Rezerwy Skry Częstochowa przegrały 0:2 w pierwszym meczu II ligi śląskiej z Liswartą Krzepice. Obie bramki padły w drugiej odsłonie spotkania.
Z niecierpliwością wyczekiwaliśmy debiutu naszych młodych piłkarzy na poziomie II ligi śląskiej. Zdawaliśmy sobie sprawę, że czeka nas trudny sezon, tym bardziej, że znaczna część kadry uległa zmianie.
Pierwszy mecz potwierdził, że zbliżający się sezon będzie dużym wyzwaniem dla naszej kadry złożonej wyłącznie z juniorów!
Warto jednak podkreślić, że pomimo premierowej porażki w Krzepicach nasi zawodnicy pokazali się z dobrej strony. Szybko pojawiła się okazja do otwarcia wyniku, jednak Kacper Merta przegrał pojedynek 1 na 1 z bramkarzem, a dobitki okazały się nieskuteczne.
Wynik bezbramkowy utrzymywał się do końca pierwszej połowy, a gospodarze szalę zwycięstwa przechylili na swoją korzyść dopiero po zmianie stron.
– Niestety po stracie pierwszej bramki wdarło się nieco chaosu, a po drugiej nie potrafiliśmy już skutecznie zagrozić gospodarzom – opowiada trener rezerw, Tomasz Szymczak.
Jakie pierwsze wnioski wysuwają się na myśl trenerowi Szymczakowi?
– Pomimo wielu osłabień kadrowych, z różnych powodów, uważam, że rozegraliśmy wyrównane spotkanie. Liswarta wykorzystała swoje sytuacje, dlatego wygrała. Wygrał zespół skuteczniejszy, natomiast nasza młoda drużyna zbiera doświadczenie, które – miejmy nadzieję, w przyszłości będzie procentować.
Liswarta Krzepice – Skra II Częstochowa 2:0 (0:0)
1:0 Rafał Kasprzak (59’), 2:0 Oskar Wilk (75’)
Liswarta: Krzemiński – Mońka (76’ Noga), Pawelec, Ciapa (46’ Kasprzak), Nagłowski, Bal (70’ Weżgowiec), Swatek, Wilk, Banasik (82’ Troczka), Słabosz, Mateja (88’ Skalik)
Skra II: J. Hajda – Despet, Kielan (88’ K. Hajda), D. Leśniak, Niedzielski, Kożuch, Merta, Golański, Wasilewski (60’ Figzał), Garczarek (70’ Skwarczyński), Mądry (70’ Kowalski)