Nasi piłkarze mają za sobą pierwszy trening w letnim okresie przygotowawczym. Podopieczni trenera Jakuba Dziółki odbyli wprowadzające zajęcia na boisku. Zjawili się w klubie w bardzo dobrej dyspozycji. W treningu udział wzięli także dwaj zawodnicy, którzy dzisiaj podpisali umowy z naszym klubem, Beniamin Czajka i Damian Hilbrycht. Jutro nasi zawodnicy przejdą badania i testy motoryczne, a już w najbliższą sobotę rozegrają pierwszy sparing w letnim okresie przygotowawczym. Tym razem wybiorą się do Katowic, by zmierzyć z miejscową „GieKSą”. Z kolei w poniedziałek cała drużyna wyjedzie na zgrupowanie do Buska Zdroju, które zostanie zwieńczone meczem kontrolnym z Koroną Kielce. Zapraszamy serdecznie do obejrzenia galerii zdjęć z dzisiejszego treningu!
Autor: Daniel Flak
Damian Hilbrycht piłkarzem Skry!
W dniu dzisiejszym nowym zawodnikiem naszej drużyny został 24 – letni ofensywny pomocnik, Damian Hilbrycht. Zawodnik przeniósł się do Skry na zasadzie wolnego transferu. Ostatnio reprezentował barwy Resovii Rzeszów. Hilbrycht jest wychowankiem Rekordu Bielsko – Biała. Następnie przeniósł się do Podbeskidzia, a także występował w GKS – ie Bełchatów. Śmiało można stwierdzić, że mimo stosunkowo młodego wieku, już teraz jest zawodnikiem doświadczonym i ogranym na pierwszoligowym poziomie. Po podpisaniu umowy przeprowadziliśmy rozmowę z nowym piłkarzem naszej drużyny! Damian, co Cię przekonało do projektu Skry Częstochowa? Damian Hilbrycht: – Na pewno przekonało mnie duże zainteresowanie – i klub, i trener wyrazili dużą chęć, żebym trafił do zespołu. Z trenerem rozmawiałem telefonicznie, prezes także rozmawiał z menadżerami, także myślę, że to zaangażowanie przekonało mnie do tego, żeby przyjść tutaj do Częstochowy. W minionym sezonie w Resovii miałeś dobre liczby – aż pięć asyst, a także sporo kluczowych podań i stworzonych okazji. Jakie są Twoje największe atuty? Wydaje mi się, że mam dobrze wypracowane ostatnie podanie, dlatego też zaliczyłem tyle asyst. Bardzo dobrze biję stałe fragmenty, co na pewno może się przydać. Umiem się też odnaleźć w polu karnym, piłka często mnie szuka. W każdym meczu zazwyczaj mam jakąś okazję, tylko trzeba to jeszcze przekuć na bramki. Myślę, że to są moje atuty. Mam również nadzieję na rozegranie większej ilości minut niż w Resovii i – dzięki temu – na zapewnienie jeszcze lepszych liczb. Część swojej kariery spędziłeś w Rekordzie Bielsko – Biała. Dzięki temu znasz się dobrze z Szymonem Szymańskim. Czy jego osoba miała jakiś wpływ na ten transfer, przekonywał Cię do tego? Tak, z Szymonem byliśmy nawet razem na wakacjach. Dużo o tym rozmawialiśmy. Także można powiedzieć, że w jakimś stopniu Szymek mnie do tego przekonał. Jakie są Twoje cele na nadchodzący sezon – zarówno indywidualne, jak i drużynowe? Cele indywidualne już sobie postawiłem – na pewno chcę polepszyć swoje liczby i statystyki w klasyfikacji kanadyjskiej. Mam nadzieję, że jak najszybciej uda mi się to osiągnąć. Natomiast drużynowo – zależy nam na tym, żeby zespół dobrze wyglądał, cieszył oko kibiców i utrzymał się w pierwszej lidze.
Beniamin Czajka nowym zawodnikiem Skry Częstochowa
W dniu dzisiejszym nowym zawodnikiem naszego klubu został Beniamin Czajka. Środkowy obrońca trafił do Skry Częstochowa na zasadzie wypożyczenia z Wisły Płock. 22 – letni zawodnik jest wychowankiem Chemika Bydgoszcz. Później przeszedł do Świtu Nowy Dwór Mazowiecki, a następnie do Wisły Płock. Ostatni sezon spędził na wypożyczeniu w Stomilu Olsztyn. Po podpisaniu umowy porozmawialiśmy z nowym defensorem naszej ekipy! Beniamin, na początku chciałbym zapytać, co przekonało Cię do projektu Skry Częstochowa? Beniamin Czajka: – Na pewno zarząd był bardzo zainteresowany i przekonał mnie do tego, żebym tu dołączył. Bardzo się z tego cieszę. Jestem gotowy na nowe wyzwania i cieszę się, że tutaj dołączyłem. Poprzedni sezon spędziłeś na wypożyczeniu w Stomilu Olsztyn. Zagrałeś sporo meczów. Czy czujesz się lepszym zawodnikiem niż jeszcze rok temu? Rozwinąłeś się występując w 1. lidze? Tak. To był mój pierwszy sezon na poziomie centralnym i uważam, że zrobiłem duży krok do przodu. Wiadomo, że jeszcze jest sporo do poprawy i z każdym treningiem, meczem, chcę iść do przodu i dążyć do perfekcji. Masz bardzo dobre warunki fizyczne, co jest istotne u środkowego obrońcy. W związku z tym, chciałbym zapytać, jakie są Twoje największe atuty? Myślę, że jestem bardzo komunikatywny na boisku, umiem podpowiedzieć, porozmawiać. Dobrze gram głową i to są takie moje największe atuty, które obecnie przychodzą mi na myśl. Jakie są Twoje cele na ten sezon? Myślę, że na pewno przebić się do pierwszego składu, zagrać jak najwięcej meczów. Nie patrzę jakoś długoterminowo, tylko chcę podchodzić do każdego meczu po kolei, grać o trzy punkty i zwycięstwo. To mnie w tym momencie najbardziej interesuje.
Kolejne wysokie zwycięstwo drugiej drużyny!
W miniony weekend piłkarze drugiej drużyny odnieśli kolejne imponujące zwycięstwo w rozgrywkach Klasy Okręgowej. Podopieczni trenera Tomasza Szymczaka na własnym obiekcie pokonali Unię Kalety 4:1. Zespół Skry od początku kontrolował wydarzenia boiskowe i narzucił rywalom swój styl gry. Gracze naszej drużyny rozpoczęli strzelanie już w 7. minucie. Marcel Nurek świetnym, płaskim uderzeniem umieścił piłkę w siatce golkipera gości. Jednak już minutę później na tablicy wyników obserwowaliśmy remis. Jeden z naszych obrońców podał futbolówkę w światło bramki, jednak nasz bramkarz ustawiony był w zupełnie innym miejscu. Na skutek nieporozumienia piłka wpadła do bramki i mieliśmy 1:1. Zawodnicy trenera Szymczaka w dalszym ciągu dominowali nad przeciwnikiem, cierpliwie rozgrywając piłkę. Stale poszukiwali wolnych przestrzeni i potrafili zagrać na jeden, dwa kontakty, na co gracze gości nie mogli znaleźć recepty. Pierwsza część meczu zakończyła się jednak remisem, ponieważ gracze Skry zmarnowali kilka dogodnych okazji do zdobycia gola. Worek z bramkami rozwiązał się dopiero w drugiej połowie, którą rozpoczęliśmy w imponującym stylu. Najpierw w dobrej sytuacji znalazł się Bartosz Bąk i choć nie zdołał umieścić piłki w siatce, to już chwilę później gola strzelił wprowadzony w przerwie z ławki, Jakub Niedzielski. Środkowy pomocnik dobrze odnalazł się w polu karnym i nie dał szans bramkarzowi gości. W 59. minucie młody zawodnik strzelił kolejnego gola, tym razem po świetnym podaniu Mateusza Dylikowskiego. Dwie minuty później mogliśmy oglądać kolejną akcję tego duetu. Tym razem doskonałym prostopadłym podaniem popisał się Niedzielski, Mateusz Dylikowski przejął futbolówkę i dokończył dzieła zniszczenia. Do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie i zawodnicy Skry Częstochowa mogli świętować kolejne zwycięstwo w rozgrywkach. Tuż po sobotnim meczu trener naszego zespołu był zadowolony z postawy swoich podopiecznych: – Myślę, że to na pewno było zasłużone zwycięstwo. Natomiast uważam, że nasi rywale do pewnego momentu stawiali trudne warunki. Posiadaliśmy przewagę. Stwarzaliśmy sytuacje – mieliśmy ich dużo, ale mieliśmy problem z ich wykończeniem. Trzeba też zaznaczyć, że w końcówce sezonu dajemy zagrać wszystkim zawodnikom, trochę porotowaliśmy w składzie. Myślę, że na początku meczu mogliśmy zobaczyć tego efekt, ale finalnie wszystko dobrze się skończyło. Strzeliliśmy 5 bramek i wygraliśmy 4:1 – tak na dobrą sprawę. Unia Kalety nie stworzyła sobie jakiejś klarownej sytuacji, natomiast my mieliśmy jeszcze kilka fajnych, które przy lepszej skuteczności, chłodnej głowie, powinny być wykorzystane. – podsumował trener, Tomasz Szymczak. Szkoleniowiec naszej ekipy odniósł się także do naszych rywali, którzy wciąż walczą o utrzymanie na poziomie Klasy Okręgowej: – Mogę jeszcze powiedzieć, że dobrze by było, żeby taka drużyna jak Unia Kalety utrzymała się w okręgówce. To jest fajna, poukładana ekipa i zasługują na to, żeby się utrzymać, bo grają wysoko, odważnie. To jest coś, z czym rzadko się spotykamy w tej lidze. Patrząc na nich, życzę im jak najlepiej i chciałbym, żeby naprawdę się utrzymali. – ocenił trener Szymczak. Skra II Częstochowa – Unia Kalety 4:1 1 – 0 – Marcel Nurek 7′ 1 – 1 – sam. 8′ 2 – 1 – Niedzielski 54′ 3 – 1 – Niedzielski 59′ 4 – 1 – Dylikowski 61′ Skra II Częstochowa: Rosiak (76’ Ptak) – Cheliński, Mikołajczyk (75’ Gawlas), Słabosz (46’ Sławuta), Przygodzki – Rumin (46’ Niedzielski), Kołodziejczyk (46’ Dylikowski), Nurek, Bąk (58’ Weżgowiec), Krawczyk (46’ Żabik), Kempa
Na Jeden Kontakt: Sara Luto
Już w najbliższy poniedziałek nasza drużyna rozpocznie okres przygotowawczy do następnego sezonu. Razem z powrotem piłkarzy Skry do treningów z pełnym obciążeniem, wraca nasza cykl “Na Jeden Kontakt”, w którym na nasze pytania odpowiadają zawodnicy i członkowie sztabu szkoleniowego. Dzisiaj krótko porozmawialiśmy z fizjoterapeutką naszej drużyny. Poznajcie zatem bliżej Sarę Luto. Najbardziej pozytywna postać w naszej szatni? Sara Luto: – Zdecydowanie był to Nikodem Sujecki. Jeśli z nami nie zostanie, będzie brakować go w szatni, ale na szczęście jest Rafał Brusiło – bardzo pozytywny człowiek. Najpiękniejsze wspomniane związane ze Skrą? Chyba wszyscy się zgodzimy, że dwa awanse Skry w jednym roku to było coś pięknego. Dla mnie był to szczególny czas, bo w tamtym momencie byłam również członkiem sztabu w drużynie Ladies, więc moje CV z pewnością będzie bogate Ile meczów oglądasz w tygodniu? Pytasz o nasze polskie ligi czy ogólnie? Ciężkie pytani , bo teraz wyjdzie, że oglądam więcej meczów niż przeciętny mężczyzna. Myślę, że w sezonie 3-5 meczów w tygodniu obejrzę, ale wszystko zależy od kolejki i czy gra drużyna, której kibicuje, plus oczywiście liga mistrzów. Największe zawodowe marzenie? Zdecydowanie praca w reprezentacji Polski bądź na najwyższym szczeblu rozgrywkowym. Człowiek, który Cię inspiruje? Trudno powiedzieć, myślę, że jest to tak szerokie grono, że ciężko wskazać mi konkretną osobę. Co zadecydowało o tym, że wybrałaś drogę związaną z fizjoterapią? Moja kontuzja i brak wystarczającego doświadczenia ze strony sztabu medycznego. Nikomu tutaj nie umniejszam ale z doświadczenia już wiem, że mogło to się inaczej potoczyć. Wszystko się dzieje po coś, myślę że gdyby nie ta kontuzja nie byłoby mnie w tym miejscu w którym jestem teraz. Najlepsza książka, jaką przeczytałaś? Ostatnio ,,Kiedy ciało mówi nie” Gabor Matè. Kto z naszej drużyny najczęściej leży na stole 🙂 ? Karta stałego klienta w tamtym sezonie należała do Mikołaja Kwietniewskiego, przynajmniej u mnie:)
Poznaliśmy terminarz Fortuna 1 Ligi!
W dniu dzisiejszym poznaliśmy terminarz Fortuna 1 Ligi na sezon 2022/2023! Nasi piłkarze rozpoczną rozgrywki od niezwykle interesująco zapowiadającego się starcia z Ruchem Chorzów, które zaplanowane jest na weekend 15 – 16 lipca. Przed nami mnóstwo emocjonujących spotkań i chyba już teraz możemy ostrzyć sobie zęby na starcie z Wisłą Kraków czy kolejne mecze przeciwko Arce, ŁKS – owi, Stali Rzeszów i innym ciekawym zespołom. Zresztą, sami zobaczcie, co nas czeka w najbliższym sezonie! 1. kolejka (16/17 lipca): Ruch Chorzów – Skra Częstochowa2. kolejka (23/24 lipca): Skra Częstochowa – Chojniczanka Chojnice3. kolejka (30/31 lipca): ŁKS Łódź – Skra Częstochowa4. kolejka (6/7 sierpnia): Skra Częstochowa – Bruk – Bet Termalica5. kolejka (10 sierpnia): Podbeskidzie Bielsko – Biała – Skra Częstochowa6. kolejka (13/14 sierpnia): Skra Częstochowa – Zagłębie Sosnowiec7. kolejka (20/21 sierpnia): Wisła Kraków – Skra Częstochowa8. kolejka (27/28 sierpnia): Skra Częstochowa – Sandecja Nowy Sącz9. kolejka (3 / 4 września): Apklan Resovia Rzeszów – Skra Częstochowa10. kolejka (10/11 września): Skra Częstochowa – Arka Gdynia11. kolejka (17/18 września): Odra Opole – Skra Częstochowa12. kolejka (1 / 2 października): Skra Częstochowa – GKS Katowice13. kolejka (8/9 października): GKS Tychy – Skra Częstochowa14. kolejka (15/16 października): Górnik Łęczna – Skra Częstochowa15. kolejka (22/23 października): Skra Częstochowa – Chrobry Głogów16. kolejka (29/30 października): Puszcza Niepołomice – Skra Częstochowa17. kolejka (5/6 listopada): Skra Częstochowa – Stal Rzeszów18. kolejka (12/13 listopada): Skra Częstochowa – Ruch Chorzów 19. kolejka (11/12 lutego): Chojniczanka Chojnice – Skra Częstochowa20. kolejka (18/19 lutego): Skra Częstochowa – ŁKS Łódź21. kolejka (25/26 lutego): Bruk – Bet Termalica – Skra Częstochowa22. kolejka (4/5 marca): Skra Częstochowa – Podbeskidzie Bielsko – Biała23. kolejka (11/12 marca): Zagłębie Sosnowiec – Skra Częstochowa24. kolejka (18/19 marca): Skra Częstochowa – Wisła Kraków25. kolejka (1 / 2 kwietnia): Sandecja Nowy Sącz – Skra Częstochowa26. kolejka (8 kwietnia): Skra Częstochowa – Apklan Resovia Rzeszów27. kolejka (15/16 kwietnia): Arka Gdynia – Skra Częstochowa28. kolejka (22/23 kwietnia): Skra Częstochowa – Odra Opole29. kolejka (29/30 kwietnia): GKS Katowice – Skra Częstochowa30. kolejka (6/7 maja): Skra Częstochowa – GKS Tychy31. kolejka (13/14 maja): Skra Częstochowa – Górnik Łęczna32. kolejka (20/21 maja): Chrobry Głogów – Skra Częstochowa33. kolejka (27/28 maja): Skra Częstochowa – Puszcza Niepołomice34. kolejka (3 / 4 czerwca): Stal Rzeszów – Skra Częstochowa
Podsumowanie sezonu: napastnicy
Na koniec naszego cyklu podsumowań, dzisiaj krótko przeanalizowaliśmy poczynania napastników naszej drużyny w minionym sezonie Fortuna 1 Ligi. Maciej Mas Młody, utalentowany napastnik ma za sobą bardzo dobre rozgrywki. Łącznie strzelił cztery gole, lecz z pewnością należy podkreślić jego niebagatelny wpływ na poczynania drużyny. Maciej Mas był drugi w klasyfikacji wygranych pojedynków, biorąc pod uwagę wszystkich zawodników występujących na poziomie Fortuna 1 Ligi. W wielu spotkaniach potrafił wziąć na siebie ciężar gry i udowodnił, że stać go na bardzo wiele. Krzysztof Ropski Rosły snajper trafił do naszej drużyny w zimowym okienku transferowym. Na przestrzeni całej rundy dobrze korzystał ze swoich warunków fizycznych, umiejętnie radził sobie w powietrzu i choć nie zawsze wychodził w podstawowym składzie – to w rundzie wiosennej strzelił trzy gole, co z pewnością należy uznać za całkiem niezły wynik. Kamil Wojtyra Bramkostrzelny napastnik zagrał w trzynastu spotkaniach minionego sezonu, trzykrotnie wpisując się na listę strzelców. Król strzelców eWinner 2 Ligi z sezonu 2020/2021 długo zmagał się bowiem z kontuzją. W jednym ze spotkań rundy jesiennej zerwał więzadła krzyżowe i do końca rozgrywek nie wybiegł już na boisko. Nie zmienia to jednak faktu, że do momentu nieszczęśliwego urazu, Kamil Wojtyra stanowił niezwykle ważny element zespołu i bardzo dobrze odnalazł się w pierwszoligowych warunkach. Dawid Wojtyra Jesienią szybki napastnik wystąpił w kilku spotkaniach Skry Częstochowa. Zimą – w poszukiwaniu regularnej gry – udał się na wypożyczenie do Sokoła Ostróda. W klubie z Warmii i Mazur odnalazł się bardzo dobrze. Strzelił cztery gole na poziomie 2. ligi i z pewnością powróci na Loretańską jako jeszcze lepszy, bardziej doświadczony zawodnik.
Podsumowanie sezonu: pomocnicy (cz. 2)
Ostatnio podsumowaliśmy poczynania naszych bramkarzy, a także obrońców w minionym sezonie Fortuna 1 Ligi. Następnie oceniliśmy część pomocników Skry Częstochowa, a dzisiaj przechodzimy do kolejnej grupy piłkarzy występujących w drugiej linii. Kamil Lukoszek Młody zawodnik występujący na pozycji lewego wahadłowego jest bardzo ważną częścią naszego zespołu. Lukoszek mocno rozwinął się na przestrzeni minionych rozgrywek. Imponował dynamiką, walecznością, umiejętnością napędzenia akcji zespołu. Ponadto dobrze wykonywał stałe fragmenty gry i stworzył kolegom sporo okazji do zdobycia bramki, a także był jednym z lepszych zawodników naszej drużyny biorąc pod uwagę liczbę posłanych kluczowych podań. Dawid Niedbała Doświadczony gracz, który – jak zwykle – imponował charakterem i ambicją. Zwykle występował na pozycji ofensywnego pomocnika, ale kilkukrotnie grał także na wahadle. Potrafił zrobić przewagę, nie bał się pojedynków jeden na jeden. Był istotnym elementem układanki trenera Jakuba Dziółki. Bartłomiej Burman Młody zawodnik trafił na Loretańską w zimowym okienku transferowym. Szybko udowodnił, że stać go na bardzo wiele. Do gry zespołu wnosi element zaskoczenia, wszak oprócz dynamiki, posiada inklinację do gry kombinacyjnej i bardzo dobrze czuje się w dryblingu. Stworzył kolegom kilka doskonałych okazji do zdobycia gola. Adam Olejnik Powrócił do gry po długiej przerwie spowodowanej poważną kontuzją. Bardzo dobrze odnalazł się jednak w 1. lidze i szybko nawiązał do wysokiej dyspozycji. Odpowiednio regulował tempo gry i mądrze rozprowadzał akcje, a oprócz tego – często odzyskiwał futbolówkę, zbierał „drugie piłki” i całkiem skutecznie walczył w powietrzu. Pod koniec rozgrywek przyplątał mu się uraz, ale miejmy nadzieję, że już w przyszłym sezonie Adam Olejnik uniknie kontuzji, bo jest niezwykle ważnym ogniwem drużyny. Przemysław Sajdak Stale eksponował swoje umiejętności techniczne, które stoją na wysokim poziomie. Potrafił mądrze zmienić ciężar gry z jednej strony na drugą i z pewnością był istotnym zawodnikiem w kontekście konstruowania kolejnych akcji naszej drużyny. Pokazał, że ma potencjał ku temu, by w przyszłości stanowić o sile Skry Częstochowa. Piotr Pyrdoł Trafił do naszego zespołu w zimowym okienku transferowym. Ofensywny pomocnik często wychodził w podstawowej jedenastce i niemal z marszu stał się istotnym graczem drużyny. Zdobył cennego gola w rywalizacji z Podbeskidziem Bielsko – Biała.
Zamów koszulkę i świętuj z nami grę w Fortuna 1 Lidze
Nasza drużyna ma za sobą premierowy sezon na boiskach Fortuna 1 Ligi. Zawodnicy Skry zaprezentowali się z bardzo dobrej strony. A już za tydzień rozpoczną przygotowania do kolejnej kampanii na zapleczy PKO BP Ekstraklasy. Z okazji utrzymania się naszego zespołu w pierwszoligowych szeregach przygotowaliśmy specjalną koszulkę z limitowanej, certyfikowanej edycji: “Fortuna mi sprzyja – Duma Częstochowy”! Zamówienia przyjmujemy do 15. czerwca. Później przez tydzień będziemy zajmować się produkcją, a zaraz po tym – dostarczymy zamówione koszulki do Waszych domów! Zakupu możecie dokonać oczywiście w naszym sklepie: https://sklep.ks-skra.pl/produkt/koszulka-okolicznosciowa-fortuna-mi-sprzyja/ Serdecznie zapraszamy do składania zamówień!
Podsumowanie sezonu: pomocnicy (cz. 1)
W ostatnich dniach oceniliśmy poczynania naszych bramkarzy i defensorów w minionym sezonie Fortuna 1 Ligi. Dzisiaj, a także jutro przypomnimy Wam, jak radzili sobie zawodnicy drugiej linii. Podsumowanie dotyczące pomocników postanowiliśmy jednak podzielić na dwie części – z racji tego, że trener Dziółka korzystał z dużej liczby piłkarzy występujących w linii pomocy. Piotr Nocoń Ofensywny pomocnik bardzo szybko odnalazł się w pierwszoligowych realiach. Często przyspieszał tempo gry, poszukiwał rozwiązań nieszablonowych i brał na siebie ciężar rozgrywania akcji ofensywnych. Ponadto egzekwował większość stałych fragmentów. Na przestrzeni całych rozgrywek zdobył jedną bramkę (po uderzeniu głową, w pierwszym meczu z Chrobrym) i zaliczył pięć ostatnich podań. Już w naszym „Podsumowaniu statystycznym” zwracaliśmy uwagę, że Piotr Nocoń wykreował kolegom bardzo dużą liczbę sytuacji i często posyłał kluczowe podania. Szymon Szymański Zawodnik, który trafił do naszego zespołu z Rekordu Bielsko – Biała ma za sobą bardzo udane rozgrywki. W rundzie jesiennej częściej występował na pozycji środkowego pomocnika, który umiejętnie odbierał piłkę rywalom, ale także potrafił przenieść ciężar rozgrywania akcji długim podaniem na drugą stronę. Strzelił istotną bramkę w zwycięskiej rywalizacji z Arką Gdynia. Wiosną Szymon Szymański nierzadko ustawiany był jako jeden z trójki środkowych obrońców i udowodnił, że jest gwarantem dużej pewności i jakości w defensywie. W ostatnim spotkaniu sezonu pewnie egzekwował rzut karny i pokonał golkipera GKS – u Jastrzębie. Krzysztof Napora Jeden z najbardziej doświadczonych piłkarzy w naszym zespole. Świetnie odnalazł się na pozycji wahadłowego, gdzie eksponował zarówno atuty ofensywne, jak i defensywne. Był bardzo solidny w obronie, w wielu spotkaniach potrafił poświęcić się dla zespołu i mocno pracował nad zabezpieczeniem prawej strony. W rywalizacji z Arką Gdynia świetnie zamknął dośrodkowanie i zdobył ważną, wyrównująca bramkę dla naszej drużyny. Bartosz Baranowicz Jesienią częściej przebywał na ławce rezerwowych. Wiosną jednak stał się absolutnie kluczową postacią naszego zespołu i niepodważalnym członkiem podstawowej jedenastki. Imponował licznymi odbiorami, umiejętnością zbierania drugich piłek i przewidywaniem pomysłów rywali. Potrafił także zdynamizować akcje drużyny i dobrze czuł się w rozegraniu. Jego dobra forma została zauważona przez selekcjonera kadry U – 20, który powołał go na czerwcowe zgrupowanie reprezentacji. Mikołaj Kwietniewski Jeden z najlepiej wyszkolonych technicznie zawodników naszej ekipy. Bardzo dobrze radził sobie w pojedynkach jeden na jeden i nierzadko pozostawał nieuchwytny dla swoich rywali. Stwarzał kolegom dużą liczbę sytuacji. Był 10 – tym najczęściej faulowanym zawodnikiem Fortuna 1 Ligi! Łącznie zdobył dwa gole (oba z rzutów karnych), które okazywały się kluczowe dla losów spotkań z Sandecją (1:0) i Puszczą Niepołomice (2:1). Mateusz Malec Młody, zaledwie 19 – letni ofensywny pomocnik przyszedł do naszego klubu w zimowym okienku transferowym na zasadzie definitywnego transferu z Widzewa Łódź. Już w sparingach pokazał oznaki dużego potencjału. Mówimy o zawodniku kreatywnym, który posiada dobrą technikę, a także umiejętność dryblingu na wysokim poziomie. Mateusz Malec dostał również swoje szanse w lidze i umiejętnie je wykorzystał. Wprowadzony z ławki w spotkaniu z Odrą Opole, w doliczonym czasie gry, strzelił ładnego gola z dystansu, doprowadzając do wyrównania. A już jutro podsumujemy poczynania kolejnych pomocników naszej drużyny!