“Trzy szybkie z…” Hubertem Sadowskim

W tym tygodniu do rozmowy zaprosiliśmy Huberta Sadowskiego. 24-latek wrócił do wyjściowego składu naszej ekipy i niewątpliwie miał swój udział w zwycięstwie nad Olimpią Grudziądz. 

W ubiegłą środę, ze względu na mecz ligowy z Polonią Bytom “zamroziliśmy” nasz cykl “Trzy szybkie z…”. Skoro jednak wszystkie zaległości zostały odrobione w tym tygodniu nic nie stanęło na przeszkodzie, by zaserwować trzy pytania jednemu z naszych zawodników. Tym razem padło na Huberta Sadowskiego. 

24-letni obrońca zagrał we wszystkich ostatnich meczach Skry, przy czym z Polonią i Olimpią pojawił się w wyjściowej jedenastce. Ze swoich obowiązków wywiązał się bardzo dobrze, nie tylko stanowiąc trudną przeszkodę dla rywali w linii defensywnej, ale także będąc solidnym wsparciem z przodu. 

Za nami prawdziwy piłkarski maraton zakończony zwycięstwem nad Olimpią Grudziądz. Zagrałeś we wszystkich trzech spotkaniach w związku z czym chciałem zapytać, jak się czujesz pod kątem fizycznym? Czy w ostatnim meczu to zmęczenie było odczuwalne? 

Osobiście lubię grać co trzy dni, dlatego cieszę się, że w ostatnich spotkaniach wystąpiłem. Odpowiednie przygotowanie w tygodniu pozwoliło na to, że czułem się bardzo dobrze mimo narastającego zmęczenia. 

Mam wrażenie, że jesteś dobrym duchem szatni i dbasz o to, żeby wszyscy czuli się w niej dobrze. Jak zatem oceniasz panującą w niej atmosferę i może zdradzisz, czy ktoś próbuje Ci dotrzymywać w tej kwestii kroku? 

Atmosfera w szatni jest bardzo dobra. Staram się o to, żeby uśmiechy w szatni nie znikały, a momentami pomaga mi w tym Maksiu Stangret. Natomiast każdy w szatni ma smykałkę do tego, żeby tę atmosferę podtrzymywać. 

Biorąc pod uwagę, że “złapaliśmy” już resztę stawki mecz z Rekordem nabiera dużego znaczenia. Na co Twoim zdaniem powinniśmy być szczególnie wyczuleni w czekającym nas pojedynku? 

Zespół Rekordu ma w swoich szeregach kilku doświadczonych zawodników, na których musimy uważać. Tracą sporo bramek, ale mają też czwartą ofensywę pod względem strzelonych bramek i na pewno musimy szykować się na ciężki mecz, natomiast skupimy się na swoich zadaniach i planie na ten mecz, żeby przywieźć do Częstochowy komplet punktów. 

Copy link
Powered by Social Snap