Ladies wygrały kolejny sparing w bieżącym okresie przygotowawczym. Tym razem rozgromiły MKS Myszków 5:1. Był to przedostatni sparing tej zimy.
Ladies w niedzielne popołudnie rozegrały szósty mecz sparingowy w zimowym okresie przygotowawczym. Tym razem sprawdziły się na tle zespołu z II ligi. MKS Myszków w ostatnim czasie zanotował kilka błyskotliwych awansów, a na trzecim ligowym froncie w naszym kraju radzi sobie całkiem przyzwoicie.
Dlatego też efektowne zwycięstwo Ladies trzeba uznać za dobry rezultat i odebrać go jak najbardziej pozytywnie. Szczególnie godna pochwały była pierwsza połowa niedzielnej potyczki.
– Podzieliłbym ten mecz na trzy fazy – przyznał po meczu szkoleniowiec Ladies, Patryk Mrugacz. – Dwadzieścia pięć minut bardzo dobrej gry, takiej jakiej oczekujemy wzajemnie od siebie i takiej, która pozwoli ten zespół dalej rozwijać, następnie dwadzieścia minut zadowalającej gry, ale bez zdecydowanej chęci dominacji nad rywalem. Jako sportowiec musisz być ciągle nienasycony, a tego brakowało nam w tej fazie gry. Natomiast co do drugiej połowy była ona zdecydowanie poniżej naszych wspólnych oczekiwań.
Dodajmy, że na listę strzelczyń wpisały się trzy zawodniczki. Dublet ustrzeliły Natalia Liczko i Justyna Chudzik, natomiast jedno trafienie zanotowała Natalia Kuźdub.
– Przed nami ostatnie dwa tygodnie przygotowań i jestem pozytywnie nastawiony do nadchodzących wyzwań – zakończył trener Mrugacz.
Skra Ladies Częstochowa – MKS Myszków 5:1
Bramki dla Skry: 1:0 Justyna Chudzik (2’, asysta: Nikola Młynek), 2:0 Natalia Liczko (8’, asysta: Natalia Kuźdub), 2:1 Rosak (12’), 3:1 Justyna Chudzik (17’, asysta: Natalia Kuźdub), 4:1 Natalia Liczko (35’), 5:1 Natalia Kuźdub (74’, asysta: Pola Lulkowska)
Skra Ladies Częstochowa: Wrońska – Czechowska, Ozieriańska (60′ Czerwińska), Baszewska (60′ Lulkowska) – Wodarz (60′ Krok), Młynek.N, Frontczak (60′ Sikora), Nierychło (60′ Szmatuła) – Liczko, Chudzik – Kuzdub