W miniony weekend na Miejskim Stadionie Piłkarskim przy ulicy Loretańskiej odbył się 14. memoriał Przemysława Kożucha. W sobotę rywalizowali młodzi piłkarze z rocznika 2015, natomiast dzień później na boisku pojawili się ich o rok młodsi koledzy. Nie brakowało sportowych emocji i świetnej atmosfery.
Memoriał Przemysława Kożucha – byłego piłkarza i wieloletniego trenera naszej Akademii, na stałe wrósł w sportowy krajobraz naszego miasta. W miniony weekend (25-26.11) odbyła się już czternasta edycja zawodów upamiętniających pamięć tego zasłużonego dla częstochowskiego sportu człowieka.
W tym roku młodzi piłkarze rywalizowali na murawie Miejskiego Stadionu Piłkarskiego przy ulicy Loretańskiej. Impreza miała dwudniowy charakter. W sobotę rywalizowali piłkarze rocznika 2015, a w niedzielę ich o rok młodsi koledzy.
W sobotę w szranki stanęło jedenaście zespołów (Banik Ostrawa, FC Wrocław Academy, GKS Bełchatów, GKS Katowice, Juventus Piekary Śląskie, Odra Opole, RAP Radomsko, Znicz Kłobuck oraz Skra Częstochowa), natomiast dzień później oglądaliśmy osiem drużyn (Odra Opole, Polonia Bytom, RAP Radomsko, Stal Niewiadów, TMF Tomaszów Mazowiecki, Wisła Kraków i Skra Częstochowa).
Oczywiście na pierwszy plan wysuwał się aspekt sportowy i trzeba przyznać, że młodzi piłkarze pomimo trudnych warunków, stworzyli świetne widowisko. Pojedynki stały na bardzo wysokim poziomie, a ponieważ mecze rozgrywane były równolegle na trzech boiskach nikt się nie nudził.
Nie nudzili się również widzowie, licznie odwiedzający nasz stadion. Duża w tym zasługa rodziców młodych zawodników, którzy przygotowali przepyszne dania, częstowali gości kawą i ciepłymi posiłkami. Była to też okazja, by bliżej się poznać, a przyjazna atmosfera udzieliła się wszystkim, dzięki czemu na widowni toczono ciekawe rozmowy, nie tylko na tematy piłkarskie.
Z pewnością tegoroczną edycję turnieju zaliczymy do udanych. Dziękujemy wszystkim, którzy zaangażowali się w organizację zawodów i tym, którzy pomimo zimna dopingowali młodych piłkarzy. A młodym zawodnikom gratulujemy fantastycznej postawy.