Remis na inaugurację

Piłkarki Skry rozegrały w niedzielę pierwszy mecz o punkty Orlen 1 Ligi. W domowym spotkaniu z Resovią Rzeszów wywalczyły jedno oczko. Dublet ustrzeliła Oliwia Frontczak.

Pierwszy mecz sezonu zawsze przynosi odpowiedzi na kilka ważnych pytań. Premierowy mecz sezonu 2023/24 na „Lorecie” udowodnił, że nic się nie zmieniło. Ladies, to zespół z charakterem.

Wynik otworzyły goszczące w Częstochowie piłkarki ze stolicy Podkarpacia już w 22. minucie po rzucie karnym i prowadzenie utrzymały do przerwy.

– Pierwsza połowa, to zbyt nerwowa, elektryczna gra. Pozwoliliśmy rywalowi realizować swój plan na mecz – opowiada szkoleniowiec naszej ekipy, Patryk Mrugacz. – Nie jest też łatwo grać u siebie, przegrywając 0:1 po wątpliwym rzucie karnym i gonić wynik.

Co się wydarzyło po przerwie?

– W szatni odbyliśmy konstruktywną i rzeczową rozmowę w szatni, która przyniosła skutek, bo początek drugiej połowy, to zupełnie inne oblicze meczu, co przyniosło nam dwie bramki w ciągu pięciu minut. Powinno też przynieść kolejne i tutaj musimy lepiej zarządzać meczem, żeby w tak ważnym momencie po prostu ten mecz zamknąć.

Niestety nie udało się tego zrobić. Rzeszowianki wyrównały po stałym fragmencie gry. Dokonała tego Magdalena Marszał, która ledwie kilka minut wcześniej pojawiła się na murawie. Chociaż Ladies robiły wszystko, by przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę piłkarskie szczęście im nie dopisało.

– Przed nami dwadzieścia jeden meczów i będziemy robić wszystko, żeby w kolejnych zaprezentować się znacznie lepiej – kończy trener Patryk Mrugacz.

To dopiero początek długiej kampanii, która już w pierwszej kolejce ułożyła się niezwykle interesująco. Aż trzy z pięciu meczów zakończyły się podziałem punktów. Nadal nie wiadomo jak wygląda przyszłość SWD Wodzisław Śląski. Mecz z Lechem/UAM Poznań został przełożony na 30 sierpnia, natomiast pojedynek wodzisławianek ze Ślęzą Wrocław zaplanowany został na 6 września.

Nieprzypadkowo wspominamy o sytuacji SWD, bowiem Ladies w przyszłą sobotę zagrają na wyjeździe z UKS-em 3 Staszkówka/Jelna. W trzeciej kolejce miały gościć właśnie SWD. Póki co jednak ten pojedynek stoi pod dużym znakiem zapytania.

Skra Ladies Częstochowa – Resovia Rzeszów 2:2 (0:1)

Bramki: 0:1 Gabriela Krawczyk (22’), 1:1 Oliwia Frontczak (51’), 2:1 Oliwia Frontczak (53’), 2:2 Magdalena Marszał (62’)

Skra Ladies Częstochowa: Szulc – Wodarz, Lulkowska, Zielińska, Baszewska, Szmatuła (46′ Liczko) – Frontczak, Dubiel (63′ N. Młynek) – Kuźdub, Matusiak, Dall’ara (72′ Kubiciel)

Resovia Rzeszów: Barszcz – Bukowiec (60’ Marszał), Czyż, Florek, Gajdur, Krawczyk (83’ Puzio), Kurasz, Kwoka (60’ Frydrych), Miś Salawa, Strosińska (86’ Gołajuch)