Powołania dla naszych piłkarzy U-13

Piłkarze naszej Akademii powołani zostali do reprezentacji U-13 Śląskiego Związku Piłki Nożnej. W zbliżającym się meczu towarzyskim udział weźmie pięciu naszych zawodników. Piotr Famuła, Maksymilian Tatarczyk, Maksymilian Miarka, Igor Siuda oraz Hubert Musiał otrzymali od Śląskiego Związku Piłki Nożnej powołania na konsultację w formie meczu sparingowego. Spotkanie odbędzie się w środę 23 marca w Chorzowie na legendarnym Stadionie Śląskim. To kolejne wyróżnienie dla naszych chłopców. Warto zauważyć, że przedstawiciele Skry stanowią blisko 1/4 wszystkich powołanych zawodników! Naszym piłkarzom gratulujemy powołania i życzymy dalszych sukcesów!

Nie tylko o punkty. Sparingi Akademii

Dziewczęta U-15, juniorzy, trampkarze oraz młodzicy w miniony weekend rozpoczęli grę o ligowe punkty. Nie oznacza to, że pozostałe drużyny naszej Akademii próżnowały. Juniorzy młodsi rywalizowali w dwudniowym turnieju, natomiast piłkarze U-9 sprawdzili swoją formę w Bielsku-Białej. Tradycyjny raport z weekendowych sparingów naszej Akademii rozpoczynamy od rocznika 2013. Podopieczni duetu Maciej Suszczyk – Karol Idźkowski w sobotę wzięli udział w meczu kontrolnym w Bielsku-Białej. Rywalem Skrzaków był miejscowy Rekord. O przebiegu rywalizacji opowiedział nam trener Suszczyk: – Jeśli chodzi o dzisiejszy sparing, to o ile z gry w ataku mogę być zadowolony, ponieważ dobrze rozwiązywaliśmy sytuacje podbramkowe, a także podejmowaliśmy dobre wybory przy grze w przewadze, o tyle dzisiejsza gra w obronie była słaba. Brakowało nam doskoku do przeciwnika, chęci odbioru piłki. Popełnialiśmy również błędy indywidualne. Pracowity weekend mają za sobą juniorzy młodsi. Podopieczni Karola Pikonia wzięli udział w dwudniowym turnieju K&T Sports Event Cup, w miejscowości Stróże, koło Nowego Sącza. Trzeba przyznać, że nasi piłkarze tydzień przed wznowieniem rozgrywek ligowych, zaprezentowali się z naprawdę dobrej strony. Po rozegraniu sześciu 45-minutowych spotkań, uplasowali się na piątej lokacie, wygrywając aż cztery z sześciu meczów. Szczególnie udana była dla nich niedziela, kiedy to nie zaznali goryczy porażki. – Nasza gra w weekend długimi fragmentami mogła się podobać – przyznaje trener Karol Pikoń. – W każdym z rozegranych spotkań posiadaliśmy przewagę nad przeciwnikiem, jednak liczba bramek w odniesieniu do stworzonych sytuacji strzeleckich powinna być wyższa. Żałujemy jedynie drugiego spotkania w grupie, gdy kontrolując przebieg meczu straciliśmy bramkę, która uniemożliwiła nam walkę o najwyższe miejsca. Już za tydzień wznawiamy jednak rozgrywki ligowe i jestem przekonany, że ten wyjazd zaowocuje dobrą dyspozycją drużyny od początku rundy. K&T Sports Event Cup Sobota (12.03.2022): Akademia Skra – Delta Słupno 4:0 Akademia Skra – Podhale Nowy Targ 1:2 Akademia Skra – Sandecja Nowy Sącz 0:0 Niedziela (13.03.2022): Akademia Skra – Dunajec Nowy Targ 2:1 Akademia Skra – Radomiak Radom 3:1 Akademia Skra – Delta Słupno 1:0 W turnieju udział wzięli: Kacper Hobot, Kamil Frukacz, Szymon Dylewski, Maciej Brodziak, Karol Hajda, Nikodem Janeczek, Dawid Marchewka, Karol Sas, Jakub Kabacik, Kacper Kożuch, Marcel Szydzisz, Mikołaj Teperski, Artur Ostaszewski, Miłosz Szałaj, Konrad Waluda, Mikołaj Kasprzycki.

Akademia Skry ze Złotą Gwiazdką PZPN

W poniedziałek w siedzibie Śląskiego Związku Piłki Nożnej wręczone zostały Certyfikaty PZPN dla najlepszych szkółek piłkarskich w kraju. Skra Częstochowa przynajmniej do końca 2023 roku może pochwalić się najwyższą, Złotą Gwiazdką w programie Certyfikacji PZPN, co jest najlepszym dowodem na to, że praca z młodzieżą zmierza w naszym klubie w bardzo dobrym kierunku. Gdyby ktoś siadł na trybunach stadionu przy ulicy Loretańskiej i od wczesnych godzin porannych do późnego wieczora obserwował, co dzieje się na płycie boiska, szybko nabrałby pewności, że obiekt Skry przez cały czas tętni życiem. Liczne grupy młodzieżowe wręcz mijają się w drzwiach szatni, a gwar trenujących dzieci oraz młodzieży, unosi się nad obiektem. Nic dziwnego, bowiem w naszej Akademii trenuje kilkuset młodych piłkarzy oraz piłkarek! Nikogo nie trzeba przekonywać, że praca z najmłodszymi, jest jednym z priorytetów funkcjonowania naszego klubu, a najlepszym dowodem na wysoki poziom szkolenia, jest najwyższy Certyfikat Polskiego Związku Piłki Nożnej. – Certyfikacja obowiązuje od rocznika 2009 do rocznika 2015, a w tych ramach wiekowych posiadamy trzynaście zespołów, w tym dwa kobiece. Na co dzień jednak mamy do czynienia z treningami dwudziestu czterech drużyn – mówi dyrektor Akademii Skry Częstochowa, Tomasz Musiał. Program Certyfikacji PZPN dla szkółek piłkarskich wprowadzony został pod koniec 2019 roku. Wówczas Komisja Weryfikacyjna z prawie 1200 zgłoszeń wybrała 694 podmioty, którym przyznała wedle trzystopniowej klasyfikacji złotą, srebrną, bądź brązową gwiazdkę. Skra, jako jeden z nielicznych klubów, od samego początku projektu może pochwalić się najwyższym odznaczeniem i tak będzie przynajmniej do końca 2023 roku. Jakie są wymogi PZPN dotyczące takiego wyróżnienia, jeśli chodzi o kwestie organizacyjne bądź też dotyczące kadry trenerskiej? – Długo można byłoby o tym mówić, ponieważ sam regulamin certyfikacyjny liczy ponad sto stron. Mówiąc w dużym skrócie drużyny nie mogą liczyć więcej niż dwudziestu czterech adeptów, jeden trener przypada na dwunastu zawodników, pierwszy trener musi mieć co najmniej licencję UEFA B – wylicza Tomasz Musiał. – Wiadomo, że musimy spełniać szereg wymogów dotyczących boisk, odpowiedniej ilości jednostek treningowych czy sprzętu. Wymagania są naprawdę ogromne, nawet związane z kwestią lekarza klubowego, a nawet fizjoterapeuty. My jesteśmy w certyfikacji od programu pilotażowego, więc przeszliśmy ten najtrudniejszy etap weryfikacji, gdzie z prawie siedmiuset szkółek w tym momencie zostało niecałe trzysta. Na Śląsku początkowo było dwadzieścia szkółek ze złotą gwiazdką, teraz jest ich sześć, co najlepiej świadczy o wymaganiach PZPN-u. Bardzo ważne jest, by trenerzy pracujący z dziećmi i młodzieżą cały czas się rozwijali. Jednym z nowych warunków otrzymania najwyższego odznaczenia PZPN dla szkółki było stworzenie przez trenerów programu autorskiego. Jak poradzili sobie z nim nasi szkoleniowcy? – Muszę powiedzieć, że trenerzy stanęli na wysokości zadania i zrealizowali ciekawy program, który został zatwierdzony przez PZPN odpowiednią ilością punktów – przyznaje dyrektor Akademii. – Warto zauważyć, że pracujemy na tym programie, a jednocześnie już go udoskonalamy, żeby wprowadzić jeszcze korzystniejsze rzeczy dla naszych adeptów. Cały czas trzeba utrzymywać wysoki poziom, ponieważ naszym celem jest wykształcenie jak najlepszego piłkarza i dostarczenie go do futbolu dorosłego. Myślę, że ilość zespołów, jakość zespołów, poziom lig, w których bierzemy udział, świadczą o tym, że to szkolenie jest na naprawdę dobrym poziomie. Zawodnicy i zawodniczki powoływani są do AMO, do kadr regionu śląskiego. Trzeba mieć na uwadze, że jesteśmy jedną z sześciu drużyn na Śląsku ze Złotym Certyfikatem, a ostatnio dowiedziałem się, że co tydzień na Śląsku do rozgrywek przystępuje ponad dwa tysiące drużyn! Praca z młodzieżą, to jeden z najtrudniejszych elementów trenerskiego rzemiosła. Wykształcenie dobrego piłkarza to składowa wielu czynników. W Skrze szkolenie jest bardzo kompleksowe, a praca z młodym człowiekiem stara się wykraczać poza granice samych jednostek treningowych. Jednym z najlepszych przykładów wprowadzanych przez naszą Akademię innowacji, jest projekt Skra Elite Group. – Pracuję tutaj ponad dwadzieścia lat i widziałem kilka osób, które miały niesamowity talent, po czym ta droga przejścia z piłki juniorskiej do seniorskiej zweryfikowała ich bardzo szybko. Bez wielu czynników, które złożą się na całość, nie odniesiemy sukcesu, choćbyśmy nie wiem jak tego chcieli. Najważniejszy jest chyba charakter młodego człowieka, zdolność do ciężkiej pracy i poświęceń. Nie ukrywajmy jednak, że to przejście z juniorów do seniorów, jest bardzo trudne. Dlatego też między innymi powstał program Skra Elite Group, w którym uczestniczą trenerzy pierwszej drużyny, gdzie nacisk kładzie się na pracę indywidualną, a nawet sferę mentalną. Mamy nadzieję, że SEG pozwoli łatwiej przejść naszym adeptom do dorosłej piłki – kończy Tomasz Musiał. Nie ma wątpliwości, że droga, którą podążają adepci Akademii Skry pod kierunkiem swoich trenerów, jest słuszna. Najlepszym tego dowodem, jest zaangażowanie szkoleniowców oraz działaczy, które przekłada się na Złotą Gwiazdkę Certyfikacji Polskiego Związku Piłki Nożnej. Możemy być chyba spokojni, że spośród adeptów na co dzień trenujących w Akademii Skry, rosną talenty, z których już niedługo będziemy dumni.

Ruszyły ligi młodzieżowe. Dobry start naszych wychowanków

Wraz z pierwszymi promieniami słońca na boiska wybiegli najmłodsi piłkarze oraz piłkarki, by po długim, zimowym okresie przygotowawczym, wreszcie powalczyć o punkty. Trzeba przyznać, że pierwszy wiosenny weekend był bardzo udany dla zawodników naszej Akademii. Centralna Liga Juniorek U-15 (13.03.2022) Akademia Skra Częstochowa – Ślęza Wrocław 3:0 (1:0) Bramki dla Skry: 1:0 Młynek (9’, asysta Dubiel), 2:0 Dubiel (35’), 3:0 Dubiel (65’, asysta Młynek) Skra: Błaszczyk – Kucza, Przełożyńska, M. Sirek, Jaworska (74′ Poroś) – Dubiel, Młynek, Sikora (70′ Piosek) – O. Sirek (58′ Krok), Franiel, Idzik Ponieważ jesteśmy ze wszech miar dżentelmenami, pierwszą tegoroczną relację z meczów ligowych drużyn naszej Akademii rozpoczynamy od debiutu Skry w Centralnej Lidze Juniorek U-15. Debiutu, dodajmy, bardzo udanego. Podopieczne Patryka Mrugacza oraz Roberta Ogrodniczka zmierzyły się z drużyną Ślęzy Wrocław i bez większych problemów pokonały rywalki 3:0. Oddajmy głos Patrykowi Mrugaczowi, który ma wobec swoich podopiecznych wysokie wymagania, bo doskonale wie, na co je stać: – Mimo korzystnego rezultatu to nie był dobry mecz w naszym wykonaniu i zespół doskonale zdaje sobie z tego sprawę. Stres, niedokładność mocno przekładały się na słabą pierwszą pierwszą połowę spotkania. Druga połowa mimo ataków przeciwnika pod naszą kontrolą. Mimo wielu stworzonych sytuacji i łatwości w przedostawaniu się do trzeciej strefy martwi nieskuteczność pod bramką przeciwnika – zmarnowaliśmy przynajmniej pięć stuprocentowych sytuacji – mamy nad czym pracować. Gratuluję debiutu w drużynie U-15 zawodniczkom trener Oliwii Pająk z drużyny U-13 – Paulina Piosek i Maja Poroś swoją dobrą pracą zasłużyły na rozegrane minuty w drużynie CLJ. II liga wojewódzka juniorów młodszych B1 (12.03.2022) Akademia Skra Częstochowa – Piast Gliwice 2:2 (2:0) Bramki dla Skry: 1:0 Matyja (36’), 2:0 Kolebacz (37’) Akademia Skra 2005: Rosiak – Bulski, Żurawski, Serwaciński, Antczak, Ślemp, Żakowski, Merta, Lichosik, Kolebacz, Matyja oraz Woszczyk, Garczarek, Brzostkiewicz, Wichrowski, Kielan, Sobala Juniorzy Skry mają czego żałować. Po pierwszej połowie spotkania z Piastem Gliwice prowadzili 2:0. Ostatecznie goście wyrównali i obie drużyny musiały podzielić się punktami. Dlaczego tak się stało? O tym opowiedział nam trener kategorii B1, Michał Jelonek. – Po spotkaniu z Piastem cały zespół czuje niedosyt – przyznaje nasz szkoleniowiec. – Prowadząc po pierwszej połowie 2:0 nie wykorzystaliśmy kolejnych sytuacji na podwyższenie wyniku, a goście poczuli krew i doprowadzili do remisu. Ostatnie minuty to faza przejściowa od jednej do drugiej bramki, obydwa zespoły chciały przechylić wynik na swoją szalę. Ostatecznie pierwszy mecz w II lidze kończymy z 1 punktem. Przed nami dużo pracy, wnikliwa analiza z pewnością pozwoli nam poprawić naszą grę, tak by wyeliminować błędy, które kosztowały dziś utratę dwóch goli. Cieszy fakt dobrego wprowadzenia do zespołu młodszych zawodników, którzy pokazali się dobrej strony robiąc przy okazji wynik tego meczu. Z pewnością do następnego meczu przystąpimy mądrzejsi o dzisiejsze błędy. I liga wojewódzka trampkarzy C1 (12.03.2022) GKS Jastrzębie – Akademia Skra Częstochowa 1:4 Wymarzony początek I ligi trampkarzy mają za sobą chłopcy z rocznika 2007. Podopieczni Pawła Rycharskiego rozbili swoich rówieśników z Jastrzębia aż 4:1 i objęli fotel lidera po pierwszej kolejce spotkań. II liga wojewódzka trampkarzy C2 (12.03.2022) Akademia Skra Częstochowa – Piast Gliwice 3:1 (2:0) Bramki dla Skry: 1:0 Tyczyński (2’, asysta Lis), 2:0 Tyczyński (26’, asysta Czerkieski), 3:0 Tyczyński (47’, asysta Kasiński) Akademia Skra 2008: Tyczyński (60’ Półtorak) – Breguła, Turek, Szałaj, Czerkieski – Lis, Kasiński, Łojszczyk (41’ Przetak, 78’ Bajor) – Gembała (41’ Maligłówka, 60’ Gembała), Tyczyński (67’ Tkaczyk), Cieślak (75’ Ciepielak) Nasi trampkarze od początku spotkania uzyskali przewagę, która przełożyła się na zdobycie trzech bramek. Przy stanie 3:0 goście w 65. minucie zdobyli honorową bramkę, ale na nic więcej nie mogli sobie pozwolić. Oto jak podsumował to spotkanie trener naszego zespołu, Robert Siuda: – Pierwsza połowa była pod naszą totalną kontrolą i powinniśmy strzelić jeszcze z sześć bramek. Do przerwy trafiliśmy dwukrotnie, natomiast po przerwie dołożyliśmy trzeciego gola. W tym momencie mecz się troszkę wyrównał, jednak cały czas posiadaliśmy przewagę. Drużyna zrealizowała założenia taktyczne na to spotkanie, zagraliśmy agresywnie w obronie, w ataku wiedzieliśmy jak powinniśmy zagrozić bramce rywala. Mieliśmy dobrze rozpoznanego przeciwnika. Na pochwałę zasługuje cała drużyna a w szczególności strzelec trzech bramek Olivier Tyczyński. I liga wojewódzka młodzików D1 (13.03.2022) Akademia BVB im. Łukasza Piszczka – Akademia Skra Częstochowa 0:1 (0:0) Bramka dla Skry: 0:1 Węgier (41’, asysta Tatarczyk) Akademia Skra 2009: Famuła – Tatarczyk, Młynarczyk, Pilarski – Musiał, Miarka, Siuda – Węgier, Urbański oraz Dec, Radwański, Dziewiątkowski, Radomski, Cienkusz Udany start mają za sobą również piłkarze z rocznika 2009. Po zaciętym spotkaniu z Akademią Borussii zanotowali zwycięstwo i wiosnę otworzyli trzypunktową zdobyczą. Jak ten mecz wyglądał oczami trenera Mariusza Czoka? – Dziś rozegraliśmy swój pierwszy mecz ligowy z bardzo dobrym rywalem, jakim jest Akademia BVB. Pierwsza część spotkania miała bardzo wysokie tempo gry, a oba zespoły stworzyły naprawdę emocjonujące widowisko. Zespół Akademii BVB bardzo wysoko podszedł w celu założenia pressingu, jednak nie przeszkodziło nam to w otwarciu gry i wyprowadzeniu kilku groźnych ataków. Niestety nie potrafiliśmy skończyć ich bramką. Od początku drugiej połowy dążyliśmy do sytuacji i szukaliśmy swoich szans. Cierpliwość się opłaciła i w 41. minucie wykorzystaliśmy nadarzającą się okazję, zdobywając bramkę. Zespół BVB cały czas atakował, ale dobrze dysponowany dziś Piotr Famuła bardzo często bronił nas przed utratą bramki. Do samego końca na boisku było dużo emocji, ale zespół utrzymał koncentrację i z Goczałkowic wywozimy trzy punkty, które cieszą nas podwójnie, bo jeszcze nie udało nam się tutaj wygrać. I liga wojewódzka młodzików D2 (12.03.2022) Akademia Skra Częstochowa – Zagłębie Sosnowiec 0:3

Rocznik 2009 zakończył okres przygotowawczy

Podopieczni Mariusza Czoka zakończyli w ubiegłym tygodniu okres przygotowawczy. Ich ostatnim zimowym rywalem była Sandecja Nowy Sącz. Spotkanie padło łupem naszych młodych piłkarzy. Można powiedzieć, że w ostatnim tygodniu Sandecja Nowy Sącz to najczęstszy przeciwnik piłkarzy Skry. W piątkowy wieczór seniorzy zremisowali bezbramkowo z popularnymi Sączersami, natomiast kilka dni wcześniej piłkarze z rocznika 2009 sprawdzili swoją formę na koniec okresu przygotowawczego właśnie ze swoimi nowosądeckimi rówieśnikami. Mecz pomiędzy obiema drużynami U13 trwał 100 minut i od początku przebiegał pod dyktando naszej drużyny. Efektem dobrej gry było zdecydowane zwycięstwo, o którym opowiedział nam trener Mariusz Czok: – W ostatnim meczu w okresie przygotowawczym gościliśmy zespół Sandecji. Rywalizacja trwała 100 minut, więc nikogo nie trzeba przekonywać, że to bardzo duża dawka gry. Oba zespoły zostawiły mnóstwo zdrowia na boisku, ponieważ tempo rozgrywania spotkania było bardzo wysokie. My od samego początku narzuciliśmy swój styl gry, podeszliśmy bardzo wysoko pod rywala, nie pozwalając mu na zbyt wiele. Ciężko pracowaliśmy w pressingu, który był skuteczny i po którym zdobyliśmy dwie bramki. Trzeba przyznać, że byliśmy dużo lepszym zespołem. Chłopcy bardzo dobrze realizowali założenia, do tego byli bardzo agresywni w odbiorze, natomiast w ataku cierpliwie zbudowaliśmy sobie dużą przewagę. W efekcie mieliśmy dużo sytuacji, po których powinny paść bramki lecz dobrze dysponowany bramkarz gości kilkukrotnie ratował swój zespół przed utratą bramki. Mimo wszystko drużyna Sandecji mocno nam się postawiła, było dużo walki i goście również mieli swoje okazje do zdobycia bramki, jednak nasza defensywa kilkukrotnie zapobiegła atakom zespołu Sandecji. Akademia Skra – Sandecja Nowy Sącz 3:0 I tercja (30 minut) 0:0 II tercja (30 minut) 1:0 (55’ Musiał) III tercja (40 minut) 2:0 (70’ Musiał, 86’ Krawczyk)

Trampkarze gotowi do sezonu

Podopieczni Pawła Rycharskiego w miniony weekend zakończyli okres przygotowawczy. Wiele wskazuje na to, że dobrze przepracowana zima przełoży się nie tylko na wyniki zespołu, ale również na przesunięcie kilku zawodników do wyższych kategorii wiekowych, gdzie będą rozwijać swoje umiejętności. Weekend był bardzo pracowity dla piłkarzy z rocznika 2007. W sobotę zmierzyli się z drużyną SMS-u GKS-u Tychy, natomiast dzień później ich formę sprawdzili zawodnicy z Radomska. – Uważam, że sobotni mecz był bardzo wartościowym testem – podsumowuje trener Paweł Rycharski. – Pierwsza połowa była bardzo wyrównana, natomiast w drugiej uzyskaliśmy zdecydowaną przewagę. Stworzyliśmy sobie trzy sytuacje bramkowe, a dobrą grę udokumentowaliśmy w 70. minucie bramką typu „stadiony świata” Daniela Żakowskiego. Dzień później rywalem Skrzaków była drużyna RAP Radomsko. W tym spotkaniu przewaga naszej drużyny była bezapelacyjna, co potwierdza trener Rycharski: – Rzeczywiście, niedzielny mecz z RAP Radomsko, to nasza całkowita dominacja, co przełożyło się na okazałe zwycięstwo. Na pochwałę zasługuje na pewno utrzymanie koncentracji i konsekwentne realizowanie założeń taktycznych. Mecze z SMS-em GKS-em Tychy oraz RAP-em Radomsko były ostatnimi sprawdzianami formy naszych trampkarzy przed startem ligi. Jak się okazuje dobra dyspozycja zawodników Pawła Rycharskiego może… utrudnić mu pracę. – Dobiegającym końca okresem przygotowawczym jestem na pewno zbudowany. Zdaję sobie sprawę, że nadchodząca runda będzie trudna, ponieważ niektórzy zawodnicy z rocznika 2007 występować będą nie tylko w kategorii B2, ale również w rezerwach. Powiem szczerze, że bardzo się z tego cieszę, bo jest to dla nich wyróżnienie, które pomoże w ich dalszym rozwoju. W 2007 roczniku mamy bardzo szeroką kadrę i na pewno pokażemy się z dobrej strony.

Rocznik 2013 obiecująco rozpoczął marcowe granie

Piłkarze z rocznika 2013 w ostatnich dniach gościli w Bełchatowie, gdzie zmierzyli się ze swoimi rówieśnikami, reprezentującymi barwy tamtejszego GKS-u. Skrzacy pozostawili po sobie bardzo dobre wrażenie, co napawa optymizmem przed ciekawie zapowiadającymi się spotkaniami i turniejami, zaplanowanymi na ten miesiąc. Sobotnie spotkanie pomiędzy Skrą 2013, a rówieśnikami naszych piłkarzy z Bełchatowa, miało bardzo interesujący przebieg. Młodzi zawodnicy rywalizowali na dwóch boiskach jednocześnie, grając orlikowo 7X7 oraz żakowo 5X5. Trzeba podkreślić, że nasi piłkarze pozostawili po sobie bardzo dobre wrażenie, prezentując efektowny futbol. To, co zwraca szczególną uwagę to świetna gra drużynowa, która przełożyła się na zwycięstwo częstochowian. Na wysoki poziom spotkania oraz dobrą dyspozycję naszych zawodników zwraca uwagę trener Karol Idźkowski: – Patrząc na przebieg meczu należy stwierdzić, że byliśmy stroną dominującą i przeważająca nad przeciwnikiem od pierwszej minuty. Nasza drużyna zaprezentowała bardzo dużo ciekawych akcji, wygrywaliśmy dużo pojedynków 1×1, a to, co najbardziej cieszy to fakt, że poprawie uległa nasza gra drużynowa, nad czym pracujemy od dłuższego czasu na treningach. W pierwszej połowie przeciwnik był w stanie zagrozić nam jedynie wysokim ustawieniem przy naszym otwarciu gry. Kilka błędów indywidualnych spowodowało utratę bramek. W drugiej połowie skorygowaliśmy nasze błędy natomiast pojawiło się kilka błędów technicznych w końcówce meczu, które mogły wynikać ze zmęczenia. Pomimo wygranej gra kontrolna pokazała, nad którymi elementami musimy dalej pracować, żeby drużyna stale się rozwijała. Do ciągłego rozwoju niezbędna jest rywalizacja na boisku i konfrontacja z rówieśnikami z innych zespołów, a o to nasi młodzi piłkarze mogą być spokojni. Opiekunowie rocznika 2013 zaplanowali w najbliższych dniach mnóstwo gier. Nasi chłopcy już w najbliższą sobotę sprawdzą gościnność Rekordu Bielsko-Biała, 19 marca zagrają z Lotem Konopiska, natomiast dzień później wybiorą się na turniej Ekstraliga Talentów w Chełmku. Marzec zakończą dwudniowym turniejem Podhale Cup (26-27.03). Trzymamy kciuki!

Kolejne sparingi za piłkarzami naszej Akademii

Kolejne mecze towarzyskie rozegrali w ostatnich dniach piłkarze naszej Akademii. Ich gra oraz wyniki pozwalają nam z optymizmem patrzeć na zbliżające się coraz większymi krokami rozgrywki ligowe. W sobotę, 5 marca, spotkania towarzyskie rozegrali piłkarze naszej Akademii z roczników 2008 oraz 2006. Obie drużyny odniosły przekonujące zwycięstwa, aplikując przeciwnikom po sześć bramek. Juniorzy młodsi, prowadzeni przez Karola Pikonia oraz Patryka Mrugacza, w sobotni poranek nie pozostawili najmniejszych złudzeń piłkarzom z Dąbrowy Górniczej. Od pierwszego do ostatniego gwizdka kontrolowali przebieg meczu, wygrywając zdecydowanie 6:1. – Od początku spotkania graliśmy uważnie w obronie oraz konsekwentnie w ataku, co pozwoliło odnieść nam przekonujące zwycięstwo – mówi trener Karol Pikoń. – Widać, że nasza dyspozycja rośnie, co napawa optymizmem przed wyjazdem na turniej w miejscowości Stróże, koło Nowego Sącza, który czeka nas w najbliższy weekend. Akademia Skra – Salos Dąbrowa Górnicza 6:1 Bramki dla Skry: Kacper Kożuch x2, Mikołaj Kasprzycki, Konrad Waluda, Miłosz Szałaj, Szymon Dylewski Skra: K. Frukacz – S. Dylewski, M. Brodziak, K. Hajda – K. Kożuch, M. Szydzisz, M. Teperski, M. Szałaj, A. Ostaszewski – M. Kasprzycki, K. Waluda oraz K. Hobot, J. Kabacik, K. Podsiedlik, N. Janeczek Nieco później na boisko przy ulicy Loretańskiej wybiegli piłkarze z rocznika 2008, którzy wzorem swoich starszych kolegów rozgromili rówieśników z Nowego Sącza 6:0. Akademia Skra 2008 – Sandecja Nowy Sącz 6:0

Ladies U-15 w gronie najlepszych ośmiu zespołów w Polsce

Piłkarki naszej Akademii w weekend wzięły udział w finale halowych mistrzostw Polski U-15 w Poznaniu. Zawodniczki Skry zaprezentowały się z bardzo dobrej strony i zakończyły rywalizację w gronie ośmiu najlepszych drużyn w Polsce. Patryk Mrugacz oraz Robert Ogrodniczek – opiekunowie żeńskiej sekcji Akademii Skry U-15, mają w ostatnim czasie powody do zadowolenia. Drużyna, przygotowująca się do debiutu w Centralnej Lidze Juniorek, świetnie radzi sobie nie tylko w meczach sparingowych, ale również w rywalizacji halowej. Najlepszym dowodem na potwierdzenie tych słów były efektowne wyniki turniejów eliminacyjnych młodzieżowych mistrzostw Polski w futsalu kobiet, które zagwarantowały naszym zawodniczkom miejsce w finale. Ten zaplanowano na pierwszy weekend marca w Poznaniu. Szesnaście drużyn, które przebrnęły eliminacje MMP i zameldowały się w finałowej batalii, podzielonych zostało na cztery grupy. Częstochowiankom rywalizować przyszło z ekipami z Krakowa, Ząbek oraz Krosna. Początek turnieju był całkiem obiecujący, bowiem Skrzatki po zaciętym spotkaniu zremisowały z FSA Kraków. Niestety drugi mecz nie poszedł po myśli naszych zawodniczek i w oczy zajrzało im widmo odpadnięcia z turnieju. Jeśli któraś z dziewcząt spakowała już walizki, wieczorem miała mniej czasu na odpoczynek, bowiem odpowiednio zmotywowane piłkarki Skry rozbiły zespół z Krosna aż 4:0 i zagwarantowały sobie tym samym awans do grona najlepszych ośmiu drużyn w naszym kraju. Porażka z Ząbkovią nie pozostała jednak bez echa i wpłynęła na rywala, z którym przyszło rywalizować o półfinał naszym zawodniczkom. Los zetknął nas bowiem z wymagającą drużyną Tęczy III Bydgoszcz. Kibice obejrzeli fascynujący mecz, w którym Skrzatki dwukrotnie obejmowały prowadzenie. Niestety ostatecznie tę ważną potyczkę rozstrzygnęły na swoją korzyść bydgoszczanki. Porażka z Tęczą ujmy nam nie przynosi, bowiem drużyna z kujawsko-pomorskiego dotarła do finału, gdzie musiała uznać wyższość zespołu z Sosnowca. – Kolejne cenne doświadczenie za nami. Trzydniowa impreza w Poznaniu na pewno na długo pozostanie w pamięci zarówno zawodniczek, jak i każdego sympatyka tego zespołu – opowiada Patryk Mrugacz. – Zostawiliśmy po sobie naprawdę dobre wrażenie, dostarczyliśmy kibicom, ale przede wszystkim sobie samym, wielu pozytywnych emocji, udowadniając że nie mamy się czego wstydzić na piłkarskiej mapie Polski i pora kompleksy odłożyć na bok. Mamy oczywiście niedosyt, że ta przygoda skończyła się na ćwierćfinale, taki jednak jest sport. Na pewno wyciągniemy wnioski z tej cennej lekcji, a każda z zawodniczek przywiozła ze sobą oprócz bagażu doświadczeń boiskowych nowe kompetencje społeczne. Jeszcze raz gratulacje dla drużyny! – kończy trener Mrugacz. Skład: Zuzanna Błaszczyk – Zofia Dubiel, Nikola Młynek, Zuzanna Kubiciel, Paulina Idzik, Paulina Franiel, Wiktoria Przełożyńska, Michalina Sirek, Oliwia Sirek, Zuzanna Sikora, Maria Kucza. Młodzieżowe Mistrzostwa Polski w Futsalu Kobiet U-15, Poznań (04-06.03.2022) Faza grupowa, grupa D: FSA Kraków – Skra Ladies 2:2 Bramki dla Skry: Zofia Dubiel, Nikola Młynek UKS Ząbkovia Ząbki – Skra Ladies 2:1 Bramka dla Skry: Zofia Dubiel Beniaminek Krosno – Skra Ladies 0:4 Bramki dla Skry: Nikola Młynek x2, Paulina Idzik, Zofia Dubiel Ćwierćfinał: Tęcza III Bydgoszcz – Skra Ladies 3:2 Bramki dla Skry: Nikola Młynek, Zofia Dubiel Klasyfikacja TOP8 MMP U-15: 1. Czarni Sosnowiec 2. Tęcza III Bydgoszcz 3. GKS GieKSa Katowice 4. Tęcza Bydgoszcz 5-8. Skra Ladies Częstochowa, FSA Kraków, Ślęza Wrocław, Stomil Olsztyn

Trampkarze powalczyli z Białą Gwiazdą, młodzicy grali w Warszawie

Trampkarze Akademii Skry rozegrali w ostatnich dniach interesujące spotkanie z rówieśnikami z Wisły Kraków. Gospodarze okazali się minimalnie lepsi, ale nasi zawodnicy pozostawili po sobie naprawdę dobre wrażenie. Nie próżnowali również nasi młodzicy, którzy spędzili miniony weekend w Warszawie. Wartościowy sparing rozegrali w ostatnich dniach trampkarze Akademii Skry. Podopieczni Pawła Rycharskiego zmierzyli się na wyjeździe z drużyną Wisły Kraków. Chociaż gospodarze wygrali 1:0, nasi zawodnicy pozostawili po sobie naprawdę dobre wrażenie. Jak relacjonuje trener Rycharski spotkanie było bardzo wyrównane, z lekkim wskazaniem na nasz zespół. Przez większość czasu obie drużyny bezskutecznie szukały drogi do bramki rywali i gdy wydawało się, że nie obejrzymy goli tuż przed końcowym gwizdkiem gospodarze zanotowali celne trafienie. – W okresie przygotowawczym nie wynik jest najważniejszy – zauważa Paweł Rycharski. – Kadra naszej drużyny jest bardzo liczna. Do Krakowa zabraliśmy pełną, 23-osobową kadrę i każdy z zawodników mógł zaprezentować swoje umiejętności. Jestem bardzo zadowolony z drużyny, ponieważ potrafiliśmy narzucić Wiśle swój styl gry. To na pewno cieszy, że udało się to z tak klasową drużyną, która tydzień wcześniej w pokonanym polu zostawiła Lecha Poznań czy Dynamo Kijów – nie ukrywa trener Rycharski. Wisła Kraków – Akademia Skra 1:0 (0:0) Akademia Skra: Warszawski (Foltyński), K. Kwaśnik (Więckowski), D. Leśniak (Skwarczyński), Rzońca, S. Leśniak (Meroń), Bałachowicz (Kozłowski), Żakowski (Wolski), H. Kwaśnik (Ciesielski), Kolebacz (Figzał), Mądry (Wasilewski/ Trybulak), Matyja (Szarawara) Aż sześć spotkań rozegrali w miniony weekend młodzicy z rocznika 2009. Turniej w Warszawie miał duże znaczenie szkoleniowe. Mecze z tak uznanymi akademiami jak szkółka Wisły Płock czy Polonii Warszawa muszą przynieść korzyści w najbliższym czasie. Podopieczni Mariusza Czoka rozpoczęli turniej od zwycięstwa z Varsovią Warszawa. – Tempo meczu było bardzo szybkie – mówi trener Czok. – Byliśmy bardzo aktywni i nie baliśmy się grać pod presją rywala, który cały czas atakował. Świetnie wychodziliśmy spod pressingu rywala i wyprowadzaliśmy ataki, po których zdobyliśmy bramki. Bardzo cieszy mnie postawa zespołu, który w ataku bardzo dobrze się rozumiał i nawzajem uzupełniał, a w obronie był mocno zdeterminowany i zawsze dążył do odbioru piłki. Mecz otwierający turniej kosztował chłopaków dużo zdrowia, ale ich radość po skończonym meczu była w pełni zasłużona, bo każdy oddał na boisku całe serducho. Być może zdrowie, które nasi chłopcy zostawili na boisku miało wpływ na pozostałe spotkania, które młodzicy U13 przegrali. Trzeba jednak zauważyć, że były to porażki minimalne, które wynikały z błędów indywidualnych oraz nadmiernej ambicji. Trener Mariusz Czok zauważa pozytywy w grze swoich podopiecznych: – W każdym z meczów, kiedy traciliśmy bramkę, zespół od razu się podrywał i reagował dobrą grą. Mecz z Wisłą Płock od początku toczony był pod nasze dyktando. Dobra organizacja w obronie przekładała się na odpowiedni pressing oraz przejście do fazy ataku. Drużyna Wisły miała świetnie dysponowanego bramkarza, którego pomimo licznych prób, nie udało nam się pokonać. Szybkie tempo meczu po raz kolejny dało o sobie znać i Wisła w samej końcówce strzeliła decydującego gola. Mimo wszystko duże brawa dla chłopaków, bo naprawdę miło oglądało się to spotkanie. Akademia Skra – Varsovia Warszawa I mecz 2:0 rewanż 0:1 Akademia Skra – Akademia Polonia Warszawa I mecz 0:2 rewanż 0:2 Akademia Skra – Akademia Wisła Płock 0:1 Akademia Skra – Broń Radom 0:1 Pomimo trzech porażek zadowolenia z postawy swojego zespołu oraz możliwości zbierania doświadczenia, nie kryje Dawid Rzepliński, trener grupy młodzików młodszych: – W weekend zagraliśmy trzy sparingi. Naszymi rywalami była warszawska Akademia Barcelony, Polonia Warszawa oraz Znicz Pruszków. Te mecze miały dużą wartość ze względu na poziom intensywności oraz poziom indywidualny i drużynowy zespołów przeciwnych. Cieszymy się, że możemy rywalizować z najlepszymi, a tym bardziej, że są to drużyny położone geograficznie troszeczkę dalej niż te, z którymi rywalizujemy na co dzień, co już jest wartością dodaną i pozwala zwrócić uwagę na pewne aspekty gry. Wyciągnęliśmy dużo nauki i wniosków i mam nadzieję, że wszystko to zaowocuje w przyszłości.