Czas na starcie w Chojnicach!

W piątek nasza drużyna rozegra mecz 8. kolejki 2 Ligi. Piłkarze Skry Częstochowa zmierzą się na wyjeździe z Chojniczanką Chojnice. Pierwszy gwizdek arbitra zaplanowany jest na godzinę 19:30.  Dotychczas nasz zespół zgromadził na swoim koncie 11 punktów, dzięki czemu plasuje się na 8. miejscu w ligowej tabeli. Drużyna świetnie prezentuje się w defensywie, bowiem w siedmiu spotkaniach zachowała aż cztery czyste konta. Boiskowa postawa zawodników Skry każe sądzić, że także i w ofensywie już wkrótce będziemy bardziej skuteczni, wszak gracze Konrada Geregi umiejętnie operują piłką, zdobywają przestrzeń i mądrze konstruuja kolejne ataki.  Ostatni mecz z Olimpią Grudziądz pokazał, że nawet jeśli nie wszystko idzie po ich myśli, to dzięki swojemu ambitnemu podejściu potrafią wydostać się z tarapatów. Nasi rywale wykreowali w sobotnim meczu dwie świetne sytuacje, ale w obu o ostatecznym zachowaniu “zera z tyłu” nie decydowało jedynie szczęście, a i niezwykłe zaangażowanie tudzież determinacja piłkarzy, którzy wybijali futbolówkę sprzed linii bramkowej. To jasno pokazuje, że w szeregach Skry nie brakuje – i tutaj pojawia się bardzo modne ostatnio słowo – osobowości, które biorą odpowiedzialność za zespół.  Charakter nasi zawodnicy pokazywali już wielokrotnie – również wtedy, gdy zdołali przesądzać o losach poszczególnych spotkań w końcowych fragmentach. Taka sytuacja miała miejsce już kilkukrotnie, co jasno pokazuje, że przygotowanie mentalne stoi u nich na bardzo wysokim poziomie.  Jutrzejszy mecz z pewnością nie będzie łatwy dla naszej drużyny, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że to drugi daleki wyjazd w ciągu niespełna tygodnia. Nie ulega jednak wątpliwości, że gracze Skry są doskonale przygotowani do nadchodzącego wyzwania.  Chojniczanka w ubiegłym sezonie występowała na poziomie Fortuna 1 Ligi i trzeba przyznać, iż zderzenie z drugoligową rzeczywistością jest dla naszych przeciwników nieco mniej przyjemne niż dla nas. Aktualnie zespół prowadzony przez Krzysztofa Brede zajmuje 16. miejsce w tabeli. Ma na swoim koncie 5 punktów.  Dotychczas Chluba Grodu Tura wygrała jedno spotkanie. W ostatnich pięciu meczach dwukrotnie remisowała i poniosła trzy porażki. Wydaje się, że źródłem problemów Chojniczanki jest defensywa – 13 straconych bramek to bowiem najgorszy rezultat ze wszystkich drużyn w stawce.  Nie zmienia to jednak faktu, że gorsza passa naszych rywali zapewne wkrótce dobiegnie końca, a patrząc na potencjał piłkarski, którym dysponują, jeszcze w tym sezonie mogą stać się bardzo silni. Krzysztof Brede ma bowiem do swojej dyspozycji wielu piłkarzy, którzy posiadają wysoką jakość i w dłuższej perspektywie mogą zagwarantować znacznie lepsze rezultaty.  Miano najlepszego strzelca Chojniczanki aktualnie należy do 35 – letniego Tomasza Mikołajczaka, który jest  nie tylko etatowym egzekutorem rzutów karnych, ale i groźnym w ofensywie piłkarzem. Kapitan zespołu czterokrotnie pokonywał bramkarzy rywali w bieżących rozgrywkach. Dla niego to już jedenasty sezon z rzędu rozpoczęty w barwach ekipy z Chojnic.  Każdy z Was kojarzy zapewne nazwisko innego gracza występującego w drużynie naszych rywali. Mamy na myśli oczywiście środkowego pomocnika, Ariela Borysiuka, który w trakcie swojej kariery rozegrał blisko 230 spotkań na poziomie Ekstraklasy. Ponadto 12 razy wystąpił w pierwszej reprezentacji Polski.   Nasi piłkarze z pewnością będą jednak w stanie zneutralizować mocne strony naszych przeciwników. Do Chojnic wybierają się z zamiarem zdobycia kolejnych trzech punktów. Planują w dalszym ciągu potwierdzać swoje wysokie ambicje na boisku!

Śledźcie mecz w Chojnicach za pomocą aplikacji Pilot WP

Już dzisiaj nasi piłkarze rozegrają ósmy mecz w bieżących rozgrywkach 2. Ligi. Tym razem sprawdzą gościnność Chojniczanki Chojnice. Jak zwykle możecie śledzić poczynania naszych piłkarzy za pomocą aplikacji Pilot WP. Drugoligowe rozgrywki nabierają rozpędu. Już w ten weekend rozegrana zostanie 8. kolejka sezonu. Skrzacy wybierają się do Chojnic na mecz z tamtejszą Chojniczanką. Oba zespoły jeszcze kilka miesięcy temu walczyły o punkty w Fortuna 1. Lidze. Niestety, pomimo ogromnych ambicji, nie udało im się utrzymać. Po początkowej fazie walki o powrót do drugiej klasy rozgrywkowej oba zespoły mają zupełnie odmienne nastroje. Podopieczni Konrada Geregi uzbierali póki co 11 punktów i utrzymują kontakt z czołówką tabeli. Chojniczanka natomiast ma spore trudności, by odnaleźć się na trzecim froncie ligowej karuzeli i z 5 punktami znajduje się w strefie spadkowej. Po raz ostatni z ligowego zwycięstwa piłkarze z Chojnic cieszyli się 28 lipca, a więc ponad miesiąc temu. To może podziałać na nich tylko mobilizująco, tym bardziej, że ewentualna porażka mogłaby spowodować, że bezpieczne miejsce odskoczy na więcej niż trzy punkty. Wszystko to sprawia, że zaplanowany na piątkowy wieczór pojedynek zapowiada się bardzo ciekawie. Zapraszamy więc do jego śledzenia za pomocą aplikacji Pilot WP. https://pilot.wp.pl/lp/pilka-nozna-druga-liga/ Pamiętajcie, że każdy wykupiony dostęp, to wsparcie dla naszego klubu!

Siedem meczów – wiele wniosków! Skra rozwija się na naszych oczach

Nasza drużyna rozegrała już siedem ligowych spotkań w bieżącym sezonie. Nadchodzi więc najwyższy czas, by zbliżając się do półmetka rundy jesiennej, przyjrzeć się bliżej progresowi, który stał się udziałem piłkarzy Skry Częstochowa.  Latem nasz zespół bardzo się zmienił, lecz trener Konrad Gerega zdołał szybko wkomponować nowych piłkarzy i zbudować drużynę, która potrafi wygrać z każdym w lidze i zgłasza akces do czołówki. Wielu młodych piłkarzy, którzy występują w drużynie, prezentuje się z bardzo dobrej strony i stanowi kapitalne otoczenie dla kręgosłupa tworzonego przez doświadczonych liderów – Adama Mesjasza, Adama Olejnika i Piotra Noconia.  Aktualnie z dorobkiem 11 punktów plasujemy się na 8. miejscu w ligowej tabeli. Jak podkreśla będący w świetnej dyspozycji od startu rozgrywek Karol Szymkowiak, możemy osiągać jeszcze lepsze rezultaty: – Pogubiliśmy trochę punktów, a wiemy, jaki mamy cel. Stać nas na więcej – oceniał po spotkaniu z Olimpią Grudziądz golkiper naszego zespołu. Z pewnością należy zwrócić uwagę na fakt, że nasza drużyna posiada bardzo pewną i szczelną defensywę. Na siedem spotkań aż cztery skończyliśmy z czystym kontem. Biorąc pod uwagę maksymę, że najlepsze zespoły buduje się od tyłu, możemy być prawdziwymi optymistami w kontekście stabilności i siły ekipy dowodzenej przez Konrada Geregę.  Nie należy jednak zapominać, że nasza drużyna posiada również wiele atutów ofensywnych. Budowanie akcji od tyłu, wysoki pressing, sposób operowania piłką – tutaj wszystko stoi na wysokim poziomie. Problemy czasami pojawiają się jednak w trzeciej tercji. Nasi piłkarze nie zdobywają tak dużo bramek jak zapewne by tego oczekiwali, ale sztab szkoleniowy podkreśla, że zespół robi wszystko, by i w tym aspekcie wspinać się na wyżyny swoich możliwości.  – Czuję niedosyt, bo mieliśmy kilka dobrych sytuacji, ale niektóre działania piłkarzy muszą stać na wyższym poziomie, żebyśmy strzelali gole – mówił po ostatnim spotkaniu z Olimpią Grudziądz trener Konrad Gerega – Ten zespół jest młody, ma wahania, ale wierzymy w to, że w końcu w pełni ustabilizujemy piłkarzy w ich działaniach, co sprawi, że będziemy wygrywali takie mecze jak dzisiaj – dodawał. W piątek rozegramy kolejne wyjazdowe spotkanie. Tym razem nasi piłkarze wybiorą się do Chojnic, by zmierzyć się z miejscową Chojniczanką. To dla nich intensywny czas podróży i obciążeń fizycznych, z którymi jednak potrafią sobie dobrze radzić.  Nasza drużyna rozwija się w odpowiednim kierunku i możemy spodziewać się, że w kolejnych tygodniach ponownie będziemy przeżywać miłe chwile związane z występami zawodników Skry!

Karol Szymkowiak w jedenastce kolejki!

Karol Szymkowiak rozegrał w sobotę kolejny bardzo dobry mecz. Dyspozycja naszego bramkarza w rywalizacji z Olimpią Grudziądz zaimponowała dziennikarzom tygodnika “Piłka Nożna”, którzy wybrali go do jedenastki kolejki! Golkiper Skry od początku bieżącego sezonu gwarantuje solidność i pewność między słupkami. Szymkowiak świetnie spisuje się zarówno na linii, jak i na przedpolu. W siedmiu spotkaniach zachował aż cztery czyste konta.  Warto docenić także fakt, że bierze czynny udział w wyprowadzaniu futbolówki przez naszą drużyną, a jego gra nogami stoi na wysokim poziomie.  W sobotnim starciu z Olimpią Grudziądz popisał się kilkoma kluczowymi interwencjami. Jak sam przyznawał, było to dla niego szczególnie udane spotkanie: – Uważam, że to był najlepszy mecz w moim wykonaniu w tym sezonie – podkreślał Karol Szymkowiak, który stanowi bardzo ważny punkt zespołu prowadzonego przez trenera Geregę.  Formę naszego bramkarza nieprzypadkowo docenili dziennikarze. Szymkowiak został  bowiem zasłużenie wyróżniony miejscem w jedenastce 7. kolejki rozgrywek! 

Remis na trudnym terenie

Nasz zespół rozegrał dzisiaj spotkanie 7. kolejki rozgrywek, w którym zmierzył się z Olimpią Grudziądz. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem.  Nasza drużyna zdążyła nas już przyzwyczaić do swojego atrakcyjnego, opartego na spójnych zasadach stylu gry, który funkcjonuje niezależnie od tego, czy mecz odbywa się przy Loretańskiej, czy na wyjeździe. Nie inaczej wyglądało to dzisiejszego popołudnia. Zawodnicy Skry od pierwszych minut chcieli narzucić inicjatywę i przejąć kontrolę nad spotkaniem.  Atakowali gospodarzy wysokim pressingiem, który często przynosił odpowiednie efekty. Potrafili zagrać na małej przestrzeni i umiejętnie rozgrywać kolejne akcje. Zdecydowanie częściej gra toczyła się na połowie Olimpii. Do pewnego momentu nie przekładało się to jednak na stuprocentowe sytuacje dla naszego zespołu.  Blisko było w 15. minucie, kiedy Dawid Wojtyra odebrał futbolówkę rywalom pod ich “szesnastką”. Piłka trafiła pod nogi Jana Ciućki, który oddał strzał, lecz nieco zbyt lekki, by zaskoczyć Adriana Olszewskiego.  W odpowiedzi nasi rywale po raz pierwszy mocniej zaznaczyli swoją obecność pod bramką Skry. Jeden z zawodników gospodarzy posłał płaskie, mocne podanie przed bramkę Skry, lecz odpowiednie podejście naszych obrońców zadecydowało o tym, iż napastnik Olimpii nie zdołał oddać celnego strzału.  W międzyczasie na uderzenia z dystansu decydowali się Piotr Nocoń i Mikołaj Łabojko, lecz piłka po ich strzałach mijała bramkę Olimpii.  W 25. minucie futbolówkę na połowie rywala odebrał Tobiasz Kubik, który następnie związał rywali udanym dryblingiem i został sfaulowany. Tym razem jednak rzut wolny wykonywany z głębi pola nie zaskoczył dobrze interweniujących defensorów gospodarzy.  Gracze Konrada Geregi zdominowali środek pola i dobrze radzili sobie w bocznych sektorach, z których dośrodkowania siały coraz większe zamieszanie w szeregach obronnych przeciwnika.  W końcowych fragmentach pierwszej odsłony mecz nieco się wyrównał, a gra częściej toczyła się w środku pola. Olimpia zdołała wykreować dobrą sytuację, wszak po dośrodkowaniu z prawej strony strzał zdołał oddać napastnik gospodarzy. Piłkę odbił Karol Szymkowiak, a w polu karnym Skry doszło do sporego zamieszania. Koniec końców jednak arbiter odgwizdał spalonego.  Do przerwy wynik nie uległ zmianie. Podsumowując, nasza drużyna miała nieco więcej z gry, ale brakowało nam konkretów w polu karnym rywala i nie wykreowaliśmy na tyle dużo sytuacji, byśmy mogli czuć się wyraźnie rozczarowali rezultatem. To samo mogli powiedzieć nasi rywale.  W 52. minucie przed szansą stanął Tobiasz Kubik, który zebrał piłkę przed polem karnym Olimpii i zdecydował się na uderzenie z pierwszej piłki. Jego strzał ostatecznie przeleciał ponad poprzeczką bramki Olszewskiego.  Nasza drużyna w dalszym ciągu przeważała, dłużej utrzymywała się przy piłce i próbowała tworzyć okazje. W 59. minucie bardzo dobrze z rywalami poradził sobie Piotr Nocoń, który następnie rozciągnął akcję do lewej strony i zagrał w kierunku Mateusza Winciersza. Wahadłowy Skry dośrodkował piłkę, a obecni w polu karnym zawodnicy naszej ekipy byli o włos od sięgnięcia futbolówki. W 68. minucie gospodarze wyprowadzili najgroźniejszy kontratak w dzisiejszym meczu. Prostopadłe podanie w kierunku Dominika Frelka sprawiło, że skrzydłowy Olimpii znalazł się w bardzo dobrej sytuacji, wpadł w pole karne i uderzył na bramkę. Karol Szymkowiak świetnie obronił jego strzał, ale futbolówka trafiła pod nogi innego gracza gości, którego “poprawka” wylądowała na słupku.  Odpowiedź Skry była błyskawiczna. W polu karnym rywala z piłką odnalazł się Jan Ciućka, którego uderzenie z trudem odbił Adrian Olszewski, po czym doszło do sporego zamieszania – tym razem w “szesnastce” Olimpii. Gospodarze uniknęli jednak starty gola.  Kolejne fragmenty meczu nie obfitowały zbyt dużą liczbę sytuacji bramkowych. Z obu stron pojawiało się zbyt dużo niedokładności.  Okazje pojawiły się w końcówce – to gospodarze byli nieco bliżej przechylenia szali zwycięstwa na swoją korzyść w ostatnich minutach. Chwilę przed końcem regulaminowego czasu gry stworzyli bardzo groźną sytuację, jednak ofiarność naszych obrońców i skuteczność Karola Szymkowiaka uchroniła Skrę przed utratą gola.  Nasi piłkarze również zaciekle walczyli o zwycięstwo i nie zamierzali się cofać. Ostatecznie jednak wynik się nie zmienił, co jest równoznaczne z tym, iż ekipa Konrada Geregi wywiozła z Grudziądza jeden punkt.  Remis na trudnym terenie z pewnością należy doceniać. Postawa naszej drużyny pozwala z optymizmem patrzeć na następne spotkania. Kolejny mecz rozegramy już w piątek w Chojnicach.  Olimpia Grudziądz – Skra Częstochowa 0:0 Skra Częstochowa: 1. Szymkowiak – 20. O. Kucharczyk (68’ 98. Nawrocki), 4. Mesjasz, 21. Wypart – 88. Kubik (57’ 88. Kubik), 26. Olejnik, 6. Łabojko, 11. Winciersz 73’ 15. Maćkowiak) – 8. Ciućka (73’ 16. Niedbała), 7. Nocoń – 10. Wojtyra (68’ 9. Grzelka) Olimpia Grudziądz 1. A. Olszewski – 99. S. Olszewski, 6. Sikorski, 4. Kostkowski, 23. Warcholak – 20. Vu Thanh, 8. Kurowski (64’ 80. Sopoćko), 15. Pałaszewski (46’ 44. Frelek) – 14. Gutkowski, 99. Chernii (64’ 10. Winsztal), 21. Bonikowski (84’ 29. Rychert)