Juniorzy A1 Akademii Skry zainaugurowali w miniony weekend sezon w II lidze wojewódzkiej. To dla naszej Akademii powrót do rywalizacji w tej kategorii wiekowej. Co ważne podopieczni Mariusza Czoka sezon rozpoczęli od zwycięstwa. Po okresie przygotowawczym nadszedł czas na rozpoczęcie ligowych zmagań. Juniorzy A1 to kategoria, której przez jakiś czas nie było w strukturach naszej Akademii, a to wszystko ze względu na grę w klasie okręgowej rezerw, złożonych właściwie z samych młodzieżowców, co pozwalało młodym zawodnikom ogrywać się w seniorskim środowisku. Po tym jak nasz drugi zespół uzyskał awans do II ligi śląskiej powołaliśmy ponownie grupę A1, będącą swoistym łącznikiem między juniorem młodszym a rezerwami. Juniorzy A1 rywalizują w grupie północnej II ligi wojewódzkiej i w miniony weekend wreszcie ruszyła ligowa karuzela. Co ważne nasi młodzi piłkarze rozpoczęli sezon od zwycięstwa. Na inaugurację pokonali Czarnych Kozłowa Góra 3:2. Co ciekawe do przerwy nasi piłkarze prowadzili pewnie 3:0, natomiast w drugiej połowie to gospodarze strzelali, w pewnym momencie uzyskując nawet kontakt bramkowy. – Słabo weszliśmy w to spotkanie i od początku przytrafiały nam się błędy indywidualne – zwraca uwagę trener Mariusz Czok. – W 5. minucie po pięknym strzale Figzała zdobyliśmy bramkę i zaczęliśmy łapać rytm. Z każdą minutą wyglądało to coraz lepiej, stwarzaliśmy sobie sytuacje i zdobywaliśmy kolejne bramki. Druga połowa była jednak bardzo słaba w naszym wykonaniu. Masa błędów wpływała na jakość naszej gry, co przełożyło się na stracone bramki, które tylko napędzały gospodarzy. Nie możemy sobie pozwolić na takie sytuacje, jakie miały miejsce w drugiej połowie – nie ukrywa trener Czok. Najważniejsze jednak, że rozpoczęliśmy sezon od zwycięstwa. Następny mecz nasi juniorzy rozegrają na własnym terenie. O godzinie 12:30 w sobotę, 31 sierpnia, zagrają na MSP przy ulicy Loretańskiej ze Spartą Katowice, dla której będzie to pierwszy mecz w sezonie. 1. kolejka II ligi wojewódzkiej A1 (gr. płn) Czarni Kozłowa Góra – Skra Częstochowa 2:3 (0:3) Bramki dla Skry: 0:1 Figzał (5’), 0:2 Woźniak (26’, asysta: Teperski), 0:3 Kapral (36’) Skra: Foltyński – Hajda, Skwarczyński (46’ Dekiela), Leśniak (60’ K. Kwaśnik), Kozłowski (55’ Dors), Kowalski, Teperski, Kapral (46’ Wasilewski), Figzał, Woźniak (46’ Wolski), Porwisz
Kategoria: Akademia
Udany sparing
Piłkarze z rocznika 2016 naszej Akademii mają za sobą kolejny mecz sparingowy. Tym razem zmierzyli się z WKS-em Wieluń. Z meczu na mecz nasi młodzi piłkarze czynią systematyczne postępy. Można było to zaobserwować podczas potyczki z WKS-em Wieluń. – Dzisiaj było widać na boisku pracę jaką zespół wykonuje na treningach – mówi trener Mariusz Czok. – Poprawiliśmy naszą organizację gry, było dziś kilka fragmentów, z których jestem bardzo zadowolony. Było widać dużą odwagę, charakter i wolę walki, której brakowało nam w poprzednich sparingach. Grad bramek zdobyty przez naszych zawodników z pewnością wpłynie na ich siłę mentalną. – Każda bramka cieszyła zespół i dawała jeszcze większą pewność siebie – kontynuuje trener Czok. – Oczywiście przytrafiały nam się też błędy, ale było ich znacznie mniej niż ostatnio i to cieszy, bo widać, że zmierzamy w dobrą stronę pracą jaką wykonujemy. Skra Częstochowa – WKS Wieluń Skra: Kucharzewski – Bator, Kaczmarek, Nocoń, Zieliński, Hadryś, Pałeszniak oraz Tran Than, Zapart, Bednarek, Bińczyk, Solski
Obóz w Pińczowie
W Pińczowie spędzili obóz sportowy piłkarze naszej Akademii z roczników 2011, 2012, 2013 oraz 2014. Był to świetny czas, który młodzi Skrzacy spędzili na treningu i dobrej zabawie. Niewielki, nieco ponad 10-tysięczny Pińczów nie należy do pierwszego wyboru turystów odwiedzających Góry Świętokrzyskie. A szkoda, ponieważ to doskonałe miejsce do relaksu i odpoczynku. Przekonali się o tym nasi młodzi piłkarze, którzy spędzili tam pierwsze dni sierpnia. – Chłopcy ciężko przygotowywali się do ligowych zmagań, zarówno podczas treningów jak i meczów kontrolnych – opowiada trener Bartek Gałkowski. – Wartościowe sparingi pozwoliły przetestować nauczane elementy i niuanse taktyczne – zdradza. A co działo się po treningach? Był czas na zwiedzanie licznych atrakcji, zabawę na świeżym powietrzu czy rowerki wodne. Potwierdza to trener Gałkowski: – Rzeczywiście, nie samą piłką człowiek żyje, więc oprócz zajęć na zielonym boisku, był też czas na gry i zabawy integracyjne, uprawianie dodatkowych sportów, poznanie historii miasta oraz regenerację w basenie. Wszyscy z niecierpliwością czekamy na rozpoczęcie ligowych zmagań – zakończył.
Obóz w Busku-Zdroju
Piłkarze roczników 2008, 2009 oraz 2010 wyjechali w te wakacje na obóz do Buska-Zdroju. Nie brakowało ciężkiej pracy, ale i dobrej zabawy. W Busku-Zdroju nie byliśmy pierwszy raz. Tę urokliwą miejscowość uzdrowiskową odwiedzaliśmy już w przeszłości, jednak za każdym razem robi na nas to samo – pozytywne – wrażenie. Nie inaczej było w te wakacje. Tym razem ta nieco ponad 15-tysięczna miejscowość na przełomie lipca i sierpnia gościła piłkarzy naszej Akademii z roczników 2008, 2009 oraz 2010. Mieli okazję w bardzo dobrych warunkach trenować, ale i odpoczywać. Młodzi Skrzacy mieli do dyspozycji boiska z nawierzchnią naturalną i sztuczną, siłownię czy świetne warunki do odnowy biologicznej. Na pierwszy plan wysuwała się oczywiście praca nad aspektami typowo piłkarskimi, ale nie brakowało też dobrej zabawy i chwil relaksu. – Duża ilość treningów przeplatała się z zajęciami regeneracyjnymi i integracyjnymi – opowiada trener rocznika 2010, Bartek Gałkowski. – Rozegraliśmy ciekawe mecze kontrolne i cieszę się, że drużyna dobrze przepracowała obóz i już niedługo rozpoczniemy ligowe granie. Wtórowali mu pozostali trenerzy obecni na obozie. Jesteśmy pewni, że dobra zabawa i wspólnie spędzony czas zaprocentują w przyszłości.
Rocznik 2016 zagrał z RAP-em Radomsko
Piłkarze rocznika 2016 rozegrali kolejny wartościowy sparing. Tym razem zmierzyli się z RAP-em Radomsko. Niewątpliwie był to bardzo pożyteczny sparing. Piłkarze naszej Akademii z rocznika 2016 w sobotnie popołudnie rozegrali kolejny mecz kontrolny. Tym razem sprawdzili się z rówieśnikami z RAP Radomsko. Oddajmy głos trenerowi naszych młodych zawodników, Mariuszowi Czokowi: – Mecz miał dwie różne połowy. Pierwsza część spotkania, to kilka dobrych fragmentów w naszym wykonaniu. Małymi krokami widać postęp w naszej grze, lecz jeszcze dużo pracy przed nami. Potrzebujemy więcej odwagi w pojedynkach 1 na 1. Widać, że boisko orlikowe wymaga dużo większego nakładu sił, bo w takich sparingach jak dzisiaj występuje dużo faz przejściowych wymagających ciągłych reakcji. Na pewno zespół czeka dużo pracy mentalnej, a każda porażka będzie nas czegoś uczyła. Skra Częstochowa – RAP Radomsko Skra 2016: Kucharzewski, Bator, Kaczmarek, Nocoń, Hadryś, Zieliński, Solski oraz Tran Than, Turek, Zapart, Góral, Bednarek, Całus
Ostatni sparing przed startem ligi
Juniorzy młodsi A1 rozegrali ostatni sparing przed startem II ligi wojewódzkiej. Podopieczni Mariusza Czoka pokonali 5:1 PKS Radość Warszawa. Imponująca pod względem skuteczności w wykonaniu naszych młodych piłkarzy była druga połowa, kiedy to aż czterokrotnie zmusili golkipera rywali do wyciągnięcia piłki z siatki. Wykorzystując fakt, iż PKS Radość Warszawa, grająca na co dzień w I lidze w swoim województwie, przebywała na obozie pod Częstochową, Skrzacy postanowili sprawdzić się na tle rywala, z którym na co dzień nie mają możliwości rywalizować. Test wypadł pozytywnie, chociaż trener Mariusz Czok po ostatnim gwizdku zwracał uwagę na brak skuteczności w pierwszej części spotkania: – Pierwsza połowa była bardzo słaba w naszym wykonaniu, mimo że byliśmy pod grą i posiadanie piłki było po naszej stronie nic z tego nie wynikało. Podejmowaliśmy złe decyzje i wykreowaliśmy sobie mało sytuacji. Po przerwie zobaczyliśmy odmienioną ekipę Skry. – Druga połowa, to nasza pełna dominacja na boisku. Stworzyliśmy dużo sytuacji, które zamieniliśmy na bramki. Nasza gra znacznie się poprawiła, ograniczyliśmy prowadzenie piłki i szybciej nią operowaliśmy, co spowodowało, że na boisku było więcej wolnych przestrzeni, ponieważ przeciwnik nie zdążył ich zamykać, a my wykorzystywaliśmy to kreując sytuacje pod bramką rywala – zakończył swoją relację trener naszej ekipy. Skra Częstochowa – PKS Radość Warszawa 5:1 (1:0) Bramki dla Skry: 1:0 Kozłowski (40’), 2:0 H. Kwaśnik (47’, asysta: Porwisz), 3:0 H. Kwaśnik (67’, asysta: Teperski), 4:1 Kowalski (85’, asysta: Teperski), 5:1 Kozłowski (87’) Skra A1: Gołąbek (45’ Foltyński) – Hajda, Kostrzewa (46’ K. Kwaśnik), Leśniak (70’ Teperski), Kozłowski (46’ Błachowicz), Kowalski (46’ Dors), Teperski (46’ Płowiec), Kapral (70’ Wolski), Figzał (70’ Kowalski), Wolski (46’ H. Kwaśnik), Porwisz (70’ Kozłowski)
Remis na inaugurację
Juniorzy młodsi B1 ruszyli z ligowymi rozgrywkami. W pierwszej kolejce gościli na Lorecie ROW Rybnik. Mecz zakończył się remisem 1:1, bramkę dla naszej ekipy zdobył Karczewski. Po wakacyjnej przerwie oraz okresie przygotowawczym ruszyły rozgrywki I ligi wojewódzkiej juniorów młodszych B1. Biorą w nich udział oczywiście nasi młodzi piłkarze, którym na inaugurację przyszło zmierzyć się z rówieśnikami z Rybnika. – Mecze z drużyną z Rybnika zawsze są dla nas trudne – przyznaje trener Łukasz Łykowski. – Było tak i tym razem, ale patrząc na przebieg spotkania, to my byliśmy zdecydowanie lepsi. Zdominowaliśmy gości w posiadaniu piłki, stworzyliśmy sporo sytuacji pod bramką rywali, ale brakowało nam szczęścia. Plan rywali był prosty – niskie ustawienie i gra z kontry. I niestety zadziałał, a przynajmniej połowicznie. Tuż przed zejściem do szatni goście otworzyli wynik spotkania. – Cieszy, że zespół pomimo straconej bramki dalej konsekwentnie chciał realizować nasz plan na ten mecz, dzięki czemu udało się zdobyć gola wyrównującego. Na bramkę zwycięską brakło już czasu. Jak zatem podsumowałby ten pojedynek nasz szkoleniowiec? – Nie jesteśmy zadowoleni z remisu i czujemy niedosyt. Wykonaliśmy dobrą pracę na boisku, ale się nie udało. W każdym następnym spotkaniu musimy jeszcze więcej od siebie wymagać. 1. kolejka I ligi wojewódzkiej B1 Skra Częstochowa – ROW Rybnik 1:1 (0:1) Bramka dla Skry: 1:1 Karczewski (80’, asysta: Płowiec) Skra B1: Szymczyk – Turek, Tarnowski, Czerkieski, Bajor (88’ Kołodziejczyk), Klekot (55’ Kuliak), Przybyła (80’ Szwed), Płowiec, Gembała (46’ Struzik), Glizniewicz (60’ Karczewski), Kozynenko (50’ Pilarski)
Wyjątkowy sparing rocznika 2016
Piłkarze rocznika 2016 rozegrali sparing z MKS-em Żory. Spotkanie dzielone było na trzy tercje, przy czym ostatnia była krótsza od pozostałych. Dla naszych młodych piłkarzy był to pierwszy mecz w nowej piłkarskiej rzeczywistości. Piłkarze 2016 mocno pracują nad swoją dyspozycją. W minioną sobotę (10 sierpnia) rozegrali mecz sparingowy z MKS-em Żory. Był to wyjątkowy sparing, nie tylko dlatego, że oba zespoły rozegrały trzy tercje (2X30+1X20). – Był to pierwszy sparing w systemie 6+1 i było widać po zespole, że jest zestresowany – opowiada trener Mariusz Czok. – Musi dużo czasu upłynąć, by ten stres mijał. Dla chłopaków to duże doświadczenie. Jak wyglądała postawa naszych młodych zawodników na boisku i na co zwrócił szczególną uwagę nasz trener? – Mecz pokazał jak wiele pracy musimy wykonać. Przejście z mniejszych przestrzeni do większych, jest dla chłopaków dużym przeskokiem. Zespół z Żor dominował na boisku. Warto pamiętać, że mecz ten kosztował oba zespoły dużo wysiłku i poświęcenia, ponieważ gry było bardzo dużo. Wyciągamy wnioski i pracujemy – kończy nasz trener. Skra Częstochowa – MKS Żory (mecz kontrolny) Skra 2016: Kucharzewski – Bator, Kaczmarek, Pałeszniak, Hadryś, Zieliński, Tran Than oraz Całus, Turek, zaw. testowany
Rocznik 2018 zagrał pierwszy mecz kontrolny
Piłkarze naszej Akademii z rocznika 2018 wrócili na boiska. Cieszymy się, że kolejne pokolenie młodych piłkarzy zaczyna swoją przygodę z futbolem w naszej Akademii. Struktury Akademii Skry Częstochowa pozwalają na treningi najmłodszym zawodnikom. Jednymi z nich są piłkarze rocznika 2018, którzy po wakacyjnej przerwie wrócili do treningów. Mają też za sobą pierwszy mecz kontrolny. Na Lorecie zmierzyli się ze Stradomiem Częstochowa. – Padło mnóstwo bramek, okraszonych radością po ich zdobyciu. Tego dnia każdy był zwycięzcą – opowiada trener Bartosz Gałkowski. Warto też przypomnieć, że cały czas prowadzimy nabór dla rocznika 2018. Chętnych zapraszamy do kontaktu z trenerami Markiem Juszczykiem (781 135 664) lub Bartkiem Gałkowskim (726 731 007).
Juniorzy A1 ze sparingowym zwycięstwem
Juniorzy A1 rozegrali w tym tygodniu kolejny mecz sparingowy. Tym razem pokonali 5:2 Stadion Śląski. Spotkanie zrelacjonował dla nas trener naszego zespołu – Mariusz Czok: – W pierwszej części spotkania narzuciliśmy swój styl gry i szybko zdobyliśmy bramkę. Od tego momentu na boisku pojawił się w naszej grze chaos. Poczuliśmy się zbyt pewnie i w konsekwencji zaczęliśmy popełniać proste błędy. Traciliśmy piłkę i kontrolę nad grą, którą zespół Stadionu wykorzystał. W końcówce doprowadziliśmy do remisu, jednak ze swojej postawy nie możemy być zadowoleni. Co działo się zatem po zmianie stron? – Druga połowa wyglądała już znacznie lepiej. Mieliśmy kontrolę, ale też przytrafiały nam się błędy. Na szczęście szybko reagowaliśmy odbiorami i wykorzystując błędy rywala zdobyliśmy bramki. Okazji pojawiło się sporo lecz byliśmy bardzo nieskuteczni w polu karnym rywala, bo wynik mógł być znacznie wyższy. – Ze spotkania nie jesteśmy zadowoleni. Momentami przeszliśmy obok niego, brakowało nam cierpliwości i dokładności jak również skuteczności. Wiemy nad czym mamy pracować, by w kolejnym spotkaniu się poprawić. Skra Częstochowa A1 – Stadion Śląski 5:2 (2:2) Bramki dla Skry: 1:0 Teperski (13’), 2:2 Porwisz (42’, asysta: H. Kwaśnik), 3:2 Porwisz (70’), 4:2 Teperski (80’), 5:2 H. Kwaśnik (83’, asysta: Kapral) Skra Częstochowa: Foltyński (45’ Gołąbek) – Hajda, Bajor (45’ Turek), K. Kwaśnik (45’ Kostrzewa), Kozłowski (45’ Klekot), Kowalski (65’ Błachowicz), Teperski, Kapral (45’ Płowiec), Figzał (70’ Kapral), H. Kwaśnik (45’ Dors), Porwisz (70’ H. Kwaśnik)