Już jutro nasza drużyna rozegra spotkanie 6. serii gier, w którym zmierzy się z Kotwicą Kołobrzeg. Mecz odbędzie się na Miejskim Stadionie Piłkarskim przy ulicy Loretańskiej w Częstochowie. Pierwszy gwizdek arbitra zaplanowany jest na godzinę 19.00.
Aktualnie nasi piłkarze mają na swoim koncie 7 punktów i plasują się na 9. miejscu w ligowej tabeli. Z każdym kolejnym spotkaniem ich gra wygląda coraz lepiej. Zauważalny jest progres, który w kolejnych tygodniach może przynosić jeszcze większe korzyści. W miniony weekend podopieczni trenera Konrada Geregi zremisowali na wyjeździe z drugą drużyną Lecha Poznań. Nie ulega wątpliwości, iż biorąc pod uwagę przebieg rywalizacji, towarzyszył im niedosyt.
– Widzimy, że zespół się rozwinął, zagraliśmy dobre spotkanie – mówi szkoleniowiec naszego zespołu – Finalnie oczywiście tylko zremisowaliśmy i czujemy niedosyt, natomiast zrobiliśmy duży postęp w naszej grze, jeśli chodzi o funkcjonowanie w fazie ataku. Na razie jeszcze nie strzelamy dużej ilości bramek, ale mam nadzieję, że to przed nami i może już w tym najbliższym meczu będziemy w stanie strzelić więcej goli – podkreśla Konrad Gerega.
Mecz z Lechem pokazał również, jak silna mentalnie jest już nasza drużyna. Mimo iż dominowaliśmy na boisku, to gospodarze jako pierwsi wyszli na prowadzenie. Piłkarze Skry nie zamierzali się jednak załamywać i w 82. minucie doprowadzili do wyrównania, a następnie do końca walczyli o pełną pulę. Decydujące gole w końcówkach spotkań strzelaliśmy także w konfrontacjach z Sandecją Nowy Sącz (1:0) i Polonią Bytom (1:0).
Nie zmienia to oczywiście faktu, że zawodnicy Skry staną jutro przed poważnym wyzwaniem. Kotwica Kołobrzeg to z pewnością jeden z najsilniejszych zespołów w stawce. Już w ubiegłym sezonie zespół z Pomorza do końca walczył o awans na zaplecze Ekstraklasy, zajmując 3. miejsce w sezonie zasadniczym. Dopiero w półfinale barażów lepszy okazał się Motor Lublin.
W bieżącym sezonie celem Kotwicy Kołobrzeg ponownie jest walka o najwyższe lokaty. W drużynie występuje kilku graczy z bardzo bogatą przeszłością, gwarantujących wysoki poziom na drugoligowym szczeblu.
– Według mnie trener Maciej Bartoszek posiada zespół o bardzo dużej jakości. Myślę, że są faworytem do awansu. Mają w składzie Jakuba Rzeźniczaka, Jakuba Żubrowskiego, Filipa Kozłowskiego czy Oliveirę – piłkarzy, którzy są wiodącymi postaciami w tej lidze. Jako zespół, kolektyw musimy wznieść się na swoje wyżyny – mówi szkoleniowiec naszej drużyny.
Dotychczas gracze z Kołobrzegu zgromadzili na swoim koncie 7 punktów (tyle samo co Skra). Mamy podstawy, by sądzić, że jutro ich dorobek nie zostanie powiększony. Nasi piłkarze są bowiem odpowiednio przygotowani do piątkowego starcia: – Trenujemy spokojnie. Na pewno poświęciliśmy sporo czasu na to, żeby piłkarzy zregenerować, bo jednak mamy w mikrocyklu jeden dzień mniej do przygotowania się – kończy trener Gerega.
Z optymizmem wyczekujemy zatem jutrzejszego spotkania i wierzymy, że w rywalizacji z jednym z faworytów do awansu nasi piłkarze zainkasują kolejne punkty!