W czwartek (7 listopada) w siedzibie naszego klubu odbyło się historyczne wydarzenie – I spotkanie Kobiecego Klubu Biznesu Skry Częstochowa. Event cieszył się ogromnym zainteresowaniem i możemy powiedzieć, że zakończył się pełnym sukcesem. Czwartkowe popołudnie upłynęło pod znakiem nietypowego spotkania. W siedzibie naszego klubu gościliśmy kilkadziesiąt kobiet, które zajmują się biznesem. Skąd wzięła się taka idea? O tym opowiedziała nam Weronika Ligęza, inicjatorka spotkania. – Chcemy pokazać kobiecy głos w biznesie. Na spotkanie przybyło kilkadziesiąt ambitnych, przedsiębiorczych i ambitnych kobiet, których determinacja, kreatywność i umiejętność współpracy pozwalają im osiągać sukcesy i stanowią inspirację dla kolejnych pokoleń – mówi koordynatorka Loży Biznesu Skry Częstochowa, której słowa doskonale oddały charakter czwartkowego wydarzenia. Kobiety z pasją opowiadały o swojej działalności. Spektrum tematów poruszanych podczas spotkania było niezwykle szerokie i dotyczyło różnych tematów. Począwszy od kosmetologii, przez mowę ciała, aktywność fizyczną, szkoły rodzenia, nowoczesne technologie, a nawet produkcję win! Spotkanie podzielone było na część oficjalną i nieoficjalną. W pierwszej z nich kilka firm przybliżyło profil swojej działalności, nie brakowało też dyskusji na ważne dla kobiet tematy. Druga część upłynęła pod znakiem rozmów, w których tematy zawodowe mieszały się z prywatnymi. To potwierdza, że atmosfera panująca w czwartek w budynku klubowym na Lorecie była naprawdę wyśmienita. Dla nas natomiast najlepszą nagrodą były pytania od żegnających się późnym wieczorem kobiet – kiedy widzimy się ponownie?
Kategoria: Klub
Pamiętamy o zmarłych
1 listopada obchodzimy w Polsce Dzień Wszystkich Świętych. Nie zapominamy więc o zmarłych, którzy tworzyli historię naszego klubu. Początek listopada, to czas, kiedy wspominamy zmarłych. Odwiedzamy cmentarze, zapalamy znicze i przynosimy kwiaty. Niemal stuletnią historię Skry Częstochowa tworzyli nieżyjący już dzisiaj działacze, piłkarze, trenerzy czy zwykli pracownicy, o których milczą annały. Zaaferowani codziennym pędem dzisiaj mamy okazję, by na chwilę zatrzymać się i pochylić wspomnieniami nad tymi, których nie ma już wśród nas. Dlatego postanowiliśmy w tym wyjątkowym dniu wspomnieć kilka Skrzackich dusz. Zdzisław Łyscarz (24.01.1927-28.11.1984) W drugiej połowie lat 40-tych XX wieku należał do wiodących postaci naszego klubu, z którego trafił najpierw do Lublinianki Lublin, a następnie Legii Warszawa. Po rozegraniu dwudziestu czterech meczów w jej barwach powrócił do Skry, gdzie grał aż do zakończenia kariery w 1958 roku. Spoczywa na cmentarzu Raków w sektorze 6, rzędzie 20 (numer grobu 4). Eugeniusz Seifried (25.02.1920-21.03.1994) Piłkarz, trener, działacz. Po wojnie bronił barw naszego klubu. Ostatnie lata gry w piłkę łączył z pełnieniem funkcji trenera, prowadząc między innymi LZS Mstów, Victorię Częstochowa, a także – rzecz jasna – Skrę. Był także zagorzałym filatelistą i to właśnie motyw rabunkowy, którego celem były jego zbiory, wskazała prokuratura po tym, jak został zamordowany w swoim mieszkaniu przy ulicy Warszawskiej w marcu 1994. Sprawców nigdy jednak nie wykryto. Spoczywa na cmentarzu Kule w sektorze 9, rzędzie 7 (grób numer 2). Celestyn Dzięciołowski (10.07.1924-26.06.1995) Tworzył powojenną historię naszego klubu, mając swój udział w wielkim sukcesie, jakim był awans do 1/8 finału Mistrzostw Polski. Filigranowy pomocnik (mierzył nieco ponad 160 centymetrów) znalazł się w kręgu zainteresowań Legii Warszawa, w której barwach zadebiutował 23 maja 1948 roku w spotkaniu przeciwko Ruchowi Chorzów. W 1950 roku powrócił do Skry, w której barwach grał nieprzerwanie aż do 1963 roku, kiedy to zakończył swoją przygodę z futbolem. Jako ciekawostkę warto podać fakt, iż był krewnym znanego piosenkarza, Muńka Staszczyka z grupy T. Love. Spoczywa na cmentarzu Raków w sektorze 27, rzędzie 1b (numer grobu 12). Jerzy Orłowski (16.02.1925-28.03.2015) Swoją karierę rozpoczynał jeszcze w czasach poprzedzających II wojnę światową, jednak jej wybuch wpłynął na fakt, że musiał zawiesić korki na haku. Kiedy jednak wojenna zawierucha ucichła powrócił do wyczynowego sportu, krótko grając w Concordii Zabrze, by wrócić do klubu, w którym zaczynał swoją karierę, z miejsca stając się opoką i filarem Skry. Podczas jednego z meczów wpadł w oko trenerowi Legii Wacławowi Kucharowi i już w 1949 roku rozpoczął grę w stołecznym klubie. W jego barwach zdobył mistrzostwo Polski oraz Puchar Polski, a także zanotował występ w reprezentacji Polski (8 sierpnia 1954 przeciwko Bułgarii). Do Skry powrócił w 1958 roku, by rok później zakończyć karierę. Nie odszedł od piłki i został trenerem. Chociaż przez rok zajmował się szkoleniem piłkarzy Rakowa niemal całą przygodę trenerską spędził w Skrze. Spoczywa na cmentarzu Raków w sektorze 4, rzędzie 22 (numer grobu 9).
Zobacz, dlaczego warto nam pomóc w Budżecie Obywatelskim! [WIDEO]
Sprawdźcie, dlaczego warto głosować na zadanie ogólnomiejskie numer 564 w tegorocznym Budżecie Obywatelskim.
Głosuj na zadanie numer 564!
Dzisiaj (23 września) rozpoczęło się głosowanie w ramach Budżetu Obywatelskiego. Każdy mieszkaniec naszego Miasta może pomóc młodym piłkarzom Skry Częstochowa, oddając głos na zadanie ogólnomiejskie numer 564! Skra Częstochowa, to klub, który od lat mocno wspiera rozwój młodzieży. Wystarczy spojrzeć na kadry zespołów z naszego regionu, by dojść do wniosku, że chyba żaden inny klub nie “wypuszcza” w świat tylu młodych piłkarzy, co Skra. Wielu z zawodników, którzy skrzydła rozwinęli w Skrze do dzisiaj z powodzeniem rywalizuje na poziomie centralnym. Cały czas chcemy rozwijać naszą Akademię i stawiamy sobie coraz wyższe cele. Dlatego też razem z Płomieniem Częstochowa połączyliśmy siły i dzierżawimy wspólnie teren przy ulicy Kopalnianej 4a. To miejsce, które od kilku dziesięcioleci pełni ważne funkcje społeczne i sportowe. Przed laty swoje mecze rozgrywał tutaj Górnik Dźbów, a obecnie obiekt stanowi Bazę Akademii Skry. Regularnie trenują na nim i rozgrywają swoje spotkania młodzi piłkarze, którzy marzą o profesjonalnej karierze. Chcemy jak najbardziej ułatwić im start, dlatego naszym celem, jest zagwarantowanie im jak najlepszych warunków. Wiele pracy zostało już wykonane, jednak w części potrzebujemy Waszej pomocy! Zdając sobie sprawę ze stanu szatni, w których przed i po treningach przebierają się młodzi zawodnicy, chcemy w najbliższym czasie wyposażyć bazę sportową w mobilne zaplecze socjalne! Jeśli uda nam się pozyskać planowane środki będziemy mogli wykonać olbrzymi krok przed siebie! Dlatego zachęcamy do głosowania na zadanie ogólnomiejskie numer 564! Tutaj znajdziecie link odsyłający bezpośrednio do strony głosowania: https://czestochowa.budzet-obywatelski.eu/glosowanie A poniżej garść informacji, jak oddać głos! W imieniu naszych zawodników, dziękujemy!
W takich chwilach wszyscy gramy w jednych barwach!
Wszyscy z niepokojem śledzimy to, co dzieje się w naszym kraju w związku z powodzią. W takich chwilach wszyscy gramy w jednych barwach, dlatego jako Skra Częstochowa chcemy włączyć się do akcji pomocy ofiarom kataklizmu. Uruchomiliśmy specjalną zbiórkę najpotrzebniejszych rzeczy, które można przynosić do siedziby naszego klubu, przy ulicy Loretańskiej 20. Zbieramy przede wszystkim: – odzież – koce – środki czystości – wodę w butelkach – żywność długoterminową Pierwszy transport zaplanowany jest na wtorek (24 września). Czekamy na Was w siedzibie klubu przy ulicy Loretańskiej 20, w godzinach 8:00-18:00.
Obóz w Pińczowie
W Pińczowie spędzili obóz sportowy piłkarze naszej Akademii z roczników 2011, 2012, 2013 oraz 2014. Był to świetny czas, który młodzi Skrzacy spędzili na treningu i dobrej zabawie. Niewielki, nieco ponad 10-tysięczny Pińczów nie należy do pierwszego wyboru turystów odwiedzających Góry Świętokrzyskie. A szkoda, ponieważ to doskonałe miejsce do relaksu i odpoczynku. Przekonali się o tym nasi młodzi piłkarze, którzy spędzili tam pierwsze dni sierpnia. – Chłopcy ciężko przygotowywali się do ligowych zmagań, zarówno podczas treningów jak i meczów kontrolnych – opowiada trener Bartek Gałkowski. – Wartościowe sparingi pozwoliły przetestować nauczane elementy i niuanse taktyczne – zdradza. A co działo się po treningach? Był czas na zwiedzanie licznych atrakcji, zabawę na świeżym powietrzu czy rowerki wodne. Potwierdza to trener Gałkowski: – Rzeczywiście, nie samą piłką człowiek żyje, więc oprócz zajęć na zielonym boisku, był też czas na gry i zabawy integracyjne, uprawianie dodatkowych sportów, poznanie historii miasta oraz regenerację w basenie. Wszyscy z niecierpliwością czekamy na rozpoczęcie ligowych zmagań – zakończył.
Obóz w Busku-Zdroju
Piłkarze roczników 2008, 2009 oraz 2010 wyjechali w te wakacje na obóz do Buska-Zdroju. Nie brakowało ciężkiej pracy, ale i dobrej zabawy. W Busku-Zdroju nie byliśmy pierwszy raz. Tę urokliwą miejscowość uzdrowiskową odwiedzaliśmy już w przeszłości, jednak za każdym razem robi na nas to samo – pozytywne – wrażenie. Nie inaczej było w te wakacje. Tym razem ta nieco ponad 15-tysięczna miejscowość na przełomie lipca i sierpnia gościła piłkarzy naszej Akademii z roczników 2008, 2009 oraz 2010. Mieli okazję w bardzo dobrych warunkach trenować, ale i odpoczywać. Młodzi Skrzacy mieli do dyspozycji boiska z nawierzchnią naturalną i sztuczną, siłownię czy świetne warunki do odnowy biologicznej. Na pierwszy plan wysuwała się oczywiście praca nad aspektami typowo piłkarskimi, ale nie brakowało też dobrej zabawy i chwil relaksu. – Duża ilość treningów przeplatała się z zajęciami regeneracyjnymi i integracyjnymi – opowiada trener rocznika 2010, Bartek Gałkowski. – Rozegraliśmy ciekawe mecze kontrolne i cieszę się, że drużyna dobrze przepracowała obóz i już niedługo rozpoczniemy ligowe granie. Wtórowali mu pozostali trenerzy obecni na obozie. Jesteśmy pewni, że dobra zabawa i wspólnie spędzony czas zaprocentują w przyszłości.
Rodzinny Piknik Sportowy [WIDEO]
A tak wyglądał Rodzinny Piknik Sportowy w obiektywie kamery. Patronat nad imprezą objął Polski Związek Piłki Nożnej.
Było super! Za nami Rodzinny Piknik Sportowy
W sobotę, 22 czerwca, na obiekcie przy ulicy Kopalnianej 4a odbył się coroczny Rodzinny Piknik Sportowy. Podczas imprezy, którą patronatem objął Polski Związek Piłki Nożnej, podziękowaliśmy i pogratulowaliśmy naszym młodym piłkarzom za miniony sezon. Nie zabrakło atrakcji dla małych i dużych. „Ten dzień przywitał nas ulewą” – śpiewał przed laty Kazik Staszewski z zespołu Kult i podobnie było w naszym przypadku. W sobotę od rana nad Częstochową kłębiły się ciemne chmury, z których raz po raz padał deszcz, szeleszczący przy akompaniamencie grzmotów zwiastujących nadejście kolejnych burz. Na szczęście im bliżej planowanego rozpoczęcia naszej imprezy, tym na niebie robiło się jaśniej, a kiedy pierwsi goście zawitali na obiekcie przy ulicy Kopalnianej 4a słońce uśmiechało się do nas na tle błękitnego sklepienia. Dogadaliśmy się z pogodą i to był nasz pierwszy sukces tego dnia. Mogliśmy zaczynać! Imprezę otworzył prezes Skry Artur Szymczyk oraz radny Paweł Ruksza, który skierował parę słów do młodych piłkarzy. Po uroczystej inauguracji mogliśmy przejść do głównego punktu Rodzinnego Pikniku Sportowego, czyli wręczenia podziękowań i pamiątek wszystkim młodym sportowcom, którzy w sezonie 2023/24 trenowali w barwach naszej Akademii. Nie brakowało zabawnych, ale i wzruszających scen. Nad wszystkim pieczę trzymał dyrektor Akademii, Tomasz Musiał, a młodych piłkarzy nagradzali ich starsi koledzy, którzy są członkami kadry pierwszego zespołu – Jakub Hajda i Paweł Kołodziejczyk. Pomiędzy kolejnymi rocznikami (a najmłodsi adepci trenujący w naszym Klubie urodzili się w 2019 roku) na scenie nie brakowało pokazów oraz występów artystycznych. Spore poruszenie wywołał pokaz częstochowskiego oddziału Stowarzyszenia Krav Maga Polska, a o walory artystyczne zadbała Sawa Jastrzębska oraz Damian Jaruga i Agata Geisler-Szadkowska. Działo się sporo, nic więc dziwnego, że trudno było odejść od sceny głównej, jednak warto było to zrobić, bowiem na terenie imprezy nie brakowało atrakcji dla małych i dużych. Mali policjanci i strażacy z pasją zaglądali do radiowozu oraz wozu strażackiego, a potem biegli łapać bańki mydlane bądź uczestniczyć w grach organizowanych przez naszych Partnerów. Kiełbaski, kaszanka, karkówka oraz różnej maści napoje chłodzące czekały na głodnych i spragnionych, a po zjedzeniu i uzupełnieniu płynów można było pędzić dalej. Dzieciaki dawały upust swojej energii na trzech ogromnych dmuchańcach i brały udział w animacjach przygotowanych przez naszych Partnerów. Niejeden młody człowiek wracał do rodziców pod postacią Spider-Mana lub z pięknym tatuażem na twarzy. Na szczęście zmywalnym. Najdłuższa kolejka ustawiała się jednak do stanowiska z loterią fantową. Nagrody, ufundowane przez naszych Sponsorów i Partnerów, były bowiem bardzo atrakcyjne. Fotelik samochodowy, tablet, smartwatch, hulajnoga i piłkarska pufa rozlosowane były pod koniec imprezy, jednak nikt, kto kupił los, nie odchodził z pustymi rękami. Kubki, gadżety, zabawki, puzzle, upominki, rośliny doniczkowe, a nawet kołpaki sprawiały ogromną radość wszystkim uczestnikom zabawy. A kiedy już nacieszyliśmy się z wylosowanych nagród i w bezpiecznym miejscu schowaliśmy kupon, biorący dodatkowo udział w losowaniu wspomnianych nagród głównych, mogliśmy zapoznać się z bogatą ofertą Partnerów Skry, których stoiska usytuowane były w okolicach loterii. Wiele osób skorzystało z tej możliwości, kiedy ich dzieciaki biegały po boiskach i brały udział w zabawach oraz konkursach sportowych. Warto dodać, że dla wielu z naszych gości była to pierwsza wizyta na stadionie przy ulicy Kopalnianej 4a, gdzie powstaje Baza Akademii Skry. Już, razem z Płomieniem Częstochowa, wykonaliśmy – mówiąc kolokwialnie, kawał dobrej roboty, co nie uszło uwadze rodziców i osób, którym na sercu leży dobro naszego Klubu. Wiemy, że wiele przed nami, ale jesteśmy pewni, że jeśli energia, która skumulowała się w tym miejscu w sobotnie popołudnie pozostanie na tym samym poziomie, zrealizujemy nasz cel i już za kilka miesięcy teren ten zmieni się nie do poznania. Dziękujemy wszystkim, którzy wzięli udział w naszym Rodzinnym Pikniku Sportowym. I… do zobaczenia za rok!
Rodzinny Piknik Sportowy coraz bliżej!
Już w sobotę na boisku przy ulicy Kopalnianej 4a odbędzie się tradycyjny piknik naszego Klubu, połączony z zakończeniem sezonu. Podczas imprezy nie zabraknie atrakcji, pokazów, zabaw oraz loterii fantowej, w której do wygrania będą atrakcyjne nagrody. Patronat nad naszym festynem objął Polski Związek Piłki Nożnej. Tradycyjny Rodzinny Piknik Sportowy zbliża się coraz większymi krokami. Od tego fantastycznego wydarzenia dzielą nas już tylko dwa dni. Impreza rozpocznie się w sobotę, 22 czerwca, o godzinie 15:00. W tym roku spotykamy się na boisku Płomienia Częstochowa przy ulicy Kopalnianej 4a. To tam powstaje Baza Akademii Skry Częstochowa. Dla wielu z naszych gości będzie to doskonała okazja, by po raz pierwszy zobaczyć miejsce, w którym regularnie trenują najmłodsi piłkarze naszego Klubu. Skoro już o nich mowa nasze spotkanie będzie doskonałą okazją, by pogratulować im sukcesów i podziękować za grę w minionym sezonie. Jednocześnie przewidzieliśmy dla Was moc atrakcji. Nie zabraknie zabaw sportowych, konkursów, prezentacji przygotowanych przez naszych Partnerów, a także pokazów i występów artystycznych. Najmłodsi będą mogli dać upust energii podczas zabaw na dmuchańcach oraz zajęć prowadzonych przez animatorów, natomiast nieco starsi oprócz zapoznania się z ofertami naszych Partnerów będą mieli okazję coś przekąsić lub ugasić pragnienie. Ważnym punktem naszej imprezy będzie loteria fantowa, w której do wygrania będą atrakcyjne nagrody fundowane przez naszych Sponsorów. Wisienką na torcie będzie losowanie głównych nagród: tabletu, smartwatcha, fotelika samochodowego, hulajnogi, pufy piłkarskiej i oficjalnej piłki Euro 2024! Do zobaczenia!