“Po trzecim straconym golu nasza gra totalnie się posypała” – Przemysław Sajdak w rozmowie po spotkaniu z Koroną Kielce

Przemysław Sajdak stał się niezwykle istotnym elementem układanki trenera, Jakuba Dziółki. Po spotkaniu z Koroną Kielce szukaliśmy przyczyn porażki. Zapraszamy do przeczytania krótkiej, pomeczowej rozmowy ze środkowym pomocnikiem naszej drużyny. Nasza seria zwycięstw dobiegła końca. Gdzie upatrujesz przyczyn naszej dzisiejszej porażki? Przemysław Sajdak: Tak na szybko, trudno powiedzieć. Po pierwszej połowie wydawało się, że w drugiej mecz będzie wyglądał podobnie jak w pierwszej. Tymczasem dostaliśmy szybką bramkę, po bardzo ładnym strzale, później straciliśmy kolejnego gola i nasza gra totalnie się posypała. W ostatnich tygodniach natężenie spotkań naszej drużyny było naprawdę duże. W środę graliśmy z Sandecją, dzisiaj kolejny mecz, z Koroną. Czy w drugiej połowie pojawił się u nas jakiś problem natury fizycznej? Wydaje mi się, że nie. Nie ma się co tym usprawiedliwiać. Korona była dzisiaj lepszym zespołem. Pokazali to na boisku i dzięki temu wygrali z nami 4:1 – zasłużenie. Czy myślisz, że gdybyśmy utrzymali poziom organizacji gry, zwłaszcza w defensywie, na poziomie z pierwszej połowy, to moglibyśmy wygrać dzisiejszy mecz? Ciężko powiedzieć, nie ma co gdybać. Robiliśmy co mogliśmy. I nie do końca wiadomo, czego brakło. Będziemy to wszystko dogłębnie analizować i wtedy podejmiemy jakieś decyzje, wyciągniemy wnioski, ale na gorąco nie ma co tego roztrząsać. Pewnie powoli zaczynacie już myśleć o piątkowym spotkaniu. Czy dla Ciebie będzie to szczególny mecz? Występowałeś w w drużynie ŁKS – u przez dwa sezony. Tak, występowałem. Na pewno fajnie będzie wrócić na stare śmieci, ale ten mecz będzie jak każdy inny. Do każdego spotkania trzeba podchodzić na sto procent. I jedziemy tam, żeby zgarnąć trzy punkty. Daniel Flak

Druga drużyna zwycięża w Woźnikach!

Nasza druga drużyna rozegrała dzisiaj ostatnie spotkanie rundy jesiennej. Podopieczni Tomasza Szymczaka zakończyli zmagania w udanym stylu, pokonując w Woźnikach miejscowy MLKS 3:1. Warto zwrócić uwagę na fakt, że średnia wieku piłkarzy naszego zespołu w dzisiejszym spotkaniu nie przekroczyła nawet 19 lat. Młodzi zawodnicy rezerw doskonale jednak radzili sobie z rywalami, od pierwszych minut w pełni kontrolując boiskowe wydarzenia. Drużyna z Woźnik została szybko zepchnięta do defensywy. Dobra gra podopiecznych trenera Tomasza Szymczaka przyniosła efekt w postaci dwóch trafień Jakuba Rumina. Gracze rywali odpowiedzieli trafieniem bezpośrednio z rzutu wolnego. Obraz gry nie uległ jednak zmianie. Nasi zawodnicy w dalszym ciągu dominowali i stwarzali kolejne bramkowe sytuacje. Wynik spotkania ustalił Oskar Krawczyk, który wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem drużyny z Woźnik. Klasa Okręgowa “Zina” Częstochowa – Lubliniec  MLKS Woźniki – Skra 2 Częstochowa 1 – 3 (0 – 1) sobota 20.11.2021 g. 13.30 Woźniki, ul. Florianek 4 0 – 1 Rumin 42’ asysta Dylikowski 0 – 2 Rumin 58’ asysta Krawczyk 1 – 2 Bobryk (MLKS) 65’ 1 – 3 Krawczyk 85’ asysta Słabosz KS Skra: Hajda – Cheliński (87’ Kostro) , Rydz, Błędowski – Bąk (60’ Krawczyk), Kempa, Kołodziejczyk, Rumin, Weżgowiec (82’ Kuban) – Nurek (65’ Król), Dylikowski (46’ Słabosz) Daniel Flak

Poukładana drużyna, która zamierza walczyć o awans. Przedstawiamy Koronę Kielce

Dzisiejszego wieczoru nasza drużyna rozegra kolejne spotkanie w ramach rozgrywek Fortuna 1 ligi. Podopieczni trenera Jakuba Dziółki tym razem wybiorą się w delegację do Kielc. Miejscowa Korona jest jednym z najlepszych zespołów w stawce. W związku z powyższym chcielibyśmy bliżej przedstawić Wam ekipę z województwa Świętokrzyskiego. Klub z Kielc został założony w 1973 roku, lecz najpiękniejszy okres w historii funkcjonowania drużyny przypada na ostatnie dwie dekady. W 2005 roku Korona wywalczyła historyczny awans do ekstraklasy. Od tej pory piłkarze Złocisto – Krwistych spędzili na najwyższym szczeblu rozgrywkowym aż 14 sezonów, kilkukrotnie ocierając się o ligowe podium. W sezonie 2018/2019 gracze Korony zaliczyli spadek do 1. ligi. Nie zmienia to jednak faktu, że ambicje włodarzy klubu sięgają bardzo wysoko, a gracze występujący przy Ściegiennego robią wszystko, by powrócić do krajowej elity. Obecnie piłkarze Dominika Nowaka – wcześniej trenera m.in. Miedzi Legnica czy Motoru Lublin – plasują się na 4. miejscu w ligowej tabeli. Dotychczas zgromadzili na swoim koncie 29 oczek, jednak należy wspomnieć, że dużą część punktowej zdobyczy kielczanie zebrali na początku sezonu. Start obecnej kampanii był wręcz wymarzony dla Złocisto – Krwistych – seria sześciu zwycięstw z rzędu musi wszak robić szczególne wrażenie nawet na największych malkontentach. W późniejszym okresie drużyna wpadła w dołek i zaczęła notować nieco gorsze rezultaty. Nie ulega jednak wątpliwości, że klubowi włodarze mogą być zadowoleni z obecnej sytuacji zespołu, bowiem oprócz wysokiej pozycji w tabeli, gracze Korony odnieśli także sukces w postaci awansu do 1/8 finału Pucharu Polski (pokonali m.in. ekstraklasową Wisłę Płock). Z pewnością należy przyznać, że drużyna Dominika Nowaka jest bardzo poukładana i niezwykle skuteczna w destrukcji. Piłkarze Korony stracili najmniej bramek w ligowej stawce – zaledwie 12 – co jasno wskazuje, że – podobnie jak naszej drużynie – naprawdę trudno strzelić im bramkę. Liderem kieleckiej defensywy jest Piotr Malarczyk. Kapitan zespołu, który przez lata z powodzeniem występował na boiskach ekstraklasy, wyrabiając sobie opinię solidnego i skutecznego obrońcy. Rosły defensor wnosi do drużyny nie tylko umiejętności stricte piłkarskie tudzież walory fizyczne, ale także wielkie, można by rzec, bezcenne doświadczenie. Inna sprawa, że w zespole złocisto – krwistych jest przynajmniej kilku zawodników, których życiorys może robić pewne wrażenie. Na myśl przychodzi chociażby Łukasz Sierpina, ale także Adam Frączczak – zawodnik niezwykle uniwersalny, który przez wiele lat stanowił istotny punkt szczecińskiej Pogoni. Były gracz Portowców dobrze wpasował się do nowego zespołu. Nie tylko strzela gole, ale również ma wymierny wpływ na poczynania drużyny w poszczególnych akcjach. Ponadto zaliczył już w obecnych rozgrywkach kilka ważnych ostatnich podań. Najlepszym strzelcem Korony jest Jakub Łukowski, który w obecnych rozgrywkach zdobył już 6 bramek.  Groźnie prezentują się także skrzydła kieleckiej drużyny, wszak Dawid Blanik i Jacek Podgórski są zawodnikami nieźle wyszkolonymi technicznie, którzy potrafią wygrywać pojedynki jeden na jeden. Na koniec warto przypomnieć, że w pierwszym spotkaniu z Koroną Kielce, nasza drużyna poniosła porażkę 0:2. Dzisiaj nadarza się więc doskonała okazja do rewanżu i przedłużenia wspaniałej serii naszego zespołu. Chyba wszyscy zdajemy sobie sprawę, że czeka nas dzisiaj starcie dwóch naprawdę dobrych drużyn, a nam pozostaje mocno wierzyć, że to piłkarze trenera Dziółki wyjdą z tej konfrontacji zwycięsko. Daniel Flak *** Dzisiejsze spotkanie rozpocznie się o 20.30, a transmisję możecie śledzić w aplikacji Polsat Box Go pod linkiem: https://bit.ly/ObejrzyjSkre

“Chcemy, żeby seria zwycięstw trwała jak najdłużej” – Maciej Mas po meczu z Sandecją – VIDEO

Maciej Mas wskoczył do wyjściowej jedenastki przed środowym spotkaniem z Sandecją i pokazał się z bardzo dobrej strony. Wywalczył karnego i stanowił niezwykle ważny punkt zespołu. Po meczu był zadowolony z kolejnego zwycięstwa. Podsumował także swój występ i odniósł się do bardzo dobrej formy naszej drużyny. Zapraszamy do wysłuchania rozmowy ze środkowym napastnikiem! Rozmawiał Daniel Flak

Agatka potrzebuje naszej pomocy!

W życiu nadchodzi czas, kiedy zdajemy sobie sprawę, że istnieją o wiele ważniejsze rzeczy niż wynik najbliższego meczu. Chcielibyśmy Wam przedstawić historię Agatki Kuberskiej, siostrzenicy jednego z naszych zawodników, a także poprosić Was o wsparcie zbiórki charytatywnej na leczenie siedmioletniej dziewczynki, która zamiast cieszyć się beztroską, pierwszymi szkolnymi przyjaźniami i napawać wspaniałym okresem dzieciństwa – musi walczyć o swoje życie! Pod koniec września u Agatki Kuberskiej wykryto guza mózgu. Niezwykle złośliwy nowotwór – rdzeniak zarodkowy – sprawił, że każdy dzień stał się dla niej prawdziwym wyzwaniem. Szansą na uratowanie jej życia jest niesamowicie kosztowne leczenie w St. Louis Childrens Hospital. Światowej sławy lekarz zakwalifikował Agatkę do leczenia komórkami macierzystymi. Istnieje szansa na całkowite wyzdrowienie dziewczynki, lecz kwota, dzięki której Agatka będzie mogła przystąpić do programu wynosi aż 8 milionów złotych! Bardzo prosimy Was o pomoc! Wiemy, że potraficie poruszyć świat, by pomóc każdemu, kto naprawdę tego potrzebuje. Wasze wsparcie może przyczynić się do uratowania marzeń o normalnym życiu niewinnej dziewczynki! Zbiórka na leczenie Agatki jest prowadzona poprzez fundację SiePomaga –> klik Zapraszamy także do dołączenia do grupy z licytacjami dla Agatki –> klik

Kulisy spotkania w Jastrzębiu!

W oczekiwaniu na jutrzejsze spotkanie z Sandecją Nowy Sącz, cofnijmy się jeszcze na chwilę do meczu w Jastrzębiu. Zapraszamy do obejrzenia klipu meczowego, który niedzielne widowisko pokazuje z nieco innej, zakulisowej strony!

Zofia Dubiel powołana do reprezentacji Polski U – 15!

Młoda zawodniczka Skry Częstochowa, czternastoletnia Zofia Dubiel, została powołana na zgrupowanie reprezentacji Polski u – 15 w Piasecznie. Nasza piłkarka na co dzień występuje w naszym młodzieżowym zespole, który kilka tygodni temu wywalczył historyczny awans do Centralnej Ligi Juniorów. Zosia Dubiel na powołanie zapracowała swoją niezwykle intensywną pracą, która niejednokrotnie była już doceniana w całej Polsce. Grająca na środku pomocy, urodzona w 2007 roku zawodniczka jest także reprezentantką Śląska. Z pewnością należy zwrócić uwagę na fakt, że wspólnie ze swoimi koleżankami z województwa, zdobyła złoty medal Mistrzostw Polski 2021. W finałowym meczu, z reprezentacją Wielkopolski, strzeliła jedynego gola i przypieczętowała wielki sukces ekipy ze Śląska. Warto wspomnieć, że nasza zawodniczka wcześniej była również regularnie powoływana do Akademii Młodych Orłów. Koordynator ds. piłki kobiecej w naszym klubie, Patryk Mrugacz, nie kryje zadowolenia z rozwoju młodej piłkarki: – To ważny dzień i wielkie wyróżnienie dla Naszej akademii. Cieszę się, że wraz z rozwojem struktury szkoleniowej grup i sukcesami naszych drużyn młodzieżowych, idą w parze też indywidualne sukcesy naszych zawodniczek, które nie byłyby możliwe bez pracy pozostałych dziewcząt. Serdeczne gratulacje dla Zosi i jej najbliższych, w których ma fantastyczne oparcie i niesamowitą pomoc. Wierzę, że nie jest to ostatnia zawodniczka, która będzie reprezentować Skrę z orzełkiem na piersi – podsumowuje koordynator, Patryk Mrugacz. Powołanie dla Zofii Dubiel jasno pokazuje, że szkolenie dziewcząt w naszym klubie stoi na bardzo wysokim poziomie. Z całego serca gratulujemy zawodniczce Skry i życzymy jej powodzenia na zgrupowaniu kadry, które rozpocznie się 22. listopada! Daniel Flak

Nasi piłkarze wyróżnieni przez tygodnik “Piłka Nożna”!

Mimo iż do jutrzejszego spotkania z GKS – em Jastrzębie pozostało już niewiele czasu, warto wrócić jeszcze na chwilę do poprzednich meczów w wykonaniu naszej drużyny i zwrócić uwagę na obecność piłkarzy Skry wśród wyróżnionych graczy za postawę w minionych kolejkach. Po dobrym w wykonaniu naszego zespołu starciu ze Stomilem w Olsztynie, do jedenastki 15. kolejki tygodnika „Piłka Nożna” zostało wybranych dwóch zawodników występujących w zespole trenera Jakuba Dziółki. Pierwszym z nich jest Mateusz Kos, który przeciwko klubowi z Warmii rozegrał kolejne znakomite zawody. Na przestrzeni całego spotkania interweniował niezwykle pewnie i wprowadzał spokój w poczynania naszej defensywy. Ponadto w efektowny sposób wybronił „jedenastkę” na samym początku meczu. Po spotkaniu w Olsztynie, doceniona została również postawa Piotra Noconia, zawodnika absolutnie kluczowego. Piłkarza, który w starciu ze Stomilem miał dużą zasługę przy okazji pierwszego gola dla naszego zespołu, a oprócz tego, pozostawał prawdziwym kreatorem akcji ofensywnych. Warto zwrócić także uwagę na słowa, które w tygodniku „Piłka Nożna” pojawiły się obok nazwiska naszego zawodnika. Cytujemy: „Niezastąpiony. Czy to III, czy II, czy I liga jego rola w częstochowskiej drużynie nie ulega zmianie”. Piotr Nocoń został również wyróżniony za ostatnie spotkanie z Puszczą Niepołomice, w którym ponownie stanowił jeden z motorów napędowych naszej drużyny. Do jedenastki 16. kolejki Fortuna 1 ligi tygodnika „Piłka Nożna” za spotkanie z drużyną z Małopolski trafił również Adam Mesjasz, który po raz kolejny zagrał bardzo dobry mecz. Doskonale spisywał się w destrukcji, stale wygrywając pojedynki, a co równie istotne – strzelił niezwykle ważną, efektowną bramkę dla naszej drużyny. Wyróżnienia dla naszych piłkarzy jasno pokazują, że zespół prowadzony przez trenera Dziółkę stale się rozwija, a zawodnicy występujący w Skrze stali się docenianymi i wyrazistymi postaciami zaplecza ekstraklasy. Daniel Flak