Sparingi naszej Akademii

Na boiska wrócili już nie tylko seniorzy i piłkarze rezerw, ale także młodzi zawodnicy naszych grup młodzieżowych. Rzucamy zatem okiem na kilka sparingowych potyczek, które odbyły się w ostatnich dniach.

Naszą relację zaczynamy od sobotniego (25.01) spotkania juniorów A1. Stanęło przed nimi trudne wyzwanie, bowiem musieli zmierzyć się z zespołem z klasy okręgowej – Spartą Lubliniec. Łatwo nie było i chociaż Skrzacy dali z siebie wszystko ostatecznie ulegli 2:4 bardziej doświadczonym rywalom.

– Szybko straciliśmy bramkę po złym otwarciu gry, po którym nie zdążyliśmy zareagować. Mimo utraty bramki zespół cały czas grał odważnie, mogliśmy pochwalić się dużym posiadaniem piłki, ale nic z tego nie wynikało, bowiem byliśmy nieskutecznie w polu karnym rywala – relacjonuje trener Mariusz Czok. – W drugiej połowie występowało dużo faz przejściowych, które lepiej wykorzystał zespół z Lublińca.

Skra Częstochowa A1 – Sparta Lubliniec 2:4 (0:1)

Bramki dla Skry: 1:2 Kuliak (58’), 2:4 H. Kwaśnik (80’)

Skra A1: Gołąbek – S. Leśniak (70’ Dekiela), Hajda (46’ Cichoń), Dekiela (46’ Kostrzewa) – Kozłowski, Figzał (70’ Wolski), Teperski, Kapral (46’ K. Kwaśnik), H. Kwaśnik (46’ Kuliak), Wolski (46’ Klekot) – Porwisz (70’ H. Kwaśnik)

***

Również w sobotę mecz kontrolny rozegrali zawodnicy z rocznika 2016, którzy zmierzyli się z Włókniarzem Pabianice.

– Za nami kolejna duża dawka gry. Dobrze rozpoczęliśmy sparing narzucając swój styl i podchodząc w sposób zorganizowany pod rywala, nie pozwalając mu na otwarcie gry, szybko odbierając piłkę i przechodząc do ataku – relacjonuje trener Mariusz Czok. – W drugiej części spotkania zespół popełnił błędy, które wykorzystał rywal. Potrafiliśmy jednak zareagować na stracone gole. Mieliśmy dziś dużo dobrych fragmentów gry, ale musimy też ustrzegać się prostych błędów. W niektórych sytuacjach mogliśmy lepiej się zachować i uniknąć straty piłki. Ważne jest to, że zespół z Pabianic wysoko zawiesił nam poprzeczkę i takie mecze będą nas tylko rozwijały.

Skra Częstochowa – Włókniarz Pabianice

Skra 2016: Nazarewicz – Bator, Kaczmarek, Nocoń, Hadryś, Ślęzak, Solski oraz Bińczyk, Góral, Zieliński, Zapart, Pałeszniak

***

W niedzielę (26 stycznia) na Lorecie spotkały się ekipy Skry U12 oraz OKS-u Olesno. W meczu kontrolnym górą (5:4) okazali się Skrzacy, dla których gole strzelali Matuszczak, Walentek, Busicchio, Nowakowski i Kawecki.

– Spotkanie rozpoczęliśmy od szybko straconej bramki. Brak koncentracji spowodował, że początek w naszym wykonaniu był kiepski, ale udało nam się strzelić gola wyrównującego – opowiada trener piłkarzy urodzonych w 2013 roku Łukasz Łykowski. – Nasza gra nie wyglądała najlepiej, czego efektem kolejna stracona bramka. Po kwadransie gry zaczęliśmy łapać swój rytm. W drugiej połowie przejęliśmy kontrolę nad meczem, stwarzaliśmy sobie dużo sytuacji strzeleckich i mieliśmy duże posiadanie piłki. Miało to odzwierciedlenie w strzelonych przez nas bramkach. Mogę pochwalić zespół za realizację założeń, przede wszystkim w drugiej połowie – zakończył trener Łykowski.

Skra Częstochowa 2013 – OKS Olesno 5:4

Bramki dla Skry: Matuszczak, Walentek, Busicchio, Nowakowski, Kawecki

Skra: Musiał – Królikowski, Nowakowski, Kawecki, Busicchio, Walentek, Golibroda, Matuszczak, J. Sikora, T. Sikora, Janus, Ogrodnik

***

Również najmłodsi Skrzacy z roczników 2018 i 2019 rozegrali w miniony weekend pojedynek sparingowy. Zmierzyli się z kolegami z Rakowa.

– Bardzo się cieszę, że nasze maluchy pokazały swoje zaangażowanie i odwagę. Dla niektórych był to pierwszy sparing w życiu – nie ukrywa trener Bartosz Gałkowski. – Ogromne piłkarskie emocje i uśmiech na twarzy to to, co było tego dnia najważniejsze.

Copy link
Powered by Social Snap