Autor: Daniel Flak

We wczorajszym meczu Beniamin Czajka stanowił bardzo pewny punkt naszej defensywy. Po zakończeniu spotkania porozmawialiśmy z młodym środkowym obrońcą Skry Częstochowa.

Przed Wami konferencja prasowa po wczorajszym meczu z Podbeskidziem. Posłuchajcie wypowiedzi trenera naszej drużyny, Jakuba Dziółki, a także szkoleniowca gości, Dariusza Żurawia.

Zapraszamy serdecznie do obejrzenia najciekawszych akcji z wczorajszego, zwycięskiego starcia z Podbeskidziem Bielsko – Biała. Skrót meczu możecie obejrzeć na stronie Polsatu Sport, pod linkiem: https://www.polsatsport.pl/film/skra-czestochowa-podbeskidzie-bielsko-biala-10-skrot-meczu_7085981/

Nasza drużyna pokonała dzisiaj Podbeskidzie Bielsko – Biała 1:0. Piłkarze Skry zagrali świetne zawody i w pełni zasłużenie zainkasowali trzy punkty. Autorem zwycięskiej bramki był Jakub Sangowski. Od pierwszych minut dzisiejszego starcia podopieczni Jakuba Dziółki grali odważnie i – podobnie jak w poprzednich meczach – wysoko zaatakowali rywala. Nie zmienia to faktu, iż w początkowych fragmentach „Górale” dobrze operowali piłką i potrafili się przy niej dłużej utrzymać. Prezentowaliśmy się jednak na tyle dobrze w defensywie, iż niewiele wynikało z kolejnych prób podejmowanych przez zawodników Dariusza Żurawia. W 15. minucie lewy wahadłowy gości, Jeppe Simonsen, ściął z piłką do środka i zdecydował się na uderzenie w kierunku bramki Jakuba Bursztyna. Strzał zawodnika Podbeskidzia został zablokowany i akcja zakończyła się rzutem rożnym. Pierwszą doskonałą okazję nasza ekipa stworzyła w 23. minucie. Jakub Sangowski kapitalnie zerwał się do dłuższego podania, doszedł do sytuacji sam na sam i uprzedził bramkarza, który ostatecznie ratował się faulem tuż przed polem karnym. Matvei Ignoen dostał jedynie żółtą kartkĘ, choć można zastanawiać się, czy arbiter nie powinien wyciągnąć w tej sytuacji czerwonego kartonika. Do rzutu wolnego podszedł bardzo dobrze dysponowany Kamil Lukoszek i choć trafił w mur, to do futbolówki dopadł Bartłomiej Babiarz. Środkowy pomocnik Skry uderzył jednak ponad bramką Podbeskidzia. Kilka minut później niezłą akcję przeprowadzili goście. Lewą stroną urwał się Harthez i mocno wstrzelił piłkę w pole karne. Na posterunku stanął Mateusz Machała, który wślizgiem powstrzymał dogranie rywala. Podbeskidzie próbowało akcji bocznymi sektorami. Trzeba przyznać, że zawodnicy gości w pierwszej połowie potrafili przyspieszyć tempo, zagrać na jeden kontakt, lecz nasi defensorzy świetnie spisywali się w świetle bramki i co rusz powstrzymywali ich próby. Podobnie było z sytuacją Goku Romana, który wpadł w pole karne, wypracował sobie dobrą pozycję do oddania strzału, ale jego uderzenie zostało zablokowane w ostatniej chwili. W końcowych fragmentach pierwszej części Podbeskidzie zdobyło bramkę, która po analizie VAR nie została uznana. Jeppe Simonsen, który głową zgrywał piłkę w kierunku Krzysztofa Drzazgi, faulował jednego z naszych zawodników. W odpowiedzi przed szansą stanął Gracjan Jaroch. Ofensywny pomocnik Skry bardzo dobrze odnalazł się w polu karnym, oddał strzał, ale piłka minimalnie minęła bramkę gości. Druga połowa zaczęła się dla nas w najlepszy możliwy sposób. Kamil Lukoszek posłał świetne długie podanie za linię obrony rywali, do piłki dopadł Jakub Sangowski, wymanewrował defensorów, umieścił piłkę w siatce i zapewnił prowadzenie Skrze Częstochowa! Po zdobytej bramce podopieczni Jakuba Dziółki w pełni kontrolowali spotkanie. Byli bardzo skoncentrowani i zamykali „Góralom” kolejne korytarze. Rywale mieli bardzo duże problemy z przedostaniem się pod bramkę Jakuba Bursztyna. Długo rozgrywali piłkę, ale kompletnie zneutralizowaliśmy ich atuty. Do groźnej sytuacji doszedł jedynie Kamil Biliński, który po dośrodkowaniu z prawej strony oddał uderzenie głową. Golkiper Skry pozostał jednak czujny i pewnie złapał futbolówkę. W końcówce bliski podwyższenia prowadzenia był Przemysław Sajdak. Środkowy pomocnik szybko wymienił piłkę z partnerami, po czym uderzył zza pola karnego. Piłka minimalnie minęła bramkę gości. Nasi piłkarze odnieśli dzisiaj w pełni zasłużone zwycięstwo. Przełamanie niekorzystnej passy z pewnością przełoży się na zastrzyk dodatkowej pewności siebie przed kolejnymi istotnymi starciami. Skra Częstochowa- Podbeskidzie Bielsko – Biała 1:0 1 – 0 – Jakub Sangowski 49’ – asysta K. Lukoszek Skra Częstochowa Bursztyn – Machała, Mesjasz, Czajka – Flak (73’ Gołębiowski), Baranowicz (60’ Olejnik), Babiarz, Lukoszek (80’ Sajdak) – Nocoń, Jaroch (73’ Winciersz) – Sangowski Podbeskidzie Bielsko – Biała Ignonen – Wypych (59’ Celtik), Rodriguez, Vitelli – Simonsen (67’ Janota), Neugebauer, Bonifacio, Hahertz (80’ Milasius) – Drzazga (58’ Markov), Roman, Sitek (59’ Biliński) Czerwone kartki: 90+3’ Michał Janota

Nasza ekipa przełamała dzisiaj niekorzystną passę i po świetnym spotkaniu pokonała Podbeskidzie Bielsko – Biała. Zwycięską bramkę dla Skry zdobył Jakub Sangowski, który świetnie wykorzystał dłuższe zagranie Kamila Lukoszka, wymanewrował obrońców i pokonał bramkarza gości. Brawo drużyna! Skra Częstochowa- Podbeskidzie Bielsko – Biała 1:0 1 – 0 – Jakub Sangowski 49’ asysta K. Lukoszek Skra Częstochowa Bursztyn – Machała, Mesjasz, Czajka – Flak (73’ Gołębiowski), Baranowicz (60’ Olejnik), Babiarz, Lukoszek (80’ Sajdak) – Nocoń, Jaroch (73’ Winciersz) – Sangowski Podbeskidzie Bielsko – Biała Ignonen – Wypych (59’ Celtik), Rodriguez, Vitelli – Simonsen (67’ Janota), Neugebauer, Bonifacio, Hahertz (80’ Milasius) – Drzazga (58’ Markov), Roman, Sitek (59’ Biliński) Czerwone kartki: 90+3’ Michał Janota Szersza relacja wkrótce…

Jutro nasza drużyna rozegra spotkanie 22. kolejki Fortuna 1 Ligi, w którym zmierzy się z Podbeskidziem Bielsko – Biała. Mecz odbędzie się na Stadionie Miejskim w Bełchatowie. Pierwszy gwizdek arbitra, Jacka Małyszka, zaplanowany jest na godzinę 18.00. Aktualnie Skra Częstochowa plasuje się na ostatnim miejscu w ligowej tabeli. Nasi piłkarze zgromadzili na swoim koncie 15 punktów, a ich strata do bezpiecznej pozycji wynosi cztery „oczka”. Jednak mimo iż rezultaty podopiecznych Jakuba Dziółki w rundzie wiosennej nie napawają optymizmem, to patrząc na ich boiskową postawę, możemy być pełni nadziei, że przed nimi jeszcze wiele dobrego. Zwłaszcza rywalizacja z liderem tabeli, ŁKS-em Łódź, przy lepszej skuteczności i nieco większej dawce szczęścia mogła zakończyć się zupełnie innym, korzystnym wynikiem. Nasi piłkarze grają w sposób powtarzalny i od startu piłkarskiej wiosny prezentują charakterystyczny styl, oparty na dużej odwadze, grze ofensywnej, ciekawej dla oka. Wydaje się, że absolutnie kluczowym aspektem jest przełamanie niekorzystnej serii, dzięki czemu gracze Skry Częstochowa ponownie nabiorą pewności siebie, co z pewnością jest szalenie istotne w kontekście walki o ostateczne utrzymanie. W szeregach naszej drużyny panuje przekonanie, że za niezłą grą wkrótce pójdą zdecydowanie lepsze wyniki. Zawodnicy Jakuba Dziółki nie zamierzają składać broni i jutro z pewnością powalczą o pełną pulę. Świadczą o tym słowa bramkarza Skry, Jakuba Bursztyna, z którym rozmawialiśmy po zakończeniu spotkania z Termaliką: – Nieważne z kim będziemy teraz grać. Z ŁKS-em i Termaliką pokazaliśmy, że jesteśmy w stanie walczyć jak równy z równym z każdym zespołem w tej lidze. Z Podbeskidziem z pewnością będziemy starali się zagrać na zero z tyłu i zrobimy wszystko, by zdobyć trzy punkty – zaznacza Jakub Bursztyn. Warto wspomnieć, iż w rundzie jesiennej nasza drużyna pokonała Podbeskidzie 1:0 po trafieniu Adama Mesjasza, który wykorzystał rzut karny. Jutro pojawia się kapitalna okazja, by ponownie utrzeć nosa „Góralom” i zainkasować trzy punkty. Zawodników Skry czeka jednak trudne zadanie, wszak zawodnicy Dariusza Żurawia w bieżącej rundzie jeszcze nie przegrali. Zanotowali dwa remisy (z Odrą Opole i GieKSą Katowice) i odnieśli jedno zwycięstwo. W ubiegłej kolejce pokonali bowiem GKS Tychy 1:0. Obecnie Podbeskidzie ma na swoim koncie 32 punkty, dzięki czemu plasuje się na 8. pozycji w tabeli. Zawodnicy z Bielska-Białej dysponują bardzo solidną defensywą. Patrząc z kolei na ofensywę, z pewnością należy zauważyć, iż za niemal połowę dorobku bramkowego drużyny odpowiada Kamil Biliński. „Górale” strzelili bowiem 28 goli – i aż 13 z nich padło udziałem doświadczonego snajpera. Nasi defensorzy z pewnością będą musieli zwrócić na niego szczególną uwagę. W trakcie swojej kariery Biliński rozegrał blisko 130 spotkań na najwyższym poziomie rozgrywkowym w kraju. Ponadto zaliczył zagraniczną eskapadę i choć nie trafił do najlepszych lig, to przede wszystkim na litewskim podwórku dał się poznać jako napastnik bardzo mobilny i skuteczny. Snajper, który niedawno świętował 35. urodziny w dalszym ciągu utrzymuje wysoki poziom i pozostaje kluczowym zawodnikiem swojego zespołu. Za boiskowy mózg drużyny Dariusza Żurawia można uznać hiszpańskiego, filigranowego pomocnika, Joana Romana. Wychowanek FC Barcelony w bieżącym sezonie sześciokrotnie pokonywał bramkarzy rywali. Do solidnego dorobku bramkowego dokłada liczne asysty. Na swoim koncie ma już osiem ostatnich podań, a w związku z tym śmiało można stwierdzić, iż umiejętne zneutralizowanie gwiazdy „Górali” może okazać się bardzo ważne. Jesteśmy przekonani, że nasi piłkarze przystąpią do jutrzejszego meczu dobrze przygotowani, zrobią wszystko, by zniwelować największe zagrożenia płynące ze strony przeciwnika i powalczą o przełamanie. *** Bilety na jutrzejsze starcie możecie kupić poprzez stronę bilety.ks-skra.pl Jeśli jednak będziecie oglądać jutrzejsze spotkanie w domu, transmisję możecie śledzić wykupując PPV pod linkiem: skraczestochowa.statscore.com bądź inwestując w pakiet sportowy w aplikacji Polsat Box Go (https://bit.ly/PolsatBoxGoF1)

Departament Rozgrywek Krajowych PZPN wyznaczył terminy spotkań 25. i 26. kolejki Fortuna 1 Ligi. W piątek 31 marca nasza drużyna zmierzy się w wyjazdowym starciu z Sandecją Nowy Sącz. Początek meczu zaplanowany jest na godzinę 18.00. Z kolei tydzień później podopieczni Jakuba Dziółki na własnym obiekcie podejmą Apklan Resovię Rzeszów. Spotkanie odbędzie się w sobotę 8 kwietnia o 12.40. Poniżej prezentujemy pełny rozkład jazdy naszej drużyny na najbliższe tygodnie: 5.03 (niedziela) vs Podbeskidzie Bielsko – Biała (D) – godz. 18.00 12.03 (niedziela) vs Zagłębie Sosnowiec (W) – godz. 15.00 17.03 (piątek) vs Wisła Kraków (D) – godz. 20.30 31.03 (piątek) vs Sandecja Nowy Sącz (W) – godz. 18.00 8.04 (sobota) vs Apklan Resovia Rzeszów (D) – godz. 12.40

Poznaliśmy obsadę sędziowską spotkania 22. kolejki Fortuna 1 Ligi, w którym nasza drużyna zmierzy się z Podbeskidziem Bielsko – Biała. Arbitrem głównym niedzielnego starcia będzie Jacek Małyszek. Sędzia z Lublina w tym sezonie prowadził dziesięć spotkań Fortuna 1 Ligi (żadnego Skry Częstochowa). Małyszkowi na liniach asystować będą Andrzej Zbytniewski i Mikołaj Kostrzewa. Funkcję arbitra technicznego będzie pełnił Karol Iwanowicz, a za system VAR będą odpowiadali Łukasz Kuźma oraz Kornel Paszkiewicz.

W najbliższą niedzielę o godzinie 18.00 nasza drużyna rozegra spotkanie 22. kolejki Fortuna 1 Ligi, w którym zmierzy się z Podbeskidziem Bielsko – Biała. Mecz odbędzie się na Stadionie Miejskim w Bełchatowie. Ruszyła już sprzedaż wejściówek na starcie z „Góralami”. Bilety możecie nabyć poprzez stronę bilety.ks-skra.pl. Wejściówkę normalną możecie kupić w cenie 40 zł, natomiast koszt biletu ulgowego wynosi 30 zł. Zapraszamy Was serdecznie na Stadion Miejski w Bełchatowie! Bądźcie z nami i wspierajcie Skrę Częstochowa.

Fortuna 1 Liga kontynuuje plebiscyt na Piłkarza Miesiąca, który wyłoniony zostanie w drodze głosowania kibiców i panelu ekspertów. Laureat nagrody za luty będzie mógł wskazać cel charytatywny, na który sponsor tytularny rozgrywek firma Fortuna przekaże 10 000 zł. Wśród nominowanych znaleźli się piłkarze Ruchu Chorzów, Wisły Kraków, ŁKS Łódź, Bruk-Bet Termaliki i Sandecji Nowy Sącz. O miano Piłkarza Lutego powalczą: ·       Jakub Bielecki, Ruch Chorzów ·       Boris Moltenis, Wisła Kraków ·       Pirulo, ŁKS Łódź ·       Adam Radwański, Bruk-Bet Termalica Nieciecza ·       Jakub Wróbel, Sandecja Nowy Sącz Kibice mogą oddać głos na swojego faworyta do czwartku (2 marca, 18:00) na oficjalnej stronie Fortuna 1 Ligi na portalu Facebook (www.facebook.com/1liga.org). W tym czasie swoich kandydatów wskaże też panel ekspertów, w skład którego wchodzą przedstawiciele wszystkich 18 klubów Fortuna 1 Ligi, partnera telewizyjnego rozgrywek Telewizji Polsat, sponsora tytularnego firmy Fortuna oraz Pierwszej Ligi Piłkarskiej.  Zwycięzca głosowania kibiców otrzyma 4 punkty, zaś wskazanie każdej z organizacji w panelu ekspertów warte będzie 1 punkt. Piłkarzem Lutego zostanie zawodnik, który uzyska najwięcej punktów spośród nominowanych. Głosowanie na Piłkarza Miesiąca będzie uzupełnieniem innych akcji CSR-owych zainicjowanych przez Fortunę: #FortunaGdyPełnaTrybuna i #FortunaZaGole, które zapisały się w świadomości kibiców Fortuna 1 Ligi i były z powodzeniem realizowane w poprzednich sezonach.