W meczu 23. kolejki Fortuna 1 Ligi nasza drużyna w pełni zasłużenie pokonała Zagłębie Sosnowiec 1:0. Autorem zwycięskiej bramki był Jan Flak. W wyjściowej jedenastce naszego zespołu ponownie pojawiło się czterech młodzieżowców. Złożona z młodych zawodników, uzupełniona o doświadczonych liderów drużyna od początku spotkania narzuciła swój styl gry i wysoko zaatakowała rywali. Efektem agresywnego pressingu podopiecznych Jakuba Dziółki było dzisiaj co najmniej kilka bardzo dobrych sytuacji. Pierwszą dobrą okazję nasza ekipa stworzyła po kapitalnym odbiorze Bartosza Baranowicza, który dłuższym zagraniem uruchomił Jakuba Sangowskiego. Napastnik Skry umiejętnie opanował piłkę i zagrał przed pole karne – w kierunku Piotra Noconia, który zdecydował się na uderzenie. Futbolówka po jego strzale poszybowała jednak ponad poprzeczką bramki strzeżonej przez Michała Gliwę. W wyniku wysokiego podejścia naszego zespołu drużyna gospodarzy często była zmuszona na zagrywania dłuższych piłek. Większość z nich nie stanowiła żadnego zagrożenia, gdyż nasi defensorzy stale wygrywali pojedynki i górowali nad rywalami. Trzeba natomiast przyznać, iż w 7. minucie długie zagranie ostatecznie dotarło do Szymona Sobczaka, który wpadł w pole karne i próbował oszukać defensorów Skry. Adam Mesjasz pozostał jednak czujny i wyłuskał futbolówkę spod nóg snajpera Zagłębia. Chwilę później, po bardzo dobrym odbiorze Jana Flaka, przed szansą stanął Jakub Sangowski. Młody wahadłowy Skry inteligentnie odnalazł naszego napastnika w okolicach pola karnego, lecz ten nieco zbyt daleko wypuścił sobie piłkę przy przyjęciu. W kolejnych fragmentach spotkania na boisku oglądaliśmy bardzo dużo walki. Piłka często była w powietrzu, ale nasi piłkarze – dzisiaj ponownie zmotywowani i pozytywnie bezczelni w swoich poczynaniach – wygrywali wiele pojedynków i nie pozwalali rywalom na zbyt wiele. W 31. minucie pod polem karnym rywala bardzo dobrze zachował się Gracjan Jaroch, który utrzymał piłkę i wystawił ją na strzał do Bartosza Baranowicza. Uderzenie środkowego pomocnika Skry zatrzymał Michał Gliwa. Kolejna groźna akcja naszej drużyny okazała się kluczem do dzisiejszego zwycięstwa. Jakub Sangowski doskonale przyjął piłkę po długim podaniu, odwrócił się w kierunku bramki i prostopadłym zagraniem na czystą pozycję wyprowadził Jana Flaka. Wahadłowy Skry pewnym strzałem pokonał bramkarza gospodarzy i zapewnił naszej ekipie prowadzenie! Zagłębie próbowało szybko odpowiedzieć, lecz podopieczni Jakuba Dziółki w dalszym ciągu byli bardzo skoncentrowani i odpowiedzialni w swoich poczynaniach. Nie zmienia to jednak faktu, iż swoją najlepszą sytuację nasi rywale stworzyli w końcowych minutach pierwszej części gry. Szymon Sobczak otrzymał bardzo dobre dośrodkowanie, wypracował sobie miejsce przy bliższym słupku i uderzył niewiele obok bramki. W drugiej części gry nasza drużyna kontrolowała wydarzenia boiskowe. Kolejne fragmenty z pewnością nie były szczególnie atrakcyjne dla widzów spragnionych efektownej piłki, wszak obserwowaliśmy przede wszystkim dużo walki w środku pola, ale najważniejszy pozostaje fakt, iż przez resztę spotkania nasi piłkarze nie dopuszczali do zagrożenia, a wręcz przeciwnie – tworzyli okazje, dzięki którym mogli podwyższyć ostateczny rezultat. W 50. minucie spotkania dobrą akcję przeprowadził Gracjan Jaroch. Ofensywny pomocnik wpadł w pole karne, poradził sobie z rywalami i zagrał wzdłuż bramki. Nabiegający na bliższy słupek Jakub Sangowski został jednak w ostatniej chwili uprzedzony przez defensorów Zagłębia. Kilkanaście minut później świetną indywidualną szarżę zaprezentował Jan Flak. Młody zawodnik Skry dośrodkował w pole karne, a w „szesnastce” odnalazł się Sangowski, który opanował piłkę i oddał strzał. Jego uderzenie zostało w ostatniej chwili zblokowane przez obrońców gospodarzy. Nie minęło zbyt wiele czasu, a 20 – letni napastnik Skry ponownie dał o sobie znać. Dopadł bowiem piłkę w okolicach 30 metrów od bramki rywala i w bardzo przemyślany sposób próbował ograć ostatniego defensora Zagłębia. Damian Jończy zatrzymał jednak futbolówkę ręką. Gdyby nie to, Jakub Sangowski stanąłby przed doskonałą okazją do podwyższenia prowadzenia i wyszedłby sam na sam z Michałem Gliwą. Arbiter początkowo nie dopatrzył się przewinienia zawodnika gospodarzy, lecz po interwencji VAR – u i długiej analizie, ostatecznie podjął decyzję o podyktowaniu rzutu wolnego dla Skry i słusznie pokazał czerwoną kartkę środkowemu obrońcy Zagłębia. Osłabionych rywali stać było na stworzenie jednej niezłej okazji – w polu karnym piłka nieoczekiwanie spadła pod nogi napastnika gospodarzy, który próbował zaskoczyć Jakuba Bursztyna. Golkiper Skry popisał się jednak bardzo dobrą interwencją. Nasi piłkarze mogli jeszcze podwyższyć wynik. Warto podkreślić, iż mimo prowadzenia, w końcowych fragmentach gra toczyła się głównie na połowie nieco bezradnych gospodarzy. Drugi triumf z rzędu stał się faktem. W dzisiejszym meczu nasza drużyna pokazała charakter, determinację, ale także po raz kolejny zagrała w swoim charakterystycznym, powtarzalnym stylu, czego efektem są trzy punkty wywiezione z nowego stadionu Zagłębia Sosnowiec. Kolejne zasłużone zwycięstwo z pewnością jeszcze bardziej napędzi naszą ekipę przed kolejnymi spotkaniami! Zagłębie Sosnowiec – Skra Częstochowa 0:1 0 – 1 – Jan Flak 40’ Skra Częstochowa 1. Bursztyn – 44. Machała, 4. Mesjasz, 5. Czajka – 13. Flak, 24. Babiarz (68’ 25. Sajdak), 16. Baranowicz (64’ 26. Olejnik), 15. Lukoszek (90 + 4’ 3. Winciersz) – 7. Nocoń, 19. Jaroch (64’ 87. Gołębiowski) – 21. Sangowski (90 + 4’ 28. Kitliński) Zagłębie Sosnowiec 1. Gliwa – 13. Dalić (46’ 89. Chęciński), 27. Jończy, 2. Bykov – 28. Borowski 56’ 20. Klupś), 29. Rozwandowicz, 14. Bonecki, 77. Wrzesiński (82’ 11. Fabry) – 88. Troć (90+7’ 7. Bryła), 18. Guezen (56’ 96. Szumilas)– 9. Sobczak Żółte kartki: Bonecki, Chęciński (Zagłebie) – Machała, Sajdak, Babiarz (Skra) Czerwone kartki: Jończy (Zagłębie)
Autor: Daniel Flak
Sosnowiec zdobyty!
Nasza drużyna odniosła dzisiaj drugie zwycięstwo z rzędu. Piłkarze Skry Częstochowa pokonali Zagłębie Sosnowiec 1:0. Autorem zwycięskiej bramki był Jan Flak. Zagłębie Sosnowiec – Skra Częstochowa 0:1 0 – 1 – Jan Flak 40’ Skra Częstochowa 1. Bursztyn – 44. Machała, 4. Mesjasz, 5. Czajka – 13. Flak, 24. Babiarz (68’ 25. Sajdak), 16. Baranowicz (64’ 26. Olejnik), 15. Lukoszek (90 + 4’ 3. Winciersz) – 7. Nocoń, 19. Jaroch (64’ 87. Gołębiowski) – 21. Sangowski (90 + 4’ 28. Kitliński) Zagłębie Sosnowiec 1. Gliwa – 13. Dalić (46’ 89. Chęciński), 27. Jończy, 2. Bykov – 28. Borowski 56’ 20. Klupś), 29. Rozwandowicz, 14. Bonecki, 77. Wrzesiński (82’ 11. Fabry) – 88. Troć (90+7’ 7. Bryła), 18. Guezen (56’ 96. Szumilas)– 9. Sobczak Żółte kartki: Bonecki, Chęciński (Zagłębie) – Machała, Sajdak, Babiarz (Skra) Czerwone kartki: Jończy (Zagłębie) Wkrótce szersza relacja z dzisiejszego meczu…
Czas na Zagłębie Sosnowiec!
Jutro nasza drużyna rozegra spotkanie 23. kolejki Fortuna 1 Ligi, w którym zmierzy się z Zagłębiem Sosnowiec. Wyjazdowe starcie Skry Częstochowa rozpocznie się o godzinie 15.00. Mimo zwycięstwa z Podbeskidziem Bielsko – Biała, sytuacja w tabeli naszego zespołu wciąż pozostaje skomplikowana, bowiem z dorobkiem 18 punktów plasujemy się na ostatnim miejscu. Nie zmienia to jednak faktu, iż strata do Resovii Rzeszów, która zajmuje pierwszą bezpieczną pozycję, wynosi zaledwie trzy punkty. Sprawa jest więc otwarta, a my możemy być przekonani, że jeśli nasi piłkarze będą prezentować się tak jak ostatnio, to Fortuna 1 Liga pozostanie w Częstochowie na dłużej. Ubiegłotygodniowy triumf w rywalizacji z „Góralami” smakował podwójnie, wszak podopieczni Jakuba Dziółki przełamali dłuższą, niekorzystną passę. Zwycięstwo z Podbeskidziem z pewnością sprawi, że w kolejnych meczach nasi zawodnicy będą czuli się na boisku zdecydowanie pewniej. Zwłaszcza, że ostatnich tygodniach, patrząc na przebieg gry w poszczególnych meczach, na boisku zgadzało się bardzo wiele – brakowało tylko kropki nad „i”, bramki otwierającej, lepszej skuteczności. Trzy punkty zdobyte w niedzielę były efektem konsekwentnej, powtarzalnej, dobrej gry naszej drużyny, która od startu rundy wiosennej prezentuje się bardzo solidnie. Na konferencji prasowej po ostatnim spotkaniu mówił o tym trener Skry, Jakub Dziółka: – Myślę, że ten wynik natchnie nas do tego, żeby wytrwać i działać jak najlepiej. (…) Uważam, że byliśmy konsekwentni w naszej grze w poprzednich meczach. Dzisiaj ta konsekwencja zaprocentowała. Piłkarze są przekonani co do tego, jak mają grać, jak chce grać Skra i dzisiaj wygraliśmy mecz – podkreślał szkoleniowiec naszej ekipy. Jutrzejszy mecz będzie stanowił kolejną dobrą okazję na podreperowanie sytuacji w tabeli naszego zespołu. Nie ulega jednak wątpliwości, iż czeka nas niełatwe zadanie. Aktualnie Zagłębie ma na swoim koncie 25 punktów, dzięki czemu zajmuje 12. pozycję w stawce. Na przestrzeni bieżących rozgrywek sosnowiczanie umiejętnie bronią dostępu do własnej bramki i solidnie spisują się w defensywie. Z kolei nasi obrońcy muszą pozostać czujni na indywidualności, którymi dysponuje Dariusz Dudek. Najlepszym strzelcem drużyny jest Szymon Sobczak, który siedmiokrotnie pokonywał bramkarzy rywali. Snajper Zagłębia świetnie odnajduje się w polu karnym i cały czas szuka okazji do zdobycia bramki. Trzydziestoletni snajper łącznie strzelił 50 goli na poziomie Fortuna 1 Ligi. W bieżącym roku bilans Zagłębia Sosnowiec nie jest imponujący – piłkarze Dariusza Dudka wygrali jedno spotkanie i trzykrotnie schodzili z placu gry pokonani. Jedyne zwycięstwo odnieśli przy okazji otwarcia swojego nowego stadionu. Przy wypełnionym po brzegi ArcelorMittal Parku piłkarze z Sosnowca pokonali GKS Katowice 2:1. Mecz ze Skrą będzie dla nich drugim spotkaniem rozgrywanym na nowo powstałym obiekcie. Na koniec warto wspomnieć, że w spotkaniu rundy jesiennej z Zagłębiem Sosnowiec, nasi piłkarze pokazali swoją wyższość i zwyciężyli 1:0. Liczymy, że jutro będzie podobnie, a zawodnicy Jakuba Dziółki przywiozą do Częstochowy kolejne istotne punkty. *** Transmisję z meczu możecie śledzić wykupując PPV pod linkiem: skraczestochowa.statscore.com bądź inwestując w pakiet sportowy w aplikacji Polsat Box Go (https://bit.ly/PolsatBoxGoF1)
Jak obejrzeć mecz z Zagłębiem Sosnowiec?
Już jutro rozegramy spotkanie z Zagłębiem Sosnowiec. W związku z tym chcielibyśmy Wam przekazać kilka informacji dotyczących transmisji ze spotkań Skry Częstochowa. Pierwszoligowi kibice mają dwie możliwości oglądania meczów Fortuna 1 Ligi. Fani mogą zakupić pakiet Polsat Box Go Sport lub skorzystać z pojedynczych dostępów, które można kupić w centrach meczowych dostarczanych przez firmę STATSCORE i tym samym wspierać klub. Pakiet Polsat Box Go Kibice zainteresowani regularnym śledzeniem meczów Fortuna 1 Ligi w internecie mogą to uczynić, wykupując w serwisie Polsat Box Go pakiet Polsat Box Go Sport, który daje dostęp do transmisji wielu wydarzeń sportowych, w tym wszystkich spotkań Fortuna 1 Ligi na żywo. Cena pakietu to 40 zł za 30 dni. Użytkownicy pakietu mogą w jego ramach oglądać transmisje także z wielu innych wydarzeń sportowych, w tym m.in.: rozgrywek Ligi Mistrzów UEFA. Pojedyncze transmisje = wsparcie klubów Dzięki współpracy Cyfrowego Polsatu, Pierwszej Ligi Piłkarskiej oraz firmy STATSCORE kibice mają możliwość zakupu pojedynczych transmisji w modelu PPV. Mecze w systemie PPV możesz kupić klikając TUTAJ. Kibice mogą wykupić dostęp do wybranej transmisji na żywo w cenie 10 złotych za pośrednictwem centrów meczowych, które od dwóch lat dostępne są na stronach wszystkich klubów Fortuna 1 Ligi. Po zakupieniu i wpisaniu specjalnego kodu aktywowany jest dostęp do transmisji, która wyświetla się w playerze udostępnianym przez Polsat Box Go. Wybraną transmisję można oglądać w przeglądarkach internetowych na komputerze lub telefonie z systemem Android. Na zakupach dokonywanych przez kibiców zyskają kluby. Istotna część przychodów z każdej transakcji zasili budżet klubu, w którego centrum meczowym dokonany został zakup. STATSCORE jako partner technologiczny projektu będzie obsługiwał zapytania techniczne dotyczące usługi PPV oraz proces reklamacji. Klienci zgłoszenia mogą wysyłać przez formularz znajdujący się na stronie https://helpdesk-ppv.statscore.com/. Kibice zainteresowani skorzystaniem z usługi proszeni są zapoznanie się z zestawieniem najczęściej zadawanych pytań: https://statscore.atlassian.net/wiki/spaces/OTTPLP/pages/3142647813/FAQ [Lista najważniejszych pytań i odpowiedzi z FAQ] Jaki jest koszt dostępu do pojedynczego meczu? Dostęp do każdej pojedynczej transmisji w formacie wideo to koszt: 10,00 PLN Gdzie znajdę kod dostępu do meczu? Kod dostępu zostanie wysłany na podany przez Ciebie adres e-mail. Mail powinien dotrzeć na skrzynkę maksymalnie po kilku minutach po zaksięgowaniu wpłaty. Tytuł wiadomości to: Twój kod dostępu do meczu w usłudze PPV. Czy mecze wideo dostępne są w aplikacji iOS lub Android? Na ten moment aplikacja mobilna dla usługi PPV nie jest dostępna. Aby oglądać mecz na smartfonie, należy wykorzystać przeglądarkę internetową i wejść pod konkretny adres internetowy, na którym dostępna jest transmisja. Uwaga, na dziś obsługiwane są tylko przeglądarki w telefonach z systemem Android. [Link do centrum meczowego] skraczestochowa.statscore.com
Wystartowała sprzedaż biletów na mecz z Wisłą
W przyszły piątek (17 marca) nasza drużyna zmierzy się w domowym starciu z Wisłą Kraków. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 20.30 na Stadionie Miejskim w Bełchatowie. Wystartowała sprzedaż biletów na niezwykle interesująco zapowiadający się mec 24. kolejki Fortuna 1 Ligi. Bilety możecie nabyć poprzez stronę bilety.ks-skra.pl. Wejściówkę normalną możecie kupić w cenie 40 zł, natomiast koszt biletu ulgowego wynosi 30 zł. Zapraszamy Was serdecznie na Stadion Miejski w Bełchatowie! Bądźcie z nami i wspierajcie Skrę Częstochowa.
Piotr Rzucidło arbitrem głównym spotkania z Zagłębiem Sosnowiec
Poznaliśmy obsadę sędziowską niedzielnego starcia z Zagłębiem Sosnowiec. Arbitrem głównym meczu będzie Piotr Rzucidło. W bieżącym sezonie rozjemca z Warszawy prowadził dwa spotkania naszej drużyny: z Chojniczanką Chojnice (2:0), a także z Odrą Opole (0:1). Piotrowi Rzucidle na liniach asystować będą Tomasz Niemirowski i Michał Pierściński. Funkcja arbitra technicznego będzie należeć do Sebastiana Jarzębaka, a za system wideoweryfikacji będą odpowiadali Patryk Gryckiewicz i Jakub Winkler.
Paweł Kołodziejczyk: Cały czas będę cierpliwie i ciężko pracował
Paweł Kołodziejczyk podpisał profesjonalny kontrakt ze Skrą Częstochowa. Po parafowaniu umowy porozmawialiśmy z młodym, utalentowanym środkowym pomocnikiem naszej ekipy. Jakie emocje towarzyszą Ci po podpisaniu pierwszego profesjonalnego kontraktu? Paweł Kołodziejczyk: Na pewno radość. Jest to dla mnie duża szansa, którą dostaje od klubu i mam nadzieję, że jak najlepiej ją wykorzystam. Trenujesz już z pierwszą drużyną od dłuższego czasu, grałeś w sparingach. Chociażby w meczu z Podbeskidziem byłeś w kadrze meczowej. Czy czujesz, że to już jest ten moment, w którym będziesz powoli wchodził do składu i łapał minuty w meczach ligowych? To jest zależne od trenera. Ja cały czas będę cierpliwie i ciężko pracował, żeby udowodnić trenerowi, że z czasem można dać mi szansę, natomiast tak jak mówiłem – to tylko i wyłącznie decyzja trenera. Uważasz, że czegoś Ci jeszcze brakuje, żeby dostać szansę? Jakie to są elementy? Na pewno od momentu, w którym zacząłem trenować z pierwszą drużyną, dużo poprawiłem. Myślę, że brakuje mi jeszcze pewności siebie, bo jeśli chodzi o umiejętności – to przy odpowiednim poziomie pewności – dam radę. Muszę poprawić też niektóre zachowania z piłką. A jakie są Twoje największe atuty? W jednym ze sparingów popisałeś się pięknym uderzeniem z dystansu, po którym piłka ostatecznie trafiła w poprzeczkę. Czy to jest jeden z elementów, które Cię wyróżniają? Myślę, że tak. Długo pracuję nad strzałami z dystansu, trenuję też indywidualnie nad percepcją, żeby jak najwięcej widzieć na boisku, a także – jako że nominalnie jestem środkowym pomocnikiem – żeby dawać jak najlepsze podania kolegom z przodu. W minionej rundzie występowałeś w drugiej drużynie. Jesteś jej kapitanem. Czy to sprawiło, że musiałeś wziąć na barki nieco większą odpowiedzialność i dzisiaj jesteś bardziej dojrzałym piłkarzem? W drugiej drużynie staram się być liderem i dawać zespołowi jak najwięcej. Tam jest to troszeczkę inna rola niż w pierwszej drużynie, ale robię wszystko, żeby być tutaj jak najlepszy. Jest jakiś piłkarz, na którym się wzorujesz? Thiago Alcantara. Na koniec chciałbym zapytać, jakie są Twoje cele na najbliższy czas? Cierpliwa i ciężka praca, a czas pokaże co to przyniesie.
Paweł Kołodziejczyk podpisał profesjonalny kontrakt
Paweł Kołodziejczyk podpisał dzisiaj profesjonalny kontrakt ze Skrą Częstochowa. Młody zawodnik od dłuższego czasu jest w kadrze pierwszego zespołu, a jego rozwój przebiega w imponującym tempie. Utalentowany środkowy pomocnik jest wychowankiem klubowej Akademii. Trafił do nas w 2017 roku. Przeszedł cały cykl szkoleniowy w Szkole Mistrzostwa Sportowego „Nobilito”, do której uczęszcza od początku jej funkcjonowania. Na przestrzeni lat poczynił dynamiczny progres, dzięki czemu szybko zaczął występować w drugiej drużynie. Został jej liderem, kapitanem i zapracował na szansę treningów z pierwszym zespołem. Paweł Kołodziejczyk na treningach „jedynki” prezentował się na tyle dobrze i dojrzale, że zaczął otrzymywać okazje do zaprezentowania swoich umiejętności w meczach kontrolnych. Co więcej, w ostatnim ligowym spotkaniu z Podbeskidziem znalazł się w kadrze meczowej, co jasno wskazuje na to, że jest już bardzo blisko oficjalnego debiutu w ligowym spotkaniu zespołu Jakuba Dziółki. Szkoleniowiec Skry Częstochowa nie kryje zadowolenia z rozwoju młodego zawodnika: – Odkąd Paweł zaczął trenować z pierwszą drużyną, zrobił bardzo duży postęp – mówi Jakub Dziółka – Przystosował się do intensywności gry i treningu na poziomie pierwszej drużyny. Świadczy o tym chociażby fakt, że w ostatnim meczu z Podbeskidziem znalazł się w kadrze meczowej – zaznacza szkoleniowiec naszej ekipy. Należy podkreślić, iż Paweł Kołodziejczyk dojrzewa nie tylko jako dobrze zapowiadający się środkowy pomocnik, ale także jako człowiek. Więcej mówi nam na ten temat dyrektor Akademii Skry Częstochowa, Tomasz Musiał: – Najbardziej jestem z niego dumny z tego powodu, że Paweł jako młody chłopak miał reputację smyka, a wyrósł na bardzo porządnego, rozsądnego, mądrego człowieka. – Trzeba podkreślić, że jego postęp piłkarski jest ogromny, Z młodzieży, którą mieliśmy, on wytrwał najdłużej, wyznaczył sobie cel i przede wszystkim zrobił progres, który predysponuje go do tego, żeby już być w kadrze meczowej pierwszej drużyny – zwraca uwagę dyrektor Akademii, Tomasz Musiał. Podpisanie pierwszej profesjonalnej umowy to dla młodego zawodnika powód do radości, ale także bodziec do dalszej, wytężonej pracy. Dotychczasowe poczynania Pawła Kołodziejczyka jasno wskazują na to, że jeśli jego rozwój będzie przebiegał w takim tempie jak dotychczas, już wkrótce może otworzyć się przed nim szansa na regularne występy na szczeblu Fortuna 1 Ligi. Gratulujemy Pawłowi Kołodziejczykowi podpisania profesjonalnego kontraktu i życzymy wielu świetnych występów w barwach Skry Częstochowa! Już wkrótce na naszej stronie ukaże się rozmowa z utalentowanym zawodnikiem, który dzięki swojej determinacji pokonuje przeszkody i otwiera sobie kolejne drzwi do piłkarskiej kariery na wysokim poziomie.
Jakub Sangowski: Myślę, że wykorzystałem swoją szansę
W meczu z Podbeskidziem środkowy napastnik naszej drużyny, Jakub Sangowski, zaprezentował się z bardzo dobrej strony i zdobył zwycięską bramkę dla naszego zespołu. Po zakończeniu spotkania porozmawialiśmy z utalentowanym zawodnikiem Skry Częstochowa!
Mecz z Podbeskidziem na zdjęciach [GALERIA]
Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć z niedzielnego starcia z Podbeskidziem Bielsko – Biała.