Wczorajszego wieczoru piłkarki Skry Ladies Częstochowa zmierzyły się z zespołem SWD Wodzisław Śląski. Mimo iż miały do czynienia z zespołem, który przed obecną kolejką był liderem pierwszoligowej tabeli, po niezwykle emocjonującym finiszu spotkania zwyciężyły 2:1 i doprowadziły do ekstazy grupę swoich fanów zgromadzonych na „Lorecie”.
Podopieczne Marty Miki od pierwszej minuty grały bez kompleksów. Potrafiły dłużej utrzymać się przy piłce tudzież rozegrać akcje w sposób kombinacyjny. Dzięki temu szybko zaczęły dochodzić do sytuacji bramkowych. W jednej z akcji nasza piłkarka znalazła się w sytuacji sam na sam, jednak przegrała pojedynek z bramkarką SWD. Chwilę później, Olga Cichoń uderzyła głową, a futbolówka zatrzymała się na poprzeczce.
Nasze rywalki przez długi okres nie kreowały okazji. Defensywa złożona z piłkarek Skry Ladies sprawiała kapitalne wrażenie. Jednak pod koniec pierwszej części gry, zasieki złożone z zawodniczek stanowiących o sile naszej defensywy zostały skruszone. Po dograniu z prawej strony, Julia Piętakiewicz skierowała piłkę do bramki strzeżonej przez naszą golkiperkę, Karolinę Szulc.
I chociaż nasze piłkarki mogły schodzić na przerwę z pewnym poczuciem niesprawiedliwości, to nie zamierzały zwieszać głów i fantastycznie weszły w drugą część gry. Już w 48 minucie Justyna Matusiak wykorzystała dobrą sytuację w polu karnym rywalek i doprowadziła do wyrównania.
Zawodniczki SWD szybko ruszyły do ataku, lecz nasz zespół doskonale się bronił. Piłkarki Skry powstrzymywały szarże rywalek, nierzadko próbując konstruowania akcji zaczepnych. I kiedy już mogliśmy odnieść wrażenie, że mecz zakończy się remisem, przyszedł czas na zabójczy finisz naszych dziewczyn.
Po długim zagraniu jednej z naszych zawodniczek, bramkarka rywalek złapała piłkę w ręce przed swoim polem karnym. Decyzja sędziny mogła być tylko jedna. Rzut wolnyi automatyczna czerwona kartka dla golkiperki SWD. Do piłki podeszła niezawodna Olga Cichoń i pokonała wprowadzoną z ławki bramkarkę rywalek. Nastąpiła euforia.
Podopieczne Marty Miki rozegrały świetne spotkanie, zakończone w najlepszy możliwy sposób. Piłkarki Skry Ladies udowodniły, że w I lidze kobiet stanowią prawdziwą siłę.
Skra Ladies
Karolina Szulc – Kinga Baszewska, Natalia Liczko (Małgorzata Miniak), Justyna Matusiak (Iwona Dannheisig), Stefania Wodarz, Aleksandra Kaim, Milena Kowalska, Olga Cichoń (Maja Ozierańska), Paulina Koszownik, Nicola Wojciechowska (Agnieszka Słaboń), Lidia Grzonka
SWD Wodzisław Śląski
Kinga Ptaszek – Edyta Botor, Julia Piętakiewicz, Aneta Langosz, Patrycja Sarapata, Dominika Rosak (Wiktoria Blatoń), Magdalena Dragunowicz, Nicole Jendrzejczyk, Roksana Gulec, Katarzyna Jaszek, Katarzyna Rozmus (Alicja Bzowska)
Daniel Flak, fot. Natanael Brewczyński