Kolejny sparing w zimowym okresie przygotowawczym rozegrali juniorzy młodsi B1. Tym razem na własnym boisku zmierzyli się z seniorami Orła Kiedrzyn. Górą okazali się goście, którzy obie bramki zdobyli w drugiej połowie. Juniorzy młodsi B1 zakończyli kolejny tydzień przygotowań. Podsumowaniem kolejnego mikrocyklu była potyczka sparingowa z seniorami Orła Kiedrzyn, rywalizującymi na co dzień w klasie okręgowej. – W pierwszej połowie realizowaliśmy założenia w budowaniu gry i dzięki modelowemu kreowaniu przewag tworzyliśmy dogodne sytuacje strzeleckie – relacjonuje trener Karol Pikoń. Dobra gra naszego zespołu przełożyła się na bramkę. Szymon Porwisz wykorzystał dokładne podanie od Mateusza Skwarczyńskiego i w kolejnym spotkaniu wpisał się na listę strzelców. Nie tylko atak zasłużył jednak na słowa uznania. – Jesteśmy również zadowoleni z pracy drużyny w obronie. Wysoki pressing mocno utrudniał budowanie gry przeciwnikom którzy mimo tego próbowali utrzymywać posiadanie krótkimi podaniami – zauważa trener naszych juniorów młodszych. W drugiej połowie obraz gry się nie zmienił. Skrzacy dłużej operowali piłką, próbując podwyższyć prowadzenie, ale po błędach indywidualnych i atakach szybkich goście najpierw zdołali wyrównać, a później objąć prowadzenie. Trzeba zaznaczyć, że bramka na 2:1 padła w dość niecodziennych okolicznościach. Po dośrodkowaniu bowiem piłka odbiła się od obu słupków bramki zaskoczonego Marcela Gołąbka i wtoczyła się do bramki. Jak wiadomo wyniki w meczach sparingowych schodzą na dalszy plan, a najważniejsza jest realizacja założeń i szlifowanie schematów, które mają przynieść korzyści w walce o przyszłości. – Za nami bardzo dobre i wartościowe spotkanie, potwierdzające rosnącą dyspozycję drużyny – mówi Karol Pikoń, trener naszych młodych piłkarzy. – W bieżącym tygodniu rozegramy dwa mecze kontrolne. W środę podejmiemy ligowego przeciwnika, Raków Częstochowa, a w sobotę kolejny mecz z przedstawicielem klasy okręgowej, drużyną Stradom Częstochowa. Oba spotkania zostaną rozegranie na Loretańskiej – zapowiada trener Pikoń. Skra Częstochowa – Orzeł Kiedrzyn 1:2 (1:0) Bramka dla Skry: 1:0 Szymon Porwisz Skra Częstochowa B1: Foltyński – Kapral, Małysz, Skwarczyński – Lis, Kowalski, Wolski, Woźniak – Cieślak, Wasilewski, Porwisz oraz Gołąbek, Dors, Dylewski, Figzał, Hajda, Kozłowski, H. Kwaśnik, K. Kwaśnik, Leśniak, Teperski
Kategoria: Akademia
Styczniowe sparingi trampkarzy
Ostatnie dwa weekendy stycznia była bardzo pracowite dla naszych młodych piłkarzy. Zawodnicy z rocznika 2010 zmierzyli się z dwoma zespołami, z którym ze względu na położenie geograficzne, na co dzień nie mają okazji grać. Była to kolejna świetna okazja do zdobycia niezbędnego doświadczenia. Piłkarze rocznika 2010 nie próżnują i mocno pracują nad swoją dyspozycją. W ostatnie dwa weekendy stycznia rozegrali niezwykle interesujące sparingi z zespołami z ligi małopolskiej. Najpierw (21 stycznia) Skrzacy zmierzyli się z AP Champions Miechów. Mecz toczony był w trudnych warunkach, na mocno ośnieżonej i śliskiej murawie, na której jednak bardzo dobrze odnaleźli się reprezentanci Akademii Skry. Formacja defensywna naszych rywali miała sporo pracy, bowiem częstochowianie raz po raz przeprowadzali ataki, zagrażające bramce piłkarzy z Miechowa. Ostatecznie mecz zakończył się pewnym zwycięstwem naszego zespołu. Skra Częstochowa – AP Champions Miechów 6:3 (2:2) Bramki dla Skry: Mikołaj Szyjewski (X3), Filip Konieczny (X2), Patryk Śpiewak Tydzień później trampkarze C2 sprawdzili się na tle APN Sportowca Modlniczka. Był to swoisty rewanż za listopadowe starcie w ramach turnieju Podhale Cup, które padło wówczas łupem naszych rywali. – Mecz z Modlniczką był trudny ze względu na duże braki kadrowe w zespole, które uzupełnili chłopcy z rocznika 2011: Mateusz Bedlechowicz i Ireneusz Drążkiewicz – mówi nam trener Krzysztof Kowalski. – Obaj zagrali dobry mecz, a Bedlechowicz zanotował nawet asystę przy pierwszym golu Szteklera. Ostatecznie górą byli Skrzacy, a wspomniany Antoni Sztekler zanotował hat-trick. Skra Częstochowa – APN Sportowiec Modlniczka 3:2 (1:0) Bramki dla Skry: Antoni Sztekler (X3)
Świetny występ naszych piłkarzy w turnieju WOŚP w Radomsku
W miniony weekend w całej Polsce grała Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Do akcji przyłączyli się nasi piłkarze z rocznika 2014, którzy wybrali się do Radomska na turniej zorganizowany przez tamtejszy MOSiR. Nasza Akademia zagrała w turnieju dwiema drużynami, z których jedna triumfowała. Z okazji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Radomsku zorganizowany został turniej piłkarski dla zawodników z rocznika 2014. W rywalizacji udział wzięły dwie ekipy Skry Częstochowa. Obie rozegrały po pięć spotkań. Zwycięzcą turnieju została drużyna nazwana umownie „Skra II”. Młodzi piłkarze naszej ekipy zaczęli od remisu, by z każdym kolejnym meczem nabierać rozpędu. Najtrudniejszy bój czekał ich w starciu z pierwszą kadrą Radomszczańskiej Akademii Piłkarskiej. – Mecz był bardzo wyrównany. Obie drużyny stwarzały dużo sytuacji podbramkowych, ale dobra gra formacji defensywnych, jednej i drugiej drużyny, rozbijały napór przeciwnika – opowiada trener Łukasz Kołodziejczyk. Ostatecznie mecz zakończył się bezbramkowym remisem. O wiele bardziej dramatyczny przebieg miało starcie z UKS-em Przniewice. Ponownie oddajmy głos naszemu trenerowi. – Od początku Skra prowadziła przez szybko strzelone dwie bramki. Po dokonaniu zmian na pozycjach przeciwnik zdołał nas dogonić i doprowadzić do remisu. Wówczas wróciliśmy do ustawienia początkowego i w ostatnich sekundach meczu kapitan drużyny, Jakub Świątek, zdobył bramkę dającą zwycięstwo i trzy punkty dla naszego zespołu. „Skra I” natomiast miała odrobinę mniej szczęścia, bowiem aż trzy mecze zakończyły się podziałem punktów. I chociaż na koncie naszego zespołu widniała tylko jedna porażka, ostatecznie sklasyfikowany został na piątej pozycji. Duża ambicję młodzi piłkarze pokazali w starciu z RAP-em Radomsko, gdzie przeciwnik wyszedł na podwójne prowadzenie, co jednak nie załamało Skrzaków. – Po przeformowaniu na pozycjach zdobyliśmy bramkę po świetnej indywidualnej akcji Sobczyka – relacjonuje trener Kołodziejczyk. Ostatecznie do odrobienia wszystkich strat brakło czasu. Trzeba przyznać, że wszyscy reprezentanci Skry, biorący udział w turnieju zdobyli cenne doświadczenie. Oprócz tego wsparli szlachetną akcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Skra II Częstochowa – I miejsce Mecz po meczu: Skra II Częstochowa – RKS Radomsko 0:0 Skra II Częstochowa – UKS Rozprza 4:0 Skra II Częstochowa – RAP Radomsko 0:0 Skra II Częstochowa – UKS Przniewice 3:2 Skra II Częstochowa – RAP II Radomsko 4:1 Skra II Częstochowa: Jakub Jankowski, Aleksander Kot, Dawid Stec, Jakub Świątek (kapitan), Daniel Konieczny, Leon Łata Skra I Częstochowa – V miejsce Mecz po meczu: Skra I Częstochowa – RKS Radomsko 1:1 Skra I Częstochowa – UKS Rozprza 3:0 Skra I Częstochowa – RAP I Radomsko 1:2 Skra I Częstochowa – UKS Przniewice 1:1 Skra I Częstochowa – RAP II Radomsko 1:1 Skra I Częstochowa: Kacper Trzeciak, Dawid Turek (kapitan), Wojciech Zawisza, Piotr Sieradz, Ryszard Zakrzewski, Tymoteusz Sobczyk, Nazar Kolupaiev
Sparing z Ajaksem
Zawodnicy Akademii Skry z rocznika 2016 rozegrali w miniony piątek sparing z Ajaksem Częstochowa. I zaprezentowali się w nim z bardzo dobrej strony. Teraz czeka ich krótki odpoczynek, po którym powrócą do treningów. Tuż przed feriami piłkarze Skry rocznika 2016 rozegrali mecz kontrolny z Ajaksem Częstochowa. – Chłopcy weszli w mecz z pozytywnym nastawieniem, w pełni skupieni oraz mocno zaangażowani, co przełożyło się na kontrolowanie gry i w efekcie pewne zwycięstwo kilkoma bramkami – opowiada trener Jan Szwaja. – Widać było ogromną radość z gry, a jednocześnie pewność siebie. Warto dodać, że nawet po kilku straconych bramkach nie załamywali się i dalej robili swoje. To kolejne cenne doświadczenie, które z pewnością zaprocentuje w przyszłości. Póki co nasi młodzi piłkarze w pierwszym tygodniu ferii odpoczywają od treningów, do których powrócą we wtorek, 6 lutego.
Idzie młodość #06: Zuzanna Sikora
Kontynuujemy nasz cykl „Idzie młodość”. Dzisiaj przedstawimy Wam bliżej zawodniczkę Akademii Skry, która coraz śmielej puka do kadry pierwszego zespołu Ladies – Zuzannę Sikorę. O Zuzannie Sikorze większość kibiców Ladies usłyszała na początku września, kiedy młoda zawodniczka zadebiutowała na poziomie Orlen 1 Ligi w trakcie pojedynku z SWD Wodzisław Śląski. Na celowniku sztabu pierwszej drużyny była już jednak od jakiegoś czasu. Regularnie występowała w kadrze Śląskiego Związku Piłki Nożnej, a nawet otrzymała powołanie na zgrupowanie konsultacyjne kadry narodowej U-15. Poznajcie bliżej naszą piłkarkę. Imię: Zuzanna Nazwisko: Sikora Data urodzenia: 11.03.2008 Znak zodiaku: Ryba Moim piłkarskim idolem jest Lionel Messi, ponieważ jest po prostu najlepszy pod każdym względem. Piłką nożną zainteresowałam się ze względu na kolegów z osiedla. Za pięć lat widzę się… do końca nie wiem. Nie lubię planować tak dalekiej przyszłości. Klub, któremu kibicuję, to FC Barcelona. Moim przedmeczowym rytuałem jest słuchanie muzyki. Najlepsza koleżanka z boiska: Zuzia Kubiciel. Gdyby nie piłka nożna, to myślę, że jakiś sport indywidualny, np. sporty walki. Marzę o tym, by rozwijać się pod względem piłkarskim i spełnić swoje piłkarskie marzenia. Ulubiony przedmiot szkolny: biologia. Film, który mogłabym oglądać bez przerwy, to… nie oglądam za dużo filmów, ale jeśli chodzi o serial, to „Breaking Bad”. Najczęściej na słuchawkach mam „Guts Over Fear”. Moje hobby, to… oprócz piłki nożnej lubię czytać książki i jeździć na snowboardzie.
Pracowity weekend
Piłkarze naszej Akademii z rocznika 2015 mają za sobą bardzo pracowity weekend. W sobotę grali bowiem w Bytomiu, natomiast dzień później rozegrali sparing z Lotem Konopiska. Zawodnicy U-9 naszej Akademii nie próżnują. U progu zimowych ferii w ciągu dwóch dni rozegrali kilka naprawdę bardzo interesujących pojedynków. W minioną sobotę (27 stycznia) udali się do Bytomia, gdzie rozegrali mecze kontrolne z Rozbarkiem Bytom, Górnikiem Zabrze oraz Orłem Nakło Śląskie. Warto podkreślić, że w rywalizacji udział wzięły dwa zespoły naszej Akademii. Dzień później chłopcy tym razem wcielili się w rolę gospodarzy i zmierzyli się w sparingu z Lotem Konopiska. Jak podkreślają trenerzy – Bartek Gałkowski i Marek Juszczyk – chłopcy wykazywali się dużym zaangażowaniem i skupieniem podczas meczu.
Wygrany sparing juniorów młodszych
Juniorzy młodsi B1 sumiennie przygotowują się do rundy jesiennej REKPOL I ligi wojewódzkiej. W miniony weekend wzięli udział w sparingu z Lotem Konopiska. Mecz zakończył się zwycięstwem naszej ekipy. Zimowa aura daje się we znaki piłkarzom, zarówno tym „dorosłym”, jak i młodzieżowcom. Właśnie pogoda zakłóciła przygotowania naszych juniorów młodszych B1, którzy ze względu na zły stan nawierzchni nie rozegrali jednego z zaplanowanych sparingów w Sosnowcu. Na szczęście w ubiegły weekend wszystko było już w porządku i na Miejskim Stadionie Piłkarskim przy ulicy Loretańskiej podopieczni Karola Pikonia rozegrali mecz kontrolny z Lotem Konopiska. Oczywiście grę utrudniał silny wiatr i intensywnie padający śnieg z deszczem. Skrzacy mimo wszystko dobrze odnaleźli się w tych trudnych warunkach i pomimo gry pod wiatr otworzyli wynik spotkania, co pozwoliło im kontrolować jego przebieg. Chociaż goście robili wszystko, by wywieźć z Częstochowy korzystny wynik, a gra często wyglądała na szarpaną Skrzacy do przerwy prowadzili 2:0. W drugiej połowie obie strony zdobyły solidarnie po dwie bramki, a padający deszcz mocno utrudniał grę. Ostatecznie pojedynek zakończył się zwycięstwem Skry 4:2. Już w najbliższy weekend Skra B1 zmierzy się z Orłem Kiedrzyn. Skra Częstochowa – Lot Konopiska 4:2 (2:0) Bramki dla Skry: Karol Hajda, Oliwier Wolski, Klaudiusz Dors, Szymon Porwisz Skra Częstochowa B1: Foltyński – Leśniak, Skwarczyński, Hajda – Lis, Kowalski, Figzał, Wolski – K. Kwaśnik, H. Kwaśnik, Dylewski oraz Gołąbek, Cieślak, Dors, Kapral, Kozłowski, Porwisz, Woźniak
Świetny występ piłkarzy z rocznika 2015
Piłkarze z rocznika 2015 w miniony weekend rywalizowali w turnieju Konopiska Cup. Na tle silnych zespołów zaprezentowali się wyśmienicie, pokazując świetny futbol i coraz wyższe umiejętności. Po świąteczno-noworocznej przerwie piłkarze Skry z rocznika 2015 wrócili jakiś czas temu do treningów, a w miniony weekend nadeszła pora na pierwszy tegoroczny turniej halowy. Nasi zawodnicy skorzystali z zaproszenia klubu z Konopisk i wzięli udział w turnieju Konopiska Cup. Rywalami Skrzaków U-9 były GKS Katowice, Ajaks Częstochowa, Liswarta Krzepice, MLKS Woźniki oraz oczywiście gospodarze – Lot Konopiska. Nasi młodzi przedstawiciele zaprezentowali się ze świetnej strony, w każdym meczu dyktując warunki gry i przeważając w niemal każdym aspekcie piłkarskiego rzemiosła, wygrywając pięć meczów. – Cieszy dobra postawa po świątecznej przerwie oraz zaangażowanie i frekwencja na treningach, mimo warunków atmosferycznych – zauważają trenerzy Marek Juszczyk oraz Bartek Gałkowski. – Chłopcy cały czas prą do przodu i chcę się rozwijać, a to jest najważniejsze.
Młodzi piłkarze wzięli udział w turnieju Konopiska Cup
W minioną sobotę młodzi piłkarze z rocznika 2016 wzięli udział w turnieju Konopiska Cup. Zostawili po sobie dobre wrażenie i udowodnili drzemiący w nich potencjał. W sobotę 20 stycznia w Konopiskach odbył się halowy turniej Konopiska Cup. W gronie zaproszonych zespołów nie zabrakło reprezentantów Akademii Skry, a oprócz nich na boisku prezentowały się ekipy gospodarzy – Lotu Konopiska (I i II), Liswarty Krzepice, UKS-u Janów, Orlika Blachownia i Ajaksu Częstochowa. Jak relacjonuje trener Jan Szwaja nasi zawodnicy świetnie weszli w rywalizację, w pierwszych dwóch spotkaniach dyktując warunki i wykorzystując wykreowane sytuacje. – W kolejne mecze wkradło się więcej chaosu, a chłopcy nieco stracili koncentrację, co widać było pod bramką przeciwnika. Wkradły się tez błędy techniczne, przez które nie mogliśmy przeprowadzić płynnych akcji – mówi nam trener Szwaja. Najważniejsze jednak, że nasi młodzi piłkarze szybko wyciągnęli wnioski z popełnionych błędów i w kolejnych meczach prezentowali się zdecydowanie lepiej, nabierając pewności siebie. – Wiemy, jakie elementy mamy do poprawy dlatego zajmiemy się nimi już na następnym treningu, który odbędzie się we wtorek – zapowiada trener Jan Szwaja.
Wartościowy sparing Ladies U-16
W niedzielę tuż po spotkaniu seniorek na boisko wybiegły zawodniczki U-16. W meczu kontrolnym zmierzyły się z rówieśniczkami z Pabianic. Po zaciętym pojedynku z tarczą wróciły z meczu zawodniczki na co dzień rywalizujące w Centralnej Lidze Juniorek. Niedziela była dniem, w którym kibice naszych Pań nie mieli prawa się nudzić. Najpierw na boisko przy ulicy Loretańskiej wybiegły nasze seniorki (które wygrały 4:0 z PTC Pabianice), a tuż po nich swój mecz rozegrały zawodniczki do lat 16. Mecz naszych młodych piłkarek był świetnym testem obecnego stanu przygotowań, ponieważ PTC Pabianice U-16 na co dzień rywalizuje w Centralnej Lidze Juniorek. Ostatecznie doświadczenie zebrane w gronie czołowych zespołów w naszym kraju przeważyło i goście wywieźli z Częstochowy minimalne zwycięstwo. Mimo wszystko młode zawodniczki Ladies zaprezentowały się z bardzo ambitnej strony i długo dotrzymywały kroku wyżej postawionemu rywalowi. Z pewnością młodym reprezentantkom Skry po ostatnim gwizdku towarzyszył niedosyt, jednak z pewnością ich postawa zasłużyła na duże słowa uznania. Skra Ladies Częstochowa U-16 – PTC Pabianie U-16 1:2 Bramka dla Skry: Roksana Bednarek Skra Ladies Częstochowa U-16: Massalska – Cierpiał, Klepczyńska, Kaczmarek, Sikora, Kruk, Jelonek, Glejzer, Poroś, Bujnowicz, Bednarek oraz Gosiewska