Piątek, to tradycyjne podsumowanie meczów piłkarzy naszej Akademii. Zebrane wyniki z lig wojewódzkich znajdziecie w poniższym artykule. II liga wojewódzka B1, junior młodszy (01.04.2023) Skra Częstochowa – GKS Tychy 5:1 (04.04.2023) Piast Gliwice – Skra Częstochowa 0:2 Tabela II ligi wojewódzkiej B1, junior młodszy: 1. Skra Częstochowa 47 (64-22), 2. Zagłębie Sosnowiec 44 (73-18) […] 15. GKS Tychy 11 (24-81) O meczach naszych juniorów młodszych przeczytacie poniżej: I liga wojewódzka B2, junior młodszy (01.04.2023) Skra Częstochowa – UKS Akademia 2012 Jaworzno 3:2 (05.04.2023) MOSiR Stal Zabrze – Skra Częstochowa 0:3 Tabela I ligi wojewódzkiej B2, junior młodszy: 1. Podbeskidzie Bielsko-Biała 50 (75-21) […] 3. Skra Częstochowa 40 (58-29) […] 14. MOSiR Stal Zabrze 3 (15-94) I liga wojewódzka C1, trampkarz (02.04.2023) Ruch Chorzów – Skra Częstochowa 4:1 Tabela I ligi wojewódzkiej C1, trampkarz: 1. Zagłębie Sosnowiec 13 (16-8) […] 9. Skra Częstochowa 3 (8-16), 10. SMS Tychy 2 (9-14) I liga wojewódzka C2, trampkarz (02.04.2023) Skra Częstochowa – BBTS Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:3 Tabela I ligi wojewódzkiej C2, trampkarz: 1. BBTS Podbeskidzie Bielsko-Biała 12 (21-5) […] 5. Skra Częstochowa 7 (10-17) […] 10. Piast Gliwice 3 (8-15) I liga wojewódzka D2, młodzik młodszy (03.04.2023) ROW Rybnik – Skra Częstochowa 5:2 Tabela I ligi wojewódzkiej D2, młodzik młodszy: 1. Górnik Zabrze 15 (25-3) […] 7. Skra Częstochowa 6 (8-20) […] 10. Forteca Świerklany 0 (5-23)
Autor: Bartłomiej Jejda
Dobry czas juniorów młodszych. Dwa zwycięstwa w cztery dni
Z uśmiechem na twarzach zasiądą do świątecznego stołu juniorzy młodsi naszej Akademii. W przeciągu czterech dni odnieśli dwa zwycięstwa i umocnili się na fotelu lidera II ligi wojewódzkiej. To nie prima aprilis. 1 kwietnia piłkarze Skry rozgromili GKS Tychy aż 5:1. Mecz nie należał do szczególnie atrakcyjnych, na co zwrócił również uwagę trener naszej drużyny Karol Pikoń. –Po bardzo dobrym spotkaniu na wysokiej intensywności w zeszłym tygodniu z Podbeskidziem dzisiejsze spotkanie było mało atrakcyjnym widowiskiem – przyznaje trener Pikoń. – Pomimo okazałego zwycięstwa nie jesteśmy zadowoleni ze swojej postawy. Drużyna GKS-u w obronie zostawiała sporo przestrzeni, a z piłką była nastawiona na atak szybki, po której odnotowała trafienie wychodząc na prowadzenie na początku spotkania. Pomimo dużego posiadania piłki w naszych poczynaniach było sporo niedokładności, która nie powinna nam się przydarzać. Po straceniu bramki udało nam się jednak szybko podnieść i na przerwę schodziliśmy z jednobramkowym prowadzeniem. W drugiej połowie piłka wpadała już tylko do bramki gości i finalnie wysoko wygrywamy. Warty odnotowania jest fakt, że na boisko po kilkumiesięcznej przerwie wrócił Ostaszewski, który odnotował dwie asysty przy bramkach Szydzisza i Kabacika. Tydzień temu po dłuższej przerwie wrócił też Kacper Kożuch, który dziś wyrównał wynik spotkania. Skra Częstochowa – GKS Tychy 5:1 Bramki dla Skry: Marcel Szydzisz (X2), Jakub Kabacik, Kacper Kożuch, Mateusz Mądry Skra Częstochowa B1: Frukacz – Podsiedlik, Korzeniewski, Leśniak – Błachowicz, Kożuch, Szydzisz, Żakowski – Wasilewski, Małysz, Mądry oraz Kabacik, Dylewski, Foltyński, H. Kwaśnik, Ostaszewski * * * Trzy dni później podopieczni Karola Pikonia udali się do Gliwic na mecz z tamtejszym Piastem. – Ciężkie wyjazdowe spotkanie za nami – relacjonuje trener Karol Pikoń. – Przede wszystkim boisko nie pozwoliło nam dziś na zaprezentowanie pełni swoich umiejętności, w związku z tym byliśmy zmuszeni zaprezentować grę bardziej bezpośrednią. Nasi juniorzy młodsi wygrali pewnie 2:0. O tym jak padały bramki opowiedział nam trener naszej kategorii B1. – W pierwszej połowie nie pozwoliliśmy na zbyt wiele gospodarzom spotkania sami kreując kilka dogodnych sytuacji. Jedną z nich na bramkę zamienił Kwaśnik strzałem głową po dokładnym dośrodkowaniu Wasilewskiego. W drugiej połowie spotkanie było bardziej otwarte, jednak poza jedną sytuacją, gdy trudną piłkę zbił Frukacz obrona zagrała bez zarzutów. W drugiej połowie dobrych okazji do podwyższenia prowadzenia było jeszcze więcej jednak strzały były albo niedokładne, albo bardzo dobrze interweniował bramkarz Piasta. W końcówce zamknęliśmy spotkanie, gdy mocnym strzałem pod poprzeczkę bramkarza zaskoczył Mądry. Gratuluję drużynie dobrego spotkania. Piast Gliwice – Skra Częstochowa 0:2 Bramki dla Skry: Hubert Kwaśnik, Mateusz Mądry Skra Częstochowa B1: Frukacz – Leśniak, Korzeniewski, Niedzielski – Żakowski, Kożuch, Szydzisz, Kwaśnik – Wasilewski, Małysz, Kasprzycki oraz Ostaszewski, Mądry, Podsiedlik, Kolebacz, Kabacik
Ladies nie marnują czasu. Przerwę wykorzystały na sparing z ekstraligowcem
Piłkarki Skry Ladies świetnie rozpoczęły rundę wiosenną Orlen 1 Ligi. Niestety nasze rozpędzone zawodniczki po imponującym początku czeka… miesiąc przerwy. Sztab szkoleniowy naszego zespołu wykorzystuje przerwę w terminarzu na mecze sparingowe. Początek rundy wiosennej Orlen 1 Ligi należy do Ladies. Piłkarki Skry po porażce w Olsztynie wygrały kolejne cztery spotkania – z SMS-em II Łódź, Ząbkovią Ząbki, Bielawianką Bielawa oraz Marcusem Gdynia i do przewodzących tabeli Stomilanek oraz Rekordu, tracą w tym momencie zaledwie dwa punkty. Zapowiada nam to niezwykle interesujący finisz sezonu, na który… musimy czekać prawie miesiąc. Przerwa w terminarzu nie oznacza jednak, że nasze Panie próżnują. Sztab szkoleniowy zagwarantował Ladies mecze towarzyskie, a pierwszy z nich odbył się w minionym tygodniu. W Częstochowie gościliśmy ekstraligowy zespół Czarnych Sosnowiec. Ladies zaprezentowały się z bardzo dobrej strony i pomimo porażki udowodniły, że z meczu na mecz zespoły rywalizujące na co dzień w najwyższej klasie rozgrywkowej mają ze Skrą coraz więcej problemów. Bramkę dla Ladies zdobyła Justyna Matusiak po asyście Justyny Chudzik tuż po rozegraniu rzutu rożnego. W pierwszej połowie oba zespoły zdobyły solidarnie po jednej bramce. – Mecz miał dwa oblicza – relacjonuje trener Patryk Mrugacz. – W pierwszej połowie charakteryzował nas bardzo dobra organizacja gry, łatwo wychodziliśmy spod wysokiego pressingu, posiadaliśmy piłkę, ale brakowało nam działań w zdobywaniu trzeciej strefy. Druga połowa natomiast, to poprawa działań w trzeciej strefie, ale zepchnięcie nas przez rywala na swoją połowę i granie głównie w ataku szybkim. Organizacja gry wymaga znacznej poprawy niemniej był to pożyteczny sprawdzian dla naszej drużyny, który dostarczy nam kolejny materiał do analizy. Skra Ladies Częstochowa – Czarni Sosnowiec 1:3 (1:1) Bramka dla Skry: 38’ Justyna Matusiak Skra Ladies Częstochowa: O. Młynek – Wodarz, Olkhovska (68’ Czerwińska), Ozieriańska (59’ M. Kowalska), Baszewska, Dannheisig (46’ Liczko) – Frontczak (76’ Kubiciel), N. Młynek (82’ D. Kowalska) – Chudzik, Kohut, Matusiak
Czwórmecz rocznika 2015
Piłkarze rocznika 2015 w ostatni weekend przed świętami wzięli udział w ciekawym czwórmeczu. Nasi młodzi zawodnicy zmierzyli się z zespołami z Radomska, Bełchatowa i Konopisk. W miniony weekend młodzi piłkarze z rocznika 2015 rozegrali towarzyski czwórmecz. Konfrontacja z zespołami z różnych województw z pewnością była dla nich ciekawym doświadczeniem i szansą na rozwój. – Rozegraliśmy z zespołami RAP Radomsko, GKS Bełchatów i LOT Konopiska – opowiada trener Bartek Gałkowski. – Chłopcy pokazali się z bardzo dobrej strony rozgrywając trzy mecze po trzydzieści minut. Rywalizacja przebiegła w duchu fair play i nie możemy doczekać się kolejnej okazji do zagrania z zaprzyjaźnionymi akademiami – zakończył nasz trener.
Ze Starczy wracamy z jednym oczkiem
Piłkarze Skry II rozegrali w miniony weekend kolejny mecz o punkty klasy okręgowej. Tym razem zmierzyli się z Czarnymi Starcza. Toczony w trudnych warunkach pojedynek zakończył się podziałem punktów. Zawodnicy naszych rezerw niezbyt szczęśliwie weszli w rundę wiosenną. Na inaugurację ulegli Sparcie Lubliniec, a w drugiej kolejce musieli uznać wyższość Lotu Konopiska. Mecz z Czarnymi Starcza upłynął więc pod hasłem „do trzech razy sztuka”. Po końcowym gwizdku trzeba jednak przyznać, że sukces jest połowiczny, bowiem podopiecznym Tomasza Szymczaka udało się co prawda przerwać serię dwóch porażek z rzędu, jednak przyszło im się zadowolić tylko jednym punktem. – Mecz był toczony w koszmarnych warunkach – opowiada szkoleniowiec naszego zespołu. – Boisko było bardzo grząskie i zawodnicy walczyli z tym, aby utrzymać się na nogach, a z każdą minutą nasiąkało wodą. W drugiej połowie nie można było zrobić kilku podań, bo piłka stawała w wodzie i trzeba jasno powiedzieć, że boisko zabrało nam najważniejszy atut. Czarni zagrożenie stwarzali przede wszystkim po stałych fragmentach gry oraz po kontratakach, jednak nasi zawodnicy zachowywali czujność. Gospodarze otworzyli wynik po stracie w środku pola i przelobowaniu naszego bramkarza. Krótko po przerwie udało się wyrównać po trafieniu Kasprzyckiego, który ładnie uderzył przy słupku z okolic szesnastego metra. – Cała druga połowa praktycznie toczyła się na połowie rywala, dominowaliśmy absolutnie, ale nie potrafiliśmy wykończyć naszych sytuacji, a gospodarze sporadycznie szukali kontrataku, z których również mieli swoje sytuacje – relacjonuje trener Szymczak. Warto zwrócić uwagę, że możliwość przemienienia ilości sytuacji na bramki znacznie utrudnił nam golkiper Czarnych, broniący wiele trudnych strzałów. – Podsumowując, zważywszy na warunki w jakich rozgrywaliśmy spotkanie najważniejsze, że nic nikomu się nie stało – mówi trener Tomasz Szymczak. – Choć byliśmy stroną dominującą w przekroju całego spotkania i stworzyliśmy o wiele więcej sytuacji bramkowych niż gospodarze, to punkt zdobyty dzisiaj należy szanować, bo, jak wspomniałem, gospodarze również – przede wszystkim po stałych fragmentach gry – nam zagrażali – kończy Tomasz Szymczak. Czarni Starcza – Skra II Częstochowa 1:1 (1:0) Bramka dla Skry: 1:1 Mikołaj Kasprzycki Skra II Częstochowa: Hajda – Kielan, Żurawski, Serwaciński, Winiarczyk, Kostro (80’ Barnat), Kołodziejczyk, Niedzielski, Matyja, Kasprzycki, Weżgowiec (55’ Antczak)
Sparing rocznika 2016
Zawodnicy rocznika 2016 rozegrali w sobotę kolejną grę kontrolną. Rywalem naszych młodych piłkarzy był CKS Czeladź. Spotkanie rozgrywane było na dwóch boiskach jednocześnie. Rocznik 2016 po powrocie na boiska otwarte z powodu niesprzyjającej pogody zmuszony został do powrotu na halę. W weekend nasi młodzi piłkarze rozegrali mecz sparingowy z CKS-em Czeladź. – Gra toczyła się na dwóch boiskach jednocześnie na wysokiej intensywności. Mniejsze pole do gry powodowało u chłopców szybsze podejmowanie decyzji, dużo gry 1 na 1 w ataku jak i obronie oraz dużo strzałów na bramkę czyli te aspekty na których nam najbardziej na tym etapie szkolenia zależy – opowiada trener Maciej Suszczyk. – Co do samego przebiegu meczu myślę, że śmiało można pochwalić chłopców, a ich postawa napawa optymizmem przed następnymi meczami sparingowymi. Naszych młodych reprezentantów czeka teraz krótka przerwa świąteczna. – Z tej okazji chciałbym każdemu z Państwa życzy zdrowych wesołych świąt Wielkanocnych spędzonych w spokoju oraz rodzinnym gronie! – przekazuje życzenia trener Maciej Suszczyk.
Mecze Akademii w pigułce (20.03-26.03)
Kapryśna wiosna dała nam się w tym tygodniu we znaki. W weekend udało się jednak rozegrać kilka meczów w ligach wojewódzkich. Sprawdźcie jak poszło naszym młodym piłkarzom. II liga wojewódzka B1, junior młodszy (25.03.2023) Skra Częstochowa – Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:0 Tabela: 1. GKS Gieksa Katowice 41 (66-22), 2. Skra Częstochowa 41 (57-21), […] 15. KP GKS Tychy 8 (21-75) Więcej o meczu przeczytacie tutaj: I liga wojewódzka B2, junior młodszy (25.03.2023) Skra Częstochowa – Unia Racibórz 3:0 Tabela: 1. Podbeskidzie Bielsko-Biała 44 (66-20), […] 4. Skra Częstochowa 34 (52-27), […] 14. KS MOSiR Stal Zabrze 2 (13-89) Więcej o meczu przeczytacie tutaj: I liga wojewódzka C1, trampkarz (26.03.2023) Skra Częstochowa – ROW Rybnik 2:3 Tabela: 1. Zagłębie Sosnowiec 10 (13-7), […] 8. Skra Częstochowa 3 (7-12), […], 10. SMS Tychy 1 (8-13) I liga wojewódzka C2, trampkarz (26.03.2023) Rozwój Katowice – Skra Częstochowa 9:1 Tabela: 1. BBTS Podbeskidzie Bielsko-Biała 9 (18-3), […] 7. Skra Częstochowa 4 (5-12), […] 10. Piast Gliwice 3 (8-11) I liga wojewódzka D2, młodzik młodszy (26.03.2023) Skra Częstochowa – Górnik Zabrze 0:11 Tabela: 1. Górnik Zabrze 15 (25-3), […] 5. Skra Częstochowa 6 (6-15), […] 10. Forteca Świerklany 0 (5-21)
Ze Starczy z tarczą czy na tarczy?
Piłkarze naszych rezerw rozegrają w sobotę kolejny mecz o punkty klasy okręgowej. Tym razem gościć będą w Starczy, gdzie mają zamiar odnieść pierwsze ligowe zwycięstwo w rundzie wiosennej. Nie jest to wymarzony początek piłkarskiej wiosny. Piłkarze naszych rezerw dwukrotnie musieli uznać wyższość rywali. Najpierw ulegli w Lublińcu Sparcie, a w ubiegłą sobotę przegrali na własnym boisku z Lotem Konopiska. Nic więc dziwnego, że do sobotniego starcia z Czarnymi podopieczni Tomasza Szymczaka podchodzą z mocnym postanowieniem odniesienia pierwszego zwycięstwa w rundzie rewanżowej. Zero punktów w dwóch meczach to z pewnością niesprawiedliwy dorobek, ponieważ w obu spotkaniach Skrzacy prezentowali wysoki poziom wyszkolenia technicznego, dobrze konstruowali akcje, jednak brakowało im wykończenia. W ostatnim meczu z Lotem nasze rezerwy zdecydowanie przeważały, przez dziewięćdziesiąt minut dyktując warunki gry, a obie bramki stracili po stałych fragmentach gry. Niestety piłka nożna, jest niesprawiedliwa i na pierwsze punkty musimy jeszcze poczekać. W meczu z Czarnymi nasi juniorzy na pewno będą faworytami. Czarni okupują przedostatnie miejsce w tabeli klasy okręgowej. W rundzie wiosennej rozegrali tylko jedno spotkanie, przegrywając w Woźnikach 2:4. Trzeba jednak pamiętać, że Czarni wszystkie trzy zwycięstwa w rundzie jesiennej odnieśli na własnym boisku, zdobywając przed własną publicznością 17 z 26 bramek w sezonie. Mocno liczymy na to, że Skra II przełamie złą passę i być może powtórzy wynik z rundy jesiennej, kiedy to pewnie pokonała Czarnych na własnym boisku 3:0. Mecz w Starczy odbędzie się w sobotę, 1 kwietnia o godzinie 17:00.
Juniorzy B2 wygrywają z Unią Racibórz
Juniorzy młodsi B2 Akademii Skry pokonali w miniony weekend Unię Racibórz 3:0, tym samym odnosząc drugie z rzędu zwycięstwo w rundzie wiosennej. Bramki dla naszej drużyny zdobyli Krzysztof Ciesielski (dwie) oraz Jakub Meroń. Inauguracja rundy wiosennej I ligi wojewódzkiej była udana dla piłkarzy kategorii B2 naszej Akademii. Zwyciężyli wówczas 3:2 z rezerwami Rekordu Bielsko-Biała. W drugiej kolejce potwierdzili dobrą dyspozycję, wygrywając z Unią Racibórz, której również zaaplikowali trzy bramki. – Bardzo dobre zawody za nami – potwierdza trener Karol Pikoń. – Byliśmy konsekwentni w działaniach z piłką oraz bardzo dobrze zorganizowani w działaniach obronnych. Jedyne na co musimy zwrócić uwagę, to skuteczność pod bramką rywali, ponieważ zwycięstwo powinno być wyższe. Do przerwy Skrzacy prowadzili 2:0 po trafieniach Krzysztofa Ciesielskiego. Początek drugiej połowy, to mocne ataki gości, którzy robili wszystko, by zdobyć bramkę kontaktową. – Przeciwnik kilka razy zagroził bramce Warszakowskiego, jednak ostatnie słowo należało do naszej drużyny i Meroń pewnym strzałem ustalił wynik spotkania – relacjonuje trener Pikoń. Już w przyszłym tygodniu naszych juniorów czeka kolejny ciekawy pojedynek. Tym razem zmierzą się z Akademią 2012 Jaworzno, która w tabeli I ligi wojewódzkiej B2 plasuje się na szóstej pozycji. Nasi piłkarze znajdują się dwa oczka wyżej. Skra Częstochowa – Unia Racibórz 3:0 (2:0) 1:0 Ciesielski, 2:0 Ciesielski, 3:0 Meroń Skra Częstochowa B2: Warszakowski – Leśniak, Skwarczyński, Hajda, Kapral – Kozłowski, Teperski, Figzał – Kwaśnik, Ciesielski, Dawidowski oraz Meroń, Wolski, Dors, Trybulak
Mam wrażenie jakbym była tu dłużej niż trzy miesiące – mówi Oliwia Frontczak
Oliwia Frontczak w przerwie zimowej dołączyła do naszego zespołu. Swoją postawą udowadnia, że jej pozyskanie było strzałem w dziesiątkę. Po meczu z Marcusem piłkarka Skry odpowiedziała nam na kilka pytań. Z dalekiego wyjazdu wracacie z trzema punktami. Marcus to drużyna z dołu tabeli, jednak tegoroczne rozgrywki Orlen 1 Ligi udowadniają, że każdy rywal może być niebezpieczny… Tak, to prawda. Mecze, które rozgrywałyśmy dotychczas, były bardzo ciężkie. W większości to my przeważamy i kontrolujemy grę, ale nie zawsze ta piłka znajduje drogę do bramki i robi się nerwowo w końcówkach, gdy prowadzimy tylko jedną bramką. Podczas meczu i po nim na boisku było gorąco. Jak to wszystko wyglądało z Twojej perspektywy? Wydaje mi się, że było to spowodowane prowadzeniem przez nas jedną bramką . Przeciwniczki chciały strzelić bramkę na remis, my się dobrze broniłyśmy i walczyłyśmy, żeby do tego nie dopuścić. Dodatkowo faule i decyzje sędzi spotkania, z którymi nie zawsze się zgadzałyśmy, wywołały nerwowość, zarówno u nas jak i u nich. Mecz z Marcusem zakończyłyście zwycięstwem i jakby nie patrzeć, jest to już wasze czwarte zwycięstwo z rzędu. Przeciwko komu w rundzie wiosennej grało Ci się najtrudniej? Najtrudniej grało mi się z zespołem z Olsztyna. Był to nasz pierwszy mecz rundy wiosennej, mój pierwszy z zespołem i wydaje mi się, że nie byłyśmy jeszcze tak dobrze zgrane. Jesteście mocno rozpędzone, tymczasem na następny ligowy mecz musicie czekać… prawie miesiąc. Nie boicie się, że ta przerwa wytrąci was z rytmu? Tak, przerwa jest dosyć długa. Wiadomo, że każda z nas wolałaby grać cały czas, bo jest się w trybie meczowym, ale sztab zapewne zadba o to, żebyśmy nie straciły tego rytmu i będziemy dobrze przygotowane do następnego meczu. Jesteś nową twarzą w naszym zespole. Chciałem w związku z tym zapytać jak się tutaj czujesz? W zespole czuję się bardzo dobrze. Mam czasem wrażenie jakbym była tu dłużej niż trzy miesiące. Czuję się na pewno doceniana pod względem umiejętności jakie posiadam przez dziewczyny i sztab, co jest dla mnie bardzo ważne.