Wczoraj przyjrzeliśmy się występom bramkarzy Skry Częstochowa w minionym sezonie. Teraz przychodzi czas, by krótko przeanalizować poczynania naszych obrońców. Adam Mesjasz Zaczniemy od prawdziwego lidera naszego zespołu, który na przestrzeni całego sezonu stanowił prawdziwą podporę linii defensywnej. Mesjasz bardzo dobrze spisywał się w destrukcji. Jego świetna postawa ma również odzwierciedlenie w statystykach. Jeśli chodzi o średnią liczbę przechwytów na mecz, środkowy obrońca Skry jest drugim zawodnikiem Fortuna 1 Ligi. Co ciekawe, Adam Mesjasz jest także najlepszym strzelcem naszej drużyny. W minionym sezonie siedmiokrotnie pokonywał bramkarzy rywali. Szczególnie wart podkreślenia jest fakt, że dwukrotnie strzelił gola po bezpośrednich uderzeniach z rzutów wolnych. Rafał Brusiło Rafał Brusiło rozpoczął sezon na prawej strony defensywy. Popisał się wówczas między innymi efektowną asystą w wygranym spotkaniu z Chrobrym Głogów. Po zmianie ustawienia, zdecydowanie częściej występował na pozycji pół – lewego środkowego obrońcy i zawsze gwarantował wysoką jakość w poczynaniach defensywnych. Stanowił bardzo pewny punkt zespołu. Stracił jednak znaczną część rundy wiosennej przez kontuzje. Natomiast wszyscy doskonale wiemy, jak dużą wartość wnosi do naszego zespołu Rafał Brusiło i możemy tylko się cieszyć, że w połowie czerwca wznowi wraz z drużyną treningi z pełnym obciążeniem. Aleksander Paluszek Młody zawodnik wypożyczony z Górnika Zabrze był istotnym elementem zespołu. Trafił do Skry zimą bieżącego roku i w każdym spotkaniu rundy wiosennej wychodził na boisko w podstawowym składzie. Dobrze radził sobie w defensywie, co zauważył i docenił Maciej Stolarczyk, selekcjoner reprezentacji U – 21, który powołał Paluszka na najważniejsze spotkania eliminacji MME. Paluszek zajął trzecie miejsce w lidze w klasyfikacji zawodników, którzy blokowali najwięcej strzałów na mecz. Mariusz Holik Mimo iż 30 – letni obrońca w minionym sezonie częściej rozpoczynał spotkania na ławce niż w podstawowej jedenastce, to spełnił swoją niezwykle istotną rolę i gdy wychodził w pierwszym składzie, gwarantował prawdziwą solidność. Ponadto strzelił wyjątkowo ważnego, wyrównującego gola w doliczonym czasie gry meczu z Widzewem (2:2). Śmiało można stwierdzić, że była to jedna z najpiękniejszych chwil kampanii 2021/2022. Łukasz Winiarczyk Występował na lewej obronie w ustawieniu z czwórką obrońców, później na wahadle, ale gdy zaszła taka potrzeba – potrafił się także odnaleźć jako jeden z trójki środkowych defensorów. Mówimy więc o zawodniku uniwersalnym, który zawsze prezentował dobry i równy poziom. Umiejętnie korzystał ze swojego pierwszoligowego doświadczenia. Oskar Krzyżak Mimo iż Oskar występował w naszym zespole jedynie w rundzie jesiennej, to pokazał się z bardzo dobrej strony i był podstawowym defensorem Skry Częstochowa. Jego imponującą postawę odzwierciedlały także statystyki indywidualne, wszak młody środkowy obrońca znalazł się w TOP10 Fortuna 1 Ligi zarówno jeśli chodzi o klasyfikację przechwytów, jak i strzałów zablokowanych. Milan Posmyk Trafił do Skry w zimowym okienku transferowym. Wypożyczony z Zagłębia Lubin młody obrońca otrzymał szansę w ostatnim spotkaniu sezonu – z GKS – em Jastrzębie. Rozegrał pełne 90 minut i udowodnił, że posiada duży potencjał.
Autor: Daniel Flak
Podsumowanie sezonu: bramkarze
Już za kilka dni nasze myśli będą oscylowały przede wszystkim wokół kolejnego sezonu Fortuna 1 Ligi. Zanim jednak zamkniemy cykl podsumowań, krótko przeanalizujemy poczynania wszystkich naszych zawodników w trakcie minionej kampanii. Zaczniemy od bramkarzy, a w najbliższym czasie bliżej przyjrzymy się graczom z pozostałych formacji. Mateusz Kos Przesadą z pewnością nie będzie stwierdzenie, iż doświadczony gracz był zdecydowanie najlepszym golkiperem rundy jesiennej Fortuna 1 Ligi. Wiosną nie był tak efektowny, lecz na przestrzeni całego sezonu niejednokrotnie ratował naszą drużynę z najpoważniejszych opresji, imponując spokojem i pewnością w swoich interwencjach. Rozegrał 28 meczów i zachował jedenaście czystych kont. Warto podkreślić, że Mateusz Kos jest także bardzo ważną postacią w szatni Skry Częstochowa. Nikodem Sujecki Młody golkiper rozpoczął sezon w wyjściowej jedenastce, lecz po rozegraniu dwóch spotkań usiadł na ławce rezerwowych. Do bramki wrócił w 30. kolejce. Pojawił się wówczas na boisku, by zastąpić Mateusza Kosa, który otrzymał czerwoną kartkę. Sujecki nie oddał miejsca w bramce do końca sezonu, popisując się wieloma udanymi interwencjami. Czasami brakowało mu pewności na przedpolu, lecz imponujące parady na linii w pełni to rekompensowały. Udowodnił, że dysponuje prawdziwym potencjałem na „duże granie”, co już wcześniej dostrzegli także trenerzy młodzieżowych reprezentacji Polski. Jakub Hajda Młody bramkarz nie doczekał jeszcze debiutu w oficjalnym spotkaniu pierwszego zespołu, lecz w zimowym okresie przygotowawczym wystąpił w kilku sparingach i pokazał się z bardzo dobrej strony. Z pewnością posiada odpowiednie umiejętności, by już wkrótce powalczyć o skład w naszej drużynie. W minionej kampanii dwukrotnie znalazł się w meczowej osiemnastce pierwszego zespołu. Przez większą część sezonu Jakub Hajda występował w spotkaniach ligowych drugiej drużyny, lecz w końcowej fazie rozgrywek został wypożyczony do IV – ligowej Unii Rędziny, gdzie zbiera kolejne cenne doświadczenia.
Skra z licencją na grę w rozgrywkach Fortuna 1 Ligi
Uprzejmie informujemy, iż w dniu dzisiejszym Komisja Licencyjna oficjalnie przyznała naszemu klubowi licencję na grę w rozgrywkach Fortuna 1 Ligi w sezonie 2022/2023. Dla Skry Częstochowa będzie to drugi kolejny sezon na zapleczu PKO BP Ekstraklasy. Już w minionej kampanii nasi piłkarze udowodnili, że stać ich na wiele. Możemy być jednak pewni, że w przyszłych rozgrywkach z pewnością powalczą o jeszcze lepszy wynik. Z tego miejsca już teraz zapraszamy Państwa bardzo serdecznie na domowe spotkania Skry Częstochowa, które w rundzie jesiennej sezonu 2022/2023 odbywać się będą na Stadionie Miejskim w Bełchatowie!
Momenty, które zostaną z nami na długo!
Za nami udana kampania 2022/2023! Zanim jednak już w pełni przestawimy myślenie na kolejne wyzwania, chcielibyśmy przypomnieć Wam kilka najważniejszych, wartych zapamiętania momentów minionego sezonu Fortuna 1 Ligi! Premierowy mecz W pierwszym spotkaniu na szczeblu Fortuna 1 Ligi zmierzyliśmy się z Koroną Kielce. Był to szczególny dzień dla naszego klubu, który poprzez awans na zaplecze PKO BP Ekstraklasy wszedł na zupełnie inny, wyższy poziom rozwoju. Ostatecznie spotkanie rozgrywane na Suzuki Arenie zakończyło się zwycięstwem gospodarzy. Ostatnie minuty pierwszej części gry okazały się decydujące, wszak właśnie wtedy kielczanie dwukrotnie pokonali naszego golkipera. Nie zmienia to jednak faktu, że piłkarze Skry Częstochowa zaprezentowali się z całkiem niezłej strony i już na starcie udowodnili, że stać ich na dobrą grę na poziomie Fortuna 1 Ligi! Pierwszy triumf Czas na pierwsze zwycięstwo na zapleczu PKO BP Ekstraklasy przyszedł w trzeciej kolejce minionej kampanii. Zawodnicy trenera Jakuba Dziółki wybrali się wówczas do Rzeszowa i pokazali wyższość nad miejscowym zespołem Resovii. Nasza drużyna zwyciężyła 1:0 po bramce Macieja Masa. Dla młodego napastnika, który na przestrzeni całego sezonu był istotnym punktem drużyny, było to pierwsze trafienie w koszulce Skry Częstochowa. Zwycięstwo z Arką Gdynia Na liście wartych zapamiętania chwil z minionego sezonu nie mogło zabraknąć wrześniowej rywalizacji z Arką Gdynia. Nasza drużyna wówczas udowodniła, że może stanowić prawdziwe zagrożenie dla najsilniejszych ekip w całej stawce. Po zwycięstwie 2:1 piłkarze trenera Jakuba Dziółki opuścili Trójmiasto w świetnych humorach. Pierwszego gola dla naszej ekipy zdobył Szymon Szymański, a autorem drugiego trafienia został Kamil Wojtyra, który wykończył perfekcyjny kontratak naszej drużyny. Starcie z Lechem Poznań na Inea Stadionie Pod koniec września 2021 roku nasza drużyna zmierzyła się z Lechem Poznań w ramach 1/32 Fortuna Pucharu Polski. Spotkanie odbyło się na stadionie przy ulicy Bułgarskiej w stolicy Wielkopolski. I chociaż gospodarze okazali się zespołem lepszym, pewnie wygrywając 3:0, to starcie przeciwko – jak się okazało – najlepszej drużynie w kraju z pewnością było dla naszych piłkarzy doskonałym doświadczeniem. Fantastyczny gol Adama Mesjasza Trafienie Adama Mesjasza w październikowym spotkaniu z GKS – em Jastrzębie z pewnością powinno aspirować do miana bramki sezonu. Zawodnik Skry popisał się fenomenalnym uderzeniem z rzutu wolnego z okolic 35. metra od bramki rywali. Swoim efektownym, atomowym uderzeniem środkowy obrońca zapewnił naszej drużynie cenne zwycięstwo. Pierwsze spotkanie na Stadionie Miejskim w Bełchatowie Na początku kwietnia rozegraliśmy pierwszy mecz w Bełchatowie! Nasza drużyna zmierzyła się wówczas z Chrobrym Głogów. Mimo iż gracze Skry prowadzili już 2:0, to spotkanie ostatecznie zakończyło się remisem. Nie ulega jednak wątpliwości, iż Stadion Miejski okazał się dla nas szczęśliwym obiektem, na którym, swoją drogą, będziemy rozgrywać swoje mecze również w kolejnym sezonie Fortuna 1 Ligi. Gol na wagę remisu z Widzewem Łódź Kilka dni po wspomnianym spotkaniu z Chrobrym Głogów nasza drużyna zmierzyła się z Widzewem Łódź. Na stadionie przy alei Piłsudskiego tradycyjnie zebrała się grupa kilkunastu tysięcy kibiców, którzy wspierali naszych rywali. Jeszcze w 95. minucie spotkania gospodarze prowadzili 2:1. Wtedy jednak zawodnicy Skry Częstochowa doprowadzili do wyrównania! Mariusz Holik dobrze odnalazł się w podbramkowym zamieszaniu, skierował piłkę do siatki i wprawił nas wszystkich w prawdziwą ekstazę. Z pewnością była to jedna z najpiękniejszych chwil sezonu 2022/2023! Remis na wagę utrzymania Na dwie kolejki przed końcem nasza drużyna zmierzyła się ze Stomilem Olsztyn. Dla obu ekip było to niezwykle istotne spotkania. Podopieczni trenera Jakuba Dziółki zaprezentowali niezwykle wyrachowany, odpowiedzialny futbol, a starcie zakończyło się bezbramkowym remisem. Jak się jednak okazało, podział punktów zapewnił nam oficjalne utrzymanie na poziomie Fortuna 1 Ligi. A do naszego celu mocno przybliżyliśmy się tydzień wcześniej, zwyciężając z GKS – em Tychy 1:0 (zdjęcie poniżej)! To były wyjątkowe chwile dla społeczności naszego klubu! Niektóre z nich z pewnością zapiszą się w historii Skry Częstochowa. Mamy jednak przeczucie, że już w przyszłym sezonie nasi piłkarze dopiszą kolejny piękny rozdział tej wyjątkowej opowieści.
Plan przygotowań pierwszego zespołu
Już za dwa tygodnie nasi piłkarze rozpoczną przygotowania do kolejnego sezonu Fortuna 1 Ligi. Zawodnicy trenera Jakuba Dziółki wznowią treningi 13 czerwca. Okres budowania formy na kampanię 2022/2023 potrwa przez miesiąc, bowiem ostatni sparing przed startem rozgrywek ligowych gracze Skry Częstochowa rozegrają 9. lipca. Plan spotkań towarzyskich zakłada całkiem ciekawe i wartościowe konfrontacje. Już w pierwszym meczu, 18 czerwca, nasza drużyna zmierzy się z GKS – em Katowice. Dwa dni później zespół wyjedzie na zgrupowanie do Buska Zdroju. Obóz zostanie zwieńczony rywalizacją z ekipą, która w niedzielę wywalczyła awans na boiska ekstraklasy. Na przeciw zawodników Skry stanie bowiem Korona Kielce. Kilka dni później zagramy z kolei z drugoligowym Zniczem Pruszków, a następnie z GKS – em Tychy. Nasi piłkarze zamkną okres przygotowawczy sparingiem z zespołem GKS – u Jastrzębie. Plan przygotowań Skry Częstochowa w okresie przygotowawczym przed sezonem 2022/2023: 13.06 – wznowienie treningów 18.06 – sparing z GKS – em Katowice 20 – 25.06 – zgrupowanie w Busku Zdroju 25.06 – sparing z Koroną Kielce 29.06 – sparing ze Zniczem Pruszków 02.07 – sparing z GKS – em Tychy 09.07 – sparing z GKS – em Jastrzębie
Statystyczne podsumowanie sezonu (cz. 2)
Wczoraj przeanalizowaliśmy liczby naszej drużyny w premierowym sezonie na poziomie Fortuna 1 Ligi. Dzisiaj z kolei przyjrzymy się bliżej statystykom indywidualnym, jakie wypracowali piłkarze Skry Częstochowa w minionych rozgrywkach. Najlepszym strzelcem naszego zespołu okazał się Adam Mesjasz, który 7 – krotnie pokonywał bramkarzy rywali. Warto zwrócić uwagę na fakt, że środkowy obrońca zdobył dwa gole po bezpośrednich uderzeniach z rzutu wolnego. Jeden z nich jest szczególnie warty zapamiętania, wszak bramka z pierwszego spotkania z GKS – em Jastrzębie z pewnością była jedną z najpiękniejszych, jakie mieli okazję obejrzeć kibice w sezonie 2021/2022. Drugie miejsce w wewnątrz-klubowej klasyfikacji strzelców zajął Maciej Mas, autor 4 trafień. Młody napastnik ma za sobą bardzo dobry sezon. Podkreślić należy jego duży wkład w konstruowanie kolejnych akcji zespołu, pracowitość i grę tyłem do bramki. O aktywności naszego snajpera może świadczyć chociażby fakt, że średnio na mecz toczył najwięcej pojedynków powietrznych spośród wszystkich ligowych zawodników (14,45/spotkanie). Po 3 bramki zapisali na swoim koncie Krzysztof Ropski i Kamil Wojtyra, lecz przypomnijmy, iż drugi z nich większą część sezonu stracił przez kontuzje zerwanych więzadeł krzyżowych. Na szczęście jednak wszystko wskazuje na to, iż snajper naszego zespołu będzie gotowy do gry od początku następnego sezonu. Największą liczbę asyst w naszym zespole zanotował Piotr Nocoń. Kapitan naszej drużyny zapisał na swoim koncie 5 ostatnich podań. Ponadto łącznie stworzył partnerom 21 okazji i najczęściej popisywał się kluczowymi podaniami (13). Świadczy to o wysokim poziomie kreatywności ofensywnego pomocnika Skry, ale także umiejętnym wykonywaniu poszczególnych stałych fragmentów. W klasyfikacji stworzonych okazji wysoko znajdują się również Mikołaj Kwietniewski (14), a także wspomniany wcześniej Maciej Mas (13). Co ciekawe, pierwszy z nich był 10 – tym najczęściej faulowanym zawodnikiem całej ligi, co jasno pokazuje, że dobrze radził sobie w pojedynkach z rywalami. Wspominaliśmy wczoraj o świetnych statystykach dotyczących przechwytów dokonywanych przez piłkarzy Skry. Więcej mówi nam na ten temat trener w sztabie szkoleniowym naszego zespołu, Łukasz Ocimek: – Skra plasuje się na pierwszym miejscu w blokowaniu strzałów przeciwnika, biorąc pod uwagę wszystkie drużyny Fortuna 1 Ligi. Indywidualnie w naszym zespole w pierwszej trójce ligi w przechwytach znajduje się Adam Mesjasz. Bardzo dobry wynik w odbiorach, próbach odbioru i pressingach zanotował także nasz młody piłkarz, Bartosz Baranowicz – wyjaśnia Łukasz Ocimek. Adam Mesjasz zaliczał średnio 7,23 przechwytów/mecz. O tym, jak imponująco wyglądał pod tym względem środkowy defensor naszej ekipy najlepiej niech świadczy fakt, iż mówimy o 2. wyniku w całej lidze. Nawiążemy także do statystyki dotyczącej zablokowanych strzałów, o czym wyżej wspominał trener Ocimek. Środkowy obrońca, który jeszcze jesienią występował w naszym zespole, Oskar Krzyżak zanotował drugi wynik spośród wszystkich zawodników zaplecza ekstraklasy. Blokował średnio 1,19 strzału/mecz. Praktycznie identycznym wynikiem, równieżsytuującym na podium w ligowej klasyfikacji dotyczącej zablokowanych uderzeń, może pochwalić się Aleksander Paluszek (1,16/mecz). Młody defensor, który do naszego zespołu dołączył zimą bieżącego roku, doskonale wpasował się w szeregi Skry Częstochowa i stanowił pewny punkt drużyny. Teraz jednak nadchodzi czas, by wyciągnąć wszystko, co najlepsze z minionych rozgrywek i przełożyć to na przyszły sezon. A już w połowie czerwca nasza drużyna rozpoczyna przygotowania do kolejnej ligowej kampanii. Nie możemy się doczekać!
Statystyczne podsumowanie sezonu (cz. 1)
Za nami premierowy sezon Skry Częstochowa w Fortuna 1 Lidze! Jako beniaminek rozgrywek, nasza drużyna osiągnęła bardzo dobry wynik. Kilkukrotnie pisaliśmy także o wydatnym udziale młodych zawodników w sukcesie zespołu. Dzisiaj spojrzymy na minioną kampanię w sposób nieco bardziej analityczny – zwracając uwagę na liczby i statystyki. Podopieczni trenera Jakuba Dziółki ostatecznie zajęli 13. miejsce w ligowej tabeli. Zgromadzili na swoim koncie 38 punktów. Na początku poświęcimy chwilę na statystykę dotyczącą zdobytych goli. Zawodnicy naszej drużyny strzelili 28 bramek. Aż dziewięć z nich padło po dośrodkowaniach ze stałych fragmentów, a dwa gole piłkarze Skry zdobyli po strzałach bezpośrednio z rzutu wolnego. Wliczając w to jeszcze rzuty karne (6 bramek), dojdziemy do wniosku, że aż 17 bramek naszej drużyny padło po uderzeniach/dośrodkowaniach ze stojącej piłki. Świadczy to doskonale o pracy sztabu szkoleniowego, a także wysokim poziomie koncentracji naszych piłkarzy na poszczególnych zadaniach dotyczących SFG. Chyba nikomu nie trzeba udowadniać, iż jest to absolutnie kluczowy element futbolu. Jak wspomnieliśmy, łącznie nasi piłkarze 28 – krotnie pokonywali bramkarzy rywali. Jednak, co ciekawe, liczba oczekiwanych goli (xG) w naszym przypadku wynosi 35,6. Szerzej na ten temat mówi nam asystent pierwszego trenera, Łukasz Ocimek: – Jeśli chodzi o xG, to sezon powinniśmy zakończyć z liczbą 35 bramek strzelonych, czyli mogliśmy zdobyć o 7 goli więcej niż uzyskaliśmy. Na pewno nad tworzeniem szans strzeleckich i oddawaniem większej ilości strzałów na bramkę musimy pracować, ale warto odnotować, że jakość naszych uderzeń (xG jednego strzału) średnio wynosi 0.11 i w tej klasyfikacji na tle ligi plasujemy się wysoko – wyjaśnia trener Ocimek. Najwięcej goli (9) nasza drużyna zdobyła w trakcie ostatnich kwadransów poszczególnych spotkań. To jasno pokazuje, że piłkarze Skry mają mentalność na absolutnie topowym poziomie. Jest to także aspekt, który świadczy o ich dobrym przygotowaniu fizycznym. Warto także odnieść się do statystyki goli straconych. Łącznie przeciwnicy 41 razy znajdowali drogę do naszej bramki. Trzeba zatem przyznać, że dobrą postawę naszej defensywy odzwierciedlają także liczby, mówimy wszak o całkiem niezłym wyniku. O analizę poprosiliśmy trenera, Łukasza Ocimka, który na statystykę dotyczącą straconych goli patrzy znacznie szerzej : – W tej rundzie ograniczyliśmy xGAgainst (oczekiwane gole przeciwnika) poprzez skoki pressingowe i wysokie pressingi. W wielu spotkaniach rywale nie zdołali “wykręcić” xG powyżej 1.00, a niektórych meczach przekraczali tę wartość poprzez rzuty karne, które mieli okazję wykonywać – tłumaczy asystent w sztabie trenera Jakuba Dziółki. W rundzie wiosennej nietrudno było dostrzec zmianę w stylu gry naszej drużyny, która w wielu spotkaniach grała wysoko i stosowała intensywny pressing, co także miało przełożenie na statystyki. Trener Ocimek zwraca jednak uwagę na fakt, że zbyt często traciliśmy futbolówkę w pobliżu własnej bramki: – Jako drużyna musimy w ataku dalej dążyć do tego, aby nie doprowadzać do tak dużej liczby strat na własnej połowie, kiedy budujemy atak – ta liczba w naszym przypadku utrzymuje się w granicach 16-20 strat na mecz, a dobrze wiemy, że prawie dwa razy więcej goli pada z akcji po kontraktach, odbiorach na połowie przeciwnika i akacjach do kilku sekund niż po ataku pozycyjnym – tak się wygrywa mecze. – podsumowuje Łukasz Ocimek. Nasza drużyna bardzo dobrze wygląda pod względem statystyk defensywnych. Piłkarze Skry przodują chociażby w statystyce zablokowanych strzałów. Średnio blokują bowiem 4,79 uderzeń na mecz. Takiego wyniku nie osiągnął żaden inny zespół. Ponadto nasza drużyna notuje drugą największą średnią przechwytów na mecz, biorąc pod uwagę całą ligę! A już jutro przedstawimy Wam kolejne liczby dotyczące minionego sezonu. Tym razem weźmiemy pod uwagę indywidualne statystyki naszych zawodników!
Miniony sezon w obiektywie
Kilka dni po zakończeniu kampanii Fortuna 1 Ligi, chcielibyśmy zaprezentować Wam galerię najciekawszych, a w niektórych przypadkach wręcz symbolicznych fotografii z premierowego sezonu Skry Częstochowa na zapleczu ekstraklasy.
Ramowy terminarz sezonu 2022/2023
Poznaliśmy ramowy terminarz Fortuna 1 Ligi na sezon 2022/2023. Oficjalny początek rozgrywek zaplanowany jest na weekend 16 – 17 lipca. Do 12 listopada piłkarze rozegrają aż osiemnaście spotkań. Później będziemy mogli emocjonować się mundialem, a nasi zawodnicy wrócą do gry 11 lutego. 2022 r. 1. kolejka – 16-17 lipca2. kolejka – 23-24 lipca3. kolejka – 30-31 lipca4. kolejka – 6-7 sierpnia5. kolejka – 10 sierpnia6. kolejka – 13-14 sierpnia7. kolejka – 20-21 sierpnia8. kolejka – 27-28 sierpnia9. kolejka – 3-4 września10. kolejka – 10-11 września11. kolejka – 17-18 września12. kolejka – 1-2 października13. kolejka – 8-9 października14. kolejka – 15-16 października15. kolejka – 22-23 października16. kolejka – 29-30 października17. kolejka – 5-6 listopada18. kolejka – 12-13 listopada 2023 r. 19. kolejka – 11-12 lutego20. kolejka – 18-19 lutego21. kolejka – 25-26 lutego22. kolejka – 4-5 marca23. kolejka – 11-12 marca24. kolejka – 18-19 marca25. kolejka – 1-2 kwietnia26. kolejka – 8-9 kwietnia27. kolejka – 15-16 kwietnia28. kolejka – 22-23 kwietnia29. kolejka – 29-30 kwietnia30. kolejka – 6-7 maja31. kolejka – 13-14 maja32. kolejka – 20-21 maja33. kolejka – 27-28 maja34. kolejka – 3-4 czerwca Baraże o ESA – półfinały – 7 czerwcaBaraże o ESA – finał – 11 czerwca Źródło: 1liga.org
Trener Dziółka o udanym sezonie, budowaniu kadry i przyszłości drużyny
Od ostatniego spotkania Skry Częstochowa w minionym sezonie Fortuna 1 Ligi minęło już kilka dni. Nadszedł czas podsumowań, a w związku z tym, postanowiliśmy porozmawiać z trenerem naszej drużyny, Jakubem Dziółką, który wspólnie ze swoimi piłkarzami osiągnął bardzo dobry wynik w premierowej kampanii na zapleczu ekstraklasy. Zapraszamy! Czy jest trener zadowolony z wyniku, który drużyna osiągnęła w tym sezonie? Trener Jakub Dziółka: – Na pewno jesteśmy zadowoleni, chociaż – jak każdy – chcielibyśmy jeszcze więcej. Ale patrząc z perspektywy czasu, adekwatnie do możliwości i tego, z jakimi perturbacjami spotykaliśmy się po drodze, musimy ten sezon ocenić bardzo dobrze. Cel numer jeden, czyli utrzymanie, zrealizowaliśmy na dwie kolejki przed końcem i do tego wygraliśmy klasyfikację PRO Junior System. Osiągnęliśmy cel grając młodymi zawodnikami. Wystawialiśmy najmłodszą jedenastkę w lidze, a to chyba jeszcze bardziej podbija wartość naszego sukcesu i utrzymania. Wiedzieliśmy, że ze względu na ograniczone możliwości finansowe, nasza kadra będzie musiała tak wyglądać. I tutaj nie było innej drogi. Czy w kontekście przyszłego sezonu zamierza trener dalej konstruować kadrę, opierając ją o zawodników młodych? Oczywiście rozumiem, że – tak jak Pan powiedział – jest to powiązane także z możliwościami finansowymi. Tak, nasze możliwości finansowe nie zwiększą się w żaden sposób. Będziemy dysponować takim samym budżetem jak do tej pory. Pewnie nie zmienimy naszej drogi i będziemy podążali w podobnym kierunku. Natomiast jeśli teraz mówiliśmy, że 1. liga jest bardzo silna, bo było w niej sporo zespołów z dużymi budżetami jak na zaplecze ekstraklasy i bardzo dobrymi piłkarzami, to wiemy, że przyszły sezon będzie jeszcze bardziej wymagający pod tym względem. Bowiem zespoły, które spadły z ekstraklasy, a także awansowały z 2. ligi, też będą miały wysokie budżety. Z pewnością w stawce znajdzie się wiele drużyn, które będą miały postawiony za cel awans na najwyższy szczebel rozgrywkowy. My pewnie znowu będziemy tym najmniejszym klubem, ale bardzo ambitnym. Często się powtarza zdanie, że dla beniaminka najgorszy i najtrudniejszy jest drugi sezon po awansie. Czy trener się tego obawia czy wręcz przeciwnie – będzie nam łatwiej, bo już poznaliśmy realia, specyfikę ligi i większość rywali? Nie wiem, czy jest to gdzieś zbadane. To jest dorabianie teorii do okoliczności. Na pewno sytuacje są różne – nasza się nie zmieni pod względem planowania budżetu i budowania kadry. Pytanie, na ile wystarczy nam indywidualnych umiejętności do tego, by rozstrzygać poszczególne mecze. Na pewno będziemy się wzmacniali. Ale tak jak powiedziałem, nasz limit jest w jakiś sposób ograniczony i tutaj nie wymyślimy piłkarzy – że tak powiem – o bogatej historii, wielkim doświadczeniu i świetnych liczbach. My musimy mieć młodych piłkarzy, którzy te liczby będą robili dopiero w naszym klubie. Tak funkcjonujemy. Będzie nam o tyle łatwiej, że znamy już realia, a także boisko w Bełchatowie. Zarazem trzeba jednak powiedzieć, że nikt już nie będzie postrzegał Skry tak jak w pierwszej rundzie minionego sezonu, kiedy pewnie wielu postawiło na nas krzyżyk. Czy nie ma trener poczucia, że mogliśmy osiągnąć jeszcze lepszy wynik? Wiosną postawiliśmy na nieco bardziej ofensywną, atrakcyjną piłkę. Obserwując minioną rundę trzeba przyznać, że w przegranych spotkaniach często nie byliśmy zespołem gorszym. Jednak okazuje się, że pragmatyzm, nieco bardziej wyrachowana gra przynosiła lepsze efekty. Trzeba umieć grać o punkty. Na dobrą sprawę, będąc beniaminkiem, na przestrzeni całego sezonu ściągnęliśmy dziewiętnastu nowych piłkarzy. Tak naprawdę musieliśmy budować zespół w czerwcu, a potem na nowo to samo robić zimą. To jest dziewiętnastu piłkarzy, którzy zagrali na poziomie 1. ligi w tym sezonie – to jest duża liczba. Gdybyśmy mieli stabilną kadrę, to pewnie byłoby nam łatwiej zarządzać meczem i przewidywać pewne sprawy. Oczywiście, okres zimowy pozwolił nam rozwinąć zespół w ataku, ale mieliśmy problemy z kontuzjami naszych środkowych obrońców. Nawet Łukasz Winiarczyk musiał dwukrotnie zagrać na tej pozycji – w meczu z Arką i Zagłębiem Sosnowiec – a wiemy, że nigdy wcześniej tam nie występował. Pewnie gdybyśmy mieli więcej czasu, to Łukasz poradziłby sobie na pozycji pół-lewego stopera. Ale to były krótkie mikrocykle, a on od razu musiał wskoczyć do składu. Niektórzy zawodnicy musieli więc grać na nowych dla siebie pozycjach. Nie było nam łatwo. Chcielibyśmy na pewno mieć stabilny skład i kadrę – wówczas nam będzie łatwiej budować grę efektowną i efektywną. Wiedzieliśmy, że naszym głównym celem było utrzymanie, potrzebowaliśmy punktów, więc w pewnym momencie – pod koniec rundy rewanżowej wróciliśmy do tego pragmatyzmu i okazało się to skuteczne. Aczkolwiek widzimy po piłkarzach, że na przestrzeni sezonu rozwinęli swoją grę w ataku, a także w obronie. Jeśli ktoś miał widoczne deficyty, to staraliśmy się to poprawić. Co musimy udoskonalić w kontekście przyszłego sezonu, by wykonać kolejny krok do przodu? Myślę, że sporo rzeczy. Na bieżąco reagujemy na sytuację. Szczerze mówiąc, nie wiem jak będzie wyglądała nasza kadra na przyszły sezon. Prowadzimy rozmowy z nowymi zawodnikami. Musimy zatem wyjść od tego, jaką kadrą będziemy dysponowali i jakich będziemy mieli piłkarzy na poszczególnych pozycjach. Natomiast uważam, że cały czas musimy doskonalić się zarówno w grze w ataku, jak i w obronie, a także w fazach przejściowych. Wiemy, że trzytygodniowa przerwa dla piłkarzy będzie czasem odpoczynku, ale jak wrócimy do treningów, to będziemy musieli utrwalać dobre rzeczy i zachowania, a także aplikować i wdrażać nowe elementy. To nie będzie nic odkrywczego, jeśli powiem, że proces budowania zespołu i nauczania gry, jest długi. Jedni piłkarze potrafią robić to szybciej, drudzy robią to wolniej, a jeszcze inni w ogóle. Także musimy być elastyczni i szukać dobrych środków treningowych, żeby się rozwijać. W nawiązaniu do trenera wypowiedzi, można dojść do wniosku, że nasza kadra ponownie przejdzie pewną ewolucję. Czy fakt, iż okres przygotowawczy przed nowym sezonem będzie wyjątkowo krótki, jest dużym utrudnieniem w kontekście budowy zespołu tudzież „złapania” pewnych automatyzmów i schematów? Na dzień dzisiejszy, ciężko powiedzieć. Nie chciałbym, żeby było wiele zmian. Ale wiem, że Maciek Mas, Bartek Baranowicz, Alek Paluszek czy Nikodem Sujecki byli wypożyczeni i oni na tę chwilę wracają do swoich macierzystych klubów – a dobrze wiemy, że byli to podstawowi gracze. Więc tak naprawdę wymieniliśmy na szybko cztery osoby, których na dzisiaj już nie mamy. Pewnie na ich miejsce pojawią się następni – czy to z obecnej kadry,Czytaj więcej