W Tychach na remis. Za nami pierwszy sparing

Piłkarze Skry rozegrali pierwszy mecz kontrolny przed zbliżającym się sezonem. W środowe przedpołudnie w Tychach zremisowali z tamtejszym GKS-em 2:2. Chociaż gospodarze prowadzili już 2:0 ekipie prowadzonej przez Konrada Geregę udało się odrobić straty.

Wydawać by się mogło, że sezon 2022/2023 dopiero dobiegł końca, a tymczasem za niecały miesiąc będziemy znali wyniki pierwszej kolejki nowej kampanii. W związku z tym piłkarze naszej drużyny są już w pełnym trybie przygotowawczym do nowego wyzwania, jakim będzie rywalizacja na drugoligowym szczeblu. W środowe przedpołudnie rozegrali pierwszy z serii czterech zaplanowanych meczów sparingowych. Przeciwnikiem naszej drużyny był GKS Tychy, dla którego starcie z naszą ekipą również było pierwszym testem w warunkach meczowych. Mogliśmy się zatem spodziewać, że po obu stronach nie zabraknie zawodników dopiero prezentujących swoje umiejętności sztabom i tak rzeczywiście było.

Nasi piłkarze rozpoczęli spotkanie agresywnie i już w 3. minucie stworzyli sobie pierwszą sytuację strzelecką. Po uderzeniu Adama Olejnika piłka przefrunęła jednak nad poprzeczką. Akcja ta sprawiła, że gospodarze zaczęli grać uważniej i przez znaczną część pierwszej odsłony spotkania gra toczyła się w środkowej strefie boiska. Tyszanie próbowali akcji zaczepnych, ale za każdym razem na posterunku znajdował się Karol Szymkowiak bądź zagrożenie niwelował nasz blok defensywny.

W 35. minucie mieliśmy doskonałą okazję, by otworzyć wynik, bowiem po składnej akcji Mateusza Winciersza i Piotra Noconia piłka powędrowała w kierunku Michała Kitlińskiego, który został sfaulowany. Arbiter nie miał wątpliwości i wskazał na 11 metr, niestety egzekwujący „jedenastkę” Adam Mesjasz pomylił się i piłka minimalnie minęła słupek.

Kilka minut później po raz kolejny swoją obecność na boisku zaakcentował Winciersz, który wrzucił piłkę w pole karne w stronę jednego z zawodników testowanych, ale po jego uderzeniu głową futbolówka znów minęła słupek bramki gospodarzy.

W 43. minucie byliśmy świadkami pierwszego trafienia. Po akcji przeprowadzonej lewą flanką piłkę w siatce naszej bramki umieścił jeden z piłkarzy GKS-u. Nie podłamało to jednak Skrzaków, bowiem nie minęło sześćdziesiąt sekund, a próbę uderzenia podjął zawodnik testowany. Próba zakończyła się niepowodzeniem i sędzia zakończył pierwszą część spotkania.

Po zmianie stron ponownie agresywnie zaczęli piłkarze Skry, jednak to gospodarze w 52. minucie cieszyli się z trafienia numer dwa. Od tego momentu inicjatywę przejęli zawodnicy Skry, którzy praktycznie nie opuszczali połowy tyszan. Przez dłuższy czas brakowało jednak ostatniego podania, które otworzyłoby drogę do bramki GKS-u. Golkiper klubu z Fortuna 1 Ligi ani przez chwilę nie mógł stracić czujności, bowiem raz za razem w jego polu karnym pojawiało się zagrożenie, szczególnie widoczne po stałych fragmentach gry.

Wreszcie w 75. minucie po kolejnym kornerze najpierw piłka odbiła się od poprzeczki, po czym wpadła pod nogi jednego z zawodników testowanych, który nie zmarnował nadarzającej się okazji i pewnym strzałem zdobył bramkę kontaktową.

W 82. minucie przy kolejnej akcji ofensywnej sfaulowany w polu karnym został piłkarz w niebieskiej koszulce i rozjemca spotkania ponownie nie miał wątpliwości wskazując na „wapno”. Do piłki podszedł Dawid Wojtyra i pewnie ulokował ją w siatce ekipy GKS-u.

Na bramkę numer trzy zabrakło czasu. Mimo tego postawa naszej drużyny u progu okresu przygotowawczego musi napawać optymizmem. Ekipa prowadzona przez Konrada Geregę przez długi czas potrafiła utrzymywać się przy piłce, dominując zespół gospodarzy i dyktując warunki gry. Sam pojedynek z pewnością dał również kilka odpowiedzi sztabowi szkoleniowemu Skry w kontekście dalszej części przygotowań do sezonu.

Następny mecz kontrolny nasi piłkarze rozegrają w najbliższą sobotę z GKS-em Jastrzębie.

GKS Tychy – Skra Częstochowa 2:2 (1:0)

1:0 zawodnik testowany (43’), 2:0 zawodnik testowany (52’), 2:1 zawodnik testowany (75’), 2:2 Dawid Wojtyra (82’ – karny)

Skra Częstochowa (I połowa): Szymkowiak – Kołodziejczyk, Mesjasz, zaw. testowany, Malec, Winciersz, Olejnik, Sajdak, zaw. testowany, Nocoń, Kitliński

Skra Częstochowa (II połowa): Szymkowiak (65’ Hajda) – zaw. testowany, Mesjasz (60’ zaw. testowany), zaw. testowany, Błędowski, Winciersz (65’ zaw. testowany), Sajdak (65’ zaw. testowany), Olejnik (60’ zaw. testowany), Nocoń (65’ zaw. testowany), Gojko, Wojtyra