Zabrakło niewiele. Kończymy przygodę z Pucharem Polski

Skra Ladies przegrała w 1/16 Orlen Pucharu Polski z Juna-Trans Stare Oborzyska. Lider grupy północnej II ligi triumfował 3:2. Bramki dla naszego zespołu zdobyły Natalia Kuźdub i Justyna Matusiak.

Ladies po udanym finiszu pierwszej rundy ligowej rywalizacji miały do załatwienia jeszcze jedną sprawę. W 1/16 Orlen Pucharu Polski mierzyły się z Juna-Trans Stare Oborzyska, a więc zespołem, który od początku zgłasza spore aspiracje, by już za rok rywalizować ligę wyżej.

Piłkarki ze Starych Oborzysk w bieżącej rundzie jeszcze nie przegrały i niestety ten stan rzeczy utrzymał się po meczu z Ladies. Oczywiście wpływ na taki stan rzeczy miało boisko, które naturalnie o tej porze roku nie sprzyjało stylowi gry preferowanemu przez nasz zespół.

– Boisko było mocno zmrożone i do przerwy utrudniało wykonanie jednego celnego podania, a po przerwie trzech – opowiada trener Patryk Mrugacz. – W tych warunkach lepiej odnaleźli się gospodarze, którzy mieli swój styl gry i przyniósł im on do przerwy dwie bramki. My, mimo że do 25 minuty byliśmy zepchnięci do defensywy, stworzyliśmy cztery dogodne sytuacje po dograniach lub dośrodkowaniu w pole karne, gdzie staliśmy oko w oko z bramkarką i po prostu musimy w takich sytuacjach trafiać do bramki.

W związku z tym do przerwy Ladies przegrywały 1:2, chociaż to one, za sprawą trafienia, Natalii Kuźdub, otworzyły wynik pojedynku. Po przerwie nasz zespół postawił wszystko na jedną kartę.

– Po przerwie, mimo że przejęliśmy inicjatywę, to tak naprawdę nic z tego nie wynikało, bo mieliśmy problemy ze sforsowaniem obrony niskiej rywala. Sytuację utrudniła wątpliwa i mocno aktorska sytuacja z 78 minuty, gdzie otrzymaliśmy czerwoną kartkę za chęć przyspieszenia gry i podania piłki zawodniczce, która nie kwapiła się do wznowienia gry – kontynuuje trener Mrugacz.

Chociaż w ostatniej minucie spotkania Justyna Matusiak po asyście Natalii Kuźdub zdobyła bramkę kontaktową, zabrakło już czasu na doprowadzenie do remisu i tym samym do dogrywki.

Ladies zakończyły więc pucharową przygodę i możemy pomału pokusić się o małe podsumowanie minionych miesięcy.

– Chciałbym w tym miejscu podziękować całej drużynie oraz sztabowi za tą rundę. Ona była bardzo trudna, wiele razy “kopnęła nas w tyłek” ale wiem że każda i każdy z Was wyciągnie po Niej odpowiednią lekcje. Zrobiliście bardzo dużo, więcej niż ktokolwiek mógłby od Was wymagać w tej sytuacji. Ta praca która wykonaliście zostanie doceniona – może nie teraz ale na pewno w przyszłości – zakończył Patryk Mrugacz.

Juna-Trans Stare Oborzyska – Skra Ladies Częstochowa 3:2 (2:1)

0:1 Natalia Kuźdub (15’, asysta: Weronika Szmatuła), 1:1 Dobrosława Skorupska (18’), 2:1 Natalia Zembroń (21’), 3:1 Wiktoria Matyja (88’), 3:2 Justyna Matusiak (90’, asysta: Natalia Kuźdub)

Skra Ladies Częstochowa: Szulc – Kuźdub, Lulkowska, Ozieriańska, Baszewska (46’ Czechowska), Szmatuła – Dubiel, Frontczak – Liczko (81’ Czerwińska), Matusiak, Chudzik (60’ Wodarz)