Piotr Nocoń, Adam Olejnik i Adam Mesjasz odchodzą ze Skry Częstochowa. Kontrakty trójki zasłużonych dla naszego klubu zawodników zostały rozwiązane za porozumieniem stron.
Żegnają się z nami najbardziej doświadczeni piłkarze, którzy przez ostatnie lata stanowili o sile drużyny i przyczynili się do sukcesów Skry. Na zawsze zapisali się w historii klubu, który przez minioną dekadę przeszedł niesamowitą drogę, pokonując kolejne szczeble rozgrywkowe i własne ograniczenia.
Piotr Nocoń trafił na Loretańską w 2014 roku. Wyrósł na jednego z prawdziwych liderów zespołu, a przed startem pierwszoligowej przygody naszego klubu został wybrany kapitanem. Razem ze Skrą wywalczył awans na poziom centralny, a następnie na zaplecze Ekstraklasy.
– Nie będę ukrywał: nie była to łatwa decyzja w moim życiu, ale takie też trzeba podejmować. Na pewno zabieram ze sobą mnóstwo wspaniałych wspomnień, które przeżyłem razem ze Skrą – mówi Piotr Nocoń – Przez cały mój okres w klubie rozwinąłem się jako zawodnik i człowiek. Poznałem setki zawodników, bardzo dobrych trenerów, mnóstwo życzliwych osób i każdemu z osobna jestem wdzięczny, bo przyczynił się do mojego rozwoju – mówi dotychczasowy kapitan zespołu.
Wiele lat gry dla zespołu z Loretańskiej, Nocoń związał piękną klamrą. Ostatni mecz, w którym wystąpił, był zarazem 250 rozegranym dla Skry Częstochowa. Jak podkreśla, nasz klub na zawsze pozostanie istotną częścią jego życia.
– Ponad dziewięć lat to szmat czasu, dlatego sentyment jest naprawdę duży. Przychodząc do klubu nigdy nie spodziewałem się, że spędzę tu połowę mojej piłkarskiej przygody. Dlatego będę kibicował, wspierał, bo nie ma co ukrywać, zostawiam za sobą kawał historii. Skrę chcę pamiętać tylko z tych dobrych chwil i mam nadzieję, że moja osoba również będzie dobrze zapamiętana – zakończył Nocoń.
Wspaniałą historię Skry tworzył także Adam Olejnik, który występował przy Loretańskiej od 2015 roku. Długo pełnił funkcję kapitana. Stał się jedną z najważniejszych postaci drużyny, wydatnie przyczynił się do sukcesów i razem z zespołem pokonywał kolejne szczeble rozgrywkowe. Imponował charakterem. Nawet, gdy na przeszkodzie stanęła mu poważna kontuzja kolana, wrócił jeszcze silniejszy.
W bieżącym sezonie Olejnik był podstawowym zawodnikiem, który stanowił świetny drogowskaz dla również grającego w środku pola wychowanka Akademii, Pawła Kołodziejczyka.
Z naszej drużyny odchodzi także Adam Mesjasz, który reprezentował barwy Skry od 2020 roku. Był ważnym elementem zespołu, który awansował na szczebel Fortuna 1 Ligi, a następnie dzielnie walczył na drugim poziomie rozgrywkowym w Polsce. Skuteczny był nie tylko w defensywie, ale i pod bramką rywala – chociażby w sezonie 2021/2022 strzelił aż siedem goli.
Nocoń, Olejnik i Mesjasz napisali kawał historii Skry Częstochowa, a teraz przekazują pałeczkę młodszym. Mniej doświadczeni piłkarze naszej drużyny jesienią wielokrotnie udowadniali, że stać ich na bardzo wiele i z pewnością zrobią wszystko, by kontynuować drogę, którą przez lata podążała trójka rozstających się z naszym klubem piłkarzy.
Bardzo dziękujemy Piotrowi Noconiowi, Adamowi Olejnikowi i Adamowi Mesjaszowi za reprezentowanie barw naszego klubu i życzymy powodzenia w przyszłości.