Juniorzy A1 wygrali w Siemianowicach Śląskich z tamtejszym APN-em 3:0. Bramki dla naszej ekipy zdobywali Figzał, Teperski i Porwisz. Po trzech rozegranych meczach podopieczni Mariusza Czoka mają na koncie siedem punktów. W trzech rozegranych dotychczas kolejkach juniorzy A1 naszej Akademii wciąż pozostają niepokonani w rozgrywkach grupy północnej II ligi wojewódzkiej. W miniony weekend wygrali w starciu z APN Siemianowice Śląskie 3:0. – Od samego początku zespół gospodarzy ustawił się nisko w obronie, a jednocześnie był dobrze zorganizowany i ciężko było nam złamać ich linię obrony – relacjonuje trener Mariusz Czok. – Zespół był jednak na to przygotowany. Szybko operowaliśmy piłką i udało się stworzyć kilka sytuacji, z czego jedna została zakończona bramką. Jej autorem był Figzał. Było to zresztą jedyne trafienie, jakie można było zaobserwować w tej odsłonie spotkania. – W drugiej połowie mieliśmy już więcej miejsca i przestrzeni, bo przeciwnik już nie był tak aktywny – dodaje szkoleniowiec kategorii A1. Po zmianie stron do siatki trafiali jeszcze Teperski i Porwisz, dzięki czemu nasza drużyna wyraźnie wygrała i dopisała do swojego dorobku trzy oczka. Trener Czok dostrzegł jednak kilka elementów do poprawy. – Nie byliśmy dokładni w budowie, a momentami brakowało dokładnego podania otwierającego czy też lepszej obserwacji. Końcówka była słaba w naszym wykonaniu. Zbyt pewnie się poczuliśmy, popełniliśmy błędy, które wykorzystał przeciwnik, lecz dobra postawa Foltyńskiego w bramce uchroniła nas od utraty bramki. Do tego zdarzył się zupełnie niepotrzebny faul w końcówce. Podsumowując jednak uważam, że zespół zagrał poprawnie, szybko operowaliśmy piłką i byliśmy aktywni między liniami przeciwnika. Musimy popracować nad finalizacją – zakończył trener Czok. II liga wojewódzka A1, gr. płn. APN Siemianowice Śląskie – Skra Częstochowa 0:3 (0:1) Bramki dla Skry: 0:1 Figzał (26’), 0:2 Teperski (65’ – karny), 0:3 Porwisz (80’, asysta: Teperski) Skra: Foltyński – Hajda, Skwarczyński, Leśniak, Kozłowski, Kowalski (72’ Błachowicz), Teperski, Kapral (60’ K. Kwaśnik), Figzał, Wolski (70’ Dors), Porwisz
Kategoria: Akademia
Kolejny sparing najmłodszych piłkarzy naszej Akademii
Piłkarze Akademii Skry z roczników 2018/19 rozegrali w ostatnich dniach kolejny mecz kontrolny. Ich rywalami byli koledzy ze Stradomia Częstochowa. Jak zwykle najmłodsi piłkarze naszej Akademii nie próżnują i szukają okazji do rywalizacji. Każdy mecz, to okazja nie tylko do podnoszenia swoich umiejętności, ale również – a może przede wszystkim – świetnej zabawy. Nie inaczej było podczas gry kontrolnej ze Stradomiem Częstochowa. – Padło wiele bramek, byliśmy świadkami “cieszynek” rodem z Ligi Mistrzów, a każdy zszedł z boiska z uśmiechem na twarzy – podsumował trener Bartek Gałkowski.
Zapraszamy na treningi w Akademii Skry
Akademia Skry Częstochowa cały czas prowadzi nabór młodych piłkarzy w swoje szeregi. Zapraszamy naszych przyszłych zawodników z roczników 2016, 2017, 2018 oraz 2019 na treningi. Nie ma nic lepszego niż ruch na świeżym powietrzu, w gronie rówieśników, z uśmiechem na twarzy, pod okiem wykwalifikowanego opiekuna – trudno nie zgodzić się z tym stwierdzeniem. A ponieważ wiele dzieciaków i ich rodziców szuka możliwości regularnej aktywności chcielibyśmy zaproponować Państwu treningi w Skrze Częstochowa. Akademia Skry od kilku lat wyróżniana jest Złotą Gwiazdką w certyfikacji Polskiego Związku Piłki Nożnej, co oznacza, że należy do grona najlepszych szkółek piłkarskich w naszym kraju. Zajęcia prowadzone są przez wykwalifikowanych trenerów, którzy podchodzą do młodych piłkarzy z empatią i starają się maksymalnie zindywidualizować podejście do każdego z nich. Treningi w klubie piłkarskim, to także nauka samodzielności i niezwykła przygoda, pozwalająca lepiej zrozumieć otaczający nas świat. Zapraszamy do kontaktu z naszymi trenerami, którzy chętnie przekażą Państwu wszystkie najważniejsze informacje, związane z treningami. Rocznik 2016: Mariusz Czok | 883 129 925 Rocznik 2017: Wojciech Ślęzański | 880 006 643 Rocznik 2018: Marek Juszczyk | 781 135 664 Rocznik 2019 i młodsi: Bartosz Gałkowski | 726 731 007
Rocznik 2016 rozpoczął ligowe granie
Piłkarze naszej Akademii z rocznika 2016 w ostatnich dniach zainaugurowali rywalizację w lidze orlika E2. To dla nich nowe doświadczenie i spore wyzwanie, jednak z każdym meczem i każdą rozegraną minutą widać postęp w ich grze. W ostatnie dni sierpnia rozpoczęły się zmagania w lidze orlika E2 i tym samym swoją przygodę z tą kategorią wiekową rozpoczęli oficjalnie młodzi piłkarze naszej Akademii z rocznika 2016. – W zespole widać było duży stres, jak wypadną na tle starszych kolegów – przyznaje trener Mariusz Czok. – Pierwsza część spotkania, to obraz słabszej gry zespołu. Wyraźnie widać było po chłopakach brak odwagi, co prowadziło do błędnych decyzji. – Druga połowa była już jednak zupełnie inna – kontynuuje szkoleniowiec naszych młodych piłkarzy. – Widać było już nasz styl gry i to, jak chcemy grać. Chłopcy zaczęli też grać odważniej i pokazując charakter stworzyliśmy sobie sporo sytuacji. Każdy mecz będzie dla chłopaków nowym doświadczeniem i walką z emocjami. Musimy umieć sobie z tym radzić – zakończył trener Czok. Liga orlika E2 Olimpijczyk Częstochowa – Skra Częstochowa Skra: Kucharzewski, Bator, Kaczmarek, Nocoń, Zapart, Zieliński, Solski oraz Tran Than, Całus, Bednarek, Bińczyk
Juniorzy z punktem
Juniorzy A1 rozegrali w miniony weekend kolejny mecz ligowy. Tym razem na swoim boisku zmierzyli się ze Spartą Katowice. Ostatecznie oba zespoły podzieliły się punktami. Po premierowym zwycięstwie nad Czarnymi Kozłowa Góra nadeszła pora na domową inaugurację drugoligowej kampanii w kategorii A1. Pierwszym gościem naszych zawodników była Sparta Katowice. I to właśnie katowiczanie jako pierwsi cieszyli się ze zdobytej bramki. – To kolejny mecz, który słabo rozpoczęliśmy – relacjonuje trener Mariusz Czok. – Zespół Sparty podszedł wysoko, był dobrze zorganizowany w obronie i w związku z tym mieliśmy duże problemy z otwarciem gry. Ponadto byliśmy mało aktywni, co utrudniało naszą grę. Owszem, mieliśmy kilka sytuacji, ale nasze rozwiązania w polu karnym były po prostu złe. Zespół Sparty dobrze wyglądał w fazach przejściowych i stwarzał zagrożenie pod naszą bramką. W końcówce pierwszej połowy straciliśmy najpierw piłkę w polu karnym, a następnie bramkę do szatni. Drużyna Skry dobrze zareagowała na straconą bramkę. Po przerwie nasi zawodnicy grali szybciej piłką, dzięki czemu zyskiwali przestrzeń między liniami przeciwnika. Bramka wyrównująca padła po strzale głową Kasprzyckiego krótko po zmianie stron. – Wydawało się, że zespół pójdzie za ciosem po kolejne bramki, lecz tak nie było – przyznaje trener Czok. – Drugą bramkę zdobyliśmy dopiero w końcówce spotkania i… chwilę później straciliśmy po bramce samobójczej. Z pewnością piłkarzy Skry stać było na wywalczenie trzech punktów. Zabrakło do osiągnięcia tego celu naprawdę niewiele. – Dzisiaj chcieliśmy dobyć pełną pulę punktów i być na boisku dominatorami, lecz tak nie było. Zespół Sparty mocno nam się postawił i na pewno nie jesteśmy zadowoleni z tego punktu. Musimy wyciągnąć wnioski i z podwojoną siłą pracować – podsumował trener kategorii A1. 2. kolejka II ligi wojewódzkiej, gr. północ Skra Częstochowa – Sparta Katowice 2:2 (0:1) Bramki dla Skry: 1:1 Kasprzycki (47’, asysta: Kozłowski), 2:1 Błachowicz (85’, asysta: Kasprzycki) Skra: Foltyński – Hajda, Dekiela (35’ Skwarczyński), Leśniak, Kozłowski, Kowalski, Teperski (75’ K. Kwaśnik), Kapral (46’ Mularczyk), Figzał (75’ Błachowicz), Wasilewski (60’ Wolski), Porwisz (46’ Kasprzycki)
Najmłodsi piłkarze zagrali sparing z Lotem Konopiska
Piłkarze z łączonych roczników 2018 i 2019 mają za sobą kolejny sparing. Tym razem zmierzyli się na wyjeździe z Lotem Konopiska. Meczom najmłodszych piłkarzy naszej Akademii zwykle towarzyszy uśmiech i dobra zabawa. Nie inaczej było podczas ostatniego meczu kontrolnego z Lotem Konopiska. – Podczas godzinnej rywalizacji na dwóch boiskach padło mnóstwo bramek, byliśmy świadkami wielu pojedynków 1×1, a uśmiech nie schodził z twarzy zawodników. To było kolejne cenne doświadczenie dla wszystkich zawodników – relacjonuje trener Bartek Gałkowski.
Juniorzy zaczęli sezon od zwycięstwa
Juniorzy A1 Akademii Skry zainaugurowali w miniony weekend sezon w II lidze wojewódzkiej. To dla naszej Akademii powrót do rywalizacji w tej kategorii wiekowej. Co ważne podopieczni Mariusza Czoka sezon rozpoczęli od zwycięstwa. Po okresie przygotowawczym nadszedł czas na rozpoczęcie ligowych zmagań. Juniorzy A1 to kategoria, której przez jakiś czas nie było w strukturach naszej Akademii, a to wszystko ze względu na grę w klasie okręgowej rezerw, złożonych właściwie z samych młodzieżowców, co pozwalało młodym zawodnikom ogrywać się w seniorskim środowisku. Po tym jak nasz drugi zespół uzyskał awans do II ligi śląskiej powołaliśmy ponownie grupę A1, będącą swoistym łącznikiem między juniorem młodszym a rezerwami. Juniorzy A1 rywalizują w grupie północnej II ligi wojewódzkiej i w miniony weekend wreszcie ruszyła ligowa karuzela. Co ważne nasi młodzi piłkarze rozpoczęli sezon od zwycięstwa. Na inaugurację pokonali Czarnych Kozłowa Góra 3:2. Co ciekawe do przerwy nasi piłkarze prowadzili pewnie 3:0, natomiast w drugiej połowie to gospodarze strzelali, w pewnym momencie uzyskując nawet kontakt bramkowy. – Słabo weszliśmy w to spotkanie i od początku przytrafiały nam się błędy indywidualne – zwraca uwagę trener Mariusz Czok. – W 5. minucie po pięknym strzale Figzała zdobyliśmy bramkę i zaczęliśmy łapać rytm. Z każdą minutą wyglądało to coraz lepiej, stwarzaliśmy sobie sytuacje i zdobywaliśmy kolejne bramki. Druga połowa była jednak bardzo słaba w naszym wykonaniu. Masa błędów wpływała na jakość naszej gry, co przełożyło się na stracone bramki, które tylko napędzały gospodarzy. Nie możemy sobie pozwolić na takie sytuacje, jakie miały miejsce w drugiej połowie – nie ukrywa trener Czok. Najważniejsze jednak, że rozpoczęliśmy sezon od zwycięstwa. Następny mecz nasi juniorzy rozegrają na własnym terenie. O godzinie 12:30 w sobotę, 31 sierpnia, zagrają na MSP przy ulicy Loretańskiej ze Spartą Katowice, dla której będzie to pierwszy mecz w sezonie. 1. kolejka II ligi wojewódzkiej A1 (gr. płn) Czarni Kozłowa Góra – Skra Częstochowa 2:3 (0:3) Bramki dla Skry: 0:1 Figzał (5’), 0:2 Woźniak (26’, asysta: Teperski), 0:3 Kapral (36’) Skra: Foltyński – Hajda, Skwarczyński (46’ Dekiela), Leśniak (60’ K. Kwaśnik), Kozłowski (55’ Dors), Kowalski, Teperski, Kapral (46’ Wasilewski), Figzał, Woźniak (46’ Wolski), Porwisz
Udany sparing
Piłkarze z rocznika 2016 naszej Akademii mają za sobą kolejny mecz sparingowy. Tym razem zmierzyli się z WKS-em Wieluń. Z meczu na mecz nasi młodzi piłkarze czynią systematyczne postępy. Można było to zaobserwować podczas potyczki z WKS-em Wieluń. – Dzisiaj było widać na boisku pracę jaką zespół wykonuje na treningach – mówi trener Mariusz Czok. – Poprawiliśmy naszą organizację gry, było dziś kilka fragmentów, z których jestem bardzo zadowolony. Było widać dużą odwagę, charakter i wolę walki, której brakowało nam w poprzednich sparingach. Grad bramek zdobyty przez naszych zawodników z pewnością wpłynie na ich siłę mentalną. – Każda bramka cieszyła zespół i dawała jeszcze większą pewność siebie – kontynuuje trener Czok. – Oczywiście przytrafiały nam się też błędy, ale było ich znacznie mniej niż ostatnio i to cieszy, bo widać, że zmierzamy w dobrą stronę pracą jaką wykonujemy. Skra Częstochowa – WKS Wieluń Skra: Kucharzewski – Bator, Kaczmarek, Nocoń, Zieliński, Hadryś, Pałeszniak oraz Tran Than, Zapart, Bednarek, Bińczyk, Solski
Obóz w Pińczowie
W Pińczowie spędzili obóz sportowy piłkarze naszej Akademii z roczników 2011, 2012, 2013 oraz 2014. Był to świetny czas, który młodzi Skrzacy spędzili na treningu i dobrej zabawie. Niewielki, nieco ponad 10-tysięczny Pińczów nie należy do pierwszego wyboru turystów odwiedzających Góry Świętokrzyskie. A szkoda, ponieważ to doskonałe miejsce do relaksu i odpoczynku. Przekonali się o tym nasi młodzi piłkarze, którzy spędzili tam pierwsze dni sierpnia. – Chłopcy ciężko przygotowywali się do ligowych zmagań, zarówno podczas treningów jak i meczów kontrolnych – opowiada trener Bartek Gałkowski. – Wartościowe sparingi pozwoliły przetestować nauczane elementy i niuanse taktyczne – zdradza. A co działo się po treningach? Był czas na zwiedzanie licznych atrakcji, zabawę na świeżym powietrzu czy rowerki wodne. Potwierdza to trener Gałkowski: – Rzeczywiście, nie samą piłką człowiek żyje, więc oprócz zajęć na zielonym boisku, był też czas na gry i zabawy integracyjne, uprawianie dodatkowych sportów, poznanie historii miasta oraz regenerację w basenie. Wszyscy z niecierpliwością czekamy na rozpoczęcie ligowych zmagań – zakończył.
Obóz w Busku-Zdroju
Piłkarze roczników 2008, 2009 oraz 2010 wyjechali w te wakacje na obóz do Buska-Zdroju. Nie brakowało ciężkiej pracy, ale i dobrej zabawy. W Busku-Zdroju nie byliśmy pierwszy raz. Tę urokliwą miejscowość uzdrowiskową odwiedzaliśmy już w przeszłości, jednak za każdym razem robi na nas to samo – pozytywne – wrażenie. Nie inaczej było w te wakacje. Tym razem ta nieco ponad 15-tysięczna miejscowość na przełomie lipca i sierpnia gościła piłkarzy naszej Akademii z roczników 2008, 2009 oraz 2010. Mieli okazję w bardzo dobrych warunkach trenować, ale i odpoczywać. Młodzi Skrzacy mieli do dyspozycji boiska z nawierzchnią naturalną i sztuczną, siłownię czy świetne warunki do odnowy biologicznej. Na pierwszy plan wysuwała się oczywiście praca nad aspektami typowo piłkarskimi, ale nie brakowało też dobrej zabawy i chwil relaksu. – Duża ilość treningów przeplatała się z zajęciami regeneracyjnymi i integracyjnymi – opowiada trener rocznika 2010, Bartek Gałkowski. – Rozegraliśmy ciekawe mecze kontrolne i cieszę się, że drużyna dobrze przepracowała obóz i już niedługo rozpoczniemy ligowe granie. Wtórowali mu pozostali trenerzy obecni na obozie. Jesteśmy pewni, że dobra zabawa i wspólnie spędzony czas zaprocentują w przyszłości.