Kończymy przegląd linii pomocy. Ostatni kwintet zawodników, którzy byli brani pod uwagę przez sztab szkoleniowy Skry w sezonie 2024/2025.
MACIEJ WRÓBEL
Mecze: 27
Minuty: 1100
Bramki: 1
Asysty: 0

Jesienią grał regularnie, wiosną częściej wchodził z ławki, ale ze wszystkich powierzonych zadań wywiązywał się bez zarzutu. Solidny zawodnik, na którego zawsze mogliśmy liczyć i którego postawy mogliśmy być pewni. Strzelił bramkę kontaktową na 4:3 w szalonym meczu w Bytomiu, gdzie mocno postawiliśmy się późniejszemu zwycięzcy rozgrywek.
KAMIL SOBCZAK
Mecze: 26
Minuty: 1654
Bramki: 1
Asysty: 0

Grając z numerem 26 zanotował 26 występów w barwach Skry w minionym sezonie. Szczególnie wiosną utrzymywał wysoki poziom, czemu sygnał dał już w zimowych sparingach. Niewątpliwie najmilej wspominać będzie mecz z Olimpią Grudziądz, kiedy to wpisał się na listę strzelców po fantastycznym uderzeniu.
KACPER KACZOROWSKI
Mecze: 24
Minuty: 1744
Bramki: 2
Asysty: 1

Niezwykle wartościowy zawodnik, który na wahadle wykonywał kawał dobrej roboty zakończył sezon w najgorszy z możliwych sposobów – urazem więzadeł w kolanie. Złośliwy los sprawił, że kontuzji nabawił się w dniu swoich urodzin. Trzymamy kciuki za jego szybki powrót na boisko i jesteśmy pewni, że “Kaczor” wróci silniejszy, bowiem swoim zaangażowaniem na boisku zawsze pokazywał ogromny charakter.
WIKTOR SZYWACZ
Mecze: 15
Minuty: 798
Bramki: 0
Asysty: 1

Wypożyczony zimą z Wisły Kraków. Miał już doświadczenie gry na poziomie centralnym, co było widać od pierwszych meczów, w których zakładał trykot z herbem Skry. Zwykle grał jako “dziesiątka”, ale dobrze – kiedy zaszła taka potrzeba – odnajdywał się również nieco wyżej.
KACPER TOMZIK
Mecze: 0
Minuty: 0
Bramki: 0
Asysty: 0

Chociaż trzykrotnie znajdował się w kadrze meczowej nie otrzymał szansy debiutu. Odkąd włączony został do pierwszego zespołu, z którym regularnie trenował, pokazywał się z bardzo dobrej strony. Nie uznaje straconych pozycji i zawsze wykazuje maksimum zaangażowania. Ważne ogniwo zespołu rezerw, z którym utrzymał się na poziomie II ligi śląskiej.