Tutaj już nie może być mowy o przypadku. Nasza Skra jest świetnie przygotowana do rundy wiosennej i w sobotę odniosła trzecie z rzędu zwycięstwo, nie tracąc przy tym bramki. „Złotego gola” na wagę trzech punktów zdobył Mariusz Holik po bardzo dobrze rozegranym rzucie wolnym i asyście Adama Mesjasza. Zapraszamy Was do zapoznania się z wszystkimi materiałami z tego spotkania tradycyjnie w jednym miejscu.
Zobacz zwycięską bramkę Mariusza Holika:
Trener zwycięskiej drużyny – Marek Gołębiewski:
– Kluczem do wygranej była dziś bardzo dobra gra w obronie. Zmieniliśmy ustawienie, bo mamy trójkę bardzo dobrych stoperów. Mariusz został dziś bohaterem, a nie grał w dwóch pierwszych meczach. Dziś to wszystko zafunkcjonowało bardzo dobrze. Wyczekaliśmy moment, bo wyglądamy bardzo dobrze motorycznie. Można powiedzieć, że wygraliśmy naszym ulubionym wynikiem.
https://www.facebook.com/SKRA.Czestochowa/videos/1128778787544013
Zdobywca „złotego gola” – Mariusz Holik:
– Jestem bardzo zadowolony, że dostałem szansę od trenera i ją wykorzystałem, pomogłem drużynie zdobyć trzy punkty. Najważniejszy jest zespół i to, że wygraliśmy kolejne spotkanie. W strefie barażowej zrobiliśmy już sobie bezpieczny zapas punktowy. Przy bramce bardzo dobrze Piotrek Nocoń zagrał do Adasia Mesjasza, ten do mnie a mi zostało tylko wpakować piłkę do bramki.
https://www.facebook.com/SKRA.Czestochowa/videos/1001539830679078
Asystent pierwszego stopnia – Adam Mesjasz:
– To był taki mecz, w którym obie drużyny dobrze grały w obronie. Ciężko było znaleźć lukę, aby dobrze rozegrać akcję. Typowy mecz walki, w którym udało nam się zdobyć bramką po stałym fragmencie gry.
„Lepiej się miło zaskoczyć, niż być rozczarowanym” – rozmowa z Adamem Mesjaszem
Zobacz zdjęcia z meczu w Kaliszu:
https://kalisz.naszemiasto.pl/w-meczu-drugiej-ligi-pilkarskiej-kks-kalisz-ulegl-skrze/ga/c2-8181295/zd/60592477