W minionym tygodniu na boiskach naszej Akademii działo się sporo. Kulminacją treningów były oczywiście mecze sparingowe, o których opowiedzieli nam trenerzy!
Dzisiaj zaczynamy od najmłodszych. Rocznik 2018 (i mniej) weekend spędził aktywnie. W sobotę (1 lutego) chłopcy rozegrali sparing z Liswartą Krzepice, natomiast dzień później rywalizowali w turnieju Stradomiak Cup.

– Za nami pracowity weekend i dużo grania. Wszystko po to, aby każdy z chłopców mógł doświadczyć rywalizacji z rówieśnikami. Cieszy zaangażowanie i chęć uczenia się. Bardzo fajnie patrzy się na małych piłkarzy, który rozwijają swoją pasję do gry w piłkę – powiedział nam trener Bartek Gałkowski.

***
Byli najmłodsi, więc teraz pora na “nieco” starszych. W sobotę mecz sparingowy rozegrali piłkarze kategorii A1, którzy zmierzyli się z Pilicą Koniecpol.
– Rozegraliśmy bardzo dobre spotkanie – zdradził trener Mariusz Czok. – Chociaż wynik może tego nie pokazuje, to zespół wyglądał dzisiaj bardzo dobrze. Byliśmy zorganizowani w pressingu, przez co rywale mieli duże problemy z otwarciem. Duże posiadanie piłki przekładało się na stwarzane sytuacje.
Wynik otworzył Dekiela, który zdobył bramkę strzałem z czterdziestu metrów. Niestety Pilica zdołała wyrównać i tuż przed końcem pierwszej połowy wyjść na prowadzenie.
– Grając z seniorami trzeba mieć na uwadze, że rywal wykorzysta każdy błąd – przyznaje trener naszych juniorów. – W drugiej połowie zespół konsekwentnie dążył do zdobycia bramki i udało się w 60. minucie, po rozegranym stałym fragmencie gry. Zespół miał jeszcze swoje sytuacje, lecz nie udało nam się pokonać bramkarza Pilicy, który w tym spotkaniu miał dużo pracy – zakończył nasz rozmówca.
Skra Częstochowa A1 – Pilica Koniecpol 2:2 (1:2)
Bramki dla Skry: 1:0 Dekiela (33’), 2:2 Klekot (60’)
Skra A1: Frukacz – S. Leśniak, Skwarczyński (46’ Cichoń), Dekiela (70’ Kapral) – Kuliak (46’ Klekot), Kozłowski, Kapral (46’ K. Kwaśnik), Teperski, Figzał (46’ Gliziewicz), H. Kwaśnik (46’ Kozynenko) – Porwisz (70’ H. Kwaśnik)
***
W niedzielę kolejny mecz rozegrali piłkarze z rocznika 2016, którzy rozbili Stal Niewiadów 24:8, grając w formacie 2X30 + 1X20.
– Spotkanie było bardzo jednostronne. Na boisku duża dominacja naszej ekipy, ale nie udało się uniknąć błędów i braku koncentracji, po których zespół tracił bramki. Nad tym musimy popracować, by uniknąć takich sytuacji w przyszłości – nie ukrywał trener Mariusz Czok, oceniając pojedynek w wykonaniu swoich podopiecznych.
Skra Częstochowa 2016 – Stal Niewiadów
Skra 2016: Nazarewicz – Bator, Bińczyk – Nocoń, Zapart, Hadryś – Solski oraz Kaczmarek, Góral, Zieliński, Ślęzak, Pałeszniak