Niestety, wyprawa w zachodniopomorskie nie była udana dla naszego pierwszego zespołu. Podopieczni trenera Ściebury, z przemeblowaną defensywą (bez Bondarenki – kadra Polski, Holika – żółte kartki) w meczu z mocnymi w tym roku Błękitnymi nie zaprezentowali się tak świetnie jak w meczu z Bytovią. Niestety, nie pokazali nawet połowy swoich możliwości i wyraźnie ulegli rywalowi. Jak do tego doszło możemy zobaczyć w skrócie meczu przygotowanym przez gospodarzy niedzielnej potyczki. Zapraszamy na skrót ze spotkania. .
Kategoria: I Zespół
Trenerzy o meczu Błękitni – Skra
Posłuchaj jak skomentowali niedzielny mecz w Stargardzie szkoleniowcy Błękitnych i Skry.
Skra wciąż na huśtawce. Znowu w strefie spadkowej
Dobre wiadomości ze Stargardu, niestety nie napłynęły. Skra przegrała z Błękitnymi 0:3 i znowu jest w strefie spadkowej.
Nasz zawodnik z orłem na piersi. Dziś mecz z Holandią
Mateusz Bondarenko nie mógł zagrać w wyjazdowym meczu z Błękitnymi Stargard w związku z powołaniem do kadry U-20. Jeden występ w biało-czerwonych barwach ma już za sobą, kolejny czeka go dzisiaj w Kaliszu. Mateusz Bondarenko został powołany na dwumecz w ramach rozgrywek Elit League, w którym Polacy rywalizują m.in. z Włochami, Portugalią, Niemcami i Holandią. Z Niemcami wygrali przed kilkoma dniami po dramatycznym meczu 4:3 (zwycięskiego gola zdobył Łukasz Poręba w 90 minucie), a nasz środkowy obrońca rozegrał pełne spotkanie. Dzisiaj w Kaliszu drużyna prowadzona przez trenera Jacka Magierę powalczy z Holendrami.
W Stargardzie też bez punktów. Wyjazdowa niemoc trwa
W meczu 13 kolejki II ligi nasza drużyna przegrała 0:3 w Stargardzie z Błękitnymi. To była szósta wyjazdowa porażka skrzaków w tym sezonie. Na mecz w Stargardzie trener Paweł Ściebura musiał przebudować linię obrony. W związku z powołaniem do kadry Mateusza Bondarenki oraz pauzą za kartki Mariusza Holika duet stoperów stworzyli Adrian Błaszkiewicz i 20-leti Aleksander Jelonek. W porównaniu z ostatnim meczem przeciwko Bytovii Bytów więcej zmian w wyjściowej jedenastce nie było. Przed wyjazdem do Stargardu liczyliśmy, że po udanym występie przeciwko Bytovii drużyna pójdzie za ciosem. Jeżeli nie odniesie pierwszego wyjazdowego zwycięstwa w sezonie, to zdobędzie drugi punkt. Niestety, pojedynek z Błękitnymi zakończył się porażką. Wynik meczu w 12 minucie mogli otworzyć gospodarze. Po złym rozegraniu rzutu wolnego przez Rafała Brusiłę miejscowi wyprowadzili kontrę po której głową uderzał Michał Cywiński. Piłkę odbił wówczas Mateusz Kos i skrzacy zachowali czyste konto. W odpowiedzi wypracowali w krótkim czasie rzut wolny i rzut rożny, których nie zdołali zakończyć celnymi strzałami. W 17. minucie goście przerwali faulem kontrę naszej drużyny, ale rzut wolny znowu rozegrany został źle. Można powiedzieć, że nasi piłkarze oddali piłkę rywalom. Kolejny fragment meczu przyniósł sporo walki i grę głównie w środowej strefie boiska. Gospodarzom udało się jednak stworzyć dwie dobre sytuacje, a jedną z nich wykorzystać. Strzał Piotra Kurbiela w 29. minucie obronił Mateusz Kos, ale w 31. był bezradny wobec uderzenia Huberta Sadowskiego. Błękitni wykorzystali swoją szansę po kolejnej akcji prawą stroną boiska. Skrzacy w 30. minucie też mieli swoją okazję. Wydawało, że Dawid Wolny znajdzie się z piłką przed pustą bramką, ale gospodarze w ostatniej chwili zażegnali niebezpieczeństwo. Błękitni każdą stratę piłki naszych piłkarzy starali się przekuć w błyskawiczną kontrę. I właśnie taką kontrę i świetnie prostopadłe podanie wykorzystali w 31. minucie. Ta jak w większości wyjazdowych meczów skrzacy musieli próbować odrabiać straty. W pierwszej połowie się nie udało, a w drugiej, niestety, dominowali gospodarze. Najpierw wykorzystując rzut karny za faul Adriana Błaszkiewicza podwyższyli wynik na 2:0, a w 61. minucie po akcji prawą stroną trafili na 3:0. Trener Paweł Ściebura próbując pomóc drużynie szybko dokonał dwóch zmian. Potem jeszcze dwóch kolejnych, ale na niewiele się to zdało. Skra przegrała szósty wyjazdowy mecz w sezonie i po 13 kolejkach znowu jest w strefie spadkowej. Tym razem na 15 miejscu z 14 punktami. Błękitni Stargard – Skra Częstochowa 3:0 (1:0) Bramki: 1:0 Sadowski (31.) 2:0 Fadecki (56. karny) 3:0 Kurbiel (61.) Błękitni Stargard: Rzepecki – Szrek, Ostrowski Ż, Sadowski, Sitkowski Ż, Sanocki (72. Bochnak), Karmański (83. Bednarski), Łysiak, Fadecki, Cywiński (72. Paczuk), Kurbiel Skra Częstochowa: Kos – Brusiło, Błaszkiewicz, Jelonek, Obuchowski – Napora (62. ), Olejnik Ż, Zalewski, Pavlas (72. Rogala) – Nocoń (68. Andrzejczak), Wolny Ż (62. Niedojad)
Na wyjazdowe punkty czas najwyższy
Chcąc pozostać poza strefą spadkową na dłużej nasza drużyna powinna wygrać w niedzielę w Stargardzie. O trzy punkty nie będzie łatwo, ale liczymy, że tym razem skrzacy staną na wysokości zadania i po bardzo dobrym występie na „Lorecie” zaliczą udany wyjazd.
Piotr Nocoń wyróżniony
Po raz kolejny w tym sezonie Piotr Nocoń znalazł się w jedenastce kolejki II ligi wybieranej przez Tygodnik „Piłka Nożna”.
Prezes Artur Szymczyk: Piękne bramki, ambicja, ale i sporo szczęścia
Ważne są trzy punkty i to dzisiaj cieszy, najgorsze jest, że gramy w kratkę – mówi po zwycięstwie 3:2 nad Bytovią Bytów prezes Skry Artur Szymczyk.
Skra znów nad strefą spadkową
Skoro grę naszego zespołu określić można jako huśtawkę, to nie inaczej jest z pozycją w tabeli. Po zwycięstwie nad Bytovią 3:2 Skra kolejny raz ucieka ze strefy spadkowej.
Piotr Nocoń: cieszymy się, ale trzeba zagrać dobrze w kolejnym meczu
Piotr Nocoń zagrał doskonały mecz przeciwko Bytovii Bytów. Strzelił kapitalną bramkę, miał asystę, rządził i dzielił na połowie przeciwnika. – Rzeczywiście, grało mi się dobrze, jestem w dobrej formie fizycznej, bo było z tym różnie, ale odpocząłem i czuję się lepiej niż ostatnio. .