Można powiedzieć, że piłkarki Ladies wygrały w niedzielę dwukrotnie. Najpierw pokonały pogodę, a później rozprawiły się z MTS-em Knurów. Efektowne zwycięstwo (11:0) z pewnością jest dobrym prognostykiem przed dalszą częścią zimowych przygotowań.
Jeśli ktoś w niedzielę zjawił się na Miejskim Stadionie Piłkarskim przy ulicy Loretańskiej około 9:00 zapewne nie przypuszczał, że sparingową potyczkę z MTS-em Knurów uda się rozegrać. Na boisku zalegała spora warstwa śniegu, który w godzinach porannych przyprószył nad Częstochową.
Dla Ladies nie ma jednak rzeczy niemożliwych. Zawodniczki wraz ze sztabem i innymi osobami chętnymi do pomocy chwyciły za łopaty i z niewielkim poślizgiem można było rozpocząć pierwszy tej zimy mecz kontrolny.
Rywalem naszego zespołu był trzecioligowy MTS Knurów. Różnicę klas było widać od pierwszego gwizdka. Rywalki Skry miały spore problemy, by opuścić własną połowę, a Ladies w pełni dominował pojedynek, wynik spotkania otwierając już w 4. minucie.
Podopieczne Patryka Mrugacza raz za razem nękały atakami przeciwniczki, co przekładało się na kolejne – niektóre naprawdę efektowne, trafienia. Nie da się ukryć, że gdyby Ladies miały nieco więcej szczęścia, a spotkanie nie było skrócone o kilka minut ze względu na wspomniane opóźnienie, wynik mógł być zdecydowanie wyższy. Dość powiedzieć, że do przerwy Skra prowadziła 6:0, a pierwszą połowę zamknęła pięknym uderzeniem pod poprzeczkę niezawodna Justyna Matusiak. Warto dodać, że nasza pani kapitan miała swój udział również we wcześniejszych bramkach.
W drugiej połowie zmienił się skład, natomiast obraz gry zmianie nie uległ. Jako pierwsza na listę strzelczyń wpisała się Natalia Liczko, najpierw przymierzając na długi słupek, a kilkadziesiąt sekund później uderzając z pierwszej piłki obok bezradnej bramkarki. Liczko trafiła w drugiej odsłonie jeszcze raz, a oprócz niej na listę strzelczyń wpisały się jeszcze młodziutkie Dominika Kowalska i Maja Poroś.
Ostatecznie licznik zatrzymał się na jedenastu.
– Pierwsze gry cechują się testowaniem, realizacją nowo poznanych modelowych zasad gry i tak było również dziś – powiedział po ostatnim gwizdku trener, Patryk Mrugacz. – Wprowadzaliśmy kolejne młode piłkarki z naszej Akademii, tym razem z roczników 2008 i 2009. Szansę otrzymały Amelia Krok, Maja Poroś i Julia Klepczyńska. Nadal będziemy się im przyglądać podczas zajęć z pierwszą drużyną. Zakończyliśmy ten tydzień bez większych urazów i to dla mnie, jako trenera, jest najważniejsza informacja – zakończył szkoleniowiec naszej ekipy.
Skra Ladies Częstochowa – MTS Knurów 11:0 (6:0)
Bramki dla Skry Ladies:
I połowa: Justyna Chudzik (2), Hanna Czerwińska, Natalia Kuźdub, Justyna Matusiak, Sonia Nierychło
II połowa: Natalia Liczko (3), Dominika Kowalska, Maja Poroś
Skra Ladies Częstochowa (I połowa): Wrońska – Czerwińska, Cierpiał, Baszewska – Wodarz, Młynek, Sikora, Nierychło – Kuźdub, Chudzik – Matusiak
Skra Ladies Częstochowa (II połowa): Szulc – Lulkowska, Baszewska, Klepczyńska – Krok, Dubiel, Mesjasz, Szmatuła – Liczko, Poroś – Kowalska