Maciej Wróbel: Musimy wykorzystać ten czas na 110%

Za nami tydzień zimowych przygotowań. Po pierwszych jednostkach treningowych porozmawialiśmy z Maciejem Wróblem, pomocnikiem naszej ekipy, który opowiedział nie tylko o minionej rundzie i wspomnianych na wstępie przygotowaniach do piłkarskiej wiosny, ale także zdradził nam jak spędził kilka wolnych tygodni.

Maciej Wróbel był jednym z pierwszych zawodników, którzy latem parafowali umowy z naszym klubem i ruch działaczy oraz sztabu szkoleniowego okazał się strzałem w dziesiątkę. 21-latek był ważnym ogniwem Skry w rundzie jesiennej, realizując swoje zadania zarówno jako zawodnik z wyjściowego składu jak i joker. Po pierwszych dniach przygotowań poprosiliśmy go o krótką rozmowę.

Maciek, dobrze znowu się zobaczyć po tak długiej przerwie. Udało Ci się odpocząć przez te kilka tygodni?

Fajnie, że znowu jesteśmy razem! Tak, udało się trochę odpocząć. Byłem w Hiszpanii, a potem wybrałem się na krótki wyjazd w nasze polskie góry. Resztę dni spędziłem w domu rodzinnym i nadrabiałem czas z rodziną i znajomymi.

A jak spędziłeś święta i sylwestra?

Święta były bardzo tradycyjne, z rodziną przy stole. Takie chwile są dla mnie bardzo ważne. Sylwestra natomiast spędziłem spokojnie, w gronie najbliższych znajomych. Chciałem trochę odpocząć i wejść w nowy rok z energią.

Zajmijmy się zatem tematami typowo piłkarskimi. Powiedzmy sobie wprost: jesień nie była dla nas łatwa, przede wszystkim dlatego, że do walki o punkty przystąpiliśmy praktycznie z marszu. Jak w związku z tym podsumowałbyś ostatnie miesiące zarówno w wykonaniu drużyny jak i swoim?

Zgadzam się – łatwo nie było, ale pokazaliśmy charakter i daliśmy do zrozumienia, że Skra będzie walczyć do samego końca o miejsce w tej lidze. Jeśli chodzi o mnie, wiem, że zawsze mogę dać z siebie więcej. Miałem dobre momenty, ale też takie, które mogły wyglądać lepiej. Wymagam od siebie więcej. Chcę się rozwijać jako piłkarz.

Który mecz zapadł Ci szczególnie w pamięci?

Zdecydowanie mecz pucharowy z Kotwicą Kołobrzeg, który pokazał, że ten zespół może rywalizować z każdym. Myślę też, że było parę takich momentów w sezonie – nie tylko ten mecz, ale również spotkania z Olimpią Elbląg czy Chojniczanką. Skra na pewno pokazała, że nie jest zespołem, z którym gra się łatwo, wręcz przeciwnie.

Nie ukrywamy, że celem Skry jest utrzymanie. Zadanie nie jest łatwe, ale zgodzisz się z tym, że dzięki temu, że uda się przepracować cały okres przygotowawczy i jesteście już zgraną paczką nasze szanse rosną?

Absolutnie się zgadzam! Kluczowe będzie solidne przepracowanie zimy. Mamy przed sobą dwa miesiące ciężkiej pracy. Z tygodnia na tydzień będziemy się jeszcze bardziej zgrywać i jeżeli w lidze będziemy grać tak jak potrafimy mamy szansę osiągnąć nasz cel.

We wtorek rozpoczęliśmy treningi przed rundą wiosenną. Jak oceniasz swoją dyspozycję na tym początkowym etapie przygotowań?

Na początku jest nieźle, ale wiem, że to dopiero początek przygotowań. Organizm adaptuje się do treningów i czuję, że forma wraca. Tak jak wspomniałem mamy dwa miesiące do meczu z Hutnikiem, chcemy się dobrze przygotować. Musimy wykorzystać ten czas na 110 %.

Przed nami seria meczów sparingowych. Jak podchodzisz do takich pojedynków? Często zdarza się, że trenerzy próbują różnych systemów czy kombinacji. Jak się wówczas odnajdujesz?

Sparingi w okresie przygotowawczym to świetna sprawa i możliwość, żeby sprawdzić różne ustawienia czy taktyki. Ja staram się jak najlepiej odnaleźć w każdej roli jaką wyznaczy mi trener. Meczów kontrolnych mamy osiem i na pewno postaramy się każdy z nich tak przepracować, aby cały zespół na tym zyskał już w pierwszym meczu mistrzowskim w marcu.

Przez lata związany byłeś z Odrą Opole i zapewne ten klub jest Ci szczególnie bliski. Śledzisz poczynania kolegów? Czy wiosna będzie lepsza w wykonaniu klubu z Opola?

Oczywiście, Odra zawsze będzie dla mnie wyjątkowym klubem. Trzymam kciuki za ten klub i obserwuję jego wyniki. Wierzę, że wiosną chłopaki pokażą swój potencjał i poprawią swoją sytuację w tabeli – mają do tego wszystko, czego potrzeba.

Dziękuję i powodzenia!

Dziękuję.

Copy link
Powered by Social Snap