Młodzicy i trampkarze grali sparingowo

Trampkarze oraz młodzicy D1 w ostatnich dniach rozegrali kilka meczów sparingowych. Z postawy naszych młodych zawodników z pewnością możemy być zadowoleni.

Piłkarze rocznika 2010 na przestrzeni dziewięciu dni rozegrali trzy mecze sparingowe. Najpierw w Będzinie sprawdzili gościnność tamtejszej Sarmacji, dzień później wybrali się do Bełchatowa, a maraton zakończyli niedzielnym zwycięstwem nad RAP-em Radomsko.

Co prawda , pomijając mecz w Radomsku, rezultaty nie są korzystne dla młodych Skrzaków (2:6 z Sarmacją, 0:3 z GKS-em Bełchatów), jednak szkoleniowiec naszego zespołu nie ukrywa, że spotkania kontrolne przeznaczone są na poszukiwania i szlifowanie schematów, mających sprawdzić się w rozgrywkach ligowych.

– Szukanie najlepszych rozwiązań dla naszego zespołu znajduje się na etapie finalizacji – przyznaje Krzysztof Kowalski. – Trzy ostatnie mecze sparingowe dadzą nam odpowiedź w jakim kierunku podąża zespół.

Mecze, o których wspomniał nasz trener odbędą się 25 lutego (Pogoń Kraków), 4 marca (ŁAF Łódź) oraz 11 marca (SMS Łódź).

*

Trampkarze prowadzeni przez Mariusza Czoka cały czas przygotowują się do rozgrywek I ligi wojewódzkiej. W minioną sobotę sprawdzili się na tle ROW-u Rybnik, który nie miał nic do powiedzenia w starciu ze Skrzakami.

Głównymi założeniami na mecz z ROW-em były jak najczęstsze odbiory w strefie wysokiej, szybkie przenoszenie gry na połowę przeciwnika, szukanie podań zdobywających za linię obrony rywala i budowanie naszych akcji od otwarcia po finalizację – relacjonuje trener Mariusz Czok. – Można śmiało stwierdzić, że udało nam się zrealizować wszystkie cele. Gra zdecydowanym pressingiem przynosiła nam wiele korzyści w postaci sytuacji bramkowych, a nasze utrzymywanie się przy piłce powodowało, że zespół z Rybnika musiał dużo biegać, a odpowiednia cyrkulacja piłką we wszystkich sektorach, powodowała, że mieliśmy dużo miejsce do konstruowania naszych ataków. Mecz był pod pełną naszą kontrolą, a dobra gra całego zespołu, to dobry prognostyk przed zmaganiami w lidze, które zbliżają się wielkimi krokami. Wygrana w meczu z przeciwnikiem z ligi, to spory plus pod kątem mentalnym dla każdego zawodnika – kończy szkoleniowiec naszych trampkarzy.

Skra Częstochowa – ROW Rybnik 5:0 (2:0)

Bramki dla Skry: 1:0 Przybyła (2’, asysta: Gliźniewicz), 2:0 Gembała (36’, asysta: Gliźniewicz), 3:0 Cieślak (62’, asysta: Przybyła), 4:0 Cieślak (70’ – rzut karny), 5:0 Przetak (80’, asysta: Cieślak)

Skra Częstochowa: Rajczykowski (Gołąbek/ Szymczyk), Tarnowski, Przetak, Tyczyński (Szega), Bajor, Syrek, Klekot (Czajkowski), Gliźniewicz, Gembała (Miler), Przybyła, Cieślak

Copy link
Powered by Social Snap