Kilka dni przed startem walki o punkty Betclic 2. ligi pora sprawdzić, jak upłynęła zima u naszych rywali. Kto się wzmocnił? Kto osłabił? Przed nami piętnaście kolejek Betclic 2. ligi. Zimą w kilku klubach doszło do sporych zmian. Nie zmienia się jedno – część walczy o to, by utrzymać drugoligowy byt, inni chcą spełnić marzenia o awansie. Co słychać u naszych rywali? Jak upłynęła im zimowa przerwa? Zapraszamy na pierwszą część podsumowania ostatnich tygodni w klubach Betclic 2. ligi. Chojniczanka Chojnice W Chojnicach mają za sobą udaną jesień, ale nikt nie ukrywa, że… liczono na więcej. Chojniczanka bowiem, to klub, który ma zdecydowanie pierwszoligowe aspiracje. Czwarte miejsce na nieco ponad połowie dystansu sprawia, że z Chojniczanką każdy musi się liczyć. Przekonali się o tym w Grodzisku Mazowieckim (remis 1:1) oraz w Bytomiu (Chojniczanka wygrała u siebie 1:0). Zimą doszło do kilku zmian w kadrze czwartej siły drugoligowych rozgrywek. Zespół opuścili Tomasz Boczek, który zasilił barwy Rekordu oraz Filip Becht. Życie nie znosi jednak próżni, dlatego do Chluby Grodu Tura dołączyli Dmytro Yukhymovych, Marcel Zylla oraz dobrze znany w Skrze Radosław Gołębiowski. GKS Jastrzębie Jastrzębianie, to jeden z naszych bezpośrednich rywali w walce o utrzymanie. Zimę spędzili na piętnastym miejscu w tabeli i nerwowo wyczekują na wznowienie rozgrywek. Wyniki sportowe z pewnością nie są zadowalające, a jakby tego było mało w ostatnim czasie z finansowania klubu wycofała się Jastrzębska Spółka Węglowa! W Jastrzębiu nikt nie wyobraża sobie degradacji, dlatego zawodnicy solidnie przepracowali zimę pod okiem nowego trenera Petera Struhara, między innymi przebywając na obozie w Wałbrzychu. Kadrę, jaką ma do dyspozycji słowacki szkoleniowiec, wzmocnili w ostatnim czasie Tafara Madembo, Kacper Piątek, Jakub Piątek i młodzieżowy reprezentant Polski Dawid Szwiec. Hutnik Kraków Jeśli nasz pierwszy wiosenny rywal unormuje formę może realnie włączyć się do walki o awans do Betclic 1. ligi. Krakowianie w poprzedniej rundzie lepsze występy przeplatali słabszymi, ale z pewnością są drużyną, która lubi robić niespodzianki. Jedną z największych było wywiezienie punktu z Grodziska Mazowieckiego. W okienku transferowym zespół opuścił Denis Rakelss, który jesienią strzelił dwie bramki i zanotował dwie asysty. W jego miejsce sprowadzono posiadającego na koncie ponad 50 meczów w najwyższej klasie rozgrywkowej w naszym kraju, Mateusza Kuzimskiego, który jesienią rozwiązał kontrakt z Olimpią Elbląg. KKS 1925 Kalisz Jesienią mniej bramek od kaliszan strzelili tylko piłkarze Olimpii Elbląg i Skry Częstochowa, a jednak nie przeszkodziło to KKS-owi uplasować się po rundzie jesiennej na szóstym miejscu w tabeli. Rewolucji kadrowej w Kaliszu nie było. Zespół opuścił Bartosz Gęsior i Wiktor Staszak, przy czym 18-latek, pomimo podpisania umowy z Wisłą Kraków, do końca rundy wiosennej grać będzie dla KKS-u. ŁKS II Łódź Ostatnie mecze rundy jesiennej pozwoliły rezerwom ŁKS-u wydostać się na bezpieczną lokatę i przed startem kampanii wiosennej podopieczni Konrada Geregi mają cztery punkty przewagi nad strefą barażową o utrzymanie i siedem nad strefą spadkową. To spory margines błędu. Oficjalnie jedynie rezerwy pierwszoligowca zasilił w ostatnich tygodniach wypożyczony z Hutnika 17-letni Anthony Ikwuka, trzeba jednak pamiętać, że przepływ zawodników między pierwszym zespołem, a rezerwami oraz rezerwami i “trójką”, jest bardzo duży. Można więc spodziewać się sporych roszad w składzie zespołu, który swoje mecze rozgrywa na tym samym obiekcie, na którym grają piłkarze rywalizujący jeszcze niedawno w PKO BP Ekstraklasie. Olimpia Elbląg Piłkarzy z Elbląga czeka ostra walka o utrzymanie drugoligowego bytu. Olimpia zamyka tabelę Betclic 2. ligi i wiosną nie ma za dużego marginesu błędu. Misji uratowania trzeciego poziomu rozgrywkowego podjął się Karol Szweda, który przed laty jako piłkarz zakładał trykot Olimpii. Po zakończeniu rozgrywek z klubem pożegnało się ośmiu zawodników. W ich miejsca w Elblągu powitano nowych, a wśród nich Mieszka Lorenca, który jesienią grał w barwach Skry Częstochowa. Doszło także do zmian w gabinetach. Pełniącego od ponad dekady funkcję prezesa Pawła Guminiaka zastąpił Tomasz Orzechowski. Olimpia Grudziądz W Grudziądzu nie mogą spać spokojnie. Trzynaste miejsce w tym sezonie nie gwarantuje utrzymania, a jedynie baraże z trzecioligowcami. Co jednak ważne i napawające optymizmem kibiców w województwie kujawsko-pomorskim Olimpia posiada spory potencjał, co udowodniła remisując w Krakowie z naszpikowaną gwiazdami Wieczystą czy z Polonią Bytom. Oba remisy miały miejsce w listopadzie. To dobry prognostyk przed wiosenną kampanią. Olimpia zimą wzmocniła siłę rażenia kontraktując Bartosza Guzdka. 22-latek strzelił jesienią cztery bramki dla Wisły Puławy i dorzucił do tego dwie asysty. Podbeskidzie Bielsko-Biała Dziesiąte miejsce po rundzie jesiennej, to lokata zdecydowanie poniżej możliwości “Górali”. Szansa na podskoczenie i walkę o baraże oczywiście jest, więc w Bielsku-Białej robią wszystko, by wiosna była bardziej pomyślna. Przede wszystkim obyło się bez rewolucji kadrowej. Co prawda z kilkoma zawodnikami się pożegnano, ale jeśli chodzi o transfery przychodzące postawiono na jakość. Do Podbeskidzia dołączyli Marin Urynowicz i Maciej Górski. Ten drugi przez ostatnie pół roku strzelił dla Resovii jedenaście bramek. Pogoń Grodzisk Mazowiecki Rewelacja rozgrywek. O Pogoni napisano już tyle pozytywnych zdań, że trudno znaleźć inne. Fakt jest taki, że po dziewiętnastu meczach Pogoń ma bezpieczną, czteropunktową przewagę nad drugą w tabeli Wieczystą i aż piętnastopunktową nad czwartą Chojniczanką. W Grodzisku Mazowieckim zapomnieli, co znaczy porażka. A skoro jest tak dobrze, to nie ma sensu dokonywać wielkich zmian. Pogoń postawiła na kosmetykę. Bartosz Farbiszewski wzmocnił defensywę, natomiast Norbert Pacławski ofensywę i to by było na tyle.
Autor: Bartłomiej Jejda
Gala 105-lecia Śląskiego ZPN i wybory Prezesa Podokręgu Częstochowa [GALERIA]
W miniony piątek Prezes Skry, pan Artur Szymczyk został wybrany Prezesem Podokręgu Częstochowa Śląskiego Związku Piłki Nożnej. Wybory połączone były z Galą 105-lecia Śląskiego ZPN. Zobaczcie zdjęcia z tego wydarzenia, które zrobił specjalnie dla Was Natanael Brewczyński.
Pogrom w meczu rezerw
Rezerwy Skry pokonały Wartę Zawiercie 9:1 w rozegranym w środowy wieczór meczu kontrolnym. Na listę strzelców wpisywali się Krzysztof Ciesielski i Jakub Woźniak, którzy zanotowali hat-tricki, Jakub Niedzielski, Szymon Porwisz i Mateusz Skwarczyński. Niecałe dwa tygodnie przed startem rundy wiosennej V ligi piłkarze Skry Płomienia zmierzyli się z drużyną z katowickiej klasy okręgowej – Wartą Zawiercie. Od pierwszego gwizdka nasi piłkarze próbowali narzucili rywalom swój styl gry i zepchnąć ich w okolice pola karnego. Już w 4. minucie spotkania w bardzo dobrej sytuacji po podaniu kolegi znalazł się Szymon Porwisz, jednak na wysokości zadania stanął golkiper gości. Z biegiem czasu w szesnastce Warty robiło się coraz goręcej. W 8. minucie pojedynku bardzo dobrą dwójkową akcję rozegrali Seweryn Cieślak z Kacprem Tomzikiem, jednak arbiter przy dośrodkowaniu drugiego z nich dopatrzył się pozycji spalonej. Musieliśmy się jednak mieć na baczności. Niefrasobliwość linii defensywnej w 9. minucie niemal zakończyła się trafieniem gości, jednak Kamil Frukacz ofiarnie wybił piłkę zmierzającą w okolice słupka. Niestety po wywalczonym w ten sposób rzucie rożnym przyjezdni z najbliższej odległości trafili do naszej bramki, obejmując prowadzenie. Próbowaliśmy jak najszybciej odpowiedzieć, jednak nie udawało się to ani Porwiszowi, ani Cieślakowi, ani aktywnemu na lewej flance Tomzikowi. W końcu jednak goście popełnili błąd i ponownie po rzucie rożnym padła bramka – tym razem dla rezerw Skry. Rozegranie kornera świetnie zamknął Jakub Niedzielski i pewnym uderzeniem doprowadził do remisu. Mecz toczony był w niezłym tempie, jednak największe zagrożenie obie strony stwarzały po stałych fragmentach gry. Na potwierdzenie tej tezy po kolejnym z rzutów rożnych Skrzacy wysforowali się na prowadzenie. Tym razem najlepiej tuż przy linii bramkowej odnalazł się Porwisz. Przewaga naszej drużyny była coraz wyraźniejsza. W 34. minucie w bardzo dobrej okazji znalazł się Mateusz Wasilewski, jednak rywale w momencie uderzenia z jedenastego metra zablokowali jego strzał. Chwilę później bezpośrednio z rzutu wolnego przymierzył Cieślak, ale bramkarz Warty zdołał złapać uderzenie naszego napastnika. Nie minęły dwie minuty, a Cieślak wyłuskał piłkę od rywala w okolicach środkowej strefy boiska i natychmiast zagrał do pędzącego po prawym skrzydle Kacpra Garczarka. Ten wypatrzył po przeciwległej stronie Tomzika, który uderzył w pełnym biegu; niestety przestrzelił. Wahadłowy Skry idealnie natomiast zagrał dośrodkowując z rzutu wolnego w pole karne. Jakubowi Woźniakowi wystarczyło odpowiednio dostawić głowę, co uczynił – i przewaga Skrzaków urosła do dwóch bramek. W drugą połowę lepiej weszli goście, którzy w 48. minucie stworzyli sobie sytuację, po której oddali strzał z dystansu. Mocne uderzenie trafiło jednak w poprzeczkę. Po raz czwarty na listę strzelców po stronie Skry wpisał się Woźniak. Był to piąty gol w tym meczu i piąty, który padł po stałym fragmencie gry (jak się okazało nie ostatni). Trend ten zmienił się dopiero za sprawą Krzysztofa Ciesielskiego. Wracający po kontuzji napastnik otrzymał dośrodkowanie od Mikołaja Teperskiego i na raty pokonał bramkarza Warty. Nie był to koniec, bowiem kilka minut później Mateusz Skwarczyński zdobył bramkę numer sześć. Jeśli to kogoś zdziwi – po rzucie rożnym. Następnie dwukrotnie do bramki trafił Ciesielski, najpierw pewnie wykorzystując sytuację sam na sam, a następnie głową wykańczając dośrodkowanie kolegi z prawej strony. Wynik zamknął Woźniak najlepiej odnajdując się w zamieszaniu po kornerze. Trener Tomasz Szymczak poświęcił jeden z ostatnich sparingów na sprawdzenie jak największej liczby zawodników. Rotowanie składem i niemożność skorzystania ze wszystkich zawodników (a także jedna wymuszona zmiana) sprawiły, że grze momentami brakowało płynności. Mimo wszystko Skrzacy efektownym wynikiem zakończyli sparingową potyczkę z kolejnym rywalem. Skra Płomień Częstochowa – Warta Zawiercie 9:1 (3:1) 0:1 (10’), 1:1 Jakub Niedzielski (15’), 2:1 Szymon Porwisz (27’), 3:1 Jakub Woźniak (39’), 4:1 Jakub Woźniak (55’), 5:1 Krzysztof Ciesielski (73’), 6:1 Mateusz Skwarczyński (79’), 7:1 Krzysztof Ciesielski (86’), 8:1 Krzysztof Ciesielski (88’), 9:1 Jakub Woźniak (90’) Skra Płomień: Frukacz – Garczarek (42’ Skwarczyński, 65’ Korzeniewski), Korzeniewski (46’ Hajda), Kielan (46’ Skwarczyński) – Niedzielski (46’ Kozłowski), Kożuch (65’ Figzał), Wasilewski (46’ Golański), Tomzik (60’ Teperski) – Cieślak (65’ Wasilewski), Woźniak/ Figzał (46’ Woźniak), Porwisz (65’ Ciesielski)
Jakub Okusami: Cieszę się z takiego obrotu spraw
Cieszę się z takiego obrotu spraw – nie ukrywa Jakub Okusami, którego wypożyczenie doszło do skutku tuż przed końcem okienka transferowego. O celach, aklimatyzacji, kadrze narodowej i paru innych kwestiach porozmawialiśmy na koniec pierwszego dnia Kuby w naszym klubie.
Pierwsza rozmowa z Krystianem Rogalą [WIDEO]
Nasz nowy obrońca – Krystian Rogala, nie ukrywa, że w czekającej nas rundzie nie będzie meczów nieważnych. O czym jeszcze powiedział w pierwszej rozmowie? Sprawdźcie sami!
Guilherme: Mam nadzieję i wierzę, że jest to możliwe
Wypożyczenie Joao Guilherme to niewątpliwe wzmocnienie naszej ekipy na kilka dni przed startem rundy wiosennej Betclic 2. ligi. Doświadczony Portugalczyk nie ukrywa, że przyszedł do Skry, by pomóc w utrzymaniu drugoligowego bytu. Jeśli chodzi o cele indywidualne, to… postanowił nie mówić o nich głośno. Joao Guilherme dołączył do naszej ekipy w ostatnim dniu okienka transferowego. Mający za sobą kilka sezonów na poziomie Betclic 2. ligi defensywny pomocnik został wypożyczony do końca sezonu z Chojniczanki Chojnice. W poniedziałek, tuż po parafowaniu umowy, poprosiliśmy Portugalczyka o kilka słów. Witaj w Skrze, Joao. Za Tobą naprawdę aktywny dzień – przyjechałeś do Częstochowy, poznałeś klub, porozmawiałeś także z trenerem. Jakie są Twoje pierwsze wrażenia? Dziękuję bardzo (po polsku) za przyjęcie mnie. Takie jest właśnie moje pierwsze wrażenie. Wszyscy dobrze mnie przyjęli, są uprzejmi, również trener pytał o różne rzeczy i już pewne kwestie nakreślił. Myślę, że to dobry początek. Za kilka dni zaczynamy sezon. Czy ten czas będzie wystarczający dla Ciebie, by wkomponować się w zespół? Kto gra w piłkę wie, że musi być gotowy cały czas, bo jako piłkarze nigdy nie wiemy, co się wydarzy. Rzecz jasna muszę tutaj potrenować, poznać zespół, zawodników, ale jeśli o mnie chodzi cały czas jestem gotowy i myślę, że nie będzie problemu z tym, żebym szybko stał się częścią zespołu. Zaglądałeś na pewno w tabelę. Myślisz, że jesteśmy w stanie utrzymać się w Betclic 2. lidze? Oczywiście. Właśnie po to tutaj przyszedłem, żeby pomóc zespołowi. Mam nadzieję i wierzę, że jest to możliwe. Grasz w naszej lidze z małą przerwą praktycznie cztery lata. Co możesz o niej powiedzieć? To bardzo trudna liga. Każdy mecz jest innym meczem. Bez względu na rywala możesz zarówno wygrać, jak i przegrać. Kiedy kończy się dzień, następnego wszystko może się wydarzyć. Masz cele na zbliżającą się rundę? Mam swoje cele, ale nie będę o nich mówił i pozwól, że zostawię je dla siebie. Oczywiście, najważniejsze, żeby się spełniły. Dziękuję bardzo i powodzenia! Dziękuję!
Mateusz Winciersz wolnym zawodnikiem
Na mocy porozumienia stron rozwiązana została umowa między Skrą Częstochowa a Mateuszem Wincierszem. 24-latek dołączył do naszej drużyny w styczniu 2023 roku, gdy nasz zespół rywalizował jeszcze na pierwszoligowym poziomie. Zadebiutował 13 lutego 2023 roku, podczas meczu z Chojniczanką Chojnice. Przez dwa lata pobytu w Częstochowie Winciersz dał się poznać jako ambitny, pełen charakteru zawodnik. Na boisku w barwach Skry wystąpił w 67 oficjalnych spotkaniach, zarówno na poziomie 1. ligi jak i w Betclic 2. lidze. Obowiązująca do 30 czerwca 2025 roku umowa została rozwiązana na mocy porozumienia stron. Wini, dziękujemy za reprezentowanie Skry! Trzymamy za Ciebie kciuki!
Rezerwy na ostatniej prostej przygotowań
Rezerwy Skry pomału zbliżają się do końca okresu przygotowawczego. W drugi weekend marca wrócą do gry o punkty. Zanim jednak do tego dojdzie w środę rozegrają kolejny mecz kontrolny. Tym razem rywalem naszej młodej ekipy, prowadzonej przez Tomasza Szymczaka, będzie Warta Zawiercie. To drużyna z IV grupy śląskiej klasy okręgowej. Na półmetku rywalizacji piłkarze z Zawiercia plasują się w połowie stawki. To ciekawy zespół, który co prawda lepiej radzi sobie na własnym terenie niż na wyjazdach, jednak z pewnością zawiesi wysoko poprzeczkę drużynie Skry Płomienia. Świadczą o tym wyniki dotychczasowych meczów kontrolnych. W nich Warta wygrała choćby z Zielonymi Żarki (6:1) czy MKS-em Myszków (7:2). Jeśli chodzi o nasz zespół, to od ostatniego meczu kontrolnego minęło kilkanaście dni. Sztab rezerw poświęcił ten czas na spokojne treningi i sukcesywne wprowadzanie do gry zawodników, którzy z powodu urazów i chorób mieli zaburzone wejście w okres przygotowawczy. Środowy sparing będzie zatem dobrym testem dla naszych piłkarzy, którzy już nie mogą doczekać się powrotu do gry o punkty! Co?: Mecz kontrolny Kto?: Skra Płomień Częstochowa – Warta Zawiercie Kiedy?: Środa (26 lutego), godz. 19:30 Gdzie?: Miejski Stadion Piłkarski przy ulicy Loretańskiej
Artur Szymczyk wybrany Prezesem Podokręgu Częstochowa
W miniony piątek w Hali Sportowej Częstochowa odbyły się wybory Prezesa Podokręgu Częstochowa Śląskiego Związku Piłki Nożnej. Jednogłośnie wybrany został nim Prezes naszego klubu, Artur Szymczyk. Wybory połączone były z Galą 105-lecia Śląskiego Związku Piłki Nożnej. To już druga kadencja Artura Szymczyka w roli Prezesa Podokręgu Częstochowa Śląskiego Związku Piłki Nożnej. W piątek wybrany został jednogłośnie przez 53 zebranych i uprawnionych do głosowania delegatów. Wybrano również Członków Prezydium Podokręgu Częstochowa, w którego skład weszli Aleksandra Kmieć, Katarzyna Kardynał, Dawid Wytrzymały, Arkadiusz Szymanek, Wojciech Kowalik, Tomasz Zasępa, Mateusz Gawroński oraz Artur Szymczyk. Oprócz tego dokonano wyboru Delegatów na Walne Zebranie Śląskiego ZPN. Zostali nimi: Artur Szymczyk, Wojciech Kowalik, Arkadiusz Szymanek, Katarzyna Kardynał, Aleksandra Kmieć, Tomasz Gęsiarz, Dawid Wytrzymały, Rafał Nemsz, Łukasz Knaś, Mateusz Gawroński, Adam Łukasik oraz Paweł Rybak. – Dziękuję delegatom i delegatkom za poparcie. Przede mną następna kadencja z praktycznie zmienionym Zarządem. Czekające nas pięć lat, to lata wyzwań. Mam nadzieję, że te lata przyniosą trofea częstochowskich klubów, podobnie jak to było w ostatnim czasie – powiedział tuż po wyborze na drugą kadencję Artur Szymczyk. Po zakończeniu głosowania uczestnicy przenieśli się do sali konferencyjnej, gdzie odbyła się uroczysta Gala z okazji 105-lecia Śląskiego Związku Pułki Nożnej. Nie zabrakło aspektów historycznych, muzyki, ale także wyróżnień dla najbardziej zasłużonych działaczy częstochowskiej piłki nożnej. W uroczystościach udział brał Prezes Śląskiego Związku Piłki Nożnej i wiceprezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, Henryk Kula. Prezesowi Szymczykowi gratulujemy!
Dawid Kroczek wypożyczony do Chełmianki
Dawid Kroczek piłkarską wiosnę spędzi w rywalizującej na poziomie Betclic 3. ligi Chełmiance Chełm. 19-latek został wypożyczony z naszego klubu do szóstej drużyny grupy IV Betclic 3. ligi do końca sezonu 2024/2025. Kroczek jesienią dwukrotnie pojawił się na boisku w barwach Skry. Miało to miejsce podczas spotkań z Zagłębiem Sosnowiec i Polonią Bytom. Dawid, życzymy powodzenia!