W piątek o godzinie 18:00 rozpocznie się mecz naszej drużyny z Chojniczanką Chojnice. Chociaż rywal znajduje się zdecydowanie wyżej w tabeli z pewnością naszych piłkarzy stać na wywalczenie trzech punktów. W ubiegłym sezonie obie drużyny, zarówno w Chojnicach jak i w Częstochowie, postanowiły się nie ranić, oba spotkania kończąc bezbramkowymi remisami.
Chojniczanka Chojnice, to zespół, z którym zawsze gra się ciężko. Chluba Grodu Tura nie ukrywa swoich aspiracji i celem drużyny, jest jak najszybsze znalezienie się w Betclic 1. lidze. Zdaniem kibiców, to właśnie tam jest miejsce ich ulubieńców. Nie ma co jednak ukrywać, że w tym roku o awans będzie bardzo ciężko. Przynajmniej kilka zespołów ma podobne zamierzenia, a do “żelaznych” przedsezonowych faworytów dołączyła nieoczekiwanie rewelacyjna ekipa beniaminka z Grodziska Mazowieckiego.
Żółto-biało-czerwoni mimo wszystko robią swoje i obecnie plasują się na miejscu barażowym. Duża w tym zasługa Valerijsa Sabaly, który jest autorem jednej trzeciej trafień swojego zespołu. Co ciekawe aż cztery zespoły niżej sklasyfikowane w tabeli mają na koncie więcej bramek. Warto jednak podkreślić, że Chojniczanka to czwarta defensywna siła trzeciego poziomu rozgrywkowego w naszym kraju.
Honorowe trafienie wywiezione z Krakowa z pewnością pozwala nam z optymizmem patrzeć na możliwości ofensywne naszej ekipy. Nie tylko możemy pochwalić się zaliczeniem do grona ekip, które znalazły drogę do bramki Wieczystej (od początku sezonu można je policzyć na palcach jednaj ręki), ale z ośmiu trafień aż pięć zanotowaliśmy w ostatnich czterech kolejkach. Oznacza to ni mniej, ni więcej jak to, że praca nad ofensywnym potencjałem Skry zaczyna przynosić efekty.
Trzy gole ma już Maksymilian Stangret, po dwa Jakub Niedbała i Piotr Nocoń, a statystykę tę uzupełnia Igor Ławrynowicz, który otworzył nasze strzelanie w tym sezonie bramką na Stadionie Króla w Łodzi.
– Mamy już swój plan na to spotkanie i wiemy jak nasz rywal gra i czego możemy się po nim spodziewać. Myślę, że mecz będzie bardzo wymagający i dynamiczny. Na pewno obie drużyny łatwo nie oddadzą trzech punktów i będą walczyć do ostatniej minuty, aby zejść wygranym z boiska – powiedział w rozmowie z nami Maciej Wróbel.
Warto w tym miejscu zauważyć, że starciem z Chojniczanką – nie licząc przełożonego meczu z Polonią – praktycznie zamykamy starcia z drużynami sklasyfikowanymi w górnych rejonach tabeli. Wyrwanie punktów wyżej notowanemu rywalowi podziałałoby mobilizująco na naszych piłkarzy, którzy wygrali już trzy spotkania w sezonie. Pora poprawić tę statystykę.
Betlic 2. liga – 12. kolejka
Skra Częstochowa – Chojniczanka Chojnice
Piątek, 4 października, godz. 18:00
Sędziują: Arkadiusz Nestorowicz (sędzia główny – Międzyrzecz Podlaski), Patryk Zielant (sędzia asystent), Julia Bukarowicz (sędzia asystent), Mateusz Patla (sędzia techniczny)
Chojniczanka Chojnice, historia klubu
10 marca 1930 roku zarejestrowany został Klub Sportowy Chojniczanka. Początkowo swoje mecze rozgrywał na niewielkim obiekcie, znajdującym się w lesie poza centrum miasta. Przekładało się to oczywiście na zainteresowanie widzów i tym samym… dochody. W latach międzywojennych właśnie od ilości sprzedanych biletów zależny był w znacznym stopniu stan finansowy klubu.
Sytuacja zmieniła się dwa lata później. Wówczas otwarto obiekt w centrum miasta, który do dzisiaj służy sportowcom z Chojnic. Po wojnie w ramach czynu społecznego zawodnicy razem z kibicami wybudowali krytą trybunę. Oczywiście od tego czasu obiekt diametralnie się zmienił, a największe zmiany miały miejsce już w XXI wieku. Kameralny obiekt obecnie mieści około 3,5 tysiąca kibiców. Ciekawostką jest fakt, że przed przebudową na trybunach zasiąść mogło ponad 10 tysięcy widzów, a rekord frekwencji padł w 1981 roku, gdy mecz z Widzem z wysokości trybun obserwowało ponad 15 tysięcy widzów.
Seria najlepszych lat Chojniczanki rozpoczęła się niecałe dwie dekady temu. Wówczas klub wydostał się z klasy okręgowej i znalazł na czwartym poziomie rozgrywkowym, a już rok później (od sezonu 2010/2011) rywalizował wśród drugoligowców.
Po trzech latach piłkarze Chojniczanki awansowali na pułap 1. Ligi, zajmując drugie miejsce w grupie zachodniej drugoligowej rywalizacji. Co warte zaznaczenia, klub z miejscowości liczącej niecałe 100 tysięcy mieszkańców grał na zapleczu PKO BP Ekstraklasy przez siedem sezonów! W sezonie 2017/2018 Chluba Grodu Tura otarła się o awans. Dość powiedzieć, że między dziewiątą a dwudziestą pierwszą serią gier Chojniczanka plasowała się na miejscach dających awans do najwyższej klasy rozgrywkowej. Niestety dla kibiców z Chojnic ich ulubieńcy nie wytrzymali tempa i na finiszu uplasowali się na trzeciej lokacie, z zaledwie dwupunktową stratą do Zagłębia Sosnowiec.
Dwa lata później zawodnicy z województwa pomorskiego zasmakowali goryczy spadku, jednak po kolejnych dwóch sezonach wrócili na pierwszoligowy poziom. Niestety ponowna przygoda w Fortuna 1. Lidze potrwała tylko rok i Chojniczanka znalazła się po raz kolejny na trzecim poziomie rozgrywkowym.
Wejście w sezon 2023/2024 nie było udane dla spadkowicza. Aż do 9. kolejki Chojniczanka miała na koncie tylko jedno zwycięstwo i wydawało się, że zderzenie z drugoligową rzeczywistością może być dla niej bardzo bolesne. Od tego momentu jednak żółto-biało-czerwoni złapali drugi oddech i mocno wystrzelili w górę. O awansie nie było jednak mowy. Ten wydaje się być celem w tym sezonie.
W ostatnim czasie losy Skry i Chojniczanki przecięły się kilkukrotnie. Wszyscy pamiętamy choćby niezwykłe baraże z czerwca 2021 roku, kiedy pokonaliśmy na trudnym, wyjazdowym terenie Chojniczankę, w nieco skromniejszy sposób powtarzając wyczyn z sezonu zasadniczego (3:1). W minionym sezonie obie ekipy, nie raniąc się, podzieliły się punktami (0:0), zarówno w Chojnicach jak i Częstochowie. Historia jest jednak korzystna dla Skry i mamy nadzieję, że pojutrze ten (teoretyczny) stan rzeczy znajdzie odbicie na boisku.
Chojniczanka Chojnice, kadra 2024/2025
BRAMKARZE: Michał Antkowiak, Dawid Lic, Damian Primel
OBROŃCY: Mateusz Bąkowicz, Filip Becht, Tomasz Boczek, Beniamin Czajka, Jakub Goliński, Mateusz Meyer, Marcel Stefaniak, Maksymilian Tkocz
POMOCNICY: Joao Guilherme, Adrian Kacerik, Dariusz Kamiński, Kacper Korczyc, Marcin Kozina, Filip Mosek, Damian Nowacki, Patryk Olejnik, Bartosz Pikul, Jakub Romanik, Przemysław Sajdak, Błażej Szczepanek, Jakub Żywicki
NAPASTNICY: Michał Biskup, Jakub Branecki, Tomasz Mikołajczak, Valerijs Sabala
SZTAB SZKOLENIOWY: Damian Nowak (I trener), Marek Zieńczuk, Karol Kuczera, Łukasz Rusinek, Damian Wróbel, Dawid Domarecki, Tomasz Orłowski, Aneta Gutkowska, Wojciech Mielczarek, Patryk Bardelski