Mistrz Polski sprzed lat przyjedzie na Loretę

W najbliższą niedzielę rywalem rezerw Skry będzie mistrz Polski sprzed ponad czterech dekad – Szombierki Bytom. Mecz o punkty II ligi śląskiej rozpocznie się o godzinie 11:30. Wstęp po zakupie biletu w cenie 10 złotych. W ubiegłym tygodniu odetchnęliśmy z ulgą. Skra Płomień Częstochowa wreszcie zanotowała pierwsze ligowe zwycięstwo, pokonując KS Panki 4:0. Teraz naszym młodym piłkarzom z pewnością będzie grało się lżej, co nie oznacza, że… będzie łatwo. W niedzielę na Loretę przyjedzie zespół, który w 1980 roku sięgał po koronę najlepszej ekipy w naszym kraju. Szombierki Bytom, bo o nich mowa, to klub z piękną i bogatą historią, sięgającą czasów przedwojennych. Piłkarze tego klubu przez wiele lat z powodzeniem rywalizowali w najwyższej klasie rozgrywkowej, trzykrotnie stając na podium (wspomniane złoto Mistrzostw Polski w 1980 roku, srebro w 1965 i brąz w 1981). Po raz ostatni ten utytułowany klub grał w I lidze w sezonie 1992/93. Kibice nie wiedzieli jeszcze, że spadek nie jest najgorszym, co może spotkać ich ulubieńców. Klub najpierw popadał w ligową szarzyznę, lądując nawet w klasie okręgowej, a później walcząc o przetrwanie. Pod koniec lat 90-tych na krótko połączył się z Polonią Bytom, by po jakimś czasie znów pisać swoją historię. W 2007 roku po kilku latach przerwy zgłoszono zespół seniorów do rozgrywek B-Klasy i od tego czasu trwa mozolne odbudowywanie renomy Szombierek. W pewnym momencie drużyna grała w III lidze, jednak póki co odbiła się od tego miejsca i obecnie gra w V lidze. Tutaj Szombierki radzą sobie całkiem nieźle. Obecnie plasują się na trzecim miejscu w tabeli z dorobkiem 15 punktów. Bytomianie jedyne punkty stracili w Rędzinach w ubiegłym tygodniu. Sama porażka nie bolałaby zapewne fanów Szombierek tak jak jej rozmiary. 6:0, to wynik, który zaskoczył chyba wszystkich. Tym bardziej, że we wcześniejszych pięciu meczach bytomianie raczej nie mieli problemów z rywalami, efektownie wygrywając (5:0 z Zielonymi Żarki, 5:2 ze Śląskiem Świętochłowice czy 4:0 z Jednością Przyszowice). Czy zatem ubiegłotygodniowa porażka to sygnał nadchodzącego kryzysu czy też może jednorazowa wpadka? Można przekonać się o tym na własne oczy! V liga, gr. I (II liga śląska) Skra Płomień Częstochowa – Szombierki Bytom Niedziela, 29 września, godz. 11:30 MSP przy ulicy Loretańskiej w Częstochowie Wstęp: 10 złotych.

Starcie Dawida z Goliatem? Sport lubi niespodzianki

W sobotę (28 września) o godzinie 14:30 piłkarze Skry zmierzą się w Krakowie z tamtejszą Wieczystą. Zdecydowanym faworytem tej potyczki są nasi rywale, jednak Skrzacy mają ochotę spłatać figla wyżej notowanemu rywalowi. Bezpośrednią transmisję ze spotkania przeprowadzi TVP 3 Katowice oraz TVP Sport online. Kilkukrotnie wyższy budżet, ambicje sięgające szczytu ligowej hierarchii, piłkarze z reprezentacyjną przeszłością – tak w dużym skrócie określić można naszego najbliższego rywala. I nie jest to klub rywalizujący na co dzień w PKO BP Ekstraklasie. To Wieczysta Kraków. Drużyna, która od kilku lat pnie się w górę po kolejnych poziomach rozgrywkowych, a przeprowadzane w każdym okienku transfery szokują piłkarskie środowisko. – Na pewno nie sposób przejść obojętnie obok nazwisk, jakie ma Wieczysta, ale nie można się skupiać tylko na tym. My też mamy swoje silne strony, które mam nadzieję, że przełożymy na mecz i sprawimy sensację – powiedział nam Filip Kramarz, pytany o nastawienie przed sobotnim meczem. Wieczysta, jest zdecydowanym faworytem czekającej nas potyczki, ale… to nie jest tak, że zespół z Grodu Kraka się nie potyka. Pierwsze potknięcie miało miejsce na inaugurację sezonu, podczas domowego starcia z Resovią (0:1), drugie całkiem niedawno w Bielsku-Białej, gdzie tamtejsze Podbeskidzie wygrało w minimalnym rozmiarze (1:0). Oprócz tego krakowianie punkty stracili z rewelacyjną Pogonią Grodzisk Mazowiecki (1:1). Warto jednak mieć na uwadze, że w dziewięciu meczach drogę do bramki Wieczystej zdołali znaleźć oprócz wspomnianego tria jeszcze tylko piłkarze Hutnika. Marna to jednak dla nich pociecha, skoro przegrali w derbach aż 1:7. Wieczysta ma najszczelniejszą defensywę w Betclic 2. lidze i duża w tym zasługa Michała Pazdana, który w kadrze narodowej rozegrał blisko czterdzieści spotkań i z bliska widział wielkie międzynarodowe imprezy. Jednak “tyły”, to nie jedyny atut zespołu prowadzonego przez Sławomira Peszkę. Więcej goli od Wieczystej zdołali strzelić w tym roku tylko piłkarze Polonii Bytom. Jesteśmy w stanie sprawić niespodziankę? – mógłby ktoś zapytać. Oczywiście, że tak. Na tym przecież polega sport. Jeśli się uda, warto być świadkiem tej historii. Przebieg pojedynku śledzić można będzie w aplikacji mobilnej TVP Sport, a także na antenie TVP 3 Katowice. Betclic 2. liga – 11. kolejka Wieczysta Kraków – Skra Częstochowa Sobota, 28 września, godz. 14:30 Transmisja: tvp.sport.pl, TVP 3 Katowice Sędziują: Mariusz Myszka (Stalowa Wola – sędzia główny), Jakub Ślusarski (sędzia asystent), Jakub Olejniczak (sędzia asystent), Michał Grabowski (sędzia asystent) Wieczysta Kraków, historia klubu: O Wieczystej Kraków Polska usłyszała tak naprawdę w czerwcu 2020 roku, kiedy w klub postanowił zainwestować znany biznesmen Wojciech Kwiecień. Od tego momentu rozpoczął się marsz klubu kolejno przez klasę okręgową, aż do szczebla centralnego. Historia Wieczystej sięga jednak czasów… wojennych. Wówczas bowiem, nieco na uboczu miasta, w którym rezydował Generalny Gubernator Hans Frank, w tajemnicy rozgrywano spotkania piłkarskie – oficjalnie zakazane przez okupacyjne władze. Klub nigdy nie należał do potentatów, a w Krakowie zawsze wyżej stały akcje Wisły, Cracovii, Hutnika czy Garbarni. Jednak od jakiegoś czasu ten trend zaczyna się zmieniać. Myliłby się jednak ktoś sądzący, że droga do Betclic 2. ligi była usłana różami. Końcówka sezonu 2022/23 była bardzo rozczarowująca i zespół, który miał być murowanym kandydatem do zwycięstwa w swojej grupie III ligi musiał uznać wyższość Stali Stalowa Wola i Avii Świdnik. Rok później nic nie stanęło na drodze Wieczystej. Drodze, która ciągle trwa… Wieczysta Kraków, kadra 2024/25: BRAMKARZE: Oskar Mielcarz, Antoni Mikułko, Jakub Rajczykowski OBROŃCY: Bartosz Brzęk, Konrad Kasolik, Nikodem Kitowski, Michał Koj, Karol Krzywiecki, Daniel Mikołajewski, Michał Pazdan, Rafał Pietrzak POMOCNICY: Przemysław Bargiel, Jacek Góralski, Paweł Łysiak, Dawid Pakulski, Łukasz Pietras, Joan Roman, Tomasz Swędrowski, Michał Trąbka NAPASTNICY: Chuma, Karol Danielak, Michał Feliks, Michał Fidziukiewicz, Dawid Kiedrowicz, Daniel Sandoval, Lisandro Semedo, Oliwier Skoczeń, Manuel Torres, Jakub Wołosik SZTAB SZKOLENIOWY: Sławomir Peszko (Trener)

“Trzy szybkie z…” Filipem Kramarzem

Dzisiaj na trzy szybkie pytania odpowiedział Filip Kramarz. Młody bramkarz naszej ekipy odniósł się do ostatniego spotkania z Wisłą Puławy i czekającego nas pojedynku w Krakowie.  20-letni Filip Kramarz do naszej bramki po raz pierwszy wskoczył w Kołobrzegu, gdzie rozgrywaliśmy mecz Rundy Wstępnej Pucharu Polski. Na debiut ligowy czekał do końcówki sierpnia, kiedy to nasza ekipa stawiała czoła GKS-owi Jastrzębie. Od tego czasu zagrał zarówno w spotkaniu ze Świtem Szczecin jak i Wisłą Puławy. Właśnie ten ostatni pojedynek ma szczególne znaczenie, bowiem dzięki zwycięstwu pozbyliśmy się w dorobku minusowych punktów. Kramarz miał w tym swój udział, więc pora na trzy szybkie właśnie z nim.  Zwycięstwo z Wisłą Puławy sprawiło, że wreszcie wyszliśmy na plus. Czy ten mecz i fakt, że z naszego dorobku zniknął symbol ujemnych punktów, da Wam pozytywnego “kopa” na dalszą część sezonu czy niczego to nie zmienia, bo nie potrzebujecie dodatkowej motywacji?  Przede wszystkim bardzo się cieszymy, że wychodzimy na plus i że to, co robimy na treningach przynosi pozytywne efekty. Mam nadzieję, że da nam to właśnie wspomnianego kopa przed kolejnymi meczami.  Wiem, że tego nie lubisz, ale jak oceniasz swoją postawę w meczach, w których stanąłeś między słupkami naszej bramki?  Myślę, że pozytywnie. Jeśli pojawiają się jakieś błędy czy kwestie wymagające poprawy, analizuję je z trenerem, a następnie wprowadzam do treningu i później do meczu.  Mecz z Wieczystą Kraków niektórzy określają jako starcie Dawida z Goliatem. Jak wygląda to z perspektywy zawodników? Czy patrzycie na nazwiska w szeregach przeciwników czy skupiacie się na robocie, którą macie wykonać?  Na pewno nie sposób przejść obojętnie obok nazwisk, jakie ma Wieczysta, ale nie można się skupiać tylko na tym. My też mamy swoje silne strony, które mam nadzieję, że przełożymy na mecz i sprawimy sensację. 

Jakub Niedbała bohaterem kolejki!

Jakub Niedbała, autor dwóch trafień w sobotnim meczu Skry z Wisłą Puławy, został wyróżniony przez tygodnik “Piłka Nożna”. Ofensywny pomocnik naszej ekipy nie tylko znalazł się w jedenastce 10. kolejki Betclic 2. ligi, ale został także jej bohaterem.  Sobotni mecz z Wisłą Puławy z pewnością zapamiętamy na dłużej. Zwycięstwo 2:1, a tym samym trzy punkty, przełożyło się bezpośrednio na fakt, iż wreszcie nasza ekipa pozbyła się minusowych punktów w tabeli. Ponadto od przedostatniej Olimpii Elbląg dzielą nas już tylko trzy punkty.  Zapracowała na to cała ekipa, jednak najwyraźniejszą pieczątkę postawił przy sobotnim triumfie Jakub Niedbała. Młody piłkarz naszego zespołu dwukrotnie umieścił piłkę w siatce.  – Cieszę się bardzo tą chwilą, bo długo czekałem na pierwszą bramkę – mówił nam ofensywny pomocnik Skry zaraz po zakończeniu spotkania, opowiadając również o kolejnych trafieniach. – Przy pierwszej bramce, to był moment. Zobaczyłem, jak jest ustawiony bramkarz i zdecydowałem się uderzyć piłkę. Co do karnego, nie zakładamy sobie przed meczem, kto ma je wykonywać, ale dobrze się czułem dzisiaj na boisku i wziąłem to na siebie.  Nic więc dziwnego, że postawa Niedbały nie uszła uwadze dziennikarzom. 20-latek nie tylko znalazł się w jedenastce kolejki tygodnika “Piłka Nożna”, ale przez żurnalistów tego prestiżowego czasopisma został uznany bohaterem kolejki.  20-letni pomocnik ustrzelił dublet w meczu z puławską Wisłą. Gole przełożyły się na trzy punkty Skry Częstochowa, która po raz pierwszy w sezonie nie ma na koncie ujemnych punktów – czytamy.  Kubie, gratulujemy i czekamy na kolejne wyróżnienia!  Jedenastka 10. kolejki Betclic 2. ligi  Syrodernko (Pogoń) – J. Staszak (KKS), Łoś (Pogoń), Szymusik (Polonia) – Góralski (Wieczysta), Dan. Kamiński (Rekord), Niedbała (Skra), Misak (Hutnik), Lis (Pogoń) – Ciućka (Rekord), Chuma (Wieczysta)

Podwójna dawka solidnego grania

Piłkarze z rocznika 2016 mają za sobą pracowity weekend. Najpierw zmierzyli się w meczu ligowym z Ajaksem Częstochowa, a następnie sprawdzili się na tle Puszczy Niepołomice.  Weekendowe granie rozpoczęło się od spotkania ligowego z Ajaksem Częstochowa.  – W derbowym spotkaniu od początku zaatakowaliśmy i byliśmy odważni, co przełożyło się na odbiory piłki i sytuacje, jakie sobie stworzyliśmy i które zamieniliśmy na bramki – relacjonuje trener Mariusz Czok. – Wydawało się, że zespół pójdzie za ciosem, lecz jeden błąd kosztował nas utratę bramki i od tego momentu zaczęło być nerwowo w naszym zespole.  – Druga połowa była bardzo emocjonująca – kontynuuje nasz trener. – Zespół Ajaksu szybko zdobył bramki, a my pomimo tego, że przegrywaliśmy “graliśmy w piłkę”. To była kwestia czasu, kiedy zdobędziemy bramkę. I tak się stało. Trafienie dało nam radość i odwagę, które doprowadziły do kolejnych goli. Dzisiaj jestem bardzo zadowolony z drużyny, z jej indywidualnych postępów jak i z przełamywania stresu podczas meczu. Chłopcy zostawili dziś serducho na boisku i zasłużenie wygrali. Cieszy postawa całej drużyny, a najbardziej fakt, że chłopcy się rozwijają.  Ajaks Częstochowa – Skra Częstochowa (mecz ligowy)  Skra: Solski, Bator, Kaczmarek, Nocoń, Hadryś, Zieliński, Pałeszniak oraz Kolompar, Góral, Zapart, Turek, Bińczyk  — Następnego dnia młodzi Skrzacy mieli okazję zmierzyć się z rywalem, z którym na co dzień nie mają okazji rywalizować.  Spotkanie rozgrywane było w formie trzech półgodzinnych tercji.  – Ten sparing, to dla nas duża lekcja, która pokazuje jak dużo jeszcze pracy przed nami. Dawka gry była duża, ale tego nam potrzeba. Chcemy grać jak najwięcej z dobrymi Akademiami – przyznaje trener Czok. – Jeśli chodzi o przebieg spotkania mieliśmy problemy z otwarciem gry. Zespół Puszczy był dobrze zorganizowany, a ponadto bardzo agresywny w odbiorze, po którym dochodził do strzału. Muszę przyznać, że też mieliśmy swoje fragmenty, ale było ich zdecydowanie za mało. Wyciągamy wnioski, których trochę się nazbierało i bierzemy się do pracy.  Skra Częstochowa – Puszcza Niepołomice (mecz sparingowy)  Skra: Kolompar, Bator, Kaczmarek, Nocoń, Hadryś, Zieliński, Pałeszniak oraz Tran Than, Góral, Zapart, Bińczyk, Turek, Solski 

Głosuj na zadanie numer 564!

Dzisiaj (23 września) rozpoczęło się głosowanie w ramach Budżetu Obywatelskiego. Każdy mieszkaniec naszego Miasta może pomóc młodym piłkarzom Skry Częstochowa, oddając głos na zadanie ogólnomiejskie numer 564!  Skra Częstochowa, to klub, który od lat mocno wspiera rozwój młodzieży. Wystarczy spojrzeć na kadry zespołów z naszego regionu, by dojść do wniosku, że chyba żaden inny klub nie “wypuszcza” w świat tylu młodych piłkarzy, co Skra. Wielu z zawodników, którzy skrzydła rozwinęli w Skrze do dzisiaj z powodzeniem rywalizuje na poziomie centralnym.  Cały czas chcemy rozwijać naszą Akademię i stawiamy sobie coraz wyższe cele. Dlatego też razem z Płomieniem Częstochowa połączyliśmy siły i dzierżawimy wspólnie teren przy ulicy Kopalnianej 4a.  To miejsce, które od kilku dziesięcioleci pełni ważne funkcje społeczne i sportowe. Przed laty swoje mecze rozgrywał tutaj Górnik Dźbów, a obecnie obiekt stanowi Bazę Akademii Skry. Regularnie trenują na nim i rozgrywają swoje spotkania młodzi piłkarze, którzy marzą o profesjonalnej karierze.  Chcemy jak najbardziej ułatwić im start, dlatego naszym celem, jest zagwarantowanie im jak najlepszych warunków. Wiele pracy zostało już wykonane, jednak w części potrzebujemy Waszej pomocy!  Zdając sobie sprawę ze stanu szatni, w których przed i po treningach przebierają się młodzi zawodnicy, chcemy w najbliższym czasie wyposażyć bazę sportową w mobilne zaplecze socjalne! Jeśli uda nam się pozyskać planowane środki będziemy mogli wykonać olbrzymi krok przed siebie!  Dlatego zachęcamy do głosowania na zadanie ogólnomiejskie numer 564!  Tutaj znajdziecie link odsyłający bezpośrednio do strony głosowania:  https://czestochowa.budzet-obywatelski.eu/glosowanie A poniżej garść informacji, jak oddać głos!  W imieniu naszych zawodników, dziękujemy! 

Jest pierwsze zwycięstwo rezerw!

Rezerwy naszego klubu w niedzielę odniosły pierwsze zwycięstwo w rozgrywkach II ligi śląskiej. Podopieczni Tomasza Szymczaka wygrali na wyjeździe 4:0 z Klubem Sportowym Panki. Na listę strzelców wpisywali się Seweryn Cieślak, Mateusz Kaczmarek, Konrad Waluda i Nikodem Leśniak-Paduch.  To był bardzo udany weekend dla Skry Częstochowa. Najpierw pierwszy zespół pokonał Wisłę Puławy 2:1, a w niedzielne popołudnie rezerwy odniosły pierwsze zwycięstwo w II lidze śląskiej, wygrywając 4:0 w Pankach.  – Wygraliśmy zasłużenie – nie ukrywa trener Tomasz Szymczak. – Byliśmy stroną dominującą, stworzyliśmy kilka dogodnych sytuacji, z których cztery wykorzystaliśmy. Cieszę się również z postawy w grze obronnej. Wiedzieliśmy, że drużyna z Panek w dużej mierze będzie groźna z kontrataku i stałych fragmentów gry, więc tutaj duże brawa dla zespołu za zachowanie czujności i skuteczności w obronie od pierwszej do ostatniej minuty.  Nie ma co ukrywać, że pierwsze trzy punkty są bardzo ważne dla naszej młodej drużyny, nie tylko ze względu na sytuację w tabeli, ale również w kontekście nastawienia mentalnego. To także wyraźny sygnał, że z meczu na mecz młodzi Skrzacy czynią systematyczne postępy, a przy niewielkim wsparciu zawodników z pierwszej drużyny mogą rywalizować jak równy z równym z bardziej doświadczonymi ekipami, których w tej klasie rozgrywkowej nie brakuje.  Liczymy na to, że już w najbliższą niedzielę nasi piłkarze pójdą za ciosem i sprawią niespodziankę, wygrywając z faworyzowaną ekipą Szombierek Bytom. Póki co jednak nie wybiegajmy za daleko w przyszłość i podelektujmy się chwilę pierwszą pełną pulą naszego zespołu.  Chłopaki, gratulujemy!  V liga, gr. północna (II liga śląska) – 7. kolejka  KS Panki – Skra Płomień Częstochowa 0:4 (0:1)  0:1 Seweryn Cieślak (35’, asysta: Kacper Tomzik), 0:2 Mateusz Kaczmarek (59’, asysta: Kacper Tomzik), 0:3 Konrad Waluda (75’, asysta: Kacper Merta), 0:4 Nikodem Leśniak-Paduch (88’, asysta: Kacper Merta)  Skra Płomień: Warszakowski – Leśniak-Paduch, Korzeniewski, Magnuszewski, Kożuch (78’ Woźniak), Niedzielski, Kaczmarek, Sukiennicki (46’ Garczarek), Tomzik (70’ Wasilewski), Cieślak (65’ Waluda), Merta (85’ Despet)