Poznaliśmy termin ostatniego meczu naszej drużyny, przy którym widniał znak zapytania. W Rzeszowie z Resovią zagramy w piątek, 30 maja. Termin ostatniego meczu sezonu Betclic 2. ligi z rezerwami Zagłębia Lubin znaliśmy już kilka tygodni temu ze względu na to, że był to termin obligatoryjny. Czekaliśmy zatem tylko na konkretną datę rozegrania meczu 33. kolejki z Resovią Rzeszów. Wiemy już, że w Rzeszowie zagramy w piątek, 30 maja, o godzinie 18:00. Przed nami ostatnie trzy kolejki rozgrywek. W najbliższy piątek zmierzymy się na Lorecie z Rekordem Bielsko-Biała, potem czeka nas wspomniany wyjazd do Rzeszowa, a po raz ostatni o punkty w sezonie 2024/2025 zagramy w domu z rezerwami Zagłębia Lubin. Harmonogram ostatnich meczów: 32. kolejka (23.05.2025, godz. 19:00) Skra Częstochowa – Rekord Bielsko-Biała 33. kolejka (30.05.2025, godz. 18:00) Resovia Rzeszów – Skra Częstochowa 34. kolejka (07.06.2025, godz. 17:30) Skra Częstochowa – Zagłębie II Lubin
Kategoria: I Zespół
Podsumowanie 31. kolejki Betclic. 2 ligi
Tradycyjne podsumowanie minionego weekendu w Magazynie Betclic 2 ligi przygotowanym przez TVP Sport. Zdradzimy tylko, że bramka Kamila Sobczaka została uznana za najładniejszą bramkę kolejki! Link do Magazynu: https://sport.tvp.pl/86452771/magazyn-betclic-2-ligi-podsumowanie-meczow-31-kolejki-18052025
Żegnamy się z poziomem centralnym
Szanowni Kibice, Sponsorzy, Przyjaciele naszego Klubu, w piątkowy wieczór straciliśmy ostatnie matematyczne szanse na utrzymanie w Betclic 2. lidze. Heroiczna walka, którą podjęliśmy kilkanaście dni przed startem rozgrywek zakończyła się niepowodzeniem. Po siedmiu sezonach opuszczamy zatem poziom centralny. To była niezwykła przygoda, pełna wzlotów, upadków, wiary i nadziei. Czasem polały się łzy, czasem padały żołnierskie słowa. Z perspektywy czasu widzimy, jak wiele osiągnęliśmy. Z klubu, który był na skraju upadku w A-Klasie zawędrowaliśmy aż na zaplecze Ekstraklasy, dając po drodze szansę wielu młodym zawodnikom i trenerom, których talenty już rozbłysły bądź dopiero – o czym jesteśmy przekonani – rozbłysną. Nie mieliśmy łatwo. Musieliśmy i musimy walczyć z wieloma przeciwnościami. Każdy, choć odrobinę zorientowany, wie o czym mówimy. Najbardziej bolesny jest dla nas fakt, że nie mogliście być z nami, przeżywać na trybunach tych emocji. Czuliśmy jednak Wasze wsparcie i nawet nie wiecie, jak ważne dla nas było. Przed nami nowe wyzwania. Wierzymy, że doświadczenie zebrane w ciągu tych kilku lat zaprocentuje w przyszłości. Jaka ona będzie? Na odpowiedź jeszcze przyjdzie czas. Teraz przed nami ostatnie mecze w Betclic 2. lidze, w których pokażemy to, co zawsze nas charakteryzowało – charakter i ambicję. W tym smutnym momencie chcielibyśmy podziękować wszystkim, którzy dołożyli swoją cegiełkę do naszych sukcesów – Piłkarzom, Trenerom, Kibicom, Sponsorom, Działaczom, Pracownikom, każdemu, kto wsparł nas, poświęcił dla Skry swój czas i część siebie. Bo nasz Klub, to ludzie. Dziękujemy!
Konferencja po meczu z Olimpią
Zapraszamy na zapis wideo pomeczowej konferencji prasowej, odbywającej się po spotkaniu 31. kolejki Betclic 2. ligi między Olimpią Grudziądz a Skrą Częstochowa.
Z Grudziądza na tarczy
Nasza drużyna przegrała 1:2 w wyjazdowym meczu 31. kolejki Betclic 2. ligi z Olimpią Grudziądz. Zaczęło się fantastycznie, bo od bramki Kamila Sobczaka w 3. minucie. W drugiej połowie gospodarze za sprawą Filipa Koperskiego i Kacpra Rycherta zapewnili sobie jednak trzy punkty. Chociaż mamy połowę maja pogoda nie rozpieszcza. Przenikliwe zimno towarzyszyło piłkarzom, rywalizującym w piątkowy wieczór na stadionie w Grudziądzu o punkty do tabeli Betclic 2. ligi. Szybkie otwarcie Temperatura oscylowała w okolicach siedmiu-ośmiu kresek na plusie, a dodatkowo niemal przez półtorej godziny zawodnikom towarzyszył mocno siąpiący deszcz. W takich warunkach lepiej odnaleźli się nasi piłkarze, którzy w pierwszych minutach przejęli inicjatywę, co przełożyło się na okazję bramkową, którą… bezlitośnie wykorzystali. Po rzucie wolnym na lewej flance piłka wróciła w okolice piętnastego metra, gdzie dopadł do niej Kamil Sobczak i pięknym uderzeniem pod poprzeczkę otworzył wynik spotkania. Nierzadko jest tak, że po tak szybko zdobytej bramce drużyny „zapominają” o atakowaniu i zamykają się na własnej połowie, skupiając się na wyczekiwaniu na kontrataki. Tymczasem nasi zawodnicy poczuli krew i nie ustawali w poszukiwaniu drugiego trafienia. Kilkadziesiąt sekund po pierwszym golu na prawym skrzydle rywalowi zza pleców uciekł Jakub Niedbała, jednak podanie do centralnie ustawionego kolegi przeciął jeden z defensorów gospodarzy. Pod kontrolą Pomimo upływającego czasu Skrzacy prezentowali się lepiej od rywali i mieli mecz pod swoją kontrolą. Pozwalali grudziądzanom zbliżyć się do bramki strzeżonej przez Bartosza Warszakowskiego na co najwyżej dwadzieścia metrów, a także zdominowali środek pola, przejmując mnóstwo piłek i skutecznie eliminując w zarodku zagrożenie ze strony Olimpii. Biało-zieloni zaczęli nieco śmielej poczynać sobie dopiero w okolicach 20. minuty pojedynku. Najpierw kombinacyjną akcją złożoną z krótkich podań znaleźli się w bezpośredniej okolicy piątego metra, chwilę później przejęli futbolówkę na dwudziestym piątym metrze i całą sytuacją musiał ratować długim wybiciem Jakub Okusami, a następnie Tomasz Kaczmarek odrobinę za szybko uciekł za linię obrony i arbiter uniósł chorągiewkę. Brakowało jednak konkretów, a te ponownie zaczęły pojawiać się po naszej stronie i Kacper Górski musiał zainterweniować. W 26. minucie po wrzucie z autu na wysokości linii pola karnego skutecznie zamknęliśmy przestrzeń w szesnastce, uniemożliwiając rywalom oddanie strzału. W końcowych fragmentach pierwszej połowy gospodarze przyspieszyli, ale nie byli w stanie sforsować naszej defensywy. Skrzacy natomiast jeszcze przed gwizdkiem arbitra zapraszającym na przerwę namieszali co nieco w tercji obronnej Olimpii, chociaż Górski interweniować nie musiał. Dzieje się Po zmianie stron plan naszego sztabu szkoleniowego na to spotkanie zaczął się nieco komplikować. W pierwszych minutach po starciu z rywalem urazu doznał Nikodem Leśniak-Paduch i w jego miejsce na murawie musiał pojawić się Piotr Owczarek. Kiedy nasz młody piłkarz był opatrywany przy linii bocznej (pojawiła się przy nim nawet karetka) goście nacierali. Po podyktowanym w wyniku przerwania ataku rzucie wolnym, wykonywanym przez Tsiupę, piłka ominęła dalszy słupek naszej bramki. Chwilę później dwukrotnie uderzenia blokowali nasi obrońcy, a trzecia próba przefrunęła nad poprzeczką. Tracimy dwa gole Próbowaliśmy odpowiedzieć kontratakiem Jakuba Wireńskiego i uderzeniem z dystansu Sobczaka po rzucie rożnym, jednak to goście zdobyli gola, a konkretnie uczynił to Filip Koperski w 61. minucie. Deszcz padał coraz mocniej, a do końca meczu pozostawało jeszcze pół godziny. W 67. minucie nasz stary dobry znajomy Maciej Mas ruszył z atakiem, dobrze wypatrzył wbiegającego w pole karne Oskara Sewerzyńskiego, który uderzył w pełnym biegu, ale świetnie jego uderzenie obronił Warszakowski (swoją drogą chwilę wcześniej sprytnie dryblującego w pojedynku z Masem). To nie był jednak koniec. Po kornerze o krok od umieszczenia piłki w siatce był kapitan gospodarzy Oskar Sikorski. To zwiastowało kłopoty. W 71. minucie Kacper Rychert wykorzystał fakt, że futbolówka wyślizgnęła się z rąk naszemu golkiperowi i doskoczył do niej najszybciej, wyprowadzając swój zespół na prowadzenie. Gospodarze zeszli niżej, co pozwoliło nam kilkukrotnie przedostać się pod ich bramkę. Olimpia nawet mając okazję do kontrataku zwalniała szanując piłkę i zyskując cenne sekundy. Taka gra mogła nie podobać się kibicom, ale zwycięstwo w kontekście walki o uniknięcie walki w barażach było dla zawodników z Grudziądza bezcenne. I ostatecznie po końcowym gwizdku to oni zaksięgowali trzy oczka na swoim koncie. 31. kolejka Betclic 2. ligi Olimpia Grudziądz – Skra Częstochowa 2:1 (0:1) 0:1 Kamil Sobczak (3’), 1:1 Filip Koperski (61’), 2:1 Kacper Rychert (71’) Olimpia: Górski – Kobryń, Kostkowski, Sikorski (K), Tsiupa – Sewerzyński, Cichoń, Koperski – Rychert (85’ Wójcik), Kaczmarek (46’ Gutowski), Mas (89’ Guzdek) Skra: Warszakowski – Leśniak-Paduch (50’ Owczarek), Majewski, Okusami – Wróbel, Kołodziejczyk, Sobczak, Wacławek, Niedbała, Nocoń (K) (78’ Garcia) – Wireński (61’ Szywacz)
Przełamać wyjazdową klątwę
Przed nami kolejne spotkanie o punkty Betclic 2. ligi. Tym razem udajemy się do Grudziądza na starcie z tamtejszą Olimpią. Mecz odbędzie się w piątek, 16 maja, o godzinie 19:23. Chociaż Olimpia Grudziądz nie może być pewna utrzymania drugoligowego bytu, jest już od tego o krok. Wiosną grudziądzanie na swoim terenie przegrali tylko raz – 9 marca z Resovią Rzeszów. Od tego czasu na ich rozkładzie znalazły się między innymi Hutnik Kraków czy – uwaga! – Pogoń Grodzisk Mazowiecki. Również na wyjazdach piłkarze z województwa kujawsko-pomorskiego potrafią spłatać figla wyżej notowanym rywalom, czego najlepszym dowodem zwycięstwo w Kaliszu. Poprzeczka wisi zatem wysoko, tym bardziej, że wciąż nie możemy przełamać wyjazdowej klątwy. Po raz ostatni jakiekolwiek oczka z wyjazdu przywieźliśmy w październiku ubiegłego roku, a w ogólnym rozrachunku zgromadziliśmy ich w delegacjach… zaledwie cztery. Pierwsze i ostatnie zwycięstwo poza domem odnieśliśmy w Elblągu 10 sierpnia. W tym można upatrywać naszej szansy. Skoro raz pokonaliśmy na wyjeździe Olimpię (Elbląg), dlaczego nie mielibyśmy dokonać tego po raz drugi? To oczywiście należy potraktować z lekkim przymrużeniem oka. W przeciwieństwie do przeświadczenia, że czeka nas wymagający pojedynek. Olimpia od czasu zimowej przerwy tylko w jednym spotkaniu nie zdołała umieścić piłki w siatce. Miało to miejsce we wspominanym już dzisiaj starciu z Resovią, przegranym 0:3. Duża w tym zasługa między innymi dobrze znanego nam Macieja Masa. Drugi najskuteczniejszy piłkarz grudziądzan już 6-krotnie w tym roku trafiał do bramki rywali, a połowa tych trafień miała miejsce w rundzie rewanżowej. To również 24-latek (urodziny obchodzić będzie dzień przed meczem) zdobył jedyną bramkę dla Olimpii w pierwszym meczu ze Skrą, wygranym przez naszą ekipę 2:1. Za powtórkę tego wyniku wcale byśmy się nie obrazili. 31. kolejka Betclic 2. ligi Olimpia Grudziądz – Skra Częstochowa Piątek (16 maja 2025), godz. 19:23 Relacja tekstowa: profil Skry Częstochowa na portalu X
Poznaliśmy obsadę sędziowską meczu w Grudziądzu
W 31. kolejce Betclic 2. ligi nasz zespół wyjedzie do Grudziądza na pojedynek z tamtejszą Olimpią. Poznaliśmy właśnie obsadę sędziowską tego pojedynku. Zgodnie z komunikatem opublikowanym przez Polski Związek Piłki Nożnej sędzią piątkowego meczu będzie pan Piotr Pazdecki. Na liniach pomagać mu będą panowie Wiktor Wątroba i Piotr Zając, natomiast funkcję sędziego technicznego obejmie pan Damian Szczytniewski. W bieżącym sezonie Pazdecki dwukrotnie miał okazję sędziować mecze naszej drużyny. Miało to miejsce w rundzie jesiennej w Kaliszu oraz wiosną w domowym starciu ze Świtem Szczecin. Oba wspomniane pojedynki zakończyły się zwycięstwami rywali (0:1 w Kaliszu i 1:2 ze Świtem). W pierwszym z nich Pazdecki trzykrotnie pokazywał żółte kartoniki, natomiast podczas spotkania rozegranego na Lorecie do kieszonki sięgał sześciokrotnie. Ani razu nie pokazał czerwonej kartki.
Fakty o rywalu – Olimpia Grudziądz
Dwa dni dzielą nas od meczu w Grudziądzu. Pora przybliżyć sylwetkę naszego rywala. Fakty o Olimpii:
Magazyn Betclic 2. ligi
Zamykamy temat 30. kolejki Betclic 2. ligi Magazynem przygotowanym przez TVP Sport. Materiał dostępny jest po kliknięciu w poniższy link: https://sport.tvp.pl/86666730/magazyn-betclic-2-ligi-podsumowanie-meczow-30-kolejki-transmisja-na-zywo-online-live-stream-12052025
Skrót meczu z Zagłębiem
Zapraszamy na skrót piątkowego meczu 30. kolejki Betclic 2. ligi między Skrą Częstochowa a Zagłębiem Sosnowiec. https://sport.tvp.pl/86621155/skra-czestochowa-zaglebie-sosnowiec-betclic-2-liga-30-kolejka-skrot