Kolejne gry kontrolne zawodników Akademii

Miniony weekend upłynął pod znakiem meczów kontrolnych naszej Akademii. Dzisiaj sprawdzimy, jak poradzili sobie juniorzy A1 oraz piłkarze z rocznika 2016. W sobotę (08.02) kolejne wyzwanie podjęli piłkarze kategorii U9, którzy zmierzyli się z o rok starszymi kolegami ze Stradomia. Pojedynek był bardzo zacięty, a młodzi zawodnicy zmierzyli się w formacie 2X30+1X20. – Słabo rozpoczęliśmy tej pojedynek, szybko tracąc bramki po błędach indywidualnych. Dopiero po kwadransie nasza gra się poprawiła, zdobyliśmy bramkę i od tego momentu obraz gry się zmienił – relacjonuje trener Mariusz Czok. – Zaczęliśmy dominować i stwarzać sobie kolejne sytuacje, po których zdobywaliśmy bramki. – Uważam, że zespół stać na lepszą jakość gry. Na pewno musimy popracować nad szybszą decyzyjnością z piłką i naszą reakcją po stracie bramki – zakończył szkoleniowiec piłkarzy z rocznika 2016. Skra 2016 Częstochowa – Stradom 2015 Częstochowa Skra: Kucharzewski – Góral, Kaczmarek, Nocoń, Zapart, Hadryś, Solski oraz Bator, Bińczyk, Zieliński, Nowak, Pałeszniak *** Również w sobotę kolejną sparingową jednostkę zaliczyli juniorzy A1. Nie mieli większych problemów z pokonaniem Skalniaka Kroczyce, co ucieszyło trenera, Mariusza Czoka. – Spotkanie było bardzo jednostronne. Od początku narzuciliśmy swój styl gry i dominowaliśmy na boisku, stwarzając sobie wiele sytuacji pod bramką rywala, które zamienialiśmy na bramki. To cieszy, bo w ostatnich sparingach nasza skuteczność zawodziła, a dziś chłopaki się przełamali – podsumował trener Czok. – Przydarzył nam się słabszy moment, wynikający z braku koncentracji i w wyniku błędów indywidualnych straciliśmy bramkę. Ostatecznie Skrzacy wygrali 7:1, a worek z bramkami rozwiązał się tak naprawdę w drugiej części spotkania, kiedy to nasi piłkarze zaaplikowali rywalom pięć bramek. Skra Częstochowa A1 – Skalniak Kroczyce 7:1 (2:0) Bramki dla Skry: 1:0 Skwarczyński (3’, asysta: Kozłowski), 2:0 Porwisz (6’), 3:0 Fizgał (53’), 4:1 K. Kwaśnik (67’), 5:1 Porwisz (72’), 6:1 Glizniewicz (75’), 7:1 Porwisz (86’) Skra A1: Didenko – Cichoń (46’ Czerkieski), Skwarczyński, S. Leśniak (70’ Cichoń) – Figzał, Kozłowski, Kapral (70’ Dekiela), Dekiela (46’ K. Kwaśnik) – Wolski (70’ H. Kwaśnik), H. Kwaśnik (46’ Glizniewicz), Porwisz

Podsumowujemy rundę jesienną trampkarzy C2

Za trampkarzami C2 runda, którą nasi piłkarze zakończyli w mieszanych nastrojach. Z pewnością, gdyby nie kłopoty zdrowotne ich pozycja w grupie północnej II ligi wojewódzkiej byłaby lepsza. O minionym półroczu, a także perspektywach na rundę wiosenną opowiedział nam trener Szymon Wójcik. Rocznik 2011 naszej Akademii jesienią rywalizował na poziomie II ligi wojewódzkiej. Czynił to ze zmiennym szczęściem, chociaż wpływ na to miało wiele czynników. – Runda jesienna była pełna wyzwań, ale drużyna stale się rozwija – zauważa na początku naszej rozmowy trener Szymon Wójcik. – Nasza pozycja w tabeli nie jest satysfakcjonująca, jednak wiemy, że stać nas na więcej. Z każdym meczem zdobywaliśmy cenne doświadczenie, które pozwoliło nam lepiej zrozumieć nasze mocne strony oraz elementy wymagające poprawy. Nie obyło się także bez trudniejszych momentów – mierzyliśmy się z kontuzjami, które w niektórych spotkaniach osłabiły nasz skład i utrudniły osiąganie optymalnych wyników. Na szczęście wszyscy zawodnicy wrócili już do pełnej sprawności, co pozwala nam z optymizmem patrzeć na kolejną rundę. Młodzi Skrzacy obecnie sumiennie przygotowują się do piłkarskiej wiosny. Trener Wójcik przekazał nam pierwsze wnioski po odbytych dotychczas jednostkach treningowych i sparingowych. – Zimowy okres przygotowawczy pokazał, że mamy potencjał, by rywalizować na wyższym poziomie. W trakcie rundy do drużyny dołączyło kilku nowych zawodników, którzy podnieśli jakość rywalizacji i zwiększyli nasze możliwości kadrowe. Cały czas testujemy kolejnych graczy, szukając wzmocnień, które pomogą nam realizować ambitne cele na wiosnę. Okres przygotowawczy to czas intensywnej pracy, który pokazał, że zespół robi systematyczne postępy. Każdy trening i sparing to okazja do podnoszenia poziomu gry i eliminowania błędów. Jakie zatem plany mają na najbliższe miesiące trampkarze kategorii C2 naszej Akademii? – Drużyna wie, że im więcej się rozwija, tym większe są wobec niej wymagania. Utrzymanie wysokiej intensywności i konsekwencji będzie kluczowe w rundzie wiosennej. Perspektywa drugiej części sezonu jest obiecująca. Drużyna jest głodna sukcesów i gotowa do walki o miejsce w górnej części tabeli. Jeśli utrzymamy zaangażowanie i pracę, jaką prezentujemy na treningach, możemy osiągnąć bardzo dobre wyniki i udowodnić naszą wartość w lidze – zakończył trener Szymon Wójcik. Jesień na rozkładzie (Trampkarz C2) II liga wojewódzka, gr. północna KS 94 Rachowice – Skra Częstochowa 3:4 Skra Częstochowa – Stadion Śląski Chorzów 1:6 Victoria Kosmos M-Bet Częstochowa – Skra Częstochowa 5:1 Pogoń Kamyk – Skra Częstochowa 1:4 Skra Częstochowa – Sparta Katowice 1:5 Rozwój Katowice – Skra Częstochowa 6:2 Skra Częstochowa – Sportowa Częstochowa 15:0 Gieksa Katowice – Skra Częstochowa 3:1 Skra Częstochowa – Gwarek Zabrze 3:0 Skra Częstochowa – KS 94 Rachowice 3:3 Stadion Śląski Chorzów – Skra Częstochowa 10:1 Skra Częstochowa – Victoria Kosmos M-Bet Częstochowa 4:0 Skra Częstochowa – Pogoń Kamyk 4:4 Sparta Katowice – Skra Częstochowa 5:2 Skra Częstochowa – Rozwój Katowice 0:1 Sportowa Częstochowa – Skra Częstochowa 0:8 Skra Częstochowa – Gieksa Katowice 1:3 Gwarek Zabrze – Skra Częstochowa 2:1 Tabela: 1. Sparta Katowice 49 (120-21), 2. Stadion Śląski Chorzów 43 (133-22), 3. Rozwój Katowice 41 (72-22), 4. Victoria Kosmos M-Bet Częstochowa 32 (63-37), 5. GKS Gieksa Katowice 28 (78-51), 6. Skra Częstochowa 20 (56-57), 7. KS 94 Rachowice 20 (47-53), 8. SKS Gwarek Zabrze 18 (39-52), 9. LKS Pogoń Kamyk 13 (35-111), 10. Sportowa Częstochowa 0 (8-225)

Sparing ze Stradomiem

Piłkarze naszej Akademii z rocznika 2017 w sobotę (1 lutego) rozegrali sparing ze Stradomiem Częstochowa. Zawodnicy Skry U-8 zmierzyli się w minioną sobotę ze starszymi kolegami ze Stradomia Częstochowa. O sparingowej potyczce opowiedział nam trener, Wojciech Ślęzański: – Graliśmy w dwóch turach po 90 minut. Była to dobra gra z naszej strony, udokumentowana wieloma golami. W meczu ze starszym rywalem pokazaliśmy się z bardzo dobrej strony, zarówno indywidualnie jak i zespołowo. Więcej o naszych zawodnikach z rocznika 2017 przeczytacie tutaj:

Co słychać u rocznika 2017?

Trener naszych zawodników z rocznika 2017 Wojciech Ślęzański podsumował ostatnie miesiące w wykonaniu swoich podopiecznych. Już za kilka miesięcy naszych młodych piłkarzy czeka nie lada wyzwanie. Rocznik 2017, to jeden z najmłodszych w szeregach naszej Akademii. O podsumowanie ostatnich kilku miesięcy poprosiliśmy trenera, Wojciecha Ślęzańskiego. – Jesienią oprócz standardowej dawki trzech treningów tygodniowo rozegraliśmy bardzo dużą liczbę sparingów, braliśmy także udział w kilku turniejach. Trenujemy i gramy z dużą intensywnością. Nie uczestniczymy jeszcze w żadnych rozgrywkach ligowych, chociaż już na jesień przystąpimy do rywalizacji w lidze orlika, przeznaczonej dla roczników 2016 i młodszych – zapowiada nasz szkoleniowiec. Jak wyglądają treningi i czy zawodnicy regularnie w nich uczestniczą? – Cały rok trenujemy na dworze, dzięki czemu doskonalimy umiejętności w dobrych warunkach i nie ograniczają nas rozmiary sali. Dodatkowo zimą zawodnicy hartują swoje młode organizmy, w zdecydowanej większości trenują z bardzo wysoką frekwencją. To przekłada się na dużą jakość zajęć oraz widoczne postępy u każdego z graczy, progres – jeśli chodzi o umiejętności indywidualne, jest widoczny gołym okiem. Z treningu na trening drużyna wygląda coraz lepiej, przyjemnie patrzy się na jej grę w meczach kontrolnych i z optymizmem patrzymy w przyszłość. Jak zatem wyglądają najbliższe plany zawodników z kategorii U8? – Mamy już ustalony plan sparingów do końca marca. Część spotkań zagramy przeciwko drużynom z rocznika starszego – staramy się nie ograniczać tylko do gry z rówieśnikami. Trzymajcie za nas kciuki, bo o tych chłopcach (ale i o naszym rodzynku – Julce) jeszcze nie raz usłyszycie! – kończy trener Ślęzański.

Sparingi drużyn Akademii

W minionym tygodniu na boiskach naszej Akademii działo się sporo. Kulminacją treningów były oczywiście mecze sparingowe, o których opowiedzieli nam trenerzy! Dzisiaj zaczynamy od najmłodszych. Rocznik 2018 (i mniej) weekend spędził aktywnie. W sobotę (1 lutego) chłopcy rozegrali sparing z Liswartą Krzepice, natomiast dzień później rywalizowali w turnieju Stradomiak Cup. – Za nami pracowity weekend i dużo grania. Wszystko po to, aby każdy z chłopców mógł doświadczyć rywalizacji z rówieśnikami. Cieszy zaangażowanie i chęć uczenia się. Bardzo fajnie patrzy się na małych piłkarzy, który rozwijają swoją pasję do gry w piłkę – powiedział nam trener Bartek Gałkowski. *** Byli najmłodsi, więc teraz pora na “nieco” starszych. W sobotę mecz sparingowy rozegrali piłkarze kategorii A1, którzy zmierzyli się z Pilicą Koniecpol. – Rozegraliśmy bardzo dobre spotkanie – zdradził trener Mariusz Czok. – Chociaż wynik może tego nie pokazuje, to zespół wyglądał dzisiaj bardzo dobrze. Byliśmy zorganizowani w pressingu, przez co rywale mieli duże problemy z otwarciem. Duże posiadanie piłki przekładało się na stwarzane sytuacje. Wynik otworzył Dekiela, który zdobył bramkę strzałem z czterdziestu metrów. Niestety Pilica zdołała wyrównać i tuż przed końcem pierwszej połowy wyjść na prowadzenie. – Grając z seniorami trzeba mieć na uwadze, że rywal wykorzysta każdy błąd – przyznaje trener naszych juniorów. – W drugiej połowie zespół konsekwentnie dążył do zdobycia bramki i udało się w 60. minucie, po rozegranym stałym fragmencie gry. Zespół miał jeszcze swoje sytuacje, lecz nie udało nam się pokonać bramkarza Pilicy, który w tym spotkaniu miał dużo pracy – zakończył nasz rozmówca. Skra Częstochowa A1 – Pilica Koniecpol 2:2 (1:2) Bramki dla Skry: 1:0 Dekiela (33’), 2:2 Klekot (60’) Skra A1: Frukacz – S. Leśniak, Skwarczyński (46’ Cichoń), Dekiela (70’ Kapral) – Kuliak (46’ Klekot), Kozłowski, Kapral (46’ K. Kwaśnik), Teperski, Figzał (46’ Gliziewicz), H. Kwaśnik (46’ Kozynenko) – Porwisz (70’ H. Kwaśnik) *** W niedzielę kolejny mecz rozegrali piłkarze z rocznika 2016, którzy rozbili Stal Niewiadów 24:8, grając w formacie 2X30 + 1X20. – Spotkanie było bardzo jednostronne. Na boisku duża dominacja naszej ekipy, ale nie udało się uniknąć błędów i braku koncentracji, po których zespół tracił bramki. Nad tym musimy popracować, by uniknąć takich sytuacji w przyszłości – nie ukrywał trener Mariusz Czok, oceniając pojedynek w wykonaniu swoich podopiecznych. Skra Częstochowa 2016 – Stal Niewiadów Skra 2016: Nazarewicz – Bator, Bińczyk – Nocoń, Zapart, Hadryś – Solski oraz Kaczmarek, Góral, Zieliński, Ślęzak, Pałeszniak

Juniorzy B1 nakreślili cel na rundę wiosenną

Juniorzy młodsi kategorii B1 z pewnością nie są do końca zadowoleni z przebiegu rundy jesiennej. Dlatego od pierwszych kolejek piłkarskiej wiosny walczyć będą o utrzymanie w wymagającej I lidze wojewódzkiej. Piętnaste miejsce i dziesięć zgromadzonych punktów, to dorobek, który bez wątpienia nie satysfakcjonuje naszych juniorów młodszych. Potwierdza to ich szkoleniowiec, Łukasz Łykowski. – Za zespołem trudna, niezbyt udana runda – przyznaje. – Cele, które sobie postawiliśmy szybko zostały zaburzone. Bardzo wysoki poziom rozgrywek ligi B1 sprawił, że nie wszyscy sprostali wymaganiom ligi. Pod względem szkoleniowym każdy mecz toczony jest na wysokim poziomie, co daje nam sporo akcentów do wyciągania wniosków, a co za tym idzie ma wpływ na rozwój zespołu i zawodników. Warto zauważyć, że część z podopiecznych trenera Łykowskiego grała również w szeregach ekipy juniorów A1, co potwierdza, że rozwój indywidualny także ma ogromne znaczenie dla naszego sztabu. Wracając jednak do rozgrywek wojewódzkich trener Łykowski stawia przed drużyną jasny cel: – Postawiliśmy sobie cel na wiosnę, którym jest utrzymanie się w stawce najlepszych zespołów I ligi. Nakreśliliśmy sobie plany pod względem szkoleniowym, mamy zaplanowane kilka sparingów, w których będziemy testowali naszą formę – zakończył nasz rozmówca. Nam nie pozostaje nic innego jak trzymać kciuki za udaną wiosnę. Jesień na rozkładzie (Junior młodszy B1) I liga wojewódzka B1 Junior Młodszy ŚCF REKPOL Skra Częstochowa – RKP SP ROW Rybnik 1:1 SKS Gwarek Zabrze – Skra Częstochowa 8:0 Skra Częstochowa – KS GKS Jastrzębie 2:1 Górnik Zabrze – Skra Częstochowa 6:2 Skra Częstochowa – UKS Ruch Radzionków 2:3 GKS Gieksa Katowice – Skra Częstochowa 6:2 Skra Częstochowa – KP GKS Tychy 2:2 Raków Częstochowa – Skra Częstochowa 5:1 Skra Częstochowa – Zagłębie Sosnowiec 1:2 BTS Rekord Bielsko-Biała – Skra Częstochowa 1:1 Skra Częstochowa – TS Podbeskidzie Bielsko-Biała 3:3 Ruch Chorzów – Skra Częstochowa 2:0 Skra Częstochowa – KS Stadion Śląski Chorzów 2:3 APN SMS Tychy – Skra Częstochowa 4:1 Skra Częstochowa – GKS Piast Gliwice 2:1 Tabela: 1. Ruch Chorzów 43 (62-11), 2. GKS Gieksa Katowice 36 (42-19), 3. BTS Rekord Bielsko-Biała 28 (32-18), 4. TS Podbeskidzie Bielsko-Biała 27 (38-29), 5. KS Stadion Śląski Chorzów 25 (38-21), 6. SKS Gwarek Zabrze 24 (37-24), 7. RKS Raków Częstochowa 24 (44-21), 8. Górnik Zabrze 22 (35-29), 9. Zagłębie Sosnowiec 20 (23-30), 10. KP GKS Tychy 19 (23-28), 11. RKP SP ROW Rybnik 15 (19-29), 12. GKS Piast Gliwice 14 (20-30), 13. APN SMS Tychy 13 (17-31), 14. UKS Ruch Radzionków 10 (15-54), 15. Skra Częstochowa 10 (22-48), 16. KS GKS Jastrzębie 1 (8-53)

Sparingi naszej Akademii

Na boiska wrócili już nie tylko seniorzy i piłkarze rezerw, ale także młodzi zawodnicy naszych grup młodzieżowych. Rzucamy zatem okiem na kilka sparingowych potyczek, które odbyły się w ostatnich dniach. Naszą relację zaczynamy od sobotniego (25.01) spotkania juniorów A1. Stanęło przed nimi trudne wyzwanie, bowiem musieli zmierzyć się z zespołem z klasy okręgowej – Spartą Lubliniec. Łatwo nie było i chociaż Skrzacy dali z siebie wszystko ostatecznie ulegli 2:4 bardziej doświadczonym rywalom. – Szybko straciliśmy bramkę po złym otwarciu gry, po którym nie zdążyliśmy zareagować. Mimo utraty bramki zespół cały czas grał odważnie, mogliśmy pochwalić się dużym posiadaniem piłki, ale nic z tego nie wynikało, bowiem byliśmy nieskutecznie w polu karnym rywala – relacjonuje trener Mariusz Czok. – W drugiej połowie występowało dużo faz przejściowych, które lepiej wykorzystał zespół z Lublińca. Skra Częstochowa A1 – Sparta Lubliniec 2:4 (0:1) Bramki dla Skry: 1:2 Kuliak (58’), 2:4 H. Kwaśnik (80’) Skra A1: Gołąbek – S. Leśniak (70’ Dekiela), Hajda (46’ Cichoń), Dekiela (46’ Kostrzewa) – Kozłowski, Figzał (70’ Wolski), Teperski, Kapral (46’ K. Kwaśnik), H. Kwaśnik (46’ Kuliak), Wolski (46’ Klekot) – Porwisz (70’ H. Kwaśnik) *** Również w sobotę mecz kontrolny rozegrali zawodnicy z rocznika 2016, którzy zmierzyli się z Włókniarzem Pabianice. – Za nami kolejna duża dawka gry. Dobrze rozpoczęliśmy sparing narzucając swój styl i podchodząc w sposób zorganizowany pod rywala, nie pozwalając mu na otwarcie gry, szybko odbierając piłkę i przechodząc do ataku – relacjonuje trener Mariusz Czok. – W drugiej części spotkania zespół popełnił błędy, które wykorzystał rywal. Potrafiliśmy jednak zareagować na stracone gole. Mieliśmy dziś dużo dobrych fragmentów gry, ale musimy też ustrzegać się prostych błędów. W niektórych sytuacjach mogliśmy lepiej się zachować i uniknąć straty piłki. Ważne jest to, że zespół z Pabianic wysoko zawiesił nam poprzeczkę i takie mecze będą nas tylko rozwijały. Skra Częstochowa – Włókniarz Pabianice Skra 2016: Nazarewicz – Bator, Kaczmarek, Nocoń, Hadryś, Ślęzak, Solski oraz Bińczyk, Góral, Zieliński, Zapart, Pałeszniak *** W niedzielę (26 stycznia) na Lorecie spotkały się ekipy Skry U12 oraz OKS-u Olesno. W meczu kontrolnym górą (5:4) okazali się Skrzacy, dla których gole strzelali Matuszczak, Walentek, Busicchio, Nowakowski i Kawecki. – Spotkanie rozpoczęliśmy od szybko straconej bramki. Brak koncentracji spowodował, że początek w naszym wykonaniu był kiepski, ale udało nam się strzelić gola wyrównującego – opowiada trener piłkarzy urodzonych w 2013 roku Łukasz Łykowski. – Nasza gra nie wyglądała najlepiej, czego efektem kolejna stracona bramka. Po kwadransie gry zaczęliśmy łapać swój rytm. W drugiej połowie przejęliśmy kontrolę nad meczem, stwarzaliśmy sobie dużo sytuacji strzeleckich i mieliśmy duże posiadanie piłki. Miało to odzwierciedlenie w strzelonych przez nas bramkach. Mogę pochwalić zespół za realizację założeń, przede wszystkim w drugiej połowie – zakończył trener Łykowski. Skra Częstochowa 2013 – OKS Olesno 5:4 Bramki dla Skry: Matuszczak, Walentek, Busicchio, Nowakowski, Kawecki Skra: Musiał – Królikowski, Nowakowski, Kawecki, Busicchio, Walentek, Golibroda, Matuszczak, J. Sikora, T. Sikora, Janus, Ogrodnik *** Również najmłodsi Skrzacy z roczników 2018 i 2019 rozegrali w miniony weekend pojedynek sparingowy. Zmierzyli się z kolegami z Rakowa. – Bardzo się cieszę, że nasze maluchy pokazały swoje zaangażowanie i odwagę. Dla niektórych był to pierwszy sparing w życiu – nie ukrywa trener Bartosz Gałkowski. – Ogromne piłkarskie emocje i uśmiech na twarzy to to, co było tego dnia najważniejsze.

Zaglądamy do rocznika 2016. Trener ocenił minione półrocze

Jesienią rocznik 2016 rozpoczął treningi pod okiem nowego trenera, Mariusza Czoka. Korzystając z zimowej przerwy szkoleniowiec młodych Skrzaków podsumował pierwsze półrocze pracy. Zmiana trenera, to zawsze duże wyzwanie – zarówno dla młodych piłkarzy, jak i samych szkoleniowców. Dla zawodników to jednak szansa na to, by ktoś z innej perspektywy spojrzał na ich umiejętności i pomógł wyznaczyć drogę, prowadzącą do celu. Taka sytuacja spotkała w ostatnim czasie piłkarzy naszej Akademii, których w sierpniu przejął trener Mariusz Czok. – Od samego początku wyznaczyłem swoje zasady pracy, jak również wymagania wobec zespołu – opowiada trener Czok. – Celem na ten pierwszy okres było to, aby każdy zawodnik doświadczył emocji i umiał sobie z nimi poradzić i w ten sposób chciałem budować u tych chłopców charakter. Kolejnym celem było to, aby każdy zawodnik nabył umiejętności techniczne. Nacisk kierowany był głównie na przyjęcie kierunkowe i pracę obiema nogami. Dzisiaj mogę stwierdzić, że te elementy są już widoczne na boisku podczas gry. Dodatkowo pracowaliśmy nad postawą gry w obronie, jak również nad rozwojem związanym z poruszaniem się po boisku, bo dla chłopaków było to przejście to wyższej kategorii. Rocznik 2016 rywalizował jesienią w lidze Orlika E2 w grupie 2. Miał okazję mierzyć się z takimi zespołami jak Olimpijczyk Częstochowa, Ajaks Częstochowa, Jurajskie Wilki, Sportowa Częstochowa czy Stradom Częstochowa i możemy powiedzieć, że w meczach z rywalami nasi młodzi zawodnicy radzili sobie wyjątkowo dobrze, co potwierdza ich opiekun: – Zespół został zgłoszony do rozgrywek ligowych w starszej kategorii i bardzo dobrze sobie w niej poradził. Dodatkowo grał cyklicznie w każdy weekend gry kontrolne, jak również występował w turniejach. Same pojedynki na boisku, to jednak nie wszystko. – Aby rozwój indywidualny był podnoszony każdy zawodnik dostawał zadania domowe, na które miał określony czas i musiał później pokazać i zaliczyć zadanie, po czym dostawał następne. Dodatkowo został przygotowany materiał filmowy, w jaki sposób można pracować nad wzmacnianiem swojej siły i budować nawyki poprzez trening motoryczny – zdradza nam trener Czok. Rocznik 2016 jesienią reprezentowali: Mikołaj Bator, Wiktor Bińczyk, Kacper Góral, Miłosz Hadryś, Patryk Kaczmarek, Borys Kucharzewski, Alan Kolompart, Franciszek Nocoń, Maks Pałeszniak, Alan Solski, Tobiasz Ślęzak, Adam Tran Than, Oskar Turek, Jan Zapart, Filip Zieliński.

Lena Natywa wzięła udział w konsultacjach kadry

Zawodniczka Akademii Skry oraz uczennica Szkoły Mistrzostwa Sportowego Nobilito, Lena Natywa wzięła udział w konsultacjach kadry Śląskiego Związku Piłki Nożnej U13.  W czwartek (23 stycznia) w Chorzowie na Stadionie Śląskim odbyły się konsultacje kadr Śląskiego Związku Piłki Nożnej dziewcząt do lat 13 oraz 15. W pierwszej ze wspomnianych kategorii wzięła udział uczennica SMS Nobilito oraz zawodniczka Akademii Skry Częstochowa, Lena Natywa.  Lena znalazła się w gronie 29 zawodniczek, które powołały trenerki Karolina Piesiur i Katarzyna Moskała.  Gratulujemy wyróżnienia i czekamy na kolejne powołania! 

Seweryn Cieślak z profesjonalnym kontraktem

16-letni zawodnik naszej Akademii, Seweryn Cieślak, podpisał profesjonalny kontrakt ze Skrą Częstochowa. Młody piłkarz nie ukrywa, że to kolejny istotny krok w jego sportowym rozwoju. Seweryn Cieślak, który w naszej Akademii jest już od ponad pięciu lat, podpisał profesjonalną umowę ze Skrą Częstochowa. Krótko po tym fakcie zapytaliśmy młodego zawodnika o jego wrażenia z tego wyjątkowego momentu. – Na pewno jestem bardzo zadowolony. Dziękuję za szansę, którą otrzymałem od klubu. Czekam na debiut w barwach Skry, a potem chciałbym krok po kroku piąć się coraz wyżej – nie ukrywa Cieślak. 16-latek z pierwszym zespołem regularnie trenuje już od dłuższego czasu. Jak się w nich odnajduje i co zajęcia z zawodnikami rywalizującymi na co dzień na szczeblu centralnym dają młodemu piłkarzowi? – Ze względu na to, że w treningach pierwszego zespołu uczestniczą zawodnicy bardziej doświadczeni ten przeskok, szczególnie na początku, był widoczny. Na pewno dzięki treningom z pierwszym zespołem poprawiłem wiele aspektów. Przede wszystkim myślę tutaj o szybszej grze piłką czy podejmowaniu decyzji. Oprócz samego podnoszenia swoich umiejętności na boisku dużo dowiedziałem się od starszych zawodników, na których podpowiedzi zawsze mogę liczyć. Wszystko to składa się na to, że mogę być coraz lepszym piłkarzem. Jesienią Seweryna Cieślaka mogliśmy oglądać podczas meczów rezerw w II lidze śląskiej. Młody napastnik był najskuteczniejszym strzelcem Skrzaków i na swoim koncie zanotował siedem trafień. Świeżo upieczony pełnoprawny zawodnik pierwszej drużyny nie ukrywa, że zachowanie rytmu meczowego to bardzo ważna sprawa. – Najważniejsze są warunki meczowe i regularne zaliczanie jednostek meczowych, dlatego dla mnie gra w rezerwach ma duże znaczenie. To, co robię na treningach pierwszej drużyny mogę przełożyć na grę w II lidze śląskiej i coraz lepsze liczby są tego potwierdzeniem. Jakie są piłkarskie marzenia młodego reprezentanta naszego klubu, którego – jak nam zdradził – ulubionym zespołem jest Real Madryt? – Przede wszystkim chciałbym zadebiutować w Skrze, a potem łapać coraz więcej minut i pewności siebie, a także zbudować sobie jak najlepszą pozycję w drużynie. Wiem jednak, że jeszcze dużo pracy przede mną i wiele elementów muszę poprawić. Oczywiście jednym z moich największych marzeń, jest gra za granicą. Chciałbym systematyczną pracą dojść do tego, żeby zagrać w tych najsilniejszych ligach – zakończył Cieślak. Sewerynowi gratulujemy i będziemy bacznie przyglądać się jego sportowemu rozwojowi!