Okres przygotowawczy, to czas, kiedy mnóstwo pracy ma trener motoryczny naszej ekipy, Bartosz Paluch. Współpracował on z wieloma wybitnymi sportowcami, łącznie z olimpijczykami, więc jego wiedza jest ogromna. Podpytaliśmy zatem naszego szkoleniowca o sekret prowadzenia Skry w rundzie jesiennej, przygotowania do drugiej części sezonu i… nie tylko. Zapraszamy!
Kategoria: I Zespół
Od poniedziałku praca wre
Nasi piłkarze rozpoczynają kolejny tydzień przygotowań. Kilkudniową pracę zwieńczy mecz sparingowy z Wartą Sieradz. W sobotę podopieczni Dariusza Rolaka rozegrali pierwszy mecz kontrolny tej zimy. Rywalem naszych zawodników była IV-ligowa Sparta Katowice. Jeśli chodzi o wynik końcowy z pewnością możemy być zadowoleni (3:1), jednak trzeba przyznać, że rezultat mógł być korzystniejszy. To jednak dopiero pierwsze spotkanie i naszych zawodników czeka jeszcze sporo pracy, a prawdziwym sprawdzianem jej efektów będą pierwsze starcia o punkty Betclic 2. ligi. Do nich pozostało jeszcze sporo czasu, dlatego nasi piłkarze mocno pracują nad swoją formą. W poniedziałek w godzinach przedpołudniowych ponownie spotkali się na Lorecie, gdzie odbyli pierwszy w tym tygodniu trening. Oprócz zajęć na boisku w bieżącym tygodniu czeka ich oczywiście wizyta na siłowni. Kolejny tydzień przygotowań zakończymy meczem kontrolnym. Rywalem Skrzaków będzie Warta Sieradz. Start sobotniego meczu wyznaczono na godzinę 13:00.
Piotr Owczarek: Utrzymanie, to nasz priorytet
Zapraszamy do rozmowy z Piotrem Owczarkiem. Nasz wahadłowy nie ukrywa, że jego indywidualnym celem w drugiej rundzie sezonu, jest poprawa w każdym aspekcie na boisku, co ma pomóc drużynie w utrzymaniu statusu drugoligowca. Wspólnie wróciliśmy również do zakończonej kilka tygodni temu rundy jesiennej. Piotr Owczarek był jednym z pierwszych zawodników, którzy w letnim okresie transferowym dołączyli do naszej ekipy. 22-latek niejako z konieczności w pierwszym meczu wystąpił w roli defensora, jednak później najczęściej znajdował się na wahadle, gdzie pokazywał się z bardzo dobrej strony. Okres przygotowawczy nabiera rozpędu, w związku z czym porozmawialiśmy z naszym piłkarzem, choć tematem naszej rozmowy nie były wyłącznie treningi poprzedzające rundę wiosenną Betclic 2. ligi. Zbliżamy się do końca drugiego tygodnia przygotowań. Jak czujesz się na boisku po dłuższej grudniowej przerwie? Po długiej przerwie zawsze potrzebuję chwili, żeby wejść na właściwe obroty, ale czuję się dobrze. Tydzień przygotowań już za nami, a forma powoli wraca, więc jestem zadowolony z postępów i nastawiony pozytywnie na dalszą pracę. Wróćmy na chwilę do rundy jesiennej. Jak ją oceniasz ze swojej perspektywy? Runda jesienna była dla mnie dużym wyzwaniem, ale i nauką. Czułem, że z meczu na mecz nabierałem pewności siebie i lepiej rozumiałem oczekiwania trenera oraz drużyny. Oczywiście zawsze znajdą się rzeczy, które można poprawić, ale ogólnie jestem zadowolony z mojego wkładu, choć wiem, że stać mnie na więcej. Skoro jesteśmy przy jesieni, to na pewno łatwo nie było. Drużyna budowana była w ekspresowym tempie i nie mieliście czasu na przygotowania, jednak widać, że wszystko udało się szybko posklejać… Tak, to prawda. Startowaliśmy z trudnej pozycji, ale szybko stworzyliśmy zgraną ekipę. Myślę, że kluczowe było to, że wszyscy od razu zaczęliśmy patrzeć w jednym kierunku i pracować na wspólny cel. Było ciężko, ale każdy dawał z siebie wszystko i to przyniosło efekty. Pogoda w tym tygodniu dała o sobie znać, co tylko potwierdza, że zimowy okres przygotowawczy, jest wymagający, jednak cały czas pracujecie, by zrealizować nadrzędny cel, jakim jest utrzymanie… Oczywiście, utrzymanie to nasz priorytet. Musimy dobrze przepracować ten okres, żeby być gotowym na każdy mecz rundy wiosennej. To niełatwy czas, zwłaszcza przy zimowej aurze, ale każdy z nas zdaje sobie sprawę, że solidne przygotowanie zaprocentuje w walce o punkty. A z jakimi celami Ty przystąpiłeś do okresu przygotowawczego? Moim celem jest przede wszystkim poprawa w każdym aspekcie. Chcę być lepiej przygotowany kondycyjnie, ale też pracuję nad decyzjami na boisku. Zależy mi, żeby wiosną być jeszcze bardziej wartościowym graczem dla drużyny. Trener Rolak obsadzał Cię głównie na wahadle. Jak się tam czujesz? Chciałbyś czasami wrócić na środek? Gra na wahadle bardzo mi odpowiada i czuję, że to jest pozycja, na której mogę najlepiej wykorzystać swoje umiejętności. Podoba mi się, że mam tam możliwość łączenia zadań ofensywnych i defensywnych, co sprawia, że jestem cały czas w grze. Dobrze czuję się również jako boczny wprowadzający w naszym bloku obronnym czy pozycja numer “sześć”, natomiast póki co najbliżej mi do wahadła. W minionej rundzie zanotowałeś jedno trafienie, które nieco osłodziło nam porażkę w wyjazdowym meczu z Zagłębiem Sosnowiec. Stawiasz przed sobą jakieś cele, jeśli chodzi o liczby w rundzie rewanżowej? Chciałbym dorzucić kilka bramek i asyst, bo wiem, że mogę być bardziej efektywny w ofensywie. To, że udało mi się trafić w Sosnowcu było miłym akcentem, ale liczę, że wiosną uda mi się pomóc drużynie jeszcze mocniej w tym aspekcie. Na koniec zdradź proszę jakie jest Twoje najlepsze wspomnienie piłkarskie i przy okazji największe piłkarskie marzenie? Moim najlepszym wspomnieniem piłkarskim, jest wywalczenie awansu do II ligi z Olimpią Grudziądz w sezonie 2022/23, a jeśli chodzi o marzenie, to wolę się skupiać póki co na tym, co jest teraz i nie wybiegać za daleko w przyszłość.
Wygrywamy pierwszy sparing
Zwycięstwem 3:1 zakończył się pierwszy sparing Skry Częstochowa w zimowym okresie przygotowawczym. Bramki dla naszej ekipy zdobywali Piotr Nocoń, Mateusz Kaczmarek oraz Kamil Sobczak. Zimowy okres przygotowawczy piłkarze Skry Częstochowa rozpoczęli od zwycięstwa. W pierwszym sparingu w tym roku podopieczni Dariusza Rolaka pokonali Spartę Katowice. Strzelanie rozpoczął nie kto inny jak kapitan naszej drużyny, Piotr Nocoń, który w 12. minucie pojedynku otworzył wynik spotkania. Kiedy wydawało się, że do szatni obie strony zejdą przy jednobramkowym prowadzeniu Skrzaków goście wywalczyli rzut karny, który w 44. minucie zamienili na bramkę. Po zmianie stron nasi piłkarze szukali okazji do ponownego objęcia prowadzenia i w końcu dopięli swego. Po mniej więcej kwadransie od wznowienia gry arbiter podyktował dla Skry rzut karny. Futbolówkę na jedenastce ustawił sobie Mateusz Kaczmarek i chociaż w pierwszym podejściu golkiper Sparty wyczuł intencje naszego ofensywnego pomocnika, przy jego dobitce był bezradny. Kilka minut później wynik zamknął Kamil Sobczak, wykorzystując asystę nowego nabytku Skry, Wiktora Szywacza. Premierowa gra kontrolna była doskonałą okazją dla wszystkich piłkarzy na to, by sprawdzić się w warunkach meczowych. Z pewnością ze zwycięstwa nie można wyciągać daleko idących wniosków, jednak musi ono cieszyć zarówno zawodników jak i sztab szkoleniowy, ponieważ potwierdza właściwy kierunek przygotowań. Następny mecz sparingowy Skrzacy rozegrają w przyszły weekend z Wartą Sieradz. Skra Częstochowa – Sparta Katowice 3:1 (1:1) Bramki dla Skry: 1:0 Piotr Nocoń (12’), 2:1 Mateusz Kaczmarek (60’), 3:1 Kamil Sobczak (64’) Skra: Garstkiewicz (31’ Kramarz, 61’ Warszakowski) – Leśniak-Paduch (46’ Winciersz), Estigarribia (46’ Lorenc), Kucharczyk (46’ Owczarek) – zaw. testowany (46’ Ławrynowicz), Kołodziejczyk (46’ Wróbel), zaw. testowany (46’ Sobczak), Kaczorowski (46’ Kroczek), Nocoń (46’ Szywacz), Niedbała (46’ Kaczmarek) – Noworyta (46’ Cieślak)
Zaczynamy zimowe granie!
W sobotę rozegramy pierwszy sparing tej zimy. Naszym rywalem będzie Sparta Katowice. Mecz odbędzie się w sobotę, 18 stycznia, o godzinie 11:00 na stadionie przy ulicy Loretańskiej 20. Najwyższa pora sprawdzić, jak na tle rywali prezentują się po dwóch tygodniach przygotowań piłkarze Skry. Pierwszym rywalem podopiecznych Dariusza Rolaka będzie Sparta Katowice. Sparta, to drużyna, która obecnie rywalizuje na poziomie I ligi śląskiej i radzi sobie bardzo dobrze. Na półmetku mocno obsadzonych rozgrywek Sparta plasuje się na trzecim miejscu z dorobkiem 37 punktów. O dwa punkty więcej zgromadził Rozwój Katowice, natomiast do lidera – rezerw Rakowa Częstochowa, nasz pierwszy sparingowy rywal traci cztery oczka. W porównaniu do tych dwóch zespołów Sparta prezentuje się może mniej okazale, jeśli chodzi o ofensywę (30 bramek w 19 meczach), jednak może pochwalić się jedną z najlepszych linii defensywnych na poziomie InterHall IV ligi (zaledwie 23 stracone bramki). Co ciekawe dla Sparty nie będzie to pierwszy mecz kontrolny tej zimy. W ubiegły weekend Spartanie zmierzyli się z rezerwami GKS-u Jastrzębie. Mecz zakończył się zwycięstwem Sparty 2:1. Spotkanie kontrolne między Skrą Częstochowa a Spartą Katowice odbędzie się w sobotę (18 stycznia), o godzinie 11:00 na Miejskim Stadionie Piłkarskim przy ulicy Loretańskiej 20 w Częstochowie.
Pierwsza rozmowa z Wiktorem Szywaczem [WIDEO]
Zapraszamy do obejrzenia pierwszego wywiadu z Wiktorem Szywaczem, nowym zawodnikiem naszego klubu. Jakie ma cele na nadchodzącą rundę? Jak trafił do Skry? Dlaczego data 22 lipca 2022 roku jest dla niego szczególna? Zapraszamy!
Wiktor Szywacz dołącza do Skry!
Nowym zawodnikiem naszego klubu został Wiktor Szywacz. 22-letni wychowanek Wisły Kraków zasilił Skrę na zasadzie półrocznego wypożyczenia. Otwieramy okienko transferowe pierwszym zimowym wzmocnieniem! Na zasadzie wypożyczenia obowiązującego przez pół roku kadrę Skry zasila 22-letni wychowanek Wisły Kraków, Wiktor Szywacz. Szywacz w rundzie jesiennej reprezentował barwy rezerw Wisły, gdzie przez większość spotkań pełnił odpowiedzialną rolę kapitana. W meczach Betclic 3. ligi czterokrotnie wpisał się na listę strzelców i zanotował również cztery asysty. Pomocnik ma za sobą występy zarówno na poziomie 2. ligi, jak i kilkanaście meczów na zapleczu PKO BP Ekstraklasy, co oznacza, że będzie dla naszej ekipy wartościowym wzmocnieniem. Wiktor, witamy na pokładzie!
Wchodzimy w kolejny tydzień przygotowań
Chociaż zima mocno daje się we znaki nasi piłkarze nie próżnują. W poniedziałek rozpoczęli kolejny tydzień pracy. Zima przypomniała o sobie w weekend. Z pewnością miłośnicy nart nie narzekają, a dzieciaki wyciągają z radością sanki z piwnic, by oddać się zimowemu szaleństwu, jednak dla zawodników i sztabów przygotowujących się do rozgrywek ligowych, to nie są najlepsze wieści. Mimo wszystko nasi piłkarze w poniedziałek rozpoczęli kolejny tydzień pracy przed rundą wiosenną Betclic 2. ligi. Warunki z pewnością nie są najprzyjemniejsze, a aura bardziej skłania ku temu, by zaszyć się pod kocem z ciepłą herbatą robotę jednak trzeba zrobić. W poniedziałkowym treningu brali udział wszyscy zawodnicy pierwszego zespołu oraz kilku piłkarzy Akademii, a także zawodnicy testowani. Najbliższe dni zapowiadają się podobnie, jeśli chodzi o temperaturę, ale nie przeszkodzi to Skrzakom w przygotowaniach. Tym bardziej, że w najbliższy weekend mamy w planach rozegranie pierwszego meczu kontrolnego, a naszym rywalem będzie Sparta Katowice. Każdy następny tydzień pracy będzie kończył się właśnie sparingowym graniem, co pozwoli naszym zawodnikom do walki o ligowe punkty przystąpić w najlepszej możliwej formie.
Maciej Wróbel: Musimy wykorzystać ten czas na 110%
Za nami tydzień zimowych przygotowań. Po pierwszych jednostkach treningowych porozmawialiśmy z Maciejem Wróblem, pomocnikiem naszej ekipy, który opowiedział nie tylko o minionej rundzie i wspomnianych na wstępie przygotowaniach do piłkarskiej wiosny, ale także zdradził nam jak spędził kilka wolnych tygodni. Maciej Wróbel był jednym z pierwszych zawodników, którzy latem parafowali umowy z naszym klubem i ruch działaczy oraz sztabu szkoleniowego okazał się strzałem w dziesiątkę. 21-latek był ważnym ogniwem Skry w rundzie jesiennej, realizując swoje zadania zarówno jako zawodnik z wyjściowego składu jak i joker. Po pierwszych dniach przygotowań poprosiliśmy go o krótką rozmowę. Maciek, dobrze znowu się zobaczyć po tak długiej przerwie. Udało Ci się odpocząć przez te kilka tygodni? Fajnie, że znowu jesteśmy razem! Tak, udało się trochę odpocząć. Byłem w Hiszpanii, a potem wybrałem się na krótki wyjazd w nasze polskie góry. Resztę dni spędziłem w domu rodzinnym i nadrabiałem czas z rodziną i znajomymi. A jak spędziłeś święta i sylwestra? Święta były bardzo tradycyjne, z rodziną przy stole. Takie chwile są dla mnie bardzo ważne. Sylwestra natomiast spędziłem spokojnie, w gronie najbliższych znajomych. Chciałem trochę odpocząć i wejść w nowy rok z energią. Zajmijmy się zatem tematami typowo piłkarskimi. Powiedzmy sobie wprost: jesień nie była dla nas łatwa, przede wszystkim dlatego, że do walki o punkty przystąpiliśmy praktycznie z marszu. Jak w związku z tym podsumowałbyś ostatnie miesiące zarówno w wykonaniu drużyny jak i swoim? Zgadzam się – łatwo nie było, ale pokazaliśmy charakter i daliśmy do zrozumienia, że Skra będzie walczyć do samego końca o miejsce w tej lidze. Jeśli chodzi o mnie, wiem, że zawsze mogę dać z siebie więcej. Miałem dobre momenty, ale też takie, które mogły wyglądać lepiej. Wymagam od siebie więcej. Chcę się rozwijać jako piłkarz. Który mecz zapadł Ci szczególnie w pamięci? Zdecydowanie mecz pucharowy z Kotwicą Kołobrzeg, który pokazał, że ten zespół może rywalizować z każdym. Myślę też, że było parę takich momentów w sezonie – nie tylko ten mecz, ale również spotkania z Olimpią Elbląg czy Chojniczanką. Skra na pewno pokazała, że nie jest zespołem, z którym gra się łatwo, wręcz przeciwnie. Nie ukrywamy, że celem Skry jest utrzymanie. Zadanie nie jest łatwe, ale zgodzisz się z tym, że dzięki temu, że uda się przepracować cały okres przygotowawczy i jesteście już zgraną paczką nasze szanse rosną? Absolutnie się zgadzam! Kluczowe będzie solidne przepracowanie zimy. Mamy przed sobą dwa miesiące ciężkiej pracy. Z tygodnia na tydzień będziemy się jeszcze bardziej zgrywać i jeżeli w lidze będziemy grać tak jak potrafimy mamy szansę osiągnąć nasz cel. We wtorek rozpoczęliśmy treningi przed rundą wiosenną. Jak oceniasz swoją dyspozycję na tym początkowym etapie przygotowań? Na początku jest nieźle, ale wiem, że to dopiero początek przygotowań. Organizm adaptuje się do treningów i czuję, że forma wraca. Tak jak wspomniałem mamy dwa miesiące do meczu z Hutnikiem, chcemy się dobrze przygotować. Musimy wykorzystać ten czas na 110 %. Przed nami seria meczów sparingowych. Jak podchodzisz do takich pojedynków? Często zdarza się, że trenerzy próbują różnych systemów czy kombinacji. Jak się wówczas odnajdujesz? Sparingi w okresie przygotowawczym to świetna sprawa i możliwość, żeby sprawdzić różne ustawienia czy taktyki. Ja staram się jak najlepiej odnaleźć w każdej roli jaką wyznaczy mi trener. Meczów kontrolnych mamy osiem i na pewno postaramy się każdy z nich tak przepracować, aby cały zespół na tym zyskał już w pierwszym meczu mistrzowskim w marcu. Przez lata związany byłeś z Odrą Opole i zapewne ten klub jest Ci szczególnie bliski. Śledzisz poczynania kolegów? Czy wiosna będzie lepsza w wykonaniu klubu z Opola? Oczywiście, Odra zawsze będzie dla mnie wyjątkowym klubem. Trzymam kciuki za ten klub i obserwuję jego wyniki. Wierzę, że wiosną chłopaki pokażą swój potencjał i poprawią swoją sytuację w tabeli – mają do tego wszystko, czego potrzeba. Dziękuję i powodzenia! Dziękuję.
Komunikat Klubu odnośnie decyzji Komisji ds. Licencji PZPN
W związku z decyzją Komisji ds. Licencji Klubowych Polskiego Związku Piłki Nożnej z dnia 9 stycznia 2025 roku oświadczamy, iż konsekwentnie realizujemy wdrożony plan związany z restrukturyzacją klubu i zgodnie z wytyczonym harmonogramem spłacamy wszelkie zobowiązania. W najbliższych dniach skorzystamy z przysługującego nam prawa do odwołania od decyzji Komisji ds. Licencji Klubowych Polskiego Związku Piłki Nożnej. Pracujemy już nad zebraniem materiału pozwalającego wyjaśnić wszelkie niedociągnięcia formalne, co pozwoli nam kontynuować rozgrywki Betclic 2. Ligi w sezonie 2024/25. Zarząd KS Skra Częstochowa