Dzielimy się punktami z Olimpią [RELACJA]

Piłkarze Skry zremisowali w piątkowy wieczór z Olimpią Grudziądz 0:0. Pomimo, iż nasi zawodnicy dominowali przez niemal całe spotkanie nie udało się sforsować defensywy gości. Mecz z Olimpią Grudziądz zapowiadał się bardzo emocjonująco. Co prawda grudziądzanie przed startem 24. kolejki okupowali przedostatnie miejsce w ligowej tabeli, ale właśnie ten fakt był dla nich największą motywacją. Już początek rundy wiosennej pokazał, że nie mają zamiaru łatwo składać broni i celują w jak najszybsze złapanie kontaktu z bezpieczną lokatą. Nasi zawodnicy nie mieli oczywiście najmniejszego zamiaru ułatwiać im tego zadania, tym bardziej, że do meczu przystępowali uskrzydleni niedzielnym triumfem nad Kotwicą Kołobrzeg. Okazje były, brakło bramki Już w 1. minucie po długiej wrzutce Mateusza Winciersza z ostrego kąta uderzył Przemysław Sajdak i niewiele brakło, by zmieścił futbolówkę między bramkarzem a słupkiem, jednak gości przed utratą gola uratowało właśnie obramowanie. Nie minęło sto dwadzieścia sekund a nasz kapitan ponownie zaakcentował swoją obecność na boisku, dla odmiany próbując uderzenia z dystansu. Trzeba przyznać, że to Skrzacy dyktowali warunki gry, zdecydowanie dłużej utrzymując się przy piłce i co jakiś czas aktywizując defensywę Olimpii. Goście natomiast szukali konsekwentnie swoich okazji i w 22. minucie po rzucie rożnym groźnie zrobiło się pod bramką Jakub Rajczykowskiego, jednak ostatecznie naszej formacji obronnej udało się zażegnać niebezpieczeństwo. Dwie minuty później byliśmy już pod bramką strzeżoną przez Kacpra Górskiego i po kornerze uderzenia spróbował Paweł Kucharczyk, ale futbolówka przeleciała nad okienkiem bramki gości. W 27. minucie w fenomenalnej sytuacji znalazł się Tobiasz Kubik, ale piłkę zmierzającą do pustej bramki odbił sprzed linii jeden z dobrze ustawionych defensorów z Grudziądza. Do końca pierwszej odsłony spotkania okazji do objęcia prowadzenia nie brakowało, szczęścia owszem. Swoich okazji szukali choćby Kubik, Niedbała czy Sajdak lecz na przerwę schodziliśmy przy bezbramkowym remisie. Dominacja Po zmianie stron tempo gry nie straciło na intensywności. Już w 47. minucie długie podanie do Macieja Masa posłał Olivier Wypart. Wydawało się, że naszego napastnika uprzedzi golkiper grudziądzan i rzeczywiście tak się stało, ale piłka wypadła Górskiemu z rąk i sytuację uspokoił dopiero jeden z asekurujących go kolegów. Podopieczni Konrada Geregi nie ustępowali w atakach, co jakiś czas stwarzając zagrożenie w szesnastce Olimpii. W 55. minucie długie podanie z prawej strony boiska zakończył uderzeniem Winciersz, ale piłka nie znalazła światła bramki. W 65. minucie po strzale Niedbały piłka po rykoszecie znalazła się poza boiskiem, a po rzucie rożnym akcję zakończył uderzeniem Kołodziejczyk. Ponownie zablokowana piłka nie trafiła do miejsca docelowego. Dziesięć minut później świetną wrzutkę w kierunku Mateusza Kaczmarka posłał Sajdak, ale naszego zawodnika, chwilę wcześniej meldującego się na boisku, uprzedził jeden z piłkarzy w zielono-złotych koszulkach. Chociaż praktycznie nie opuszczaliśmy połowy Olimpii brakowało kropki nad i. Wydawało się, że postawi ją w 89. minucie Mas, który zdecydował się na potężne uderzenie. Górski z trudem interweniował. Kontynuowaliśmy napór na bramkę klubu z Grudziądza, ale nie udało się sforsować defensywy. Co więcej w doliczonym czasie gry uderzenie Czarnowskiego po kontrataku obronił Rajczykowski. Ostatecznie nie udało się przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę i po końcowym gwizdku podzieliliśmy się punktami z gośćmi z Grudziądza. Skra Częstochowa – Olimpia Grudziądz 0:0 (0:0) Skra Częstochowa: Rajczykowski – Nawrocki, P. Kucharczyk, Wypart – Łabojko, Kołodziejczyk (80’ Ławrynowicz), Kubik, Winciersz, Niedbała (69’ Kaczmarek), Sajdak – Mas Olimpia Grudziądz: Górski – Tsiupa, Kostkowski, Sikorski, Zbiciak, Kobryn – Kurowski (80’ Jarzec), Cichoń, Krocz (80’ Rabet) – Glapka (70’ Czarnowski), Rychert (90’+3 Chernii)

Rywal z przeciwległego bieguna niż Kotwica, ale… równie groźny [ZAPOWIEDŹ]

W piątkowy wieczór piłkarze Skry rozegrają kolejne ligowe spotkanie. Tym razem ich rywalem będzie Olimpia Grudziądz. Początek spotkania o godzinie 19:00. Bezpośrednią transmisję z pojedynku przeprowadzi aplikacja Pilot WP. W krótkim odstępie czasu nasz zespół rozegra dwa mecze z zespołami z przeciwległych biegunów tabeli. Po zaskakującym, aczkolwiek zasłużonym, zwycięstwie nad Kotwicą Kołobrzeg – liderem 2. ligi, podopieczni Konrada Geregi staną naprzeciw zespołowi, który heroicznie walczy o ligowy byt. I właśnie ten aspekt sprawia, że czekający nas pojedynek wcale nie zapowiada się na łatwiejszy. Z pewnością Skrzacy podejdą do meczu z Kotwicą mocno uskrzydleni wspomnianym triumfem nad Kotwicą. Co warte podkreślenia nasi piłkarze wygrali to spotkanie piłkarską mądrością i dojrzałością, co jest o tyle znamienne, iż mówimy o zespole, który należy do najmłodszych ekip na drugoligowym froncie. Olimpia – wzorem rundy jesiennej – dobrze zaczęła kampanię rewanżową. Remisy z Lechem II Poznań i Kotwicą Kołobrzeg, a także efektowne zwycięstwo nad imienniczką z Elbląga sprawiły, że grudziądzanie złapali oddech po nienajlepszej rundzie jesiennej. I nawet porażka z Chojniczanką nie zmienia ich podejścia do najbliższych spotkań. Grudziądzanie są mocno zmotywowani, by zdobywać cenne punkty, bowiem od tego zależy ich los na poziomie centralnym. W tym momencie plasują się na przedostatniej pozycji, posiadając tyle samo oczek, co zamykająca klasyfikację Sandecja Nowy Sącz oraz tracąc sześć do bezpiecznego miejsca. Najskuteczniejszymi zawodnikami naszego najbliższego rywala są Kontanstyn Czernij (6 bramek) i Oskar Sikorski (5). Nie oznacza to jednak, że tylko na nich powinna spoczywać uwaga naszej defensywy. Czernij w meczu z Chojniczanką dopiero pierwszy raz znalazł się w kadrze meczowej i wiosną jeszcze nie zagrał minuty, natomiast w spotkaniu z Olimpią na listę strzelców wpisywali się Szymon Krocz (pozyskany zimą ze Znicza Pruszków), Kacper Cichoń (trafił do Grudziądza z Puszczy Niepołomice) oraz młody Kacper Rychert. Co ciekawe Olimpia, jeśli już wygrywa, czyni to zwykle po strzeleniu minimum dwóch bramek. Zaledwie raz udało jej się zapisać trzy punkty na koncie po minimalnym zwycięstwie (1:0 w 2. kolejce z Polonią Bytom). Olimpia na wyjeździe dotychczas wygrała tylko raz i mamy nadzieję, że ten stan rzeczy nie zmieni się po jutrzejszym pojedynku. Mecz pomiędzy Skrą Częstochowa a Olimpią Grudziądz odbędzie się w piątek (15 marca) o godzinie 19:00, na Miejskim Stadionie Piłkarskim przy ulicy Loretańskiej. Bezpośrednią transmisję śledzić można w aplikacji Pilot WP.

Poznaliśmy arbitrów jutrzejszego meczu

W piątkowy wieczór Skra Częstochowa podejmie na własnym stadionie Olimpię Grudziądz. Mecz rozpocznie się punktualnie o godzinie 19:00. Poznaliśmy właśnie obsadę sędziowską tego pojedynku. Spotkanie pomiędzy Skrą a Olimpią otworzy 24. serię gier spotkań w 2. lidze. Rozjemcą tego pojedynku został wyznaczony pan Arkadiusz Nestorowicz z Międzyrzeca Podlaskiego. Na liniach pomagać mu będą panowie Paweł Smyk i Patryk Zielant, natomiast funkcję sędziego technicznego pełnić będzie pan Przemysław Burliga. Nestorowicz sędziował w bieżącym sezonie mecz naszej ekipy w Siedlcach. Wówczas Pogoń wygrała 2:1, natomiast arbiter do kieszonki sięgał siedmiokrotnie. Sześć raz ukarał zawodników żółtym, a raz czerwonym kartonikiem.

Kolejne starcie na horyzoncie

Piłkarki Ladies czeka kolejny wyjazdowy pojedynek. Tym razem zmierzą się z Legionistkami Warszawa. Mecz odbędzie się w niedzielę, o godzinie 12:00. SWD Wodzisław Śląski jeszcze przed startem pierwszej kolejki sezonu przeżywał spore problemy. Istniało ryzyko, że zespół nie przystąpi do rozgrywek, a pierwsze zaplanowane mecze przekładane były na inne terminy. Ostatecznie wodzisławianki wzięły udział w pierwszoligowej rywalizacji, ale problemy finansowe i organizacyjne przełożyły się na wyniki. W rundzie jesiennej SWD było dostarczycielem punktów dla innych drużyn i młodym zawodniczkom nie udało się wywalczyć choćby punktu. Nikt nie ukrywał, że głównym zadaniem działaczy, jest uratowanie piłki nożnej kobiecej. Okazało się również, że duży udział w przystąpieniu do rozgrywek miała Legia Warszawa. W listopadzie do Śląskiego Związku Piłki Nożnej wpłynęło pismo, w którym zarząd SWD informował o planowanym przekazaniu udziałów spółce Legionistki z o. o. Dla SWD była to deska ratunku, natomiast klub ze stolicy dzięki temu ruchowi już wkrótce może zapukać do bram Orlen Ekstraligi. Legia Warszawa rywalizuje bowiem na poziomie III ligi. Dzięki temu zabiegowi Legionistki mogą przeskoczyć z marszu dwa poziomy rozgrywkowe. Wiosna nie jest jednak dla Legionistek udana. Porażki z Lechem UAM Poznań (0:1) czy Ślęzą Wrocław (0:2) hańby zapewne nie przynoszą, jednak z pewnością w stolicy z niecierpliwością czekają na pierwszą bramkę i pierwszy punkt. Z tego względu na pewno nie możemy liczyć na to, że w niedzielę czeka nasze Panie spacerek. Wręcz przeciwnie. Co prawda FC Skra jest faworytem niedzielnego starcia, jednak należy zachować czujność, bowiem rywal może chcieć nas ukąsić. Podopieczne Patryka Mrugacza zapewne zdają sobie z tego sprawę, dlatego podejdą do meczu maksymalnie zmobilizowane. Tym bardziej, że po dwóch wiosennych zwycięstwach (w tym nad niepokonanym wcześniej liderem tabeli w Rzeszowie) wespół z TKKF Checz Gdybia otwierają peleton pościgowy za Resovią. A że uczestniczą w nim bez mała cztery ekipy każde potknięcie może mieć niebagatelne znaczenie w kontekście awansu. Mocno trzymamy kciuki za występ naszych Pań. Spotkanie Legionistki Warszawa – FC Skra Ladies Częstochowa odbędzie się w niedzielę (17 marca), o godzinie 12:00 w Urszulinie.

Znamy termin meczu z Radunią Stężyca

Poznaliśmy termin spotkania 26. kolejki 2. ligi, w którym nasz zespół zmierzy się na wyjeździe z Radunią Stężyca. Mecz odbędzie się w Wielką Sobotę (30 marca) o godzinie 12:00. Harmonogram najbliższych meczów naszego zespołu wygląda zatem następująco: 15.03 (24. kolejka) Skra Częstochowa – Olimpia Grudziądz, 19:00 22.03 (25. kolejka) Skra Częstochowa – Chojniczanka Chojnice, 19:00 30.03 (26. kolejka) Radunia Stężyca – Skra Częstochowa, 12:00

Przedstawiamy rywala: Olimpia Grudziądz

Już w najbliższy piątek nasi piłkarze podejmą na własnym stadionie Olimpię Grudziądz. Przyjrzyjmy się zatem historii tego klubu. 30 czerwca 1923 roku powstało w Grudziądzu Towarzystwo Sportowe „Olympia”. Jego działalność opierała się głównie na piłce nożnej, a kadrę tworzyli zawodnicy przejęci z Klubu Sportowego „Powiwój”. Krótko później rozpoczęto budowę stadionu, który zlokalizowany został przy ulicy Parkowej. Oddano go do użytku po upływie zaledwie kilku miesięcy. Jednym z pierwszych spotkań rozegranych na nowym obiekcie było starcie grudziądzan z Pogonią Lwów. Po II wojnie światowej klub przystąpił do rozgrywek, jednak przez lata dochodził maksymalnie do trzeciego poziomu rozgrywkowego. Wszystko zmieniło się mniej więcej półtorej dekady temu. Wówczas Olimpia po zwycięstwie w rozgrywkach grupy zachodniej II ligi sezonu 2010/2011 znalazła się na zapleczu Ekstraklasy. Utrzymała się tam siedem lat, w sezonie 2014/15 plasując się nawet na czwartej lokacie. Po rocznej banicji w sezonie 2019/2020 grudziądzanie ponownie rywalizowali na pierwszoligowym froncie, jednak z pewnością nie zaliczą tych rozgrywek do udanych. Nie udało im się utrzymać w gronie pierwszoligowców, a jakby tego było mało rok później ponownie zasmakowali goryczy degradacji i przez dwa lata Olimpia grała w III lidze. Warto jednak odnotować, że w tym okresie Olimpia odnotowała jeden z największych sukcesów w swojej historii. Dotarła bowiem aż do półfinału Pucharu Polski. Jej pochód, tuż przed bramami Stadionu Narodowego, zatrzymał dopiero Lech Poznań. Skoro jesteśmy przy pucharowej rywalizacji trzeba przypomnieć także dojście do ćwierćfinału tych rozgrywek w sezonie 2012/13, kiedy to w dwumeczu grudziądzanie musieli uznać wyższość Legii Warszawa. W bieżącym sezonie piłkarze z Grudziądza, będący beniaminkiem rozgrywek 2. ligi, walczą o utrzymanie. Co prawda początek sezonu był bardzo udany (zwycięstwa z Sandecją Nowy Sącz, Polonią Bytom, a nawet Kotwicą Kołobrzeg), jednak z czasem biało-zieloni stracili impet i szybko osunęli się na dno ligowej tabeli. Wiosna również zaczęła się obiecująco i dała nadzieję na to, że jeszcze nie wszystko stracone. Remisy z Lechem II Poznań i Kotwicą Kołobrzeg, a także zwycięstwo nad imienniczką z Elbląga sprawiły, że Olimpia zaczęła łapać kontakt z bezpiecznym miejscem. I nawet porażka z Chojniczanką Chojnice nie zmienia tego, że zespół z województwa kujawsko-pomorskiego z pewnością łatwo broni nie złoży.

Powołania dla młodych piłkarzy i piłkarek

Młodzi piłkarze i piłkarki naszej Akademii otrzymali powołania na konsultacje do Śląskiego Związku Piłki Nożnej. W obrębie zainteresowania trenerów kadr wojewódzkich U13 znalazło się pięciu zawodników i jedna zawodniczka naszej Akademii. Śląski Związek Piłki Nożnej wysłał właśnie powołania na konsultacje dla młodych zawodników i zawodniczek z kategorii U13. W gronie tym znalazło się kilku przedstawicieli Akademii Skry. Powołania do reprezentacji Śląskiego Związku Piłki Nożnej chłopców U13 otrzymało aż pięciu naszych zawodników. Są to podopieczni Łukasza Łykowskiego i Mariusza Czoka Bartek Wawrzykiewicz, Ireneusz Drążkiewicz, Alex Kiczor, Jan Dąbrowski oraz Jakub Pawelak. Na konsultację kadry dziewcząt uda się natomiast Noemi Bujnowicz. Konsultacje odbędą się 19 marca (chłopcy) oraz 20 marca (dziewczynki) w Chorzowie. Naszym reprezentantom gratulujemy!

Poznajcie bliżej Igora Ławrynowicza

Tuż przed wyjazdem do Kołobrzegu na mecz z Kotwicą umowę z naszym klubem parafował Igor Ławrynowicz. 20-letni zawodnik, dotychczas reprezentujący barwy Polonii Bytom, związał się z naszym Klubem kontraktem ważnym do końca sezonu. Tuż po powrocie naszej ekipy znad morza porozmawialiśmy z nowym nabytkiem Skry.

Poszukujemy specjalisty ds. sponsoringu

Skra Częstochowa zatrudni specjalistę do spraw sponsoringu. Do naszego zespołu poszukujemy osoby ambitnej, komunikatywnej, potrafiącej nawiązywać relacje oraz skupionej na realizowanym celu. Zainteresowanie futbolem będzie dodatkowym atutem. Obowiązki: – tworzenie i wdrażanie strategii sponsoringowej;– stworzenie strategii Klubu Biznesu;– aktywne pozyskiwanie partnerów/sponsorów;– negocjowanie umów sponsorskich;– tworzenie ofert, prezentacji oraz sprawozdań i raportów związanych z realizacją świadczeń;– sprzedaż pakietów sponsorskich oraz usług reklamowych świadczonych przez klub;– utrzymywanie relacji z podmiotami sponsorującymi w zakresie komunikacji i nadzoru realizacji usług;– ścisła współpraca wewnętrzna, w szczególności z działami komunikacji i marketingu;– nadzór i kontrola nad realizacją zapisów umów sponsoringowych i partnerskich). Wymagania: – doświadczenie na podobnym stanowisku (mile widziane);– wysoka odpowiedzialność i rzetelność działań;– łatwość nawiązywania kontaktów;– umiejętność prowadzenia negocjacji;– umiejętność pracy pod presją;– zainteresowanie piłką nożną oraz marketingiem sportowym (mile widziane). Oferujemy: – po okresie próbnym możliwość zatrudnienia w oparciu o umowę o pracę bądź B2B;– pracę w Klubie o prawie stuletniej historii i tradycji;– niezliczoną liczbę ciekawych, niestandardowych zadań i wyzwań;– realny wpływ na funkcjonowanie Klubu– wynagrodzenie adekwatne do zaangażowania i umiejętności. CV przesyłać prosimy na adres mailowy: sekretariat@ks-skra.pl

Kolejny sparing młodych piłkarzy

Młodzi zawodnicy naszej Akademii z grupy B rocznika 2016 rozegrali 8 marca kolejny sparing. Tym razem zmierzyli się z Orlikiem Blachownia. Mecz kontrolny z Orlikiem był bardzo pożytecznym sprawdzianem, dzięki któremu nasi młodzi zawodnicy zyskali kolejne cenne doświadczenie. – Naszym chłopcom dobrze wychodził odbiór piłki wysoko na połowie przeciwnika, w szczególności, kiedy zaczynał on grę od własnej bramki – opowiada trener Jan Szwaja. – W pozostałych elementach czyli przede wszystkim w grze 1v1 oraz w grze zespołowej nasi zawodnicy byli troszkę ospali, podejmowali też czasem błędne decyzje – zwraca uwagę opiekun młodych piłkarzy. W przerwie młodzi piłkarze usłyszeli kilka wskazówek, które przenieśli na boisko. Uwagę w tej części gry zwracała z pewnością nieustępliwość i walka o każdą piłkę. Ostatecznie pojedynek z dobrze dysponowaną ekipą z Blachowni zakończył się remisem 15:15.