Już w ten weekend ruszają rozgrywki Orlen 1 Ligi Kobiet. W stawce nie zabraknie oczywiście walczącej o najwyższe cele Skry Ladies. Podopieczne Patryka Mrugacza rozpoczną sezon niedzielnym pojedynkiem na własnym boisku. Rywalkami naszej ekipy będzie Resovia Rzeszów.

Kilka tygodni temu sezon rozpoczęli piłkarze pierwszej drużyny, w ubiegły weekend o punkty zagrali po raz pierwszy tego lata młodzi piłkarze rezerw. Oznacza to, że najwyższa pora, aby sezon zainaugurowały nasze Panie.

Po dobrze przepracowanym okresie przygotowawczym, serii sparingów z rywalkami z najwyższej półki, przed Ladies pierwszy mecz Orlen 1 Ligi sezonu 2023/24. Ostatnie tygodnie wytężonej pracy zweryfikuje pojedynek z Resovią Rzeszów, a więc zespołu, który w ubiegłym sezonie uplasował się w środku pierwszoligowej stawki. Z kronikarskiego obowiązku dodajmy jeszcze, iż w minionej kampanii w pierwszym spotkaniu górą okazały się nasze piłkarki (3:2), natomiast w rewanżu obie ekipy podzieliły się punktami (2:2).

Przeszłość nie ma już jednak znaczenia. Nowy sezon, to nowe rozdanie. Jak wiadomo Ladies mierzyły się w okresie przygotowawczym z zespołami z najwyższej klasy rozgrywkowej, a kadrę zasiliło kilka naprawdę jakościowych zawodniczek. Wszyscy z dużym skupieniem podchodzą do czekającej ich ligowej premiery, bowiem nauczeni doświadczeniem zdają sobie sprawy, że porażka w pierwszej kolejce może się ciągnąć do… ostatniej. Trzeba jednak pamiętać, że piłkarki ze stolicy Podkarpacia, to zespół, który z pewnością stać na walkę o czołowe lokaty, a nawet o włączenie się do wyścigu o awans do Orlen Ekstraligi. Dlatego też pierwszy mecz sezonu zapowiada się niezwykle interesująco.

Przy okazji nie można nie wspomnieć o tym, co dzieje się w Wodzisławiu Śląskim. Wydarzenia, mające tam bowiem miejsce, rzutują na całe zaplecze najwyższego poziomu kobiecego futbolu. Jeszcze kilka dni temu wydawało się, że losy SWD są już przesądzone. Klub wydał oświadczenie zgodnie z którym drużyna wycofała się ze wszystkich poważniejszych rywalizacji. W czwartek po południu nastąpił jednak zwrot akcji. W Wodzisławiu Śląskim pojawił się ponoć inwestor, który może uratować ligowy byt SWD. Oczywiście sytuacja jest bardzo dynamiczna i tak naprawdę nadal nie wiadomo czy po raz drugi z rzędu Orlen 1 Liga nie będzie liczyła nieparzystej liczby ekip. A jeśli nawet SWD przystąpi do rozgrywek może skończyć jako czerwona latarnia ligi, bowiem część zawodniczek już opuściła szeregi klubu.

My jednak nie mamy wpływu na to, co się dzieje w Wodzisławiu Śląskim, dlatego też całą uwagę skupiamy na pierwszym meczu Ladies. A ten odbędzie się na Miejskim Stadionie Piłkarskim przy ulicy Loretańskiej 20 w Częstochowie w niedzielę 20 sierpnia. Pierwszy gwizdek o godzinie 18:00.