Posłuchaj jak skomentowali niedzielny mecz w Stargardzie szkoleniowcy Błękitnych i Skry.
Autor: Łukasz Radosz
Skra wciąż na huśtawce. Znowu w strefie spadkowej
Dobre wiadomości ze Stargardu, niestety nie napłynęły. Skra przegrała z Błękitnymi 0:3 i znowu jest w strefie spadkowej.
Nasz zawodnik z orłem na piersi. Dziś mecz z Holandią
Mateusz Bondarenko nie mógł zagrać w wyjazdowym meczu z Błękitnymi Stargard w związku z powołaniem do kadry U-20. Jeden występ w biało-czerwonych barwach ma już za sobą, kolejny czeka go dzisiaj w Kaliszu. Mateusz Bondarenko został powołany na dwumecz w ramach rozgrywek Elit League, w którym Polacy rywalizują m.in. z Włochami, Portugalią, Niemcami i Holandią. Z Niemcami wygrali przed kilkoma dniami po dramatycznym meczu 4:3 (zwycięskiego gola zdobył Łukasz Poręba w 90 minucie), a nasz środkowy obrońca rozegrał pełne spotkanie. Dzisiaj w Kaliszu drużyna prowadzona przez trenera Jacka Magierę powalczy z Holendrami.
W Stargardzie też bez punktów. Wyjazdowa niemoc trwa
W meczu 13 kolejki II ligi nasza drużyna przegrała 0:3 w Stargardzie z Błękitnymi. To była szósta wyjazdowa porażka skrzaków w tym sezonie. Na mecz w Stargardzie trener Paweł Ściebura musiał przebudować linię obrony. W związku z powołaniem do kadry Mateusza Bondarenki oraz pauzą za kartki Mariusza Holika duet stoperów stworzyli Adrian Błaszkiewicz i 20-leti Aleksander Jelonek. W porównaniu z ostatnim meczem przeciwko Bytovii Bytów więcej zmian w wyjściowej jedenastce nie było. Przed wyjazdem do Stargardu liczyliśmy, że po udanym występie przeciwko Bytovii drużyna pójdzie za ciosem. Jeżeli nie odniesie pierwszego wyjazdowego zwycięstwa w sezonie, to zdobędzie drugi punkt. Niestety, pojedynek z Błękitnymi zakończył się porażką. Wynik meczu w 12 minucie mogli otworzyć gospodarze. Po złym rozegraniu rzutu wolnego przez Rafała Brusiłę miejscowi wyprowadzili kontrę po której głową uderzał Michał Cywiński. Piłkę odbił wówczas Mateusz Kos i skrzacy zachowali czyste konto. W odpowiedzi wypracowali w krótkim czasie rzut wolny i rzut rożny, których nie zdołali zakończyć celnymi strzałami. W 17. minucie goście przerwali faulem kontrę naszej drużyny, ale rzut wolny znowu rozegrany został źle. Można powiedzieć, że nasi piłkarze oddali piłkę rywalom. Kolejny fragment meczu przyniósł sporo walki i grę głównie w środowej strefie boiska. Gospodarzom udało się jednak stworzyć dwie dobre sytuacje, a jedną z nich wykorzystać. Strzał Piotra Kurbiela w 29. minucie obronił Mateusz Kos, ale w 31. był bezradny wobec uderzenia Huberta Sadowskiego. Błękitni wykorzystali swoją szansę po kolejnej akcji prawą stroną boiska. Skrzacy w 30. minucie też mieli swoją okazję. Wydawało, że Dawid Wolny znajdzie się z piłką przed pustą bramką, ale gospodarze w ostatniej chwili zażegnali niebezpieczeństwo. Błękitni każdą stratę piłki naszych piłkarzy starali się przekuć w błyskawiczną kontrę. I właśnie taką kontrę i świetnie prostopadłe podanie wykorzystali w 31. minucie. Ta jak w większości wyjazdowych meczów skrzacy musieli próbować odrabiać straty. W pierwszej połowie się nie udało, a w drugiej, niestety, dominowali gospodarze. Najpierw wykorzystując rzut karny za faul Adriana Błaszkiewicza podwyższyli wynik na 2:0, a w 61. minucie po akcji prawą stroną trafili na 3:0. Trener Paweł Ściebura próbując pomóc drużynie szybko dokonał dwóch zmian. Potem jeszcze dwóch kolejnych, ale na niewiele się to zdało. Skra przegrała szósty wyjazdowy mecz w sezonie i po 13 kolejkach znowu jest w strefie spadkowej. Tym razem na 15 miejscu z 14 punktami. Błękitni Stargard – Skra Częstochowa 3:0 (1:0) Bramki: 1:0 Sadowski (31.) 2:0 Fadecki (56. karny) 3:0 Kurbiel (61.) Błękitni Stargard: Rzepecki – Szrek, Ostrowski Ż, Sadowski, Sitkowski Ż, Sanocki (72. Bochnak), Karmański (83. Bednarski), Łysiak, Fadecki, Cywiński (72. Paczuk), Kurbiel Skra Częstochowa: Kos – Brusiło, Błaszkiewicz, Jelonek, Obuchowski – Napora (62. ), Olejnik Ż, Zalewski, Pavlas (72. Rogala) – Nocoń (68. Andrzejczak), Wolny Ż (62. Niedojad)
Na wyjazdowe punkty czas najwyższy
Chcąc pozostać poza strefą spadkową na dłużej nasza drużyna powinna wygrać w niedzielę w Stargardzie. O trzy punkty nie będzie łatwo, ale liczymy, że tym razem skrzacy staną na wysokości zadania i po bardzo dobrym występie na „Lorecie” zaliczą udany wyjazd.
Wybierz swoją Reprezentację 100-lecia!
W historii polskiego futbolu znaleźć można wiele sukcesów kadry narodowej – dwa medale Igrzysk Olimpijskich, dwukrotne trzecie miejsce na mistrzostwach świata. Stulecie Polskiego Związku Piłki Nożnej, przypadające na rok 2019, jest odpowiednim czasem, by uhonorować wybitnych piłkarzy reprezentacji Polski. W związku z tym każdego Kibica zapraszamy do wyboru własnej Reprezentacji 100-lecia! Polski Związek Piłki Nożnej uruchamia platformę umożliwiającą stworzenie własnej, wymarzonej drużyny. To specjalna strona internetowa, mająca na celu przedstawienie i przypomnienie bogatej historii PZPN, w tym postaci, które ją tworzyły i tworzą. Pragniemy zaprosić do niej wszystkich sympatyków sportu i piłki nożnej, aby wybrali jedenastu najlepszych i najbardziej utytułowanych reprezentantów Polski w stuletniej historii PZPN. Swoje zespoły wybierać można od 4 października do 20 listopada 2019 roku. Oficjalne ogłoszenie Reprezentacji 100-lecia nastąpi podczas Gali Stulecia PZPN, 6 grudnia 2019. Wyboru finalnej Reprezentacji 100-lecia dokonuje specjalnie powołana przez Polski Związek Piłki Nożnej Kapituła wspólnie z Kibicami, którzy oddali swój głos na platformie internetowej. W skład Kapituły wchodzą byli selekcjonerzy reprezentacji Polski, dziennikarze sportowi oraz członkowie Komisji Mediów i Marketingu PZPN. Kibice mogą dokonać wyboru z katalogu stu zawodników przedstawionych na platformie internetowej. Po wybraniu własnej Reprezentacji 100-lecia można udostępnić grafikę ją prezentującą za pośrednictwem portali Facebook lub Twitter. Dzieląc się swoim wyborem w portalach społecznościowych warto dodać hashtag #Od100Lat. Dla korzystających z platformy przygotowany został również konkurs z nagrodami w postaci jubileuszowych koszulek z autografami piłkarzy, zaproszenia na mecz reprezentacji Polski oraz atrakcyjne zestawy retro gadżetów. Aby wybrać swoją Reprezentację 100-lecia, wejdź na od100lat.laczynaspilka.pl Życzymy miłej zabawy!
Piotr Nocoń wyróżniony
Po raz kolejny w tym sezonie Piotr Nocoń znalazł się w jedenastce kolejki II ligi wybieranej przez Tygodnik „Piłka Nożna”.
Prezes Artur Szymczyk: Piękne bramki, ambicja, ale i sporo szczęścia
Ważne są trzy punkty i to dzisiaj cieszy, najgorsze jest, że gramy w kratkę – mówi po zwycięstwie 3:2 nad Bytovią Bytów prezes Skry Artur Szymczyk.
Podsumowanie tygodnia Młodej Skry #7 | 2.10-8.10.2019
A1 | rocznik 2001/2002 W kolejnym meczu I ligi Śląskiej pokonaliśmy u siebie zespół UKS Ruchu 2:1. Bramki zdobywali:– na 1:0 Michał Nowak, który w 5 minucie po dośrodkowaniu Bednarka z rzutu wolnego głową skierował piłkę do siatki rywali, – na 2:1 bramkę strzela Kacper Kierat, który wykorzystał sytuację sam na sam po prostopadłym podaniu Gołębiowskiego. Bramkę straciliśmy z rzutu karnego pod koniec pierwszej połowy. Trener Szymczak po meczu: „Rozegraliśmy poprawne zawody. W pierwszej połowie mieliśmy więcej sytuacji pod bramką rywala i nasz dorobek powinien być większy, ale zawodziła skuteczność. Na drugą połowę wyszliśmy podrażnieni stratą bramki do szatni i cały czas dążyliśmy do zdobycia drugiej bramki co się udało na 10 minut przed końcem spotkania. Chwilę później Radek Gołębiowski był oko w oko z bramkarzem, ale niestety bramkarz obronił. Na pewno w przekroju całego spotkania stworzyliśmy sobie więcej sytuacji bramkowych i myślę, że zasłużenie wygraliśmy to spotkanie. Również cieszy fakt, iż zaczynamy coraz lepiej rozumieć się na boisku co widać również po wynikach gdzie w ostatnich czterech meczach trzy wygraliśmy i jeden dosyć pechowo przegraliśmy ze Stadionem.” Bramki: 5’ M.Nowak , 80’ K.Kierat Skład: P.Gieroń –D.Błędowski, R.Kapkowski, J.Załucki, O.Włodarczyk (82’ T.Garus), W.Bednarek (88’ B.Ziętara), K.Załęski (64’ K.Kierat), R.Gołębiowski, A.Żabik (72’ K.Ciepły), A.Niedźwiedź, M.Nowak fotogaleria z meczu Skra – UKS Ruch [ZOBACZ] B1 | rocznik 2003/2004 Trener Pilis po meczu powiedział: „Przystępowaliśmy z wiarą w to spotkanie. Już w poprzednim meczu z Sosnowcem zauważalne były obiecujące sygnały i reakcje drużyny na sytuacje boiskowe, dlatego z dużą niecierpliwością czekaliśmy na kolejny pojedynek ligowy. Chorzowianie nie zaskoczyli nas organizacją gry. Przeważali na pewno w aspektach fizycznych jednak to my w 34 minucie za sprawą Jóźwiaka dostajemy się na wysokość pola karnego Ruchu i po doskonałym dośrodkowaniu idealnym wykończeniem uderzając z głowy Kołodziejczyk wyprowadza nas na prowadzenie. Druga połowa przynosi w 52 minucie wyrównanie dla Chorzowian. Podobnie jak w poprzednim meczu tracimy bramkę po rzucie rożnym w dość prostej sytuacji. Od tego momentu przez kolejne kilkanaście minut jesteśmy rozbici jednak na szczęście ta dezorientacja zostaje zażegnana i dochodzimy do kilku doskonałych sytuacji. Wreszcie w ostatniej minucie spotkania po kolejnym mocnym uderzeniu Adriana Chelińskiego bramkarz odbija piłkę wprost pod nogi Oliwiera Ciepłego i wychodzimy na upragnione prowadzenie. Sędzia przedłuża mecz o 5 minut jednak wynik nie ulega zmianie . Wygrywamy 2:1. Cieszy postawa drużyny, która realizuje założenia przeniesione z treningów. Jest to dobry prognostyk na przyszłość.” C1 | rocznik 2005 C2 | rocznik 2006 C2 | rocznik 2006 | III liga D1 | rocznik 2007 | I liga Oba zespoły pokazały się z bardzo dobrej strony. Mecz bardzo dobrze oglądało się z boku. Było bardzo emocjonująco i zacięcie do ostatniego gwizdka. Zespół z Katowic to bardzo dobra drużyna – dobrze zorganizowana na boisku i tylko to udowodnili. Byliśmy dobrze przygotowani na to spotkanie. Od początku spotkania byliśmy zdeterminowani i nie ustępliwi. Walka toczyła się o każdy metr boiska. Mecz był bardzo otwarty. Oba zespoły stworzyły sobie po kilka dogodnych sytuacji. Mimo, iż przegrywamy to spotkanie to należą się pochwały dla całego zespołu, który dziś w spotkanie włożył ogrom pracy i serca. D1 | rocznik 2007 | III liga W spotkaniu w Kuźnicy wystąpiła kolejny raz grupa zawodników z młodszego rocznika, która na tle starszych kolegów zaprezentowała się bardzo dobrze. Chłopcy przez dłuższy czas w spotkaniu utrzymywali się przy piłce. W pierwszej części zespół z Kuźnicy dobrze się broni, w drugiej już brakło im sił.W pierwszej części spotkania nasze ataki nie były skuteczne, w drugiej połowie to uległo zmianie, dzięki czemu wygrywamy to spotkanie. D2 | rocznik 2008 E1 | rocznik 2009 E1 | rocznik 2009 E1 | rocznik 2010 Drużyna Skry III mocno zmobilizowana przystąpiła do meczu z drużyną Sportowej. Decydującym czynnikiem w tym spotkaniu okazała się jednak fizycznośc przeciwnika, którą Sportowa skrupulatnie wykorzystywała trafiając kilkukrotnie po stałych fragmentach gry. Po pierwszej połowie przegrywaliśmy 0:7. W drugiej połowie staraliśmy się wyeliminowac atuty przeciwnika, co niewątpliwie się nam udało. Dzięki temu do dobrej gry w obronie dołożyliśmy przyzwoitą grę w ataku, co poskutkowało trzema trafieniami kolejno: Małysko, Kudły i Gurdaka. E2 | rocznik 2010 E2 | rocznik 2010
F1: bezbarwna gra w sparingu
Rocznik 2011 Skry Częstochowa, który na co dzień rywalizuje w lidze żaków F1 oraz lidze orlika E2, korzystając z ostatnich dni dobrej pogody uczestniczył w kolejnym już sparingowym graniu. W niedzielę 6 października na zaproszenie Skry do Częstochowy przyjechały GKS Tychy, Sparta Katowice oraz Gol Opole. Przez nieco ponad 2 godziny spędzone na „Lorecie” każda z drużyn rozegrała 120 minut, a rywalizacja toczyła się jednocześnie na dwóch boiskach. Poziom zespołów był bardzo wyrównany, w efekcie czego mecze były bardzo zacięte. Młodzi zawodnicy Skry tego dnia prezentowali się niestety poniżej oczekiwań, i chociaż uzyskanie wyniki były dobre, brakowało im pomysłu na grę oraz popełniali dużo prostych błędów. W pierwszym meczu Skra pokonała Gol Opole 6:4. Mimo, że przeciwnicy po raz pierwszy grali „po siedmiu”, zaprezentowali wysoką kulturę gry i wygrana nie przyszła nam łatwo. W kolejnym spotkaniu gospodarze zremisowali 1:1 z GKS-em Tychy, a na wynik duży wpływ miała olbrzymia ilość niewykorzystanych sytuacji z obu stron. Skra nie potrafiła wykorzystać wielu wypracowanych okazji na zdobycie gola, natomiast przed kolejnymi bramkami dla przyjezdnych uchronił nas dobrze dysponowany tego dnia bramkarz „Skrzaków”. Trzeci mecz to zwycięstwo ze Spartą Katowice, która jednak szybko zrewanżowała się gospodarzom. W dodatkowym czwartym spotkaniu ponownie doszło do spotkania Katowiczan ze Skrą i tym razem wyraźnie lepsi okazali się goście. Barwy Skry tego dnia reprezentowali: I. Całko, J. Kowalik, J. Mielczarek, J. Mizerski, M. Mulewicz, K. Oko, J. Pawelak, F. Podsiedlik, S. Radwan, T. Rusek, K. Szewczyk, A. Szwedziński.