Po środowym remisie z drużyną złożoną z angielskich piłkarzy bez przynależności klubowej, w sobotę przed południem Skra zagrała z beniaminkiem III ligi – RKS-em Radomsko. W pierwszej połowie na boisku ze strony Skry mieliśmy skład zbliżony do tego jaki walczył o punkty w II lidze, uzupełniony o Przemysława Mońkę i Damiana Niedojada oraz testowanego stopera. Spotkanie, które odbyło się w Kamyku, przypominała bardziej mecz o punkty niż sparing – radomszczanie grali wzmocnioną defensywą, gra toczyła się główne w środku pola, nie brakowało też twardej walki. Bramka dla Skry padła już w 8 minucie – w zamieszaniu podbramkowym po rzucie rożnym obrońcy RKS sami skierowali piłkę do siatki. III-ligowcy od czasu od czasu kontratakowali i tak w 38 minucie najpierw mocny strzał obronił Mikołaj Biegański, a po rzucie rożnym piłka trafiła w poprzeczkę naszej bramki. W 40 minucie radomszczanie przeprowadzili składną akcję zakończoną celnym strzałem jednego z testowanych zawodników. Remis utrzymał się do przerwy, choć w 45 minucie Piotr Nocoń mógł strzelić bramkę, uderzona przez niego piłka wylądowała jednak na słupku. Po przerwie obaj trenerzy wystawili mocno zmienione zespoły. W Skrze mieliśmy na boisku głównie młodzież, w tym aż pięciu zawodników, którzy są sprawdzani przez nasz sztab szkoleniowy. Sytuacji pod obiema bramkami było niewiele i gole nie padły. Trzeba jednak dodać, że kilka akcji prawą stroną Skry z udziałem Krzysztofa Napory i jednego z testowanych młodzieżowców wyglądało obiecująco. Dodajmy, że w naszym zespole (podobnie jak w środę) zabrakło Mariusza Holika, który leczy skręconą kostkę. Kolejny mecz kontrolny Skra zagra w piątek a jej rywalem będzie Raków. Skra – RKS Radomsko 1:1 (1:1) Bramki: 1:0 (8.) samobójcza, 1:1 (40.) zawodnik testowany Skra: Biegański – Mońka, Błaszkiewicz, zawodnik testowany, Obuchowski – Niedbała, Olejnik, Zalewski, Marek – Nocoń – Niedojad II połowa: Kos (70. Kowalczyk) – Gerega, Błaszkiewicz, zawodnik testowany, zawodnik testowany – Napora, Rogala, Gołębiowski, zawodnik testowany, zawodnik testowany, zawodnik testowany (75. Żabik)
Autor: Łukasz Radosz
Przemysła Mońka: w Skrze znam większość drużyny
Przemysław Mońka podpisał ze Skrą roczny kontrakt. Co zdecydowało, że prawy obrońca mieszkający niedaleko od Częstochowy związał się z naszym klubem? Zobacz w materiale wideo [embedyt] https://www.youtube.com/watch?v=j1cfMblVJSA[/embedyt]
Sparingowy remis z Anglikami
Remisem zakończył się mecz Skry z Reprezentacją PFA – drużyną złożoną z bezrobotnych piłkarzy, którym brytyjski związek piłkarzy organizuje przygotowania do sezonu. Skra zaczęła w składzie z Damianem Niedojadem, nowym napastnikiem pozyskanym z Rozwoju Katowice. Na boisku było też dwóch zawodników testowanych. Anglicy na początku przeważali, Skra grała dość ostrożnie, widać też było w poczynaniach naszych piłkarzy sporo niedokładności. Goście zdobyli bramkę w 28 minucie po błędzie naszej defensywy. Potem Skra powoli zaczęła przejmować inicjatywę, wreszcie w 43 minucie po rajdzie prawym skrzydłem Krzysztof Napora zagrał na środek pola karnego i Kamil Zalewski skierował piłkę w długi róg bramki. W drugiej połowie trener Paweł Ściebura posłał na boisko niemal w całości nową jedenastkę, w obronie zagrał Przemysław Mońka (drugi z pozyskanych piłkarzy z Rozwoju), na murawie było także czterech kolejnych zawodników sprawdzanych przez Skrę, do tego zobaczyliśmy kilka zmian powrotnych. – W takiej sytuacji nie da się uniknąć pewnego zamieszania i chaosu – przyznał szkoleniowiec Skry. – Na razie jednak mamy na testach kilku piłkarzy, wszyscy są młodzieżowcami i musimy im dać szansę pokazanie się w czasie gry. Po przerwie obie strony miały kilka sytuacji po których mogły paść kolejne bramki (m.in. widzieliśmy po jednym strzale w poprzeczkę), ale gole nie padły i mecz skończył się remisem. Dodajmy, że rywalami Skry nie byli amatorzy, a zawodnicy, którzy mają za sobą po kilka lat treningów w akademiach brytyjskich klubów (w tym tych największych jak Arsenal), ale w na pewnym etapie kluby z nich zrezygnowały. Zabrani przez agencję menadżerską i wspierani przez brytyjską federację trenują, grają i szukają poprzez to dla siebie nowych drużyn. Skra – Reprezentacja Angielskich Piłkarzy Niezrzeszonych 1:1 (1:1) Bramki: 0:1 (28.) 1:1 Zalewski (44.) Skra: Kos – Gerega, Błaszkiewicz, zawodnik testowany, zawodnik testowany – Napora, Zalewski, Rogala, Olejnik, Niedbała – Niedojad II połowa: Biegański – Mońka, Błaszkiewicz (75. Gerega), zawodnik testowany, Obuchowski – zawodnik testowany, Zalewski, Marek, Gołębiowski – Nocoń – zawodnik testowany oraz Żabik, zawodnik testowany
Damian Nowak w Radomiaku: Dziękujemy i życzymy powodzenia!
W Skrze zagrał w ponad stu meczach, strzelił 31 goli. Teraz będzie szukał szczęścia w I lidze. Damian Nowak podpisał roczny kontrakt z I-ligowym Radomiakiem Radom. Najskuteczniejszemu napastnikowi Skry w poprzednim sezonie w czerwcu skończył się kontrakt z naszym klubem i obie strony wcześniej ustaliły, że nie będzie przedłużony. Damian chciał poszukać szczęścia w wyższej klasie rozgrywkowej i – nie ukrywajmy – za większe pieniądze. W Skrze żałując, że odchodzi z klubu tej klasy piłkarz, trzymaliśmy jednocześnie kciuku za to, by udało mu się znaleźć dobrego pracodawcę. Wszystko wskazuje na to, że tak się stało. Damian podpisał roczny kontrakt z Radomiakiem Radom z opcją przedłużenie na kolejny sezon. – Skra na pewno zajmuje w moim sercu ważne miejsce, grałem tu w końcu cztery lata czyli najdłużej z wszystkich klubów w których występowałem – mówi Damian. – Dzięki Skrze udało mi się wrócić na poziom centralny, zagrać w II lidze i pokazać innym trenerom oraz klubom – dodaje. Damian podkreśla, że zostawia w Częstochowie wielu przyjaciół: – Poznałem tam wielu bardzo fajnych ludzi, z którymi nie zrywam kontaktów, mam nadzieję, że będziemy się spotykać. Przy okazji dziękuję wszystkim: trenerom, działaczom, kibicom i kolegom z zespołu bo także dzięki nim jestem dzisiaj w I lidze, a jeszcze niedawno myślałem o tym, żeby skończyć z graniem w piłkę. Także my życzymy „Nowemu” powodzenie w nowym klubie i wierzymy, że z jego pracowitością, umiejętnościami i wolą walki poradzi sobie także na boiskach I ligi. Damian powodzenia! Damian zaczynał grać w UMKS Czechowice-Dziedzice i Podbeskidziu Bielsko-Biała. Później karierę kontynuował w BKS Stal Bielsko-Biała, Pelikanie Łowicz, LKS Czaniec, a do Skry trafił w połowie 2015 roku. Zagrał w jej barwach w 101 meczach w III i II lidze. Zdobył w nich 31 bramek.
Przemysław Mońka i Damian Niedojad w Skrze. Wzmacniamy kadrę przed nowym sezonem
Z pierwszym dniem lipca kadra Skry została wzmocniona o dwóch nowych piłkarzy. Kontrakty z naszym klubem podpisali Przemysław Mońka i Damian Niedojad, którzy w minionym sezonie występowali w Rozwoju Katowice. Przemysław Mońka jest znany częstochowskim kibicom. 25-letni pomocnik pierwsze piłkarskie kroki stawiał w Liswarcie Krzepice, z której w wieku juniora trafił do Rakowa. Przy Limanowskiego spędził prawie 9 sezonów. Wiosną 2016 roku przeniósł się do Gryfa Wejherowo, a ostatnie dwa lata reprezentował barwy Rozwoju Katowice. W minionym sezonie zagrał w 31 spośród 34 ligowych meczów, 27 razy wychodził w podstawowym składzie. Damian Niedojad jest o rok młodszy od Mońki. Większość kariery (7 sezonów) spędził w Lechii Dzierżoniów, w barwach której zaliczył świetny sezonie 2017/18. Strzelił wówczas 20 goli, m.in. dwa walczącej o awans do II ligi Skrze. Dokładnie 7 kwietnia, w zakończonym remisem 3:3 meczu w Dzierżoniowie. Z 20 bramkami był wówczas w ścisłej czołówce klasyfikacji najlepszych strzelców III grupy. Wyprzedzili go wówczas Maciej Firlej ze Ślęzy Wrocław (24 gole) i trafiający wówczas dla Skry Daniel Rumin (21). Miniony sezon, spędzony w Rozwoju, dla 24-letnego obecnie napastnika nie był już zły. Damian wystąpił w 27 meczach i strzelił dla katowiczan 3 gole. Rzadko jednak grywał na swojej nominalnej pozycji numer 9. Trenerzy Rozwoju widzieli Damiana na boku pomocy. W naszym Klubie występując na swoim ulubionym miejscu na boisku, liczymy na to, że odzyska skuteczność i pomoże naszej drużynie w walce o miejsce w II-ligowej stawce na kolejny sezon. Przemek i Damian mają już za sobą pierwszy występ w barwach Skry. W sobotę zagrali w Kamieniu w wygranym 1:0 sparingu z GKS-em Katowice. Trenerzy byli zadowoleni z ich postawy. Teraz liczą, że w ciągu 4 tygodni jakie pozostały do rozpoczęcia sezonu wkomponują się do drużyny i będą jej silnymi punktami. A kolejny test formy czeka skrzaków już w najbliższą środę, 3 lipca. Na Lorecie zmierzymy się z o godz. 17 z Reprezentacją Angielskich Piłkarzy Niezrzeszonych.
W środę sparing na „Lorecie”. Gramy z Anglikami
Nasza II-ligowa drużyna ma za sobą tydzień treningów i jeden sparing. Drugi test formy przejdzie w środę na „Lorecie”. Zagra z Reprezentacją Angielskich Piłkarzy Niezrzeszonych. Na pierwszym po przerwie wspólnym treningu nasi piłkarze spotkali się w poniedziałek 24 czerwca. Tydzień zajęć podsumowali sparingiem z GKS-em Katowice rozegranym w Kamieniu koło Rybnika. Warto podkreślić, że wygranym 1:0, po bramce Krzysztofa Napory. Środowy mecz z Reprezentacją Angielskich Piłkarzy Niezrzeszonych (początek o godz. 17) będzie jednym z dwóch jakie skrzacy mają zaplanowane na ten tydzień. W sobotę 6 lipca, na boisku w Kamyku zmierzą się z beniaminkiem III ligi – RKS-em Radomsko. Przed rozpoczęciem rozgrywek ligowych sprawdzą formę jeszcze trzy razy. 12 lipca z Rakowem, 13 lipca ze Stalą Brzeg, a 20 lipca z Górnikiem II Zabrze. Pierwszy mecz o punkty Skra rozegra 27 bądź 28 lipca. Na wyjeździe z beniaminkiem II ligi – Legionovią Legionowo.
Pierwszy sparing, pierwsze zwycięstwo
W pierwszym meczu kontrolnym przed sezonem 2019/2020 nasi piłkarze pokonali w Kamieniu koło Rybnika GKS Katowice 1:0. Dla częstochowian, którzy trenują od pięciu dni, był to pierwszy mecz kontrolny. Katowiczanie przygotowania rozpoczęli wcześniej. W minioną środę zagrali po raz pierwszy i zremisowali z 0:0 z GKS-em Tychy, a dzisiaj rano część kadry GKS-u zmierzyła się z Podbeskidziem i także skończyło się na remisie (2:2, dwa gole dla katowiczan strzelił Daniel Rumin). Skra zagrała tak jak zwykle w lidze: konsekwentnie i solidnie i tak jak często w meczach o punkty wygrała 1:0. W 63 min. gola dla Skry po szybkiej akcji lewą stroną strzelił Krzysztof Napora. W naszej drużynie wystąpiło czterech zawodników, którzy są poddawani sprawdzianom. Trener Paweł Ściebura dał szansę pokazanie się także klubowej młodzieży, kilka minut zagrała m.in. Adrian Żabik (rocznik 2003) – Zwycięstwo zawsze cieszy, ale oczywiście to tylko sparing – mówi trener Paweł Ściebura i dodaje: – Generalnie jednak jesteśmy zadowoleni, bo biorąc pod uwagę, że było sporo młodzieży, zawodnicy testowani, to spodziewaliśmy się, że może to wyglądać gorzej. Nie było źle, mamy oczywiście wnioski i przemyślenia i wiemy nad czym dalej pracować. W środę na Lorecie Skra zagra o godz. 17 z Reprezentacją Angielskich Piłkarzy Niezrzeszonych. GKS Katowice – Skra 0:1 (0:0) bramka: Krzysztof Napora (63.) GKS: Frankowski – Frańczak, Jędrych, Kamiński, Skiba, Habusta, Gałecki, Bronisławski, Grychtolik, Marchewka, zawodnik testowany. Skra: Biegański – Gerega, Holik, Błaszkiewicz, Obuchowski – Niedbała, Olejnik, Gołębiowski, Napora – Nocoń, zawodnik testowany II połowa: Kos – zawodnik testowany, Holik, Błaszkiewicz, zawodnik testowany, Rogala, Olejnik, Nocoń, Napora, zawodnik testowany, zaw. testowany – Kowalczyk, Żabik.
W sobotę pierwszy test przed sezonem 2019/20. Z GKS-em Katowice
W poniedziałek nasi seniorzy spotkali się na pierwszym po wakacyjnej przerwie wspólnym treningu. Jutro, w Rybniku-Kamieniu przejdą natomiast pierwszy sparingowy test. Nasi piłkarze mieli wolne od 23 maja. Najpierw urlopowali, później trenowali indywidualnie, a od minionego poniedziałku spotykają się na Lorecie. Po czterech treningach z piłką, jutro rozegrają pierwszy mecz sparingowy. Rywalem będzie GKS Katowice, spadkowicz z I ligi, w którym skrzacy będą rywalizować w zbliżającym się sezonie na boiskach II ligi. Sobotni mecz odbędzie się w Rybniku-Kamieniu (początek, godz. 17.30), gdzie katowiczanie przebywają na zgrupowaniu. Nowy trener GKS-u – Rafał Górak ma tam do dyspozycji 28 zawodników. Jest wśród nich Daniel Rumin, były napastnik skrzaków. W Kamieniu wystąpić ma kilku testowych piłkarzy. Być może kibice poznają też nazwisko jakiegoś nowego gracza, który podpisał bądź lada moment podpisze kontrakt z naszym klubem. Kolejny sparing nasza drużyna ma zaplanowany na środę 3 lipca. Na Lorecie (godz. 17) zagramy z Reprezentacją Angielskich Piłkarzy Niezrzeszonych. Potem kolejno z RKS-em Radomsko, Rakowem, Stalą Brzeg i Górnikiem II Zabrze. Pierwszy mecz o punkty nasza drużyna rozegra natomiast 27 bądź 28 lipca. Na wyjeździe z beniaminkiem II ligi – Legionovią Legionowo.
Pierwsze zmiany w kadrze Skry
Wiemy już kto w nowym sezonie nie zagra w barwach Skry. Z kilkoma piłkarzami nie przedłużono kontraktów. We wtorek nasi piłkarze przeprowadzili pierwszy po wakacyjnej przerwie trening na boisku (w poniedziałek spotkali się w siłowni). Doszło też do ostatecznych decyzji w sprawie kontraktów kilku zawodników. I tak, wolną rękę w poszukiwaniu nowego klubu dostali Piotr Mastalerz i Adrian Musiał. Nie przedłużone zostaną, wygasające umowy z Karolem Tomczykiem, Sebastianem Siwkiem, Sławomirem Ogłazą i Łukaszem Kowalczykiem. Kończą się także wypożyczenia Łukasza Krzczuka, Michała Kiecy, Konrada Poprawy i Pawła Kaczmarczyka. W sobotę Skra zagra pierwszy mecz sparingowy, w Kamieniu jej rywalem będzie GKS Katowice. Być może w tym spotkaniu zagrają nowi piłkarze, którzy mają dołączyć do kadry seniorów.
Skrzacy na pierwszym treningu niemal w komplecie
Nasza II-ligowa drużyna spotkała się dzisiaj na pierwszym po miesięcznej przerwie wspólnym treningu. – Zajęcia odbyły się na siłowni, a wzięło w nich udział 23 zawodników. Myślę, że to jest ta najważniejsza informacja i komentarz do pierwszego dnia – mówi trener Paweł Ściebura. – W kolejnych będziemy trenować na swoim obiekcie. Tak będzie do soboty 29 czerwca, kiedy zagramy pierwszy sparing. W skrócie to cały nasz pierwszy tydzień. Z grona zawodników, którzy walczyli o II-ligowe punkty w debiutanckim sezonie, na pierwszym treningu stawiła się większość. Zabrakło Damiana Nowaka, ale to zaskoczenie nie jest. Najlepszy strzelec Skry ma przejść testy w Radomiaku Radom. Jeśli chodzi o kontrakty, to decyzje powinny zapaść wkrótce. – Większość rozmów jest już na etapie finalizacji, ale o tym będziemy mogli rozmawiać, jak wszystkie sprawy będą już dopięte. To samo dotyczy nowych zawodników, którzy mogą dołączyć do kadry –dodaje trener Ściebura. W sobotę, w pierwszym meczu kontrolnym skrzacy zmierzą się z GKS-em Katowice. W sezonie 2019/20 pierwszy raz o punkty zagrają 27 lub 28 lipca. Na wyjeździe, z beniaminkiem rozgrywek – Legionovią Legionowo.