Nowym zawodnikiem Skry został Piotr Owczarek. 21-letni pomocnik nie ukrywa, że cieszy się, że po dwóch sezonach spędzonych w 3. lidze wraca na poziom centralny. Jest również przekonany, że nasz zespół ma realne szanse na utrzymanie.
Cześć, Piotr. Witamy w Skrze. Jakie wrażenia towarzyszą Ci po podpisaniu umowy?
Dzień dobry. Emocje są na pewno duże ze względu na to, że wracam do ligi centralnej, z czego się bardzo cieszę.
Zauważyłem, że chociaż Twoją domeną jest środek pola, jesteś dość wszechstronnym zawodnikiem. Jaka jest zatem Twoja ulubiona pozycja na boisku?
Moją nominalną, a zarazem ulubioną pozycją, jest środkowy pomocnik defensywny, ale nie ma dla mnie problemu, by grać na obydwu wahadłach czy nawet na stoperze, co pokazałem w meczu z Bełchatowem.
Masz już doświadczenie na poziomie 2. ligi, jednak dwa ostatnie sezony spędziłeś w 3. lidze, w barwach Olimpii Grudziądz, z którą uzyskałeś awans klasę wyżej, oraz Broni Radom. Czy uważasz, że teraz wracasz na poziom centralny jako dojrzalszy zawodnik?
Na pewno odczuwam, że wracam jako zawodnik znacznie bardziej doświadczony, ograny i co najważniejsze świadomy. Ciężko pracowałem na to, aby znów wrócić na szczebel centralny, także mam nadzieję, że jestem w pełni gotowy i nie mogę się doczekać pierwszego spotkania ligowego z ŁKS-em II Łódź oraz pierwszego domowego starcia przy ulicy Loretańskiej.
Z jakimi celami przystępujesz do zbliżającej się kampanii?
Na pewno jako cel zakładam sobie dać z siebie wszystko w nowej drużynie, pokazując przy tym swoje największe atuty piłkarskie. Wychodzę z założenia, że to zespół kształtuje indywidualności, a nie indywidualności zespół, także jeśli będziemy wszyscy patrzeć w jednym kierunku, to osobiście widzę realne szanse na utrzymanie w lidze. Co będzie dalej, to pokaże czas.
Dziękuję i powodzenia!