz i to w sposób niedopuszczalny, tracąc dwa gole w końcówce meczu. Nie możemy więc być zadowoleni, bo w piłce gra się po to, żeby wygrywać. Musimy rozumieć po co w meczu się broni i co to nam ma dać w przyszłości – zakończył szkoleniowiec Ladies. Skra Ladies Częstochowa – Hydrotruck Sportowa Czwórka Radom 4:5 (3:2) Bramki dla Skry: 1:0 zawodniczka testowana (4’, asysta: Chudzik), 2:1 Chudzik (15’, asysta: Dubiel), 3:1 Kohut (37’ – karny, faul na Liczko), 4:2 Dubiel (63’, po faulu na Kohut) Skra Ladies: Szulc (46’ O. Młynek) – Wodarz, Lulkowska, Ozieriańska (72’ Mucha), zaw. testowana, Chudzik (72’ Tomczyk) – Dubiel, N. Młynek – Kohut, Liczko, Mesjasz (62’ Czerwińska)
W niedzielę sparing z kolejnym ekstraligowcem
Piłkarki Skry przygotowują się do rundy wiosennej pierwszoligowych rozgrywek. Kolejnym etapem przygotowań, jest sparing ze Sportową Czwórką Radom. To następny ekstraligowy przeciwnik, z którym przyjdzie mierzyć się Ladies w bieżącym okresie przygotowawczym. Po wygranym sparingu w Sosnowcu nasze zawodniczki mocno trenowały, by kolejny tydzień pracy zwieńczyć sparingiem z ekstraligowym Hydrotruckiem Sportowa Czwórka z Radomia. To kolejny przeciwnik z najwyższej klasy rozgrywkowej, na którego tle sprawdzają swoją formę nasze piłkarki. – Cykliczne mecze sparingowe z drużynami z Ekstraligi, pozwalają nam cały czas na weryfikację naszego obecnego stanu – powiedział w rozmowie z nami trener Ladies, Michał Jelonek. – Zaczynając od przygotowań letnich, przerwy w terminarzu czy teraz w czasie zimowego okresu przygotowawczego chcemy się uczyć, doświadczać, a przede wszystkim wygrywać. W niedzielę będziemy chcieli potwierdzić te słowa na boisku – zapowiadał trener Skry Ladies. Pełną rozmowę z naszym trenerem przeczytacie tutaj: Piłkarki z Radomia w ubiegłym sezonie triumfowały w 1 lidze i uzyskały promocję do najwyższej klasy rozgrywkowej. Zderzenie z ekstraligą, jest jednak póki co dla radomianek dość bolesne. W rundzie jesiennej nasz niedzielny rywal tylko raz cieszył się ze zwycięstwa. Co ciekawe trzy punkty Hydrotruck dopisał do swojego konta po meczu z Pogonią Szczecin, która kilka dni później wzięła odwet, eliminując radomianki z walki o Puchar Polski. Nie da się ukryć, że nasze zawodniczki czeka w niedzielę kolejny wartościowy sparing. Początek meczu Skry Ladies z Hydrotruckiem Sportowa Czwórka Radom o godzinie 12:00.
Zofia Dubiel powołana na zgrupowanie kadry narodowej
Zofia Dubiel została powołana na zgrupowanie kadry narodowej kobiet do lat 17. Podopieczne Marcina Kasprowicza spotkają się w Pruszkowie między 11 a 17 lutego. Celem zgrupowania będzie jak najlepsze przygotowanie się do kolejnego etapu kwalifikacji do mistrzostw Europy. Polska reprezentacja kobiet do lat 17 przygotowuje się do drugiej rundy kwalifikacyjnej mistrzostw Europy, która odbędzie się w marcu w Estonii. Aby zespół był w jak najlepszej formie sztab naszej reprezentacji zorganizował zgrupowanie, które odbędzie się w Pruszkowie, między 11 a 17 lutego. W gronie dwudziestu dwóch zawodniczek znalazła się reprezentantka Skry – Zofia Dubiel. Nasza piłkarka już od dłuższego czasu znajduje uznanie w oczach sztabu szkoleniowego reprezentacji i stanowi o sile kadry do lat 17. 1. Kuprowska Wiktoria (ADO Den Haag)2. Grzywińska Zuzanna (AP Orlen Gdańsk)3. Sroka Wiktoria (AZS UJ Kraków)4. Guzik Paulina (AZS UJ Kraków)5. Gutowska Julia (BTS Rekord Bielsko-Biała)6. Piekarska Magda (BTS Rekord Bielsko-Biała)7. Witkowska Iga (BTS Rekord Bielsko-Biała)8. Cyraniak Jagoda (GKS Górnik Łęczna)9. Gliszczyńska Anna (GKS Górnik Łęczna)10. Sikora Inez (GKS Górnik Łęczna)11. Szymczak Emilia (GKS Górnik Łęczna)12. Urbańczyk Sandra (GKS Górnik Łęczna)13. Wyrwas Kinga (Sportis KKP Bydgoszcz)14. Woźniak Julia (KKPK Medyk POLOmarket Konin)15. Krakowiak Anna (KS SWD Wodzisław Śląski)16. Dubiel Zofia (KS Skra Częstochowa S.A.)17. Kiełczewska Klaudia (UKS SMS Łódź)18. Jagodzińska Roksana (Warta Poznań S.A)19. Lewicka Gabriela (WKS Śląsk Wrocław S.A)20. Musiałowska Katarzyna (WKS Śląsk Wrocław S.A)21. Półrolniczak Magdalena (WKS Śląsk Wrocław S.A)22. Szkwarek Dominika (WKS Śląsk Wrocław S.A)
Piłkarki Skry powołane do kadr wojewódzkich
Śląski Związek Piłki Nożnej ogłosił listę dziewcząt powołanych na konsultacje kadr wojewódzkich U-13 oraz U-15. W gronie tym nie zabrakło oczywiście przedstawicielek naszej Akademii. 8 lutego w Chorzowie odbędą się konsultacje reprezentacji wojewódzkiej dziewcząt U-13 oraz U-15. W gronie powołanych zawodniczek znalazła się pokaźna grupa reprezentantek Akademii Skry. I tak do reprezentacji Śląskiego Związku Piłki Nożnej U-13 powołane zostały Noemi Bujnowicz oraz Amelia Skwara. Natomiast w gronie trzydziestu zawodniczek U-15, które znalazły uznanie w oczach sztabu naszej kadry wojewódzkiej, możemy znaleźć aż pięć naszych zawodniczek. Są to Zuzanna Sikora, Zuzanna Błaszczyk, Zuzanna Kubiciel, Paulina Franiel oraz Dominika Kowalska. Powołanym zawodniczkom gratulujemy!
Koniec ferii, pora na granie
Ostatnie dni ferii zimowych były bardzo pracowite dla młodych piłkarzy naszej Akademii. Dwa sparingi w przeciągu trzech dni rozegrali zawodnicy kategorii B1, wartościowe sparingi zaliczyli reprezentanci Skry U-13 oraz nasi przedstawiciele z rocznika 2016. Mający ambitne plany na rundę jesienną zawodnicy kategorii B1, rozegrali w minionym tygodniu dwa spotkania. Najpierw w środku tygodnia zmierzyli się z Ruchem Chorzów, a na zakończenie tygodnia pracy zmierzyli się sparingowo ze Stradomiem Częstochowa. Patrząc na wynik, mecz w Chorzowie nie poszedł po myśli Karola Pikonia i jego podopiecznych. Najważniejsze jednak, że był bardzo pożytecznym sprawdzianem pod kątem rozwoju naszych młodych piłkarzy. Nie bez znaczenia na przebieg spotkania, jest również aspekt zmian, do których doszło w okresie zimowym. – Drużyna zmienia się, spora grupa zawodników trenuje w drużynie rezerw, a zawodnicy, którzy już wcześniej w niej byli nie będą już schodzić do juniorów. Jest to jednak okazja do zaprezentowania się nowych zawodników, którzy łapią pierwsze minuty na poziomie B1 – tłumaczy Karol Pikoń. Jak wyglądał zatem przebieg meczu z drużyną, która należy do ścisłej czołówki I ligi wojewódzkiej? – Pierwszą połowę możemy uznać za przyzwoitą, byliśmy stroną dominującą. Częściej utrzymywaliśmy się przy piłce, jednak pod bramką przeciwnika byliśmy niedokładni, brakowało ostatniego podania. Bramka padła niespodziewanie bezpośrednio z rzutu rożnego. W drugiej połowie po zmianach niestety nasza jakość spadła. Dwa trafienia nasi przeciwnicy odnotowali po prostych niedokładnych podaniach stoperów – opowiada trener naszego zespołu. – Była to dobra jednostka treningowa, w której mogliśmy zweryfikować aspekty, które działają już na przyzwoitym poziomie, a te nad którymi musimy mocniej popracować. Potrzebujemy czasu, żeby nabrać więcej zrozumienia, a poszczególni zawodnicy muszą przestawić się na bardziej intensywną grę niż miało to miejsce w poprzedniej rundzie. Do wznowienia rozgrywek mamy jeszcze jednak kilka tygodni i do tego czasu na pewno będziemy przygotowani – dodaje nasz szkoleniowiec. B1: Ruch Chorzów – Skra Częstochowa 3:0 Skra Częstochowa B1: Warszakowski – Małysz, Marchewka, Korzeniewski – Błachowicz, Figzał, Szałaj, Mądry – Teperski, Kasprzycki, H. Kwaśnik oraz Frukacz, Wasilewski, Brodziak, Kolebacz, Podsiedlik, Hajda, Kozłowski, Dylewski. Sobotni mecz również był bardzo wymagający dla naszej drużyny. Tym razem bowiem juniorzy młodsi Skry zmierzyli się z seniorami ze Stradomia. Przypomnijmy, że Stradom Częstochowa na półmetku rywalizacji liderują II grupie A-klasy i nie ukrywają apetytów na awans do klasy okręgowej. – Bardzo wartościowy sprawdzian, w którym przez całe spotkanie prowadziliśmy grę, a goście szukali swoich okazji w ataku szybkim, który potrafili wykorzystać – relacjonuje trener Pikoń. – Przyzwoite spotkanie w naszym wykonaniu, które powinno zakończyć się zwycięstwem, jednak pod bramką przeciwnika, szczególnie w pierwszej połowie, powinniśmy wykorzystać więcej sytuacji. Widać, że nasza dyspozycja rośnie, jesteśmy dokładniejsi i już od następnego tygodnia będziemy mocniej zwracali uwagę na działania zespołowe i przygotowanie do konkretnego przeciwnika – kończy Karol Pikoń. B1: Skra Częstochowa – Stradom Częstochowa 2:3 Bramki dla Skry: Maciej Brodziak, Mikołaj Kasprzycki Skra B1: Frukacz – Brodziak, Marchewka, Małysz, Wasilewski – Błachowicz, Szydzisz, Figzał, Szałaj, Mądry – Kasprzycki oraz Warszakowski, Korzeniewski, Kolebacz, Teperski, H. Kwaśnik, K. Kwaśnik, Kapral, Kabacik * Piłkarze z rocznika 2010 zmierzyli się w niedzielę 29 stycznia z Orlikiem Blachownia, rywalizującym na co dzień w tej samej lidze, co nasz zespół. Mecz rozgrywany był w nietypowym formacie trzech tercji, z których każda trwała 30 minut. Szczególnie udana była środkowa część rywalizacji, którą Skra wygrała 3:0. W ostatniej tercji Skrzacy dołożyli jeszcze jedno trafienie i w ostatecznym rozrachunku pewnie triumfowali. – Ciągle poszukujemy najlepszych „ustawień” i rozwiązań tak, aby dopasować możliwości zawodników do gry na poziomie III ligi – mówi trener Skry U-13, Krzysztof Kowalski. U-13: Skra Częstochowa – Orlik Blachownia 4:0 (0:0/3:0/1:0) Bramki dla Skry: Bartosz Rajczyk, Patryk Śpiewak, Filip Konieczny, Mikołaj Szyjewski * Po przerwie spowodowanej feriami zimowymi do serii turniejów oraz gier z rówieśnikami powrócili nasi piłkarze z rocznika 2016. W sobotni poranek zmierzyli się z kolegami z Ajaksu Częstochowa. – To, co rzuca się w oczy, to bardzo dobra gra naszego zespołu – mówi trener, Maciej Suszczyk. – Widać już większą pewność chłopców w podejmowaniu decyzji w grze 1 na 1 oraz w wyborach w sytuacjach typowo meczowych. Samo spotkanie obfitowało w wiele pojedynków 1X1 oraz w dużą ilość strzelonych bramek. Warto dodać, że część zawodników z szerokiej kadry rozegrała grę wewnętrzną. Za tydzień podopieczni Macieja Suszczyka oraz Karola Idźkowskiego udadzą się do Zabrza na turniej Bumerang Cup.
Reprezentacyjne występy Nikoli Młynek
Zawodniczka Skry Ladies, Nikola Młynek, reprezentowała Polskę w turnieju UEFA Development, który rozgrywany był w Portugalii. Zespół prowadzony przez Marcina Kasprowicza na Półwyspie Iberyjskim zanotował dwa zwycięstwa i porażkę po rzutach karnych. Reprezentacja Polski kobiet do lat 17 ostatnie dni stycznia spędziła w Portugalii, gdzie odbywał się turniej UEFA Development. W gronie powołanych kadrowiczek znalazła się również zawodniczka Skry Ladies – Nikola Młynek, która dwukrotnie wyszła na boisko w podstawowym składzie. Polki rozpoczęły turniej od meczu z Liechtensteinem. Biało-Czerwone uznawane były za faworytki tej potyczki i potwierdziły przypuszczenia ekspertów pewnie zwyciężając 3:0. Bramki dla naszej drużyny zdobywały Iga Witkowska, Aleksandra Kuśmierczyk i Ada Butwicka. Nas, rzecz jasna, najbardziej interesował występ Nikoli Młynek. Nasza zawodniczka nie zawiodła. Wybiegła na boisko w wyjściowej „jedenastce” i zaprezentowała się z bardzo dobrej strony. W drugim turnieju piłkarki z orłem na piersi mierzyły się z gospodyniami. Polki od pierwszego gwizdka mocno atakowały bramkę rywalek, lecz ta wyglądała na zaczarowaną i chociaż nie brakowało okazji, by przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, po bezbramkowym remisie o zwycięstwie miał zadecydować konkurs rzutów karnych. Wojnę nerwów wygrały gospodynie. Nikola Młynek ponownie pojawiła się na murawie od pierwszego gwizdka w meczu kończącym rywalizację przeciwko Szkocji. Do przerwy przeciwniczki prowadziły 1:0 i to nasze reprezentantki musiały odrabiać straty. Po gwizdku rozpoczynającym drugą odsłonę meczu nadal nic się nie zmieniało, pomimo ambitnych prób Polek. Charakter naszych zawodniczek został jednak nagrodzony w ostatnich minutach spotkania. Najpierw, w 89. minucie stan pojedynku wyrównała Oliwia Związek, a trzy minuty później, już w doliczonym czasie gry, szalę zwycięstwa na korzyść Biało-Czerwonych przechyliła Anna Skrzypczyk. Nikola Młynek spędziła na boisku 66. minut i po raz kolejny udowodniła, że drzemią w niej spore możliwości. – Kończymy turniej dwoma zwycięstwami oraz jednym remisem i z satysfakcją wracamy do Polski – mówił na łamach Łączy Nas Piłka, nie kryjący zadowolenia z przebiegu turnieju, trener kadry U-17, Marcin Kasprowicz. 26.01.2023, Mealhada Polska U-17 – Liechtenstein U-17 3:0 (2:0) 1:0 Witkowska (24’), 2:0 Kuśmierczyk (31’ – k.), 3:0 Butwicka (89’) Polska: Kwiatkowska – Piekarska (63’ Musiałowska), Butwicka, Witkowska (63‘ Bednarek), Klimczak (63’ Łapińska), Skrzypczyk (46’ Flis), Młynek (46’ Matuszczyk), Kuśmierczyk, Bucholc (46’ Araśniewicz), Abe (46’ Nsangou), Związek (46’ Ostrowska) 28.01.2023, Mealhada Portugalia U-17 – Polska U-17 0:0 k. 3:2 Polska: Woźniak – Łapińska, Musiałowska, Cap (74’ Witkowska), Flis, Klimczak, Skrzypczyk, Związek (74’ Abe), Araśniewicz (90’ Butwica), Musiałowska, Piekarska 31.01.2023, Mealhada Polska U-17 – Szkocja U-17 2:1 (0:1) 1:1 Związek (89’), 2:1 Skrzypczyk (90’+3) Polska: Woźniak, Witkowska (k), Bednarek (46’ Piekarska), Łapińska (77’ Musiałowska), Butwicka (46’ Klimczak), Młynek (66’ Kuśmierczyk), Matuszczyk (46’ Skrzypczyk), Bucholc (46’ Flis), Araśniewicz (77’ Nsangou), Abe (46’ Związek), Ostrowska