Z ŁKS-em II po raz trzeci w sezonie

W najbliższy piątek naszych piłkarzy czeka pierwszy wyjazd w tym roku. W piątek udadzą się do Łodzi, gdzie na obiektach Akademii tamtejszego ŁKS-u, rozegrają mecz kontrolny z rezerwami pierwszoligowca. Początek meczu o godzinie 12:00. Już po raz trzeci w sezonie 2024/2025 zmierzymy się z rezerwami ŁKS-u Łódź. W dwóch dotychczasowych pojedynkach górą byli łodzianie. Na inaugurację wygrali 3:1, natomiast w rewanżu skorzystali z naszej przesadnej gościnności wygrywając 1:0. Można powiedzieć, że do trzech razy sztuka i lekko przy tym mrugnąć okiem, bowiem waga czekającego nas w piątek w samo południe starcia, jest zdecydowanie mniejsza niż miało to miejsce kilka miesięcy temu. Zmierzymy się bowiem w ramach sparingu. Oczywiście pierwsza delegacja w tym roku, mająca miejsce dwa tygodnie przed startem wiosennej kampanii, może przynieść sztabowi szkoleniowemu kolejne odpowiedzi na ważne pytania, tym bardziej, że liga zaczyna wyglądać zza horyzontu. Z pewnością część zawodników w dotychczasowych meczach kontrolnych już zapewniła o swojej gotowości do wznowienia rozgrywek, ale niektórych czeka jeszcze trochę pracy, by przekonać do siebie Dariusza Rolaka, który swoją drogą na niektórych pozycjach będzie miał twardy orzech do zgryzienia. Dlatego też starciu z zespołem z naszej drugoligowej półki warto będzie bacznie się przyglądać. Co?: Sparing Kto?: ŁKS II Łódź – Skra Częstochowa Kiedy?: Piątek (14 lutego), godz. 12:00 Gdzie?: Krańcowa 19, Łódź

Starcie rezerw z IV-ligowcem

Piłkarze naszych rezerw w najbliższy piątek rozegrają kolejny mecz kontrolny. Tym razem na Lorecie zmierzą się z zespołem rywalizującym na co dzień w IV lidze, Wartą Działoszyn. Początek meczu o godzinie 19:30. Bilans dotychczasowych sparingów piłkarzy naszych rezerw, jest korzystny. Zaczęło się od wysokiego zwycięstwa nad Amatorem Golce (10:0), potem – pomimo dużych osłabień kadrowych – podopieczni Tomasza Szymczaka nie oddali łatwo skóry w starciu ze Zniczem Kłobuck (2:5), natomiast w ubiegły weekend w efektownym stylu rozprawili się z Pilicą Koniecpol (5:2). Do startu ligi coraz bliżej, więc wyniki meczów sparingowych, choć nie są najważniejsze, potwierdzają, że kierunek obrany przez sztab i zawodników przed ostatnim miesiącem przygotowań, jest właściwy. Do rozegrania zostało jeszcze kilka meczów, pozwalających naszym zawodnikom przygotować się do walki o ligowe punkty pod kątem zarówno taktycznym jak i fizycznym. Kolejny tydzień treningów zakończony zostanie starciem z Wartą Działoszyn. Warta na co dzień występuje w łódzkiej IV lidze i z pewnością lepiej wyobrażała sobie jesień. Póki co plasuje się na szesnastej lokacie w osiemnastozespołowej lidze i będzie walczyła o utrzymanie czwartoligowego bytu. Piłkarze z Działoszyna tylko trzykrotnie wygrywali w ostatnich miesiącach, jednak bez wątpienia ze względu na poziom rozgrywkowy i większe doświadczenie wysoko postawią poprzeczkę naszej młodzieży. Z korzyścią dla niej. Co?: Mecz sparingowy Kto?: Skra Płomień Częstochowa – Warta Działoszyn Kiedy?: Piątek, 14 lutego, godz. 19:30 Gdzie?: Miejski Stadion Piłkarski przy ulicy Loretańskiej w Częstochowie

Oświadczenie

OŚWIADCZENIE Szanowni Państwo, w związku z pojawiającymi się w przestrzeni publicznej informacjami łączącymi nasz Klub z FC Skrą Ladies Częstochowa, chcielibyśmy podkreślić, iż 1 lipca 2024 roku sekcja żeńska formalnie przekazana została nowemu właścicielowi. Od tej pory Skra Częstochowa nie ma żadnego wpływu na funkcjonowanie Skry Ladies, a FC Skra Ladies Częstochowa jest osobną organizacją oraz samodzielnym klubem sportowym. W związku z tym prosimy o nie wiązanie naszego Klubu z FC Skrą Ladies Częstochowa. Z wyrazami szacunku, Zarząd Skry Częstochowa

Kolejne gry kontrolne zawodników Akademii

Miniony weekend upłynął pod znakiem meczów kontrolnych naszej Akademii. Dzisiaj sprawdzimy, jak poradzili sobie juniorzy A1 oraz piłkarze z rocznika 2016. W sobotę (08.02) kolejne wyzwanie podjęli piłkarze kategorii U9, którzy zmierzyli się z o rok starszymi kolegami ze Stradomia. Pojedynek był bardzo zacięty, a młodzi zawodnicy zmierzyli się w formacie 2X30+1X20. – Słabo rozpoczęliśmy tej pojedynek, szybko tracąc bramki po błędach indywidualnych. Dopiero po kwadransie nasza gra się poprawiła, zdobyliśmy bramkę i od tego momentu obraz gry się zmienił – relacjonuje trener Mariusz Czok. – Zaczęliśmy dominować i stwarzać sobie kolejne sytuacje, po których zdobywaliśmy bramki. – Uważam, że zespół stać na lepszą jakość gry. Na pewno musimy popracować nad szybszą decyzyjnością z piłką i naszą reakcją po stracie bramki – zakończył szkoleniowiec piłkarzy z rocznika 2016. Skra 2016 Częstochowa – Stradom 2015 Częstochowa Skra: Kucharzewski – Góral, Kaczmarek, Nocoń, Zapart, Hadryś, Solski oraz Bator, Bińczyk, Zieliński, Nowak, Pałeszniak *** Również w sobotę kolejną sparingową jednostkę zaliczyli juniorzy A1. Nie mieli większych problemów z pokonaniem Skalniaka Kroczyce, co ucieszyło trenera, Mariusza Czoka. – Spotkanie było bardzo jednostronne. Od początku narzuciliśmy swój styl gry i dominowaliśmy na boisku, stwarzając sobie wiele sytuacji pod bramką rywala, które zamienialiśmy na bramki. To cieszy, bo w ostatnich sparingach nasza skuteczność zawodziła, a dziś chłopaki się przełamali – podsumował trener Czok. – Przydarzył nam się słabszy moment, wynikający z braku koncentracji i w wyniku błędów indywidualnych straciliśmy bramkę. Ostatecznie Skrzacy wygrali 7:1, a worek z bramkami rozwiązał się tak naprawdę w drugiej części spotkania, kiedy to nasi piłkarze zaaplikowali rywalom pięć bramek. Skra Częstochowa A1 – Skalniak Kroczyce 7:1 (2:0) Bramki dla Skry: 1:0 Skwarczyński (3’, asysta: Kozłowski), 2:0 Porwisz (6’), 3:0 Fizgał (53’), 4:1 K. Kwaśnik (67’), 5:1 Porwisz (72’), 6:1 Glizniewicz (75’), 7:1 Porwisz (86’) Skra A1: Didenko – Cichoń (46’ Czerkieski), Skwarczyński, S. Leśniak (70’ Cichoń) – Figzał, Kozłowski, Kapral (70’ Dekiela), Dekiela (46’ K. Kwaśnik) – Wolski (70’ H. Kwaśnik), H. Kwaśnik (46’ Glizniewicz), Porwisz

Wygrana z RKS-em Radomsko

W przenikliwym zimnie toczył się rozegrany we wtorkowy wieczór sparing między naszą drużyną a RKS-em Radomsko. Ostatecznie nasza drużyna wygrała 2:0. Bramki dla Skry zdobyli Seweryn Cieślak i Piotr Owczarek.  W sobotę nasi piłkarze rozgromili Unię Turza Śląska 5:0, a już trzy dni później rozegrali kolejny mecz kontrolny. Tym razem zmierzyli się z IV-ligowym RKS-em Radomsko i wiadomo było, że podobny rezultat trudno będzie powtórzyć.  Teorię tę potwierdziły pierwsze minuty spotkania. Goście kilkadziesiąt sekund po rozpoczęciu gry przedostali się w nasze pole karne, a niebezpieczeństwo zażegnał jeden z wracających zawodników testowanych. W 6. minucie natomiast do pierwszej poważniejszej interwencji zmuszony został Miłosz Garstkiewicz. Nasz bramkarz w 21. minucie znalazł się w sytuacji sam na sam z jednym z napastników RKS-u po akcji poprowadzonej przez dobrze nam znanego Adama Olejnika, jednak ponownie stanął na wysokości zadania, odważnie wychodząc i skracając kąt.  Oczywiście to nie jest tak, że Skrzacy biernie przyglądali się poczynaniom rywali, jednak po dojściu do szesnastego metra nie potrafili w większym stopniu zagrozić bramce gości. W 14. minucie po dośrodkowaniu Alana Sukiennickiego z odrobinę za wysoko dośrodkowaną piłką minął się Mateusz Winciersz i była to jedna z tych sytuacji, które warto odnotować.  W 30. minucie spotkania w światło bramki uderzył wreszcie Jakub Wireński, jednak bramkarz rywali złapał futbolówkę. Nieco bardziej musiał wysilić się cztery minuty później, kiedy zatrzymał strzał Sukiennickiego. Zaczęliśmy grać agresywniej, co przełożyło się na zagrożenie pod bramką piłkarzy z Radomska. Pokonać golkipera rywali próbowali choćby Piotr Owczarek czy Maciej Wróbel (po jego uderzeniu piłka w minimalnej odległości przefrunęła nad poprzeczką), jednak i RKS nie pozostawał dłużny, raz na jakiś czas oddając uderzenia w kierunku naszej bramki.  Tuż przed przerwą po błędzie naszej defensywy goście nie wykorzystali jednak stuprocentowej sytuacji i do szatni obie strony schodziły przy bezbramkowym remisie.  Z pewnością z pierwszej odsłony spotkania nie mogliśmy być zadowoleni.  Po zmianie stron goście nadal dążyli do otwarcia wyniku. Bliżej tego była jednak… Skra. Niestety po jednym z uderzeń piłka odbiła się od słupka i praktycznie wturlała prosto w ręce bramkarza.  Wreszcie udało się otworzyć wynik w 69. minucie, a dokonał tego wychowanek naszej Akademii Seweryn Cieślak, który popisał się doskonałym uderzeniem w polu karnym. Niecałe dwie minuty później młody piłkarz ponownie mógł wpisać się na listę strzelców, jednak po jego uderzeniu sprzed szesnastki piłka (znów) trafiła w słupek.  Od tego momentu zaczęła się coraz wyraźniej zarysowywać przewaga naszej ekipy. Nie przekładało się to jednak na konkretne sytuacje bramkowe… do momentu. W 83. minucie bez wahania zachował się w szesnastce Piotr Owczarek, który uderzeniem na długi słupek podwyższył wynik.  Więcej bramek nie padło i ostatecznie Skra wygrała z RKS-em Radomsko 2:0.  Skra Częstochowa – RKS Radomsko 2:0 (0:0)  1:0 Seweryn Cieślak (69’), 2:0 Piotr Owczarek (83’)  Skra: Garstkiewicz – zawodnik testowany (59’ Majewski), Sadowski (59’ Estigarribia), Leśniak-Paduch (59’ Kaczorowski) – Wireński (59’ Ławrynowicz), Wróbel (59’ Kołodziejczyk), Winciersz (59’ Sobczak), Owczarek, Niedbała (59’ Nocoń), Sukiennicki – zawodnik testowany (59’ Cieślak) 

Podsumowujemy rundę jesienną trampkarzy C2

Za trampkarzami C2 runda, którą nasi piłkarze zakończyli w mieszanych nastrojach. Z pewnością, gdyby nie kłopoty zdrowotne ich pozycja w grupie północnej II ligi wojewódzkiej byłaby lepsza. O minionym półroczu, a także perspektywach na rundę wiosenną opowiedział nam trener Szymon Wójcik. Rocznik 2011 naszej Akademii jesienią rywalizował na poziomie II ligi wojewódzkiej. Czynił to ze zmiennym szczęściem, chociaż wpływ na to miało wiele czynników. – Runda jesienna była pełna wyzwań, ale drużyna stale się rozwija – zauważa na początku naszej rozmowy trener Szymon Wójcik. – Nasza pozycja w tabeli nie jest satysfakcjonująca, jednak wiemy, że stać nas na więcej. Z każdym meczem zdobywaliśmy cenne doświadczenie, które pozwoliło nam lepiej zrozumieć nasze mocne strony oraz elementy wymagające poprawy. Nie obyło się także bez trudniejszych momentów – mierzyliśmy się z kontuzjami, które w niektórych spotkaniach osłabiły nasz skład i utrudniły osiąganie optymalnych wyników. Na szczęście wszyscy zawodnicy wrócili już do pełnej sprawności, co pozwala nam z optymizmem patrzeć na kolejną rundę. Młodzi Skrzacy obecnie sumiennie przygotowują się do piłkarskiej wiosny. Trener Wójcik przekazał nam pierwsze wnioski po odbytych dotychczas jednostkach treningowych i sparingowych. – Zimowy okres przygotowawczy pokazał, że mamy potencjał, by rywalizować na wyższym poziomie. W trakcie rundy do drużyny dołączyło kilku nowych zawodników, którzy podnieśli jakość rywalizacji i zwiększyli nasze możliwości kadrowe. Cały czas testujemy kolejnych graczy, szukając wzmocnień, które pomogą nam realizować ambitne cele na wiosnę. Okres przygotowawczy to czas intensywnej pracy, który pokazał, że zespół robi systematyczne postępy. Każdy trening i sparing to okazja do podnoszenia poziomu gry i eliminowania błędów. Jakie zatem plany mają na najbliższe miesiące trampkarze kategorii C2 naszej Akademii? – Drużyna wie, że im więcej się rozwija, tym większe są wobec niej wymagania. Utrzymanie wysokiej intensywności i konsekwencji będzie kluczowe w rundzie wiosennej. Perspektywa drugiej części sezonu jest obiecująca. Drużyna jest głodna sukcesów i gotowa do walki o miejsce w górnej części tabeli. Jeśli utrzymamy zaangażowanie i pracę, jaką prezentujemy na treningach, możemy osiągnąć bardzo dobre wyniki i udowodnić naszą wartość w lidze – zakończył trener Szymon Wójcik. Jesień na rozkładzie (Trampkarz C2) II liga wojewódzka, gr. północna KS 94 Rachowice – Skra Częstochowa 3:4 Skra Częstochowa – Stadion Śląski Chorzów 1:6 Victoria Kosmos M-Bet Częstochowa – Skra Częstochowa 5:1 Pogoń Kamyk – Skra Częstochowa 1:4 Skra Częstochowa – Sparta Katowice 1:5 Rozwój Katowice – Skra Częstochowa 6:2 Skra Częstochowa – Sportowa Częstochowa 15:0 Gieksa Katowice – Skra Częstochowa 3:1 Skra Częstochowa – Gwarek Zabrze 3:0 Skra Częstochowa – KS 94 Rachowice 3:3 Stadion Śląski Chorzów – Skra Częstochowa 10:1 Skra Częstochowa – Victoria Kosmos M-Bet Częstochowa 4:0 Skra Częstochowa – Pogoń Kamyk 4:4 Sparta Katowice – Skra Częstochowa 5:2 Skra Częstochowa – Rozwój Katowice 0:1 Sportowa Częstochowa – Skra Częstochowa 0:8 Skra Częstochowa – Gieksa Katowice 1:3 Gwarek Zabrze – Skra Częstochowa 2:1 Tabela: 1. Sparta Katowice 49 (120-21), 2. Stadion Śląski Chorzów 43 (133-22), 3. Rozwój Katowice 41 (72-22), 4. Victoria Kosmos M-Bet Częstochowa 32 (63-37), 5. GKS Gieksa Katowice 28 (78-51), 6. Skra Częstochowa 20 (56-57), 7. KS 94 Rachowice 20 (47-53), 8. SKS Gwarek Zabrze 18 (39-52), 9. LKS Pogoń Kamyk 13 (35-111), 10. Sportowa Częstochowa 0 (8-225)

Robi się intensywnie!

Nasi piłkarze zaczynają najbardziej intensywny pod kątem meczów sparingowych okres w bieżącym okresie przygotowawczym. Już jutro (we wtorek, 11 lutego) zmierzą się z RKS-em Radomsko.  W sobotę Skrzacy rozbili Unię Turza Śląska 5:0, prezentując się jako zespół dobrze zorganizowany i zdecydowanie lepszy od trzecioligowego rywala. Trzy dni po tym pojedynku czeka ich następny mecz kontrolny, a krótko po nim… następny. Sztab szkoleniowy zadbał o to, by Skrzacy na nieco ponad dwa tygodnie przed startem ligowej kampanii wpadli w meczowy rytm.  Pierwszy z dwóch zaplanowanych w tym tygodniu sparingów rozegrany zostanie z RKS-em Radomsko; zespołem, który zimuje jako wicelider łódzkiej grupy IV ligi. Piłkarze z Radomska tracą dziesięć oczek do prowadzących rezerw Widzewa Łódź i posiadają aż dziewięć przewagi nad trzecią Omegą Kleszczów.  Chociaż RKS-owi trudno będzie zdystansować łodzian, którzy jesienią nie stracili nawet punktu (!), w Radomsku nikt nie ukrywa, że jeśli tylko pojawi się szansa spróbują zaatakować czwarty szczebel rozgrywkowy.  Wtorkowy sparing będzie doskonałą okazją, by spotkać dawnych znajomych. Wszak trenerem czwartoligowca jest Paweł Ściebura, a w ostatnich dniach kadrę klubu zasilił doskonale znany naszym kibicom Adam Olejnik.  Wtorkowy sparing, to kolejna możliwość na doprecyzowanie w praktyce zaplanowanych przez sztab założeń taktycznych, a także szansa na przekonanie do swojej osoby trenera Dariusza Rolaka. Obserwując kolejne towarzyskie potyczki nietrudno bowiem dojść do wniosku, że jakościowa poprzeczka, jeśli chodzi o naszą ekipę, zdecydowanie poszła w górę. I mowa tutaj zarówno o nowych twarzach, jak i piłkarzach, którzy są z nami od dłuższego czasu.  Co?: Mecz sparingowy  Kto?: Skra Częstochowa – RKS Radomsko  Kiedy?: Wtorek (11 lutego), godz. 18:30  Gdzie?: Miejski Stadion Piłkarski przy ulicy Loretańskiej w Częstochowie